Warstwa żwiru leży bezpośrednio na żyznym podłożu i zabezpiecza go przed wymywaniem.
W strumieniu, woda powinna płynąć powoli, aby mogła oddać substancje odżywcze roślinom.
W przeciwnym razie, woda przeleci przez strumień "jak przeciąg" i zasili glony w oczku.
Warstwa żwiru leży bezpośrednio na żyznym podłożu i zabezpiecza go przed wymywaniem.
W strumieniu, woda powinna płynąć powoli, aby mogła oddać substancje odżywcze roślinom.
W przeciwnym razie, woda przeleci przez strumień "jak przeciąg" i zasili glony w oczku.
Chyba zrozumiałem, że lepiej zrobic głębszy strumień i zastosować progi ca jakiś czas. czy tak ?
Zima pełną parą.
Oczko skute lodem, myślę że około 30 cm
Pompka powietrza nie dała rady i cały styropian jest zamarznięty. W sobotę odmrażałem czajnikiem. Nie udało mi się zdjąć pokrywy ale po odmrożeniu z bocznej małe dziurki zaczęły wydobywać się bąbelki wiec raczej w środku nie zamarzł. Powietrze spod styropianu wędruje w prawą stronę oczka pod lodem i wydobywa się w kępie uschniętej rośliny więc chyba przyduchy być nie powinno.
Jesienią zmontowałem drewnianą skrzynkę, dokładnie uszczelniłem i trzymam tam pompkę 36 litrów na minute, oraz trochę elektryki.
Pobliska rzeka też prawie cała zamarznięta
Rów melioracyjny za płotem w którym latem pojawiają się rybki, prawdopodobnie słonecznice.
te przewody lepiej by było w inny sposób wyprowadzić ze skrzynki. przy tej temperaturze może dojść do uszkodzenia przewodu (izolacji) przez dociskanie go drzwiczkami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum