Aleksandra87 - 2024-01-20, 21:50 Temat postu: Koi , oranda itd. Na zimę w domu 
ichał - 2024-02-10, 22:26 Tak to rybki mogą sobie bezpiecznie zimować 
Jaka masz filtracje w tym zbiorniku ? Aleksandra87 - 2024-02-11, 12:26
Hej! Oase filtoclear 20.000 Napowietrzanie superfish na 4 wyloty Bakterie w kulkach oase purebomb raz na miesiąc Baobio+ raz na tydzień 2 łyżki Pozdrawiam ichał - 2024-02-11, 19:08 No i Super A tak z ciekawości twoje oczko czy koi pond nie zapewnia możliwości przezimowania ryb? Ja generalnie zimą nie mam problemów, chociaż gdybym miał możliwość to chyba też przenosił bym ryby w cieplejsze miejsce, w tym roku pomyślę może nad przykryciem z poliwęglanu. Aleksandra87 - 2024-02-12, 16:36
Moje oczko ma ok.80 cm głębokości a to za mało, w tym roku będę poszerzała i pogłębiała je. Musiałam im stworzyć takie miejsce w domu, ale problem w tym, że tutaj ciężko z dojrzewaniem takiego zbiornika w domu, a podmiany wody po czyszczeniu filtra, nie są dobre dla koi. Ile masz ryb w swoim oczku i jak po zimie? Zawsze wszystko jest ok? Stosujesz przeręble, stopujesz filtrację, napowietrzanie? W tym roku w poszerzonym oczku też 1 raz będę je zimować...boję się. ichał - 2024-02-12, 18:52
Rozumiem, też nie ryzykował bym zimowania przy takiej głębokości, życzę powodzenia w przebudowie najlepiej poszerzać i pogłębić na max możliwości żeby potem nie żałować 
mam obecnie 13 koi wcześniej było do tego sporo karasi ale niestety systematycznie ich się pozbywam, po zimie nigdy nie miałem strat ale dla mnie najgorszy okres to wiosna gdy ryby są jeszcze osłabione dwa razy łapały paskudne choroby gdzie traciłem 1-2 sztuki. Przez całą zime obowiązkowo napowietrzanie w połączeniu ze styropianowym przeręblem, niestety ze względy na mrozy muszę wyłączać zimą filtrację, filtry startują przeważnie początkiem marca. Tak mniej więcej to wygląda latem https://www.youtube.com/watch?v=akDIgwJApoI
Bolekso - 2024-03-06, 07:01 [quote="Aleksandra87"]
Przykrycie z poliwęglanu to doskonały pomysł. Mam przykrycie tylko z folii a w łgodne zimy oczko nie zamarza. Jest też mały przerębel z grzałką 50 W. na wszelki wypadek. Przez 30 lat żadnych strat. Jest jednak wyjątek, spore stray raz po kupnie nowych rybek i braku kwarantanny. Pojawiła się wiremia wiosenna. Większość ryb wyleczyłem ale koszt tego był większy niż zakup nowych. W oczku karasie i orfy. ichał - 2024-03-09, 13:10 Dokładnie tak jak piszesz, największe problemy miałem przez dodanie nowych ryb bez kwarantanny, pojawiły się pasożyty, przywry, kulorzęsek a w tamtym roku costia leczenie cholernie drogie no i straciłem kilka ryb. Obecnie już włączyłem filtrację a ryby mam w dobrej formie 😁 |
