co do torfu to szczerze niepamietam jaki to był ale na 100% kwaśny, chemi tez niepamietam kupilem ten środek na alledrogo i coś mi się kojaży że coś z Tropico może Tropical to był ? niewiem sam ale nic niedał....oczko mam około 3500litrow glebokie na 1m. rybek 10 dosc małe są. Tak sie jeszcze zastanawiam bo piszesz że jakiś gośc mial oczko 3000litrow i rozmiary 2.5x1.5 a ja mam około 6x4 i glebokie na 1m ale jest takie V-kształtne więc ten 1m zajmuje moze 20% dna no i jak wlewalem wode to wyszlo 3500litrow ? albo ja coś źle policzyłem albo niewiem
zacznijmy od... po jakim czasie wpusciles ryby do oczka?, oczko to tak jak w akwarium, musi dojrzec...podmieniasz wode w oczku?. jaka masz obsade roslinnosci?, chemia nie pomoze, ewentualnie na bardzo krotko.
_________________ ZANIM ZAPYTASZ - SZUKAJ
ZANIM NAPISZESZ - SZUKAJ
PRZESTRZEGAJ ZASAD FORUM
Tak sie jeszcze zastanawiam bo piszesz że jakiś gośc mial oczko 3000litrow i rozmiary 2.5x1.5 a ja mam około 6x4 i glebokie na 1m ale jest takie V-kształtne więc ten 1m zajmuje moze 20% dna no i jak wlewalem wode to wyszlo 3500litrow ? albo ja coś źle policzyłem albo niewiem
Widzisz, u ciebie strefa głębinowa zaajmuje om 20% dna, u niego było ok 90% powierzchni oczka, a to już coś innego, 10% tylko jedna półka.
Cytat:
co do torfu to szczerze niepamietam jaki to był ale na 100% kwaśny, chemi tez niepamietam kupilem ten środek na alledrogo i coś mi się kojaży że coś z Tropico może Tropical to był ? niewiem sam ale nic niedał....oczko mam około 3500litrow glebokie na 1m. rybek 10 dosc małe są.
Przerybienia nie masz. Jeżli preparat nie skutkował to był to prawdopodobnie tropical . Ich preparaty na glony są cienkie do akwarium jak i do oczek. 3500l to niewielkie oczko ale jest możliwość utrzymania równowagi biologicznej. Napisz jeszcze jak dużo roślin tam hodujesz??
_________________ Jakie by było życie bez komputera??? AMD ASUS
wyglądało to tragicznie, przez to wymieniałem 2 razy wode w oczku i działo się tak non stop, nastęnie kupiłem lampe UV wymieniłem wode i przez miesiące woda była wręcz jak źródło
Wymiana wody nie ma sensu, bo wówczas nigdy nie dasz szansy na wytworzenie się równowagi biologicznej. Pamiętaj o dużej ilości roślin wodnych, to podstawowy element równowagi i konkurent glonów. Lampę włączamy dopiero po około 3 tygodniach, gdy rozwiną się bakterie nitryfikacyjne.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
rybki dałem po zrobieniu oczka po około 20 dniach ale tak stopniowo wpuszałem nie odrazu 10 rybek na raz, wody nie podmieniałem tylko w lecie 2005.r wymieniłem wode 2 razy - zresztą musiałem bo miałem dziurki w folii. Dodam że oczko mam od lata 2005r. Roślinność prawde mówiąc miałem małą na dnie 2 kosze z liliami, z 40 pływających piscji czy pistij bo niewiem jak to się zwie i na półce z 4 doniczki jakiś tam roślinek różnych - wiem że to troche mało było ale źle sobie oczko zaprojektowałem i mam małą półke Tak jak wspominałem raz musiałem już wode wymienić bo było totalne bagno i niewiem czy dało się jeszcze coś z tym zrobić aby woda stała się choć troszke przejżysta. Mój plan na wiosne to gdy bedzie już z 10-15 st. wymienie 1/3 wody, podłacze filtr i wsadze do niego troszke torfu, na dno dam mały worek z torfem, po koło 3 tyg podłącze lampe co o tym sądzicie ? no i oczywiście muszę kupić jakieś roślinki bo teraz to tylko mam na dnie te 2 kosze z liliami.
Koncepcja dobra. Ilośc wymienianej wody na wiosnę zależy od jej jakości. Jeśli woda będzie w miare przejrzysta to nie musisz wymieniać aż tyle - ale to dopiero okaże się później. Ważne by przy okazji oczyścić dno z mułu i innych resztek.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Koncepcja dobra. Ilośc wymienianej wody na wiosnę zależy od jej jakości. Jeśli woda będzie w miare przejrzysta to nie musisz wymieniać aż tyle - ale to dopiero okaże się później. Ważne by przy okazji oczyścić dno z mułu i innych resztek.
no właśnie a jak to dno mam oczyścić ? niemam jakiegoś wodnego odkurzacza
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-17, 00:26
mirooosss napisał/a:
rybki dałem po zrobieniu oczka po około 20 dniach ale tak stopniowo wpuszałem nie odrazu 10 rybek na raz, wody nie podmieniałem tylko w lecie 2005.r wymieniłem wode 2 razy - zresztą musiałem bo miałem dziurki w folii. Dodam że oczko mam od lata 2005r. Roślinność prawde mówiąc miałem małą na dnie 2 kosze z liliami, z 40 pływających piscji czy pistij bo niewiem jak to się zwie i na półce z 4 doniczki jakiś tam roślinek różnych - wiem że to troche mało było ale źle sobie oczko zaprojektowałem i mam małą półke Tak jak wspominałem raz musiałem już wode wymienić bo było totalne bagno i niewiem czy dało się jeszcze coś z tym zrobić aby woda stała się choć troszke przejżysta.
Mój plan na wiosne to gdy bedzie już z 10-15 st. wymienie 1/3 wody, podłacze filtr i wsadze do niego troszke torfu, na dno dam mały worek z torfem, po koło 3 tyg podłącze lampe co o tym sądzicie ? no i oczywiście muszę kupić jakieś roślinki bo teraz to tylko mam na dnie te 2 kosze z liliami.
Swoje ryby wpuściłem do oczka, po roku od jego uruchomienia. W tym czasie oczko z pełną obsadą roślin ok 15 szt (wśród nich Tatarak, Irys, Pałka wąskolistna, Pałka szerokolistna, Jeżogłówka gałężiasta, Oczeret jeziorny, Rdest ziemnowodny, Łączeń baldaszkowy, Żabieniec babka wodna, Strzałka wodna, Grybień biały, Grążel żółty) dojrzewało. Jak zorientowałem się że rośliny dobrze rosną, wtedy dopiero wpuściłem ryby.
Cały ten czas pracował strumień i filtr biologiczny własnej konstrukcji. Też miałem te problemy z glonami i też bawiłem się w chemię (aligicydy) do zwalczania glonów, jeszcze wtedy nie znałem wpływu kwaśnego torfu na oczko, a sterylizatorów UV jeszcze wtedy nie było w Polsce (11 lat temu). Z poradników była jedynie książka pt. "Woda ozdobą ogrodu" którą, nawiasem mówiąc, uważam za jedną z lepszych. Tak, że uczyłem się na własnych błędach. Też bawiłem się, w podmianę czy wymianę wody, szorowanie folii oczka szczotką ryżową i odmulanie dwa razy do roku.
Obecnie przeszło mi już to, na szczęście dla Mikro Jeziora Trzy lata po uruchomieniu oczka, zaniedbałem je totalnie, z powodu całkowitego braku czasu, pracuję w delegacjach, wpadałem do domu na kilka godzin i z powrotem w Polskę lub w Europę. Nie było zupełnie czasu na zrobienie czegokolwiek przy oczku, poza wrzuceniem worka 60 l. z kwaśnym torfem jak pokazały sie glony (już wtedy wiedzałem do czego może sie ten torf przydać).
Wyobraź sobie moje zdumienie kiedy następnego roku, Mikro Jezioro wyglądało fantastycznie. Rośliny rozrosły się, ryby ślicznie wybarwione, jednym słowem cudo nie oczko.
Od tamtej pory, odmulam oczko raz na kilka lat (4 do 5) i robię to jesienią, w połowie października, pozostawiam jedynie część osadów w strefie gdzie rosną grzybienie, czerpią z nich składniki pokarmowe.
W ubiegłym roku z powodu awarii filrta filtr i strumień nie pracowały cały sezon i nie miałem problemów z glonami, rośliny zrobiły "swoją robotę" na 100% normy. Do strumienia jedynie nalewałem wodę z wężem. Torf dodałem jedynie raz, właśnie wczesną wiosną. Filtr naprawię dopiero teraz, o ile oczywiście znaję na to czas.
Konkludując, stwierdziłem że czym mniejsza nasza ingerencja w biotop, jakim jest niewątpliwie nasz oczko, tym lepiej dla oczka. Poza tym przyroda nie lubi pośpiechu i wymaga czasu aby sama sobie poradziła z problemami, my jej w tym jedynie nie przeszkadzajmy. Zauważ że w maleńkich naturalnych oczkach w lasach czy łąkach nikt nie używa chemii, sterylizatorów UV, czy kwaśnego torfu. Oczka takie, same sobie radzą z glonami. Normalny wiosenny zakwit glonów zaniknie samoczynnie po kilku tygodniach, w momencie kiedy rosliny wodne rozpoczną pełną wegetację po zimie.
ok czyli odpowiedź mam prostą - kupić roślinki i czekać
tak dla ciekawych wrzuce tu link do topicu z fotkami oczka
http://www.akwarium.jhost...222be89a0b041cb
Jak widać wode miałem tragiczna no i roślinek mało
mój to oczywiście ten gdzie jest nick mirooosss
aha no i jeszcze jedno pisałem tam że mam filtr i lampe i nic nie dają bo myślałem wtedy że lampa to po kilku dniach zrobi przeźroczystą wode no ale to było niemożliwe i wymieniłem wode i wtedyu dopiero się ładnie utrzymywała z lampą i do tej pory jak patrze przez przerębel to widać dno chodź lampy już niemam podłączonej.
A może by na tym forum stworzyć taki temat gdzie można wstawiać fotki swoich oczek ?
mirooosss, przede wszystkim wlaśnie jak mówisz: r o ś l i n y. Możesz sobie dużo sam porozmnażać. Ja w ubiegłym roku z jednego małego tataraka zrobiłem 3 duże i myśle że jak na wiosne się rozrosną to zrobie 6 . Oczko masz bardzo ładne i faktycznie szkoda żeby w nim była zielona zupa .
_________________ Jakie by było życie bez komputera??? AMD ASUS
Witam
Jacku, tataraka nie ma potrzeby dzielić, sam się rozrasta aż do bólu. U mnie potrafił porozsadzać murowane z kamienia donice. Nie mniej jednak ma on bardzo duży wpływ na równowagę biologiczną w oczku.
Pozdrawiam andrzej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum