Witam serdecznie
Potrzebuję drodzy forumowicze waszej rady, zrobiłem straszną fuszerę w kładzeniu kamieni wokół oczka i teraz strasznie razi to po oczach. W czym rzecz.
Ażeby scalić i ustabilizować głazy wokół oczka i tym samym dokładnie zakryć folie z jednej strony położyłem zaprawę murarską aby tym samym wypełnić szczeliny.
Niestety wygląda to paskudnie bo zaprawa jest jasna a kamienie szare, wrażenia estetyczne są fatalne i teraz moje pytanie:
Poczekać aż na wskutek działania warunków zewnętrznych wszystko trochę ściemnieje czy położyć jeszcze jedną zaprawę klejącą do płytek, szarą ? A może pociągnąć to wszystko szarym sprejem ? Macie jakieś patenty?
Dołączył: 06 Maj 2019 Posty: 77 Skąd: Beskid Niski
Wysłany: 2019-05-19, 20:46
Ło matko
Na warunki atmosferyczne to nie wiem ile musiałbyś poczekać...
Spray - no są farby do betonu, ale to kiepski efekt wyjdzie.
Mech pewnie odpada, bo to front oczka.
Jaka to zaprawa dokładnie, czym to polepiłeś?
Jedyne co mi przychodzi do głowy aby to uratować - kup zaprawę klejową, rozprowadź tak abyś jakoś to wyrównał, posyp takimi małymi kamieniami "otoczakami" i wklep do jednego poziomu. Otoczaki zdobądź w kolorze takim jakie już masz.
Między Bogiem a prawdą - dolepienie cienkiej warstwy długo nie wytrzyma, woda i mróz zrobią swoje.
Ja bym wziął młot udarowy i zrobił nowy front oczka.
Kiepski ze mnie murarz
Jest to klasyczna zaprawa murarska kreisel , myślałem o zjechaniu troche jakimś papierem ściernym, albo tak jak radzi kolega skuć to i może przewrócić na drugą stronę .
Dołączył: 06 Maj 2019 Posty: 77 Skąd: Beskid Niski
Wysłany: 2019-05-19, 21:04
Zaprawy murarskiej tak papierem nie za bardzo ruszysz - jeśli robiłeś to wczoraj - to rozbieraj czym szybciej. Bo jej wytrzymałość jeszcze nie jest w 100%.
Nie licz jednak na to, że odejdzie samo...
Szlifowanie zaprawy to tylko tarczą do szlifowania betonu:
ale zasyfisz całe oczko i wszystko dookoła.
Przemyśl dolanie i posypanie kamykami otoczakami (1worek powinien Ci starczyć):
Sukces połowiczny, ale bez kucia. Innych pomysłów mi brak :p
Może ktoś jeszcze coś wymyśli.
Na szczęście nie kładłem na całej powierzchni, patrząc od strony wody mogę je zerwać i reszta powinna pójść, tym bardziej że kładłem wczoraj, chyba najrozsądniej będzie jak przewrócę je na drugą stronę i położę na klej od płytek , tym razem szary
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum