Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Oczko wodne z folii. - Budowa oczka wodnego przy tarasie

Raafix - 2016-02-20, 16:08
Temat postu: Budowa oczka wodnego przy tarasie
Witam proszę o poradę bo już mnie głowa boli od czytania łep rośnie i pulsuje. Po przeczytaniu forum dot. oczka wodnego zapadła decyzja robię. Wiedzy żadnej, ale chęci są. Zanim zatwierdza mi zgłoszenie o budowie zacząłem wykopki.
Założenie mam takie ogranicza mnie teren także zbiornik nie będzie za duży bo chce widzieć moja robotę z tarasu i cieszyć oczy
-długość ok 5,5 m
-szerokość ok 3,5 m
-głębokość jak się uda to chcę uzyskać 1,5 m
-oczko wyłożone folią niestety nie EPDM bo cena kosmos folie zakupie z firmy Master-Fol bo zauważyłem że chwalicie ta firmę
-filtr zasilany od dołu z jednej beczki 140 l będzie stał w garażu bo nie chce szpecić otoczenia no i w zimę nie zamarznie tu kierowałem się postami Jarka G zasilany 25 powrót 32 i tu zaczyna się pierwszy problem. A mianowicie chodzi mi o powrót wody do kaskady bo filtr ni jest ciśnieniowy i jak z rur powstanie U to czy woda poleci na kaskadę- chyba że filtr dam wyżej???
-pompa tu tez mam problem jaką dobrać z forum wywnioskowałem że fajna będzie Jebao DC-2500/3000/3500 lub ECO JEBAO SP 4500
Proszę o pomoc i podpowiedzi. Zamieszczam kilka zdjęć i szkic żeby było łatwiej zrozumieć problem.

















luzio - 2016-02-20, 16:24

Fajnie że chcesz zbudować oczko ale miejsce wydaje się nie być zbyt szczęśliwe. Przede wszystkim jest go mało. A poza tym zdaje się być mało przyjazne do kontemplacji oczka. Żeby jakaś ławeczka była czy coś w tym stylu. Widzę trochę terenu z drogą garażową, może tam byłoby lepiej?
wolanin - 2016-02-20, 17:54
Temat postu: Re: Budowa oczka wodnego przy tarasie
Cześć,

Ja bym dał zasilenie minimum 32, powrót 50. Szkoda tracić (zmniejszać) wydajność pompy na oporze zbyt cienkich rur. Żeby przez to U przepłynęła woda - tak jak piszesz, a konkretnie: zwierciadło wody w filtrze musi być wyżej ponad wylewem wody na kaskadę czy też zwierciadłem zbiorniczka na szczycie kaskady - wyżej o tyle centymetrów, żeby przy wymaganej wielkości przepływu woda pokonała opory przepływu przez tą rurę. Może to być kilka, kilkanaście centymetrów, trudno powiedzieć. Zawsze będziesz mógł to skorygować podnosząc beczkę na konieczną wysokość.

Raafix - 2016-02-20, 23:13

Dzięki za info.
Luzio miejsca jest mało ale jest szczęśliwe zaraz przy tarasie jak zrobię kaskadę to rozwalę murek zrobię prześwit i z tarasu będę widzieć rybki i ponadto nawet z pokoju syna też będę mógł obserwować życie w oczku. Mogłem zrobić oczko za domem gdzie mam dużo miejsca ale bywam tam jak muszę lub w ogrodzie z przodu domu, ale to by było na pokaż a nie o to mi chodzi to ma być dla mnie nie dla sąsiadów. nie patrz na murki z bloczków bo tez ich nie będzie także miejsca będzie więcej.
Wolanin rozważam twoje uwagi i chyba tak zrobię. Tu sugerowałem się postami Jarka G 25 zasilanie 32 powrót ale skoro tak mi radzisz to zapewne tak zrobię bo jestem kompletnie zielony na temat przepływów i strat. Mam pewien pomysł żeby nie kombinować z podnoszeniem filtra, a jakbym dał za pompą trójnik i skierować wodę bezpośrednio na kaskadę tylko w tym przypadku jaki przekrój rury. druga sprawa jakie rurki użyć myślałem o użyciu rur zasilających do nawadniania takie czarne nie znam fachowej nazwy ale nie wiem czy fi 50 takie występują. Poproszę o poradę dot. pompy. Każda rada pomocna!

wolanin - 2016-02-21, 09:46

Np. pompa NMC-6500. Przy 50W naprawdę bardzo dobrze pompuje - i taka nadałaby się (chyba - to zawsze wyjdzie w praktyce) - aby jej część przepływu wykorzystać na kaskadzie, a część do niewielkiego - w Twoich planach - filtra. Albo wymieniana tu Aqua Nova NFP-3500 - jako pompa do układu z kaskadą zasilaną przez filtr.
Ja dałbym rury elastyczne PVC wzmocnione spiralą, z gładkim wnętrzem - na dziale ogrodowym jest tego pełno. Sam lubię stosować rury i kształtki z twardego (białe) PVC do klejenia - robię z nich rozbieralne układy - nawet nie kleję, bo na wcisk mają wystarczającą (dla mnie!) wytrzymałość połączenia. 50-tka - mogłaby być nawet kanalizacyjna, ale z porządnym wzmocnieniem połączeń, bo tu na uszczelkach nie bardzo można polegać.

KILERK1 - 2016-02-21, 21:14

filtr ciśnieniowy nie jest super rozwiązaniem.Z jednej beczki tym bardziej. Potrzebujesz filtra wstępnego ,najtańszy to sitowy,a za ni ze trzy beczki. W jednej gąbki ,a w dwóch pozostałych helix k1 .
Raafix - 2016-02-23, 13:52

Kilerki1 ale przecież pisałem ,że nie robię filtra ciśnieniowego tylko przelewowy oczko nie będzie duże w kształcie łezki jakieś 5 m na 3,5 m szerokie. To co jeden filtr 140 l nie starczy jak zasilany będzie od dołu? Przy założeniu że pompa będzie miała wydajność 6000 l/h to taki stawik przefiltruje z 10 razy w ciągu dnia o nocy już nie wspomnę. A syf osadza się na dnie także być może częściej trzeba będzie spuszczać nieczystości z dna filtra.

[ Dodano: 2016-02-23, 14:52 ]
Dzisiaj dalej wykopki muszę przełożyć beczki z wodą spustową z deszczówki i biorę się za rozwalanie murków. Przy okazji nie znacie kogoś co ma na sprzedaż dzikówkę, płyty i kamienie z piaskowca. W Toruniu horror za paletę chcą 650 zł w górę plus transport. Na alledrogo już taniej ale transport dobija 150 zł za paletę.
Kolejne pytanie czy jak już wyłożę dno EPDM/bo chyba jednak to zrobię a nie folie/ to mogę to obłożyć płytkami z granitu/ takie jak na fotkach/ bo zostało mi z budowy, a na dno bym wysypał żwir lub otoczak.







KILERK1 - 2016-02-23, 15:42

Raafix napisał/a:
Kilerki1 ale przecież pisałem ,że nie robię filtra ciśnieniowego tylko przelewowy oczko nie będzie duże w kształcie łezki jakieś 5 m na 3,5 m szerokie. To co jeden filtr 140 l nie starczy jak zasilany będzie od dołu? Przy założeniu że pompa będzie miała wydajność 6000 l/h to taki stawik przefiltruje z 10 razy w ciągu dnia o nocy już nie wspomnę. A syf osadza się na dnie także być może częściej trzeba będzie spuszczać nieczystości z dna filtra.

Przejrzystość wody to jedno, a skład biologiczno-chemiczny to drugie. To co zostaje zatrzymane przez filtr i nie zostanie odprowadzone na zewnątrz jest dalej szkodliwe. Dlatego najlepszy rozwiązaniem są prefiltry np. sitowy (jeśli chodzi o cenę). Możesz zastosować w pierwszej kolejności filtr sitowy, a następnie jedną lub dwie napopwietrzane beczki z ( heliksem ,kaldness-em). Te dwie ostatnie beczki będą przerabiały dzięki bakteriom azotyny,azotany. Na końcu możesz dołożyć jeszcze filtr zraszany jest chyba jeszcze skuteczniejszy jeśli chodzi o biologię

[ Dodano: 2016-02-23, 16:21 ]
Wielkość filtrów zależy od ilości i wielkości ryb. Nie wiem co w tym oczku będziesz chciał trzymać.
Ja w tej chwili trzymam 40 szt . dużych koi w garażu,karmię je codziennie i skład wody jest ok.
Pracuje profidrum i dwie beczki z helixem.

Raafix - 2016-02-23, 21:35

Kilerk1 moje oczko nie będzie wielkie to i rybek nie za dużo marzą mi się z dwie parki koi jakieś orfy i złote karasie żeby był ruch i życie i oczko się cieszyło. Myślę o 10 rybkach. Patrzyłem na necie o tych filtrach co mi pisałeś profidrum i dwie beczki z helixem. Pierwszy kosztuje ponad 10 000 zł, także to jest poza moim zasięgiem.
KILERK1 - 2016-02-23, 22:29

Raafix napisał/a:
Kilerk1 moje oczko nie będzie wielkie to i rybek nie za dużo marzą mi się z dwie parki koi jakieś orfy i złote karasie żeby był ruch i życie i oczko się cieszyło. Myślę o 10 rybkach. Patrzyłem na necie o tych filtrach co mi pisałeś profidrum i dwie beczki z helixem. Pierwszy kosztuje ponad 10 000 zł, także to jest poza moim zasięgiem.

Z ceną to trochę zaszalałeś , można to zrobić taniej.
Filtr wstępny sitowy to koszt ok. 1000 zł
np. Filtr sitowy-BOFITEC-Czarny-150μ
następnie 2 beczki ,może być mauzer ( chyba jest nawet lepszy) cena ok 200 zł
rury kanalizacyjne ok 100 zł
Kosz przelewowy 30cm-110mm cena ok. 70 zł
HELX-12KLL-100 litrów ok, 650 zł
pompa powietrza np. SECOH-JDK-80 plus akcesoria 1000 zł
pompa wody np. Pompa AquaKing Red Label ACP-6500 koszt ok. 1300 zł
skimmer ok 300 zł
całość ok. 5000 zł

Raafix - 2016-02-24, 13:02

Cytat:
całość ok. 5000 zł to i tak jak na moje możliwości za dużo widzę że opierasz się na sklepie koimark to wyższa półka. Jak już pisałem moje oczko nie będzie wielkie a ten sprzęt co mi polecasz to raczej dla dużych zbiorników i profi stawów.Wydaje mi się że większość zrobię w ramach własnych sił i wiedzy z którą na razie krucho ale się uczę. Ale dzięki za informacje na pewno skorzystam.
wolanin - 2016-02-24, 21:36

Raafix napisał/a:
całość ok. 5000 zł to i tak jak na moje możliwości za dużo

Wiesz, faktem jest, że jak wszystko sobie podsumujesz, to wyjdzie pewna sumka, ale uważam, że masz bardzo dobrą sytuację wynikającą z umiejscowienia filtra w piwnicy - zawsze w miarę potrzeby możesz sobie coś dołożyć (nawet wnieść być może Mausera o ile przejdzie przez drzwi) bez przebudowywania okolicy oczka, więc niewiele ryzykujesz wypróbowując mniejsze i tańsze rozwiązania. Na pewno jeden element warto byłoby zrobić na wyrost: odpływ denny 110mm z oczka połączony przejściem przez fundament domu do piwnicy i zakończony zbiornikiem o poziomie wody takim jak w oczku - dla umieszczenia tam pompy.
Poza skalowalnością Twojego rozwiązania - można mając pewien czas i chęci próbować zrobić samemu skuteczny odpowiednik drogich urządzeń. Ja powoli zabieram się do wykonania obrotowego filtra bębnowego - to żaden patent ProfiDruma, ogólnie znane i powielane w wielu wydaniach rozwiązanie. Na YT można znaleźć filmiki (DIY rotary drum filter) z takimi samoróbkami.
Jeszcze jedna sprawa: ponieważ robisz oczko tuż przy ścianie domu, czy nie mógłbyś rozważyć zrobienia kaskady opartej wprost na tej ścianie? Taka polska realizacja fontanny di Trevi...
Same zalety. A może jakaś aranżacja wylewu wprost po (zmodyfikowanej) ścianie domu? Proszę o niewyskakiwanie z alarmami typu zalanie fundamentów, podciekanie, szczeliny... żyjemy w XXI wieku...
Piszę o tym bo sam nie lubię usypywanych obok oczka górek pasujących tam jak pięść do nosa.

Raafix - 2016-02-25, 18:39

Wolanin jedno sprostowanie filtr ma być w garażu tak jak na szkicu. Niestety nie mam piwnicy. Co do filtrów obrotowych nie znam tej technologi trochę poczytałem ale to dla mnie czarna magia. Na razie z braku miejsca zrobię jeden filtr zasilany od dołu. Zobaczę jak to działa i zapewne jak kupie druga beczkę to zrobię filtr wstępny. Co do kaskady chcę ją zrobić w narożniku połączenia tarasu i ściany domu niestety tiu cie zmartwię tradycyjnie chce usypać górkę obłożyć folią piaskowcem i zrobić wodospad. Ale to raczej jeszcze nie ten czas, bo dużo wykopów jeszcze przede mną i nie mam skończonej wizji kaskady.
Bardziej na dzień dzisiejszy spędzam i sen z oczu sama instalacja hydrauliczna. A mianowicie jaką pompę użyć - myślałem o Jebao DC-6000/3000 Aqua Nova NFP-6500/3500<ie wiem czy zastosować dwie pompy oddzielnie te z mniejsza wydajnością oddzielna na filtr i na kaskadę czy jedna większą i zrobić na zasilaniu trójnik i podzielić ciśnienia na filtr i kaskadę tylko w takim przypadku jakich rur użyć. Np. równych 50 czy na filtr 50 a na kaskadę np 40.
No i żona chce mieć jeszcze fontannę czyli też jakaś pompa fontannowa powinna się znaleźć tylko jaka? Już mnie głowa boli od myślenia a nie za bardzo wszystko kumam. Każda rada pomocna.

musasz - 2016-02-25, 22:56

Witam! Pomysł wolanina o odpływie dennym 110 i zbiorniku w garażu na pompę jak najbardziej polecam. Sam mam taki zbiornik na pompę obok oczka i jest super bo mam bezpośredni dostęp do pompy. Odpływ z oczka (bez konsultacji - mój błąd) zrobiłem 2x50 i niestety było to za mało, musiałem dodać jeszcze jeden odpływ górą coś jak skimer i teraz jest ok. ale mam 3x50. A kaskada na ścianie super. Poszukaj w internecie zielone ściany. Mała zamiast drabinki. Ja prefiltr mam ręczny, duży worek z gęstej tkaniny w beczce 250l wkopanej w ziemię. Rano i wieczorem muszę przeczyścić, ale trwa to chwilkę a jak gdzieś wyjeżdżam na dłużej to zakładam zwykłą firankę i wtedy zbieram tylko duże zanieczyszczenia U mnie zdaje egzamin i pomimo bardzo dużej obsady woda kryształ. Pozdrawiam
wolanin - 2016-02-26, 08:43

Nie przyjrzałem się szkicowi. Faktycznie, musisz poprowadzić ten przewód w postaci syfonu (u) z filtra do kaskady. Widzę, że garaż ma drzwi z tej strony, czyli filtry będą gdzieś z tyłu? To bardzo wydłuża odległości. Przewód z filtra do kaskady zrobiłbym więc na kanalizacyjnej 50mm, a nawet 70mm, byle połączenia dobrze doszczelnić. Ekstra patent do poliuretanowy klej do drewna (!), lekko puchnący (biała pianka) na coś w rodzaju szkliwa. Filtrami obrotowymi nie musisz się przejmować, może kiedyś uznasz dotychczasowe rozwiązania za zbyt uciążliwe i warte popracowania nad tego typu tematem. Jak pisze musasz = ważne, żeby mieć osobny zbiornik na prefitr, wtedy cokolwiek zrobisz, będzie lepsze niż pojedynczy filtr zapychany (choćby i od dołu) osadem. Przy filtrach z tyłu garażu raczej odpada (?) prucie podłogi i prowadzenie odpływu dennego. Czyli pompa musi być na dnie oczka i podawać wodę na filtry stojące na podłodze garażu? Przewód z pompy do filtrów dałbym 40mm. Co do prefiltra polecałbym Ci poszukanie innego rozwiązania - osadnika radialnego (nie cyklon), w którym woda dopływa centralnie w środku (szukaj Radial Flow Filter + koi), a odpływa rynienką wzdłuż obwodu - ma lepszą skuteczność niż cyklon, a jest równie prosty w wykonaniu. Ewentualnie patent Mariusza, o ile masz możliwość codziennej obsługi. Albo osobna beczka ze szczotkami.
Co do kaskady, oczywiście mnie nie martwisz (odbieram Twoje słowa jako efekt mojej lekko prowokacyjnej wypowiedzi co do kaskad :) ), a wręcz przeciwnie. Oparcie kaskady o dwie ściany - domu i tarasu - idealnie (dla mojego gustu) uzasadnia istnienie górki.
Nie potwierdzę Ci która pompa lepsza, bo nie miałem ich wszystkich, mam NFP i jest bardzo OK. Możesz coś wydumać porównując (zazwyczaj dostarczane) wykresy pompowania tych modeli. Żeby jeszcze taki wykres podawał użytą moc pompy przy danym przepływie. Sens rozdzielania pomp do obsługi filtra i kaskady moim zdaniem jest wtedy, gdy chcemy zrobić układ filtracji przy minimalnej różnicy wysokości - aby cała moc jednej pompy szła na zapewnienie przepływu, bez dławienia pompowaniem na kaskadę. U Ciebie wszystko masz powyżej terenu (brak piwnicy...) i raczej nie będziesz wkopywał filtrów w podłogę? Ja zrobiłbym tak jak narysowałeś - jedna pompa podaje wodę do filtrów i stąd przewodem 70 na kaskadę. Do zrobienia fontanny wrzuciłbym jakąś tanią małą pompkę fontannową, da wystarczający efekt.

lubolas - 2016-02-26, 21:00

Zbudowanie filtra bębnowego ma jak najbardziej sens nie jest to trudne ani tak drogie jak filtry fabryczne .Koszt filtra który nie odbiega parametrom od tych po 12 tyś to jakieś 1,5 tyś bez pomp.Nie dawno zbudowałem takie urządzenie i jestem bardzo zadowolony z jego działania jeśli będą zainteresowani to opiszę to krok po kroku.

Filtr posiada tryb pracy ręcznej i automatycznej oraz regulowaną prędkość bębna.
Zastosowana siatka ma 60 mikronów więc wychwytuje praktycznie wszystkie zanieczyszczenia
z wody.Na jeden cykl czyszczący zużywa około litra wody.

wolanin - 2016-02-26, 22:04

lubolas napisał/a:
Zbudowanie filtra bębnowego ma jak najbardziej sens nie jest to trudne ani tak drogie jak filtry fabryczne .Koszt filtra który nie odbiega parametrom od tych po 12 tyś to jakieś 1,5 tyś bez pomp.Nie dawno zbudowałem takie urządzenie i jestem bardzo zadowolony z jego działania jeśli będą zainteresowani to opiszę to krok po kroku.
[url=http://images78.foto...58m.jpg]Obrazek[/URL]
Filtr posiada tryb pracy ręcznej i automatycznej oraz regulowaną prędkość bębna.
Zastosowana siatka ma 60 mikronów więc wychwytuje praktycznie wszystkie zanieczyszczenia
z wody.Na jeden cykl czyszczący zużywa około litra wody.

No i ekstra :brawo: Mnie interesuje szczególnie napęd, uszczelnienia 1. od strony napędu i 2. otwartego końca, gdzie kupiłeś siatkę, jaką pompę stosujesz do przepłukiwania, czym sterujesz napęd (a zwłaszcza - jak zapewniasz wykonanie pełnego obrotu w czasie płukania - o ile tak to działa), jak rozwiązałeś napęd (silnik, przełożenia, prędkość bębna, prowadzenie napędu przez oś - bo nie widać nic od góry? uszczelnienie osi?). Z czego zrobiłeś ściany - jakoś nie mogę trafić sensownego materiału konstrukcyjnego. Wymiary bębna. Jaki masz przepływ.
Wygląda jakby osada bębna w przegrodzie stanowiła jednocześnie łożysko - niezłe uproszczenie. Jest tam coś poślizgowego?

W razie czego dobrze byłoby przenieść to do działu technika, bo temat jest niezwykle istotny i dyskusja rozwojowa, skorzysta i właściciel obecnego wątku i inni.

Sylwester79 - 2016-02-26, 22:41

Szkoda że nikt nie podpowiedział koledze tutaj, że przy kilku rybkach i tej powierzchni oczka nie będę mu potrzebne żadne filtry , wystarczy dobrze wyprofilować brzegi zrobić półki, wysypać żwirem i posadzić rośliny jeżeli kolega się tym zainteresuje to rozwinę temat ..
KILERK1 - 2016-02-26, 23:09

lubolas napisał/a:
Zbudowanie filtra bębnowego ma jak najbardziej sens nie jest to trudne ani tak drogie jak filtry fabryczne .Koszt filtra który nie odbiega parametrom od tych po 12 tyś to jakieś 1,5 tyś bez pomp.Nie dawno zbudowałem takie urządzenie i jestem bardzo zadowolony z jego działania jeśli będą zainteresowani to opiszę to krok po kroku.
[url=http://images78.foto...58m.jpg]Obrazek[/URL]
Filtr posiada tryb pracy ręcznej i automatycznej oraz regulowaną prędkość bębna.
Zastosowana siatka ma 60 mikronów więc wychwytuje praktycznie wszystkie zanieczyszczenia
z wody.Na jeden cykl czyszczący zużywa około litra wody.

chętnie obejrzałbym jak zrobić taki filtr domowym sposobem?

[ Dodano: 2016-02-26, 23:10 ]
jaki zastosowałeś napęd bębna itp.?

wolanin - 2016-02-27, 08:19

Sylwester79 napisał/a:
Szkoda że nikt nie podpowiedział koledze tutaj

Ale zauważ Sylwester, że przedstawiasz swoją opinię. Szkody nie ma, skoro ją przedstawiasz.

Moim zdaniem bardzo dobra uwaga ale: ciężko jest przewidzieć co w tym stawku zechce trzymać Raafix za dwa lata, dlatego zaopatrzenie go choćby na wyrost w filtry pozwoli uniknąć rozgrzebywania oczka w razie czego. Kaskada jest elementem wymaganym w tym projekcie, więc połowa tematu - pompa i część rur - musi być tak czy owak zrobiona na tym etapie.

czester 1 - 2016-02-27, 09:05

wolanin napisał/a:
gdzie kupiłeś siatkę.

z siatka to najmniejszy problem, ja ostatnio tu kupiłem: http://www.sitotech.pl/

również interesuje mnie cześć techniczna (napęd, sterownie) tego filtra...?

Raafix - 2016-02-27, 11:27

No fakt Sylwester nikt mi nie podpowiedział sam tez nie znalazłem o tym informacji, że filtr przy mojej powierzchni nie jest wymagany, ale jak zrobię taki jak Jarek http://forum.oczkowodne.n...0&postorder=asc to zapewne nie zaszkodzi. Sylwester jestem zainteresowany także rozwiń temat.
Lubolas fajny pomysł chyba jeszcze nikt nie pisał na tym forum o takiej technologi proszę kontynuuj.

Sylwester79 - 2016-02-27, 14:29

Proponuje wyprofilować oczko tak aby od brzegu zostawić 50-70cm ławę która później będzie zalana, do środka zrób zejście od razu w głębszą strefę rys:




Żwir -siedlisko dla bakterii - w beczce schowanej w garażu będziesz miał to samo tylko na mniejszej powierzchni czynnej.
Po wykonaniu oczka i obsadzeniu roślinami ,zalaniu, trzeba odczekać kilka miesięcy przed wpuszczeniem rybek aby ,,woda zaczęła żyć i wytworzyła się jakaś równowaga biologiczna .
Można też zamontować jakąś pompę i zrobić kaskadę,zamontować skimmer -na pewno przyspieszy to czas dojrzewania ....
Pielęgnacja takiego oczka polega na usuwaniu obumarłej materii organicznej .
Tu jest wszystko opisane w kilku zdaniach bez potrzeby rozpisywania się i czytania godzinami .
Jeśli chcesz zakładać jakąś intensywną hodowlę ryb -wpuścisz do tego oczka więcej jak dwa
karpie koi i 2-3 karasie to będziesz musiał wspomagać się dodatkową techniką w celu utrzymania czystości wody.

[ Dodano: 2016-02-27, 14:31 ]
sorry ale kiepski ze mnie rysownik ;)

wolanin - 2016-02-27, 15:20

Raafix napisał/a:
Lubolas fajny pomysł chyba jeszcze nikt nie pisał na tym forum o takiej technologi proszę kontynuuj.

Raafix nieco wcześniej napisał/a:

Co do filtrów obrotowych nie znam tej technologi trochę poczytałem ale to dla mnie czarna magia

Jak widać, nawet sam pisałeś ;)

KILERK1 - 2016-02-27, 22:31

Zrób taki filtr jak pkaza na rys. Vivit .To dory filtr,mialem taki. Możesz mu dołączać beczki jako moduły w niieskonczoność.
http://forum.oczkowodne.n...ghlight=#171911

Raafix - 2016-02-28, 16:23

Sylwester z uwagi na małe rozmiary nie planuję wielkiego stada ryb tak jak pisałem wcześniej parka Koi kilka Orf i karasi.
Kilrek dzięki za fotki tego filtra szkoda że nie było tego postu w dziale o filtrach bo tu wszystko ładnie pokazane. Zapewne nie zrobię z trzech beczek bo nie mam tyle miejsca, ale na pewno z dwóch zrobię choć początkowo chciałem zrobić z jednej beczki w/g pomysłu Jarka.
Na razie jeszcze wykopki trwają bo musiałem przełożyć beczki spustowe na deszczówkę, docieplę fundament i jeszcze kilka rzeczy muszę poprawić zanim całość przybierze kształt oczka.
Zapewne pojawi się pytanie dlaczego nie dopuszczę deszczówki do oczka, a mianowicie dlatego że większość w mojej miejscowości pali syfem w piecach i jak mam ni to spłynąć do oczka to z góry dziękuję.

KILERK1 - 2016-02-28, 20:58

https://www.youtube.com/watch?v=tN-sQJjr_Po
TU MASZ FILMIK ,jak działa filtr beczkowy

[ Dodano: 2016-02-28, 21:01 ]
https://www.youtube.com/watch?v=20v-lNFu9x4
tu drugi,tylko to śmigiełko w pierwsej beczce możesz pominąć.
Dawno temu kupilem w tej firmie taki filtr,tylko że wtedy robili go ze zwyklych beczek i rur kanlizacyjnych,kosztował ok, 2500 zł

[ Dodano: 2016-02-28, 21:05 ]
w przypadku dwóch beczek , w jednej bym wstawił gąbki,a w drugiej tylko helix

Raafix - 2016-02-29, 21:34

Kilerk a ten helix to co to jest? Zastanawiam się czy gąbki nie będą się zapychać i czy nie przłała by się woda górą. Większość proponuje peszel maty kokosowe, kermzyt.
musasz - 2016-02-29, 23:13

Może Ci się przyda. Ja mam takie 2 filtry w garażu połączone ze sobą, a karpi dużo :-D .



Filtr moim zdaniem najprostszy a skuteczny. Beczki po kapuście 250l do kupienie w sieci. Mają od razu dolny ruszt do którego idealnie pasuje rura 50, I kostka filtracyjna też do kupienia wysyłkowo. Na górze miedniczka w której wywierciłem otwory i pośrodku otwór 50. Kiedyś mieszałem media filtracyjne - żużel, gąbki, peszel, ale teraz stosuję tylko kostkę i daje radę, a zaletą jest lekkość i łatwość czyszczenia po sezonie. jeden większy fragment gąbki w całości jest na dnie miedniczki, którą trzeba czyścić.

KILERK1 - 2016-03-01, 15:14

Pierwsza komora - beczka filtra powinna wyglądać tak

[ Dodano: 2016-03-01, 16:22 ]
.

zasilanie jest od gory ,woda leci na dół i jest przepychana od dołu do góry przez np. gąbki.
Jeżeli gąbki się zapchają ,woda wybija rurą do góry z powrotem i wypływa kolankiem osadzonym w trójniku. W ten sposób nie zablokuje isęprzepływ wody i nie nastąpi przelanie z filtra. Zaworem co jakiś czas można spuścić osady. Gąbki są połozone na ruszcie ,jego wysokość to ok. 15 cm. Rury ,kolanka ,trójnik - rury kanalizacyjne min fi 70-75.

Raafix - 2016-03-03, 15:16

Nie wiem co już myśleć jedni piszą że przy moim oczku filtry nie potrzebne inni piszą że filtry niezbędne. zdecydowałem że będę robił filtr 1 lub dwie beczki zasilane od dołu teraz koledzy piszą że filtry zasilane od góry. zaraz mi łeb panknie :) . Dalej kopie rozwalam murek 2 razy już mi się zawaliło. Nie wiem czy dam radę z głębokością 1,5 m za strome ścianki by wyszły, myślę że 1,2 m może uda mi się uzyskać i widzę że będzie problem z kaskadą. Chyba zrobię jakiś fundamencik i stelaż przymocuje do ścian bo boje się że mi to się obsunie w przyszłości.
KILERK1 - 2016-03-03, 19:07

na moim rysunku pokazalem Ci zasilanie od góry,ale tak na prawdę jest to zasilanie od dołu. Masz pokazany kier. płynięcia wody ,leci z góry i od dołu przechodzi przez gabki, większy oad zostaje na dole , który teoretycznie możesz "spuścić" zaworem co jakiś czas.
Raafix - 2016-03-04, 17:29

Kolejny dzień rozbiórki murków. Pierwszy zapał już mi mija. Spać nie mogę bo ciągle w głowie kombinuje co i jak zrobić. Mam pomysł na kaskadę, ale w dalszym ciągu boje się, że pod swoim ciężarem może mi się obsunąć. Nie poddaje się i brnę dalej





Raafix - 2016-03-10, 21:38

Dzisiaj dłubaninka przebiłem się przez fundament, zrobiłem rozprowadzenie pod zasilanie filtra powrót i zasilanie kaskady. Tak dla przezorności ociepliłem wszystko. oczywiście wykopki trwają dalej.







wolanin - 2016-03-11, 08:16

Trzymam kciuki. Co do nachylenia ścian, to ja smaruję je (nakładam ręką w gumowej rękawicy) warstwą betonu z dodatkiem mikrozbrojenia, ewentualnie wklejam kawałki siatki podtynkowej. Powstaje skorupa powstrzymująca rozpływanie się ziemi, a nawet ewentualne pęknięcia nie powodują dużych przemieszczeń. Na to spokojnie można dać podkład z geowłókniny i folię, najlepiej gdyby dało się wpasować zgrzewaną.
Obecnie gdybym robił nowy zbiornik, to poważnie zastanawiałbym się, czy nie zamówić ekipy z natryskiem pianki PU - kilka centymetrów, przy tej powierzchni to niewielkie koszty, a na przyszłość - da to możliwość izolacji zbiornika i zapobieżenia zamarzaniu, gdy go się jeszcze przykryje od góry np. paroma warstwami folii bąbelkowej.
Będziesz robił jakiś mocowany do ściany stelaż na kaskadę?
p.s. patrząc na zdjęcia, to raczej nie.

Sylwester79 - 2016-03-11, 08:16

No masz chłopie zapał ;)
Raafix - 2016-03-11, 16:13

Zapał to miałem, ale nie poddaje się bo zawsze marzyłem o stawiku. Wolanin dzieki za podpowiedź może to wykorzystam szczególnie od strony tarasu bo tam przeniosłem beczki spustowe na deszczówkę i ziemia jest wzruszona i się osypuje. Chyba że kupie płyty chodnikowe bo tez o tym myślałem.
Nie mam pojęcia jak zabrać się za kaskadę. czy obsypać to zienia i zrobić wyprofilowane koryto z kleju i to obłożyć piaskowcem lub lupkami granitowymi czy tylko sam piach i folia i obkładać kamlotami. Mam tez inny pomysł żeby zrobić pochyłą ściankę z krawężników pod nie dać folie, a na wierchu zrobić pochyłą ściankę oklejoną na poziomo łupkiem granitowym bo mam trochę tego- wyszła by taka ściana płaczu hehehe coś na podobę kaskady i dość orginalnie by to wyglądało.

A zapomniałem wczoraj mała rocznica 100 taczka wywieziona! :yahoo:

wolanin - 2016-03-11, 16:44

Raafix napisał/a:
jak zabrać się za kaskadę. czy obsypać to zienia i zrobić wyprofilowane koryto z kleju i to obłożyć piaskowcem lub lupkami granitowymi czy tylko sam piach i folia i obkładać kamlotami. Mam tez inny pomysł żeby zrobić pochyłą ściankę z krawężników pod nie dać folie, a na wierchu zrobić pochyłą ściankę oklejoną na poziomo łupkiem granitowym bo mam trochę tego- wyszła by taka ściana płaczu hehehe coś na podobę kaskady i dość orginalnie by to wyglądało.

W każdym przypadku konieczna jest pod spodem folia zapewniająca w 100% spłynięcie do oczka wszystkiego, co ewentualnie podcieknie pod spód.
Co do układu kaskady - namawiam Cię na przystopowanie i zrobienie tego z dużą rozwagą, na podstawie pooglądanych w naturze czy w sieci przykładów. Jak - to już jest kwestia gustu i gotowości do mniej lub bardziej starannego przerobienia tematu. Co do mojego zdania, to odradzałbym robienie najpierw jakiegoś koryta, a potem oklejanie go - to bardzo ogranicza możliwości naturalnego ułożenia kamieni. Lepiej robić to dopasowując je kolejno na czymś poddającym się jeszcze przeróbce. W końcu to tylko kilkanaście kamieni, a efekt dłubania będzie widoczny przez lata.
Cytat:
A zapomniałem wczoraj mała rocznica 100 taczka wywieziona! :yahoo:

Taczka to rozpusta, ja każdą łopatę ziemi ze swojego stawku przeniosłem w wiaderku i wywiozłem w workach osobówką combi.

luzio - 2016-03-11, 21:50

Jeśli chodzi o kaskadę to jak radzi wolanin dobrze dać folię jako zabezpieczenie. Natomiast co do reszty to zależy od wielkości kaskady. Ja dałem folię a potem na niej zrobiłem koryto z betonu. To dobra idea ponieważ później łatwo przyklejać kamienie i mieć pewną konstrukcję po której można chodzić. Przydaje się jeśli to ma być coś większego.

Tylko uczulam na jedno. Jeśli się robi to betonowe koryto to koniecznie dość duże (szerokie) by łatwo wypełnić je kamieniami i przede wszystkim musi być głęboko wkopane w górkę czy jakąś skarpę. Tak by było dużo miejsca na kamienie, by nie wystawały ponad resztę skarpy, by było naturalne wcięcie. Tak jak to wygląda w naturze. Powtórzę jeszcze raz więc: to korytowe podłoże wcinamy głęboko!

Raafix - 2016-03-14, 18:08

Wiem folia na pewno będzie nie ma innej opcji. Problem jest raczej z kształtem i brakiem miejsca. Tak jak pisałem wcześniej czy zrobić cos na podoę klasycznej górki z półkami włożonymi płaskimi kamieniami



Czy zrobić coś jak ścianka lekko pochylona bez półek



taki wodospadzik. Sorry za rysunki ale nie jestem mistrzem painta

renmir - 2016-03-14, 18:25

Woda spadająca z półek lepiej się natlenia więc ta pierwsza opcja była by lepsza.
luzio - 2016-03-14, 21:24

Ponieważ u ciebie będzie to sztuczne tak czy owak to zdecydowałbym się na coś sztucznego z założenia. Chyba na twoim miejscu nie bawiłbym się w kaskadę ale zrobił wodospad. Jeden duży płaski kamień czy jakaś płyta udająca kamień. Szeroka. By uzyskać fajny szeroki strumień spadający do wody.
Czyli zbudowałbym rodzaj estetycznej kamiennej ścianki z piaskowca. I umieściłbym w niej ten duży płaski kamień z którego spadała by woda elegancko mieniąc się światłem w promieniach słońca.

Raafix - 2016-03-15, 00:06

Nie ukrywam że przy kaskadzie czy wodospadzie bardziej zależy mi na walorach estetycznych niż praktycznych czyli natlenianiu bo to mogę sobie podłączyć napowietrzacz, który i tak się przyda w zimie.Poza tym jak już wspomniałem ogranicza mnie miejsce wysokość i być może zapadajaca się skarpa.
luzio - 2016-03-15, 11:17

Masz mało miejsca. To co jest należy maksymalnie wykorzystać na oczko. Bo i tak ewentualna kaskada będzie nienaturalna. Dlatego tak jak piszę. Może lepiej dać sobie z nią spokój. Lepiej zrobić ładną ściankę. Być może przykleić dom murku czy coś w tym stylu. I zaaranżować coś w rodzaju źródełka, z którego woda będzie spadać pojedynczym wodospadem z wysokości niecałego metra.
To byłoby bardziej takie fontannowe rozwiązanie. Ale też prostsze do zrobienia i w twoim wypadku lepiej się komponujące z otoczeniem.
Wydaje mi się że warto byłoby podejrzeć różne takie wypływy stosowane w fontannach na południu Europy. Tam też często fontanny oparte są o ściany za pomocą pojedynczych, fajnie zaaranżowanych wypływów wody tworzących strumień wodospad osiąga się dobry efekt.
W istocie. Na twoim miejscu obłożyłbym ładnym piaskowcem albo innymi nie okrąglakami wszystkie te ściany, tam gdzie oczko dochodzi do ściany czy muru. Podciągnąłbym to do jakiegoś metra w górę. Dobrze byłoby kłaść te kamienie jak cegły czy coś by zrobić taki sympatyczny kamienny mur. Starałbym się właśnie wytworzyć taki południowy klimat gdzie takie rozwiązania są bardzo częste. W rogu, tam gdzie narysowałeś, zrobić wodospad, tak jak piszę wyżej. A do środka oczka wrzucić tylko lilię i może jeszcze jakąś jedną roślinkę. Niedużo, tak by utrzymać ten "sterylny", kamienny, południowy klimat. Idealnie byłoby wszystko wyłożyć piaskowcem. Plus dobra filtracja i myślę że osiągnąłbyś naprawdę fajny efekt!

[ Dodano: 2016-03-15, 11:19 ]
Nie mam możliwości edycji.
Wyżej powinno być "do murku" a nie "dom murku".

Raafix - 2016-03-15, 18:21

Własnie o takie rozwiązanie mi chodziło,piaskowiec i tak muszę kupić bo chcę obłożyć taras wędzarnie no i murek przy oczku. Mam trochę łupka granitowego tak jak na wcześniejszych zdjęciach pokazywałem no może z tego zrobię choć łupkiem chciałem wyłożyć boki i dno oczka
Luzio podesłał byś mi kilka fotek to o czym pisałeś ten styl południowy lub jakiś link?

[ Dodano: 2016-03-15, 20:05 ]
Znalazłem takie aranżacje myślę żeby pasowały do mojego oczka, myślę o połączenie kaskady z pierwszego zdjęcia z wyglądem drugiego zdjęcia



luzio - 2016-03-15, 20:39

No coś w stylu tego drugiego będzie eleganckie. Jest nawet ten płaski kamień wodospadowy o którym mówiłem :) Tylko że ponieważ u ciebie nie ma miejsca na kaskadę to właśnie ograniczyłbym się tylko do niego ale na wyższym poziomie. Tak więc musisz ładnie wymurować wszystko i może osiągniesz podobny efekt ;) Tylko że jeśli planujesz takie wykończenie brzegów to musisz zrobić sporo większą nieckę na folię by móc umieścić te wszystkie kamienie maskujące. Być może warto zerwać tymczasowo trochę kostki by to osiągnąć. Potem spróbujesz wrócić do poprzedniego stanu.
Jest z tym trochę dłubania, gdyż mam podobne wykończenia brzegów w niektórych miejscach ale efekt rekompensuje robotę :)

Raafix - 2016-03-18, 23:12

Ze zrywaniem kostki nie da rady to całość podjazdu wejścia na taras do domu, ale zrobiłem coś innego. Obmurowałem kostkę bloczkiem na sztorc pierwsza półkę brzegowa wywaliłem i przez to powstało więcej miejsca choć głębiej już nie będzie półek tylko powstanie jedna z prawej strony w szczycie trójkąta. Tam będzie miejsce na lilie. taki na razie plan. Jak skończe obmurówkę wrzucę fotki co i jak będzie lepiej widać.
Raafix - 2016-03-20, 16:49

Co myślicie o wyłożeniu foli łupkiem granitowym chodzi mi o boki oczka? Chciałbym również pokleić z tego łupka doniczki które ty przylegały do ścian oczka. Myślę 2 lub 3 takich doniczkch bo wstawianie tych plasitkowych do oczka to nie za bardzo mi się podoba.

wolanin - 2016-03-20, 17:34

Ja bym ścian nie wykładał, bo przy normalnej czarnej folii nie ma potrzeby jej maskowania poniżej linii wody. Pomiędzy kamieniami będzie się gromadziło bardzo dużo osadu, będzie to zasobnik pożytecznych, ale też i tych szkodliwych drobnoustrojów. Na mój gust (czyli piszę tak tylko informacyjnie) czarna folia powiększa wrażenie głębi, a kamienie na ścianach i dnie takie wrażenie pomniejszają. Dałbym cembrowinę z tych łupków ułożonych płasko jak mur z cegieł, nieco powyżej oraz poniżej linii wody.
Wałkowane sto razy, zresztą załączyłeś zdjęcie z takim czymś, ale zawsze warto powtórzyć:

kmarkot - 2016-03-21, 11:09

@wolanin oglądałem zdjęcia twojego oczka - śliczne.
Chcesz powiedzieć że nie używałeś zaprawy przy budowie swojego oczka ?
Pomiędzy kamieniami wierzchniej warstwy widać zaprawę ,jakaś jasna.Czego użyłeś?
Pytanie mam co do murków oporowych poza oczkiem te też bez zaprawy ?

Raafix - 2016-07-02, 13:30

Witam ponownie. Trochę temat z oczkiem mi uciekł ale biorę sie do roboty. Niestety życie żona kupiła pieska to musiałem zrobić mu budę i odgrodzić tył domu. Potem miesiąc w sanatorium. teraz wróciłem ogarnąłem co nie co i biorę się dalej za budowlę, kopanie. W lipcu zamawiam folię, Najlepsze że rybki już mam trzymam je w akwarium, ale coś padają. W sumie zostawiłem sobie 10 , 40 poszło do innego stawu.
]








Raafix - 2016-07-20, 17:21

Kolejna faza budowy ścianka oporowa pod schody. Potem murek wieńczący brzeg i zarazem podstawę do schodów i zacznę kształtować wodospad.

freerider89 - 2016-07-20, 22:53

wyglada to dobrze czekam na efekt koncowy :)
taniw - 2016-07-21, 09:25

Chyba każdego kto tu zagląda zżera ciekawość jak oczko będzie wyglądać po wybudowaniu.
Raafix - 2016-07-25, 15:11

Sam nie wiem totalna improwizacja. Poszczególne elementy wymyślam i robię. Do końca nie wiem jak zrobić kaskadę czy w formie wodospadu z półkami choć mało miejsca czy zrobić ścianę płaczu. Będzie dobrze. :yahoo:

[ Dodano: 2016-07-26, 12:19 ]
Brniemy dalej. Murek wykonany kaskada w połowie. A tak przy okazji jak beton zabezpieczę dysperbitem to nie będzie jakoś wchodził w reakcję z folią lub EPDM?





Raafix - 2016-08-03, 13:26

I jak z tym dysperbitem podpowie ktoś? :-(
luzio - 2016-08-03, 17:47

Nie kładź folii na beton. Najpierw geowłóknina potem folia. Będzie ok.
Raafix - 2016-08-04, 09:41

luzio napisał/a:
Nie kładź folii na beton. Najpierw geowłóknina potem folia. Będzie ok.

To wiem bardziej chodzi mi oto czy można zaimpregnować beton dysperbitem i czy dysperbit nie będzie wchodził w reakcje z geowłókniną i folią.

taniw - 2016-08-04, 10:11

Chyba nikt z nas tego nie wie. Musisz poszperać sam w internecie np http://forum.muratordom.p...perbit-odchodzi
wolanin - 2016-08-04, 10:22

Geowłóknina to polipropylen lub poliester, więc dysperbit nic jej nie zrobi.
A co do folii - przepraszam za truizm - każda ma swoją specyfikację techniczną, więc należy ją uzyskać od dostawcy i przeczytać.

Raafix - 2016-08-05, 12:10

Ni gradu ni burzy się nie boje i buduje dalej.

Dzięki za odpowiedzi faktycznie geowłóknina będzie izolować folie od betonu z dysperbitem to raczej nic nie powinno się dziać.
Wolanin a tak na marginesie żeby zapoznać się ze specyfikacją foli od producenta to najpierw muszę ją kupić, a na razie takie nie posiadam, dlatego pytam ot co żeby nie popełniać błędów.

luzio - 2016-08-05, 13:06

Dobrze ci idzie. Przemyślałeś sprawę maskowania folii na brzegach?
kmarkot - 2016-08-05, 13:06

Oczywiście zrobisz jak zechcesz.
Tylko moie pytanie do czego dyserbit ma służyć?
Uszczelnienie oczka i tak będzie stanowić folia.
Beton i tak będzie pić wodę.
Izolację przeciw wilgociową robi się od zewnątrz (u ciebie nie wykonalne) nie od wewnątrz.
Czytalem na tym forum że jako podkład pod folie na beton używali wełny mineralnej.

Raafix - 2016-08-05, 17:00

No i własnie o to chodzi żeby beton pod folią nie pił wody - dysperbit mi został także chce go wykorzystać , a i przy okazji też warstwa tej smółki pokrywa nierówności i ostrzejsze mało widoczne grudki betonu czy zaprawy. Choć starałem się od razu zacierać na mokro ale i tak zawsze coś tam wystaje.
Ponad to tak mi się wydaje na chłopski rozum z zbiegiem czasu jak ta wełna ciągneła wilgoć to i pewnie jakiś tam da bukiet zapachowy, a tak chociaż z jednej trony będzie suchutko.

[ Dodano: 2016-08-05, 17:07 ]
Luzio tak raczej przemyślałem ,ale że robię to pierwszy raz to nie wiem czy dobrze. Dookoła zostawiam 15/20 cm brzegów w zależności od strony bajorka na to przychodzi geo i folia to będę okładał łupkiem granitowym i będę go kleił a na górę tam gdzie nie będzie folii połączę to z zrobionym murkiem i powstanie taki cokół wykańczający całość i to właśnie będzie trzymało ten murek. Bo wiadomo do foli nie ma co i jak kleić. Uff nie wiem czy mnie zrozumiałeś.Taka wizja hehehe

luzio - 2016-08-05, 18:11

Pomysł z granitowym klejonym murkiem w twoim wypadku powinien być ok. Tylko nie wiem czy zamierzasz kleić od góry :P Ważne tylko by się trzymało. Chociaż wolałbym mieć taką małą półeczkę podpórkę pod ten murek. No i być może warto tam gdzie będziesz kleić jeszcze położyć dodatkowo geowłókninę na folię, by się z nią nie stykała zaprawa. Ja tak robię w przypadku murowania na folii.
zbiho - 2016-08-06, 09:44

Raafix napisał/a:
żeby beton pod folią nie pił wody
Przecież przez folię się nie napije,beton będzie pił wodę z gruntu pod nim i o to chodzi KMARKOT-owi.Ja mam tylko jedno ale,co z zamarzającą wodą? jeżeli zrobisz pionowy mur z kawałków granitu to lód rozepchnie oczko,trzeba ostatnie 20-30cm ściany zrobić pod kątem ok.60 stopni i z materiału po którym lód się przesunie.
taniw - 2016-08-06, 16:02

Albo dać na zimę puste butelki PET przywiązane do kamienia. Lód rozpycha wtedy łatwiejsze do zgniecenia butelki. Kiedyś czytałem, że daje się 1 na m2 + po jednej na róg, ale nie jestem tego pewny.
wolanin - 2016-08-06, 21:58

taniw napisał/a:
Kiedyś czytałem, że daje się 1 na m2 + po jednej na róg, ale nie jestem tego pewny.

To ciekawa informacja. Sądziłem, że konieczny jest szpaler z butelek jedna przy drugiej. Dlatego myślałem raczej o kurtynie wzdłuż ścian z częściowo zatopionej folii ochronnej z poduszkami powietrznymi (takie prostokątne "bąbelki" wielkości mydelniczki).

taniw - 2016-08-07, 06:49

Na "chłopski rozum" to butelki czy folia z poduszkami powietrznymi powinna zajmować 1/10 powierzchni, czyli tyle o ile rozszerzy się woda zamarzając. Najlepiej jakby tu wypowiedział się ktoś kto coś takiego stosuje.
wolanin - 2016-08-07, 08:56

taniw napisał/a:
Na "chłopski rozum" to butelki czy folia z poduszkami powietrznymi powinna zajmować 1/10 powierzchni, czyli tyle o ile rozszerzy się woda zamarzając. Najlepiej jakby tu wypowiedział się ktoś kto coś takiego stosuje.

Tylko że na "chłopski rozum" nie wystarczy przeliczenie rozszerzania się wody przy przemianie jej w lód, bo lód nie zachowuje się jak elastyczna guma, tylko ma sporą sztywność, więc likwidacja naprężeń poprzez wsadzenie tu i ówdzie paru butelek może nie być zbyt duża. Tak samo zrobienie w ścianie okien nie powoduje przecież, że budynek/dach osiada i okna się "zalewają" (nadproża potraktuj jako model zwiększonej sztywności lodu w tym myślowym eksperymencie).

taniw - 2016-08-07, 09:57

Lód nie jest sztywny - zobacz jak "płyną" lodowce. Cement jest zaś bardzo odpornym na ściskanie materiałem. Ale jak nie wypowie się na ten temat ktoś kto tę metodę stosuje, to wypada tylko czekać na zimę.
wolanin - 2016-08-07, 16:18

taniw napisał/a:
Lód nie jest sztywny - zobacz jak "płyną" lodowce.

:) Wszyscy którzy stłukli na lodowisku dolną krzyżową na pewno poczuli ulgę.
Ale może racja - w momencie zamarzania woda/lód układa się jak pasuje i butelka ustępuje tych 10% objętości..

luzio - 2016-08-07, 16:39

Wyluzujcie. Przecież murek nie będzie luzem. Za nim będzie ziemia. Nie ma większych szans na jakieś poważniejsze uszkodzenia. Ja mam gdzieniegdzie brzeg wykończony klejonym piaskowcem w całkowicie amatorski sposób. Że mój ojciec (budowlaniec) śmiał się mówiąc że w te wszystkie szpary, bez zaprawy itd wejdzie mi woda, potem lód wszystko rozwali. Ale tak się nie stało. Wydaje mi się że lód napiera ze wszystkich stron i siły się jakoś rozkładają.
Jeśli tylko za murkiem będzie ziemia, jakiś punkt podparcia to nie wierzę że coś się zepsuje.

Raafix - 2016-08-08, 15:36

Też myślałem o efekcie rozpierania lodu i chyba najprostszą metodą to przed zima wypompować trochę wody ciut poniżej betonowych elementów.
Druga sprawa ścianka z bloczków przy ścianie domu będzie wypełniona ziemia, która też przecież przymarza to chyba te siły napierające mogą się równoważyć.

wolanin - 2016-08-09, 07:11

Raafix napisał/a:
Też myślałem o efekcie rozpierania lodu i chyba najprostszą metodą to przed zima wypompować trochę wody ciut poniżej betonowych elementów

Wtedy zamarzająca ziemia może uszkodzić beton w drugim kierunku. Woda w oczku stanowi zagrożenie, lecz w dużej mierze także chroni fundamenty oczka przed mrozem.
Luzio, zima nie da wyluzować, niestety u mnie pojawiły się zeszłej zimy pęknięcia i to w obszarze mocnego grubego wieńca - tam, gdzie był lód, w strefie 20cm od powierzchni. Mam na to Abratex, ale wolę już nie narażać konstrukcji na takie eksperymenty.

W każdym razie kolejna zima, to oczko okryte szczelnie matą termoizolacyjną oraz wstawione wzdłuż ścian zbiornika opisane wyżej dylatacje.

luzio - 2016-08-09, 09:51

Oczywiście że pęknięcia będą. Ale co innego u ciebie wolanin bo masz oczko betonowe. A co innego u Raafixa, który ma mieć oczko foliowe. Jakieś małe pęknięcia, jeśli tylko nie będą zbyt widoczne nie mają u niego większego znaczenia.
Trzeba budować. Najwyżej trzeba będzie poprawiać :)

taniw - 2016-08-09, 11:18

wolanin napisał/a:
Raafix napisał/a:
Też myślałem o efekcie rozpierania lodu i chyba najprostszą metodą to przed zima wypompować trochę wody ciut poniżej betonowych elementów

Wtedy zamarzająca ziemia może uszkodzić beton w drugim kierunku. Woda w oczku stanowi zagrożenie, lecz w dużej mierze także chroni fundamenty oczka przed mrozem.
Luzio, zima nie da wyluzować, niestety u mnie pojawiły się zeszłej zimy pęknięcia i to w obszarze mocnego grubego wieńca - tam, gdzie był lód, w strefie 20cm od powierzchni. Mam na to Abratex, ale wolę już nie narażać konstrukcji na takie eksperymenty.

W każdym razie kolejna zima, to oczko okryte szczelnie matą termoizolacyjną oraz wstawione wzdłuż ścian zbiornika opisane wyżej dylatacje.

W pełni się z tym zgadzam. To,ze jeszcze nie pękło nie znaczy że nie pęknie. Na początek powstają w betonie mikroszczeliny które z każdym rokiem będą się powiększały.

zbiho - 2016-08-15, 15:02

taniw napisał/a:
Cement jest zaś bardzo odpornym na ściskanie materiałem

To niezaprzeczalne,tylko tu będzie niestety rozciągany,a odporność na rozciąganie jest mizerna.

Raafix - 2016-08-17, 18:48

Oczko z grubsza pomurowane i wyprofilowane. Czekam na sugestie co jest sknocone. Geowłókninę już mam czekam na folie, która będzie w piątek. Niestety zrezygnowałem z EPDM cena niestety powaliła mnie na kolanka. Folia będzie z Leroya też nie za tania ale przynajmniej w jednym kawałku bo te z alledrogo większości klejone z pasów po 2 i 1,5 m. Z tego co wyczytałem przy mojej wielkości folia 1mm gr. starczy chyba nawet ciut za gruba.
Jeszcze dla bezpieczeństwa te murki oporowe pokleję, bo widzę że temat zima się nie źle rozwinął.








luzio - 2016-08-17, 22:12

Wygląda pozytywnie. W tym momencie ciekawi mnie np. jak zamierzasz pobierać wodę do filtra. Wrzucisz pompę do oczka? Jak poprowadzisz wąż i w którym miejscu?
Raafix - 2016-08-23, 11:32

Luzio po prawej stronie widać murek pod ziemia mam wkopana rurę fi 110. Pompa będzie w oczku woda będzie szła do garażu gdzie będzie filtr powrót też w rurze fi 110 na kaskadę. Jak cofniesz się do początku mojego postu tam jest taki mały projekcik. Problem ma z rurami jakimi to połączyć bo każdy pisze żeby dawać na zasileniu 32 do 40 powrót 50. No ok ale w takim przypadku jakich użyć końcówek kształtki na filtrze żeby nie dławić przepływu. Wiem że każdy powie 50 ale czy takie są a jak są to pewnie dość drogie. I tu mam pewien problem za za nic się na tym nie znam wiem że trzeba kupić do filtra z gwintem wewnętrznym i zewnętrznym żeby to szczelne połączyć.
taniw - 2016-08-23, 11:38

Kiedy skończysz? Już nie mogę się doczekać na efekt końcowy A zapowiada się potrząc na twoje zaangażowanie on pozytywnie.
Raafix - 2016-08-23, 11:44

Co myślicie o tej pompie Jebao/Jecod XOE-6500 pompa ogrodowa 32W. Da rade czy może za mocna?proszę o sugestie

[ Dodano: 2016-08-23, 12:52 ]
taniw napisał/a:
Kiedy skończysz? Już nie mogę się doczekać na efekt końcowy A zapowiada się potrząc na twoje zaangażowanie on pozytywnie.

Wierz mi ja też już bym chciał skończyć, ale mam drugi kryzys chęci mi trochę opadły, ale trzeba ciągnąć ten wózek do przodu. W piątek miałem mieć folie, ale olali mnie w Leroyu. i na razie jest stop.

zbiho - 2016-08-23, 13:30

Pompa na takie małe oczko wystarczy,ja mam 75W na 50 000 l i woda kryształ.
Jak u ciebie wygląda poziom wody gruntowej,jeżeli jest poniżej dna oczka to spoko ale jak jest wyżej to musisz zrobić odwodnienie spod folii, bo jak zechcesz wypompować wodę z oczka do dna,np do czyszczenia to woda uniesie ci folię do góry.Wszystko pod spodem się pomnie i może doprowadzić do przerwania folii.Ja mam zrobioną drenację do studzienki w postaci rury fi180 i jak chcę wypompować wodę z oczka to najpierw osuszam studzienkę.

Raafix - 2016-08-23, 16:43

U mnie nie ma takiego problemu. Sucho jak pieprz. Mam z tylu domu studzienke z hydroforem ponad 2 m głeboka i tylko raz stała tam woda, ale patrząc jak w ogóle opadł poziom wód gruntowych to nie mam się czego obawiać a oczko i ak jest dużo płytsze jak wspomniana studzienka. Co do pompy to racze jej moc nie jest chyba taka ważna tylko ilość przepompowanej wody na godzinę. Tą o którą pytałem ma 35 w i 6500l/h.
zbiho - 2016-08-23, 22:03

Moc jest bardzo ważna dla licznika energii :x ,ważny jest stosunek wydajności do mocy,czyli ile litrów z wata energii przepompuje nam pompa.Jak przerzuci całą wodę z oczka przez filtr pięć razy na dobę to będzie wystarczająco dobra.
Raafix - 2016-08-25, 10:21

Trudno powiedzieć ile metrów wody będzie w moim oczku myślę, że ok 4-6 także 6500 l/h to przynajmniej 6-10 razy dziennie ta pompa przepompuje całe oczko.
Raafix - 2016-08-30, 16:36

Kolejny etap oczko wyłożone agrowłókniną zajęło mi to dwa dni nie wiem co to będzie przy folii.



taniw - 2016-08-30, 21:53

Jak robisz to sam to rzeczywiście jest problem. Czasami przydałaby się trzecia ręka. Lepiej wziąć kogoś do pomocy. Ja ze wsparciem zięcia i przy współpracy 2 pań w 1 dzień położyłem włókninę i EPDM.
Raafix - 2016-09-05, 16:07

Dzisiaj foliowanie


Pierwsze rozłożenie folii masakra nie wiem co dalej robić


renmir - 2016-09-05, 18:53

Wlać trochę wody i wyrównać folię.
zbiho - 2016-09-06, 07:58

Troszkę się pogoda popsuła bo moja metoda jest taka,że dolewam po trochu wodę i stojąc w środku oczka układam folię.Najlepiej boso żeby nie przebić folii,im mniej zakładek tym lepiej.
Niestety błędem jest że w najgłębszym miejscu oczko jest najszersze,powoduje to duże nadmiary folii w miejscu węższym i płytszym.Powinno być dokładnie odwrotnie,wtedy prostokątna folia ładnie się wpisuje w obwód bez strat.

Raafix - 2016-09-06, 10:42

Niestety taki mam teren i nic z tym nie zrobię. Zdjęcia wklejam z lekkim opóźnieniem jak kładłem była ładna pogoda. No jakoś to wyszło niestety nikogo do pomocy większość prac robiłem sam z lekką pomocą syna.







taniw - 2016-09-06, 19:03

Na ostatnim zdjęciu jest już całkiem przyzwoicie, najwyżej drobne poprawki. Pamiętaj,ze poniżej 30 cm właściwie i tak nic później nie widać. Więc skup się tylko na obrzeżach i płyciznach.
Raafix - 2016-09-07, 12:07

Jak to nie widać poniżej 30 cm woda ma być kryształ i tyle hahaha no ok zobaczymy jak to wyjdzie w praniu i filtrowaniu akwenu.
taniw - 2016-09-07, 15:56

Nawet przy "kryształowej" wodzie naprawdę mało widać poniżej 30 cm. Jak coś jest ciemniejsze tak jak np folia to zobaczysz tylko ciemną plamę.
Raafix - 2016-09-08, 12:28

taniw napisał/a:
Nawet przy "kryształowej" wodzie naprawdę mało widać poniżej 30 cm. Jak coś jest ciemniejsze tak jak np folia to zobaczysz tylko ciemną plamę.

W zeszłym roku robiłem byłem w III rzeszy i Hans miał piękny staw głęboki na ponad 2 m i wodę miał super czystą fakt że bez dużych rybek, pływały takie małe rybki chyba słonecznice czy jakoś tak. Filtr miał jakiś ziemny woda tam się przelewała do takie dziury a z powrotem pompa przepompowywała wodę. Mówię ci woda kryształ. szkoda że fotek nie porobiłem.

[ Dodano: 2016-09-08, 16:22 ]
Mam pytanie jaki napowietrzacz kupić np. ACO-001 czy HAILEA ACO 9602 czy jakiś akwariowy?

Sylwester79 - 2016-09-08, 21:34

Raafix napisał/a:
HAILEA ACO 9602 czy jakiś akwariowy

Kup sobie napowietrzacz Hailea , kompresory typu ACO -001... według mnie to jakaś jedna wielka porażka , wystarczy że się wężyk przełamie lub zamarznie w środku - cewka spalona , dwa lata temu zakupiłem to ustrojstwo i myślałem że trafił mi się bubel -ok, zakupiłem drugi i ta sama sytuacja - w zimie była awaria i brakło prądu - skroplona woda w wężyku zamarzła i spaliła się cewka.... :?

drako - 2016-09-08, 23:52

Mam odwrotne doświadczenia. Mój ACO pracuje bez przerwy od 8 lat, a wcześniej co rusz zamawiałem drogie, pękające membrany do brzęczyka.
Raafix - 2016-09-09, 09:28

zbiho napisał/a:
drako napisał/a:
zamawiałem drogie, pęknięte membramy
:-D
trzeba było zamówić dobrą :-D

Zbiho nie wprowadzaj zamętu takimi wpisami, powiedz co ty polecasz.

drako - 2016-09-09, 21:06

Miało być -pękające zbyt często membramy.- Zauważyłem swój błąd, niestety nie mogłem edytować postu. :oops:
Pamiętam, że te psujące się części były drogie i trudno dostępne, na dostawę czekało się i 2 tyg. a tymczasem lód skuwał przeręble... Gumy sprzedawano w kompletach z blaszkami. Awarie następowały przeważnie zimą...
Nie wierzyłem sprzedawcy zachwalającemu ACO, a jednak miał rację. Na naszym forum wówczas mało kto takich pompek używał, dziś bym do brzęczyka nie wrócił.

zbiho - 2016-09-12, 09:45

Mój post był znikający a twój cytat pozostanie na wieki. :-D
Mam taką pompkę ACO i leży w kącie,przy 30W mocy ledwo dobija do dna oczka 1,7m a wydajność mizerna,może robić za grzałkę i tak działała w zimie.Dwa metry wężyka owinięte naokoło pompy i dopiero do oczka na 30cm tylko,wtedy OK.Wróciłem do starej membranowej pompki z silnikiem też 30W i daje radę z dna oczka a wydajność dwa razy większa niż ACO na 30cm.Polecałbym tę starą tylko nie jest już nigdzie do dostania. :?

Raafix - 2016-09-13, 10:50

To czyli jaką kupić???Bo nic z tego nie wynika. Dodam że napowietrzacz będę miał w garażu a długość wężyka przewiduję na około 5m.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group