Wysłany: 2006-11-12, 14:33 Działka na torfowisku (prosze o porady)
Witam serdecznie, mam pytanie, może ktoś to robi zawodowo i odpowie mi czy takie coś się sprawdzi.
Wraz z żoną kupiliśmy działkę na wyspie, przy działce jest rów melioracyjny w którym poziom wody jest około 30 cm niżej niż pozom gruntu. Lecz tylko popada deszcz to na działce tworzą się kałuże i długo nie chcą wsiąknąć, po prostu grunt jest za bardzo nasycony wodą. Pomyślałem ozrobieniu drenażu około 10 cm pod powierzchnią ziemi,rury fi 50 oddalone około 3m od siebie. dodatkowo zostanie mi "trochę" ziemi z oczka i szamba więc myśle że grunt jeszcze podniose około 5 cm.Jak myślicie będzie to skuteczne??
ja bym polecił zrobić w roguj kompostiwnik(dzdzownice lubią wilgoć) i ddać jekieśroślinki kwaśnolubne i które dużo wody lubią polece mżywotniki(z tego co czetam chyba sie sprawdzą)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 200 Skąd: Katowice
Wysłany: 2006-11-12, 16:12
Dreny mają sens poniżej strefy zamarzania ok.90 cm , a nad drenażem należało by jeszcze
wysypać 10-15 cm warstwy przepuszczającej wodę np. szlaka, piasek czy coś podobnego
Jeśli Masz rów melioracyjny dość głęboki to Możesz spróbować odprowadzić wodę.
Płytki drenaż szybko zostanie uszkodzony przez mróz i poprzemieszcza dreny a o ciężkim
sprzęcie możesz zapomnieć bo dreny przestaną odprowadzać wodę ( pod kołami stracą spadek ).
Płytki drenaż szybko zostanie uszkodzony przez mróz i poprzemieszcza dreny a o ciężkim
sprzęcie możesz zapomnieć bo dreny przestaną odprowadzać wodę ( pod kołami stracą spadek ).
Czyli rozumiem że rura drenarska nie jest odporna na mróz i poprostu po pierwszej zimie popęka (skruszeje) ?? samochodem nie będe wjezdzał gdyż obok zaraz mam betonowy parking, szkoda ryć działkę
He he może niezbyt jasno się wyraziłem, przecież oczko wodne nie będzie na całej działce, i napewno nie będzie odbierać wody np. z drugiego końca działki. dlatego chciałem zrobić taki drenaż bo pomimo rowu który biegnie wzdłuż działki to nadal woda stoii w niektórych miejscach a teoretycznie nie powinno jej być gdyż woda w rowie jest niżej niż poziom gruntu.
Wiesz jeżeli ten drenaż załatwił by sprawe kałuż to wole teraz to zrobić na wiosne póki nie ma trawy niż później się grzebać
Ostatnio zmieniony przez czester78 2006-11-12, 19:00, w całości zmieniany 1 raz
Jeżeli ma być staw naturalny to nie widzę sensu drenowania działki.Drenami obniżysz poziom wody w swoim przyszłym stawie:Dreny nie mają sensu bo po między rowem a Twoją działka jest tylko 30 cm róznicy
_________________ Pozdrawiam Sebastian
___________________
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2006-11-12, 19:39
na podlozu torfowym najlepiej sprawdzaja sie rowy odwadniajace
jezeli dobrze wykombinujesz, to oczko bedzie bez problemu odwadniac dzialeczke
a maly ciek wpadajacy do oczka zawsze jest mile widziany
pozdrawiam
Jacek
Hmmmm
Grzegorz ma całkowitą rację drenaż w takiej wersji, którą proponujesz to szkoda na to kasy.
Ja by raczej rozważył taką wersję. Wybraną ziemię z planowanego stawiku rozplantował bym po całej działce podnosząc poziom gruntu. W razie konieczności nawet nawiózł bym dodatkowo więcej ziemi. Myślę, że podniesienie poziomu gruntu o 20-30 cm zlikwiduje w dużej mierze kałuże po deszczu.
W pierwszej wersji pozostały teren można zrobić płaski, a potem lub od samego początku porobić jakąś aranżację i zagospodarować go ze spadkami. W ten sposób wodę zrzucisz do rowu lub stawiku i nie będzie ona zalegała na działce.
Zapewne pomysłów może być wiele...taki to urok mają działki podmokłe. Ja miałem okazję nabyć działkę (naprawdę tanio) koło jeziora ale teren w sporej części to istne trzęsawisko.
Dzięki chłopaki za dobre pomysły już zaczyna mi coś powoli świtać w głowie ,do wiosny dużo czasu wszystko sobie obmyśle a projekcik oczka już niedługo się pokaże w tym temacie.
Jeszcze mam jedno małe pytanko, czy thuje na takim gruncie dobrze będą rosły czy oby nie zawilgotno?? generalnie chodzi mi o gatunek "kórnik"
Dobrze jest jak można zwrócić sie z pytaniami do specjalistów, zaoszczędzi mi to przykrych rozczarowań. Po stokroć dzięki
Co do wilgotnośći terenu to nie wiem, ale jedno jest pewne dobrze jak mają kwaśną glebę. Zresztą większość iglastych ma płytkie ukorzenienie, więc poziom wody poniżej nie powinien im przeszkadzać.. Dobrze by było wiedziec jaki ten poziom jest ???
Ja bym poobserwował zimą jak to się będzie kształtowało...?
Iglaki lubia mieć wilgotno ale nie mokro, no chyba że cypryśnik błotny
Większość iglaków nie lubi zaś kwaśnej gleby, choć thuje i cyprysiki dobrze rosną w lekkim zakwaszeniu - pH jak torf odkwaszony - 5,5-6,5.
Zbadaj odczyn Twojej gleby, a będziesz mieć jasną sytuację.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum