Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Ogrodnictwo - ROŚLINY MNIEJ ZNANE

AurorA - 2006-10-16, 21:14
Temat postu: ROŚLINY MNIEJ ZNANE
Jeśli masz jakąś roślinkę w oczku wodnym czy ogrodzie i uważasz ją za ciekawą i rzadziej spotykaną napisz o niej (mile widziane oczywiście też fotki) :D

Jak znajdę trochę czasu to postaram się wrzucić parę fotek moich ulubieńców.

AurorA - 2006-10-17, 20:48

No dobra to może zacznę aby rozruszać temat.
Na początek 3 odmiany Variegata - nie widuję ich w ogrodach a mi się bardzo podobają i jestem z nich zadowolony bo dobrze zimują i są bezproblemowe a no dodatek rozjaśniają mi cienisty zakątek.

Pierwsza roślinka to bluszcz - dostałem ją od Huberta dwa lata temu obecnie zarosła około 4 m2.

świetna roślina okrywowa - nazwy nie jestem pewien ale to chyba Hedera helix Variegata - na zimę przykrywam gałązkami świerkowymi.


Kolejna roślinka to barwinek większy - Vinca major Argentovariegata - zastosowanie podobne jak opisanego wyżej bluszczu. Obok mam też barwinek pospolity Aureovariegata z żółtymi przebarwieniami, ale nie załapał sie na fotkę.


Ostania z tej trójki to pieris japoński Little Heath - ciekawy krzaczek i dobrze zimuje. Młode listki są czerwone co wygląda jakby kwitł. Kwitnie na biało wczesną wiosną.

marian - 2006-10-18, 19:52

Kopytnik czesciowo chroniona lubi stanowiska zacienione super prezetuje sie miedzy kamieniami




Marian

marian - 2006-10-18, 20:32

Rojnik gorski.Pod ochrona.Rzadkospotykany wysokogorski gatunek.Rosnie w szczelinach skalnych


Marian

Ernest - 2006-10-18, 21:07

A ja mam taką roślinke jak Aurora
http://www.fotosik.pl/pok...79594a7a9a.html

AurorA - 2006-10-18, 22:23

Delosperma to wspaniała niska roślinka okrywowa na skalniaki.
Lubi mieć sucho i słonecznie. Są też w innych kolorach.
Ta żółta u mnie zimuje lekko okryta kawałkami uschniętej trawy.



Na słonecznych stanowiskach liście pięknie się przebarwiają i roślinka jest piękna nawet jak nie kwitnie.

killer1558 - 2006-10-19, 00:22

ja daje fotkę mojej ulubinej roślinki jest to mięta tylko jak zwykle nie znam odmiany :evil: kiedys znalazłem w prasie fotkę z nazwą ale tylko zapamiętałem ze to mięta
i dodam że super pachnie jak sie listka zerwie i rozetrze

AurorA - 2006-10-19, 11:02

Czy ta mięta zimuje bez problemu?
Mam podobną mietę ananasową - zapach niesamowity, ale muszę zimować w domu :evil:

MIęta ananasowa zwana tez czasem jabłkową ma zapach w którym mozna się doszukać ananasa a wyglada tak - odmiana Variegata.

jackon - 2006-10-19, 14:02

to nie mieta
tez to mam w dwoch odmianach
ale nie pamietam nazwy
jak sobie przypomne to napisze
Jacek

AurorA - 2006-10-19, 14:28

Listki faktycznie nie przypominają zbyt mięty, bardziej jakąś szałwie.
Jacek, a u Ciebie to zimuje?

Hubert - 2006-10-19, 15:24

Tarczyca pospolita - rośnie w pobliżu zbiorników wodnych na podmokłym podłożu. W strefie bagiennej oczka obficie się rozrasta.

AurorA - 2006-10-19, 19:58

Ja pochwalę się ciekawą roślinką do oczka wodnego. Jest to limnobium gąbczaste.
Na pewno nikt tego nie ma, gdyż roślinki praktycznie nie ma jeszcze na rynku.
Jest to roślinka pływająca, na pierwszy rzut oka przypomina żabiściek (jest z nim spokrewniona), ale zobaczcie jak grube ma listki.

Rozrasta się szybko jak hiacynt czy pistia, dobrze oczyszcza wodę. Podobno zimowanie w domu się udaje, ale o tym napiszę wiosną, gdyż podjąłem taką próbę.

JAREK G - 2006-10-19, 20:03

Fajna ta roślinka może uda Ci cię ją na wiosnę rozmnożyć.Jak by co to ja jestem chętny :P
Ernest - 2006-10-19, 21:19

No to prosze o nazwe tej roślinki http://www.fotosik.pl/pok...5f95edf7ec.html
marian - 2006-10-20, 19:44

Moja ulubienica.
Kostrzewa sina festuca glauca malo ekspansywna Latwa do uprawy z nasion.Te kepy maja 3 lata byly posadzone z nasion :roll:



Marian

marian - 2006-10-20, 20:06

Moja kolejna maskotka
Miskant chinski podczas kwitnienia

A tak prezetuje sie w calosci


Marian

AurorA - 2006-10-20, 20:26

marian, czy przy tym kamieniu (na zdjęciu kostrzewy) rośnie u dołu Hedera erecta - to dopiero ciekawa roślinka.
marian - 2006-10-20, 20:28

Prawdopodobnie tak ,dam wieksza fotke
marian - 2006-10-20, 20:43


AurorA - 2006-10-20, 20:55

Wygląda na Hebe - jak zimowaniem?
hederę ja wrzucę jak ją pstryknę :P

marian - 2006-10-20, 21:02

mam ja okolo 3 lat zimuje super nie okrywam pochodzi z zimniejszego klimatu .latwo sie ja rozmnaza wystarczy odlamac kawalek iposadzic :roll:
killer1558 - 2006-10-21, 07:39

jackon napisał/a:
to nie mieta
tez to mam w dwoch odmianach
ale nie pamietam nazwy
jak sobie przypomne to napisze
Jacek

to ja czekam z niecierpliwością ale musze zauważyć ze moim zdaniem to mieta jak urwe listek i rozetrę to pachnie mietą chyba że się mylę ,dodam że wysokość tej roślinki to około20 cm rośnie u mnie na skalniaku przy oczku, może ktoś ma jeszcze to samo to pomoże w nazwaniu jej ja przewaliłem net i nic :?:

Grzegorz - 2006-10-21, 09:06

Killer twoja roślinka to szałwia mam taką od 2 lat (Argenteovariegata )
jackon - 2006-10-21, 09:51

dokladnie tak
ja mam dwie odmiany
pozdrawiam
Jacek

JAREK G - 2006-10-21, 23:04

To ja pokaże dwie roślinki pierwsz to o ile dobrze pamiętam akuba.

Druga to lilia wodna odmiana niebieska nie wiem jak się fachowa nazywa,właśni ją dzisiaj wyjąłem z oczka do zimowania niestety nie mam zdięcia z rozwiniętym kwiatem.

AurorA - 2006-10-22, 00:12

Aucuba też Ci nie przezimuje na zewnątrz, ja swoją już zabrałem do domu.
JAREK G - 2006-10-22, 00:46

AurorA napisał/a:
Aucuba też Ci nie przezimuje na zewnątrz, ja swoją już zabrałem do domu.

U mnie już trzy zimy przetrwała na dworze co prawda liście obmarzły ale zawsze póżniej "odbiła" i nigdy jej na zimę nie otulałem, a w tą zmarzła najmniej chociaż zima była sroga (chyba się zachartowała :P ),A tak na powaznie cała przykryta była śniegiem zrobiła się zaspa i w niej przetrwała do wiosny. Jak ją kupowałem to gość powiedział że może rosnąć w temp. do -5 więc zaryzykowałemi i jak narazie jakoś rośnie, ale w tym roku pewnie ją czymś okryje, albo sam zaspe usype :)

jackon - 2006-10-22, 14:03

cos mi nie pasuje z kolorem tej lilii
takie liscie maja odmiany zolte i pomaranczowe
niebieskie kwiaty maja lotosy, ale to zupelnie inny rodzaj lisci
pozdrawiam
Jacek

JAREK G - 2006-10-22, 17:10

jackon napisał/a:
cos mi nie pasuje z kolorem tej lilii
takie liscie maja odmiany zolte i pomaranczowe
niebieskie kwiaty maja lotosy, ale to zupelnie inny rodzaj lisci
pozdrawiam
Jacek

Wrzucę jeszcze jedną fotkę jak lilia była jeszcze w wodzie ta na pierwszym planie

Tak jak gdzięś już tu pisałem liście wychodzą z wody koloru zielonego później robią się czerwone, są i na brzegach poszczępione, może zakwitnie jeszce w beczce chociasz wątpie, co prawda ma jeszcze pare pąków ale już ten ostatni się nie rozwinął :( Lilia jest napewno fioletowo-niebieska bo kwitła prawie całe lato :) co prawda miała zawsze tylko po jednym kwiatku ale jak przekwitł to zaraz wychodził następny

samuraj - 2006-10-24, 10:07

znalazłem ten bluszcz w naturze jest podobny jak ma AurorA ale ma inne kolory od trzech tygoni rośnie przy moim oczku


AurorA - 2006-10-24, 14:28

To zwyczajny bluszcz (Hedera helix) - u mnie porasta pół oczka i cała kaskądę - fajna roslinka. W naturze pod ochroną.


vivit - 2006-10-26, 08:24

Z takich dziwolągów co to kwitną zimą od stycznia do marca mam dwa oczary. Jeden zółty, a drugi czaerony.
Tak wygląda zimą zółty i czerwony :

Tak wygląda latem

Tak wygląda jesienią :peace:

Czyli cały rok kolorowo i wzorowo...już mam go drugi rok i przetrwał zimę.... :yahoo:

jakja - 2006-10-28, 13:16

AurorA napisał/a:
Delosperma to wspaniała niska roślinka okrywowa na skalniaki

To wstępnie wpisz mi na listę zakupów, proszę: idealna na moją kamienną ścianę - nie będziesz musiał krytykować... :)

jakja - 2006-10-28, 13:18

AurorA napisał/a:
Jest to limnobium gąbczaste

Ja też bym się pisał...

AurorA - 2006-10-28, 14:37

Mam zamiar wiosną rozszerzyć ofertę roślin o gatunki które sadzi sie obok oczka - pewnie będą też i rosliny skalne :D
Maikler - 2006-11-01, 20:41

Skoro to temat o roślinach nietypowych to zamieszczę fotkę mojego "bonsai" :


P.S. Wy to macie ogródki hehe a ja taki mały skrawek z przodu i z tyłu domu :(

killer1558 - 2006-11-01, 20:54

ale "bonsai" masz świetne :brawo: :brawo: myślałem żeby coś z moich tui wyrzeźbić ale mi ich szkoda :cry: ale to kwestia czasu i nastawienia jak podejmię w końcu decyzje to może coś z tego będzie
Maikler - 2006-11-01, 20:57

killer1558 napisał/a:
myślałem żeby coś z moich tui wyrzeźbić ale mi ich szkoda ale to kwestia czasu i nastawienia jak podejmię w końcu decyzje to może coś z tego będzie


Tuje dobrze znoszą przycinanie, ale nie da się z nich zrobić nic ciekwaego bo mają rozgałęzione pnie i brązowieją w środku :(


P.S. Jedną tuję po przycięciu trzeba było wywalić. Po prostu była cała zbrązowiała i straciła urok, a poza tym przeszkadzała w przechodzeniu.

JAREK G - 2006-11-01, 21:00

Bardzo ładne "bonsai" a "skwerek" urządzony za smakiem :brawo:
killer1558 napisał/a:
myślałem żeby coś z moich tui wyrzeźbić ale mi ich szkoda ale to kwestia czasu i nastawienia jak podejmię w końcu decyzje to może coś z tego będzie

To i ja może coś wyrzeźbię ze swoich roślinek :P

JAREK G - 2006-11-01, 21:03

Maikler napisał/a:
Tuje dobrze znoszą przycinanie, ale nie da się z nich zrobić nic ciekwaego bo mają rozgałęzione pnie i brązowieją w środku

To z czego rzeźbić :?:

killer1558 - 2006-11-01, 21:04

no nie wszystkie bo pare mam takich o jednym pniu a żę brązowieją od środka to naturalnie brak światła ja myslałem wyciąć spiralkę albo uformować coś na 3 kule ale dalej mam obawy no szkoda mi :? a co do tui to jest bardzo odporna przesadzałem 4 lata temu taką 6 latkę 2 m wysokości bryła korzeniowa na płachcie ciągnieta w 3 chłopa i rosnie do dziś na nowym miejscu
Maikler - 2006-11-01, 21:10

Bardzo dobry do rzeźbienia jest cis.

A tu na zdjęciu przycięta tuja. Ile się zniej sypało na poczatku!!! Ale teraz się zazieleniła.
Była zniszczona po remoncie ale jakoś się ją przycięło i uratowało:


Maikler - 2006-11-01, 21:13

killer1558 napisał/a:
4 lata temu taką 6 latkę 2 m wysokości bryła korzeniowa na płachcie ciągnieta w 3 chłopa i rosnie do dziś na nowym miejscu


Słyszałem, że tuje mające powyżej 3 lat po przesadzeniu jest ciężko uratować :?:

ZiK - 2006-11-01, 21:21

Maikler, :brawo:
Super to Twoje bonsai. :)

AurorA - 2006-11-01, 23:27

Bonsai najlepiej robić z sosny i jałowców. Z thui można zrobić co najwyżej kulkę na kiju :wink: Ja sporo przycinam postaram się kiedyś dać jakieś fotki.
Ala - 2006-11-01, 23:31

Mam dwie tuje, które zostałe udziwnione przez koty. Tak długo były obsikiwane, aż zrobiło się bonsai.
jakja - 2006-11-02, 07:05

JAREK G napisał/a:
To z czego rzeźbić

W mojej firmie postawili u Szefa Tuję Szmaragdową przyciętą w kształt spirali> Facet od roślin twierdzi, że tylko tuje szmaragdowe nadają się do cięcia.

AurorA - 2006-11-27, 18:12

Obiecałem kiedyś dać fotke bluszczu Hedera erecta
Dziś go pstryknąłem - to ciekawa roślinka - łodygi są grube i rosną pionowo do góry. Zimowała bez problemu.



A przy okazji barwinek Aureovariegata - właśnie kwitnie.

JAREK G - 2006-11-27, 19:29

Fajny ten bluszcz, ja mam taki "zwykły" o podobnych liściach i cienkich pnących łodygach a te są super nie widziałem takiego :roll:
jakja - 2006-11-28, 07:12

AurorA napisał/a:
bluszczu Hedera erecta
AurorA napisał/a:
barwinek Aureovariegata - właśnie kwitnie
a coś więcej o tych roślinkach możesz podać? Jak rosną, jakie wymagania... :-]
AurorA - 2006-11-28, 12:33

Barwinek rośnie bez żadnych problemów, jak czysty gatunek (w polsce pod ochroną). Lubi stanowiska zacienione, ale potrzebuje trochę słońca bo w zupełnum cieniu żółte przebarwiwnia ma liściach mogą zielenieć.

Hedera erecta to roslina rzadko spotykana - nowość. Rok temu kupiłem 3 sztuki, ale tylko jedną zimowałem na zewnątrz by sprawdzić jak to zniesie. Pozostałe cały czas rosną w domu na parapecie i dobrze się sprawdzają jako roślina doniczkowa. Jednak ta na zewnątrz wyglada najzdrowiej. Rok temu była solidnie okryta - zobaczymy jak zniesie tą zimę. Stanowisko zacienione.

Obie roślinki preferują podłoże wilgotne, lekko kwaśne, ale są dośc tolerancyjne.

krzych0719 - 2006-12-21, 20:53
Temat postu: rośliny mniej znane
Witam. Z roślin mniej znanych chcę przedstawić roślinę o nazwie trzmielina Euonymus fortunei. Jest pewnie dobrze znana działkowcom, ale chodzi mi o jej zastosowanie do pokrywania pni drzew. U mnie rośnie na gruszy i pokrywa cały pień od ziemi po najwyższą gałąź. Ta grusza to jedyne drzewo owocowe na działce (kilka odmian na jednym pniu).
Na foto po prawej od pomostu.

Maikler - 2006-12-21, 21:11

Bardzo ładnie to wygląda :)
AurorA - 2006-12-21, 21:46

krzych0719 napisał/a:
Z roślin mniej znanych chcę przedstawić roślinę o nazwie trzmielina Euonymus fortunei. Jest pewnie dobrze znana działkowcom, ale chodzi mi o jej zastosowanie do pokrywania pni drzew. U mnie rośnie na gruszy i pokrywa cały pień od ziemi po najwyższą gałąź. Ta grusza to jedyne drzewo owocowe na działce (kilka odmian na jednym pniu).


Aż dziw, że u Ciebie nie przemarza. Ja zauważyłem, że po zimie najwyżej położone pędy przemarzają i tracą liście (choć zwykle potem odbijają). Trzmieliny odmian Emerald Gold i Emerald Gaiety to także moi ulubieńcy.

JAREK G - 2006-12-21, 22:12

Świetna sprawa, mam kilka trzmielin (jedną płożącą,jedną szczepioną na pniu i kilka normalnie rosnących), ale nie znam się na gatunkach i obawiam sie że te moje chyba się nienadają do takich cudów :roll:
AurorA - 2006-12-21, 22:21

Nadają się. :)
krzych0719 - 2006-12-21, 22:33

Widok jest najlepszt zimą kiedy nie ma liści na gruszy. Wtedy widać tylko zloto-zieloną ścianę (kolumnę). Przez kilka pierwszych lat nakrywalem na zimę, ale tej ostatniej zimy nie byla okryta. Lekko przemarzla (wlaściwie to tyko częsc liści wyschlo)ale do maja nie bylo tego widać.
JAREK G - 2006-12-21, 22:37

To fajnie mam forsycje na pniu to na wiosnę posadzę sobie pod nią trzmielinę i zobaczę co z tego będzie, tylko u krzych0719, to pewnie ładnych parę jak nie kilkanaście lat rosła :roll:
killer1558 - 2006-12-21, 22:53

super :brawo: napisz ile u ciebie to rosło lat,moja trzmielina to kiepsko coś rośnie :(
krzych0719 - 2006-12-21, 22:55

Dobrych kilka lat, dokladne nie pamiętam.
AurorA - 2006-12-21, 23:04

Po trzech latach można wyciągnąć około metra - docelowo około 2 m

Trzmielina lubi półcień i wilgoć. Poza tym rewelacyjnie na nią działa zimowe okrywanie.

krzych0719 - 2006-12-21, 23:22

Sadzenie tej trzmieliny mialo na celu zamaskowanie nieciekawego pnia dzikiej gruszy, którą odziediczylem razem z dzialką. Dziś mam na niej kilka odmian dobrych gruszek.
krzych0719 - 2006-12-22, 18:07

teraz tak to wygląda (dziś)

AurorA - 2006-12-28, 20:15

Oto dwie moim zdaniem najlepsze odmiany trzmieliny. Po prawej Emerald Gold polewej (fragment) Emerald Gaiety.

AurorA - 2006-12-28, 20:19

Coś dla osób lubiących zapachy.
Azalia wielkokwiatowa odmiany Sur de Paris.


Kwiaty dość drobne, ale występują w dużych ilościach. Kwitnie dość późno, gdy już pojawią sie liście. Kolor niespecjalny ale zapach wspaniały. Wieczorem czuć go w promieniu kilku metrów. Odmiana nie sprawia mi żadnych kłopotów - ma fajne srebrnawe listki.

Grzegorz - 2006-12-29, 17:19

Od 20 lat mam kasztana jadalnego, którego posadziłem z nasionka dzisiaj ma ponad 4 metry i od 3 lat jadalne owoce, kwitnie w czerwcu od 13 lat a zapach czuję ze 100 m. Piękne drzewo pokroju lipy 5m średnicy kilka razy mi zmarzł, ale zawsze odbija na nowo, wytrzymał już minus 26 stopni. Zapach jego jest tak intensywny, że przez 2 tygodnie mam jego dośc, ale domownikom się podoba mi pozostają tylko nerwy. 20 lat temu posadziłem
tego śmierdziela dla mojej córki, która mi się urodziła i muszę się z nim pogodzic. ;-)

rispetto - 2007-01-02, 20:58

marian napisał/a:
Moja ulubienica.
Kostrzewa sina festuca glauca malo ekspansywna Latwa do uprawy z nasion.Te kepy maja 3 lata byly posadzone z nasion :roll:


[url=http://images2.fotos...35m.jpg]Obrazek[/URL]
Marian

Przeklinam dzień, kiedy posadziłem tą trawkę u siebie w ogrodzie. Z kilku kępek zrobiło się kilkadziesiąt i stale ich przybywa. Ogród mam niemały (ponad 1500m2) i ta trawka jest dosłownie wszędzie :shock:
Wszyscy się chwalą swoimi roślinami, to ja też się pochwalę :D
Ten świerczek ma 7 lat

Maikler - 2007-01-02, 21:53

To jakaś karłowata odmiana?
rispetto - 2007-01-03, 11:11

Picea glauca Blue Planet
Ernest - 2007-01-07, 08:10

Co to za roślina
killer1558 - 2007-01-07, 08:29

to chyba koleus inaczej pokrzywka
Ernest - 2007-01-07, 09:22

Popatrzcie na to sam jest w szoku ile tego jest http://www.galeria.tekpol...=kwiaty&start=0
Bajbas - 2007-01-07, 12:44

Ernest napisał/a:
Popatrzcie na to sam jest w szoku

i byłbyś w szoku, jak rewelacyjnie wygląda. Swego czasu (być może jest tak nadal, ale ja już tam nie bywam) były z niej robione bardzo duże rabaty w warszawskich Łazienkach.
To są piękne rośliny. Miałem kilkanaście różnych kolorów w domu. Ty masz tę najbardziej rozpowszechnioną. Świetnie też rośnie w ogrodach, niestety pracochłonność (trzeba ciągle odnawiać roślinki) i brak mrozoodporności spowodowały, że zrezygnowałem.
Ale jeśli mnie pamięć nie myli, można kupić nasiona różnych kolorów w zwykłych sklepach ogrodniczych i sobie wysiać.
Jak masz zapał do takiej zabawy, to kolory liści naprawdę bajka.
Pozdrawiam, Bajbas

marian - 2007-01-07, 17:27

Super roslinka na treny podmokle nawet bagienne tylko nie wiem jak sie naywa prosze o pomoc kwitnie na zolto


krzych0719 - 2007-01-07, 17:28

Wygląda na wilczomlecz.
Irex - 2007-01-08, 21:45

krzych0719 napisał/a:
Wygląda na wilczomlecz.

Wygląda jak wilczomlecz lancetowaty. Popularny chwas o silnie trującym soku.
Dobrze Ci rośnie, bo lubi stanowiska o wilgotnym podłożu i słonecznej wystawie.
Widuję go codziennie rosnącego na wysuszonej, glinianej ścieżce w największe upały bez podlewania. Kwitnie niezawodnie co roku w maju-czerwcu. Rozsiewają go mrówki.

marian - 2007-01-08, 22:02

A ten sok jak silnie jest trujacy ,niekiedy gdy cos robie przy tej roslince to rece mam cale wtakim mlecznym soku mam nadzieje ze kiedys nie zakoncze zywota przy tym chwascie ;-)
Irex - 2007-01-09, 17:08

Wszystkie wilczomlecze są bardzo silnie trujące! W niekorzystnych warunkach... śmiertelnie!

Jeśli jednak rozejrzysz się dokładniej po ogrodach, to okazuje się, że jest tam bardzo wiele silnie trujących roślin takich jak naparstnica purpurowa lub jedna z najbardziej niebezpiecznych konwalia majowa.
W oczku pewnie uprawiasz kaczeńca i jaskier wodny?
No to tak jak inni.

Wystarczy, że nie będziesz ich zjadał.

Niebezpiecznie robi się dopiero, gdy taki ogród odwiedzi mały szkrab, który wszystko w zasięgu pulchnych paluszków pakuje do buzi.

P.S. A chwasty i tak są fajne!

Pawel Woynowski - 2007-01-10, 20:55

Na osiedlu mamy posadzone duże ilości cisów, których ładne jaskrawo-czerwone, mięsiste owoce również są silnie trujące i jakoś nie sły szałem, jak do tej pory, aby jakieś dziecko się zatruło.
Bajbas - 2007-01-10, 21:13

Paweł napisał/a:
nie sły szałem, jak do tej pory, aby jakieś dziecko się zatruło

zawsze jest ten pierwszy raz,
a ponadto jeszcze jest kwestia słuchu :P
Ale nie lekceważyłbym tematu. Znam opowieści lekarzy, którzy ratowali dzieci po spożyciu różnych roślinek. Nie każda trująca od razu otruje na tzw. śmierć. Czasami skończy się dziwnymi mdłościami, czy niewytłumaczonymi bólami głowy, zawrotami itp.
Trzeba jednak pamiętać, że jest kilka bardzo niebezpiecznych roślin domowych, choćby poczciwa Dieffenbachia, która osobiście z domu kiedyś wyrzuciłem.
Bajbas

rispetto - 2007-01-10, 22:07

Długo szukałem tej sosenki i wreszcie dzisiaj udało mi się ją znaleźć w rozsądnej cenie :D


Na razie jeszcze stoi na tarasie, ale w weekend wędruje do gruntu :D

JAREK G - 2007-01-10, 23:27

To napisz rispetto, co to za sosenka ba na zdjęciu nie za dobrze widać :? , a ze mnie też nie fachowiec :)
AurorA - 2007-01-11, 00:28

Paweł napisał/a:
duże ilości cisów, których ładne jaskrawo-czerwone, mięsiste owoce również są silnie trujące


Owoce nie są trujące. Trucizna jest w pestce - trzeba jeść samą osnówkę.

Kiedyś zjadłem pomidorki z Solanum capsikastrum (psianka pieprzowa) - o tym że są trujące dowiedziałem sie dopiero po paru godzinach. Wiecej było strachu niż dolegliwości - całą noc nie spałem. Niemniej trzeba uważać bo zdarzają się tragiczne wypadki.

Pawel Woynowski - 2007-01-11, 03:56

Wiem o tym, ale małemu dziecku tego nie wytłumaczysz.
rispetto - 2007-01-11, 08:52

JAREK G napisał/a:
To napisz rispetto, co to za sosenka ba na zdjęciu nie za dobrze widać :? , a ze mnie też nie fachowiec :)

Pinus silvestris Fastigiata :roll:

Ala - 2007-01-11, 10:07

rispetto napisał/a:
Pinus silvestris Fastigiata


Mam taką sosnę w ogrodzie i pozwolę sobie na drobną uwagę: nie zapomnij na zimę związać gałązek tej sosenki, bo bardzo łatwo się odginają i wyłamują. Ja swojej nie wiązałam i podczas śnieżnych zim straciła kilka gałęzi. Teraz ma łysawy pokrój i nie wygląda już ciekawie.

rispetto - 2007-01-11, 14:16

Ala napisał/a:
rispetto napisał/a:
Pinus silvestris Fastigiata


Mam taką sosnę w ogrodzie i pozwolę sobie na drobną uwagę: nie zapomnij na zimę związać gałązek tej sosenki, bo bardzo łatwo się odginają i wyłamują. Ja swojej nie wiązałam i podczas śnieżnych zim straciła kilka gałęzi. Teraz ma łysawy pokrój i nie wygląda już ciekawie.

Z tym związywaniem są dwie sprzeczne opinie. Z jednej strony jest tak, jak mówisz, a z drugiej czytałem, że na mocno związanych jałowcach skyrocket i blue arrow pojawiła się przy pniu jakaś choroba grzybowa. Ja po prostu chodzę i strząsam czapy śniegu.

killer1558 - 2007-01-11, 18:09

AurorA napisał/a:
Kiedyś zjadłem pomidorki z Solanum capsikastrum (psianka pieprzowa) - o tym że są trujące dowiedziałem sie dopiero po paru godzinach. Wiecej było strachu niż dolegliwości - całą noc nie spałem. Niemniej trzeba uważać bo zdarzają się tragiczne wypadki.

czy ty o tym mówisz od lat jest u mnie a nawet nie miałem pojęcia że to szkodzi

tego akurat nie kosztowałem ale miałem na nie ochote tylko się zraziłem nad czymś podobnym tylko miało papryczki małe na krzaczku i od tamtej pory nie eksperymentuje :P po tych papryczkach to nie wiedziałem co pić :hehe:

AurorA - 2007-01-11, 20:21

Tak to solanum pseudocapsicum. Zawiera solaninę - po zjedzeniu około 20 pomidorków można sie przękręcić - zależy to od masy ciała jedzącego i od stopnia dojrzałości. Im dojrzalsze tym bardziej trujące. Smakują jak ogórki.
JAREK G - 2007-01-11, 20:49

AurorA napisał/a:
po zjedzeniu około 20 pomidorków można sie przękręcić

To jak by ktoś był bardzo upierdliwy ( teściowa :) ) to zawsze można zaprosić na sałatkę z pomidorów o smaku ogórków ;-) :P :hehe:

Ala - 2007-01-11, 20:58

rispetto napisał/a:
Ala napisał/a:
rispetto napisał/a:
Pinus silvestris Fastigiata


Mam taką sosnę w ogrodzie i pozwolę sobie na drobną uwagę: nie zapomnij na zimę związać gałązek tej sosenki, bo bardzo łatwo się odginają i wyłamują. Ja swojej nie wiązałam i podczas śnieżnych zim straciła kilka gałęzi. Teraz ma łysawy pokrój i nie wygląda już ciekawie.

Z tym związywaniem są dwie sprzeczne opinie. Z jednej strony jest tak, jak mówisz, a z drugiej czytałem, że na mocno związanych jałowcach skyrocket i blue arrow pojawiła się przy pniu jakaś choroba grzybowa. Ja po prostu chodzę i strząsam czapy śniegu.


Jałowców też nie związuję, jak są czapy śniegu to chodzę z kijem i otrzepuję. Ta sosna ma bardzo kruche gałęzie i po prostu się wyłamały, jak zauważyłam było już po krzyku. Dlatego zwróciłam Ci uwagę. Po zimie możesz odwiązać, byłoby szkoda gdyby z Twoją stało się tak, jak u mnie, zobacz, moja ma chyba z 10 lat.

Bardzo lubię sosny i mam kilka odmian. Bardzo lubię rumelijską,ma takie ładne,długie i miękkie igły, długie szyszki i gładką korę na nagich gałęziach

piękna jest też sosna oścista(w środku zdjęcia) z gałązkami jak szczotki do butelek i białymi kłaczkami na igłach
no i sosna jeffreya odmiana "Yopi" z bardzo długimi igłami podobnymi jak u sosny żółtej, ale o kulistym, przysadzistym poktoju
popularna sosna czarna też jest ładna
To tylko kilka, ale może zachęcę kogoś do posadzenia sosenek, jak nie macie miejsca, to kosówki są sympatyczne i w dużym wyborze.

rispetto - 2007-01-11, 21:39

Ja też mam ich sporo, ale rzeczywiście sosna czarna jest piękna. Podziwiam ją w ogrodzie sąsiada. Yoppi stoi u nas w dużej donicy na tarasie :) Jak widzisz mnie nie musisz zarażać :peace:
JAREK G - 2007-01-11, 22:21

To może ja bym się zaraził :) bardzo spodobała mi się ta sosna jeffreya odmiana "Yopi" Tylko gdzie ja bym ją posadził :?:
AurorA - 2007-01-12, 00:37

JAREK G napisał/a:
To jak by ktoś był bardzo upierdliwy ( teściowa ) to zawsze można zaprosić na sałatkę z pomidorów o smaku ogórków


Po zjedzeniu mniejszej ilości ma sie dolegliwości żoładkowe i inne.


Ja tez uwielbiam sosny i żałuję że nie sprawiłem sobie ich więcej jak miałem dojście do dużej ilości gatunków i odmian w dobrych cenach. Ale wówczas jeszcze ich tak nie kochałem.

Ale wracjąc do Fastigiaty to nie przepadam za nią wolę bardziej gęste - a z p. silvestris to najlepsza wetereri

Ala - 2007-01-12, 01:56

AurorA napisał/a:
wolę bardziej gęste - a z p. silvestris to najlepsza wetereri

Mam, ładnie kwitnie i nie rośnie za szybko, to jej plus. Chimalajska jest piękna, ale lubi chorować tak jak wejmutka.

rispetto - 2007-01-12, 08:26

Ala napisał/a:
AurorA napisał/a:
wolę bardziej gęste - a z p. silvestris to najlepsza wetereri

Mam, ładnie kwitnie i nie rośnie za szybko, to jej plus. Chimalajska jest piękna, ale lubi chorować tak jak wejmutka.

A mogę się spytać w jakim tempie przyrasta Ci ta himalajska? U mnie rośnie jak szalona :???:
Mój faworyt w ogrodzie to jednak bezapelacyjnie świerk kłujący Białobok


AurorA - 2007-01-12, 15:59

Szukam Białoboka juz kilka lat, a jak już trafię to cena mnie powala. Ale to drzewko warte posadzenia. Na razie muszę się zadowolić świerkiem białym "Daisy white" - efekt podobny ;-)
rispetto - 2007-01-12, 20:05

AurorA napisał/a:
Szukam Białoboka juz kilka lat, a jak już trafię to cena mnie powala. Ale to drzewko warte posadzenia. Na razie muszę się zadowolić świerkiem białym "Daisy white" - efekt podobny ;-)

Popytaj w szkółce pana Szmita. Mają tam stosunkowo atrakcyjne ceny (www.szmit.pl) i jak mam po drodze, to zawsze coś tam kupię.

Ala - 2007-01-12, 20:43

AurorA napisał/a:
Szukam Białoboka juz kilka lat, a jak już trafię to cena mnie powala. Ale to drzewko warte posadzenia. Na razie muszę się zadowolić świerkiem białym "Daisy white" - efekt podobny ;-)

Bardzo mi się podoba ten Białobok, nie widziałam, teraz poszukam. Daisy white mam, jest fajny na wiosnę.
Rispetto, gdzie Ty tak daleko do szkółek jeździsz, nie wiesz, gdzie można bliżej nas ?
Ja nie mam już himalajskiej, zachorowała i drugi raz się nie skuszę.

rispetto - 2007-01-12, 23:25

Ala napisał/a:
AurorA napisał/a:
Szukam Białoboka juz kilka lat, a jak już trafię to cena mnie powala. Ale to drzewko warte posadzenia. Na razie muszę się zadowolić świerkiem białym "Daisy white" - efekt podobny ;-)

Bardzo mi się podoba ten Białobok, nie widziałam, teraz poszukam. Daisy white mam, jest fajny na wiosnę.
Rispetto, gdzie Ty tak daleko do szkółek jeździsz, nie wiesz, gdzie można bliżej nas ?
Ja nie mam już himalajskiej, zachorowała i drugi raz się nie skuszę.

Specjalnie tam nie jeżdżę, ale jak mam po drodze to zajadę.
U nas niestety jest kłopot. Bardzo duży wybór jest w Chwaszczynie, ale ceny z kosmosu. Z reguły zaopatruję się u jednej pani na alledrogo (większość moich "szlachetniejszych" iglaków mam od niej) lub na wiosennych albo jesiennych targach rolniczych w Lubaniu koło Kościerzyny.
A Białoboka przywieźli mi znajomi ze Szczecina :D

Ala - 2007-01-14, 14:40

Rispetto, zaglądasz czasem do Starogardu na Lubichowską? Nie wiedziałam, że w Lubaniu, jesienią też są targi rolnicze. Czy roślin jest tak dużo jak wiosną?
rispetto - 2007-01-14, 15:35

Ala napisał/a:
Rispetto, zaglądasz czasem do Starogardu na Lubichowską? Nie wiedziałam, że w Lubaniu, jesienią też są targi rolnicze. Czy roślin jest tak dużo jak wiosną?

Mówisz o szkółce Pesta? Kupowałem u nich trochę roślin do oczka. Wystawiają się też na giełdzie ogrodniczej w Renku w połowie maja. Tam też można coś kupić, ale z reguły mają tam ceny wyższe, niż przeciętne.
A w Lubaniu jesienię są targi z okazji dożynek. Trochę mniejsze, niż wiosną, ale też całkiem spore. Kupiłem ta na jesieni taką ładną sosenkę Brepo i jodłę koreańską Oberon.

AurorA - 2007-01-14, 17:24

rispetto napisał/a:
Popytaj w szkółce pana Szmita. Mają tam stosunkowo atrakcyjne ceny (www.szmit.pl) i jak mam po drodze, to zawsze coś tam kupię.


W cenniku maja Białoboka i wiele innych ciekawych szczepionych iglaków. Ceny niskie, ale jak dla mnie trochę przy daleko a nie jeżdzę w te rejony.

vivit - 2007-01-23, 14:32

No jest śnieg, jest przełom stycznie i lutego i zegar bilogiczny moich roślinek mówi że to się wszystko zgadza. Zakwitły jak na komendę....Jak widac nie wszystko sie w przyrodzie porąbało....


DAwid - 2007-01-23, 15:09

Widze ze u ciebie zima umnie 5 stopni na plusie wiec na snieg sie jeszcze nie zapowiada :) super wygladaja te krzewy kwitnace w czasie gdy wokolo lezy snieg :)
killer1558 - 2007-01-23, 18:56

to bodajże oczar ten żółty to Oczar omszony (Hamamelis mollis) adrugi chyba japoński
Grzegorz - 2007-05-05, 19:36

Chciałbym wiedzieć coś więcej na temat trzmielin, kupiłem dzisiaj (euonymus mix).


Joanna - 2007-05-05, 23:20

Na pierwszym zdjęciu to chyba trzmielina Fortune'a odmiana Golden Prince,
trzecie zdjęcie to Emerald Gaiety, druga pewnie Variegatus :?:
Zresztą wszystkie są mrozoodporne, w wietrznych miejscach i przy dużych mrozach
można okryć agrowłókniną, nie gubią liści na zimę, nadają się jako okrywowe,
niski żywopłocik lub powolne pnącze. Pięknie wygląda pnąca pstra odmiana
opierającą się na soczyście zielonym bukszpanie. Po 5 latach dorasta do 3m wys.
i 2 m szer.i zazwyczaj więcej nie rośnie.Znoszą lekkie zacienienie, gleba
przepuszczalna, przycinanie według gustu (np. "na jeża" dla odmłodzenia) pod koniec wiosny.
Tyle z mojej mądrej encyklopedii :-D

Grzegorz - 2007-05-06, 08:47

Dzięki Asiu za podpowiedź :pa:
ogrodnik - 2007-05-12, 22:02


klon palmowy 'orange dream'

chyba barwinek większy, bo liście ma ogromne, (nawet większe niż jaśminowiec za nim :)

ogrodnik - 2007-05-13, 07:49


złoty bukszpan, malutki jeszcze. w lecie złote listki robią się zielono nakrapiane, mam jeszcze odmianę, która jest wiecznie variegata, jak zrobie zdjęcie, to wrzucę :-D

killer1558 - 2007-05-13, 12:28

Heuchera 'Crème Brûlée' (Żurawka) moja nowość :)

ogrodnik - 2007-05-13, 13:42

oj pozazdrościć żórawki! śliczna :good:

a tu ten drugi bukszpan

AurorA - 2007-05-14, 00:49

Bukszpany ciekawe :good: Juz mam apetyt na takie :yess:
ogrodnik - 2007-05-19, 18:16

rozmnożę to masz u mnie sadzonki na przyszły rok :piwko: ;)
marsha - 2007-05-23, 23:52

polecam trawe pampasowa. gdy kwitnie - tworzy puchate 'kotki'. jest niezwykle efektowna. nie wiem tylko jak znosi zime w polskim klimacie :?
u mnie radzi sobie swietnie. posadzilam w sasiedztwie oczka i gdy zakwitnie, bedzie wygladac bardzo dekoracyjnie. posiadam na stanie sniezno biala oraz rozowa.

AurorA - 2007-05-24, 22:07

To co widać na tych fotkach to w Polsce praktycznie możliwe.
ogrodnik - 2007-05-27, 21:10


klon srebrzysty, w stanach robi za chwasta, ale u nas ciągle jest rośliną mało znaną. przepięknie przebarwia się na jesień

ogrodnik - 2007-06-09, 08:25

sosna oścista, najbardziej długowieczne drzewo świata, rośnie powoli, baaaardzo długo utrzymuje igły (nawet parenasto letnie przyrosty) i oblepiona jest białymi kłaczkami (żywica)

ogrodnik - 2007-06-09, 17:52

rojnik olbrzymi, ten jest jeszcze mały, niestety ten, od którego się rozmnożył mi przemarzł (dziwne, bo zimy wcale nie było :? ), a był 2x większy. jeszcze mi nie kwitł.

ogrodnik - 2007-06-09, 17:56

jaśminowiec wonny variegata, ślicznie kwitnie (zdaża mu się mieć do 6 płatków... :-D ) no i ozdobny z liści przez całą wegetację

ogrodnik - 2007-07-03, 13:29

ligustr, nie wiem dokładnie jaki, ale jest to biała variegata. prawdę mówiąc spotkałem się z takim pierwszy raz, bo ani w literaturze, ani w punktach sprzedaży go nie widziałem. a dziwne, bo z rozmnożeniem raczej większych problemów nie będzie... ;)


JAREK G - 2007-07-04, 00:42

Ja mam 3 ligustry, ale nie wiem jaki :oops: pewnie jakiś zwykłe :P

ogrodnik - 2007-07-04, 00:51

zwykły to on nie jest, tylko okrągłolistny ;) trochę bardziej spotykany, ale tylko odrobinkę :hehe: pełna nazwa: Ligustr okrągłolistny 'Aureum' Ligustrum ovalifolium 'Aureum'
AurorA - 2007-07-15, 23:44

Znalazłem u mnie w ogrodzie ciekawy jeden zmutowany pęd tojeści rozesłanej Aurea. Pół listka jest żółte a drugie pół zielone.


Jak myślicie czy warto ukorzeniać ten pęd i czy jest szansa aby ta forma się utrwaliła.

ogrodnik - 2007-07-24, 20:37

coś mi mówi, że raczej to nie bedzie trwałe, już tak wiele razy próbowałem :((
iwosek - 2007-08-05, 14:14

tak zbierajac informacje z calego watku:
barwinek - > cien cien i jeszcze raz cien. ostatnimi czasy na kompostownik poszly dwie taczki, zarosl mi w ciagu 2 lat zaroslo dobre 10 m2 jak nie wiecej, w cieniu jest poprostu piekny,
wilczomlecz - > bardzo ladna roslinka rowniez cien do polcienia, jak juz napisaliscie silnie trujaca, ale bardzo dekoracyjna, i co najwazniejsze SPRAWDZONY sposob na nornice, lubia zajadac sie jego owocami i :bum:
do przycinania w rozne ksztalty najlepsze sa bukszpany, super roslina,

iwosek - 2007-08-05, 14:20

acha zapomnialem napisac o jeszcze jednej ciekawej roslinie moze nie ogrodowej bardziej domowej, :hehe: maslo maslane
mianowicie chodzi o zywe kamienie lithops bardzo fajna roslinka,
mam dwie sztuki 2,5 letnie, mam nadzieje ze w przyszlym roku mi zakwitnie

zdjecie ze strony cacti.co.nz

a co do iglastych super jest swierk koreanski, :good:

JAREK G - 2007-08-05, 14:28

iwosek napisał/a:
swierk koreanski, :good:
Chyba jodła :P
iwosek - 2007-08-05, 14:40

:oops: jodla jodla, wlasnie ogladalem na alledrogo swierki i jakos tak mi sie napisalo,
chodzi oczywiscie o jodle koreanska :hehe:

JAREK G - 2007-08-05, 15:09

Moja jodła koreańska :)

iwosek - 2007-08-06, 00:09

:oops: jeszcze jedna gafa wdarla sie do mojego postu :oops: :oops:
iwosek napisał/a:
wilczomlecz - > bardzo ladna roslinka rowniez cien do polcienia, jak juz napisaliscie silnie trujaca, ale bardzo dekoracyjna, i co najwazniejsze SPRAWDZONY sposob na nornice, lubia zajadac sie jego owocami i

lubia zajadac sie oczywiscie jego jakby to powiedziec lodygami no cala roslina

AurorA - 2007-08-31, 01:03

ostatni nabytek - rojnikowiec ościsty



może mam ktoś jakieś doświadczenia w uprawie i zimowaniu?

krokodyl - 2007-08-31, 14:15

A oto mój nowy nabytek bambus :yahoo:
Ma ktos doswiadczenie w jego uprawie i zimowaniu?

melek - 2007-08-31, 15:12

krokodyl napisał/a:
A oto mój nowy nabytek bambus :yahoo:
Ma ktos doswiadczenie w jego uprawie i zimowaniu? [url=http://images21.foto...a7m.jpg]Obrazek[/URL]


Ja też mam bambusa, ma ok 4-5 metrów wysokość, odbija ostrymi kłączami i boję się ,że mi folię od oczka przebije. Muszę włożyć jakiś twardy materiał. Zimuje bezproblemowo, możesz na zimę obsypać go trocinami tak żeby było stosik i przydusić klapkami żeby wiatr zimą nie wywiał. Po ok 3-4 latach lub szybciej wypuści Ci takie wysokie tyczki, u mnie jest ich pełno :D Podlewaj dużo i często latem, jesienią lepiej nie bo podłoże będzie mokre. To chyba na tyle, jak masz jakieś pytanie pisz, chętnie odpowiem :)

PS Aurora jak twój bambus ,który dostałeś ode mnie :P ?

iwosek - 2007-08-31, 15:16

AurorA napisał/a:
ostatni nabytek - rojnikowiec ościsty



może mam ktoś jakieś doświadczenia w uprawie i zimowaniu?

no ja mam takie doswiadczenie ze gosc wykupil mi ostatniego przed nosem

AurorA - 2007-08-31, 15:42

nie każdy bambus jest w stanie przezimować w Polsce - jest mnóstwo gatunków.

Melek Twój żyje ale nic nie rośnie - po przesadzeniu stracił prawie wszystkie liście - liczę ze na wiosne odbije - będę zimował w piwnicy

melek - 2007-08-31, 16:24

AurorA napisał/a:
Melek Twój żyje ale nic nie rośnie - po przesadzeniu stracił prawie wszystkie liście - liczę ze na wiosne odbije - będę zimował w piwnicy


Musi przeżyć i odbić, inaczej wyśle 3 paczkę :P

Adalbert - 2008-06-09, 05:58

Ciekawą i mniej znaną u nas rośliną jest cytryniec chiński (Schizandra chinensis), pnącze o bardzo ciekawych właściwościach leczniczych. W necie można znaleźć wiele informacji na jej temat. Zdecydowałem się pokazać ją ponieważ w trzecim roku uprawy zawiązały się pierwsze owocostany. Jest to roślina dwupienna więc na chybił-trafił nabyłem dwie rośliny mając nadzieję, że trafię. Chyba się udało :yahoo:


Inną ciekawostką w ogrodzie jest figa- figowiec pospolity (Ficus carica L.) – w Polsce pojawiający się jako efemerofit. Gdy się o tym dowiedziałem to postanowiłem swoją figę posadzić w ogrodzie. Zabezpieczyłem chochołem i folią i bez problemów przetrzymała zimę i nawet zawiązała owoc. Jednak przy budowie oczka musiałem ją wykopać i tymczasowo umieścić w pojemniku i w czasie tych manewrów utrąciłem niestety jedyny egzemplarz owocu. Jesienią znów trafi do gruntu.


Co sądzicie o takich roślinach w ogrodzie?

castleman - 2008-06-09, 18:02

Cytryńca to ja też mam, pięknie cytrynowo liście przebarwiają się na jesieni. :-D
Rośnie u mnie w ilości 2 szt od ubiegłego roku, też niecierpliwie czekam na owocki
Ponoć owocki mają dużo witaminy C.
Napisz coś o ich smaku jak skonsumujesz ;)

Adalbert - 2008-06-09, 20:34

Cytat:
Ponoć owocki mają dużo witaminy C.


Wit. C to tylko jeden z nielicznych składnikóe tego zielska. Obejrzyj sobie chociażby tą stronę:
http://www.clematis-nurse...lant_number=132
Ja sam nie mogę sie doczekac smaku owoców.

Mazur - 2008-06-09, 20:36

w lesie widziałem coś takiego może to i pospolite ale ładne i zostało na swoim miejscu

castleman - 2008-06-11, 15:24

Adalbert napisał/a:
[Wit. C to tylko jeden z nielicznych składnikóe tego zielska. Obejrzyj sobie chociażby tą stronę:
http://www.clematis-nurse...lant_number=132
Ja sam nie mogę sie doczekac smaku owoców.

Znam tą stronę, bardzo dobrze opisująca różne rodzaje pnączy ;)
Niestety na sprzedają roślin w detalu, ale można się podpiąć pod jakiegoś z ich klientów.
Też jest forum, ale znacznie mniej odwiedzane niż nasze forum oczkowe. :-D

Hubert - 2008-06-18, 19:11
Temat postu: Gatunki z Ogrodu Botanicznego w Powsinie
Zwiedzając dziś ogród botaniczny urzekły mnie m.in.: pustynniki: Bunge'a (fot. 1 i 2) i wąskolistny (fot. 3) oraz rożnik przerośnięty (fot.4).



castleman - 2008-06-20, 17:55

Hubert, piękne, szczególnie ten pustynnik Bunge'a.
To ja się pochwalę moimi ostatnimi nabytkami
są tp pnącza, które raczej trudno zdobyć na Śląsku
Sprowadzone z pod Warszawy ;)

W kolejności: Winnik tojadowaty 'Seattle' , Rybitrut trójklapowy, Pochrzyn (ignam) chiński 'Variegata' , Winnik Bodiniera i Winorośl pachnąca

koczisss - 2008-06-24, 21:29

Adalbert napisał/a:
. Jest to roślina dwupienna więc na chybił-trafił nabyłem dwie rośliny mając nadzieję, że trafię. Chyba się udało :yahoo:


Bład, jest to roślina jednopienna, choć podobno wyhodowano odmiany dwupienne:-D
http://ogrody.agrosan.pl/ciecinski/cytryniec/
Też mam cytryńca, kwitł w drugim roku po posadzeniu, ale zalążki owoców wyschły. Przyjdzie jeszcze czas na owocowanie :)

Castleman, piszesz, że masz dwie sztuki w ogrodzie. Musze Cię pocieszyć, bo przy dobrych "wiatrach" dohowasz się nowych roślinek, gdyż cytryniec potrafi rozrastać się podziemnymi rozłogami. Oddzielasz taki pęd, który wyrośnie obok z ziemi i masz nową sadzonkę :-o

koczisss - 2008-06-24, 21:32

Adalbert napisał/a:
Inną ciekawostką w ogrodzie jest figa- figowiec pospolity (Ficus carica L.) – w Polsce pojawiający się jako efemerofit. Gdy się o tym dowiedziałem to postanowiłem swoją figę posadzić w ogrodzie. Zabezpieczyłem chochołem i folią i bez problemów przetrzymała zimę i nawet zawiązała owoc.


Na Dolnym Śląsku, a już na pewno na Pomorzu ma szansę przezimować, niestety w innych rejonach kraju, a zwłaszcza na moim zimnym Podlasiu raczej będzie ciężko, no chyba, że zimy będą takie jak ostatnie dwie, to by coś z tego było.

Figi z powodzeniem są sadzone i są nawet plantacje na duńskiej wyspie Bornholm, ale tam jest klimat wybitnie morski i zimy nie są częste, nie mówiąc już o siarczystym mrozie.

Adalbert - 2008-06-25, 04:54

koczisss napisał/a:
niestety w innych rejonach kraju, a zwłaszcza na moim zimnym Podlasiu raczej będzie ciężko,

Skusiłem się na ten eksperyment gdy usłyszałem, że figa rośnie u znajomego szwagra na przedmieściach W-wy już kilka lat. Po doświadczeniach tej zimy, fakt że nie najsroższej, mogę powiedzieć, że gdy się lekko ją otuli i ochroni przed wilgocią to czy będzie -15 czy -30 stopni nie ma już większego znaczenia. Pożiwiom -uwidim :-D

castleman - 2008-06-25, 12:10

koczisss napisał/a:
Castleman, piszesz, że masz dwie sztuki w ogrodzie. Musze Cię pocieszyć, bo przy dobrych "wiatrach" dohowasz się nowych roślinek, gdyż cytryniec potrafi rozrastać się podziemnymi rozłogami. Oddzielasz taki pęd, który wyrośnie obok z ziemi i masz nową sadzonkę :-o

Robie tak już, robie :-D

Adalbert - 2008-06-26, 08:14

koczisss napisał/a:
Bład, jest to roślina jednopienna, choć podobno wyhodowano odmiany dwupienne:-D

To w moim przypadku roślina była przedstawiona jako dwupienna.
Albo faktycznie albo chwyt marketingowy-żebym kupił dwie :evil:
(i tak bym kupił dwie :-D )

castleman - 2008-08-28, 08:09

Mam pytanko, może Hubert będzie wiedział, te pustynniki ze zdjęć, zimują one w gruncie w naszych warunkach klimatycznych?
dachasia - 2008-08-28, 23:57

Wąskolistny zaleca się stosować okrycia na zimę, roślina wcześnie rozpoczynając wegetację może ucierpieć na skutek wiosennych przymrozków
castleman - 2008-08-29, 09:14

Rozumiem Dachasia, że masz jakieś doświadczenia z ta roślinką, dzięki za info.
Podoba mi się, muszę się zastanowić, gdzie ją posadzić :-D

dachasia - 2008-08-29, 16:17

Ja osobiście nie mam z nim żadnych doświadczeń, ale moja drugą pasją są rośliny i jestem od 2 lat dość aktywną forumowiczką forum działkowego, a tam są osoby które mają tę roślinę i pisały o niej. Jeśli jesteś zainteresowany to popytam dokładniej tych co ją mają.
Na tej stronie masz dość dokładny opis jak sadzić i jakie mają wymagania.

castleman - 2008-08-31, 07:53

Dzięki na informację, coraz bardziej interesuje mnie ta roślinka :-D
W ogrodzie mam podobną, aczkolwiek niższą, wydaje mi się że to trytomia
Kwiat też się pięknie przebarwia. Szkoda że krótko kwitnie całą serią barw.

iwosek - 2008-08-31, 11:48

Tak to trytoma - mam 5 sztuk na dzialce a w tym 3 rozne kolory kwiatow, od zwylego pomaranczowego przez krwisto czerwony do takiego cytrynowego. Fajnie wygada, ale krotko kwitnie :(
Adalbert - 2008-09-02, 14:54

przyszedł czas na skosztowanie owocu cytryńca. Uchowały się 4 owocki. Spróbowałem jednego. Był początkowo kwaśny i lekko słodkawy, potem wyczułem lekką goryczkę ale dopiero po rozgryzieniu nasion (podobno najbardziej wartościowe) wykrzywiło mi pysk- taki gorzki. Piątego smaku - słonawego- nie doszukałem się. Ma się pojawiać podczas dłuższego przechowywania. U mnie nie ma szans. Może w następnych latach jak obficiej obrodzi.




Mariusz - 2009-01-24, 22:15

Bardzo zachwycaja wczesną wiosna:przylaszczka pospolita,dereń jadalny,ciemiernik.
castleman - 2009-01-26, 16:22

Apropos cytrynca,
oglądam taki program w TVP1: Tydzień na działace
W jednym z wydań wypowiadał się S. Marczyński o cytryńcu i jego owockach.
Ponoć nalewka zrobiona z owoców cytryńca jest rewelacyjna smakowo i zdrowotnie ;)
Może po dłuższej degustacji można odkryć jeszcze jakieś dodatkowe smaki :hehe:

Adalbert - 2009-01-26, 17:29

castleman napisał/a:
Ponoć nalewka zrobiona z owoców cytryńca jest rewelacyjna smakowo i zdrowotnie

Powiadają,że cytryniec w medycynie chińskiej jest stawiany na drugim miejscu po żeń-szeniu . Ekstrakcja substancji czynnych alkoholem to powszechna praktyka- moim zadaniem najsympatyczniejsza ;) .Namierna ilość przyjętego medykamentu może faktycznie pobudzić organizm do niekontrolowanych zachowań. Gdy zacznie mi normalnie owocować to nieomieszkam wykonać taką ambrozję :P :soczek:

Mariusz - 2009-01-27, 06:41

Niestety u mnie cytryniec chiński nie owocuje obficie(może ze względu na duże zacienienie).Ale kilka owoców które udało mi sie zebrać to cholernie kwaśne i cytrynowo-gorzkie diabelstwa.Wolę owoce derenia i nalewki z niego(nazywamy je Cornus).
Adalbert - 2009-01-27, 09:03

mariusz139 napisał/a:
Niestety u mnie cytryniec chiński nie owocuje obficie(może ze względu na duże zacienienie).
Faktycznie cytryniec potrzebuje słońca. Ja swojego posadziłem przy pd.-zach. stronie altany. Pierwsze owoce (2 szt.!) zebrałem w tym roku ale liczę, że wraz z wiekiem rośliny plony będą obfitsze.
Mariusz - 2009-01-29, 18:05

Wzasadzie to znana,ale nie czesto spotykana w naszych ogrodach-piwonia drzewiasta.Dlaczego:od siewu do kwitnienia mija czasem 7 lat,na rynku nie należy do tanich roślin,kwitnienie trwa niespełna dwa tygodnie,w pełnym kwitnieniu deszcz zbije wszystkie płatki i po kwitnieniu.A jednak właśnie to krótke kwitnienie zachwyca-jedna chwila w roku i czekamy aż zakwitnie w następnym.A poczekać na tą chwile jest naprawdę warto.

AurorA - 2009-01-29, 21:08

mariusz139 napisał/a:
nie czesto spotykana w naszych ogrodach-piwonia drzewiasta.Dlaczego:od siewu do kwitnienia mija czasem 7 lat


a kto je sieje
te w sprzedaży są sczepione na piwoniach chińskich i kwitną nawet w 1 roku od posadzenia

JAREK G - 2009-01-29, 21:25

Ale faktycznie są dość drogie :?
AurorA - 2009-01-29, 21:57

wszystkie rośliny szczepione są drogie bo przy szczepieniu roboty kupa.

Kiedys trafiłem na wyprzedaży w markecie przecenione z 27 na 8 zł - kupiłem jedną . Było to z 5 lat temu i piwonia wciąż ledwie dycha- jeszcze nie kwitła- chyba jakaś chora.

Mariusz - 2009-01-30, 00:28

Szczepione piwonie znacznie wolniej rosną, choć jesteśmy pewni że są identyczne jak matecznik.Wysiane różnicują się w kolorach(wysiejemy różową wyjdzie biała,ale za to jak obficie kwitnie).Wzasadzie nigdy nie praktykowałem szczepienia piwoni drzewiastych,dlatego niewiele wiem na ten temat.Pozdrowienia.
Mariusz - 2009-01-30, 00:35

Szczepie róże ,jablonie,grusze,inne owocowe,jodły,świerki,modrzewie,orzechy ,wierzby.Można otworzyć nowy temat.
Mariusz - 2009-01-30, 09:47

Prezentuję roślinkę bardzo ciekawą,tym bardziej że nadaje się na brzegi do wiekszych oczek,sadzawek i stawów-Lepiężnik wyłysiały właśnie przebija sie przez śnieg(zdięcia zrobione dzisiaj).

Bajbas - 2009-01-30, 15:52

AurorA napisał/a:
Było to z 5 lat temu i piwonia wciąż ledwie dycha- jeszcze nie kwitła- chyba jakaś chora.

mam to samo, i szlag mnie trafia jak widzę jakie są piękne u innych. Rosła w kilku miejscach. Szukałem najlepszego, ale w tym roku wóz albo przewóz, jak nie zacznie rosnąć to na kompost.
Bajbas

Mariusz - 2009-01-30, 22:08

Bajbas napisał/a:
jak nie zacznie rosnąć to na kompost.

Spokojnie,ogrodnictwo to nauka na błędach,jak nie osiągniesz rezultatu w jeden rok ,staraj sie na drugi.W moim ogródku piwonie początkiem były tragiczne,te fotki wyżej to 16letnie okazy(doczekałem się).Pozdrowienia.

szopen - 2009-01-30, 22:29

Spokojnie, miałem podobnie z wysianym orzechem włoskim. Jak po kilkunastu latach, którejś kolejnej wiosny podeszłem pod niego z piłą łańcuchową i rozglądając się od czego by tu zacząć, od razu zobaczyłem pierwsze zawiązane owoce. A teraz błagam, nie tak dużo.

Pozdrawiam Antoni!!

AurorA - 2009-01-30, 22:47

Bajbas napisał/a:
jak nie zacznie rosnąć to na kompost


to standardowy tekst - trzeba jakoś dać roślinie do zrozumienia że oczekujemy czegoś więcej

Mariusz - 2009-01-31, 00:42

AurorA napisał/a:
trzeba jakoś dać roślinie do zrozumienia że oczekujemy czegoś więcej

Zgadzam się,pomóc jej i cierpliwie czekać na rezultaty.

Bajbas - 2009-02-01, 11:19

Bez przesady z tą litością, już mam ją z pięć lat. A ogródek mały, więc w międzyczasie na wolne miejsce weszły inne rośliny. Ta piwonia nie chce zaskoczyć. Po prostu zamiast się z nią bujać, można wejść w inne rośliny. Podobnie będzie z niektórymi wodnymi. Człowiek jest chciwy chciałby mieć wszystkie, a potem przychodzi refleksja, że z niektórymi nie warto się bujać.
:piwko: Bajbas

Mariusz - 2009-02-02, 08:55

Ciemiernik wyraźnie chce już zakwitnąć.

castleman - 2009-02-04, 16:05

mam też ciemiernika, a nawet dwa (rosną raczej w cieniu, bo to ponoć cienista roślinka)
ostatnio zakwitł przed świętami Wielkanocnymi
śmieszna historia, bo rośnie nad rura kominem z wędzarni
także jak wędziłem przed świętami widziałem w oczach jak zakwita ;)

Mariusz - 2009-02-04, 16:39

Dwie półki do góry to Ciemiernik cuchnący(fot.)Zakwita często już w lutym a kwitnienie przetrzymuje nawet do końca kwietnia.Różne warunki klimatyczne w różnych rejonach polski niewątpliwie wpływają na mechanizm kwitnienia.
castleman napisał/a:
rosną raczej w cieniu, bo to ponoć cienista roślinka)

Nad oczkiem w słońcu wyrażnie nic jej nie przeszkadza,choć te w cieniu są mimo wszystko większe.
castleman napisał/a:
bo rośnie nad rura kominem z wędzarni
także jak wędziłem przed świętami widziałem w oczach jak zakwita

Wybacz nie wiem o czym piszesz.Mariusz

castleman - 2009-02-04, 17:10

;)

w skrócie wygląda to tak:

strzałkami zostało zaznaczone przepływające ciepłe powietrze

Mariusz - 2009-02-04, 17:35

No to ciemiernik miał cieplutko,teraz nie dziwi mnie że zakwitał w oczach. Jak się wędził boczek,to...i do tego :piwko: :yahoo: .Pozdrowienia
leszek50-57 - 2009-02-04, 18:14
Temat postu: ciemieniki
W moim ogródku rosną dwa ciemierniki jeden biały
a drugi czerwony.Czerwony kwitł w listopadzie a drugi
nie chce zakwitnąc,nie wiem może zakwitnie w tym roku.
oto fotki.

Mariusz - 2009-02-04, 18:55

Jest wiele gatunków ciemierników jedne kwitną koń.listopada inne pocz.kwietnia,naprawdę to obszerny temat.Ja przedstawiłem ciemiernik cuchnacy który właśnie teraz zbiera się do życia.Moja koleżanka zajmuje sie profesionalnie badaniem ciemierników(niebawem prześlę fachową literaturę).Mariusz
amadyn - 2009-11-30, 19:15

Kilka roślin z mojego ogrodu

szałwia srebrzysta



tawuła ''Shirobana'' - dwa kolory kwiatów na jednym krzewie



bokkonia sercowata - bylina dorastająca do ponad dwóch metrów wysokości



słonecznik wierzbolistny - bylina , 3 m wys. jesienią na szczycie małe , żółte kwiaty



wiąz ''Wredei''



[ Dodano: 2009-11-30, 19:23 ]
perukowiec



''Naranjilla'' - roślina cała pokryta kolcami , nawet liście



opuncja - ta zimuje u mnie w gruncie



klon jesionolistny ''Aureovariegatum''



klon jesionolistny ''Variegatum''



[ Dodano: 2009-11-30, 19:30 ]
glediczja ''Sunburst''



klon ''Drumondii''



dereń ''Gouchaultii''



dereń ''Argenteo-marginata''



modrzew szczepiony na pniu


Mariusz - 2009-11-30, 19:45

amadyn napisał/a:
''Naranjilla'' - roślina cała pokryta kolcami , nawet liście

Niezły wypas :brawo: , powiedz mi coś więcej o tej co cytuję.
Chodzi mi o podstawy uprawy.

JAREK G - 2009-11-30, 19:46

amadyn napisał/a:
opuncja - ta zimuje u mnie w gruncie
Ja dostałem ja w tym roku od Arka wsadziłem ja na skalniaku w mocno przepuszczalnym gruncie ( wymieszałam ziemię z piaskiem i keramzytem ) zobaczymy co będzie.
Amadyn, już kiedyś o tym pisałem, masz przepiękny ogród i mnóstwo w nim ciekawych roślin :good: :brawo:

Adalbert - 2009-11-30, 20:33

Mój komentarz - :-o :-o :-o (szkoda, że brak emotka z opadłą szczęką ;) )
amadyn napisał/a:
opuncja - ta zimuje u mnie w gruncie

Czy jest jakaś szczególna odmiana opuncji czy też one wszystkie tak mają ?

amadyn - 2009-11-30, 21:17

''Naranjilla'' (Solanum quitoense) pochodzi z Ameryki południowej, Należy do rodziny psiankowate . Wydaje owoce podobne do pomidora , z których robi się różne przetwory . Dobrze rośnie w naszym klimacie ale raczej nie owocuje . Stanowisko słoneczne lub półcień. Podłoże powinno być stale wilgotne . Zimą przechowujemy roślinę w jasnym i chłodnym pomieszczeniu . Można ją też uprawiać przez cały rok jako roślinę doniczkową . Tyle teorii . Co do praktyki to miałem ją cały sezon na rabacie i pięknie rosła . Niestety spóźniłem się z przeniesieniem jej do domu i w październiku trochę zmarzła. Chyba nic już z niej nie będzie . Ale spróbuję w następnym roku jak gdzieś ją znów kupię.

Co do opuncji to kilka gatunków może zimować w naszym klimacie . Potrzeba tylko zapewnić im dobre warunki przezimowania . Powinna być posadzona w bardzo przepuszczalnym podłożu ( piasek , drobny żwir ) na lekkim wzniesieniu . Ale najważniejsze jest , by przed zimą odizolować ją od wody . Najlepiej ustawić nad nią ( październik )jakiś daszek z szyby lub folii . Do zimy z rośliny wyparuje woda , co pozwoli jej przetrwać nawet wielkie mrozy . Wygląda wtedy jak zwiędła ale wiosną wróci do formy. Przy braku śniegu można ją jeszcze okryć matami lub grubym papierem . Najlepszym okryciem jest jednak śnieg .

AurorA - 2009-11-30, 21:36

amadyn napisał/a:
Kilka roślin z mojego ogrodu

prawie ogród botaniczny

Adalbert napisał/a:
Czy jest jakaś szczególna odmiana opuncji czy też one wszystkie tak mają ?


Większość opuncji u nas nie przezimuje, ale kilka/kilkanaście gatunków potrafi. Ważne by zimą miały sucho to zniosą każdy mróz - ja nakrywam folią na jesień aby chronić od opadów, ale znam przypadki ze zimowały i bez takiej osłony-ważny jest dobry drenaż i oddzielenie warstwy przepuszczalnej od ziemi wokół.

maruder - 2009-11-30, 22:26

amadyn, jestem pod wrażeniem :good: :)
jak duży masz ogród?

czarnk - 2009-12-01, 10:26

Amadyn mozesz cos wiecej napisac o modrzewiu szczepionym na pniu ? czy ze zwyklego modrzewia mozna tak zrobic ? i jak to jest formowane ?
leszek50-57 - 2009-12-01, 10:37

Jestem pod wrażeniem,coś pięknego,szczególnie opuncja zimująca w gruncie
no i derenie :brawo: tylko podziwiac. ;)
poz.Leszek
------------------

Vanka - 2009-12-01, 19:15

Amadyn Twój ogród to prawdziwa gratka dla miłośnika roślin. Byłam zachwycona oglądając zdjęcia z Twojego ogrodu w galerii, teraz jedynie potwierdzasz, że prawdziwie kochasz swoje rośliny. Dla mnie Twój ogród jest wzorcowy, chciałabym, aby mój był chociaż w części tak piękny jak Twój.
:)

amadyn - 2009-12-01, 19:22

czarnk napisał/a:
Amadyn mozesz cos wiecej napisac o modrzewiu szczepionym na pniu ? czy ze zwyklego modrzewia mozna tak zrobic ? i jak to jest formowane ?

To jest właśnie nasz modrzew. Ktoś kto trochę ma doświadczenia w szczepieniu roślin może sam sobie takie drzewko zaszczepić .

mój ogród
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=2894
oczko
http://forum.oczkowodne.n...ht=oczko+amadyn

[ Dodano: 2009-12-01, 19:37 ]
piotr urbanski napisał/a:
amadyn, jak duży masz ogród?


Działka w ROD o powierzchni 500m2

AurorA - 2009-12-01, 20:42

amadyn napisał/a:
To jest właśnie nasz modrzew. Ktoś kto trochę ma doświadczenia w szczepieniu roślin może sam sobie takie drzewko zaszczepić .


nie do końca jest to nasz modrzew bo jest to specjalnie wyselekcjonowana odmiana Larix decidua Pendula o zwisających pędach, jest wiele szczepionych odmian np. Kurnik u którego pędy rosną kolei do góry.
Szczepienie nie jest łatwe, i dla amatora raczej skazane na niepowodzenie. Gdyby było inaczej nie osiągały by one tak wysokich cen bo każdy mógły sobie taki zrobić.

Amadyn a nie masz jakiś problemów z wiązem holenderskim? U mnie wiosną wygląda pięknie , a później stopniowo od dołu coś go gnębi każdego sezonu.

amadyn - 2009-12-01, 21:06

Aurora
Larix decidua - modrzew europejski , pendula oznacza roślinę ze zwieszającymi się pędami. Można szczepić europejski na europejskim i japoński na europejskim . Odmiana ''Kurnik'' to o ile się nie mylę szczep z czarciej miotły modrzewia i te rosną w górę .
Nie mam problemu z wiązem , tylko w upalne lata liście lekko są przypalone.

[ Dodano: 2009-12-01, 21:17 ]
klon shirasawanum 'Aureum'



klon ''Dissectum Garnet''



klon atropurpureum



wiąz holenderski - Jacqueline Hillier ( formowany )



cyprysik groszkowy ''Boulevard'' ( formowany )


Vanka - 2009-12-01, 21:40

amadyn napisał/a:
klon shirasawanum 'Aureum'


Na tego klona zachorowałam :)

AurorA - 2009-12-01, 22:43

Piękne rośliny widać że większość to już dorodne okazy. Jaką wysokość ma ten ''Boulevard''?
U mnie łysieje od środka i też myślę o formowaniu, ale nie ma nawet metra wysokości.

Cytat:
Nie mam problemu z wiązem , tylko w upalne lata liście lekko są przypalone.


A robisz jakieś opryski? U mnie oprócz przypalania liści są one podziurkowane i zielenieją - tylko końcówki pędów są złociste i zdrowe.

Mariusz - 2009-12-02, 06:03

AurorA napisał/a:

nie do końca jest to nasz modrzew bo jest to specjalnie wyselekcjonowana odmiana Larix decidua Pendula o zwisających pędach, jest wiele szczepionych odmian np. Kurnik u którego pędy rosną kolei do góry.
Szczepienie nie jest łatwe, i dla amatora raczej skazane na niepowodzenie. Gdyby było inaczej nie osiągały by one tak wysokich cen bo każdy mógłby sobie taki zrobić.

Eeej...Araek "Nie aż taki diabeł straszny jak go malują".Zazwyczaj wszystkie iglaki szczepione są drogie, składa się na to pracochłonność, koszty szczepienia, opryski, (kosztowna jest produkcja). A później utrzymanie do wieku handlowego.
To prosta metoda którą prezentowałem już na forum http://forum.oczkowodne.n...r=asc&start=15. Wykonuję się ją najczęściej w tunelu koń zimy(jak tylko zaczyna ciągnąć soki podkładka). 80% przyjęć gwarantowana.
Trzeba zachować tylko kilka ważnych zasad:
-podkładkę najczęściej(tu dużo zależy od zimy) do tunelu wkładamy w lutym bądź w marcu(oczywiście formy kuliste można szczepić na niskich bądź wysokich podkładkach- tutaj zależy od gustu, formy zwisłe na wysokich,)
-po kilku tygodniach sprawdzamy korzeń jednej z podkładek.
Jeśli pokazały się białe drobne korzonki-zaczynamy szczepienie.
To ważny moment, bo jak roślina puści za dużo soków, to o złączeniu zraza do podkładki możemy zapomnieć i o powodzeniu szczepienia również.
-Zrazy modrzewia nie powinno się przechowywać w piwnicy, tylko szczepić po ścięciu.
-Na podkładce nacinamy ranę na pędzie szczytowym, jednorocznym, zraz również musi być jednoroczny.
-w tunelu w chwili przyjęć szczepów, musi panować duża wilgotność powietrza
Zalewa się grunt wodą, tak aby nawet stała.
-opryski głównie na szarą pleśń, profilaktycznie co tydzień, bez nich możemy również zapomnieć o powodzeniu szczepienia.


Na mnie wrażenie zrobił jeszcze perukowiec- niesamowicie obfite kwitnienie oraz glediczja- to piękne a mało spotykane w ogródkach drzewo. :)

AurorA - 2009-12-02, 13:25

Mariusz ja to wiem ale moja odpowiedź by do czarnka bo z poniższej wypowiedzi mógłby pomyśleć ze to proste a jestem przekonany, że to poza jego możliwościami. Dla amatora nawet zdobyć zraz odmiany szlachetnej to duży problem.

amadyn napisał/a:
czarnk napisał/a:
Amadyn mozesz cos wiecej napisac o modrzewiu szczepionym na pniu ? czy ze zwyklego modrzewia mozna tak zrobic ? i jak to jest formowane ?

To jest właśnie nasz modrzew. Ktoś kto trochę ma doświadczenia w szczepieniu roślin może sam sobie takie drzewko zaszczepić .

amadyn - 2009-12-06, 16:44

sosna górska ''Winter Gold''

Wolno rosnąca , dorasta do 0.5 m wysokości .Późną jesienią i przez całą zimę ma ładny żółty kolor , latem zielona .



jałowiec 'Meyeri' (formowany )



kłosowiec anyżowy



''Amorphophallus'' - liście



''Amorphophallus'' - kwiat . Kwitnie sama cebula przed rozwojem liści . Kwiat wydziela zapach padliny .


vivit - 2010-05-04, 20:21
Temat postu: Nietypowe rośliny w waszym ogrodzie lub domu
Witam

Postanowiłem założyć nowy wątek. Może macie jakieś mało typowe rośliny, które nie spotyka się często. Tu można będzie można pokazywać co sie wychodowało.

Zacznę od oczka w głowie mojej żony czyli Figi :)
Ma już kilka lat i właśnie budzi się z zimowego letargu. Normalnie zamieszukje nasz ogród ale kiedy zbliża się pora zimowa (po pierwszych przymrozkach) gubi liście i wtedy zimuje w temperaturze około 6'C.



Vivit :wrr: tyle czasu na forum i jeszcze takie baboki strzelasz :P

[ Dodano: 2010-05-05, 07:52 ]
Jarek G sprawdzam czujność :P :oops:

gregorj - 2010-09-29, 09:19

a to mój jeden rodzynek zaowocował - kasztan jadalny , w sumie nie jest taki nieznany ale ładny i nieczęsto spotykany - drzewko posadzone 3 lata temu , ma teraz z 2,5 metra, za jakiś czas będzie próba smakowa z własnego przychowu

samuraj - 2010-09-29, 21:26

gregorj napisał/a:
a to mój jeden rodzynek zaowocował - kasztan jadalny


W tym roku też zasadziłem kasztana jadalnego :) Twój jest z nasiona czy szczepiony?

gregorj - 2010-09-30, 08:31

kupiłem drzewko - takie trochę więcej niż 0,5 m , nie jest szczepione, rośnie dość szybko i trzeba odrosty ucinać aby pokrój utrzymać , co roku lubi coś puścić od ziemi
ppp - 2010-10-10, 19:57

gregorj napisał/a:
kupiłem drzewko - takie trochę więcej niż 0,5 m , nie jest szczepione, rośnie dość szybko i trzeba odrosty ucinać aby pokrój utrzymać , co roku lubi coś puścić od ziemi

Jak kupiony to najpewniej szczepiony, inaczej by tak szybko nie zaowocował.

dusiaaa - 2010-10-11, 10:54

a czy ktos z Was ma w swoim ogrodzie lagestroemie indice? mam dwa krzaczki-różnego gatunku ale jeszcze male i o kwiatach nie ma mowy. w zimie pedy przemarzly ale wiosna odzyla na nowo. zobaczymy jak tejzimy. jestem ciakwa czy komus kwitnie :)
Artur - 2011-01-26, 21:43

We Wrocławiu, przy starym browarze, na ul. Jedności Narodowej, rośnie takie drzewko http://www.ogrodnick.pl/o...mifera_opis.htm Ciekawe czy ktoś je ma u siebie w ogrodzie i może sie podzielić spostrzeżeniami w uprawie.
maro18 - 2011-01-30, 13:31

Artur napisał/a:
Ciekawe czy ktoś je ma u siebie w ogrodzie i może sie podzielić spostrzeżeniami w uprawie.

Miałem kiedyś takie coś dostałem tego owoc wysiałem i posadziłem na wiosnę w ogródku (miał bardzo dużo wąskich nasion) niestety norce (albo innym gryzoniom) zasmakowały korzenie i po roślinkach.

AurorA - 2011-04-10, 00:38

Sanguinaria canadensis nazywana w naszym kraju Krwiowcem kanadyjskim, krwicą kanadyjską lub Sangwinarią kanadyjską - fotki robiłem wczoraj zanim grad zmielił kwiatki, kwitnie mi od około tygodnia. Na drugim zdjęciu dla porównania przyłożyłem zerwany kwiat zawilca. Krwica zdecydowanie ładniejsza, bardzo jestem z niej zadowolony. sadzonka posadzona rok temu ma 10 kwiatów. Kwiaty wyrastają przed liścmi i wygląda to interesująco- zimotrwałość wzorcowa.
Sanguinaria canadensis





Uploaded with ImageShack.us

jurek47 - 2011-04-10, 16:53

Mam pytanie czy ktoś zna nazwę tej akacji , kolce nawet 10 cm.
Mariusz - 2011-04-10, 19:26

Glediczja trójcierniowa. Ładne drzewo, czy masz fotkę całego drzewa, ciekawe jaki ma pokrój i czy na pniu ma kolce.
jurek47 - 2011-04-10, 19:52

Rośnie na styku mego rancza i lasu ,jak tam jestem to zajęty jestem robotą po pachy.Nigdy nie zwracałem uwagi a jakoś wybrałem się w tygodniu do lasu zobaczyć czy już kwitną zawilce i urzekły mnie te kolce..Postaram się zrobić zdjęcie całego..Dzięki za podpowiedz..
samuraj - 2011-04-12, 06:29

Mariusz napisał/a:
Glediczja trójcierniowa. Ładne drzewo, czy masz fotkę całego drzewa, ciekawe jaki ma pokrój i czy na pniu ma kolce.


Bardzo szybko rosnące drzewo (mam takie :) ) -- występują w odmianie czerwono , żółto lub zielonolistnej

gregorj - 2011-04-21, 08:34

kupiłem ten krzew pod nazwą - bez amerykański - ciekawa , szczególnie podczas kwitnięcia, co własnie ma miejsce


później liście wpadają w lekkie czerwienie,
nie widziałem za bardzo tej roślinki gdzie indziej, więc wstawiam

jurek47 - 2011-04-22, 17:59

Podczas spaceru po lesie natknąłem się na kilka roślin ,trochę podkopałem ale tak aby nie zniszczyć .Wyrasta z bulwy,podobnej do rzodkiewki tylko białej .

Adalbert - 2011-04-22, 20:32

Wygląda trochę storczykowo :???:
koczisss - 2011-04-22, 23:32

Moim zdaniem to konwalia.
AurorA - 2011-04-22, 23:45

to nie jest konwalia - była już o tym rozmowa , ale zapomniałem nazwy
jurek47 - 2011-04-23, 06:25

Konwalia też tam rośnie ale pierwszy listek ma pojedynczy i jest z kłącza nie cebulki .
Piotrek.P. - 2011-04-25, 12:03

Nie wiem czy to odpowiedni temat ale muszę się pochwalić moją kwitnącą Catalpą:




AurorA - 2011-04-25, 13:30

piopil, gdzie ty mieszkasz że Ci kwitnie umie dopiero paczki pęcznieją, ale już widzę ze przezimowała :-D

Kwiaty surmii są takie sobie ją ja uwielbiam za liście, szczególnie złocistą odmianę Aurea.
Moja i tak jest ładniejsza :P

Piotrek.P. - 2011-04-25, 14:32

AurorA napisał/a:
piopil, gdzie ty mieszkasz że Ci kwitnie umie dopiero paczki pęcznieją, ale już widzę ze przezimowała :-D

Kwiaty surmii są takie sobie ją ja uwielbiam za liście, szczególnie złocistą odmianę Aurea.
Moja i tak jest ładniejsza :P


Mi się kwiaty podobają , szczególnie jak drzewo jest duże i zacznie kwitnąć to liści nie widać . Zdjęcie jest zeszłoroczne więc wiesz :P znalazłem i wstawiłem . U mnie też przezimowały , mam dwie sztuki ale jedna była trzy razy złamana ale rośnie ;)

samuraj - 2011-04-25, 22:14

gregorj napisał/a:
kupiłem ten krzew pod nazwą - bez amerykański - ciekawa , szczególnie podczas kwitnięcia, co własnie ma miejsce


To drzewko to bez koralowy

seedkris - 2011-05-03, 13:08

Wysiew nasion wiosną pod osłonami do skrzyneczki, płytko. Przepikować lub zostawić do następnej wiosny i wtedy rozsadzić do doniczek lub do gruntu. W namiocie foliowym roczna siewka ma ok.50cm. 2-latka 1-2m wys.
jurek47 - 2011-06-12, 12:55

Jeszcze raz zapytam o roślinę ale mam zdjęcie z kwiatem robione dwa dni temu..

Artur - 2011-06-12, 13:05

Wygląda mi na Storczyka, Podkolan biały.
jurek47 - 2011-06-12, 13:54

Zależy mi na nazwie tego Irysa...

jurek47 - 2011-10-16, 15:29

Mam tegoroczną siewkę Catalpy czy trzeba szczególnie zabezpieczyć ją na zimę

AurorA - 2011-10-16, 18:23

Lepiej zabezpiecz albo schowaj na zimę do piwnicy. Moja przez pierwsze parę zim przemarzała mimo okrycia, a kupiłem już taką około 2 metry. Teraz ma dużo strąków z nasionami i zastanawiam się czy ich nie zebrać. niektóre mają z pół metra długości :-o
Odmiana złotolistna "Aurea" - ciekawe czy siewki by powtórzyły?

Adalbert - 2011-10-16, 19:17

Bolekso napisał/a:
a zprawej owocująca figa.


Czy owoce dojrzewają ci do spożycia? Ja mam jedną w doniczce i tą konsumuję a drugą w gruncie juz któryś rok (chyba czwarty). Owocuje ale nie dojrzewa.
To jej dzisiejsze zdjęcie


jurek47 - 2011-10-16, 20:15

AurorA napisał/a:
Lepiej zabezpiecz albo schowaj na zimę do piwnicy. Moja przez pierwsze parę zim przemarzała mimo okrycia, a kupiłem już taką około 2 metry. Teraz ma dużo strąków z nasionami i zastanawiam się czy ich nie zebrać. niektóre mają z pół metra długości :-o
Odmiana złotolistna "Aurea" - ciekawe czy siewki by powtórzyły?
Aurora zagapiłem sprawę,napisałem zapytanie, ale pojechałem na ranczo i niestety liście zmarzły. W nocy było -7,zabrałem doniczki ale czy coś z tego będzie to trudno wyczuć.Dzięki za radę..
AurorA - 2011-10-16, 20:46

To że liście straciła to pikuś, nawet jak pęd przemarzł to powinna odbić od korzenia.
Adalbert - 2011-12-03, 21:01

Maże to nie jest roślina mało znana (szczególnie miłośnikom grillowania) ale pierwszy raz mi zakwitła:

Rozmaryn


AurorA - 2011-12-03, 21:06

Mi tez kwitła, ale już zdechła - zimowałem w domu i przesuszyłem nas śmierć.
Adalbert - 2012-03-23, 21:57

ewa535 napisał/a:
ale jakie oczko fajne :)


Fajnie oddzielone są te (chyba) pistie od czystej toni. Ja swoje pływające zielska też w podobny sposób próbuję okiełznać ale one są szybsze ;)

ewa535 - 2012-04-02, 09:17
Temat postu: Lepiężnik rózowy
Dzięki Asianko i jej wycieczce do Kórnika moja zagadka rozwiązana :yahoo:
Taki zbieg okoliczności !
Otóż wracając ostatnio z nad morza inną drogą, przejechaliśmy koło wielkiego łanu czegoś różowo-liliowego. Nie był to niczyj ogród, tylko miejsce nieopodal dzikich rozlewisk. Tak to pięknie wyglądało, że się wpatrywałam ale cóż, zanim krzyknęłam "zatrzymaj się ! " już dawno przejechaliśmy. Nie dawało mi spokoju co to mogło być o tej porze ?. Pokrzywa ? chyba za wcześnie :?
Teraz już wiem - to musiał być ten Lepiężnik różowy !
I takie mam pytanie chyba do Arka - bo to on zdiagnozował ;)
Czy warto się po to wybrać i zaadaptować w ogrodzie ( mam takie jedno stale wilgotne miejsce przy oczku)
Pytam szczególnie o takie sprawy czy to na przykład nie rozrasta się jak podgarycznik i potem nie będę sobie mogła z tym poradzić ?

AurorA - 2012-04-02, 17:02

ewa535, ta roślina jest ogromna, kwiatek tylko wczesną wiosna a potem już tylko olbrzymie rabarbarowate liście. to dość powszechnie występujący chwast, aczkolwiek ciekawy. Do oczek raczej bym nie polecał bardziej do jakiegoś naturalnego stawu.
maro18 - 2012-05-04, 13:45

wie ktoś może jak się nazywa ta roślina???


ILUSION - 2012-05-04, 16:47

Wygląda trochę jak żonkil, narcyz :P

maro18 - 2012-05-05, 06:49

to roślina z naturalnego środowiska przypomina hiacynta.
wie ktoś może jak się nazywa????

asianko - 2012-05-05, 09:03

maro18 napisał/a:
to roślina z naturalnego środowiska przypomina hiacynta.
wie ktoś może jak się nazywa????


Prawdopodobnie jest to odmiana naszego ,rodzimego storczyka. Przeszukaj net.w tym kierunku-jest ich bardzo dużo odmian.

ewa535 - 2012-05-05, 13:24

Szlam też w tym kierunku i szukałam ;) niestety polny biały storczyk ma zupełnie inne kwiaty.
Nie dziwię się Maro, ze nawet on nie wie. To jest na prawdę zagwozdka. Może ktoś wyrzucił na pole jakąś zmarniałą egzotyczną roślinę a ona cudem przetrwała ? Niektóre lilie azjatyckie mają podobne kwiaty.

maro18 - 2012-05-05, 14:51

tego jest tam sporo tylko jak z aparatem tam byłem to większość przekwitła.
dziękuje za pomoc. dla mnie to nadal zagadka jak się ta roślina nazywa.

AurorA - 2012-05-06, 02:02

Mi się wydaje że to jest puszkinia.
maro18 - 2012-05-06, 19:25

ta roślinka ma kwiat zielono biały
znalazłem jedno zdjęcie w internecie ale też bez nazwy :-(

ewa535 - 2012-05-06, 19:36

Na Twojej fotce nie ma odniesienia i nie można stwierdzić jaki duży ten kwiat ?
A wykopałeś może ? jaki ma system korzeniowy ? cebula czy jak ?

AurorA - 2012-05-06, 21:31

to jest na bank cebulka
Artur - 2012-05-07, 08:52

maro, opisz dokładniej stanowisko na jakim rosną, jaka część Polski. Zapytałbym się o to na innym forum.
maro18 - 2012-05-07, 13:19

stanowisko stosunkowo suche północno-wschodnia cześć dolnego śląska


Artur - 2012-05-07, 19:58

Na innym forum ktoś wskazał na Śniedka sp.
Adalbert - 2012-05-07, 20:11

Kurcze! Byłem w rodzinie szparagowatych i jakoś nie dotrwałem do śniedka. To musi być on. Zapewne baldaszkowaty.
silpe - 2012-05-07, 20:41

śniedek zwisły
ornithogalum nutans

ILUSION - 2012-05-07, 23:23

Artur, jesteś wielki ;)
maro18 - 2012-05-08, 07:07

:brawo: Artur to jest to dzięki za pomoc
Artur - 2012-05-08, 09:00

:oops: sukces grupowy.
Adalbert - 2012-05-10, 22:40

Spotkał się ktoś z was z tą rośliną? A może uprawiał?

http://www.roik.pl/stewia...cjal-leczniczy/

Szukam sadzonek w pobliżu Wrocławia bo wolę pooglądać zanim kupię.

Artur - 2012-05-11, 10:05

Z tego co pamiętam, to w Ogrodzie botanicznym ją widziałem kiedyś.
Adalbert - 2012-05-11, 11:19

Artur napisał/a:
Z tego co pamiętam, to w Ogrodzie botanicznym ją widziałem kiedyś.


W postaci eksponatu czy towaru na sprzedaż?

Artur - 2012-05-11, 11:23

W postaci eksponatu.
Adalbert - 2012-05-13, 13:59

Nabyłem stewię drogą kupna przez przypadek :yahoo:
Byłem w Hali po bilety na kabareton a tu kiermasz i m.in. to zielsko. Handluje tym na znienawidzonym portalu gość przedstawiający się jako "grzesiu787" i jest z Wrocka.

ewa535 - 2012-05-24, 10:23

Kłącze paproci przywiezione w lutym z Teneryfy wypusciło listki :yahoo:
Długo czekałam i własciwie już miałam wyrzucić, bo tyle czasu nic . Tym bardziej ,ze jak rozpakowywałam to woreczek był lodowaty. Nie wiem czy zmarzł w samolocie czy w samochodzie - w Polsce było wtedy - 20, ale zyje z czego się bardzo cieszę. Nie jest to paproć z tamtej strefy klimatycznej. Posadzona była w hotelu wzdłuż galerii. Z kazdego piętra na poniższe przewieszały się 3-4 metrowe liscie !
Zrobiłam zdjęcie dla Was do identyfikacji niestety przepadło razem z aparatem :((
Szukałam duzo w necie ale nie mogę znależć gatunku paproci o tak długich liściach.
Moze ktoś z Was zna nazwę ?
Byłoby fajnie, bo chciałam się dowiedzieć czy może jest mrozoodporna i da radę w ogrodzie ?




ILUSION - 2012-08-03, 14:46

Ja też chcę takie :P
ewa535 - 2013-03-24, 11:32

Nieznane skalniaczki .
Zaadaptowane, właśnie się ukorzeniają ;)


ILUSION - 2013-03-24, 13:58

Rewelacja, skąd ty to bierzesz kobieto?
lasoch - 2013-03-24, 14:33

ta pierwsza jest zadziwiająco piękna a możno wiedzieć co to za roślinki ?
rewi - 2013-03-24, 16:20

Wyglądają na sukulenty :P
ewa535 - 2013-03-24, 19:20

Ewcia to jakieś chwasty chyba , bo razem z chwastami prawdziwymi rosły na jakimś nieużytku za jakąś budową. Biorąc pod uwagę, że nie są nawadniane a deszcz na Teneryfie pada ze dwa razy do roku to niechybnie jakieś typowe skalniaki :) Jak to się wygramoliły przez tą suchą skorupę ziemi . U mnie chyba padną, bo żużlu tamtejszego nie przywiozłam a i słońca takiego to im nie zapewnię :-(
ILUSION - 2013-03-24, 20:46

Zajefajne roślinki :)
rewi - 2013-03-25, 15:34

Ale są super można spróbować utrzymać je w domu :) :) Szczególnie to czerwone jest ładne :-D
AurorA - 2013-03-25, 16:27

te czerwone to zapewne delosperma- tzw. pustynna stokrotka - ja przywiozłem z Turcji kwitnące na czerwono :) to może się powymieniamy kiedyś

a to drugie obstawiam jakiś gatunek calanchoe

Gosik - 2013-03-25, 16:43

Śliczne i takie egzotyczne, na pewno się przyjmą i będziesz miała takie cudaczki w domu, których nikt tutaj nie ma :piwko:
wolanin - 2013-07-20, 13:01
Temat postu: Puja
Pomiędzy macierzanką a lawendą letni rezydent - puja.
Zimę znowu spędzi na słonecznym parapecie.
Jeżeli kiedyś (za parę lat?) zakwitnie, będzie to nieziemski widok (szukać pod 'puya').

wolanin - 2014-02-07, 14:10
Temat postu: Ensete ventricosum
Przypadkiem trafiłem na zdjęcie z ogródka sprzed paru lat.
Kiedyś znowu muszę zdobyć Ensete ventricosum.
Tamto przywiózł mi kolega z Czech. Po sezonie letnim wniesione do pokoju sięgało do sufitu.
Niestety padło mi przez wiosenne chłody po przesadzeniu do ogrodu.
To krewniak bananowca, nie tworzący nibypnia, przez co niezwykłe wrażenie robi rozeta liści.

rewi - 2014-02-07, 18:24

Bardzo oryginalne i niespotykane rośliny, od razu ogród robi się egzotyczny :D
lasoch - 2014-02-07, 20:29

No przecudna, tylko, że jest z nią trochę kłopotu. A mi jakby obumarła, to na dodatek bardzo bym to przeżywał.
wolanin - 2014-02-07, 20:57

lasoch napisał/a:
No przecudna, tylko, że jest z nią trochę kłopotu. A mi jakby obumarła, to na dodatek bardzo bym to przeżywał.

Dzięki Ewa, Michał. To jest roślina pochodząca z wysokich gór Afryki i w zasadzie powinna nawet wytrzymać zimowanie w silnym opancerzeniu przeciw mrozowi - jakieś pudło styropianowe wypełnione sianem, zabezpieczenie w ziemi przez wkopanie ścianek ze styropianu/styroduru... etc.
U mnie jednak zniszczyły ją chłodne wiosenne wiatry. Połamały liście, a pozostała karpa zgniła. Mogłem poczekać jeszcze dwa tygodnie i byłoby OK.
Sprawdzałem na A. - są nasiona za jakieś złotówki. Przy stworzeniu warunków do kiełkowania - jakaś cieplarenka - jest szansa na uzyskanie sadzonki. Niedawno wykiełkowała mi w ten sposób strelicja.
Może spróbuję.

rewi - 2014-02-08, 08:35

wolanin napisał/a:
wykiełkowała mi w ten sposób strelicja.

Też mam roślinkę z nasion, jak możesz to pokaż foto :) Moja ma 5 listków i stoi jak na razie :D

wolanin - 2014-02-08, 13:45

rewi napisał/a:
wolanin napisał/a:
wykiełkowała mi w ten sposób strelicja.

Też mam roślinkę z nasion, jak możesz to pokaż foto :) Moja ma 5 listków i stoi jak na razie :D

Teraz sobie uświadomiłem, że to nie było tak niedawno, a ładnych parę lat temu.
Stelicja u mnie coś wolno rośnie.

rewi - 2014-02-08, 16:58

No to Ci powiem, że moja ma tyle samo liści i jest o połowę niższa ;) Faktycznie wzrost ma bardzo powolny... na razie zaaplikowałam jej 2 pałeczki nazwowe na dwa miesiące, a potem mam zamiar przesadzić to straszydło :P
A tak mniej więcej to ile lat temu? :hehe:

wolanin - 2014-02-08, 18:11

rewi napisał/a:
A tak mniej więcej to ile lat temu? :hehe:

Mnóstwo dużo, chyba z cztery, ale ten czas leci ;)
Taka sobie historyjka:
Generalnie, to była zaniedbywana, bo mam już parę Strelicji - z początku myślałem, że to Ravenala, więc się rozczarowałem trochę.
Dostałem nasionko jako jakiś bonus przy zakupie czegoś z A.
Kiedy roślinka wyrosła, to jej łodygi układały sie w jednej płaszczyźnie, wypisz wymaluj jak Ravenala.
Powinienem się połapać, bo nasiona Ravenali mają niebieską czapeczkę, a Strelicji - pomarańczową.

AurorA - 2014-02-08, 18:12

Przy uprawie strelicji trzeba bardzo uważać na wełnowce. ciężko je wytępić, a lubią tą roślinę.
rewi - 2014-02-08, 19:11

Moja ma równy roczek :P Zadbam o nią i zobaczę co z tego będzie myślę, że po przesadzeniu ruszy bo siedzi w tej ziemi od nasionka :P
tom11 - 2014-05-18, 22:23

araukaria chilijska

kupiłem takie cuś , ktoś mi powie jak to mi zimę wytrzyma???

lasoch - 2014-05-18, 23:04

Moja chrzestna miała ją, nawet kilka sztuk, jak mniemam najprawdopodobniej przywiezioną przez wujka z Holandii. Wydaje mi się, że musiały chyba jedną minimum zimę przezimować, później to już ich nie było.
AurorA - 2014-05-19, 00:05

poczytaj tu: http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=803
wolanin - 2014-05-19, 09:38

tom11 napisał/a:
araukaria chilijska

kupiłem takie cuś , ktoś mi powie jak to mi zimę wytrzyma???

Przy Twojej piątej strefie klimatycznej kiepsko to widzę.
Jak już masz, to musisz ją bardzo solidnie zabezpieczać na zimę - jakiś namiot..., może nawet kilka pierwszych trzymać ją w temperaturach paru stopni w jakimś nieogrzewanym jasnym pomieszczeniu, o ile masz takie warunki. Przy zimowaniu w domu uwaga na przędziorki.

tom11 - 2014-05-19, 22:07

AurorA, dzięki,pożyjemy zobaczymy,w reichu rośnie to może i u nas da radę

5 strefa -dobre
ale coś ostatnie lata Lubelszczyzna i Rzeszowszczyzna najcieplejsze ???

wolanin - 2014-05-20, 08:25

tom11 napisał/a:
5 strefa -dobre

O, fakt, walnąłem tak z pamięci. W "kórnickim" podziale na strefy jest to jeden obszar. Kiedyś siedziałem nad tymi strefami, gdy intensywnie zajmowałem się bambusami mrozoodpornymi i tak mi z tyłu głowy zostało, że na wschód od Wisły jest z tym ciężko. A właśnie porównując bambusy rosnące w niemieckich szkółkach (wtedy w Polsce nie do dostania) z tym, co się z nimi działo w Polsce - wiele gatunków względnie mrozoodpornych tam swobodnie dorasta do potężnych rozmiarów, a u nas nie mają szans.
Co klimat, to klimat. Na przedwojennych pocztówkach Szczecina widać rosnące na skwerach palmy.
Faktycznie, lata macie ciepłe, ale zimy coś nie bardzo... W Krakowie tej zimy śnieg był raz w listopadzie i raz w chyba lutym przez półtora tygodnia.

daskin - 2019-09-09, 13:11

A słyszeliście o takiej roślinie jak glediczja? Ostatnio spotkałem się z taką nazwą na https://www.zgarden.pl/ i byłem zaskoczony, że coś takiego istnieje :-o
marad - 2019-10-15, 11:33

No ciekawa roslinka. Muszę przepatrzeć po internecie lub sklepach ogrodowych może uda mi się dorwać nasiona . Tylko co z uprawą i nawożeniem?
seedkris - 2019-10-17, 12:02

Ja kilka razy siałem glediczię. Nasiona wymagają sparzenia wrzątkiem przed wysiewem. Siewki rosną w pierwszym roku słabo i wykształcają jeden pęd ok. 15 - 20cm wys. Istnieje odmiana bezbronna, pozbawiona charakterystycznych cierni i kilka odmian o barwnych liściach.
zapik - 2022-11-03, 12:39

Glediczje są niewysokie (u nas do 6m), mają lekkie ażurowe korony i liście, są zielone, neonowe ('Sunburst') i oliwkowo-czekoladowe ('Rubylace')
Głóg pospolity 'Paul' s Scarlett' też nie wysoki, lekki i pięknie kwitnie wiosną, ma takie różowe różyczki.
Jabłonie rajskie, jest wiele odmian, dorastają maks do 6m, pięknie kwitną.
Śliwy wiśniowe 'Pissardi', też podobna wysokość, purpurowe cały rok, wiosną kwitną. Do ogrodu polecam też sadzonki jagody kamczackiej. W Polsce mniej popularne ale dają smaczne oraz liczne owoce.

Bolekso - 2022-11-17, 11:33

Cytat:
U mojego sąsiada rośnie już 4 lata bez żadnej osłony i ma się dobrze. Znajomy ma już 40 lat ale w przeszłości była bardzo dobrze chroniona. Od kilku lat bez ochrony zimą, wygląda dosyć dobrze. Zimy są teraz łagodne, uprawa może się udać.
salehems - 2024-04-15, 03:24
Temat postu: ..
Dostałem właśnie flowerbox i jestem mega zdziwiony bo znalazłem nieznana mi roślinkę. Czasami prezenty potrafią nas zaskakiwać.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group