Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 410 Skąd: GÓRY
Wysłany: 2014-07-07, 19:13
haha haha boki zrywać!! tyle zabiegów i a wystarczy poczytać lepiej forum i posłuchać co mówią radzą starsi i doświadczeni oczko maniacy
jeśli ktoś się poczuje dotknięty obrażony moją wypowiedzią to z góry przepraszam
zacznijcie od badania parametrów wody - ph ,KH i określić pojemność oczka na początek
"DRAKO " szczepi wodę wodą z innego stawu , ja daje bakterie TRIGGER - 3 inni zaś EM-1 ,
CYCLE itp........wymagacie cudu od filtra a nie dajecie mu pożywienia .
Jak wam będą bakterie w filtrze działać jak ich tam niema ,nikt z was ich tam nie dał,
torf kwaśny ,słoma jęczmienna ,szyszki olszynowe, brzoza ,rośliny oczyszczające , lampa UV to wszystko działa ale w połączeniu z bakteriami. Nie ważne co zastosujesz i jaki filtr, bez tego nie pojedzie żadne oczko BAKTERIE
Jak nie zamierzacie mieć ryb w oczku, to można mieć oczko bez pompy,filtra, lampy ale bakterie muszą tam być PLUS CZAS
Cierpliwości wymaga oczko- to wam każdy mówi tylko nie słyszycie , wy musicie to zrobić po swojemu, na własnej skórze wypróbować błędy i wyważyć otwarte drzwi
OCZKO - WODA W OCZKU DOJRZEWA 2-3 LAT nie kilka dni czy tygodni
"NOWICJUSZE " więcej czytać i nawet nie trzeba o nic pytać na tym forum znajdziecie wszystko, odpowiedz na każdy temat- pytanie ALE PYTAJCIE nikt tu wam wiedzy i swojego doświadczenia nie poskąpi ,bo kto pyta krócej błądzi szybciej go
kto ma kasę to polecam chemikalia do walki z brzydką wodą i i-tronik efekt w kilka dni murowany i nawet roślin nie trzeba wam będzie,POMPA , FILTR RYBKI i będzie KRYSTALICZNA WODA
więcej pokory czytać a zaświeci i dla was
[ Dodano: 2014-07-07, 19:18 ]
front247 napisał/a:
Oczywiście są osoby które pewnie maja w oczkach o tej porze krystaliczną wodę, ale to jest ewidentnie celowe dzialanie z naciskiem na likwidacje glonów.
totalna bzdura sam to będziesz miał bez celowania tylko czytaj i rób jak radzą inni
Temat trochę stary ale dorzucę swoje 3 grosze. Założyłem oczko pod koniec wiosny.
Jest dosyć duże bo 120-130 m3 i głębokie na 2m. Mam narazie niewiele roślin a te co są słabo rosną bo nie zrobiłem im zbyt bogatego podłoża ( sam żwir). Mam ryby. Sam do końca nie wiem co bo myślałem że to uklejki ale nie rosną większe niż 7-10cm więc trochę za mało na ukleję. Wpuściłem ok 30 szt pod koniec maja. Na tą chwile jest ich przynajmniej 500 szt.
Ale do czego zmierzam. Nie mam zielonej wody. Nie mam też krystalicznie czystej choć dno widzę. Ma odcień brunatny. Nie zbudowałem jeszcze filtra i nie wiem czy wogóle będę go robił. Nie stosuję chemii ani torfu. Po prostu nie dolewam wody z wodociągów. To jest podstawowa moja zasada. 3 tygodnie po pierwszym napełnieniu miałem bagno a nie oczko ale po kolejnych 3 tygodniach sytuacja sie ustabilizowała i dolewam deszczówkę.
Zauważyłem taką zależność że jak doleję choćby 2-3 m3 z wodociągów to po tygodniu jest syf. pływają kożuchy i gl. nitkowate oblepiają wszystko co się da.
Spróbujcie po prostu nie dolewać kranówy a bedzie lepiej:-)
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-08-19, 20:04
Kranówka jest wapnowana więc ma wysokie ph. Odwrotnie jest z wodą deszczową, jest raczej kwaśna. I to cały sekret. Ale powiedz skąd weźmiesz tyle deszczówki ny uzupełnić poziom wody w swoim 130m2 oczku w upalne i suche lato?
jeśli przygrzewa 3-4 tygodnie bez deszczu to rzeczywiście problem. Jeśli krócej to wystarcza z reguły zbiornik na deszczówkę 12m3 jaki zakopałem przy oczku.
[ Dodano: 2016-08-22, 17:17 ]
Jak za pierwszym razem dolewałem kranówy to wyszło że po 3 -4 tyg słońca uciekło ok. 10m3. spadek ok 5-6 cm poziomu wody.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-08-22, 19:25
Twoje spostrzeżenia dotyczące wody są w pełni słuszne. Nawet przecież jak prawie całe lato nie będzie padało /było tak np w ubiegłym roku/ To spadek poziomu wody o 20 cm przy 2m głębokości to pryszcz. Sam zresztą namawiam wszystkich do kontrolowania ph wody i utrzymywania go na możliwie niskim poziomie. Dolewanie do oczka tylko deszczówki rozwiązuje ten problem.
Witam proszę o pomoc moje oczko ma 5m3 mam je juz od 5 lat i ciągle mam kłopot z zieloną wodą. PH wody wynosi 8 posiadam filtr aquarel maxi 1 woda spływa z kaskady posiadam tez rośliny na zdjęciu moje pociechy co robię źle że nie może dojść do równowagi biologicznej ?
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Maj 2016 Posty: 589 Skąd: Barczewo
Wysłany: 2017-06-01, 08:30
Trochę za mało danych, żeby stwierdzić wszystkie przyczyny zielonej wody. Na pewno to, co napisał Wolanin. Przyczyną moze byc za duża ilość materii organicznej w oczku. Nieodpowiedni substrat, w którym rosną rośliny. Może nieodpowiednie materiały użyte do budowy oczka? Podaj jak najwięcej szczegółów. Nie tylko ph, które na ten moment jest za wysokie i sprzyja rozwojowi glonów, ale także inne parametry wody.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-01, 09:04
Na pewno musisz zmniejszyć ilość ryb, obniżyć ph wody, zwiększyć ilość roślin. U ciebie przy takiej obsadzie przydałby się porządny filtr g/k plus solidny mechaniczno-biologiczny. Poziomu azotanów nie musisz badać, chyba można z góry określić go jako ekstremalnie wysoki. A właściwie dlaczego ta twoja kaskada nie działa? Też by troszeczkę pomogła.
ps Przy tak wysokim stężeniu związków azotowych w wodzie /jakie prawdopodobnie istnieje u ciebie/ nie zaczynaj zwalczania glonów od obniżania kwasowości wody ,lub rób to naprawdę bardzo powoli. Gdyż może to zaszkodzić rybom. Tak na szybko to załóż na wylot z filtra rajstopę. Będzie to taki filtr o bardzo małych oczkach wychwytujący drobne zanieczyszczeni i glony. Niestety będziesz musiał ją codziennie czyścić lub wymieniać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum