Chcę przesadzić trzyletnią brzozę, kiedy byłby najlepszy termin? Chyba, że raczej mi odradzicie. Niestety mój mini ogródek nie ma coraz większych rozmiarów, a drzewka jednak tak
Ostatnio zmieniony przez Vanka 2011-05-02, 09:22, w całości zmieniany 1 raz
Piotrek.P. [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-23, 19:12
Witaj
Najlepszy termin jest teraz i w listopadzie , jak nie ma jeszcze rozwiniętych liści tyle . Ale oczywiście musisz wykopać z dużą bryłą ziemi . Sam przesadzałem 2 tygodnie temu i ma się świetnie. Liście się rozwijają bezproblemowo . Najlepiej jak trafisz w deszczową pogodę a taka ma być od środy. Oczywiście wody sobie nie żałuj przez kilka dni jak wsadzisz. W szkółkach teraz wszystkie drzewa wysadzamy z gruntu do donic... i uwierz mi że nie są to tylko drzewa w tak młodym wieku jak Twoje
teraz to już w sumie po terminie- lepiej w marcu - tzn zawsze w okresie bezlistnym
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Piotrek.P. [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-24, 20:56
AurorA napisał/a:
piopil napisał/a:
Najlepszy termin jest teraz
teraz to już w sumie po terminie- lepiej w marcu - tzn zawsze w okresie bezlistnym
Arku , nic im nie powinno być. W piątek wysadzaliśmy drzewa ale miały już lekko rozwinięte liście. Wszystko zależy w jakim regionie Polski Vanka mieszka. Ja jestem ze świętokrzyskiego i dużo drzew mamy jeszcze wysadzić. Zawsze może zaczekać do przyszłego roku.
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-24, 21:19
AurorA napisał/a:
piopil napisał/a:
Najlepszy termin jest teraz
Teraz to już w sumie po terminie- lepiej w marcu - tzn zawsze w okresie bezlistnym
W marcu przesadzałam klony, nie było śladu przemarznięcia, a jednak nie dały rady
Brzoza ma już spore liście, ale jednak spróbuję teraz - przynajmniej będę widzieć, czy przeprowadzka zrobiła jej kuku czy nie.
piopil napisał/a:
Wszystko zależy w jakim regionie Polski Vanka mieszka.
Nie patrzyłem gdzie Vanka mieszkasz ale ja bym zaryzykował , jeżeli wykopiesz z dużą bryłą i będziesz podlewać to powinno być dobrze. Tak cz siak mówiłaś że musisz ją przesadzić
Ja powiem tak, kiedyś, kiedy miałem jobla na punkcie Bonsai, przesadzałem różne drzewka o rożnych porach. Większość z nich przyjmowała się bez uwag. Dużą rolę odgrywa też pora dnia oraz to czy jest upał czy leje od kilku dni. Wiesz, na pewno taka Brzoza nie kosztuje krocie, Jak się nie uda, będzie inna. Możesz zaryzykować.
_________________ Pozdrawiam Artur!
Ostatnio zmieniony przez Artur 2011-04-26, 20:39, w całości zmieniany 1 raz
Vanka, uzbrój się w cierpliwość i dużą ilość wody a będzie dobrze. Wygoogliłem zdjęcie brzozy, którą posadziliśmy koło biura bo miała iść na zatracenie. Posadzona miała już małe listki i ponad 3 m wzrostu. Męczyła się przez 2 lata, była stale podlewana aż w końcu zatrybiła i rosła jak należy. Teraz to Artur może ją fotnąć bo to zaledwie jakieś 5 km
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-02, 09:22
Nie chcę zapeszać, bo to chyba zbyt krótki czas, ale zarówno brzózka jak i buczek, który poszedł na jej miejsce mają się dobrze. Obawiałam się, że za mocno uciachałam główne korzenie, ale cała pozostała masa korzeniowa była w całości. Drzewka nie wykazują oznak usychania.
Pozwoliłam sobie przenieść ten temat do ogrodnictwa, może się przyda na przyszłość
za mocno uciachałam główne korzenie, ale cała pozostała masa korzeniowa była w całości.
I tak ma być najważniejsza rolę pełni cała masa korzeni włosowatych, natomiast korzenie główne utrzymuja roślinę w podłożu. Jeśli będzie duży wiatr może Ci sadzonkę wywrócić badź zruszyć przy wypuszczaniu korzeni, dlatego też daj jej palik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum