Mi się tak wydaje,ale nie jesień tylko wiosenne klimaty.Mogę się mylić
U mnie też znowu rybki mają objawy, jak kulorzęsek... Widzę, że wielu z nas nękają takie same zjawiska, więc to chyba ta aura... A że lekarstwa słabo działają w zimnej wodzie i wymagają odfiltrowania po jakimś okresie przez węgiel, to chyba nie pozostaje nam nic innego, jak poczekać do wiosny i modlić się, aby ryby same do tego czasu dały sobie radę...
Mam nadzieje ze moje ryby maja sie dobrze bo wy tak piszecie ze choruja a ja moich nie wiedzielem od jesieni i niewiem nawed czy zachorowaly ale jak nie wyplynely wyzej to chyba maja sie dobrze (mam taka nadzieje bo niechcial bym w tym roku odnowa kupowac rybki )
Pomógł: 37 razy Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1600 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-02-07, 18:07
AurorA napisał/a:
W tej temperaturze praktycznie się nie rozmnaża
W takiej temperaturze wody jak teraz rozwój kulorzęska jest bardzo, bardzo powolny, ale jednak trwa, gdyż pasożyt ten nie tworzy cyst przetrwalnikowych. Nie zmienia to faktu, że wszelkie zabiegi podjęte w celu jego zwalczania są o tej porze zbędne. Przede wszystkim trzeba skupić się teraz na dobrym natlenianiu wody.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum