Mam na dzialce oczko wodne, ktore powoli zagaspodarowuje. Jest wykonane z siatkobetonu, co prawda troche topornie wyglada, ale coz- jakos trzeba sie do tego przyzwyczaic albo po prostu w miare mozliwosci odpowiednio zamaskowac roslinnoscia. Wykonal je moj ojciec, nie ustrzegl sie bledow, ale trudno- musi juz tak zostac
Mieszkam na przedmieściach Wrocławia, blisko akwenu wodnego, Odry i podmoklych lasow, wiec z naturalnych siedlisk zdobylem juz niektore odpowiednie rosliny m.in. strzalke wodna i kosacce zolte (przed tygodniem trafilem na stanowisko jeszcze kwitnacych!). Mam tez jakies inne niezidentyfikowane habazie znad jeziora, mniejsza z nimi oraz grzybienia od kolegi, ktorym zajely sie jakies podle male, szare, krecace sie robaczki (grzybieniem, nie kolega:). Liscie wygladaja juz jak sitko. Nie sa to- rzecz jasna- larwy komarow, bo te odrozniam. Przy okazji moge powiedziec ze populacja larw komarow w moim oczku spada a samych komarow tez widac na dzialce niewiele (to akurat dzieki zerujacym wieczorami, 'piszczacym' nietoperzom
Jesli chodzi o zwierzaki to juz wpuscilem do oczka kilka malutkich, kilkucentymetrowych rybek- prawdopodobnie sa to uklejki- ktore udalo mi sie zlapac metoda 'na reklamowke' nad pobliskim zbiornikiem wodnym sa tez karasie kupione w wedkarski- byc moze one zajadaja larwy komarow, chociaz nie zauwazylem jeszcze takiego procederu i mnostwo larw jakiegos owada- prawdopodobnie plywaka zoltobrzezka. Mozliwe ze i one- jako, ze drapiezne- zzeraja larwy komarow. Dzisiaj tez pojawily sie pierwsze wazki- miedzy innymi wazka plaskobrzucha calkiem sporych rozmiarow. Sa tez juz slimaki, jednak niewiele i trudno je dostrzec, oraz pijawki. Z owadow spotkalem oprocz wazek- pluskolce, agabusa, plywaka zolt. no i nartniki.
Czaje sie na jakies malze, ale nie wiem czy uda mi sie jakies znalezc. Zalezy mi na racicznicy, bo podobno jest jednym z najlepszych mieczakow do oczek wodnych ze wzgledu na swoje filtracyjne mozliwosci.
Jako, ze oczko jest w BARDZO niewielkim stopniu zagospodarowane roslinnoscia (od jakiegos miesiaca dopiero oczko jest wypelnione woda) nie angazuje sie zbytnio w usuwanie 'szkodnikow'. Mysle, ze przy odrobinie szczescia i zaangazowania rownowaga w zbiorniku osiagnie sie sama- kiedy juz bedzie na tyle duzo roslinnosci aby zapewnic schronienie mieczakom, plazom, moze jakims gadom (w poprzednich latach na dzialce spotykalem jaszczurki zwinki, a moj ojciec PODOBNO sama zmije). Na pewno ilosc roslinnosci przyczyni sie do polepszenia przejrzystosci wody, ktora po ostatnich nawalnicach jest dosc syfiasta (a byla bardzo czysta). Wydaje mi sie ze to przez to ze woda splywala z otaczajacego oczko trawnika i wmywala troche ziemi. Trudno- takie sytuacje meteorologiczne sa raczej rzadkie, wiec damy rade
Studiuję architekturę krajobrazu, więc to dla mnie dość ważny temat
A ewentualne pytanie jest takie- czy ktoś z wrocka mógłby się podzielić swoimi racicznicami, albo jakimś rakiem amerykańskim?
Nie kupuję żadnych owadów do oczka, a tym bardziej larw pływaka. Po prostu kiedyś pojawił się owad, który się rozmnożył i tyle. Stąd te larwy. Stwierdziłem, że nie ma się nimi co przejmować, tym bardziej, że na zajęciach z 'szkodników i chorób roślin' kobieta powiedziała, że są pożyteczne bo zjadają larwy komarów. Nie sądzę, żeby rzeczywiście miały w tym jakiś wielki udział... ale też nie demonizuję ich obecności- tak jak niektórzy. Jak są to znaczy, że muszą być
A w ogóle w moim oczku pojawiły się małe rybki...myślę, że nowo przybyłe karasie były 'w ciąży' i teraz mam trochę narybku to możliwe? Bo nawet nie wiem, czy karasie są jajożyworodne jak gupiki, czy tak normalnie składają ikrę. Rybki mają jakiś centymetr długości, więc dosyć spore są- te dorosłe karasie są u mnie dopiero ze dwa tygodnie?!
Jest też już pierwszy okaz płaza- ROPUCHA ZIELONA która moim starym spać nie daje, bo gwiżdze tak jakby po nocach
ostatnio spotkałem się z podobnym problemem. Jak możesz to podeślij mi zdjęcia tej larwy, porównam czy to to samo. Czy udało ci się uporać z tym problemem?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum