Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Glony - Atak glonów

jakja - 2006-10-16, 15:41
Temat postu: Atak glonów
Przeżywam pierwszy taki totalny atak glonów. Dodałem do oczka w sumie 20 dawek TRIGGERa 3, stosowałem nadmanganian potasu, torf... a tu taki atak! Oczko mam od lipca br... Czy to minie kiedyś?


jakja - 2006-10-16, 16:10

zapomniałem podać: poj. oczka ~5m3, woczku młode: moczarka i rogatka, oraz jakaś inna z "wodorostów"... w dość dużej ilości, ale od m-ca :lol:
Maikler - 2006-10-16, 18:34

Hmm, niezłe bagienko się zrobiło. Taki atak jesienią? Masz tam zamontowany jakiś filtr? Wydaje mi się, że trzebaby pożądnie wyczyścić oczko, ale niechy wypowiedzą się fachowcy.
AurorA - 2006-10-16, 21:07

W młodym oczku to dość normalne zjawisko, o tej porze nie warto szprycować chemi a w miarę dokładnie wysprzątać oczko z wszelkich zanieczyszceń a na wiosnę dobrze dać jakieś żarłoczne roślinki pływające (pistia, limnobium, hiacynt) oczyszczają wodę i zacieniają - świetna sprawa.
jakja - 2006-10-17, 06:56

Mam pompę Aquael 3500 + filtr zanurzeniowy tej firmy MAX (do 5m3 - tyle ma moje oczko), ale nie pracuje non stop - oczko na działce, boję się, że ukradną... W starym oczku

pompka z kaskadą

pracowała w godz. 7-20 w cyklu 1h pracy, 2h przerwy. Ale były próby jej kradzieży, więc tutaj nie ryzykuję.... Przebudowywałem część bagienną, aby podnieść poziom wody (wynik-15 cm wyższy) i po odpompowaniu wody ter glony zostały odsłonięte...
"w miarę dokładnie wysprzątać oczko z wszelkich zanieczyszceń"
- praktycznie jak to zrobić? Wiem, że te glony, które zginą, będą pożywką dla następnych - czym je usunąć? Odkurzaczem piorącym - ładnie odsysa, a poszedł do "demobilu", więc może się nadać... :) Ale odessie potężną ilość wody, tej zaś w kranie może zabraknąć - na zimę zakręcają... Poza tym przy głębokości ~1,5m trudno dotrzeć do dna... Ciekawe, jak Wy to robicie? Jakieś rozwiązania praktyczne? :D
Acha: bywam na działce tylko w weekendy, praca nie pozwala na częstsze wizyty...

ZiK - 2006-10-17, 11:22

jakja napisał/a:
Ciekawe, jak Wy to robicie? Jakieś rozwiązania praktyczne? :D

Ja jak czyszcze oczko to spuszczam wodę pompą wchodzę do oczka wyłapuje ryby wybieram muł ,glony, czyszczę ścianki szczatką ryżową, wybieram obmarłe cześci roślin i spowrotem zalewam oczko wodą. Najcześciej robię to na jesień ostatnio robiłem to 1,5 tygodnia temu. :) Moje oczko już jest przygotowane na zimę. :D

AurorA - 2006-10-17, 12:06

jakja napisał/a:
Mam pompę Aquael 3500 + filtr zanurzeniowy tej firmy MAX (do 5m3 - tyle ma moje oczko), ale nie pracuje non stop - oczko na działce, boję się, że ukradną...


jakja napisał/a:
pracowała w godz. 7-20 w cyklu 1h pracy, 2h przerwy. Ale były próby jej kradzieży, więc tutaj nie ryzykuję....


Filtr działając w ten sposób pełni tylko rolę oczyszczacza mechanicznego - bakterie mające oczyszczać wodę giną gdy nie ma przepływu non stop. Wprowadź więcej gatunków roślin oczyszczaczających (wiosną).

Co do sprzątania to usuń martwe częći roślin ręcznie i co się da wyłów sitkiem. Z mułem na dnie da sobie rade tylko odkurzacz lub wymiana wody a to nie wskazane. Ja gruntowne sprzątanie przeprowadzam wiosną.

killer1558 - 2006-10-17, 12:35

u mnie stwierdziłem że nie ma sensu robić sprzatania na zimę bo i tak na wiosne musiałbym robić to samo bo jak wejdą zabki to na pewno przez zimę mimo napowietrzania cześć z nich pójdzie na drugi swiat :P a jak tego nie posprzatam to wiadomo co bedzie małe szambko :x
samuraj - 2006-10-17, 18:43

w moim oczku nadal czysto i woda kryształ :D sprzątałem w połowie sierpnia łącznie z wymianą wody- na dnie mam białe kamienie i są lekko "zakurzone"--oby taki stan był zawsze , wody nie filtruję bo nie mam filtra :P dopiero wiosną będę kombinował coś z filtrem
vivit - 2006-10-17, 19:40

Ja powiem szczerze miałem atak nasilony glonów. Jednak były to glony nitkowe. Zaczęły panwać w dolnych paritach wody, ale ostatnio od 2-3 tyg. widzę że i one odpuściły i zagłada ich dotknęła....nie ma nic....oprócz czystej wody :D
Ernest - 2006-10-17, 20:00

zik napisał/a:
Ja jak czyszcze oczko to spuszczam wodę pompą wchodzę do oczka wyłapuje ryby wybieram muł ,glony, czyszczę ścianki szczatką ryżową, wybieram obmarłe cześci roślin i spowrotem zalewam oczko wodą

Dokładnie tak samo robię jak Zik, tylko u mnie minimum 1/3 starej wody wraca z powrotem

AurorA - 2006-10-17, 20:28

Ja też tak robiłem, ale w tym roku zabrakło czasu a woda cały czas krystaliczna mimo, że na dnie na pewno są co najmniej ze dwie taczki mułu.
Mazur - 2006-10-17, 20:52

AurorA napisał/a:
Ja też tak robiłem, ale w tym roku zabrakło czasu a woda cały czas krystaliczna mimo, że na dnie na pewno są co najmniej ze dwie taczki mułu.


Mam tak samo z tym że mułu dużo mniej.

JAREK G - 2006-10-17, 23:44

jakja napisał/a:
Mam pompę Aquael 3500 + filtr zanurzeniowy tej firmy MAX (do 5m3 - tyle ma moje oczko), ale nie pracuje non stop - oczko na działce, boję się, że ukradną... W starym oczku

Filtr zanurzeniowy to nie jest najleprze rozwiązanie miałem taki tylko na 10 000l w pierwszym roku i się nie sprawdził :( :) , a pompa u mnie chodziła non stop w następnym roku zrobiłem sobie sam filtr zewnętrzny z 200l beczki, jest dużo lepszy i mniej uciążliwy podczas czyszczenia

jakja - 2006-10-18, 15:25

tak, ale gdzie masz oczko? Koło domku? Bo ja na działce i mógłbym kiedyś nie znaleźć go :-)
Ernest - 2006-10-18, 20:54

Ja też mam na działce :) Podam przykład.Zostało ukradzione:stara musztarda,radio,butelki z winem własnej produkcji,transporter z butelkami po piwie i kilka dupereli.Z oczka i z okolic nie zgineło nic.Dodam że pompa włączała się co 45 min.Z tego wynika że goście byli ostro n......i,albo głusi.Przyjechała policja,zbadała sprawe i funkcjonariusze stwierdzili niską szkodliwość czynu :lol:
JAREK G - 2006-10-18, 21:19

To miałeś trochę szczęścia w nieszczęści koledze z ocza koło domu ukradli lampę UV, także kradną nie tylko z działek :x
meps - 2006-10-28, 21:52

Czy te gloniska powariowały ? U mnie też późnojesienny atak nitkowatych. Całe lato pomimo upałów, względnie spokojnie a teraz na moczarce i rogatku :shock: wielkie kluchy zielonej galarety. Czyżby rośliny mniej wyciągały składników odżywczych. Ph 7,5 trochę za duże. Na odcinku brzegu mam umocnioną skarpę, betonowymi płytami trawnikowymi - może wapno dostaje się do wody? Rzuciłem trzy 80 litrowe wory torfu,
ale przy objętości 600 m3 to chyba kropla w morzu.

Ernest - 2006-10-28, 22:18

meps napisał/a:
Czyżby rośliny mniej wyciągały składników odżywczych

No napewno bo przygotowują się do snu zimowego :)

meps napisał/a:
Rzuciłem trzy 80 litrowe wory torfu,
ale przy objętości 600 m3 to chyba kropla w morzu.

No kropla i to mała :P .Glony na jesień i wczesną wiosną są normalną sprawą.Tak musi być, na jesień przetrzymują dłużej niż rośliny,a z kolei na wiosnę szybciej startują.Dosadź roslin.Jest to na tyle duży zbiornik aby sam sobie poradził bez torfu.Glony nitkowate nie są groźne,nie zabrudzają wody a to jest podstawa

meps - 2006-10-28, 22:39

Nie zabrudzają, bo woda jest klarowna, ale ogromne kłęby glonów na dnie wyglądają paskudnie. Już chyba wolałbym rzęsę bo pod rzęsą woda jest czysta. Na wiosnę muszę dosadzić roślin może coś pomoże ( ale nawet w naturze widziałem stawy z bardzo bogatą roślinnością a glony też tam były)
vivit - 2006-10-29, 10:03

meps ale nie widziałbyś tej wody po rzęsą :D
Jak pisałem wcześniej atak glonów był i dziwnie nagle odpuścił. Teraz ich nie ma wyłapałem wszystko co było lub co widziałem, że było. :evil: ...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group