Powiem Ci ,że ciekawie to wygląda.Tylko jedno mnie zastanawia... Nie musiałbym robić tak grubego betonu,powiedzmy przez pół jak na filmiku.Ale weź tu naraz zrób ścianę Jak ona ma u mnie z 120 cm.Trzeba było by chyba robić miarowo,np z 30-50 cm od dołu zrobić wzór poczekać ,stężeje i następne itd aż do same góry.Bo całej ściany naraz nie zrobię bo by mi to wszystko zjechało
[ Dodano: 2016-04-01, 21:57 ]
Teraz mi tak wpadło do głowy ...Może głupie A jakbym tak przykleił styropian na około,a potem wyciął nożykiem do tapet imitacje kamienia a potem pomalował jakimś ciekawym kolorem Wiocha?
Pomógł: 55 razy Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 1403 Skąd: Radom
Wysłany: 2016-04-05, 07:32
Mata wiklinowa. Ja mam takimi matami obłożone wszelkie murki betonowe, m. in. ściankę szklarni przy oczku i wygląda całkiem OK. Raz na 3 lata pistolet malarski z impregnatem i gra gitara
Bardzo ciekawe alternatywy koledzy przedstawili,za co dziękuje Myślę jednak najbardziej o tej macie wiklinowej.Muszę tylko znaleźć sklep ,który ma w miarę dobre ceny bo tanioszka to nie ona nie jest ta mata Ale nie będę narzekał ok Tylko jeszcze muszę wykąbinować ewentualnie jakieś rośliny na ten dzaszek.Takie które i jesienią czy zimą jeszcze dają znać o sobie.Pomysły mile widziane
Fajnie to wyszło może jakieś donice tak żeby ich nie było widać za wikliny a w nich rośliny a od brzegów jakieś zwisajace tak aby ładnie kaponowaly się z wiklina. Jak urosną będzie świetnie wyglądać. Jakieś surfine, begonie pelargonia zwisajaca
Pomógł: 55 razy Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 1403 Skąd: Radom
Wysłany: 2016-04-22, 21:59
No i spoko. A @Jendras dobrze pisze o zagospodarowaniu góry
Może głównie to http://tinyurl.com/j6o5lpp Rośnie powoli ale zielony przez cały rok. A dodatkowo jakieś kwitnące zwisy na cieplejsze pory roku.
btw, fajny żabol
Myślę że ten bluszcz będzie ok Chodź ktoś mi raz mówił (nie sadź bo sobie z nim potem nie poradzisz) hehe Jak można sobie z bluszczem nie poradzić .. Jak mnie zdenerwuje to go utnę u nasady i zaniosę temu co mi tą groźbę zadał Na dowód,że mam nie niego wpływ A tak serio,tak zrobię kupię i zasadzę
Bluszcz trzeba sukcesywnie odcinać żeby się zbytnio nie rozrósł bo później sporo pracy. Sam mam bluszcz który puściłem na wysoko obcięty pień sosny. Świetnie wygląda tylko go przycinam raz na miesiąc nie dopuszczając żeby poszedł wyżej 😊
Tzn tam pod spodem wymurowałem takie 3 schodki od dołu do góry.Na to rzucona i podwinięta folia,rzecz jasna żeby woda z tych kamieni zlewała sie w 100% do oczka.Więc generalnie nie runie jak wyciągnę dolny kamień Ale nie ma też co ruszać bo trochę jednak,są częściowo na sobie poopierane No tak nie inaczej,by woda się lała mnie więcej tym torem jaki sobie zamarzyłem Ale przecieków nie ma ,po zimie nic się nie obsuwa więc jest ok
[ Dodano: 2016-04-24, 12:34 ]
No i odpowiadając na pytanie Nie są mocowane niczym zaprawami czy klejami
_________________ POZDRAWIA MICHAŁ
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum