Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Oczko wodne zimą. - Czy rybki mi przeżyją??

slasher86 - 2006-11-07, 14:08
Temat postu: Czy rybki mi przeżyją??
Witam posiadam oczko wodne o wymiarach 150x250x 75 głebokosci i mam pytanie czy ryby (karasie) przezimują w takim oczku czy musze je zabrać do domu??
Kr4x - 2006-11-07, 14:11

Nie dadzą rady...
jakja - 2006-11-07, 14:13

trochę małe i za płytkie... Małe szanse - lepiej weź je do akwarium. Chyba że postawisz tunel foliowy, ale musisz włączyć napowietrzanie.
ZiK - 2006-11-07, 14:39

A ile masz tych rybek. Najlepiej zimuj je w domu w akwarium lub w piwnicy w jakiejś wanience. :)
AurorA - 2006-11-07, 14:52

slasher86, jest szansa. Zależy gdzie mieszkasz i jaka będzie zima.
vivit - 2006-11-07, 15:07

Możesz ratować się grzałką włożoną do oczka. Ale tak jak napisał Arek to zależy od tego jaka będzie zima ?
slasher86 - 2006-11-07, 15:11

No rybek mam 15 a mieszkam w Rzeszowie. Ja myślałem włączyć pompkę fontannowa na zimę żeby robiła taką fontannę i powstał przerębel... tylko obawiam sie o to czy temperatura dla ryb nie bedzie zbyt niska.
ZiK - 2006-11-07, 15:13

AurorA napisał/a:
jest szansa. Zależy gdzie mieszkasz i jaka będzie zima.


Szansa jest bo oczko zamarznie ok 0,5m czyli 25 cm było wolnej przestrzeni w której rybki by mogły zimować ale zależy też jakie mrozy będą tej zimy. :)
slasher86, ale lepiej nie ryzykuj. :)

Mazur - 2006-11-07, 15:16

No najgorsze rozwiązanie ochłodzisz całą wodę w oczku, kup basenik pompowany taki dla dzieci za 40 zł i zabireaj rybki do domu mieszkasz na ścianie wschodniej czyli mróz po kolana.
slasher86 - 2006-11-07, 15:59

W takim razie zabiore je do domu do spiżarni bo piwnicy nie mam, ewentualnie ze 2 zostawię w oczku. Aha jeszcze jedno pytanie czy w pomieszczeniu gdzie temparatura wynosi ok 18*C nie bedzie troche za ciepło?? A na wiosne spróbuje chyba nieco pogłębić oczko.
vivit - 2006-11-07, 16:06

No te troche to drugie tyle :oops:
ZiK - 2006-11-07, 16:27

slasher86 napisał/a:
Aha jeszcze jedno pytanie czy w pomieszczeniu gdzie temparatura wynosi ok 18*C nie bedzie troche za ciepło??


W takiej temperaturze to będziesz musiał karmić rybki i natleniać im wodę. Postaw zbiornik w którym będziesz trzymał rybki gdzieś żeby dochodziło do nich światło i będziesz musiał jeszcze nakryć zbiornik żeby Ci nie wyskoczyły np: szybą. :)

riqelme - 2006-11-07, 16:35

czesc! slasher86 ja mam oczko 0,7-0,8m głębokie i podobmych wymiarów i jak do tej pory nie miałem problemów z zimowaniem ryb w nim, a oczko mam od 1998r więc myślę że i twoje ryby by przezimowały bez większych strat mogę dodać że przez ok 5 lat w oczku w zimie nie było napowietrzacza ani innych grzałek jednak w ostatnich latach- zimach napowietrzacz chodzi 24/h i oprócz tego od czasu do czasu załanczam pompke z fontanny umieszczoną na dnie (pompka jest bez końcówek tz bez rułek zeby nie zamarzły) i gdy napowietrzacz nie daje rady (a były takie zimy już) to załanczam pompke i problem z zamarzniętym przeręblem znika. Zrób jednak jak ty uważasz bo to są przecież twoje ryby, a poza oczkiem mapewno lepiej przezimują tylko po co robić sobie problemy z nimi na jesień! ;-)
Mazur - 2006-11-07, 17:38

skoro pisze to może tak być, tylko warto porównać jeszcze położenia geograficzne i występujące tam temperatury.
riqelme - 2006-11-07, 18:38

mieszkam na śląsku ale poprzedniej zimy było to baaardzo zimno a i zima była bardzo długa więc moim zdaniem nie było by może problemów z przazimowaniem ryb w oczku ale to jest tylko moje zdanie!
AurorA - 2006-11-07, 20:38

Znam przypadki gdzie rybki zimowały szczęśliwie nawet w mniejszych oczkach, ale znam i takie gdzie w większych padały, dlatego piszę że jest szansa. Jeśli dobrze oczyścisz oczko z obumarłej materi organicznej i napowietrzacz będzie pracował całą zimę szanse oceniam na jakieś 80 %.

zik napisał/a:
Szansa jest bo oczko zamarznie ok 0,5m czyli 25 cm było wolnej przestrzeni


Taki lód to zdarza się nie często i nie wszędzie. U mnie raczej oscyluje około 25 cm.

JAREK G - 2006-11-07, 20:45

Zostaw slasher86, w oczku z napowietrzaczem i doglądaj żeby przerębla nigdy nie zamarzła,chyba że oczko masz daleko i nie możesz codziennie zerknąć, wydaje mi się że 0,7m to głębokość wystarczająca przy załączonym napowietrzaniu.W oczku o głębokości 1.2m-1,5m ryby moga zimować bez napowietrzacza tylko z przeręblą .Jak się boisz wziąłbym kilka do domu, wystarczy wtedy mały zbiornik i w razie gdyby w oczku była jakaś tragedia na przyszły rok masz kilka rybek.
Jabolikus - 2006-11-07, 22:21

Moje oczko ma 60 cm glebokosci , chodzi napowietrzacz cala zime i zawsze przezimowaly .
ZiK - 2006-11-07, 22:24

slasher86,
Sam musisz zdecydować co robić czy zimować w oczku czy w domu. :)

jakja - 2006-11-08, 12:20

A tak w ogóle to dawaj foty w galerii oczek wodnych! I nie ma odwołania :)
marian - 2006-11-09, 17:09

Moje rybki zostawiam samym sobie ,absolutnie nic nie robie przez okres zimowy .jak do tej pory strat nie mialem.wystarczy wyzbyc sie strachu,karachy to twardziele.Moim zdaniem te przereble nawet szkodza Tego roku na stawie gdzie lowie kulismy ogromne przereble zreguly podplywaly do nich koi .po roztopach okazalo sie ze te ktore podplywaly padly .Moze ktos to wytlumaczy
JAREK G - 2006-11-09, 17:51

marian napisał/a:
Tego roku na stawie gdzie lowie kulismy ogromne przereble zreguly podplywaly do nich koi .po roztopach okazalo sie ze te ktore podplywaly padly .Moze ktos to wytlumaczy

Pewnie jak podpływały to już były osłabione i ledwo żyły, potrzebowały tlenu i dlatego padły te mocne i zdrowe siedziały na dnie :)

marian - 2006-11-09, 19:22

Wcale nie wygladaly na oslabione zachowywaly sie calkiem normalnie nic nie wskazywalo na taki tragiczny koniec ,staw ma doplyw i jest gleboki na ponad 7 m .sandacze ,szczupaki tez podplywaly i jakos uszly z zyciem.cos w tym jest :shock:
AurorA - 2006-11-09, 19:27

Może je ogłuszyliście kuciuem. Jeśli woda jest odpowiednio natleniona ryby nie powinny podpływać do przerebla.

Przy takim oczku jakie opisuje slasher86 zostawienie go samemu sobie to wyrok śmierci.

jakja - 2006-11-10, 07:45

marian napisał/a:
Wcale nie wygladaly na oslabione zachowywaly sie calkiem normalnie nic nie wskazywalo na taki tragiczny koniec

Mój kolega przez przeręble stracił wszystkie ryby. Fakt, oczko zaniedbane, dużo zgnilizny. Ryby podpływały do przerebli i tam zamarzały :( Więc czy warto kuć? chyba nie, moim zdaniem.

vivit - 2006-11-10, 09:13

Jak nie wykujesz to na 100% wykorkują z powodu braku tlenu . :x . Tak czy siak warto czyścić na zimę oczko i o to trzeba zadbać...
jakja - 2006-11-10, 10:16

vivit napisał/a:
Jak nie wykujesz to na 100% wykorkują z powodu braku tlenu

A moje 2 karasie przeżyły ostatnią zimę bez przerębli i odśnieżania! I co Ty na to?

ZiK - 2006-11-10, 10:50

jakja napisał/a:
vivit napisał/a:
Jak nie wykujesz to na 100% wykorkują z powodu braku tlenu

A moje 2 karasie przeżyły ostatnią zimę bez przerębli i odśnieżania! I co Ty na to?


Dwa karasie to bez problemu przeżyły by i pół roku pod lodem nie mają tak dużych zapotrzebowań na tlen to ryby bardzo odporne ale jak ktoś ma np: 20 ryb albo i więcej w tym karpie koi , orfy to nie wiem czy bez przerębla lub natleniania wody by przeżyły. :P

jakja - 2006-11-10, 10:58

To widzę że nie ucieknę w tym roku od napowietrzacza... :x Trzeba będzie wysupłać kasę... SZUKAM SPONSORA!!! :)
JAREK G - 2006-11-10, 12:45

Odśnieżanie oczka ma swoje wady i zalety. Przy odśnieżonym oczku dociera więcyj światła co jest zaletą, ale pokrywa lodu robi się dużo grubsza i głębiej przemarza :( Najlepiej przy dużych mrozach nie odsnieżać oczka gruba warstwa śniegun tworzy bardzo dobrą poduszkę twrmoizolacyjną i zapobiega przemarzaniu oczka w głąb :)
marian - 2006-11-10, 18:51

vivit napisał/a:
Jak nie wykujesz to na 100% wykorkują z powodu braku tlenu . :x . Tak czy siak warto czyścić na zimę oczko i o to trzeba zadbać...

Przez 6lat nic nie robie aby ulatwic zycie moim podwodnym mieszkancom zimy byly rozne ,glebokosc mego oczka w szczytowej formie wynosi okolo 85 cm i jakos dziwnym trafem nigdy nie zginela mi zadna ryba.Caly wic polega na tym aby nie zwracac na nie uwagi . :soczek:

AurorA - 2006-11-10, 19:07

marian napisał/a:
Caly wic polega na tym aby nie zwracac na nie uwagi .


Marian myślisz że rybki wiedzą że nam na nich zależy i złośliwie odwalają kite :P


marian napisał/a:
glebokosc mego oczka w szczytowej formie wynosi okolo 85 cm i jakos dziwnym trafem nigdy nie zginela mi zadna ryba


Śląsk znany jest z łagodnego klimatu - to nie dziwny traf.

marian - 2006-11-10, 19:09

One nie mysla tylko my sie boimy i tak strasznie cudujemy ;-)
samuraj - 2006-11-10, 19:43

JAREK G napisał/a:
Odśnieżanie oczka ma swoje wady i zalety. Przy odśnieżonym oczku dociera więcyj światła co jest zaletą, ale pokrywa lodu robi się dużo grubsza i głębiej przemarza :( Najlepiej przy dużych mrozach nie odsnieżać oczka gruba warstwa śniegun tworzy bardzo dobrą poduszkę twrmoizolacyjną i zapobiega przemarzaniu oczka w głąb :)


rozwiązaniem na to jest odśnieżanie połowy oczka :)

AurorA - 2006-11-10, 19:55

samuraj napisał/a:
rozwiązaniem na to jest odśnieżanie połowy oczka


A żebyście wiedzieli że ja tak robię. Moje oczko to dwa oczka połaczone cienkim przesmykiem. Na zimę wszystkie ryby przeganiam na większe oczko, i tylko to jest zimą napowietrzane, przesmyk zasypuję kamieniami żeby nie wróciły.

Jak nie uda mi się wszystkich ryb wygonić to te które pozostają w nienapowietrzanej części zdychają (niestety zawsze jakaś zostanie). Raz jedna przezyła, ale wtedy była słaba zima :)

JAREK G - 2006-11-10, 20:01

AurorA, ale które oczko odśnieżasz :roll:
AurorA - 2006-11-10, 20:09

Odśnieżam to napowietrzane, o tym drugim na zimę zapominam.
killer1558 - 2006-11-11, 00:19

zik napisał/a:
Dwa karasie to bez problemu przeżyły by i pół roku pod lodem nie mają tak dużych zapotrzebowań na tlen to ryby bardzo odporne ale jak ktoś ma np: 20 ryb albo i więcej w tym karpie koi , orfy to nie wiem czy bez przerębla lub natleniania wody by przeżyły.

dodaj jeszcze mase żab moim zdaniem to one robią robote :(

Donvitow - 2006-11-11, 16:18

No dobrze ale dlaczego padają największe, najładniejsze a 4-5 cm narybek zimuje bez problemu.?
Pozdrawiam Kajetan

AurorA - 2006-11-11, 17:47

Duża ryba potrzebuje więcej tlenu. ;-)
Donvitow - 2006-11-12, 08:27

AurorA napisał/a:
Duża ryba potrzebuje więcej tlenu. ;-)

Oby tyko to . Tearaz mam dwa ! ! napowietrzacze.

jakja - 2006-11-13, 13:18

Ja mam 40 szt: Karp ~30cm, 1 orfa 15cm, karasie: 8 szt ~12-15 cm, reszta to młodzież 3-10cm. Wiosną zobaczymy ile przeżyło :-( Oby wszystkie/ napewno wszystkie! :)
castleman - 2006-11-14, 19:37

ja mam jak zwykle pytanka :)
Może ktoś ma doświadczenie w poniższym zakresie...
Mam piwniczke pod altaną, tj wybetonowany wykop na głębokości około 1,5-1,8m
Jak myślicie, na dnie wykopu woda w wiaderku będzie zamarzać?

I pytanie jeszcze z innej beczki :) :
Na dnie piwniczki (dno ziemiste, ściany są tylko betonowe) na wiosne pojawia się woda.
Czy możliwe jest pogłębienie i wybetonowanie (np CR65), tak żeby na dnie nie pojawiała się woda?

Bajbas - 2006-11-14, 20:43

Castleman jesteś wielki! Będziesz trzymał ryby w tym wiaderku???????

Głębokość "dziury" to drugorzędna sprawa, pierwszorzędna to jak ta dziura jest izolowana od mrozu. Ja mam piwniczkę pod nieogrzewanym tarasem, który przylega do domu - ogrzewanego :lol: Piwnica h-1,2 m jest zagłębiona na 30 cm, ale strop nad nią to 10 cm styropianu, ściany obsypane ziemią (skarpa, lub ściana domu). Nic nie zamarza. Trzymam tam bulwy dalii.

A zabetonowanie każdego wykopu z wodą jest możliwe, tylko kwestia nakładów, a te możesz ocenić, jeśli będziesz wiedział jak szybko ta woda napływa i pod jakim ciśnieniem (jedno z drugim się oczywiście wiąże). Materiały na rynku są. Najważniejsze jest nie tyle nieprzepuszczalność podłoża (choć też ważne), ile to czy uda Ci się położyć beton, który stwardnieje zanim woda go rozpuści.
:pa: Bajbas

jakja - 2006-11-15, 08:23

castleman napisał/a:
Czy możliwe jest pogłębienie i wybetonowanie (np CR65), tak żeby na dnie nie pojawiała się woda

Powinno być tak, jak na rys (piasek z boku i na dnie odprowadza wodę): Przypuszczam, że nie masz tej warstwy piasku, proponuje Tobie takie działanie: wybierz ok. 70 cm ziemi z dna, nasyp 50cm piasku, który odprowadzi wodę. Na to ok. 15 cm chudego betonu (1 do 5 stos. cementu do piasku). Gdy wyschnie min 2 tygodnie połóż 1 warstwę papy izolayjnej na to warstwa papy kryjącej, z 30 cm zakładu na ścianę. Klej na gorąco lepik + 1/4 część obj. smoły. Na to ok. 5-10 cm posadzki betonowej o wytrzym. minimum 8MPa. Dobrze by było zamurować tą część papy na ścianie warstwą ok. 3-5 cm zaprawy posadzkowej. Powinno dać efekt. Posadzka i to na ścianie wylane razem, jako monolit.

castleman - 2006-11-15, 09:00

Dzieki za porady, temat troche odbiega od wątku, ale może w jakimś stopniu jest związany z zimą :)

na razie ne planuje w piwniczce trzymać rybek, ale wybadać czy to możliwe i jaka utrzymuje się tam temperatura.
Z tego co pisze Bajbas wnioskuje, że ważne jest przykrycie piwnicy, w moim przypadku można ją dodatkowo na zimę przykryć płytą styropianową i miejsce na to jest i tak zrobie :)
Mój Tata swego czasu trzymał w piwniczce korzenie dalii, ale niestety nie interesowałem się jak one przetrwają, teraz musze to wziąść pod lupe.

Jakja, niestety ścianek nie zabardzo moge ruszać, ale podsypka z piasku na dnie piwniczki jest możliwa do wykonania no i pozostałe warstwy też, zabiore się do tego na wiosne.
Teraz po tych jesiennych deszczach jak bym zaczął kopać to na 100% pojawiłaby się woda i wszystko mogło by sie rozlecieć.
Zastanawiam się, czy nie można by dodatkowo, przed pierwszą warstwą cementu nie dać jakiejś folii izolacyjnej, np takiej jak się daje przed położeniem pianki i paneli drewnianych :?:

jakja - 2006-11-15, 09:20

castleman napisał/a:
Zastanawiam się, czy nie można by dodatkowo, przed pierwszą warstwą cementu nie dać jakiejś folii izolacyjnej, np takiej jak się daje przed położeniem pianki i paneli drewnianych

To bez sensu - woda i tak przejdzie przez szczeliny. Podkład z chudego betonu wykorzystasz jako utwardzenie terenu; to papa stanowi warstwę izolacyjną, dlatego musi wejść na ścianę (dokładne przyklejenie!). Kanał możesz przykryć deskami podbij to styropianem - będziesz mógł chodzić, a będzie ciepło. Do przechowania ryb się nie nadaje - brak światła... ew. duży zbiornik ok. 100-200 ltr, kanał przykryty jakąś płytą przezroczystą, no i oczywiście napowietrzacz

castleman - 2006-11-15, 09:59

widze że masz doświadczenie :)
zastanawia mnie jak bardzo będzie to rozwiązanie z papą trwałe?

a co do rybek, to zastanawiam się czy tak bardzo konieczen jest im światło w zimie?

ZiK - 2006-11-15, 10:49

castleman napisał/a:
widze że masz doświadczenie :)
zastanawia mnie jak bardzo będzie to rozwiązanie z papą trwałe?

a co do rybek, to zastanawiam się czy tak bardzo konieczen jest im światło w zimie?


Światło rybkom jest potrzebne jak zimuje się je w piwnicy oby przez kilka godzin miały światło na przykład padające z okna. Nie jest im konieczne dodatkowe naświetlanie.Przecież w oczku zimą pod lodem rybki też mają ciemno. :P

castleman - 2006-11-15, 10:56

Właśnie to miałem na myśli...
jakja - 2006-11-15, 11:38

castleman napisał/a:
zastanawia mnie jak bardzo będzie to rozwiązanie z papą trwałe

Zależy na ile dokładnie przylepisz. Na środku nie trzeba dokł, wystarczy lekko całość przesmarować. Ale chudziak trzeba dokładnie zwilżyć, bo odskoczy przez pył. Ważne są narożniki i brzegi. Jak nakryjesz styropianem, to odetniesz światło i będzie pełna ciemnica... lepiej zostawić jakieś okno...

AurorA - 2006-11-15, 12:20

Rybki zimą muszą mieć trochę światła. Pod lodem też nie ma kompletnej ciemności.

Co do papy na lepiku to jest to rozwiązanie trwałe pod warunkiem dobrego wykonania.
Grunt musi być dobrze zagęszcony, gdyż jak beton popęka to wraz z nim papa.

jakja - 2006-11-15, 12:55

AurorA napisał/a:
Grunt musi być dobrze zagęszcony,

i to mój ból: rzeczy z elementarza czasami mi umkną: dla mnie jasne, że tak musi być, a czasami zapominam przekazać.. :oops:

Bajbas - 2006-11-15, 17:52

Castleman, ale czy to wszystko ma sens? Co Ty tam chcesz trzymać? A może po prostu zrobić podłogę z drewna by wiosną unosiła się do góry :lol:
NIe chce wchodzić Jackowi na odcisk, ale wydaje się, że można zrobić trochę prościej (mniej pracy), ale droższymi materiałami. Tylko pytanie czy warto!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam, Bajbas

jakja - 2006-11-16, 07:04

Bajbas napisał/a:
NIe chce wchodzić Jackowi na odcisk

Wal śmiało: zawsze chętnie się uczę... :)

castleman - 2006-11-16, 07:32

Bajbas napisał/a:
Castleman, ale czy to wszystko ma sens? Co Ty tam chcesz trzymać? A może po prostu zrobić podłogę z drewna by wiosną unosiła się do góry :lol:
NIe chce wchodzić Jackowi na odcisk, ale wydaje się, że można zrobić trochę prościej (mniej pracy), ale droższymi materiałami. Tylko pytanie czy warto!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam, Bajbas


Tak właściwie ja generalnie pytam :oops: bo chciałbym piwnicze pogłębić żeby się wygodniej przemieszczać ;)

Bajbas - 2006-11-17, 18:35

To ważne czy chcesz chodzić z podniesioną głową czy suchą nogą :?:
Bardziej bałbym się pogłębiania ze względu na możliwość podkopania fundamentów. Wiesz ile jest ściany poniżej? A woda to jest kolejny temat.
Taka woda napierająca na podłogę to mniej korzystny wariant niż woda w oczko wodnym. Ale rozwiązania materiałowe można stosować te same. Już 10 lat temu na rynku był preparat o nazwie Hydrostop. Właśnie wrzuciłem w googla i jest nadal. Zobacz tam jest pełny opis co i jak zrobić bez chrzanienia się z papami. Ja stosowałem te preparaty są OK!
Pozdrawiam, Bajbas
PS. To do Jacka: papa to obce ciało wśród betonu. Wniosek: eliminować (patrz substancje jak hydrostop).

kmk - 2008-05-13, 13:08
Temat postu: Jak ryby znoszą odławianie na zimę?
Wiem że do zimy daleko, ale z pewnych przyczyn muszę to pytanie zadać teraz.

Będę robił oczk(a). Ale z przyczyn technicznych musza być niegłębokie, tak do 80 cm.
1,8 m pod ziemią idzie instalacja pompy ciepła. I tak będzie wyciągać ciepło i oczko ma
dużą szansę zamarzac do dna.

Więc ryby nie mają szans przezimować, ale mimo wszystko trochę małych rybek by się przydało. Sumaryczna pojemność to ok. 5-6 m3, więc...

A pytanie musze zadać teraz bo wylewam podłoge w garażu niedługo, i wpadłem na pomysł że wkopałbym cobie w podłoge zbiornik z 500-1000 l. (Tak żeby pokrywa była równo z gruntem.). łatwiej dbac o tempperaturę, napowietrzanie, itd. Garaż nieogrzewany, i w zasadzie jest to warsztat szkutniczy w planach a nie garaż...

Więc ryby bym zimował tam.

Co sądzicie? Ktoś trzyma tak ryby?

Pawlak - 2008-05-13, 14:18

moje oczko ma głębokość 80cm i wszystkie rybki żyją ,a ta instalacja jest głęboko więc nie będzie miała na to wpływu (właściwie to nie ma żadnego) Możesz dodatkowo odizolować np wełną mineralną oko od dołu
kmk - 2008-05-13, 14:53

No nie wiem... pompa ciepła grzeje dom schladzajac grunt.
Może i metr pod oczkiem, ale w rurach płynie solanka o temperaturze -5...
Więc oczko będzie chłodzone z góryi z dołu.

Mam zamiar zrobić zbiorniki przed zimą więc i tak nie wpuszczę ryb,
naleje wody i sprawdzę jak głęboko zamarznie.

Ale zbiornik w garażu moge zrobić teraz albo nigdy... :???:

wojtas - 2008-05-13, 15:45

jesli dysponujesz miejscem,to nic nie stoi na przeszkodzie aby wykonać taki zbiornik w zamkniętym pomieszczeniu.ciekawy pomysł.
maruder - 2008-05-13, 15:48

A nie łatwiej i taniej byłoby kupić duże akwarium i w nim trzymać ryby przez zimę? Poza tym ryby nie zapadają w sen zimowy i nie wiem czy dobrze zniosą kilka miesięcy w całkowitych ciemnościach pod podłogą. Chyba, że chcesz trzymać ślepce jaskiniowe ;)
wojtas - 2008-05-13, 19:14

atutem takiego zbiornika mogłaby być jego pojemność.Akwarium ok.1000l.to naprawdę duży koszt.W czasie pobytu ryb taki zbiornik nie powinien być jednak nakryty szczelną pokrywą.
AurorA - 2008-05-13, 19:23

Musi dochodzić światło, jeśli nie dzienne to sztuczne i można zimować.
maruder - 2008-05-14, 01:44

Zostaje jeszcze kwestia hałasu. W warsztatach raczej jest głośno, a czasem bardzo głośno. Niektórzy powstrzymują się nawet przed robieniem przerębli... Chodzi mi tylko o rozpatrzenie wszystkich za i przeciw. Co do samego pomysłu, to wg. mnie jest tak samo ciekawy co i dziwny :)
dawid1995 - 2010-02-02, 17:52

Czy w oczku o wymiarach 4.5m na 3m i w najgłębszym miejscu około 110cm rybki przezimyją z włączonym napowietrzniaczem?
AurorA - 2010-02-02, 17:57

Jeśli nie jest ich tam na gęsto to powinny przezimować bez problemów.
alibaba - 2010-02-02, 18:48

piotr urbanski napisał/a:
rece opadaja...

nie, nie przezyja, zdechna co do jednej! i najlepiej podlacz drugi napowietrzacz, tyle, ze sobie - moze jak sie dotlenisz, to bedziesz zadawal madrzejsze pytania. :bum:


Wbrew pozorom to całkiem normalne obawy :-D Moje ryby zimują w garażu, na mrozach miały tak koło 8-10 stopni ciepła, a mój teściu łaził za mną jak cień i nudził żeby im grzałke włączyć bo mają zimno i "przemarzną". Ludzie po prostu rozumują "mi zimno=rybom zimno" i nie można im mieć tego za złe

szopen - 2010-02-02, 18:52

dawid1995, ile metrów sześciennych ma to Twoje oczko, bo na pewno nie jest to 4,5 x 3,5 x 1,1, no i jaką powierzchnię ma dno oczka na tej głębokości 1,1 metra. Jeśli jest przerębel, jeśli jest sprawne napowietrzanie, jeśli rybek nie za dużo to muszą i napewno przeżyją. Wielu z nas ma takie oczka i spoko.

Pozdrawiam Antoni !!

silpe - 2010-02-02, 19:32

dawid1995 napisał/a:
Czy w oczku o wymiarach 4.5m na 3m i w najgłębszym miejscu około 110cm rybki przezimyją z włączonym napowietrzniaczem?


Jak od czasu do czasu zrobisz otwor w lodzie lub masz styropian z odpowietrznikiem
to nie ma problemu :)


Ty napewno nie potrzebujesz drugiego napowietrzacza,ale co poniektorzy tak ;)

duzers - 2010-02-02, 20:55

szopen napisał/a:
dawid1995, ile metrów sześciennych ma to Twoje oczko, bo na pewno nie jest to 4,5 x 3,5 x 1,1, no i jaką powierzchnię ma dno oczka na tej głębokości 1,1 metra
a dlaczego nie może mieć takich wymiarów?
dawid1995 napisał/a:
Czy w oczku o wymiarach 4.5m na 3m i w najgłębszym miejscu około 110cm rybki przezimyją z włączonym napowietrzniaczem?
dla mnie to też nie jest dziwne pytanie :P przecież podczas mrożnej zimy i w takim oczku z napowietrzaczem,nie jest pewne że ryby przeżyją.na szczęście takie zimy zdarzają się rzadko
dawid1995 - 2010-02-03, 15:15

tam gdzie jest 110 cm głebokości to jest mniej więcej 2m na 3m a dziur nie robie tylko mam włożoną rurę i wlewam gorącom wodę

[ Dodano: 2010-02-03, 15:21 ]
Oczko ma około 8000 tys. litrów

ewa535 - 2010-02-03, 16:38

dawid1995 napisał/a:
tam gdzie jest 110 cm głebokości to jest mniej więcej 2m na 3m a dziur nie robie tylko mam włożoną rurę i wlewam gorącom wodę

[ Dodano: 2010-02-03, 15:21 ]
Oczko ma około 8000 tys. litrów


Mam nadzieję, że ta "rura" nie jest aż tak długa, że polewasz tą "gorącom" wodą biedne rybki pływające na dnie? Bo się jeszcze okaże,ze miały idealne warunki do przeżycia, nawet takiej zimy , ale nie przetrzymały tych gorących pryszniców !

dawid1995 - 2010-02-03, 18:58

obwód rury wynosi około 30 cm i jest zanurzona na 25cm
ewa535 - 2010-02-04, 10:19

Może fachowcy zabiorą w tej sprawie głos?
Bo tak bez specjalnej wiedzy fachowej a tylko na moją logikę to takie skoki temperatur
(raz wlejesz i jest cieplej, potem znów zmrozi i zimno )raczej nie mogą dobrze słuzyć ani florze ani faunie. Ale to tylko moje podejrzenie.
Chyba, że ta ilość wlewanej gorącej wody w stosunku do całego akwenu nie ma specjalnego "złego" znaczenia? Ale wtedy po co to robić?

ewa535 - 2010-02-04, 14:30

Ja lałam NA lód ,żeby zrobić w nim dziurę !
A Dawid ma już dziurę z wetkniętą w nią rurą 30 cm i leje 25 cm POD lód !
JA sie nie czepiam Dawida , ja tego nie rozumiem tylko !
Ale jak mi to ktoś wytłumaczy, że Dawid postepuje słusznie, to SZACUN oczywiście i ajm sory! ;)

JAREK G - 2010-02-04, 17:18

Cytat:
A Dawid ma już dziurę z wetkniętą w nią rurą 30 cm i leje 25 cm POD lód !
Eeee, w rurze też ma napewno zamarznięte :P
AurorA - 2010-02-04, 18:54

Gorąca woda jest znacznie lżejszą niż zimna i zawsze pójdzie do góry rozmrażając tylko przerębel.
arturo9876 - 2014-07-05, 14:00

Witam jestem tu nowy, mam oczko od około 1 miesiąca, dopiero zaczynają się rozrastać rośliny i zaczyna się klarować woda. Oczko ma 4m3, głębokość w większości 60 cm, strefa głębinowa niewielka średnicy około 80 cm ma głębokość 90 cm oraz strefa płytka około 35-40 cm. Mam 23 sztuki małych wzdręg od 7-12 cm, 6 sztuk linków z jeziora około 15-22 cm, 1 karasia złotego z jeziora około 20 cm oraz 1 karasia srebrzystego tzw. w moich stronach " bąka" około 25-26 cm. Mam dwa pytania:
1)Czy przy takim oczku mam szansę przezimować ryby jeśli nie dopuszczę do zamarznięcia przerębla i zainstaluję napowietrzacz?
2) Czy nie przesadziłem z obsadą ryb (może wyłapać parę wzdręg, ale strasznie mi ich szkoda bo są takie śliczne, szybkie i żarłoczne, że mógłbym im kebaba wrzucić a i tak by zjadły)? Z góry dziękuję

Adalbert - 2014-07-05, 14:38

Toż to prawie zupa rybna ;) I do tego ryby spore. Reasumując- przerybienie okrutne w tak płytkim oczku. 10 sztuk to i tak będzie tłok.
Ryba2008 - 2014-07-22, 12:46

Witam. Potwierdzam także, to jest zupa rybna. proponuje nieco powiększyć oczko ( jesli taka mozliwość jest, a najlepiej pogłębić do 150 - 170 cm. Jeśli będzie sztuczny jeden przerębel ze styropianu i brzęczyk akwariowy 3,5 watowy, to rybki powinny przeżyć. Ale taka ilość ryb w małym oczku? Na tym forum szukaj postów, na podstawie których obliczysz w przybliżeniu, ile ryb powinno być w oczku wodnym. Pozdrawiam. Ry :piwko: ba2008

[ Dodano: 2014-07-22, 12:49 ]
Witam ponownie. W dziale "Ryby w oczku wodnym" jest rozdział poświęcony liczbie ryb w oczku wodnym. Zapraszam do lektury. Ryba2008 :yahoo:

LYSERpL - 2014-07-23, 22:16

Ryby ogólnie mogą mieć problem z przezimowaniem w tak głębokim oczku.
Przypuśćmy że będą siarczyste mrozy i lód dojdzie do ok 30cm ( zakładając że zostawisz ten przerębel, ryby i tak nie mają miejsca do życia.
Powiększ oczko albo zredukuj obsadę.

tomtomkaz - 2014-08-15, 22:40

Witam. Ja mam oczko około 12m3 i głębokie na około 1.6m. Ta głębokość jest na około 4m2.
Rybek około 50szt. Jeden karp sadzan jakieś 2kg. reszta 20cm i mniej. Jest jeszcze trochę niedawno wyklutej młodzieży ale nie jestem w stanie określić ilości. Nie mam pompy, filtra, napowietrzania, itd. Ryby żyją swoim życiem. Oczko ma dopiero jakieś 2 miesiące ale trochę roślin już się dorobiłem i powoli zaczyna robić się zielono.
Czy na zimę muszę im zapewnić jakąś opiekę, czy lepiej im nie przeszkadzać ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group