Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Choroby ryb - Jak stosować NEGUVON do stawu

mucha1-92 - 2017-05-04, 22:48
Temat postu: Jak stosować NEGUVON do stawu
Witam, postanowiłem zrobić oddzielny temat, bo na pewno niejednemu się to przyda. A konkretnie jak wiadomo jedynym skutecznym lekarstwem na splewkę i lernaeę jest preparat o nazwie Neguvon (bądź inny środek fosforoorganiczny), który niestety jest wycofany z rynku polskiego, ale można go kupić na ebayu, jedynym problemem jest, że nie mam pojęcia jak go podać rybom i w jakich proporcjach. Bardzo proszę o pomoc, dziękuję i pozdrawiam. :piwko:
wolanin - 2017-05-05, 08:14
Temat postu: Re: Jak stosować NEGUVON do stawu
mucha1-92 napisał/a:
jak wiadomo jedynym skutecznym lekarstwem na splewkę i lernaeę jest preparat o nazwie Neguvon (bądź inny środek fosforoorganiczny)

...jak wiadomo... - a Dimilin?
Trichlorfon to ostra jazda. Bardzo źle wpływa na filtry biologiczne, także nie jest obojętny dla ryb. Neguvon wycofany, a co, Capifos/Capicaps nie wystarczy (ilość/cena)? Może sobie przelicz na podstawie instrukcji do Capicapsu i zawartości trichlofronu w Capicapsie i Neguvonie.

mucha1-92 - 2017-05-05, 17:26
Temat postu: Re: Jak stosować NEGUVON do stawu
wolanin napisał/a:
mucha1-92 napisał/a:
jak wiadomo jedynym skutecznym lekarstwem na splewkę i lernaeę jest preparat o nazwie Neguvon (bądź inny środek fosforoorganiczny)

...jak wiadomo... - a Dimilin?
Trichlorfon to ostra jazda. Bardzo źle wpływa na filtry biologiczne, także nie jest obojętny dla ryb. Neguvon wycofany, a co, Capifos/Capicaps nie wystarczy (ilość/cena)? Może sobie przelicz na podstawie instrukcji do Capicapsu i zawartości trichlofronu w Capicapsie i Neguvonie.



mam w stawie około 1125000l wody paczka CAPIFOS 12zł na 600l czyli 1875 paczek razy 12zł = 22500zł i po 5 dniach trzeba powtóżyć połowę dawki więc nie wiem jak liczysz że to się opłaca bardziej niż neguvon czy nawet dimilin

[ Dodano: 2017-05-05, 23:00 ]
widzę że na tym forum nikt nie wie więcej niż ja dziękuję za pomoc :-(

Krzysiek 1978 - 2017-05-06, 09:45

Witam, daj te 10g na sto tysiecy litów wody w stawie, czyli sto gram na milion litrów. To na pewno załatwi larnee i te robale co piszesz w innym temacie pewnie też. Dla pewności możesz powtórzyć dawkę po tygodniu. Pozdro.
wolanin - 2017-05-06, 16:01
Temat postu: Re: Jak stosować NEGUVON do stawu
mucha1-92 napisał/a:
mam w stawie około 1125000l wody

Dla porządku: pisałeś że masz "mały stawik około 200m2" czyli przy średniej głębokości 1m wychodzi 200m3. To jakiś inny zbiornik? Przy 200m2 1125 m3 to 5,6 m głębokości przy pionowych ścianach.
Cytat:
paczka CAPIFOS 12zł na 600l czyli 1875 paczek razy 12zł = 22500zł i po 5 dniach trzeba powtóżyć połowę dawki więc nie wiem jak liczysz że to się opłaca bardziej niż neguvon czy nawet dimilin

Raczej 2250zł? Gdzie napisałem, że to się opłaca? Napisałem żebyś sobie przeliczył.

mucha1-92 napisał/a:
widzę że na tym forum nikt nie wie więcej niż ja dziękuję za pomoc :-(

mucha1-92 napisał/a:
a w tym temacie w ogóle tragedia dziekuję za pomoc szkoda czasu pisać na tym forum :-(

mucha1-92 napisał/a:
widzę że temat umarł i mała frekwencja na tym forum

A kiedyś tak ładnie zacząłeś :)
mucha1-92 napisał/a:
Witam wszystkich jestem tu nowy więc proszę w wyrozumiałość :)


Jest Krzysiek, czyli honor forum został uratowany ;)

A pisząc poważnie na temat Neguvonu - trzeba brać pod uwagę pH, bo czas jego rozkładu silnie od niego zależy.
Z publikacji na Lagunakoi o zwalczaniu splewki i lernaei:
Stosuje się 5 dawek trichlorfonu (1 ppm = 1mg/litr = 1g/m3)
Zależność dawki od pH (trichlorfon rozkłada się szybko przy wysokim pH) - między 0.25 ppm a 0.75 ppm
- od 0.25 ppm przy pH od 7.0 do 7.5,
- 0.50 ppm przy pH od 7.5 do 8.0,
- 0.75 ppm przy pH > 8.0
(Myślę że jak ktoś chce dokładnej interpolacji to z tych wartości może zrobić sobie wykres i odczytywać wartości pośrednie).
Zależność dawkowania od temperatury:
- poniżej 10C leczenie nie ma sensu ze względu na spowolnienie cyklu rozrodczego pasożytów,
- od 10C do 15C cykl życiowy pasożytów może rozciągnąć się do 2 miesięcy i wymaga dawkowania co 10-14 dni,
- od 15C do 21C dawkowanie co 7 dni, w sumie 35 dni,
- od 21C do 27C dawkowanie co 4-5 dni, w sumie 25 dni,
- powyżej 27C (gdzie?) co 3-4 dni, w sumie 20 dni
Trichlorfon nie zabija jaj pasożytów, nie usunie też dorosłych lernaei - te usuwa się ręcznie.
Co do jego skuteczności na robaki obłe (te w ogonie - faktycznie dałeś niezłą zagadkę), to raczej nie to. Może Fenbenat. Na nicienie często wymienia się Metronidazol, Praziquantel (drogi), etc.

mucha1-92 - 2017-05-12, 16:44

może trochę przesadziłem z głębokością przy tym stanie wody co teraz jest średnia głębokość to 3m staw był pogłębiony w tamtym roku a jest pełny :)

za 2250zł to kupił bym nowe ryby he ale już nie ważne

ładnie zacząłem bo myślałem że ktoś pomoże mi trochę jak to na forum ale mało się dowiedziałem dzięki za ostatnią część postu jest naprawdę pomocna


niestety mam ograniczoną ilość neguvonu jest drogi i trudno dostępny mam 2 opakowania po 75g dałem jedno całe parę dni i zobaczę co będzie najwyżej dam drugą dawkę jestem dobrej myśli pozdrawiam

wolanin - 2017-05-13, 07:36

mucha1-92 napisał/a:
może trochę przesadziłem z głębokością przy tym stanie wody co teraz jest średnia głębokość to 3m staw był pogłębiony w tamtym roku a jest pełny :)

Od razu przepraszam za czepienie się tego, ale jak Ty to zrobiłeś? :-o Kamieniołom jakiś?
Wyobrażam sobie staw dwuarowy (200m2) czyli jakieś nieco ponad 10m x 20m ze ścianami nachylonymi pod kątem niech będzie 30 stopni. Jak tu uzyskać średnią głębokość 3m?? Jakieś wzmacniane ściany?
Masz jakieś zdjęcia z kopania tej jaskini?
Sorry, ale zakładam że coś jest nie tak z tym szacowaniem. Dokładna znajomość pojemności stawu jest niezwykle ważna. Jeżeli nie było możliwości zmierzenia jej przez pomiar wpuszczanej wody (pewnie jakieś wody podskórne, gruntowe, deszczówka...) to pokusiłbym się o pomierzenie tego metodą kwazi całkową ;) - podzielenie tego na kwadraty co 1m i zmierzenie w każdej komórce głębokości.

mucha1-92 - 2017-05-16, 08:34

Prawie zgadłeś he może nie kamieniołom ale glina tak twarda jak skała, że zwykłą koparką nie mógł wbić łyżki he dopiero taką specjalną koparką i specjalną łychą poszło, ściany są pod lekkim kątem ale burty się nie urywają przynajmniej na razie nie wiedziałem że będzie tyle wody na wiosnę kto by się spodziewał :)


tu jest zdjęcie świeżo po pogłębianiu, jak był ten stan wody to wchodziłem w woderach i nie wszędzie dawało radę bo się nalewało przez wodery w tej chwili staw jest tak pełny że woda się wylewa i ryby czasem wyskakują z wody he :)

wolanin - 2017-05-16, 14:13

mucha1-92 napisał/a:
glina tak twarda jak skała, że zwykłą koparką nie mógł wbić łyżki he dopiero taką specjalną koparką i specjalną łychą poszło

:brawo: Myślałem że takie gliny to tylko w Beskidach. Masz też szczęście, że nie trafiłeś na kurzawkę, bo wtedy wszystko ląduje na dnie zbiornika. U mnie niektóre ścianki stoją sobie pod wodą niezabezpieczone już ładnych kilka lat. W głównym zbiorniku pociągnąłem je jednak 2-3cm betonem z mikrozbrojeniem, żeby woda nie rozmywała gliny. Mnie do takiego podejścia zainspirował reportaż z Czarnej Hańczy czy Wigier - pionowe gliniane podwodne klify...
Tylko jedna ścianka zjechała, co skończyło się postawieniem ściany oporowej z desek jodłowych. Dla ilustracji pozwolę sobie zaśmiecić:


No i jak tam ryby? Dalej padają?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group