Wysłany: 2011-09-06, 22:08 Sens oczka z siatkobetonu
Zastanawia mnie sens budowania oczka z siatkobetonu, skoro dużo prostsze i tańsze, a dające ten sam efekt jest założenie oczka z folią przykrytą betonem.
Ja mam tak właśnie zrobione.
Folia, a na głębokości powyżej 30cm na folii 10 cm betonu na siatce.
Miedzy betonem, a folią geowłóknina.
Na reszcie warstwa drobnych kamieni.
Boję się jednak że beton może przedziurawić folię.
Dodatkowo pod calym oczkiem mam 10cm gliny.
Uważam jednak że dobrze zrobione oczko z siatkobetonu jest nie do pobicia.
Czy na forum sa posiadacze oczek z siatkobetonu o powierzchni powyżej 20m² z dluższym doświadczeniem ?
Chętnie poznalbym opinię jak to się zachowuje z czasem.
Zastanawia mnie sens budowania oczka z siatkobetonu, skoro dużo prostsze i tańsze, a dające ten sam efekt jest założenie oczka z folią przykrytą betonem.
a po co ten beton skoro sama folia epdm wystarczy, beton bez zbrojenia zaraz popęka i może się przyczynić do uszkodzenia folii
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
AurorA, już kiedyś pisałem, że według mnie oczko z widoczną folią, to tylko silos.
Dobry beton nie popęka, a można go dodatkowo zazbroić siatką taką jak do zatapiania w zaprawie do elewacji. Nawet jak pęknie, to nie stanie się żadna tragedia, a już na pewno samo pęknięcie betonu nie będzie oznaczało przebicia mocnej foli.
Moim zdaniem jest to jedno z lepszych maskowań foli. Szczególnie dobrze sprawdza sie na stromych skarpach, brzegach strumienia czy też wejściu do oczka. Pierwotnie robiłem to na siatce elewacyjnej z białym cementem, ale ostatnio użyłem cementu szarego a potem "malowałem" mleczkiem cementowym białego cementu z pigmentami. Niestety nie mam zdolności artystycznych, a nie mogę ściągnąć znajomej plastyczki, ale przy odrobinie zdolności beton możne naprawdę przyzwoicie naśladować piaskowiec szczególnie, gdy swoje odleży i natura sie nim zajmie.
Jeszcze niewykończony strumyk
w tle widoczna skarpa zabezpieczona betonem.
Kiedyś myślałem o oczku z siatkobetonu, na szczęście mi przeszło. Innym sposobem zamaskowania brzegów który się u mnie sprawdził to biała włóknina, która po 2-3 miesiącach obrasta glonem, błotem i stopniowo porasta wyglądając jak naturalne zbocze. Jest przy tym szybka w maskowaniu. (mam awersje do sznura otoczaków)
pozdrawiam
Marcin
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2011-09-08, 10:17
hns napisał/a:
Czy na forum sa posiadacze oczek z siatkobetonu o powierzchni powyżej 20m² z dluższym doświadczeniem ?
Chętnie poznalbym opinię jak to się zachowuje z czasem.
od lipca 2005 - zero problemów, tylko siatka Rabitza, plus drut 6 mm na wieniec. Oko około 20 m 2 plus coś a'la kanałek w sumie pod 30 ale nigdy nie wiem ile dokładnie . Siedzi na piasku, głębokość 1,25 (ale nie po całości, są dwie zatoki, jedna bardzo płytka, druga 80 cm). Siatkobeton bo się w nim można kąpać (ma schodki). Budowa uciążliwa, co do tego nie ma wątpliwości. Patenty typu beton na folii moim zdaniem to wydziwianie. Ale na szczęście każdy robi co chce.
Czas nie ma znaczenia dla oka z siatkobetonu, bo jeśli dobrze zrobione to będzie trzymać latami, jeśli źle to puści "od ręki"
Pozdr, Bajbas
Bajbas, czy uważasz, że przy małych oczkach ma sens zbrojenie betonu siatką z drutu?
Siatka zbrojeniowa z włókna szklanego ma bardzo dużą siłę i elastyczność. Do tego nie koroduje, a w przypadku pęknięcia nie ma ryzyka przebicia drutem foli, więc to zastanów się, co tak naprawdę jest wydziwianiem
O kosztach i uciążliwościach, jakie poniosłeś zbrojąc oczko metalem, nie wspomnę
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2011-09-08, 20:10
iwostar napisał/a:
Bajbas, czy uważasz, że przy małych oczkach ma sens zbrojenie betonu siatką z drutu?
Mleczko kiedyś popełnił taki rysunek, na którym bodajże nosorożec próbował wejść w intymny kontakt z żyrafą. Dopisek był taki "obywatelu pieprz z sensem". I to by było właściwie na tyle. "Kocham" takie wypowiedzi na forach, gdzie ludzie próbują zbawiać świat jakimś rozwiązaniem, dziwnym trafem zupełnie nietypowym. Każde oko musi uwzględniać szereg uwarunkowań t.j.: na jakim gruncie, przez kogo i jak użytkowane, a więc tym samym jakiej wielkości, kształtu, materiału itp. itd. Gdzieś u kogoś może i się sprawdza beton zazbrojony siatką podtynkową, ale to wyjątek a nie reguła. Normalne oko z betonu musi mieć wieniec, powiąż siatkę podtynkową z wieńcem. Moje oko ma prawie pionowe ściany - one muszą mieć swoją wytrzymałość - a takiej nie da ta podtynkowa siatka - itd. Ponadto mówienie, że
iwostar napisał/a:
Siatka zbrojeniowa z włókna szklanego ma bardzo dużą siłę i elastyczność.
to jest takie uproszczenie (i precyzja w stosowaniu pojęć), że trudno z nim polemizować. Niech każdy sobie robi jak chce i wykańcza jak chce. A inni niech się wzorują na kim chcą. To na szczęście wolny świat.
Pozdr, Bajbas
witam
rok temu zrobiłem oczko wodne nie duże ok 1m głębokie wyłożyłem je folią wytrzymało cała zimę lecz nie dawno ją zdjąłem bo wyglądała nie estetycznie dziś pogłębiłem, oczko do ok 1.6m zamierzam jeszcze pogłębić do ponad 2 m i wyłożyć siatko betonem czytałem że mieszankę betonu z piachem robi się 1:3 i dodaje wody z uszczelniaczem.
Lecz nie wiem gdzie taki dostanę i czy nie będzie szkodliwy dla ryb,
a i jeszcze czy taki siatko beton będzie lepszy od folii i jak się różnią cenowo te sposoby by założyć takie oczko, czy się bardzie opłaca siatko beton?? a ziemie z oczka wysypuje na skalniak który dopiero nie dawno powstaje, a wy co zrobiliście z ziemią jak kopaliście oczko??
ale chyba dłużej wytrzyma i po siatko betonie można chodzić i jak w puszcze raki czy małże to nie narobią szkody. a wpuścić bym chciał bo czyszcz a wodę
Piotrek.P. [Usunięty]
Wysłany: 2012-04-15, 09:15
jurek47 napisał/a:
damian77198 napisał/a:
siatko beton będzie lepszy od folii i
Epdm mniej się narobisz.przy betonach mała nie dokładność i będziesz wiecznie poprawiał.
Dokładnie , dodam jeszcze że materiał z jakiego jest robione oczko zależy głównie od jego przeznaczenia , siatkobeton głównie stosuje się w oczkach "kąpielowych" i tam gdzie mają wchodzić zwierzęta (głównie psy).
damian77198 napisał/a:
ale chyba dłużej wytrzyma i po siatkobetonie można chodzić i jak w puszcze raki czy małże to nie narobią szkody. a wpuścić bym chciał bo czyszcz a wodę
Przy folii i EPDM też możesz chodzić , kwestia wyprofilowania brzegów i grubości folii.
EPDM jest praktycznie niezniszczalne i wiele osób wpuszcza na nie psy i nic się nie dzieje. Oczko oczywiście można wyłożyć kamieniami , to zabezpieczy przed przebiciem.
Siatkobeton może wytrzymać nawet jeden sezon jeżeli źle to zrobisz .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum