Wysłany: 2014-12-30, 23:17 Co "grasuje" w moim oczku ?
Witam wszystkich !
mam mały problem w moim oczku, chodzi o to że "coś" gryzie i to na drobne kawałki przewód/wężyk doprowadzający powietrze od pompki do kamienia napowietrzającego.
Parę dni temu stało się to po raz pierwszy przewód został w połowie jego długości przegryziony i wraz z kamieniem wyciągnięty z oczka gdzie obok na trawniku został pogryziony na drobne kawałki. Naprawiłem szkodę wszystko było przez parę dni ok, w międzyczasie oczko zamarzło, spadł śnieg. Dzisiaj zauważyłem że napowietrzenie nie działa a otwór w tafli oczka zamarzł. Okazało się że wężyk jest ponownie przegryziony i "porzucony" w tym samym miejscu co ostatnio. Dodam iż wężyk był w lodzie lub pod nim więc to "coś" chyba mieszka lub co najmniej pływa w oczku skoro przegryzło wężyk pod taflą lodu. Czy ktoś z Was spotkał się może z taką lub podobna sytuacja ? będę wdzięczny za komentarze i porady.
Pozdrawiam !!
Moje podejrzenia idą w kierunku szczura wodnego. Miałem ich kilka w starym oczku i wszystkie wytłukłem sztachetą. Jak tylko wynurzały się, to pyk w nos i po zawodach.Najprawdopodobniej to była samica z młodymi. Miały się gdzie chować pomiędzy kamieniami.
_________________ Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
Moje podejrzenia idą w kierunku szczura wodnego. Miałem ich kilka w starym oczku i wszystkie wytłukłem sztachetą. Jak tylko wynurzały się, to pyk w nos i po zawodach.Najprawdopodobniej to była samica z młodymi. Miały się gdzie chować pomiędzy kamieniami.
Myślałem że my oczko maniacy szanujemy przyrodę nawet jeżeli są przykrości i kłopoty ale się myliłem to co robisz jest nieetyczne.Pozdrawiam i życzę zmiany poglądów w nowym roku.
[ Dodano: 2014-12-31, 11:41 ]
Bony01 napisał/a:
komentarze i porady.
Kup cienką rurkę plastykową w sklepie ze sprzętem elektrycznym ,wężyk do niej ,aby wystawał tylko kamyk.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-12-31, 12:55
jurek47 napisał/a:
Kup cienką rurkę plastykową w sklepie ze sprzętem elektrycznym ,wężyk do niej ,aby wystawał tylko kamyk.
No i albo silikon, albo klej na gorąco z obu stron, żeby woda nie weszła do środka rurki - masz od razu utrudnienie zamarzania wężyka. Z kolankami - być może lepsza byłaby PCV od wody.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 93 Skąd: Malbork
Wysłany: 2014-12-31, 14:59
Bony01 mam identyczny problem, wlożyłem wężyki w trwardszy wąż i już mam z głowy Zauważyłem, że takie akcje mam tylko późną jesienią i zimą, a napowietrzam cały rok. Widziałem kunę koło oczka, dlatego stawiam, że to jej sprawka
Myślałem że my oczko maniacy szanujemy przyrodę nawet jeżeli są przykrości i kłopoty ale się myliłem to co robisz jest nieetyczne.Pozdrawiam i życzę zmiany poglądów w nowym roku.
Może i faktycznie masz rację, co nie znaczy wcale, iż wiara w ideały przekłada się na rzeczywistość pośród wszystkich oczkomaniaków. Od tej chwili obiecuję Tobie i sobie, że dążenie do ideału będzie moim priorytetem. No, teraz to możesz mi bić
_________________ Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
Nie tylko wydra się żywi rybami, ale kuna i norka, tylko trzeba poczytać,
bo ja miałem styczność z tymi gadzinami i dlatego mam pastucha założonego w Moim
oczku
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum