Pomógł: 22 razy Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1002 Skąd: Zamość
Wysłany: 2006-11-03, 13:31
llukaszz2,
Najlepiej jak byś włożył lilię razem z doniczką w jakąś dużą miskę lub wanienkę i zalał woda i postawił w piwnicy gdzieś żeby miała trochę światła.
Wysłany: 2006-11-16, 17:10 zimowanie lilii poza oczkiem
Na półce o głebokości około 45cm mam 3 10-litrowe kosze z jedną lilią wodną i dwoma grążelami. Moja strefa głebinowa nie jest zbyt wielka, wolałbym ich tam nie wpychać, w koncu muszą się karasie pomieścić:) I tu się pojawia moje pytanie. W jakich warunkach mam przetrzymać te kosze? Wiem że muszą był zanużone w wodzie. Wykorzystam wanienkę.
Mam dwie piwnice;
pierwsza to ciemna piwnica w której nie mam okienek i w ciągu zimy jest tam plus kilka stopni.
druga jest cieplejsza calą zimę panuje tam około 15st, mam małe okienko na klatkę schodową. Gdzie mam je zimować? Czy próbować szukać odpowiedniejsych miejsc u sąsiadów?
Dzięki z góry za pomoc
pozdrawiam
2 lata temu wywaliłem wiosną okło 300szt grążela / zimował w wodzie ( ze skutkiem ubocznym ) pod folią przysypany torfem / prawdopodobnie miały za duże wahania temperatury / w naturze owszem rośnie także płytko a w stawach chodowlanych po kilka miesięcy zupełnie bez wody,( szkoda że nie zrobiłem fotek.)/ lepiej aby kłącze nie pływało swobodbie w toni i nie zimowało w warstwie lodu
Zimuję Nymphea alba, która zresztą jest gatunkiem rodzimym i Nymphaea James Brydon, która jest krzyżówką na głębokości mniej niż 1 metr i czują się świetnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum