wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
możliwość zjedzenia padłego karasia - prośba o pomoc
Autor Wiadomość
wrodomin 
Bywalec


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 112
Skąd: wroc
Wysłany: 2018-03-11, 21:41   możliwość zjedzenia padłego karasia - prośba o pomoc

witam, po dłuższej nieobecnosci.

dziś po rozbiciu lodu w moim już 6 letnim oczku 450l 60 cm głebokoscii, okazalo sie, że niestety najwiekszy karaś złoty - piekny okaz padł. leży na boku nie rusza się, nie reaguje wiec chyba umarł ? czy to możliwe że to znaczy, że jest w hibernacji - transie i ożyje wraz z ociepleniem sie temperatury ?



mam też, pytanie zakłądając, że jeżeli karaś się nie rusza i unosi się na wodzie na boku tzn. że padł, czy można go w takim razie odłowić i zjeść ? on ma tak ok 10 cm, wiec troszke tuszy jest - jak taka sardynka. Zastanawiam się tylko czy te ryby są jadalne. ewentualnie jak je przyrządzić. macie jakieś sprawdzone przepisy, próbowaliśmy ?
 
 
kmarkot 
Hobbysta


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Lut 2016
Posty: 314
Skąd: podlasie
Wysłany: 2018-03-11, 23:16   

Ryba zdechła.
Co do jej spożycia.
Odwagi.
Wszystko jest jadalne ,niektóre rzeczy tylko jeden raz !!!

Lub kawał.
- I jak smakuje szanownemu panu nasza rybka?
- Szczerze mówiąc, to dupy nie urywa.
- Cierpliwości…

[ Dodano: 2018-03-11, 23:22 ]
Cytat:
dziś po rozbiciu lodu

Tak przypadkiem chyba ją wykończyłeś.
 
 
Qba 
Entuzjasta


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 589
Skąd: Barczewo
Wysłany: 2018-03-12, 11:44   

Jaja :-D
 
 
renmir 
Bywalec



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Cze 2013
Posty: 179
Skąd: Lublin
Wysłany: 2018-03-12, 17:36   

Jeśli ryba unosi się na powierzchni wody i leży nieruchomo na boku to raczej padła. Ponieważ na tym forum większość traktuje ryby ozdobne jako swoje pupile to raczej nikt ich nie zjada a zwłaszcza tych zdechłych. Sprawdź na forum kulinarnym może tam znajdziesz więcej informacji.
_________________
Pozdrawiam Mirek
 
 
wrodomin 
Bywalec


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 112
Skąd: wroc
Wysłany: 2018-03-12, 23:14   

rozumiem, że temat jest kontrowersyjny, ale pamietam, że przed paroma laty, którś na forum poruszał temat. Chciałem się tylko upewnić, czy te ryby są jadalne, i czy mają jakieś walory smakowe ? no i czy karmienie paszą dla ryb akwariowych może spowodować, jakieś problemy z konsumpcją.
 
 
kmarkot 
Hobbysta


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Lut 2016
Posty: 314
Skąd: podlasie
Wysłany: 2018-03-13, 08:52   

Temat kontrowersyjny związku z spożywaniem padliny.
Natomiast mój znajomy wędkarz w Narwi złowił karpia Koi (parę kilo) który trafił na patelnie .
Wyżerka podobno był niezła , i literek pękł przy okazji.
 
 
wolanin 
Administrator


Pomógł: 68 razy
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1871
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-03-13, 09:44   

kmarkot napisał/a:
mój znajomy wędkarz w Narwi złowił karpia Koi

Ale to w Narwi. Ja systematycznie jestem pytany o moje ryby "To kiedy na patelnię?" i zawsze odpowiadam, że żeby karp był smaczny, powinien dostawać pszenicę, ziemniaczki, a nie napakowane białkiem i olejem rybnym granulki. Ale może być tak, że wprowadzam ludzi w błąd, ponieważ jak dotąd nie spożyłem jeszcze żadnego Koi z przydomowego oczka, innego też nie ;) .
_________________
Paweł
Koipond 7,4m3 wolanina - trochę zdjęć wcięło, ale uzupełniam
Moje koi
Koi po redukcji stadka, maj 2017 czerwiec 2017 wrzesień 2017 maj 2018
 
 
taniw 
Oczkomaniak


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 1164
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-03-13, 21:35   

wrodomin, A zjadłbyś swego zdechłego psa czy kota, tak powiedzmy dwa tygodnie po śmierci?
 
 
kmarkot 
Hobbysta


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Lut 2016
Posty: 314
Skąd: podlasie
Wysłany: 2018-03-13, 22:02   

wolanin,
O całym zajściu dowiedziałem się po fakcie.
Ale szkoda że nie wodziliście miny znajomego ,gdy powiedziałem ile taka rybka mogła kosztować.
Bezcenne.
Ryba trafiła do rzeki najprawdopodobniej z likwidacji jakiegoś oczka.
A że wędkarz ma obowiązek likwidowania obcych gatunków ...
_________________
----
Moje oczko wodne
----
 
 
Mariano 
Bywalec


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 27 Gru 2014
Posty: 143
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-04-20, 09:26   

U mnie na jesieni utopiła się sarna. W sumie to nawet zastanawialiśmy się czy jej nie zjeść, bo utopiła się w nocy, a znalazłem ją rano. Ale że nie miałem czasu się nią zająć, to po południu zapytałem myśliwych którzy naprawiali ambonę nieopodal, co z nią zrobić (zakopać czy co). Przyjechali, obejrzeli, rozcięli brzuch, pooglądali i z uśmiechami od ucha do ucha wrzucili do bagażnika i odjeachli :D

[ Dodano: 2018-04-20, 10:29 ]
renmir napisał/a:
raczej nikt ich nie zjada


Mój sąsiad ma w stawiku spore koi, które od kilku lat spożywa na wigilię. Twierdzi, że żadnej różnicy nie widzi. Ponoć za pierwszym razem teściowa nie mogła się przemóc żeby zjeść czerwono-białego karpia :D
_________________
Przydomowe oczko 12000 m^2, głębokość średnia 2m. Jakieś tam stawy. Parę strumyków :)
 
 
Qba 
Entuzjasta


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 589
Skąd: Barczewo
Wysłany: 2018-04-20, 10:10   

Cytat:
teściowa nie mogła się przemóc żeby zjeść czerwono-białego karpia

Dobrze, że karpie nie były bialo-czerwone bo mogłoby to podpadać pod ustawę o IPN :P
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny