Stosowanie do walki z glonami, chemii, lamp UV, bo są w śród nas, właścicieli oczek, tacy którzy stosują te metody, czy stosowanie kwaśniego torfu, w młodych oczkach, które nie osiagnęły jeszcze równowagi, np. z powodu niewystarczającej obsady roślin, czy źle dobranych filtrów, jest również bezsensem.
Ja myśle że stosowanie UV w byle jakich oczkach jest bezsensowne. Jak promienie wystrącają również te pozytywne bakterie, to w oczku jest tak, jakby powierze pozbawiło "coś" tych pozytywnych gazów i ludzie, zwierzęta mają sobie oddychać, a to tylko po to żeby było "czyste". Ja osobiście wole wode zaglonowaną i ryby chyba i tak czują się lepiej niż w różnych chemiach. Myśle że nawet w oczkach o poj. ok 2000l przy odpowiednim obsadzeniu i obsadzie ryb z równowagą biologiczną dałoby sie coś zrobić .
_________________ Jakie by było życie bez komputera??? AMD ASUS
Ja myśle że stosowanie UV w byle jakich oczkach jest bezsensowne. Jak promienie wystrącają również te pozytywne bakterie, to w oczku jest tak, jakby powierze pozbawiło "coś" tych pozytywnych gazów i ludzie, zwierzęta mają sobie oddychać, a to tylko po to żeby było "czyste". Ja osobiście wole wode zaglonowaną i ryby chyba i tak czują się lepiej niż w różnych chemiach.
Z lampami uv nie jest aż tak źle, niszczą one tylko to co przez nie przepływa. Bakterie osiadłe na filtrze i w oczku wodnym są bezpieczne. Ryby nie czuja się dobrze w oczkach z bardzo zielona wodą. Glony w nocy pobierają z wody tlen potrzebny im do życia. Przy dużej ilości glonów (mocno zielona woda) może dojść nawet do tego, że cały tlen zostanie wyczerpany doprowadzając do śmierci ryby i glony. Kiedyś Bolek miał taki przypadek. A co do chemii to się zgadzam - stosować tylko w koniecznych przypadkach.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Bakterie osiadłe na filtrze i w oczku wodnym są bezpieczne.
Dobra, czyli UV jest lepiej zamontować gdzie??? Podam taki przykład obieu wody przez filtracje.
a) POMPA - FILTR UV - FILTR BIO,
b) POMPA - FILTR BIO - FILTR UV.
A co z magnetyzerami przeciwglonowymi???
_________________ Jakie by było życie bez komputera??? AMD ASUS
Dobra, czyli UV jest lepiej zamontować gdzie??? Podam taki przykład obieu wody przez filtracje.
a) POMPA - FILTR UV - FILTR BIO,
b) POMPA - FILTR BIO - FILTR UV.
Wariant a dla filtrów przelewowych. Przy czym uv uruchamiamy po zasiedleniu filtra przez bakterie.
W filtrach ciśnieniowych stosuje się wariant b i tu można odpalać od razu.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-05, 00:22
Ciekaw jestem w taki razie skąd weźmiecie bakterie nitryfikacyjne w oczku, które biorą aktywny udział w cyklu azotowym. Czego wynikiem są azotany, pobierane przez rośliny. Jeśli wysterelizujesz oczko skąd bakterie w filtrze będą miały pokarm. Bo lampa UV działa jak sterelizator i likwiduje wszystkie bakterie, również te które zamianiają materię organiczną na amoniak i azotyny.
Jeśli wysterelizujesz oczko skąd bakterie w filtrze będą miały pokarm. Bo lampa UV działa jak sterelizator i likwiduje wszystkie bakterie, również te które zamianiają materię organiczną na amoniak i azotyny.
To nie do końca tak. Lampa sterylizuje tylko to co przez nią przepływa. Bakterie które są w oczku wodnym wystepują głównie w podłożu, na roślinach itd - one są bezpieczne.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-05, 02:06
Wirtua Garden napisał/a:
Lampy UV nie eliminują bakterii w oczku wodnym
Tiaaa. W szpitalach na sepsie likwidują, a w oczku nie? Jestem ciekaw dlaczego większość z chandlowców nie używa nazwy Sterylizatory UV, bo taka jest poprawna nazwa?
I drugie moje pytanie, jakie jest pasmo promieniowania i długość fali promienników w oferowanych przez Państwo "lampach UV". Bo promieniowanie UV jest podzielone umownie na trzy pasma UV-A, UV-B i UV-C.
Skąd ta wrogość do lampy UV ? Cały świat je stosuje i żywe organizmy mają sie dobrze. Wariant "a" przedstawiony przez Jacka to ten właściwy, a to dlatego, że m.in., obumarłe glony po wyjściu z lampy trafiają do filtra i stanowią tym samym doskonałą pożywkę dla bakteri. Trudno sobie wyobrazić typowe oczko dla Koi bez lampy UV, obsada roślin w takim oczku jest zbyt uboga, aby zapewnić równowagę biologiczną. Podobnie sytuacja się ma w zbyt małych oczkach, gdzie bez ingerencji techniki trudno było by zapewnić przejrzystość wody. No chyba, że nastawiamy się na hodowlę żab. Jeszcze jeden dość ważny aspekt sprawy, to odpowiedni dobór wydajności pompy, chodzi oto, aby pompa miała pewną nadwyżkę wydajności i za pomocą zaworów można było sterować ilością wody przepływającą przez lampę i filtry, a część wody bezpośrednio z pompy puszczać np. do strumienia.
Pozdrawiam. andrzej
Co do lampy uv to mam ja w wariancie A (opis Jacka) i powiem wam ze oczko rzeczywiscie robi sie czysta woda, jest super tyle tylko ze po jakims czasie w oczku naprawde glony zaczely szalec ile mogly i nawet lampa nie pomogla, wedlug mnie jest to tylko nastepny dodatek, myslalem ze mam stary zarnik ale nic z tego , zarnik nowy i znowu woda czysta a potem cyk i zielono, nie do konca aczkolwiek lampa nie rodzila sobie tak jak powinna, aha i ostatnio rozmawialem ze znajomym to powiedzial ze zakupil dwie mocne lampy uv chyba 30V do dosc duzego oczka i wiecie co sie stalo , mial krystalicznie czysta wode i po jakims czasie pieknie mu ryby do gory brzuchami plywaly i na poczatku nie wiedzial co sie dzieje i kupil nowe i znowu, a okazalo sie ze oczko bylo sterylnie czyste a lampy robily swoje , nawet rosliny slabo rosly.
_________________ ZANIM ZAPYTASZ - SZUKAJ
ZANIM NAPISZESZ - SZUKAJ
PRZESTRZEGAJ ZASAD FORUM
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-06, 00:19
andrzej napisał/a:
Skąd ta wrogość do lampy UV ? Cały świat je stosuje i żywe organizmy mają sie dobrze. Wariant "a" przedstawiony przez Jacka to ten właściwy, a to dlatego, że m.in., obumarłe glony po wyjściu z lampy trafiają do filtra i stanowią tym samym doskonałą pożywkę dla bakteri.
Zadna wrogość, po prostu jestem zwolennikiem natury w oczku, a nie wynalazków, skoro nie są konieczne.
A, kto Ci powiedział że glony obumierają w lampie, przelatują przez lampę żywe tylko nie mogą się już dalej rozmnażać. cyt:..Naświetlanie drobnoustrojów promiennikiem UV powoduje zniekształcenia w strukturze DNA uniemożliwiając w ten sposób proces jego dalszego odtworzenia...
Cytat:
Trudno sobie wyobrazić typowe oczko dla Koi bez lampy UV, obsada roślin w takim oczku jest zbyt uboga, aby zapewnić równowagę biologiczną.
Z, tego co mi wiadomo, to w typowych oczkach jedynie dla koi jest dużo roślin, lecz oddzielonych od koi. Rośliny sadzone są, w specjalnie skonstruowanych na półkach kieszeniach, lub w środku oczka specjalny pojemnik na grzybienie. Są tam, bardzo rozbudowane stacje filtrów mechanicznych i biologicznych, w dnie takiego oczka jest spust osadów dennych. W bocznej ścianie oczka, zainstalowany jest skimer oczyszczający powierzchnię oczka z nawianych liści. W tak skonstruowanych oczkach nie ma potrzeby stosowania promienników UV, a moim zdaniem, nie ma wogóle takiej potrzeby w żadnym oczku, jakie by nie było.
Matomiast to, co my nazywamy oczkami do hodowli koi, to nic innego jak zwykłe oczko z wpuszczonymi do niego koi. Barak możliwości odgrodzenia ryb od roślin, powoduje to, że ich w nim nie ma, roślin oczywiście, co z kolei powoduje wzrost zanieczyszczeń organicznych w oczku, bo filtry również są za małe, nie przystosowane do oczka bez roślin.
A wszystko bierze się z tąd, że najpierw budujemy oczko, a potem zastanawiamy się, co do niego wpuścić.
Ciekaw jestem na ile sie pomyliłem i ile jest tu na forum osób, które najpierw pomyślały o rybach i pod te ryby budowały oczko.
Cytat:
Podobnie sytuacja się ma w zbyt małych oczkach, gdzie bez ingerencji techniki trudno było by zapewnić przejrzystość wody. No chyba, że nastawiamy się na hodowlę żab.
Od wiosny ub. roku mam awarię filtra biologicznego, a innego nie mam i oczko bez żadnej techniki funkcjonowało prawidłowo. Brak czasu nie pozwolił mi na naprawę. Ale mam dużo roślin które wykonały całą robotę za filtr.
A, jaki ma związek żaba z przejrzystością wody? Ona nie pobiera pokarmu z wody, a z nad wody, chyba że kijanki, ale to tylko kika tygodni.
Cytat:
Jeszcze jeden dość ważny aspekt sprawy, to odpowiedni dobór wydajności pompy, chodzi oto, aby pompa miała pewną nadwyżkę wydajności i za pomocą zaworów można było sterować ilością wody przepływającą przez lampę i filtry, a część wody bezpośrednio z pompy puszczać np. do strumienia.
Pozdrawiam. andrzej
Ja mam pompę w filtrze i pompuje przefiltrowaną wodę do strumienia, gdzie woda się napowietrza i wraca do oczka. Z oczka do filtra woda wpływa grawitacyjnie. Oczywiście wtedy kiedy flitr pracuje. Ostatnio zdarzyło mu się pracować dwa lata temu bo od roku awaria filtra, korzenie przerosły konstrukcję ścian. Wiosną mam nadzieję naprawić.
Czasami wygląda to jak zabawa w Boga. Podpieramy sie technniką , wspomagamy chemią...i brniemy w ślepą uliczkę. Moim skromnym zdaniem ,tylko rośliny w naturalny sposób potrafią zadbać o czystość i równowagę w zbiorniku. Oczko wodne to nie miejska fontanna z "krystaliczną" wodą.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-06, 20:01
Michał napisał/a:
dokladnie Szymonie ale wiekszosc ludzi (jak i ja na poczatku) chce miec krystalicznie czysta wode zeby np bylo super widac rybki
Rybki będą widoczne i bez UV, tylko tyle że woda od torfu może być barwy lekko brunatnej, brążowawej. Za to rybki mają intensywniejsze kolory i są bradzej, w związku z tym, widoczne.
A bedą jeszcze bardzej widoczne jeśli będziemy oglądali je z odpowiedniego miejsca, że użyję nomenklatury tetralnej, widowni. Bo to na co patrzymy to w/g mnie spektakl jaki wystawia nam przyroda przez cały okrągły rok. Dobrze zaprojektowane oczko powinno uwzgledniać takie miejsce z którego będziemy mieli widok na scenę jakim jest oczko. Słońce powinno padać nam zza pleców, nie powinno nas oślepiać, ani odbijać się w wodzie. Rośliny są elementem scenografii i głównymi aktorami. Natomiast ryby i inne zwierzęta to statyści którzy ubarwiają cały ten spektakl, są również nie mniej ważni. W związku z tym, aby nic nie przeszkadzało nan w podziwianu, widownia powinna być zaplanowana po południowo wschodniej stronie oczka. Wtedy całe światło (tutaj słońce, w teatrze reflektory) oświetla nam całą scenę, a nam nie przeszkadza.
Kurcze i znowu mnie wzięło, ale ten typ tak ma, jak pisze na te tematy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum