Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-05-21, 08:47
taniw, zapewne moje opisy siermięgi i stresów borykania się z pozyskaniem i utrzymywaniem koi odstraszają, ale po pierwsze każdy może sobie poradzić inaczej - jeden pieniędzmi, inny sprytem, którego u mnie być może za mało... Po drugie, tak czy owak sądzę, że dobrze jest to opisywać dając do myślenia - czy warto się porywać na utrzymywanie tych ryb? Dla mnie bezdyskusyjna jest zasada: im więcej wysiłku, tym większa satysfakcja.
cebulka, dziękuję za zainteresowanie . Jakiś film zrobię, ale najpierw muszę zrobić porządek z wodą. Tymczasem może coś wrzuci Tomek czy Violetta? - oj, jest na co popatrzeć.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-21, 09:11
W pełni się z tobą zgadzam. Szkoda tylko, że są tacy którzy decydują się na posiadanie koi bez przeczytania wcześniej postów twoich bądź innych hodowców.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-06-18, 12:54 Czerwiec 2017
W oczku woda jeszcze trochę zielona, ale wzięło mnie dzisiaj na udokumentowanie obecnego stanu. Trochę jeszcze na niektórych rybach widać ślady zimowej walki z bakcylami. Zwłaszcza Hi Utsuri świeci z daleka białą plamką na grzbiecie, na szczęście zanikającą. Przy 17 sztukach mam obecnie trzy i pół ryby na metr sześcienny. Biorąc pod uwagę filtrację, to przeliczeniowo na metr sześcienny wychodzi mniej niż jedna. Jeszcze nie odpaliłem pierwszej komory w ziemi, około 1-1,5m3.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-06-18, 23:11
czester 1 napisał/a:
jaka temperatura wody? jakoś te ryby mało ruchliwe (ja tak mam przy 10-12st), a może przejedzone, choć u karpi to mało możliwe...
Woda dość chłodna, nie mierzyłem, ale nie ma więcej jak 18C. Karmię je dość często jak jestem w domu, więc nie rzucają się mocno na jedzenie, jakkolwiek są bardzo zainteresowane karmą i znika natychmiast wszystko, co im wrzucę.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-05-15, 08:49
W tym roku ciepły Maj przyśpieszył przenosiny koi z piwnicy do stawku.
Od jakichś dwóch lat pracuję nad betonowym trzykomorowym filtrem wykopanym w kącie ogródka. Procedura ta sama co przy koipondzie - mozolne wykopywanie ziemi wiaderko po wiaderku, potem worek po worku wywożenie jej a to na działkę, a to na okoliczne miejsca z robotami ziemnymi.
Na wiosnę zacząłem wykańczanie pierwszej komory - dokończenie obmurowywania ścian, postawienie pierwszej ścianki wygradzającej komorę, izolowanie ścian jakimś Atlasem Woderem.
Poprzedni system to dwie równoległe beczki z pumeksem oraz trzecia równolegle z tymi dwiema - z ovatą, dla podczyszczania wody z glonów. Beczki znajdują się w bardziej surowej części komory, częściowo jeszcze dnami wkopane w ziemię. W tym miejscu w przyszłości będą dwie następne komory.
Gdy stwierdziłem, że prace przy pierwszej komorze są wystarczająco zaawansowane - raz kozie śmierć - rozbroiłem i pociąłem pierwszą z beczek. Pozostało więc wykończyć i uruchomić całość filtracji w oparciu o pierwszą komorę.
Takie preparaty jak płynne folie dla utwardzenia wymagają całkowitego przeschnięcia. Konieczne było suszenie Wodera, bo przy dnie w rogach nigdy by nie wyschnął.
Tak to wygląda mniej więcej w całości.
Muszę wymyślić jakieś maskowanie pokrywy filtra bębnowego.
Ma ktoś jakieś namiary na coś z czego można zrobić sztuczny kamień, w miarę lekki, w miarę możliwości elastyczny? Przymocowałbym to na pokrywie. Musi być nie do odróżnienia.
Następna rzecz to poukładanie na dnie drenażu ze skrzynek, a na nim worków z pumeksem wyciągniętych z beczek. Wyszło zaledwie dwie warstwy worków, przydałoby się jeszcze ze trzy - cztery.
Nad workami z pumeksem jest wystarczająco dużo miejsca dla pudełkowego filtra z ovatą - z niego woda idzie na złoża zraszane, pompowana Aqua Novą 6500. Natomiast główny obieg wody idzie z pierwszej komory rurą 110 do airlifta.
I jeszcze filmik z rybami. Przepraszam za lekkie chwianie się obrazu, no jakoś tak wyszło.
Koi Maj 2018
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-15, 09:35
Świetna robota. Ciekawe jak przy ciągłej rozbudowie twój układ filtracyjny będzie wyglądał za 10lat.
Ale cały czas brakuje mi tu nawet malutkiej strefy błotnej. No wiesz te "azoty i fosfory".
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-05-15, 09:51
taniw napisał/a:
Ale cały czas brakuje mi tu nawet malutkiej strefy błotnej. No wiesz te "azoty i fosfory".
Dzięki taniw. Nie mam jak zrobić strefy błotnej, ale planuję zrobić filtr akwaponiczny wzdłuż jednej z granic ogródka - kilka metrów długości, ok. 80cm szeroki, 40 cm głęboki. Kosaćce, strzałki, etc.
jaką masz temperaturę wody ze tak niemrawo pływają, moje tak pływały przy 10stC, obecnie jest 20st.
oraz ten mniejszy platyna butterfly (jeżeli się nie mylę) nie ma coś z płetwami skrzelowymi, jakieś postrzępione...?
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-05-15, 19:41
czester, moje oczko jest w cieniu, tylko przez parę godzin pas 1m jest bezpośrednio oświetlony słońcem. Mam obecnie kilkanaście stopni, ryby zawsze zachowują się w ten sposób. Nie sądzę, żeby powodowało to u nich dyskomfort, ale myślę o wyrównaniu temperatury jakimś solarem. Z końcem wiosny oczko ma 20C i więcej, więc jest OK.
Oba butterfly mają płetwy postrzępione, to taka uroda tej odmiany.
Oczko typowo pod rybki, owe są wypasione jak to się gada. Mój jeden koi (bo tylko jeden) pływa jeszcze wolniej od tych co pokazuje kolega i jest zadowolony "chyba".
Przepiękna sceneria otaczająca stawik to ten klimat kolegi, z moim duchem filtr akwaponiczny musi być jest to cząstka systemu jakże zdrowa dla ryb, a "kup" jest wiele i filtry musza się sprężać. Jednym zdaniem świetna stylistyka, stawik wypasiony pod kątem koi oraz możliwości udoskonaleń filtrów super.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum