Notils - 2006-12-04, 19:40 Temat postu: Małże.. Buduje oczko ... znaczy juz mam... ale z folią budowlaną grubości 0,3mm i bede ją na wiosne zmieniał. Słyszałem że małże dobrze przerabiają muł na dnie oczka. Boje sie że niechcący na nie stane jak bede cos robił lub coś na nie spadnie lub przy czyszczeniu oczka jak bede wybierał muł wiadrem przycisne je do dna i zrobi sie dziura w folii (wole spytać przed założeniem nowej folii.). Macie jakies spozsoby jak czy na czym umieścić te małże?? Ernest - 2006-12-04, 20:06 Żadnego mułu nie przerabiają,tylko bardzo dobrze odfiltrowują wodę przede wszystkim z glonów którymi się odżywiają.Jak nie chcesz podeptać,przycisnąć wiadrem to proponuje sitkiem je wybrać np. do wiadra z piaskiem 
Notils - 2006-12-04, 20:51 to poprostu wsadze je do jakiej doniczki lub czegoś i postawie na dnie . myślałem,żę one muszą być mule .... AurorA - 2006-12-04, 21:22 Małże rozłażą się po oczku. Najlepiej lubią zagrzebywać się w piasku. Oczywiście zależy jeszcze jakie małże. Ernest - 2006-12-04, 21:25 Tu Arek wszystko opisał http://oczkowodne.net/strony/mollusca.php Notils - 2006-12-06, 08:22 a może wsadze te małże do małego wiaderka i zatknę jaką kratką żęby nie wyszły?? samuraj - 2006-12-06, 09:09
moim zdaniem nie jest to najleprzy pomysł--miałem kiedyś małże w swoim oku i jak wchodziłem to zawsze na boso i chodziłem posuwistym krokiem i nie zdarzyło mi się abym jakąś zmaltretował
castleman - 2006-12-06, 12:07 ja mam małże od września i raczej się nie przemieszczają, tak że nie musisz och przykrywać (wydaje mi się że w zimie nie będą aktywne, może ruszą się wiosną na przechadzki  )
Aurora swego czasu mi napisał że nie muszą stać (w środowisku naturalnym stały tj. do połowy zagrzebane w piasku) więc w moim oczku leżą sobie, tj w większości, niektóre poustawiałem pomiędzy ściankami oczka a doniczkami (raczej nie jestem przekonany że tak powinno być i musze cos z tym zrobić - doniczki z piaskiem wydają mi się dobrym pomysłem) AurorA - 2006-12-06, 12:16 U mnie łażą po betonie gdzie chcą - wybierają miejsca które im pasują. Najczęśćiej zaciszne zakątki między doniczkami. Mam ich ze 30 a trudno je znaleźć. Notils - 2006-12-06, 14:15 a gdzie można kupić te małże te specjalne do oczka?? Mieszkam w Warszawie ale oczko mam w ostrołęce i interesują mnie sklepy tu albo tam.. ZiK - 2006-12-06, 18:17
Musisz poszukać w dobrych sklepach ogrodniczych , zoologicznych ale to dopiero w sezonie czyli na wiosnę.
AurorA - 2006-12-06, 20:48
Jak nigdzie nie znajdziesz możesz się zgłosić do mnie wiosną - mam ich trochę
Notils - 2006-12-07, 18:55 ja mieszkam w Warszawie i mam babie w pruszkowie często tam bywam... Wiem gdzie Brwinów.. A może wiesz gdzie jest przejazd kolejowy w pruszkowie. Jak sie jedzie z Brwinowa do pruszkowa to sie jedzie wzdłuż torów. Tam na przejeździe mogli byśmy sie spotkać na wiosne... AurorA - 2006-12-07, 19:39
Nie ma sprawy, jak będziesz coś potrzebował do oczka to daj znać wiosną - mam, lub mogę ściągnąć wszystko. Notils - 2006-12-07, 20:12 ale to wieszgdzie jest przejazd w pruszkowie?? AurorA - 2006-12-07, 20:41 Jasne, mieszkam całkiem blisko. Notils - 2006-12-07, 21:01 a gdzie tam kupujesz rybki i itp. do oczka?? Hubert - 2006-12-07, 21:36 A ja w swoim oczku mam 6 sztuk. Ostatnio wyciągając siatką na kiju liście z dna wyłowiłem 2 i stwierdziłem, że są w dobrej kondycji. Latem z wziętych z naturalnego stawu małży wypłynęły młode różanki (kilka sztuk). Chyba wiecie, że różanka składa jaja do syfonu wypustowego małża, gdzie w skrzelach mięczaka następuje dalszy rozwój jaj. JAREK G - 2006-12-07, 22:42
Hubert, nie mam pojęcia, nie wiem nawet co to różanka   nie mówiąc już o syfonie wypustowym
ZiK - 2006-12-07, 22:46 JAREK G, Różanka to bardzo ciekawa ryba . poczytaj http://pl.wikipedia.org/w...anka_%28ryba%29 JAREK G - 2006-12-07, 23:04 Dzięki zik, już jestem choć trochę mondrzejszy
ManiekPIM - 2006-12-27, 16:11 Od dobrych dziesięciu lat nie spotkałem różanki, kiedyś często trafiała się na haczyku. krzych0719 - 2006-12-27, 18:32 Witajcie. Ja mam w swoim oczku kilka małży. Mieszkają w płaskiej miseczce wysypanej żwirkiem. Stoją tam zagrzebane do polowy. Lato spędzają na przybrzeżnej pulce, a na zimę opuszczam je na samo dno. Przywiozłem je kiedyś od znajomego rolnika, który ma na swoim polu staw na źródlisku. Były ich tam tysiące, jak bruk, jedna przy drugiej. Hubert - 2006-12-28, 09:45
W takich śródpolnych zbiornikach często licznie występują rożanki. Jeśli tylko mają pod dostatkiem małży, to rozmnażają się intensywnie.    
krzych0719 - 2006-12-28, 12:11 Dawniej miałem różanki w swoim oczku i w akwarium zimnowodnym. Akwa stało w pomieszczeniu rzadko ogrzewanym. Temperatura wody zimą schodziła prawie do zera. Oczywiście były i 2 dorodne małże. W czasie godów różanek, samczyki stawały się pięknie ubarwione i energicznie zaganiały samiczki do tych małży. Hubert - 2006-12-28, 15:02
To prawda, ich szata godowa nie ustepuje wielu tropikalnym gatunkom akwariowym. 
krzych0719 - 2006-12-28, 17:50 W oczku różanki też są bardzo pożyteczne, doskonale wyskubują glony. Pojemnika z małżami bronią przed innymi rybami, nawet znacznie większymi od siebie. I co ciekawe u mnie nie interesowały się pokarmem dla złotych rybek. W czasie karmienia ryb (karasi i linów) nie podpływały do powierzchni. ManiekPIM - 2006-12-28, 18:10 Oto moja ,,skorupa" liżąca szybę 
krzych0719 - 2006-12-28, 18:21 Fajny ten małż i chyba dobrze filtruje wodę. Ta roślina w tle za małżem – co to? ManiekPIM - 2006-12-28, 18:30 Tatarak!! jedyne czego nie pożrą moje rybki, eksperymentalnie włożyłem. Ładnie rośnie i niedługo przerośnie akwarium
JAREK G - 2006-12-28, 19:01 Ja widziałem u mnie wczoraj w oczku małża wypuściła taką stopę jak u ciebie ManiekPIM, w akwa
Hubert - 2006-12-29, 09:20
Nie zapominajmy, że różanki są pod ochroną prawną ścisłą. U mnie w oczku znalazły się przez przypadek - jako narybek wypłynęły z małża. W zoologach można kupić różanki azjatyckie, które jak najbardziej nadają się do oczek. koczisss - 2006-12-30, 01:36
Kiedyś miałem 3 różanki w akwarium, żyły u mnie około roku. Trzymałem je z brzankami odeska, różowymi i sumatrzańskimi. Trochę warunki były nie dobre, bo często temperatura przewyższała 24 stopnie. Zresztą pochorowały mi się. Jadły jak szalone, a były strasznie chude 
KoRcZuS - 2007-05-17, 20:48 czy malze nadaja sie tez do akwarium bo mam zamowione juz w sklepie zoologicznym i tak myslalem zeby sobie jedna wziasc do domu
badi - 2007-05-17, 22:35 Ja mialem malze w akwarium, tak wiec bez problemu mozesz ja wrzucic:) AurorA - 2007-05-17, 23:27 Akwarium musi być zimnowodne i dobrze natlenione. W ciepłej wodzie krótko żyją. szczególnie racicznice. KoRcZuS - 2007-05-18, 23:39 no to u mnie odpada, 29 stopni bo mam paletki, dzisiaj 5 malz wrzucilem do oczka, ale do awkarium to by byla za wielka bo u mnie na dnie to zero wolnego miejsca tak porosniete ;p |
