Oczko wodne - forum

potentator · Wysłany: 2015-12-16, 08:55 **Studnia koło stawu**

Witam, jestem posiadaczem naturalnego stawu, w tym roku go reaktywowałem. Z uwagi na to ze jest suchy rok, na moim obszarze wody mam pol zbiornika. Doplyw mam z wód gruntowych. Teraz mam ok. 1m w najglebszym miejscu. Chcialbym kolo zbiornika wykopac studnie taka na ok 2 m i podkopac sie pod potok, ktory plynie zaraz kolo stawu, ale staw mam wyzej jakies 70 cm od niego.Mysle ze woda bylaby dodatkowo filtrowana do tej studni wiec bylaby lepsza niz w potoku. Nie moge ciagnac wody prosto z potoka poniewaz musialbym chowac pompe co wieczor z racji sasiadow. Moje pytanie brzmi czy ma to sens i bedzie napelnialo zbiornik czy bedzie to dzialalo w druga strone? Z racji pracy pompy na prad nie bedzie to jakas maszyna co pozera prac. CZy zwiazku z tym taka pompa 1000l/h mialaby sens pracy i uzupelnianie wody , czy poprostu woda i tak sie nie podniesie? Jesli pada przez kilka dni wody mam full, pozniej poziom spada do mniej wiecej stalego. CZekam na rady. Staw nie jest wylozony folia...

wolanin · Wysłany: 2015-12-16, 10:54 **Re: Studnia koło stawu**

Cześć, może założyłbyś swoją galerię, bo Twój staw jest dość ciekawy z tego co widziałem w zdjęciach wstawionych do wątku Staw Dwóch Akit.
Może dałbyś radę zrobić zdjęcie potoku z fragmentem stawu?
To chyba jakiś górzysty teren i przypuszczam że w korycie potoku nie za bardzo można liczyć na duży obszar naniesionych żwirów i piasków - to byłby najlepszy teren do zrobienia studni. Ale widziałem takie studnie wiercone obok koryta w rodzimym gruncie, gdzie woda w zasadzie pochodziła z potoku i jakoś do takiej studni przedostawała się. Może być problem z konieczną wydajnością takiej studni, ale skoro chcesz się "podkopać", to powinno być ok. O definicji zwykłego i szczególnego korzystania z wód w rozumieniu ustawy Prawo Wodne (5m3/doba i inne...) tylko napomknę...
Tak trochę teoretyzując:
Co do wydajności pompy, która mogłaby pokryć "zdolności" twojego stawu do opróżniania się w okresie bezdeszczowym - to w zasadzie mógłbyś zrobić pewne obliczenia... określić czas, w jakim woda opadła i średnie pole powierzchni stawu razy głębokość dolanej wody - da to przybliżoną wielkość przepływu. Skoro teraz masz ustabilizowany niski poziom wody, to szybkie napełnienie zbiornika wodą (duża pompa o znanej wydajności + czas pompowania także da Ci informację o objętości dolanej wody) i zmierzenie czasu opadnięcia poziomu wody może dać Ci pewien obraz, trochę przeszacowany z tego względu, że teraz teren wokół zbiornika jest bardziej suchy i ubytek wody będzie zapewne nieco większy, niż przy ustabilizowanym przepływie i nasiąkniętym wokół gruncie.

potentator · Wysłany: 2015-12-16, 15:23

Wstawie dzis zdjecia jak wroce z pracy. Studnie chce zrobic z rury kanalizacyjnej sr. 50 cm, i dno zrobic kamieniste dl. ok. 2m wiec mysle ze woda z potoka nachodzilaby.Boje sie brac posposrednio z potoka poniewaz nigdy nie wiadomo czy zyczliwy sasiad sciekow nie walnie, a tak woda zostalaby przefiltrowana przez glebe. Wiadomo ze koszt pracy pompy nie moze byc duzy, ograniczony budzet. Staw jest usadowiony jakby w dolinie. Wysokosc dzialki na ktorej stoi dom a na ktorej jest staw to jakies 15 m.

[ Dodano: 2015-12-16, 15:27 ]
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=6861 tutaj wstawilem wczesniej zdjecia, potok jest za ogrodzeniem.

potentator · Wysłany: 2015-12-18, 14:07

Problemem nie jest to ze on wysycha, poziom wody w okresie bezdeszczowym jest staly. Nawet jak puszcze przelew to nie spada tylko sie woda przelewa do okreslonego poziomu. Kwestia jest taka ze na zime trzymalbym caly czas maksymalny stan i do tego chcialbym wykorzystac plynacy obok potok. Tylko kwestia jest taka ze ow potok jest nizej niz staw. I dlatego myslalem zeby zrobic studnie i dobijac wody. Lecz nie wiem czy zbyt przepyszczalne sa brzegi i woda bedzie uciekac a nie zbierac... w okresie suchym. Myslalem, ze dam troche wody z tej studni i woda bedzie sie podnosic i bede mogl utrzymac max stan/ Chyba porzuce ten pomysl...

potentator · Wysłany: 2015-12-21, 14:08

Musze zrobic doswiadczenie, powyzej stawu w potoku jest zrobiony zastaw. Sprobuje zassac wode przez weza ogrodowego 1/2 i zobacze co bedzie sie dzialo czy bedzie dosc wody zeby staw uzupelnic... waz musze puscic przez sasiada pole, ale na weza mysle ze sie zgodzi... Teraz moze bede mial czas to zrobie to

wolanin · Wysłany: 2015-12-21, 14:48

potentator · Wysłany: 2015-12-28, 11:09

Pomysl studni porzucam narazie do wiosny, ale teraz wpadlem na takie doswiadczenie zeby je zrobic. Wloze pompe w wiaderku do potoka, i puszcze weza rura ktora idzie odplyw ze stawu. Zobacze co bedzie sie dzialo... Woda swieza bedzie wpadac i zobaczymy czy bedzie przybywac wody... Dobry pomysl?

wolanin · Wysłany: 2015-12-28, 15:33

potentator · Wysłany: 2015-12-31, 19:30

Witam, woda juz leci drugi dzien. Staw pelny wody

pompka 1500l/h daje rade, a wiec próbujcie uczony z nieba nie spadl....

Irkus · Wysłany: 2015-12-31, 21:18

Nie możesz sugerować się teraz, o tej porze roku że taka pompka będzie wypełniała staw.
Teraz masz brzegi zamarznięte albo okolica nasiąknięta.
Zrób takie doświadczenie w czasie suszy

potentator · Wysłany: 2016-01-01, 18:40

Susza jest, teraz tylko mróz chycil, ale pompka zostala puszczona przy brzegach nie zamrozonych a wody przybywalo

Mam nadzieje ze da rade w lecie przy suszy... Jesli bedzie deszcz lal to jest zbedna...