Czy można zrobić oczko wodne w grudniu?
Jasne - wystarczy chcieć.
Oczko planowałem od dawna, lokalizacja padła na przestrzeń miedzy wiązem holenderskim a miłorzębem japońskim.
to fota miejscówki z wczesnej wiosny
na środku tej miejscówki rosła niestety śliwka ozdobna (prunus cistena) której szkodami było ruszać i no i na dodatek mnóstwo cebulek narcyzów, tulipanów i szafirków
a tak to wyglądało pod koniec maja
gdy opadły liście z śliwki, zebrałem siły i ja przesadziłem było to 21 listopada
z cebulkami walczyłem jeszcze kilka dni
a tydzień później wynająłem koparkę (reczna) - poczatkowo ruszyła ambitnie na 2 taczki hehe
po pierwszym dniu prawie się udało wykopać
następnego dnia podkopałem nieco i rozłożyłem dywany na dnie
Po przymiarce foli okazało się że jeszcze trochę można powiększyć
wiec powiększyłem każdą półkę, a że skończyły się stare dywany to dałem dodatkowo stare materace do pływania i koszulki
znów przymiarka folii i znów się okazało że jeszcze można powiększyć
tym razem nawet nie wyciągałem folii tylko dokopałem strefę błotna i nalałem wody
Kształt wyszedł nieco gruszkowaty
Na tej fotce dość dobrze widać jak są ułożone półki
kształt jeszcze deczko się zmieni, przy wiązie jest jeszcze trochę folii do wykorzystania, ale mam nasadzone irysy i teraz ich nie chce ruszać - wiosna podkopie
a tak to wygląda z okna
...tylko nie mówcie mi że trochę mało roślin bo do dobrze zaopatrzonej szkółki mam z oczka niecałe 3 metry, ale o tym pomyśle wiosną. W zasadzie już pomyślałem i nasadzenia są zaplanowane.
Dobra, no to teraz podam trochę danych technicznych.
Oko jest zaplanowane dla płazów i dla grzybieni no i kilku ciekawszych roślinek. z tego względu nie będzie w nim żadnej techniki i nie musi być głębokie.
Jako materiał zastosowałem Geomembrane EPDM Firestone Geomembrane EPDM Firestone . Wszystkim polecam ten materiał. Kauczuk syntetyczny jest tak elastyczny że można z nim robić co się chce bez względu na temperaturę.
Z płachty 6 x 6 m udało mi się zrobić oczko o wymiarach 4,9 m x 5, 2 m
półki są na głębokościach:
90 cm- najmniejsza - weszło tam tylko 0,3 m3 - tam chce posadzić 2 lilie (Mayla i Almost Black)
60 cm - pólka podstawowa - tu chce podsadzić kilka Lili jak (Arc-en-ciel, Froebeli, Colorado, Colonel A.J. Welch, James Brydon, Gonnere) - na zalanie tej półki weszło mi 1, 4 m3
40 cm - pólka na lilie miniaturki (na pewno znajdzie się tam Pymaea helvola, Pygmaea rubra, Perrys Baby Red) - na zalanie tej połi weszło 3 m3
5-20 cm - strefa błotna - tu głębokość jest zmienna bo oko nie jest wypoziomowane, ale zrobię to. Planuje tam duże grupy przęstki i marsylii oraz kilka ciekawych irysów i kaczeńce. Obecnie weszło mi tu wody 2, 5 m3
Nie mierzyłem słoikowo, ale licznik pokazał 7 m3 wiec wypada mu ufać. Jak wypoziomuje i dokopie to może jeszcze z 1 m3 dojdzie.
Na płazy czekam wiosną.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Zdążyłeś Arek z oczkiem przed mrozami w ostatniej chwili Puste bez roślin to się wydaje dość spore, półki "bogate" no może poza ta najgłębszą na jedną lilie
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 169 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2011-12-21, 17:14
Oj będzie się działo w przyszłym sezonie !!!! Oko ma potencjał (pod roślinki). Do tego masz chyba najlepsze z nas zaplecze do wyposażenia go w czego tylko dusza zapragnie!
pzdr
_________________ Szpadle w dłoń!! Róbcie oczka wodne - naprawdę warto.
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2011-12-21, 17:26
Kawał dobrej roboty Mój pomysł na wykończenie brzegów to: obłożyć w koło płaszczakami (płaskie nierówne łupki) aby nie powielać "różańca" z otoczaków.Za łupkami posadzić rośliny płożące, aby naturalnie z trawnika zaczęły zarastać płaszczaki.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 169 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2011-12-22, 11:02
[quote="AurorA"]
shiftman napisał/a:
super ci to wyszło a zamierzasz wpuścić tam jakieś rybki
nie,zero ryb
Ja bym się nie powstrzymał Roślinki to priorytet, ale jakąś komarobójczą kometę lub innego delikwenta na lato bym tam wpuścił. (ale by rosły 1 czy 2 rybki w takim oku )
_________________ Szpadle w dłoń!! Róbcie oczka wodne - naprawdę warto.
Udowodnię wam że w oczku nie musi być wcale ryb, aby nie było komarów.
pewnie wystarczy wiadro oleju U Ciebie jakieś strachliwe te komary, albo Ty jesteś jakiś toksyczny, bo u mnie jak tylko jest woda to i są larwy.
Bajbas
PS. ja nie leję wazeliny bo na razie nie ma za co specjalnie chwalić. Zobaczymy co będzie dalej.
Advertisement ..:: Sponsor ::.. Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum