Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-11-09, 13:03
Ale jak się nie mylę to on zimuje w postaci pączków zimowych? Może na przyszły rok mnie zaskoczy . W ubiegłym roku jak zakładałem oczko z starego strażackiego stawu przyniosłem rdestnicę pływającą (chyba tak, bo mi się zapomniało) i w tym roku jak przebudowywałem, no trochę wcześniej, to z dna wyszedł jeden listek na powierzchnię. Niestety ale ten egzemplarz zmarnowałem. Później kupiłem w innym sklepie, ale nie miała żadnych korzonków i gdzieś na dno powędrowała, tak samo jak 8 osok i rogatek. Moje oczko nie sprzyja roślinom pływającym i podwodnym oprócz wywłócznika. No i dziś zauważyłem, że część rzęśli bagiennej się zakorzeniła w pobliskim rowie nad stawem pięknie rośnie.
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-11-10, 17:49
Witam ponownie , ale bez zdjęć .
Wstawię dopiero za jakiś czas, a już teraz nie mogę się doczekać . Byłem znów dzisiaj w tej szkółce i kupiłeś sobie znowu kilka roślinek. To znaczy się : jedna żurawka do kolekcji, trzmielina - ta taka żółta, tuja wchodząca w żółć, cyprysik groszkowy filifera nana, karłowy świerk - "gniazdkowy", sosna o długich igłach, kolumnowy jałowiec o jasnym zabarwieniu wpadający w złoto, jałowiec płożący viltoni oraz jałowiec pospolity, taki jakby kolumnowy coś w ten deseń. Razem 60 zł.
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-11-17, 12:01
Witam, uradowany, bo mam zdjęcia !
Ostatnio porobiłem trochę w ogródku i jak pisałem wcześniej kupiłem sobie kilka roślin.
A tym czasem w oczku pierwszy raz w sezonie przymarzła tafla wody. A teraz znów Tomocik wypuszcza nowe liście tak samo jak w dalszym ciągu Colorado. Ale śłoneczko ładnie świeciło, aż zobaczyłem małego wywłócznika wsadzonego razem z aurorą, którą przeniosłem na dno. A płytszą półkę było widać jak na tacy .
Lecz w oczku ostatnio się zieleni . Przetacznik jak i marek, kaczeńce i niezapominajki zaczęły właśnie trochę rosnąć, i bardzo się z tego cieszę bo wreszcie coś żywo zielonego.
A miskanty o poranku kołyszą się na wietrze ...
I wcześniej, wiele wcześniej wspomniane sosenki i cis, ale ze światłem słonecznym.
Oraz zbliżenie sosenki. Wyskoczyły teraz takie białe plamki na igłach, bardzo ładne zresztą. Może pomorze to w zidentyfikowaniu co to za odmiana.
I nowsze nabytki . Pierwszy świerk "gniazdkowy". Tylko, że babcia wzięła takiego bardziej gniazdkowego, co sobie wybrałem, ale ten też ładny.
Cyprysik groszkowy filifiera nana.
I ten jałowiec o barwnych młodych pędach, obok cyprysika.
Oraz jałowiec płożący viltoni. Trochę wyrośnięty był więc taki trochę dziwaczny miał kształt. Poczekam aż się dopasuje.
I taka tujka. Wziąłem bo kolorem przypomina Golden Szmaragda, oraz z viltonim w tle.
I już wspomniany przesadzany cis oraz jałowiec pospolity - także ostatnio kupiony.
Oraz zbiorowe fotki a na końcu kwitnący wrzosiec. Jak widać berberys jeszcze nie zrzucił liści, ładnie się wybarwił.
I nowa żurawka i stara. Tylko, że te starsze coś gryzie . Nie widziałem jednak ślimaków, macie może pomysł co to może jeszcze być.
I trochę krzewów, na pierwszym moja nowa sosna, ale jaka (?). Dalej azalia, buczek, prastary rarodendron i tuje kulki.
http://imageshack.us/a/img191/359/uyqp.jpg
Na koniec nowa ścieżka prowadząca do różanecznika i zakupiona trzmielina, która ma zadanie opleść konar migdałka.
I dalsze spojrzenie na ogródek. Miłego oglądania i komentowania życzę.
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2013-11-19, 12:26
Michał , wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin !
A teraz "uproszony" wpis - szczerze mówiąc wcale nie musiałeś mnie przymuszać ale rozbawiłeś tą prośbą na pewno
Przede wszystkim nie zmieniaj się wraz z dorastaniem i zostań takim pasjonatem na zawsze bo to strasznie fajne jest !
Gratuluję zaangażowania w ogródek i widocznego już talentu !
Wszystko fajnie rozplanowałeś, fajne te nowe nasadzenia. Myślę, że będzie ładnie.
Marek i przetacznik u mnie też zielony. Nie wiadomo czy ścinać to czy czekać , ze mróz zetnie U Ciebie najwyraźniej już to się dzieje.
Nie zrażaj się brakiem odpowiedzi. wszyscy z pewnością czytają. Czasem brak czasu na pisaninę. JA przynajmniej tak mam teraz. Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-11-19, 16:41
Dzięki ewa535, ! I już podniosłaś mnie na duchu ! Dzięki za pochwały, ale wiem, że zawsze może być lepiej. Aż rozpiera mnie energia , jakby nie było jesteś niemalże sławą forum . Oto kilka wczorajszych fotek. NA początek wcześniej wspomniane roślinki.
Oraz wspomnienie kolorowej jesieni i szykująca się do kwitnienia żurawka . I skalniaczek, który cały czas jest taki sam, tylko roślinki trochę większe ..
No i takie widoczki z trochę dalsza oraz gołe drzewa z parku.
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2013-11-25, 19:50
Zdjęcia trochę ciemne, ale bardzo urokliwe, i nie zrażaj się brakiem wpisów, bo jak napisała Ewa, nie zawsze jest na to czas, ale każdy na pewno ogląda. To jest tak, jak jest coś wyjątkowo pięknego, ciekawego, to na pewno wpisy się pojawią, jak coś wyjątkowo byle jakiego, też wpisy się pojawią, a jak jest znośnie, normalnie, po prostu ładnie czy ok, wpisy są krótkie, albo wcale i jest to NORMALKA No, jeszcze ja jak znajdę błędy, to je wytykam omalże palcami , tak jak ten "pomorze" w poście z 17 listopada, kiedy chciałeś zidentyfikować sosenkę. Pomorze może być np. Zachodnie, a jeżeli chodziło Ci o pomoc, to "pomoże"
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-11-27, 20:56
Dzięki Freakazz i Gosik !
Na Was i kilka innych osób zawsze można liczyć. Od razu przepraszam za dłuuuuuuuga nieobecność. Ale były nie małe problemy z komputerem. Zdjęcia ciemne bo wieczorne, a teraz jak przychodzę ze szkoły to za chwile ciemnica. Na dodatek dzisiaj był jeden odwóz i musieliśmy się wszyscy gnieść (siedziałem z opiekunką ).
W ogródku większość roślin okopczykowałem nie do końca przekompostowanym obornikiem. Tata jest teraz w domu i obiecał mi, że jutro przywiezie świerczyny i trzciny. Niestety magnolia nie będzie kwitła wiosną, ale dziś stwierdziłem, że zanim zakwitnie, to prędzej przez kilka(naście) lat cała obmarznie.
Co do opinii Freakazza - że mam ładne nowe rośliny, to podchodzę sceptycznie, jakie one tam ładne. Tak właściwie popatrzywszy na mój ogród przez lupę to nie mam rzadnej ciekawej, fajnej, rzadkiej rośliny.
A oto fotka pierwszego śnieżku i już zamieniona na nową nowa kompozycja Bożonarodzeniowa z moimi cekinowymi bombkami. Jednak wg mnie oczkomaniacy raczej mają zdolności manualne i pewnie nie jeden z Was zawstydziłby mnie swoimi arcydziełami. Oprucz tego robię jeszcze ze wstążki i mieszane. A na mikołajki żądam jodły i szklanych bąbek.
I na koniec najlepsze. Pewnie tak jak większość, zara zara - wszyscy stwierdzicie, że jestem poje.... - w łikend mam zamiar ubierać choinkę. Ta i inne ozdoby, najlepiej "na świeczkę" wzbudzają we mnie poczucie bezpieczeństwa i ogulną radość.
Jutro powinienem dodać jakieś świeże foty.
Pomógł: 30 razy Dołączył: 05 Paź 2012 Posty: 569 Skąd: ok. Olkusza
Wysłany: 2013-11-28, 01:30
lasoch, rośliny nie koniecznie muszą być rzadkie i trudno spotykane, aby były urokliwe, fajne i ciekawe
Życzę powodzenia w okrywaniu roślin, to już najwyższy czas
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2013-11-28, 15:25
A to moja mina podczas czytania , szczególnie jak zobaczyłam to: " Oprucz tego robię jeszcze ze wstążki " i to " poczucie bezpieczeństwa i ogulną radość." Stanowczo nie powinieneś bać się używania "ó" zamkniętego.
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-11-28, 17:45
Chyba się zaraz zaj***. Przez to, że nie znam ortografii, chociaż w ogóle polski jest dla mnie trudnym przedmiotem, nic nie komentujecie. Co do ubierania choinki to nie mogę się doczekać, ale tak na serio to poczekam jeszcze z tydzień - półtora. Trochę zdjęć, ale nie będą podobać się Gosi bo szare, bure i nijakie, oprócz tego nie piękne rośliny.
Więc kilka "niemrawych" fotek:
NA początek M.s. Herman Mussel oraz Strictus
Rośliny wiosenne cebulowe obsypałem obornikiem a jutro tata z dziadkiem jedzie do lasu to ma mi przywieźć świerczyny .
I mój ogromny różanecznik który niestety już 2 albo 3 lata nie kwitnie. Ma więc 4-5 lat u mnie. Mam nadzieję i mocno w to wieżę, że najbliższej wiosny obsypie się różowymi kwiatami.
Oraz ciągle zielona (na zdjęciu szara) róża pełna wielkokwiatowa biała.
Tutaj P.j. "Red butson", która niestety nie zdążyła wydać kwiatów.
Ora zoko jeszczemocniej skute lodem
Oraz taki widoczek z buczkiem i ścieżką
Oraz bergenia "Pink Dragonfly" chce już kwitnąć jak i sklanica andersa i czy jak mu tam.
Oraz wyżeżbiona przez potok kłoda, jako nowa ozdoba brzegów mojego oka.
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2013-11-30, 16:54
Wcześniej wspomniana skalnica,
A psianka jeszcze trzyma owoce
I takie inne widoczki
Oraz wreszcie okryte roślinki. Trzeba tylko jeszcze poprawić magnolię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum