Szyszki olchy nadają brązowawy kolor, jak również torf.
Tą słomę, olchę czy torf daj do filtra, większy worek, materiał musi być luźniejszy aby woda go opływała.
Ściągnij ile się da mułu i pozbądź się połowy ryb, likwidujesz przyczynę glonów, potem możesz walczyć z glonami lub same padną z głodu.
Przy takiej zupie musisz baaardzo często czyścić wkłady w filtrze, pomyśl o napowietrzaczu w samym filtrze, bakterie nitryfikacyjne to organizmy tlenowe.
Arca92 napisał/a:
no woda jest zielona nie brazowa, a to nie butelki tylko słoma jęczmienna i szyszki olchy.
Ja sobie zdaję sprawę, że tak wygląda dlatego napisałem tutaj, o jakiś ratunek.
a dno miałem czyste teraz się nazbierało mułu sporo.
nie wiem ile jest dokładnie ryb, wytarły się karasie w tamtym roku i jest ich pewnie sporo ale nie mogę się doliczyć przez tą wodę.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2016 Posty: 39 Skąd: Wlkp.
Wysłany: 2018-05-08, 11:06
Miecho napisał/a:
Ściągnij ile się da mułu i pozbądź się połowy ryb, likwidujesz przyczynę glonów, potem możesz walczyć z glonami lub same padną z głodu.
Jedynie mogę wypompować część wody i wtedy jakoś wygarnąć ten mul z płytszych części oczka albo całość.
Dziś zrobiłem eksperyment i tym paskiem od oase zmierzyłem wodę ze studni. Nie wiem na ile to jest wiarygodne bo wyszło, że twardość ogólna jest powyżej 14st, a węglowa 10 i ph 7,5
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2016 Posty: 39 Skąd: Wlkp.
Wysłany: 2018-05-09, 12:50
Sciągnąłem muł, wyłapałem ryby, zostawiłem 4 karpie, 4 orfy, amurka malutkiego(myślałem ze padł dawno), i z 10 kolorowych karasi (oczko ma 15m3) Resztę czyli 5 karasi dzikich i z 15 malutkiego narybku (5cm) wyłapałem. Zrobiłem pływającą wyspę 0.8 średnicy posadziłem w niej miętę, czermień, kosaśća , jakieś sitowie (i dla eksperymentu kaczeńca).
Zostawiłem 3 worki torfu na dnie jak oczyszczę filtr to wsypie tez we worki kolejna porcję.
Kosaćce pozyskane z bagienek włożyłem po prostu do wody pod kamienie tak jak te moje wcześniejsze egzemplarze, jednak ze 2 sadzonki w żwir.
Kupiłem ziemie do roślin wodnych i przesadzę do niej kaczeńce.
Może przydałoby się zastosować bakterie na start?
Nie sądziłem, że przez 2 lata może się zebrać mułu po łokieć i trochę
kolego jaka kupiles ziemie do roslin ?? ja kiedys kupilem COMPO i po roku byla taka twarda ze nie moglem koreczkow osmocote pod lilie wcisnac, a ja sie zastanawialem czemu tak powoli rosnie
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2016 Posty: 39 Skąd: Wlkp.
Wysłany: 2018-05-09, 23:06
piekaro napisał/a:
kolego jaka kupiles ziemie do roslin ?? ja kiedys kupilem COMPO i po roku byla taka twarda ze nie moglem koreczkow osmocote pod lilie wcisnac, a ja sie zastanawialem czemu tak powoli rosnie
Zamawiam w takim małym ogrodniczym ale nie pamiętam nazwy, kiedyś już ją kupowałem właśnie do lili. Żadna firmówka jak z marketów. Mieszanka torfów coś tam 20l
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2018-06-10, 18:58
Bajer bardzo nie praktyczny miałem coś podobnego, woda lała się na śmigło a ono kręcąc się rozbryzgiwało wodę natleniając ją jednocześnie.
Bardzo dużą wadą tego śmigła będzie zatykanie się dziurek brudem z oczka. Przy czystej wodzie ok,ale woda w oczku nie jest idealnie czysta.
Lepszym rozwiązaniem chyba jest to co zrobiła Violetaxx, użyła do rozbryzgiwania wody,stawkę od odkurzacza odwróconą do góry nogami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum