Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Technika - Pompa...

potentator - 2017-04-09, 20:40
Temat postu: Pompa...
Witam, mam pytanie która pompa do małego stawu będzie lepsza? Mam dwie jedna może isc 24h na dobe(moc 23 waty) ale jest mniejsza pompuje max 1200l/h druga moglaby być ustawiona na max 10 h(moc 73 waty) godzin dziennie bo jest dużo mocniejsza i więcej pradu zzera... przepływ max 3600l/h. Ryb mam dość sporo i zastanawiam się która dac na ciagniecie wody z potoku...,żeby był obieg wody.Co doradzicie? czy wystarczy ta mniejsza?
taniw - 2017-04-09, 20:55

Filtracja by była skuteczna powinna być ciągła. Ale jak ta mniejsza pompka będzie miała podnosić wodę na więcej niż 0,5m to jej wydajność będzie chyba bardzo mała. Miesięczny koszt pracy tej większej to jakieś 16 zł. Więc radziłbym uruchomić pompę o wydajności 3600l/h na 24 godziny.
Bolekso - 2017-04-09, 21:38

Taniw ma rację, duża pompa wcale nie jest duża a miesięczny koszt energii to niecałe 40 zł.
0,073 kW x 24 h x 30 dni x ok.67 groszy/kWh to ok.35 zł na miesiąc.
Bolek

potentator - 2017-04-09, 21:46

tak wiem nie dużo na miesiąc, tylko ja mam ten problem ze place rachunki za 6 miesięcy, prognoza. Jak wlacze teraz na 24h to mi przyjdzie dopłata. Tylko jeszcze musze porownac jaka jest roznica miedzy ta 73 a 23 w cenie pradu

[ Dodano: 2017-04-09, 21:48 ]
To w końcu 16 zl czy 30zl?

taniw - 2017-04-09, 21:51

Tak to będzie jakieś 35 zł. Źle policzyłem cenę kwh, ale i tak nie jest to jakaś straszna suma. Pomyśl, że każdy posiadacz akwarium musi płacić więcej /grzałka, napowietrzacz, filtr/.
potentator - 2017-04-10, 07:18

oki, jakos to przeboleje, teraz mam pytanie czy robic strumyk do czyszczenia glinianki, na tej drugiej pompie? Ma to sens? Bo wode po kazdym deszczu mam brudna. Oplaca sie w to bawic? Jeszcze mam pytanie bo wode mam puszczona w gorze stawu przez rure ktora biegnie z potoka, czy dac ja do miejsca w ktorym sie staw zaczyna zeby wplywala w miejscu gdzie zaczyna sie woda w celu lepszego i szybszego oczyszczania? czy nie ma to znaczenia? Bo i tak woda przelatuje z gory przez pidlo a nie dolem. Mam taki problem ze gora wody sie szybko oczyszcza gorzej z dolem i tak potem wyglada przez nawet tydzien. Najlepsze jakby mi cos te wode mieszalo, cos w rodzaju kola wodnego ale to juz za duza inwestycja a po zatym wizualnie mi nie pasuje takie cos... Jak wy sobie z tym radzicie?
wolanin - 2017-04-10, 08:05

potentator napisał/a:
woda przelatuje z gory przez pidlo a nie dolem

W oczkach robi się raczej coś odwrotnego niż mnich - punkt pobierania wody/mułu w postaci samej pompy lub odpływu dennego - jest właśnie w pobliżu dna. Jakbyś dał (wkopał) 110-tkę kanalizacyjną na dno z wlotem gdzieś na środku stawu albo bliżej w stronę ujścia wody, podprowadził ją poziomo (pod?) dnem w stronę ujścia, potem w górę i tu szczelne przejście przez uszczelnienie brzegu z wylotem stanowiącym przelew. Czyli nadmiar wody wypływałby rurą na zewnątrz, różnica wysokości przepychałaby wodę przez rurę ściągając mętniejszą wodę z rejonu dna. Przy takich przepływach i tak nie ma co liczyć na ściąganie grubszego mułu, który będzie nadal odkładał się na dnie.

Gdzieś pisałeś, ale nie mogę trafić - jaką masz różnicę poziomów między potokiem a oczkiem?
Nie dałoby się wkopać rury w żwir w dno potoku gdzieś powyżej, pociągnąć płytko do oczka pod ziemią i mieć źródło wody bez pompowania?

potentator - 2017-04-10, 08:31

to nie jest problem bo mam mnich zrobiony z czyszczakowi na rurze 110, zawsze moge wymienic jeden i dac trojnik(wiadomo nie ten pierwszy co jest na samym dole, tylko np. drugi czyszczak od dolu. Tylko sie zastanawiam, jak dac zawor na taka rure 110 zeby mi ryby nie uciekaly? Rura musi byc odkryta zeby syfy wyciagac... Nie musze jej wkopywac wystarczy ze ja zatopie, powiedzmy na srodku stawu... Tylko sie zastanawiam wlasnie jak z zaworem regulujacym wypust wody przez te rure? Nie za bardzo rozumiem sprawe z tym przelewem? Rure puszczam po dnie, podlaczam to trojnika i jesli poziom wody sie podnosi to brudna woda z dna jest przepychana przez ten przelew wtedy? I tu tez jest problem jak poradzic sobie zeby ryby mi nie uciekaly tym przelewem?Rure zatapilbym szara i tak z czasem kolor nie bedzie mial znaczenia...Czekam na odp...
wolanin - 2017-04-10, 08:47

Ja mam coś takiego w stawku z jaziami i na końcu rury na dnie (tam gdzie woda jest zasysana) zrobiłem kosz z kawałka plastikowej siatki ogrodowej oczko ok. 1cm. Tylko jest to kosz, a nie zamknięcie rury - ma ok. 30cm długości i średnicę taką jak rura. Oczywiście im dłuższy tym bardziej odporny na liście, patyki etc.

Co do przelewu - chodzi o to, żeby nadmiar wody nie uciekał wierzchem gdzieś koło rury, lecz wypływał rurą, a wylot rury był na poziomie wody w oczku. Czyli trzeba uszczelnić przejście rury przez brzeg oczka.

potentator - 2017-04-10, 09:24

Mam tak moge zrobic to do zoltej rury peszel odwadniajacy ktory sluzy mi obecnie jako przelew oraz do przelewu ktory mam obecnie ustawiony na czyszczaku fi110, ale problem bedzie w zimie bo zawsze daje wiekszy stan wody...Musialbym zalozyc dodatkowy zawor zeby zamknac przeplyw na zime.

[ Dodano: 2017-04-10, 09:29 ]
jak dokladnie zrobiles ten kosz? nalozyles na rure? bo mam taki kawalek siatki...

wolanin - 2017-04-10, 09:30

potentator napisał/a:
problem bedzie w zimie bo zawsze daje wiekszy stan wody...Musialbym zalozyc dodatkowy zawor zeby zamknac przeplyw na zime.

Albo choćby zaślepkę wciskaną do kielicha na wylocie. To już żaden problem.
Ponawiam pytanie o różnicę poziomów w potoku i stawie.
Co do pompy - zawsze będę polecał AquaNova 6500 50W - świetny stosunek wydajności do mocy.

potentator - 2017-04-10, 09:46

Roznica jest gdzies ok 70 cm, ale problem jest z pociagnieciem rury bo moj ogrodek jest drugi od potoka i kopac musialbym przez pole sasiada, a wiadomo ze prosic sie o takie cos trudno tym bardziej ze moj sasiad jest pro ekologiczny i zyjacy z natura. Liczylem ze tez moze zrobi oczko nad moim ale stanelo u niego na mostku nad potokiem ktory jest nie dokonczony od zeszlego roku. Tak jak mowisz byloby to najlepsze rozwiazanie ale trudne do zrealizowania...Tym bardziej ze sasiad ma plot do samego potoka, jesli mialbym choc 1 m brzegu tak jak ja pewno nie byloby klopotu. Wiadomo wszystko mozna obejsc i musialbym poprostu rure puscic potokiem tak jak idzie ale znowu moga obudzic sie zyczliwi sasiedzi z donosem:) Takze wybralem mniejsze zlo w postaci pompy... Ja mam haleila 6540, super chodzi tylko czasem mam problem z zapchaniem sie przez drobiny zwiru. Znow jak dalem filtr to sie pompa zapowierzala i poprostu podwiesilem ja w potoku...

[ Dodano: 2017-04-10, 09:48 ]
Zaslepki nie moge dac bo mam stara rure kamionkowa na wylocie, bo staw byl robiony w latach 70 ja tylko dolozylem 1 m rury z ktorej zrobilem mnich...

[ Dodano: 2017-04-10, 10:12 ]
Dobra kwestia odplywu dennego mniej wicej zalatwiona, a co ze skimmerem, ktora role pelnil czyszczak?chyba musze sie podlaczyc do zoltego peszla ,ktorym idzie nadmiar wody i poszukac przejsciowki z zoltego peszla na fi110 pcv.

[ Dodano: 2017-04-10, 11:27 ]
jeszcze mam jedno pytanie, podlacze ja w miejscu pidla-zaloze trojnik i tam to wepne. Jaka dlugosci mam dac na dnie tej rury wystarczy np. 3 m na dnie od tego pidla? Zeby ciaglo syfy z dna?

wolanin - 2017-04-10, 13:00

potentator napisał/a:
Jaka dlugosci mam dac na dnie tej rury wystarczy np. 3 m na dnie od tego pidla? Zeby ciaglo syfy z dna?

Ja nie wiem, czy to będzie tam coś ciągnąć, bo przepływ przez ten przelew nie musi przecież być bardzo duży - będzie tamtędy płynąć tyle wody, ile będziesz wpompowywał do oczka z potoku. No chyba że podłączysz się do tej rury dodatkowo wejściem jakiejś pompy obiegowej pompującej zanieczyszczenia z rury do filtra. Wtedy przepływy zsumują się. Podniosłeś kwestię zalegania brudnej warstwy wody przy dnie, pomysłów na mieszanie wody, więc napisałem Ci o moim rozwiązaniu. To nie jest patent na radykalne czyszczenie dna z mułu.
Kosz dałbym albo w najniższym miejscu dna stawu, albo nieco w stronę odpływu.

potentator - 2017-04-10, 13:19

Tak rozumie, wystarczy zeby brudna wode z dolu wypchac... Jak dokladnie robiles kosz z tej siatki jak ona miekka jest?
wolanin - 2017-04-10, 13:49

potentator napisał/a:
Jak dokladnie robiles kosz z tej siatki jak ona miekka jest?

Siatkę zwijałem w rulon/tubę i zszywałem kawałkami drutu ogrodniczego, na końcu z tej samej siatki tak samo zamocowałem okrągły dekiel, całość nasunąłem na koniec rury i zacisnąłem drutem. Na rurze warto zrobić nacięcia i mocno ścisnąć drut, żeby kosz się nie zsunął. Typowa jasnozielona plastikowa (akurat nie drut) siatka z marketu, boki oczek plastik jakieś 2mm, oczka 1cm, raczej miękka.

potentator - 2017-04-10, 15:10

Super dzieki za rady dzis bede dzialal z tym mam taka siatke co piszesz, napewno fajna sprawa bo wode bedzie ciaglo z dolu a nie z gory tak jak mam teraz. Tylko musze cos wymyslic zebym mogl w razie czego zamknac ten przeplyw i puscic gora zeby paprochy wciaglo z powierzchni...

[ Dodano: 2017-04-11, 08:38 ]
Zrobilem wczoraj tak jak mi wytlumaczyles, narazie super dziala. Podlaczylem sie do pidla. Dalem trojnik do trojnika czyszczak zeby spelnial role skimmera i dalej kolana i na dol rura i potem znow kolana a od kolana rura z koszem. Narazie wszystko dziala widze ze wypycha brudna wode. Zobaczymy po jakims czasie jaki bedzie efekt...

potentator - 2017-04-12, 20:17

Patent działa, pompa pracuje już 72 godziny i widze ze przejrzystość znacznie się poprawila. Problem mam teraz z osadami które sa na powierzchni bo w rurze odpływowej w pidle dalem zielona siatke i mi się szybko zapycha... Ale mysle ze jest to kwestia paru dni i ich nie będzie jak będzie cieplej.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group