Florenzi - 2016-01-15, 17:16 Temat postu: Nowe prawo budowlane, a staw Witam serdecznie forumowiczów ! Otóż borykam się z problemem, na który ciężko gdziekolwiek znaleźć mi odpowiedź w internecie... A więc, mam 20 lat i chciałbym stworzyć wraz z moim tatą staw. Wedle obowiązującego nowego prawa, podobno można budować stawy, czy oczka do 50m2. My chielibyśmy wybudować staw na łące, oddalonej znacznie od naszego domu, jakiś 1 km. Nie wiem czy będzie to podlegało jeszcze tylko pod zwykłe zgłoszenie do urzędu, czy trzeba będzie już dostawać pozwolenie budowlane its. z tą całą biurokracją? Prawdopodobnie nie będziemy robili tego na rzece, bo tutaj podobno są spore koszta... Jeżeli ktoś mógłby mi udzielić jakiejkolwiek rady, byłbym wdzięczny ... Pozdrawiam i miłego dnia życzę 
wolanin - 2016-01-15, 19:18 Temat postu: Re: Nowe prawo budowlane, a staw Odległość od domu nie decyduje o tym, czy robisz to na zgłoszenie czy na pozwolenie. To na przykład, czy staw na rzece, czy nie - jak najbardziej. Florenzi - 2016-01-15, 19:34 Pytam dlatego, bo czytając te przepisy natknałem się na punkt w którym piszę że w " przydomowych basenach i czokach wodnych ". Zdanie mnie dosyć zaintrygowało, ale jeżeli tak jest jak piszesz @wolanin, było by świetnie
Odnośnie stawu na rzecę, dużo bardziej by mi odpowiadał. Wiadomo, cały czas napływa świeża woda, staw nie wysycha, ryby nie będą zdychać. Szkoda, bo to sporo kosztuję... Ryba2008 - 2016-01-15, 20:20 Witam. Budowa oczka wodnego o powierzchni do 50 m2 z punktu widzenia urzędniczej biurokracji nie nastręcza trudności. Natomiast budowa zbiorników wodnych powyżej 50 m2 jest już dużo większym problemem. Proponuję skontaktować się z użytkownikiem Irkus na tym forum, który w tym roku wybudował "Oczko na milion litrów" i załatwiał pozwolenie na taki zbiornik wodny. Zapraszam do art. 122 ustawy Prawo wodne (Dz.U. z 2015 poz. 469) Pozdrawiam. Ryba2008 
Florenzi - 2016-01-15, 21:57 Obawiam się jednak czy moje oczko-stawik będzie dawał radę, to znaczy chodzi mi o to czy woda będzie się utrzymywała w dołku i jak z rybami. Stawik ma mieć kształt kwadratu , wymiary (7 m x 7m )... Z jakimś filtrem wodnym niestety będzie problem, bo stawik będzie daleko od mojego domu... 
Irkus - 2016-01-15, 23:14 Ja również bym się obawiał,powodów do tego (może)być wiele. Filtry, napowietrzanie to nie wszystko co potrzebujesz ,jeśli masz w pobliżu rzekę,to napewno są w niej gryzonie np wydra i teren jest nie ogrodzony,z braku prądu nie możesz dać np pastucha Łąka przeważnie jest na terenie otwartym i słońce nagrzewało by Ci wodę . Musisz napisać więcej o tym terenie Ryba2008 - 2016-01-16, 10:01 Witam. Florenzi, podaj więcej informacji m.in. 1. czy masz zamiar budować oczko foliowe, betonowe, czy w gruncie z uwagi na wysoki poziom wód gruntowych. 2. jak daleko masz do ujęcia wody? Woda w oczu ulatnia się i ubytki wody trzeba uzupełniać szczególnie w lecie. Nie wyobrażam sobie, żebyś beczkowozem dowoził wodę do oczka. W minionym upalnym lecie w moim oczku wodnym ubywało w ciągu doby ponad 200 litrów wody w ciągu doby. Ryba2008
Florenzi - 2016-01-16, 19:01 Ryba2008 1. Oczko (7m x 7m) zamierzam zbudowac na łące. Z tego co wiem podłoże to torf lub glina... Dokładnie sam nie wiem tak twierdzi mój ojciec. Chcę by był to 'naturalny' zbiornik, poprostu dół zalany wodą 
Łąka jest podmokła i tata twierdzi, że woda powinna się utrzymywać w dole. 2. Obok mojej łąki płynie rzeka, ok 2-3 m szerokości. 
[ Dodano: 2016-01-16, 19:04 ] Dowiedziałem sie już, nie glina, a torf jest na łące
Sylwester79 - 2016-01-16, 23:59 A powiedz w którym miejscu chcesz tą sadzawkę kopać,
Podejrzewam że gdzieś przy Czarnym potoku
Florenzi - 2016-01-17, 13:41 Moje dane w profilu mogą być nieco mylące bo mam tam Zamość, a tak dokładniej mieszkam w okolicach Tomaszowa Lubelskiego...
Florenzi - 2016-01-18, 21:17 Tak ostatnio myślałem... Czy gdybym przypuśćmy, zrobił staw 50m2, a gdybym chciał zrobić dopływ do stawu i odpływ. Czy będzie to jaka kol wiek różnica że chciałbym uzyskać pozwolenie wodno prawne do tegoż małego stawiku? Chodzi mi głównie o cenę ...
Obawiam się nieco robić taki stawik bez dopływu. Nie mam jakiegoś dużego parcia by wpuścić tam jak największą liczbę ryb, jednak nie powiem, jestem zapalonym wędkarzem i miło było by czasami usiąść z wędką nad własnym oczkiem i coś tam połowić, choć głównie raczej nastawiałbym się tylko nad relaxem nad woda )
Irkus - 2016-01-19, 00:18 Kolego Florenzi. Czy ten stawik będzie 50m2 czy 1ha przepływowy potrzebne jest pozwolenie wodno prawne. Na forum zabardzo Ci nikt nie pomoże nieznając miejsca położonego terenu. Musisz iść popytać Urząd Miasta lub Gminy. 1..Czy jest miejscowy plan zagospodarowania. 2..Starostwo,skoro obok płynie rzeka może być teren zalewowy ,dodatkowe koszty. 3..Starostwo,OŚ czy nie jest to otulina jakiegoś parku,Natura 2000,itd,jeśli któreś z tego tam jest. to,,  nie można nic zrobić
Florenzi - 2016-01-19, 09:08 No właśnie, obawiam się tej całej biurokracji, sądziłem że cena pozwolenie wodno prawnego będzie mniejsza im mniejszy będzie zbiornik... wolanin - 2016-01-19, 11:13
Pozwolenie wodnoprawne - a właściwie operat wodnoprawny do tego pozwolenia możesz sobie wykonać sam. I nie jest to specjalnie trudne. Jak ma to wyglądać, określa art. 132 Prawa wodnego. W zasadzie, to nie wiem czy nie dałoby się zrobić oczka do 50m2 na zgłoszenie i z pozwoleniem wodnoprawnym dotyczącym przepływowego połączenia z rzeką. Wymagalność pozwolenia na budowę i pozwolenia wodnoprawnego to w zasadzie dwie odrębne rzeczy, ale to już kwestia dopytania się. Florenzi - 2016-01-19, 22:11 Kurcze już czytam to wszystko o pozwoleniach od dłuższego czasu i zaczyna mi się już wszystko mieszać... 
Czy " pozwolenie wodnoprawne" a "operat wodnoprawny" to dwie oddzielne rzeczy ? Przeczytałem 132. art. Prawa wodnego i przyznam że mało rozumiem... Mógłby ktoś tak wytłumaczyć na "chłopski rozum" ?
wolanin - 2016-01-20, 07:31
Tak jak ocena z kartkówki i kartka z kartkówki. Irkus - 2016-01-20, 20:40 Witam. Tomaszów Lub podlega pod RZGW Wa wa,zadzwoń,zapytaj kto jest zarządcą danego odcinka rzeki,każda woda ma zarządcę i ta osoba przeważnie robi operat. Nie taki diabeł straszny jak go malują,niektórzy piszą ile to kosztuje ile chodzenia po urzędach,w moim przypadku koszt był śmieszny,operat+projekt +pokierowanie tym wszystkim koszt 1200 zł. Wracając do twojego stawu przepływowego,operat będzie na pewno potrzebny,co do pozwolenia na budowę, czy zgłoszenie wystarczy nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć. Ps.Najlepiej popytać w urzędach.Na forum są zdania podzielone co do stawu naturalnego a szczelnego ja w swoim regionie potrzebowałem operatu wodno prawnego do stawu szczelnego(foliowego)
Florenzi - 2016-01-20, 22:43 Dzięki za odpowiedzi. Jak się cz egoś w urzędach dowiem to dam znać.
Adik - 2016-01-25, 23:33 Witam wszystkich jestem tu świeży i mam na imię Adrian. Przymierzam się do zbudowania własnego niedużego stawu i ze względu na nowe prawo podpinam się pod temat. Wyczytałem , że w 31.13.2015r weszła w życie ustawa o nowym prawie wodnym i na zgłoszenie można wykonać staw do 500m2 i do 2m głębokości! Informacje na temat nowego prawa wodnego . Dzwoniłem do starostwa i powiedzieli, że na zgłoszenie to tylko baseny i oczka do 50m2. Jest tu może ktoś kto próbował przepchnąć nową ustawą staw do 500m2? Z drugiej strony Mr. Irkus napisał że projekt + operat = 1200zł a większość tematów oscylowała w granicy 8000-10000pln. Można prosić o dokładniejsze informacje? Jeśli operat + projekt rzeczywiście kosztował by w granicach tej kwoty, pokusił bym się o niego i miał święty spokój. Granica działki jest zakończona małym potokiem, ale do niego mieszkańcy mają podłączone odpływy z szamb (tak... mamy XXI wiek a działamy jak w średniowieczu). Na szczęście gmina ma zamiar zbudować kanalizację, ale do tego czasu strumyk służył by ewentualnie jako ujście przelewki (jeśli bym miał operat wodny). Teren jest podmokły wody gruntowe niziutko po wykonaniu dziury 1x1x0,8 woda znajduje się max 10cm poniżej terenu. Podczas kopania miałem problem bo woda wręcz wybija po wbiciu szpadla w ziemie. W planie zagospodarowania przestrzennego teren można wykorzystać w 100% powierzchni pod stawy hodowlane , zbiorniki rekreacyjne, retencyjne. I jak tu nie wykopać stawu  ?
Kolejne pytanie czy dobrym pomysłem było by podłączenie do stawku odpływu z rynien? Na dachu jest papa bitumiczna + sadza z kominów. Podczas opadów "świeża" woda by napływała i przebierała przelewką (jest to tylko opcja jeśli bym robił operat). Ewentualnie zastosować jakiś filtr węglowy, odstojnik? Irkus - 2016-01-26, 19:21 Nie ma żadnego problemu,jeśli chodzi o pomoc lub pytaniania w sprawie operatu na które będę w stanie odpowiedzieć to napewno odpiszę
m-blue - 2017-01-01, 20:19 Witam wszystkich:) Podłaczę się pod temat, może uda mi się coś w pigułce przyjąć - Planowałem niedawno "samo" wykopanie stawu,stwierdziłem, że pasuje to formalnie załatwić i... Na końcu działki mam rzeczkę, więc pasowałoby zrobić staw przepływowy, problem w tym, że to tereny parku krajobrazowego, ale też czytałem, że dostają i w takich miejscach pozwolenia. W gminie pytałem, nie ma planu zagospodarowania, ale mam wystąpić o warunki zabudowy. Teraz pytanie - czy ktoś się orientuje co napisać we wniosku żeby później nie zmieniać...? podobno dobrze jest deklarować, że będzie to staw o wykorzystaniu rolniczym ze względu na podatek? Pomijając kwestię pozwolenia, czy da się ze względu na park czy nie - jaka jest różnica w załatwianiu formalności czy to jest woda stojąca, czy jako przepływowa? Plan mam na około 400m2 a np konieczność badania wód odpływowych jest zdaje się pow. 2ha? Tak czy inaczej operat i pozwolenie na budowę będzie konieczne, ale co jeszcze dochodzi przy przepływowym? Czyli to odpada, coś jeszcze? Irkus - 2017-01-01, 22:12 Co do parku, wątpliwa sprawa abyś mógł tam co kolwiek wykopać,ale próbować można. Do wniosku dołączył bym, staw rybny dla własnego użytku Do przepływowego potrzebujesz dodatkowo opinie z ochrony środowiska,a to nie jest takie proste. Jeśli płynie tam rzeczka może być działka na terenie zalewowym.to dodatkowe koszty,bo musisz pisać do RZGW o zdjęcie zakazu na budowę,czas oczekiwania ok 2 miesiące na odzew. Powodzenia m-blue - 2017-01-02, 08:20 dzięki za info, mam jakiś punkt zaczepienia, kwestia pobiegania i popytania, jakieś czekoladki trzeba kupić i jazda... Pozdr. |
