byłem świadkiem patroszenia 70 paro centymetrowej tołpygi i uwierz mi nie tylko zielone miala we flaczkach
co jeszcze miała i w jakich ilościach?
a to, że tołpyga przechodzi w pewnym momencie na pokarm narybkowy to mz też nie prawda. Co do toksyczności jej odchodów... Każde odchody są "toksyczne". Jej, tak samo jak amura i karpia są po prostu dużo słabiej przetrawione, przez co mocniej użyźniają wodę przez co do oczka za bardzo się nie nadaje - stąd pewnie ta rzekoma toksyczność.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 347 Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2011-05-29, 13:25
Tołpyga w naszych wodach robiła krecią robotę ponieważ zamiast niwelować zakwity wody służyła jako maszynka do mielenia i wydalania słabo przetrawionych cząstek co przyspieszało proces eutrofizacji. Przerzedzała również populację skorupiaków planktonowych odpowiedzialnych za filtrację wody i redukowanie "zielonej wody".
Jeżeli już ktoś wspomniał o jakiejś modrej tołpydze to niech poda źródło, wiarygodne, miejsce hodowli, pochodzenia i jakieś zdjęcie bo takiego cuda to nie widzieliśmy.
Przykład modrej masz na zdjęciu na pierwszej stronie tego tematu przynajmniej tak mnie uczono w Polskim Zwiazku Wędkarskim gdy wyrabiałem kartę wędkarską (10 lat temu).
_________________ Jeśli potrzebujesz zapki na zamknięte trackery - pisz
"Wole mieć spokój niż rację"
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 347 Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2011-05-29, 14:23
Albinotyczną (lub kolorową) odmianę nazywasz innym gatunkiem?? Z resztą, gdzie tam jest napisane, że to inny gatunek?? Widzę, że nie masz pojęcia o czym mówisz, od razu to widać. Wybacz, że to mówię.
Najlepiej samemu zdobywać wiedzę bo ktoś za młodu może człowiekowi głupot do głowy nakłaść. Chodzi się potem z przeświadczeniem, że dzieci biorą się z kapusty...
O PZW, SSR i PSR już się nie wypowiadam bo jak wbrew prawu pozwalają szczupaki łowić przed sezonem, mówią by wpisywać do rejestru wszystkie ryby bez wyjątku lub że samiec troci kopie gniazdo, a letnia przyducha 2009 to wina natury to nie mam więcej pytań, żal po prostu słuchać
Ostatnio tak czytałem o tej Tołpydze i jestem ciekaw czy któreś z was ma ta rybę w oczku
Poradnik to poradnik ok,ale chciałbym znać opinie ludzi którzy maja lub mieli tą rybę.
Czy się nadaje do takich przydomowych zbiorników,słabe lub mocne strony oraz czy jest jakaś odmiana
Hej, mam mały problem i jako laik zwracam się z prośbą o pomoc do Was fachowców
mam stawik ( ok. 9 x 6 m i głęboki do 2,5 m) niedawno wywaliłam z niego dwa koło 70 centymetrowe szczupaki bo wtranżalały już za dużo rybek.
prócz tego jest amur dziadek koło 80 cm, leszcz koło 45 cm i mniejsze krasnopióry, płotki, krąbie, były jeszcze kiełbie ale szczupaki zjadły.
pozbywszy się szczupaków wpuściłam jeszcze z 10 ok.5 cm amurów, ok. 10 cm 4 karaśki czerwone, tej wielkości też 5 linków i orf złotych z 15 szt.
W moje łapki napatoczyły się też 3 tołpygi około 30 cm każda i pojawił się problem, padło mi kilka krasnopiór, padły 2 karaśki a wszystkie rybki jak kiedyś podpływały prawie do ręki na karmienie zaczęły się chować przy zaroślach wodnych i przy brzegach.
Czy te tołpygi mi straszą ( i może jedzą? ) pozostałe rybki ??
Czytałam że planktonem i skorupiakami się żywią, ale teraz już sama nie wiem czy szybko je wyławiać czy dać im czas... pomóżcie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum