Wysłany: 2019-05-06, 22:30 Zdychające rybki w oczku wodnym
Cześć, od kilku lat mam małe oczko wodne. Co roku na zimę przenoszę rybki do wanny w piwnicy, jak przychodzi wiosna to rybki z powrotem wpuszczam do oczka. Rośliny zawsze sadzę te same. Kamienie myję i też wrzucam te same. Po zalaniu oczka wodą czekam kilka dni i wpuszczam rybki. W tym roku po kilku tygodniach od wpuszczenia rybki zaczęły padać kolejno, w odstępie kilku dni. W obecnej chwili zostały 4 które są apatyczne, mało jedzą. Myślałam, że to wina pokarmu który został z poprzedniego roku ale zmieniłam go, dokupiłam nowe rybki i te też zaczęły padać. Gdzie szukać przyczyny? Żal mi tych rybek, długo były ze mną, a widać że się męczą, bo dwa dni przed zdechnięciem leżą na boku przy powierzchni i oprócz oddychania to nie robią nic.
Oczko:
- pojemność 850l,
- kilka karpi i kilka karasi (raczej mniej niż więcej, z czego karpie padły pierwsze, karasie się trzymają),
- PH 8,3-8,4
- Twardość ogólna 20°dH (zakupiłam już zmiękczacz ale wątpię, żeby to miało coś do rzeczy)
- oczko jest w większej mierze zacienione
- filtr uv
Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Mar 2018 Posty: 123 Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-05-06, 22:46
Na 850 l kilka karpi i kilka karasi trochę dużo a badałaś azotany Może zatruwają się własnymi odchodami karpie to straszne świniaki Rozumiem że fontanna i napowietrzacz chodzą cały czas ?
Witam myślę że problem tkwi w wodzie.
Problemu nie stanowią azotany tylko NH3 i NO2
Podmień po 20% wody w oczku przez 3 dni.
Skąd czerpiesz wodę? Jeżeli nie jest chlorowana można zrobić jedną podmianę wody 50% Należało by też dodać bakterii nitryfikacyjnych.
Mam testy paskowe 6w1 i wszystko jest w normie (azotyny i azotany bliskie 0) za wyjątkiem twardości ogólnej która wynosi 20. Napowietrzacz chodzi całą dobę.
Wodę (ok. 50%) wymieniłam jak padła pierwsza rybka. Wodę biorę z sieci, chloru w niej nie ma.
Rybek od zawsze było ok -+10szt i zawsze śmigały i tarły się jak głupie.
Co do roślinek to jeszcze nie wypuściły pędów tak jak bym chciała może dlatego wydaje się, że jest tam ubogo
Może i za dużo faktycznie, kiedyś o tym nie wiedziałam ale mimo to rybki zawsze żyły. Teraz pojawiła się piana na oczku, może mieć to jakiś związek ? Albo jest chociaż jakimś wskaźnikiem gdzie szukać przyczyny?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-05-10, 21:04
800l 10rybek to 80l na jedną. Karasie przeżyją ale karpie nie.
Piana najczęściej oznacza białko w wodzie. Wskazuje, że gdzieś musi leżeć coś zdechłego.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum