Ponoć mogą zmienić barwę np. pod spodem czarnego koloru może być czerwony
Bardziej bym powiedzial ze grafitowe z pomaranczowym brzuchem i takie
widzialem kilka sztuk -super, bo ich nie widac,pojawia sie dopiero jak stana w pionie
po jedzenie
U mnie też pływają takie trzy małe kojaki z własnego howu. Czarne jak smoła. Muszę je odłowić i dać do jasnego pojemnika, żeby zobaczyć, czy zmieniają kolor jak karp, którego posądzam o ojcostwo (albo macierzyństwo, bo nie mam pojęcia jakiej jest płci).
Obawiam się, że nie ma w tym żadnej mojej zasługi. To chyba rybki, które przetrwały restart mojego oczka. Część nawet chyba przeszła przez odkurzacz do oczek.
Cytat:
zrób zdjęcie jak możesz będe miała porównanie
Nie da rady. Oczko mam wyłożone czarną folią, na niebie przeważnie białe chmury, które odbijają się w wodzie, a te karpiki są czarne jak smoła. W kolorze bardzo podobne do karasi zanim się przebarwią. Jak były mniejsze, to zauważałem je jedynie przez to, że pokarm zaczynał się ruszać po powierzchni bez przyczyny.
Udało mi się jedynie sfocić moją rybę kameleona, którą podejrzewam o ojcostwo/macierzyństwo. Zdjęcie sprzed kilku minut:
A tu ta sama ryba, tylko kilka miesięcy wcześniej i po pobycie w jasnym pojemniku:
To na 100% ta sama ryba. Tutaj zdjęcie również mało udane, ale lepiej widać jej boczne ubarwienie:
Jak wymieniałem wodę w oczku, to przeniosłem ryby do jasnego baseniku. Po kilku godzinach ten karp zmienił kolor. Zmienił go ponownie na kilka godzin po tym jak wpuściłem go z powrotem do oczka.
Dlatego też zastanawiam się, czy te małe karpiki są czarne bo są czarne, czy tez są czarne bo taki jest kolor folii i jak się je przeniesie do innego pojemnika to się przebarwią.
Zrobię eksperyment, jak tylko kupię nową siatkę do łapania ryb, bo starą mi synek podarł, a potem wrzucił do oczka
...jeśli uda mi się je złapać, bo pierony zachowują się jak wodni komandosi.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Cze 2013 Posty: 281 Skąd: 40km od Łeby
Wysłany: 2013-09-30, 22:49
10 lat temu mialem karpie Koi własnego chowu.Z zaobserwowanych 13 sztuk dorosło do 40 cm 3 szt . Odbyło się to całkowicie bez mojej ingerencji.Później bardzo mroźna zima i nadgryzione zębem czasu oczko dokonały ich zagłady
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum