Oczko wodne - forum

[Rafalbenek123]

Wysłany: 2006-10-24, 12:09 zima w oczku( co myslicie o grzałkach)


--------------------------------------------------------------------------------

Witam Panow,
mysle sobie i siem zastanawiam nad grzałeczk lub napowietrzenei do czka i jestem ciewkay waszych opinie? Oczko ma 5 m#3 ( wiem bo wchodza 2 zbiorniki wody z jeziora lub rzeki po 2500L) i po całej głebokosci ma niestety tylko 80 cm głebokosci z ubiegłymi zimami udawało mi siem rybi zimowac ale ubiegła zima cały dobytek kilkuletni mi wykosicła w pien . w tym roku ma kilka fajnych i ciekwych koi i staram siem zabezpieczyc zeby siem tak opcja nie ponowiła i dla tego mam pytniwe co myslici o grzałeczkach AQELA one sa po 150 W i 300 W a moze tylko same konkretne napowietrzenie co bedzie lepsze nie moge se chyab przy tak płytkim zbiorniku pozwolic na miesznei wody napowietrzenie bo bede miec wiekszo pokrywe lodu???
a i co myslici o przykryciu ocza styropine jak juz siem skuje lode??
i czy odsniezanie oczka ze sniegu jest wskazane??
DZeiki z gory za opinie

[vivit]

O napowietrzaczu było już w tym wątku,
zaś co do grzałki to słyszałem o stosowaniu takowych rozwiązań, ale uważam je za mocno inwazyjne.
Jeżeli masz oczko głębsze nież 1,20m to raczej niepotrzebnie zawracasz sobie głowę, wystarczy napowietrzacz. Jeżeli płytsze, a chcesz zimować tam rybki to może to być alternatywa.....

[AurorA]

[Maikler]

Z tego co mi wiadomo, to napowietrzacz jest lepszy.

[Bajbas]

Rafalbenek123
grzałka to kupa kasy na prąd, a brak napowietrzania wody. Napowietrzacz to dotleniona woda, a rybom o to chodzi (jakie ma znaczenie ile mają lodu nad głową). Lepiej by miały mało wody, ale napowietrzonej niż dużo, ale bez tlenu. Ale świat nie jest biało-czarny, możesz mieć i napowietrzacz i grzałkę. Napowietrzacz praca ciągła, grzałka tylko czasami by nie kuć dziur (temat już wałkowany w innych wątkach).
Pozdro, Bajbas

Rafalbenek123
grzałka to kupa kasy na prąd, a brak napowietrzania wody. Napowietrzacz to dotleniona woda, a rybom o to chodzi (jakie ma znaczenie ile mają lodu nad głową). Lepiej by miały mało wody, ale napowietrzonej niż dużo, ale bez tlenu. Ale świat nie jest biało-czarny, możesz mieć i napowietrzacz i grzałkę. Napowietrzacz praca ciągła, grzałka tylko czasami by nie kuć dziur (temat już wałkowany w innych wątkach).
Pozdro, Bajbas

[vivit]

No tak gdzieś mi uciekło te 80 cm w opisie myślałem już raczej o tym jaka powinna być minimalna głębokość

[ZiK]

[phalina]

U mnie napowietrzacz zdał egzamin,a wiecie jakie u nas są zimy.Żadna moja ryba nie padła .

[Jabolikus]

Kup jedynie napowietrzacz. Grzalka to strata pieniedzy, kosztuje ponad stowe , a drugie tyle bedzie za prad jak bedzie grzac kilka miesiecy. Jak najbardziej napowietrzacz.
Pozdro