Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 382 Skąd: Poznan-Rokietnica
Wysłany: 2009-05-27, 19:42
KOImark napisał/a:
Panowie a co wy chcecie by tropikalna roślina z 40*C pod szkłem w wodzie prawie gorącej, buszowała wam w kwietniu pod chmurką??
Ja mam obecnie w akwariach pistie średnicy max 10-15cm, wkładam je do wody pod chmurkę na początku czerwca
W szklarni jest promieniowanie UV tylko nie ma zimnej wody i zimnego wiatru.
Jak juz pisało te rosliny w kwietniu wyladowały w akwarium dopiero póżniej jak liscie zmarniały to z rozpaczy wyladowały w oczku, i odżyły.
Ale zbaczamy z tematu ma może ktoś na sprzedaż pistie lub hiacynty
ja wrzucałem swoje pistie do oka w czerwcu, w oczku trochę podrosły ale ogólnie nędza,
- ale jedną wrzuciłem do mojego skalnego przedoczka i znalazłem fotografie z poszczególnych okresów
- czerwiec wrzut
- sierpień
- początek września
- teraz
- podczas gdy z oka właściwego już parę ładnych dni temu wylądowały na śmieciach, ta w ogóle jeszcze nie zamierza się poddawać, jak dla mnie ewidentnie te w oku wymagają zasilania z powodu chyba już dużej konkurencji roślinnej , a ta sobie za filterkiem korzysta z tego co najlepsze / obok okrężnica/ - taka sama historia z żabiściekiem , choć w oku kwitnął to kondycja jego listków nijak się ma do tego z drugiego przedoczka
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2010-09-23, 09:14
moja pistia w oczku beznadziejna ( oczywiście oprócz tej wielkiej kapusty na Arka piersi wyhodowanej), a w akwarium rozrasta się w zadziwiającym tempie.
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 18 Cze 2011 Posty: 2376 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2012-06-26, 18:09
Mam pytanie odnośnie pisti
Moja bardzo się rozrosła i po bokach ma wypuszczone rozłogi czy mogłabym tak jedną, uciąć nie zaszkodziło by to roślinie? Wtedy miałabym 2 pistie i mogłabym się podzielić z kimś
właśnie pytałam się co zrobić żeby tak je trochę przyspieszyć
rewi, Jak będzie dobry klimat dla pistii to się jeszcze będziesz zastanawiać gdzie je wywalać. Ja tak miałem, chyba dwa lata temu, że wiadrami wywoziłem. Innego roku ledwo przędły.
Podobnie miałem z hiacyntami w 2009.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum