Przyszedł czas na mój początek i chorobę związaną z tym tematem...
Patrząc na wasze dzieła na tym forum, to jeszcze dużo nauki przede mną.
Chciałbym prosić was o "MAŁĄ" pomoc z moim okiem i początkiem tej przygody. Macie wprawę w oczkowym temacie nieporównywalna z moją, która tylko na czytaniu waszych przygód się opiera
Sprawa nie jest do końca prosta.
Oczko wodne bez ryb. Dopływ wody do oczka z oczyszczalni biologicznej opartej na złożach zraszanych (nie wiem czy nazwę mogę podać - i czy to w ogóle potrzebne).
Oczko z maksymalnie rozbudowaną strefą niską, dużo roślin brzegowych. Głębokość maksymalna 1,0m. Powierzchnia oczka do 50m2 (zgłoszenie) nie wiem, czy dałoby radę to trochę powiększyć - bo w zapisie na zgłoszeniu chodzi o lustro wody... a strefę niską chciałbym mieć wokół oczka na 1,5m szeroką (czy to też się łapie w to "lustro wody")?
2 kwestia to skalniak wysoki na 1,8-2,0m (różnica wysokości wyjdzie wtedy nieco ponad 5m od lustra wody). Kaskada jako mały wodospad, do tego strumyk - wyjdzie z 30mb, chciałbym kilka płaskich miejsc zrobić aby dodatkowe filtry korzeniowe zrobić na tej długości.
3 kwestia - kaskada i strumyk będą działać tylko w dzień, jako dodatek - dociągnięcie prądu byłoby dla mnie masakrą. Chcę zakupić zestaw solarny i pompę do tego. Wiem, że spadek wydajności pompy będzie dosyć spory, ale to nie ma być Niagara.
Filtr z beczki + keramzyt ukryty w skalniaku - woda z przelewu filtra wypadałaby na "wodospad".
Powiedzcie czy to ma sens, sprowadźcie na ziemię albo sam nie wiem co :p
Na fotce - niebieski kolor - to dopływ wody z studzienki chłonnej, z wstępnym filtrem piaskowo kamiennym.
Oczko będzie miało też awaryjny "przelew" gdyby wody było aż nadto.
W oddali widać zamówione i dopiero co przywiezione 15ton kamyczków, aby ćwiczyć mięśnie kręgosłupa :p
[ Dodano: 2019-05-13, 20:53 ]
Pytanie czy pompa SME 15000 Eco gdzie Hmax to 6,5m cokolwiek dopompuje?
Filtry roślinne od kaskady w dół - jakiej głębokości muszą być niecki aby nie wypłukało / nie było za głęboko...?
Przy takiej wysokości dopływ z oczka do filtra - rura fi50 to konieczność?
Niby wszystko jest oczywiste, ale pewności nigdy za wiele.
[ Dodano: 2019-05-14, 14:27 ]
Jeśli coś jest niezrozumiałe, nieczytelne - piszcie - postaram się poprawić...
Póki co, oczko samo się zapełnia - masakryczna ta wiosna, aby cokolwiek robić.
Dołączył: 06 Maj 2019 Posty: 77 Skąd: Beskid Niski
Wysłany: 2019-05-14, 15:44
Dzięki za odzew
Tak jak piszesz - regulator z przetwornicą.
Teoretyzując - jeśli przejdę batalię z żoną, aby dla jednego kabelka zrobić masakryczne wykopki dla jednego kabelka - wyjdzie "coś", "cokolwiek" z pompą, która będzie musiała tak wysoko wypchnąć wodę?
Woda do samego strumyczka to i tak 4-4,5m nad taflą wody.
Dołączył: 06 Maj 2019 Posty: 77 Skąd: Beskid Niski
Wysłany: 2019-05-15, 18:52
Wykres pompy widziałem, ale kwestia jest taka, że Hmax pompy to 6,5m a u mnie wyjdzie np. 5,5m - to czy realnie coś lub cokolwiek popłynie... (nie oszukujmy się na papierze można cuda narysować).
Biorąc też pod uwagę przekroje i opory (dopływ będzie miał długość +/-15m) zastanawiam się nad średnicą tej rury.
Przewód do pompy... z 80mb podwórkowej masakry - byłby doprowadzony od garażu, gdzie jest różnicówka.
200L filtr beczkowy z keramzytu jako filtr starczy na taką zabawę? (Oczko niby duże wyjdzie, bo 50m2, ale nie chcę głębokiego stawu). Bolekso, Zastanawiam się nad tym, gdyż będzie on zakamuflowany w tym skalniaku, obmurowany z pustaków fundamentowych (od dołu z możliwością spuszczenia wody) od góry zamaskowany jakimiś kamieniami.
Czytałem też inne wątki, jak to wiele strumyczków ząb czasu naruszył, ze względu na niby drobne błędy.
U mnie glina przez duże G, siatkobeton odpada - spęka wszystko w mig - szlochanie i płacz pozostanie oraz "kupa" poprawek. Nie dam rady ubić tego tak jak bym chciał.
Jakie wysokie powinny być ścianki przy strumyczku - tak dla "świętego spokoju".
Jakie przegłębienie dla roślin w filtrze roślinno / korzeniowym w strumyczku?
Bolekso - widzę, że na forum, jesteś prawie 10 lat! Niezły staż, chylę czoła.
[ Dodano: 2019-05-15, 18:55 ]
...a jeszcze przypomniałem sobie kwestią książkową - są jakieś sensowne wydania, które wytłumaczą małe co nieco? Ogólnych poradników ogrodowych mnóstwo.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2019-05-15, 20:07
Ciągnij kabel. Zainstaluj dwie pompy. Jedną zwykłą, by zasilała strumień na stałe. Drugą naprawdę mocną by dała czadu na kaskę. Będzie żreć prąd ale przecież nie chodzić stale. Ewentualnie możesz na starcie strumyka zrobić bajorko gdzie zainstalujesz tą drugą pompę i nie będzie musieć ciągnąć 5,5 metra w górę ale raptem 3,5 (zależy od jakiej wysokości ma startować strumyk).
Jeśli chodzi o glinę to w czym widzisz problem? Świetna sprawa, wycinasz koryto, po wyschnięciu jest właściwie jak beton. Wykładasz folią, usztywniasz od wewnątrz i jest ok. Według mnie zapas 5 cm ponad poziom wody jest ok. Pod warunkiem że będziesz w stanie faktycznie przewidzieć ten poziom... Bo różnie można zbudować strumień. Mogą się pojawić zatory z roślin i wtedy poziom ci się podniesie. Ale jeśli zdołasz zrobić tak jak trzeba, tak by poziom wody był zawsze taki sam to nie musisz się niczym martwić.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-05-16, 09:08
Przy dwóch pompach pierwszą bym dał o większej wydajności by zbiornik środkowy był zawsze wypełniony wodą. I oczywiście jakiś przelew do spływania ewentualnego nadmiaru wody w nim.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2019-05-16, 09:41
No właśnie, tak jak pisze taniw. Ta pompa do strumyka musi być mocniejsza. Idealnie: regulowana. Tak by w przypadku uruchomienia kaskady zwiększyć wyraźnie jej moc. Bez tego strumyk może przestać płynąć...
Dołączył: 06 Maj 2019 Posty: 77 Skąd: Beskid Niski
Wysłany: 2019-05-16, 12:30
Ale mi żeście namieszali teraz :p
2 oczka mogą być u mnie problematyczne - kwestia terenu...
Jedyne miejsce gdzie mogłoby powstać małe oczko - jest pod skalniakiem, gdzie będzie kaskada. Nie rozwiązuje to jednak problemu wysokości, gdyż woda do wyższego oczka - to 4-4,5m wysokości różnicy.
Zrobienie w planowanym strumyku filtrów glebowo korzeniowych już dość trudne, bo po drodze wypadną kolejne 2 lub 3 sztuki małych kaskad, gdzie będę musiał uciekać po metrze w dół.
Oczko pośrednie na wysokości od dużego oczka 2,5m musiałoby stanąć na palach :p
W przypadku filtra gleb/korzen. w strumyku - jest sens robienia filtra zamaskowanego w skalniaku?
Dołączył: 06 Maj 2019 Posty: 77 Skąd: Beskid Niski
Wysłany: 2019-05-16, 18:32
Fotka ze spadem jak pisałem:
Dziura w strumyku powiadasz...
A co wtedy z kwestią filtrów?
Na początku myślałem nad 1 pompą -> woda do filtra -> z filtra na kaskadę / skalniak -> strumyczek.
W takim wypadku rozjeżdża się mój plan.
Jaka na to alternatywa?
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2019-05-16, 22:44
Z tego co widzę spadek masz stały, bez uskoków. Moja propozycja to strumień G-K poprowadzony od punktu jakieś 2,5-3 metry nad oczkiem. Niekoniecznie po linii prostej. Zrobić go jako zestaw poziomych (dla wody) odcinków (zbiorniczków), które będą mieć wodę nawet bez pompy. Tak by mogły mieć roślinność. Te odcinki poziome czyli jeśli trzeba trochę wkopane w ziemię połączyć kaskadkami łączącymi różne poziomy.
Na początku strumyka zainstalować filtry. Pierwsza pompa zainstalowana w oczku tłoczyłaby wodę do filtrów i strumyka działając stale i nie wymagając wielkiej mocy.
Wyżej natomiast możesz zrobić coś bardziej fantazyjnego Strumień kaskadę działającą wtedy kiedy masz na to ochotę. Zasilany pompą umieszczoną w dziurze, na wylocie filtra, starcie strumyka G-K. Unikniesz wtedy konieczności użycia jednej naprawdę silnej pompy a zyskasz strumień filtrujący zasilany czymś słabszym. Choć nie do końca. Ta dolna pompa powinna mieć regulację i być mocna. Wtedy gdy będzie chodzić sam strumień G-K można ją przykręcić na niższą moc. Wtedy kiedy ma chodzić też górny strumień trzeba będzie dać jej więcej mocy. Oczywiście górny strumień powinien łączyć się (kończyć się) z dolnym w punkcie startu tego dolnego, czyli miejscu z dziurą i pompą zasilającą strumień/kaskadę górną...
Jedyny problem w tym układzie to zamaskowanie filtrów w połowie spadku. Ale tak naprawdę to żaden problem. Mozna je choćby zakopać.
Dołączył: 06 Maj 2019 Posty: 77 Skąd: Beskid Niski
Wysłany: 2019-05-17, 22:10
Żeście mi Panowie takiego klina wbili, że ciągle rozmyślam nad tymi schodkami :p
Jeśli miałyby być 2 pompy - wolałbym jednak ustrzec się manewrowania zaworami w celu zróżnicowania dopływu do pośredniego "zbiornika". Nie zawsze jestem, aby to obsługiwać - a żona, jak to żona. Włącz lub wyłącz... Wtedy na kaskadę nie będę raczej motopompy montował :p
Z drugiej strony - przy filtrze G-K za duży przepływ raczej nie wskazany.
Zastanawiam się jeszcze nad możliwościami - pod kątem zgłoszenia tego wszystkiego. Jak to się ma do tych 50m2, które można zgłosić "bezproblemowo". Tyle metrów strumyka... do tego oczko - wyjdzie dość "grubo".
Do tego mam wrażenie, że przy takiej ilości roślin - chyba jakiekolwiek inne filtry się już nie przydadzą...?
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2019-05-17, 22:39
Same rośliny (dużo), filtr G-K wystarcza jesli nie potrzebujesz krystalicznej wody lub jesteś maniakiem karpi koi i wody dla nich. Czasem moze jest potrzeba wspomoc się jakąś siatką. Woda faktycznie nie powinna zbyt szybko przepływac przez te filtracyjne zbiorniki. Stad w sumie dość praktyczny jest podział na część filtracyjną i kaskadową. Ale też jeśli kaskada nie ma byc wielkim wodospadem to nie będzie przeszkadzać.
Odnośnie pomp. Jedna to prostszy system ale żrący prąd. 2 komplikują sprawę ale chyba dają większe możliwości na jakieś ciekawsze rozwiązania. Twój wybór.
Dołączył: 06 Maj 2019 Posty: 77 Skąd: Beskid Niski
Wysłany: 2019-05-17, 22:50
Ryb nie będzie - woda do oczka będzie dopływać z oczyszczalni biologicznej.
Azot i fosfor w podwyższonym stopniu, jaki dokładny stopień zanieczyszczenia - trudno mi dokładnie tą kwestię określić. Dlatego chcę duuużo płycizn w samym oczku. Odrabiam powoli lekcję odnośnie niskich, żarłocznych, kolorowych roślin.
To samy tyczy się strumyka - kilka wyższych roślin posadzę, ale nie chcę efektu niewykoszonej trawy między kamieniami :p
Ciekawe czy mi czasu w tym roku starczy na zrobienie tego "dzieła".
znalazłem ciekawy tekst:
" Co do wysokości kaskady to pamiętaj jeszcze by nie budować jej od samego szczytu górki! To nie będzie ładnie, naturalnie wyglądać. Kaskadowe źródełko musi być niżej. Kaskada nie może zdominować górki. Musi też być ładnie wcięta w górkę!
Inaczej osiągniesz efekt kapliczki. Sztuczność.
Budowa kaskady nie jest łatwa. No chyba że twój gust estetyczny jest rozciągliwy. Ja w każdym razie przykładam wielką wagę do detali i potrafię rozebrać sporo już wykonanej roboty by wykonać ją na nowo z pożądanym efektem.
Jeszcze raz uczulam w każdym razie: kaskadę trzeba wcinać. Trzeba mocno wciąć koryto by potem po wyłożeniu kamieniami nadal było wcięte. Nie przeginać z wielkością w stosunku do górki."
Będę pamiętał.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum