|
Oczko wodne - forum Forum miłośników oczek wodnych. |
|
Ryby w oczku wodnym - możliwość zjedzenia padłego karasia - prośba o pomoc
wrodomin - 2018-03-11, 21:41 Temat postu: możliwość zjedzenia padłego karasia - prośba o pomoc witam, po dłuższej nieobecnosci.
dziś po rozbiciu lodu w moim już 6 letnim oczku 450l 60 cm głebokoscii, okazalo sie, że niestety najwiekszy karaś złoty - piekny okaz padł. leży na boku nie rusza się, nie reaguje wiec chyba umarł ? czy to możliwe że to znaczy, że jest w hibernacji - transie i ożyje wraz z ociepleniem sie temperatury ?
mam też, pytanie zakłądając, że jeżeli karaś się nie rusza i unosi się na wodzie na boku tzn. że padł, czy można go w takim razie odłowić i zjeść ? on ma tak ok 10 cm, wiec troszke tuszy jest - jak taka sardynka. Zastanawiam się tylko czy te ryby są jadalne. ewentualnie jak je przyrządzić. macie jakieś sprawdzone przepisy, próbowaliśmy ?
kmarkot - 2018-03-11, 23:16
Ryba zdechła.
Co do jej spożycia.
Odwagi.
Wszystko jest jadalne ,niektóre rzeczy tylko jeden raz !!!
Lub kawał.
- I jak smakuje szanownemu panu nasza rybka?
- Szczerze mówiąc, to dupy nie urywa.
- Cierpliwości…
[ Dodano: 2018-03-11, 23:22 ]
Cytat: | dziś po rozbiciu lodu |
Tak przypadkiem chyba ją wykończyłeś.
Qba - 2018-03-12, 11:44
Jaja
renmir - 2018-03-12, 17:36
Jeśli ryba unosi się na powierzchni wody i leży nieruchomo na boku to raczej padła. Ponieważ na tym forum większość traktuje ryby ozdobne jako swoje pupile to raczej nikt ich nie zjada a zwłaszcza tych zdechłych. Sprawdź na forum kulinarnym może tam znajdziesz więcej informacji.
wrodomin - 2018-03-12, 23:14
rozumiem, że temat jest kontrowersyjny, ale pamietam, że przed paroma laty, którś na forum poruszał temat. Chciałem się tylko upewnić, czy te ryby są jadalne, i czy mają jakieś walory smakowe ? no i czy karmienie paszą dla ryb akwariowych może spowodować, jakieś problemy z konsumpcją.
kmarkot - 2018-03-13, 08:52
Temat kontrowersyjny związku z spożywaniem padliny.
Natomiast mój znajomy wędkarz w Narwi złowił karpia Koi (parę kilo) który trafił na patelnie .
Wyżerka podobno był niezła , i literek pękł przy okazji.
wolanin - 2018-03-13, 09:44
kmarkot napisał/a: | mój znajomy wędkarz w Narwi złowił karpia Koi |
Ale to w Narwi. Ja systematycznie jestem pytany o moje ryby "To kiedy na patelnię?" i zawsze odpowiadam, że żeby karp był smaczny, powinien dostawać pszenicę, ziemniaczki, a nie napakowane białkiem i olejem rybnym granulki. Ale może być tak, że wprowadzam ludzi w błąd, ponieważ jak dotąd nie spożyłem jeszcze żadnego Koi z przydomowego oczka, innego też nie .
taniw - 2018-03-13, 21:35
wrodomin, A zjadłbyś swego zdechłego psa czy kota, tak powiedzmy dwa tygodnie po śmierci?
kmarkot - 2018-03-13, 22:02
wolanin,
O całym zajściu dowiedziałem się po fakcie.
Ale szkoda że nie wodziliście miny znajomego ,gdy powiedziałem ile taka rybka mogła kosztować.
Bezcenne.
Ryba trafiła do rzeki najprawdopodobniej z likwidacji jakiegoś oczka.
A że wędkarz ma obowiązek likwidowania obcych gatunków ...
Mariano - 2018-04-20, 10:26
U mnie na jesieni utopiła się sarna. W sumie to nawet zastanawialiśmy się czy jej nie zjeść, bo utopiła się w nocy, a znalazłem ją rano. Ale że nie miałem czasu się nią zająć, to po południu zapytałem myśliwych którzy naprawiali ambonę nieopodal, co z nią zrobić (zakopać czy co). Przyjechali, obejrzeli, rozcięli brzuch, pooglądali i z uśmiechami od ucha do ucha wrzucili do bagażnika i odjeachli
[ Dodano: 2018-04-20, 10:29 ]
renmir napisał/a: | raczej nikt ich nie zjada |
Mój sąsiad ma w stawiku spore koi, które od kilku lat spożywa na wigilię. Twierdzi, że żadnej różnicy nie widzi. Ponoć za pierwszym razem teściowa nie mogła się przemóc żeby zjeść czerwono-białego karpia
Qba - 2018-04-20, 11:10
Cytat: | teściowa nie mogła się przemóc żeby zjeść czerwono-białego karpia |
Dobrze, że karpie nie były bialo-czerwone bo mogłoby to podpadać pod ustawę o IPN
|
|