Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Galeria zdjęć oczek wodnych - Oczko Ryby2008 cz.2

Ryba2008 - 2016-01-09, 20:25
Temat postu: Oczko Ryby2008 cz.2
Witam. :yahoo:

Informacje dot. oczka :
1. oczko foliowe 5 x7 m, powierzchnia 30 m2, głębokość 1,7 m
2. filtr korzeniowo-glebowy KG – 1 x 4m, głębokość 60 cm
3. rzeczka – długość 8 m, głębokość 60 cm
4. początek budowy marzec 2008





Rzeczka

:yahoo:

Ryba2008 - 2016-01-12, 17:38





Pomiar grubości lodu w oczku wodnym





Pozdrawiam. Ryba2008 :pa:

rewi - 2016-01-12, 19:06

Lodu chyba u każdego jest sporo ;-)
czester 1 - 2016-01-13, 10:21

u mnie zero. ;)
Ryba2008 - 2016-01-14, 16:14

czester 1 napisał/a:
u mnie zero. ;)


Witam. Byłbym wdzięczny, gdybyś pokazał oczkomaniakom zdjęcie swojego niezamarzniętego oczka zimą :!: . Ryba2008

[ Dodano: 2016-01-14, 16:25 ]
Jak gruby lód może utrzymać człowieka lub samochód? :yahoo:

http://www.twojapogoda.pl...ka-lub-samochod

czester 1 - 2016-01-15, 10:57

nie widzę problemu fotki z dzisiaj:



a tu sterowanie:



temperatura przy dnie jest utrzymywana aby nie spadła poniżej 4,5stC, przy powierzchni utrzymuje się ok. 2,5 - 3stC.

jak było -17 to zrobiła się cienka warstwa lodu, temperatura spada poniżej zera przy powierzchni, uruchamia się napowietrzacz i w ciągu dnia lód znika.

Ryba2008 - 2016-01-15, 20:27

Witam. Kolego czester 1, do ogrzewania oczka używasz własnej elektrowni atomowej, czy węglowej? :piwko:
Leszek Garwolin - 2016-01-15, 21:33

Jestem ciekaw jak ,,na lewo,, podłączyłeś się pod transformator :) :) :)
czester 1 - 2016-01-16, 09:59

Ryba2008 napisał/a:
Witam. Kolego czester 1, do ogrzewania oczka używasz własnej elektrowni atomowej, czy węglowej? :piwko:


jeżeli fotowoltaikę można traktować jako własną elektrownie to niech będzie to elektrownia. ;)

wolanin - 2016-01-16, 11:18

czester 1 napisał/a:
jeżeli fotowoltaikę można traktować jako własną elektrownie to niech będzie to elektrownia. ;)

A na noc to skręciłeś akumulatory z Kurska?
Ile masz m2?
Poważnie zastanawiam się nad uzupełnieniem zasilania i dogrzewaniem czymś oczka.
Doszedłem do wniosku, że dla koi dobrze byłoby móc utrzymać dwadzieścia parę stopni ciepła przez sezon, a schodzić do paru stopni tylko przez jakieś 2 miesiące jesienią/zimą.

Ryba2008 - 2016-01-16, 11:20

Kolego Czester 1, gratuluję pomysłu. Ile masz paneli i jakiej mocy ? Wykorzystujesz je tylko do ogrzewania wody w oczku, czy także ogólna ich moc wystarcza na potrzeby gospodarstwa domowego? Ryba2008 :piwko:
czester 1 - 2016-01-16, 18:11

moc paneli 4kW

Ryba2008 napisał/a:
Wykorzystujesz je tylko do ogrzewania wody w oczku, czy także ogólna ich moc wystarcza na potrzeby gospodarstwa domowego? Ryba2008 :piwko:


1. w warunkach takich jak teraz moc z paneli nie wystarcza na ogrzanie oczka
2. utrzymanie 4,5 stC przy dnie nie jest aż tak kosztowne. przy takiej pogodzie ogrzewanie włącza się 2min/1,5 godz.
najważniejsza sprawa to nie dopuścić do takich grubych warstw lodu. aby stopić warstwę ok. 15cm ogrzewanie musiało by pracować przez 3 dni non stop.
tak jak pisałem wcześniej, jak pojawi się u mnie lód to w ciągu dnia likwiduję go napowietrzaczem.
wolanin napisał/a:

Poważnie zastanawiam się nad uzupełnieniem zasilania i dogrzewaniem czymś oczka.


najbardziej ekonomiczniej będzie ułożenie (o ile jest taka możliwość) nitki z c.o. na dnie oczka.

jurek47 - 2016-01-19, 10:17

czester 1 napisał/a:
nitki z c.o. na dnie oczka.
A czy nie taniej porobić na drutach rybkom wdzianka.
czester 1 - 2016-01-19, 11:42

jurek47 napisał/a:
czester 1 napisał/a:
nitki z c.o. na dnie oczka.
A czy nie taniej porobić na drutach rybkom wdzianka.

wszystko zależy od tego jaka rybka ma je nosić, dla karasi czy euro koi jest to pomysł pewnie zupełnie bez sensu, ale dla ryb wartych kilka tysięcy pln można się już grubo zastanowić... :?

czester 1 - 2016-01-20, 08:40

jak na razie to planów nie mam żadnych. może z wiosny "udoskonalić" filtracje.
w przyszłości w planach koipond taki w pełni profesjonalny, teraz obserwuje i się uczę.

co do planów na zimę w koipondzie to po głowie chodzi mi zbudowanie basenu który będzie częściowo wpuszczony do budynku (piwnicy).

obecnie jest kabel grzejny (ok. 4kW) i utrzymuje temperaturę przy dnie powyżej 4,5stC. poniżej tej temperatury koi znosi to już dużo gorzej.
nie mam gdzie trzymać 30 sztuk ryb 50 cm, 10 mauzerów nie mam gdzie wstawic, wiec myślę że to jest na tym etapie najlepsze rozwiązanie.

wolanin - 2016-01-20, 09:15

czester 1 napisał/a:
co do planów

Czester, plany już poznaliśmy, ale Bolek pytał o panele ;)
Fakt, że 4kW to na biedę 16 paneli. Gdzieś Ty to zmieścił? Czy to Twój własny projekt? Napisałbyś coś szerzej.

Ryba, przepraszam za rozpychanie się w Twoim wątku, ale temat jest dość ciekawy, a wiem, że Ty także jesteś pasjonatem różnych technicznych rozwiązań.

czester 1 - 2016-01-20, 10:33

sorki nie doczytałem.
dach mam plaski wiec jest to gdzie umieścić.
Finansowanie (a tym samym projektowanie, wykonawstwo) z PONE, inaczej jest to nieopłacalne i nie wchodziłbym w to.
Co do eksploatacji to mam je za krótko aby cokolwiek napisać.

Ryba2008 - 2016-01-20, 21:27

Witam. :pa:
Oczko wodne i jego otoczenie w zimowej odsłonie.





Wejście na teren ogrodzonego oczka.


Oczko wodne zakryte zimową pierzyną.



Rzeczka


Filtr KG



Przeręble styropianowe






Karmienie rybek zamieniłem na dokarmianie ptaków













Dokarmianie wiejskich kociaków


Pozdrawiam. Ryba2008 :pa:

[ Dodano: 2016-01-20, 21:32 ]
wolanin napisał/a:


Ryba, przepraszam za rozpychanie się w Twoim wątku......

Rozpychaj się, zmieścisz się, mam ekran panoramiczny z ramkami z gumy.
:soczek:

[ Dodano: 2016-01-20, 21:47 ]
Bolekso napisał/a:
Witaj Czester ! Napisz coś więcej o Twoich panelach. Jakiego są rodzaju, jaka jest ich przydatność w miesiącach zimowych. Jeśli możesz to podaj przybliżony koszt budowy i eksploatacji.
Pozdrawiam ! Bolek


Bolesławie, zapraszam do strony
http://www.fotowoltaikain...-fotowoltaiczna

Tu znajdziesz wiele odpowiedzi na nurtujące Cie pytania. Koszty poniesione należny rozłożyć na 25 lat. :soczek:

rewi - 2016-01-22, 15:16

Co to jest w tej kostce? :P
Irkus - 2016-01-22, 17:46

Moim zdaniem sól do lizania,zgadłem?
Ryba2008 - 2016-01-22, 19:53

rewi napisał/a:
Co to jest w tej kostce? :P


Witam. :yahoo:
Te białe kostki, to smalec z Biedronki za 0.90 groszy oraz sucha karma dla kotów. Taka porcja wystarcza na tydzień. Po tygodniu wszystko jest zjedzone i wylizane.
W czasie dużych mrozów kociaki mniej wędrują po terenie więc starcza na nieco dłużej. Jedzenie trzymam w małej szopce, wejście tylko dla kotów także jest zrobione. Kostki smalcu bez soli wkładam także do karmników. Dbajcie o zwierzaki. Człowiek , który kocha zwierzęta, prędzej pokocha drugiego człowieka.
Ryba2008 :yahoo:

rewi - 2016-01-24, 13:57

Dobry pomysł ptaki pewnie też z kostek korzystają :)
Ryba2008 - 2016-01-27, 18:15

Witam. :pa: Czasami smalec zastępuję mieloną w maszynce do mięsa słoniną. Można także pokroić drobno słoninę i kociaki także zjedzą. Wystarczy zmielić pół kilo. Kotom i ptakom nie należny podawać solonych potraw, szczególnie ptakom, ponieważ nie mają woreczka żółciowego i nie mogą wydalać sóli. Ptaki przez to chorują i cierpią. Ryba2008 :pa:
Ryba2008 - 2016-02-07, 20:06

Witam. :pa:
Słoneczna pogoda zmobilizowała mnie do wyjazdu na działkę. Szczególnym obiektem moich zainteresowań było oczko wodne i jego otoczenie.


Nawet Kot Pieścioch docenił ocieplenie i przez cale południe wygrzewał się w ciepłych promieniach słońca.


Mimo dwutygodniowego ocieplenia, lód nadal pokrywał całe oczko. Pod cienką warstwą lodu, widoczne były pływające duże i małe rybki. Od czasu do czasu okazywały dużą aktywność. Nie byłem pewien, czy z powodu głodu, czy z faktu, że będą mogły od kwietnia skorzystać z programu Rodzina 500+



Niestety, temu samotnemu i bezdzietnemu „ojcu” nie dane było przeżyć zimę. Nie dostanie 20 000 000 +





W cieniu lód miał jeszcze grubość 2 cm



Cienki lód z łatwością dał się połamać, co z pewnością ułatwi rybkom dostęp do świerzego powietrza.

:piwko:

Ryba2008 - 2016-03-02, 13:37

Witam. :yahoo:
Od miesiąca nie odwiedziłem oczka wodnego. Z pewnością nie ma już tafli lodu, której resztki skruszyłem na początku lutego. Od nastania tegorocznej zimy rybek nie karmiłem ani razu. Obawiam się, że powinienem to uczynić, bo rybki mogą mi paść. Czy karmicie już systematycznie rybki w swoich oczkach? Ryba2008 :yahoo:

Bolekso - 2016-03-02, 14:36

Zaczynam karmić jak woda osiągnie min. 7-8 stopni, nawet jeśli rybki są małe. Nigdy mi z głodu nie padły.
Pozdrawiam ! Bolek

czester 1 - 2016-03-02, 15:20

Ryba2008 napisał/a:
Od nastania tegorocznej zimy rybek nie karmiłem ani razu. Obawiam się, że powinienem to uczynić, bo rybki mogą mi paść.

nie karm dopóki ryby same się o to nie upomną, u mnie zazwyczaj to jest przy 7-8stC temp. wody.
nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem żeby ryba podła z głodu.
moje jesiotry karmiłem ostatnio chyba w październiku i pewnie dopiero w kwietniu coś im wrzucę. wczesnym karmieniem możesz tylko zaszkodzić.

Ryba2008 - 2016-03-02, 20:58

Na temperaturę wody 7-8 stopni C przyjdzie nam poczekać z miesiąc. Rybki do tego czasu wyszczupleją i będą wyglądać jak wysuszone modelki na wybiegu lub polskie celebrytki. :pa:
Ryba2008 - 2016-03-13, 13:33

Witam. :yahoo:
Korzystając z krótkiego ocieplenia (+ 7 stop. C), nie czekając na wiosnę, która ma pojawić się 21 marca, przystąpiłem do rozpoczęcia pierwszych wiosennych porządków w oczku wodnym i wokół niego. Głównym celem było wycięcie i usunięcie po zimie zmarzniętej roślinności zalegającej w oczku wodnym, w filtrze K-G i rzeczki. Po 2. godzinach, rezultat pracy utrwaliłem na poniższych fotkach.







Niestety, filtr K-G nie został w 100 % dokończony, a wszystko przez Milusińskich Sąsiadów, których częste wizyty przy ogrodzeniu odrywały mnie od moich prac porządkowych.







Po zakończeniu prac nadeszła pora nakarmienia rybek, które po zimie wyglądały jak anorektyczki.


Pozdrawiam. Ryba2008

Elendil - 2016-03-13, 17:15

:good:
czester 1 - 2016-03-13, 20:54

Ryba2008 napisał/a:


Po zakończeniu prac nadeszła pora nakarmienia rybek, które po zimie wyglądały jak anorektyczki.


:-o :???: :((

Ryba2008 - 2016-03-27, 19:05

Witam. :pa:
W piękny słoneczny i wiosenny dzień, w oczku wodnym z łatwością dało się zauważyć wegetacje roślin.


Rybki tuż pod powierzchnią wody trenowały pływanie synchroniczne po okręgu.


Zanim uruchomię filtracje naturalną wody w oczku, filtr K-G trzeba będzie uporządkować.
Ryba2008 :soczek:

dlaryus - 2016-03-27, 21:14

Kiedy odpalasz filtr??
Ryba2008 - 2016-03-28, 09:06

Witam. Mam chęć zrobić to dziś, prognozy pogody na najbliższe dni są obiecujące ciepło. Nie wiem tylko, czy uruchomienie filtra K-G i rzeczki nie zbudzi przedwcześnie żab w nich zimujących. Ale może się mylę. Ryba2008 :piwko:
Raafix - 2016-03-29, 21:49

Piękny balecik w wykonaniu twoich rybek
rewi - 2016-03-30, 09:49

Ryby wyglądają jak wir wody :D
Ryba2008 - 2016-03-30, 20:50

Witam.

Tej wiosny do uporządkowania filtra K-G posłużyły mi: kładka drewniana, wiaderko, nóż i rękawiczki.

Po upływie pół godziny filtr wyglądał tak:



Tymczasem, gdy podczas pracy pot zalewał mi oczy, mój pomocnik Pieścioch wylegiwał się zmieniając od czasu miejsce swojej drzemki.



Ale rybki nie spały. Cieplejsza woda w kastrach budowlanych sprawiła, że rybki zaczęły dobierać się w pary. Amory rybek trwały do późnego popołudnia.




Ryba2008 :piwko:

Jendras - 2016-03-30, 20:57

witam. Też dzisiaj zastanawiałem dlaczego moje ryby sieda w okolicach jednej kasty z roslina :) cieplejsza woda je tam przyciaga :)
Ryba2008 - 2016-04-05, 17:22

Witam. Pragnę zaprosić oczkomaniaków do wspólnego oglądania (każdy na swoim telewizorze) serii filmów dokumentalnych „Baseny jak z bajki”. 7. odcinek już w najbliższa niedzielę na kanale Animal Planet HD o godz. 01:00 Odcinek 7. pt. Japoński ogród wodny.
Ten, jak i poprzednie odcinki pokazują konstruktora basenów Anthonego Archer-Willsa, który buduje niezwykłe i ekologiczne baseny (bez chloru)na zamówienie klientów z całych Stanów Zjednoczonych. Baseny pływackie często łączy z oczkami wodnymi przy wykorzystaniu wyłącznie filtracji naturalnej. Z pewnością każdy oczkomaniak znajdzie coś dla siebie. Ryba2008 :soczek:

Irkus - 2016-04-05, 20:29

Dla niektórych początkujących,np dla mnie, może być to niezły film ale dla was guru oczek wodnych to raczej nic nowego się tam nie dowiecie.
I jeszcze ta godzina 01:00 :pa:

luzio - 2016-04-05, 20:49

Na National Geographic czy coś na okrągło leci to czy coś podobnego. W praktyce ciężko się dowiedzieć wielu szczegółów bo są to krótkie odcinki skupiające się na efektach i innych pierdołach. Ale z tego co ja zauważyłem to oczka robią z solidnej folii w dużej niecce, którą zapełniają konkretnymi głazami. Co też wydaje mi się być sensowną koncepcją. To te duże głazy robią efekt. Aczkolwiek zawsze mnie ciekawi jak sobie radzą w tamtym klimacie z wężami czy innymi insektami ;) Bo nigdy o tym nie mówią przedstawiając ładniutkie nowiutkie oczko...
Ryba2008 - 2016-04-06, 18:51

Po uporządkowaniu filtra K-G wegetacja rośli jest już bardzo widoczna.


Także w oczku wodnym pierwszy listek lilii wodnej lada dzień dotknie lustra wody. Woda w oczku mało klarowna. Widoczne kosze znajdują się na głębokości 80 cm.


:pa:

Ryba2008 - 2016-04-07, 20:57

Przyszła pora na oczyszczanie wody z oczka przy wykorzystaniu filtracji naturalnej tj. filtra K-G i rzeczki.
W tym celu wykorzystuję:

Siatki plastikowe zwinięte w rulony i włożone do wiadra 12 l .




Lampę UV 55W


Pompkę wodna 24W


Worki do zbierania glonów itp.


Zasilanie lampy UV, pompki wodnej i napowietrzacza.


Przyszła także pora na przeniesienie „dziecka słońca” z parapetu na skalniak.

Ryba2008 - 2016-04-09, 20:20

I stało się coś co nie powinno. Tydzień temu uruchomiłem filtrację naturalną. Pompka wodna pompowała wodę do filtra K-G i rzeczki. Jednak nie wszystko było poprawne. Zimą napierający gruby lód zdeformował nieco brzeg rzeczki, czego nie zauważyłem.. W jednym miejscu nasyp obniżył sie o około 1 cm, w wyniku czego, część wody z rzeczki wypływała pod tuje. W ten sposób poziom wody zaczął się obniżać, do momentu, aż wiadro z wodą wypłynęło na powierzchnie wody i pompa wodna przestała zasysać wodę. Pozom wody w oczku obniżył się o 13 cm = 130 mm * 30 m2 = 3900 l wody. Wg moich wyliczeń pompka wodna pracowała na sucho prze 5 dni.





Zaistniała konieczność uzupełnienia wody. Tę czynność powierzyłem Panu inż. Pieściochowi.



Po wlaniu 3000 l wody, lustro wody zakryło kastry.


Po szybkiej naprawie brzegu rzeczki, woda płynęła czysta jak w górskim potoku.

Irkus - 2016-04-10, 19:11

To na jakiś czas podlewania tuii masz z głowy.
Z tego co wnioskóje to nie doglądasz oczka codziennie?Ztego powodu dał bym pompę z automatycznym zabezpieczeniem przed pracą na sucho :good:

Ryba2008 - 2016-05-13, 16:10

Witam. W połowie wiosny moje oczko wygląda tak:



Oczko i skalniak


Rzeczka


Filtr K-G

Ryba2008 :soczek:

dlaryus - 2016-05-13, 16:49

Ryba co to za trawa w filtrze??
Ryba2008 - 2016-05-13, 17:57

Wg mnie, to jakaś odmiana tataraku. Trawę przyniosłem parę lat temu z nad małej rzeczki płynącej prze łąki. Bardzo dobrze zakorzenia się i szybko rośnie.






Dorasta na wysokość ponad metr wysokości. A sitowie jeszcze wyżej.






rewi - 2016-05-13, 20:39

A ja czekam na lilie :D
Ryba2008 - 2016-05-28, 19:27

Witam. Dziś zakwitła w moim oczku pierwsza lilia.



:yahoo: :yahoo: :yahoo:

rewi - 2016-05-29, 19:17

Akurat na niedziele żeby można było się napatrzeć ;)
Ryba2008 - 2016-06-23, 15:48

Spacerkiem dookoła oczka.










freerider89 - 2016-06-23, 17:57

pieknie w oku :yahoo: ale rozrosła Ci sie roslinność denna tak ja zostawiasz czy robisz przycinke?
Ryba2008 - 2016-06-23, 18:27

W czasie sezonu z 8 taczek trzeba grabiami wyłowić i wywieźć na nawóz.

:piwko:

freerider89 - 2016-06-23, 18:36

hehe wyglada jakbys sosne przycial :-D
12marek - 2016-06-23, 20:38

Ryba2008 napisał/a:
W czasie sezonu z 8 taczek trzeba grabiami wyłowić i wywieźć na nawóz.

Dawaj jedną do mnie!
Jak Ja Ci zazdroszczę...

taniw - 2016-06-24, 07:12

Ryba2008 napisał/a:
W czasie sezonu z 8 taczek trzeba grabiami wyłowić i wywieźć na nawóz.

[url=http://i3.fmix.pl/fm...74f2d62]Obrazek[/URL] :piwko:


Gdzieś pisałeś o tym.

Ryba2008 - 2016-06-25, 17:12

Witam. W tym roku grążel także zakwitł.





Ryba2008

Ryba2008 - 2016-06-26, 20:25

Karmienie ryb raz na tydzień.


taniw - 2016-06-26, 20:27

Popraw link, bo nie działa.
12marek - 2016-06-27, 21:28

Dobrze że raz na tydzień bo byś je zapasł tym chlebkiem :)
Ryba2008 - 2016-06-29, 13:15

Żaby w oczku sezon 2016













.....c.d.n Ryba2008

dlaryus - 2016-06-30, 00:14

U mnie ani jednej żaby nie ma... ale to chyba przez moje koty...
taniw - 2016-06-30, 11:58

Przegoniłeś mnie z ilością żab. Trzymaj tak dalej, a ja muszę cię trochę podgonić.
Ryba2008 - 2016-06-30, 14:56

Witam. W miniona sobotę pojechałem do oczka wodnego i zdziwiłem się z powodu zniknięcia wszystkich żab w oczku. Był upał, słoneczko świeciło, a żaby nie mogłem żadnej znaleźć opalającej sie w toples. Dopiero po godzinie usłyszałem cichy rechot. Okazało się, że tydzień wcześniej wyłączyłem obieg w filtrze K-G i rzeczce. W skutek upałów, wody ubyło w rzeczce i powstało błotko, w którym to żeby siedziały zagrzebane. Czarne błoto nagrzane było od słońca i widocznie było im cieplej niz w oczku. Żebyście widzieli jakie one były upaprane błotem. Ryba2008 :yahoo:
12marek - 2016-06-30, 20:00

No to nieźle :)
Śliczne żabuchy.
U nas na wiosne sie pojawiaja a potem jedna po drugiej przestaje rechotać :(
Nie z powodu lenistwa tylko za przyczyną zamieszkujacych došć licznie moje okolice zaskrońców...
Przydybałem już gościa kilkukrotnie jak czatuje w grążelu lub na kamieniach na brzegu.
Jak żaby milkną to jak w banku że już jest :((

Oby Twoje żyły długo i szczęśliwie!

taniw - 2016-06-30, 20:08

Mam nadzieję, że je umyłeś. Nie ma nic gorszego jak ciepłe piwo i brudne żaby.
Ryba2008 - 2016-07-01, 08:47

c.d.nastąpił









:yahoo:
:yahoo: :yahoo: :yahoo:

12marek - 2016-07-01, 13:28

:brawo:
Ryba2008 - 2016-07-01, 16:32

W tym sezonie letnim, żabki prezentują się pięknie, jak modeli na wybiegu. :pa:
Ryba2008 - 2016-07-03, 17:41

W tym sezonie 2016 lilie rosną jak trawa, nie podlewam je, a rosną.










c.d. nastąpi :yahoo:

:yahoo: :yahoo: :yahoo:

Ryba2008 - 2016-07-06, 17:25

Czerwień w oczku też jest piękna. (nazwy lilii nie znam)






freerider89 - 2016-07-06, 17:43

jesli mnie oko nie myli to burgundy princess :-D
Ryba2008 - 2016-07-06, 19:53

freerider89 napisał/a:
jesli mnie oko nie myli to burgundy princess :-D


Oko Cie nie myli, to faktycznie jest
Nymphaea 'Burgundy Princess' - Lilia wodna.


Kolejne cotygodniowe karmienie rybek. Czy widzicie koi III sortu? :soczek:


rewi - 2016-07-08, 19:45

Bardzo fajna gromadka ;-)
freerider89 - 2016-07-09, 19:43

ale ładne stado :D ile sztuk pływa w Twoim oku?
Ryba2008 - 2016-07-10, 18:06

freerider89 napisał/a:
ale ładne stado :D ile sztuk pływa w Twoim oku?


Witam. Bardzo dużo, nie jestem w stanie ich policzyć. W przyszłym roku, wiosną, szykuje się do porządków, mających na celu wyrzucenie z oczka polskich karasi jeziornych, których mam na oko ponad 400 szt. W oczku zrobię generalna selekcje rybek. Pozdrawiam. Ryba2008 :soczek:

freerider89 - 2016-07-10, 20:43

no to selekcja musi być :-D ja u siebie w tym roku robilem selekcje ale widze sporo mlodych osobnikow i znowu za rok trzeba bedzie wykluczyć pare sztuk albo calkowicie wylowic karasie i zostawic karpie :)
KILERK1 - 2016-07-11, 00:08

Super gromadka :-D ,zachowują się jak małe pranie :P
Ryba2008 - 2016-07-13, 18:47

Witam.
W minioną sobotę wpuściłem do oczka sumika karłowatego w celu zmniejszenia populacji narybku.


Zakładam, że do wiosny populacja narybku zmaleje o 50 %, a sumik urośnie przynajmniej do takich wymiarów.



Przed wpuszczenie do oczka, sumik pływał tak:

https://www.youtube.com/watch?v=7WTM2JuD2p0

https://www.youtube.com/watch?v=a2tGpfdv9lY

Ryba2008

taniw - 2016-07-13, 19:05

Nic z tego, 20cm, może max 30. I problem z nadmiarem narybku może będziesz miał z głowy. Czekam na codzienne relacje. Ja jeszcze się wacham Dokupiłem 3 orfy, z czego jedna już gzieś wyparowała.
Ryba2008 - 2016-07-14, 15:51

Witam. Niestety, amerykański sumik karłowaty wpuszczony do oczka wodnego przeżył tylko parę dni. Znalazłem go pływającego brzuszkiem do góry. A przecież zadaniem jego było atakowanie, zabijanie i zjadanie narybku w oczku wodnym. Stało się chyba odwrotnie.
Wniosek: nieprawdą jest jakoby amerykański sumik karłowaty zagrażał polskim karasiom. Prawdą jest natomiast fakt, że polski karaś skutecznie zabija amerykańskiego sumika karłowatego i to w ciągu paru dni.


Pozdrawiam. Ryba2008 :piwko:

freerider89 - 2016-07-14, 18:26

szkoda sumika teraz zrób próbę z okoniem :-D
taniw - 2016-07-14, 18:47

Chyba /albo prawie na pewno/ jest inny powód śmierci sumika.
Ryba2008 - 2016-07-15, 06:44

taniw napisał/a:
Chyba /albo prawie na pewno/ jest inny powód śmierci sumika.


Masz rację. Za szybko go wpuściłem do oczka. Bez odczekania, bez kwarantanny, prosto z marszu. Za to wszystko sumika amerykańskiego przepraszam. To się więcej nie powtórzy. Ryba2008 :-|

Qba - 2016-07-15, 08:21

Też myślę, że zabił go Twój pośpiech. A co do karasi to ja swoje 5 szt wylowilem na 1 czerwonego robaka w 2 minuty 😉
Niestety zostawiły po sobie sporo potomstwa ale powoli odlawiam.

Rafal22 - 2016-07-15, 23:35

Ja tez ze dwa lata temu wpuściłem do swojego oczka sumika karłowatego, i podobnie jak u Ciebie- padł po paru dniach. Bardzo mnie to zdziwiło, gdyż wydawało mi się, że jest to jedna z najodporniejszych ryb. Tydzień temu posadę głównego (do tej pory funkcja sprawowana przez orfę, ale chyba już przejadł jej się narybek karasia)terminatora w moim oczku otrzymał niewielki okonek. Zdecydowanie jest to jedna z najpiękniejszych ryb naszych wód. Mam nadzieję że się zaaklimatyzuje w moim oczku i chociaż czasem uda mi się go wyśledzić.
taniw - 2016-07-16, 16:13

Skąd miałeś okonia?
Ryba2008 - 2016-07-16, 18:15

Witam.
W Warszawie na Kole jest bazarek. W każdy poniedziałek w godz. 8 - 12 jest giełda ryb akwariowych. Sprzedawcy jeżdżą na giełdy po całej Polsce. Ja pojechałem na Koło i zamówiłem sumika. Sprzedawca po tygodniu przywiózł mi sumika z Łodzi. Zapłaciłem 20 zł, Dziś ponownie zamówiłem sumika karłowatego oraz okonka. W przyszłą sobotę lub niedzielę obiecał mi przywieźć. Zamówione rybki można odebrać bezpośrednio u niego na Jelonkach lub na giełdzie na Kole. Ryba2008 :piwko:

[ Dodano: 2016-07-16, 19:18 ]
taniw, Witam. Przeczytaj mój ostatni post w Oczko Ryby2008 cz.2. Moge Ci wysłać telefon do gościa, który przywiezie Ci okonka. Zdzisław Mikołaj

taniw - 2016-07-17, 08:21

Chętnie skorzystam, wszyscy znajomi wędkarze niestety od półtora roku tylko obiecują.
Ryba2008 - 2016-07-23, 14:26

Ponieważ wywłócznik rozpychał się w oczku na boki, postanowiłem zrobić z nim porządek. W sumie wywiozłem 10 czubatych taczek. W czasie wyrywania wywłócznika z dna oczka, był wyczuwalny niemiły zapach szamba. Nic dziwnego, że sumik karłowaty nie wytrzymał takiej atmosfery.





Po usunięciu wywłócznika oczko wyglądało tak:





Woda w oczku stała się bardzo zmącona. Rybki były w oczku niewidoczne. Filtr K-G i rzeczka przez następne dni będą miały dużo pracy, by wodę w oczku doprowadzić do przejrzystości.


Żaby chyba nie zaakceptowały takiej zmiany, ponieważ znikł im największy plac zabaw pośrodku oczka, który na co dzień wyglądał tak




Tymczasem grążel w oczku zakwitł drugi raz.


Ryba2008 :soczek:





:yahoo:

Qba - 2016-07-23, 17:27

Trochę tego miałeś. Ale na taczce lepiej się prezentuje niż w oczku ;)
Ryba2008 - 2016-07-23, 17:51

W oczku zostało sporo małych odrostów wywłócznika, więc zakładam, że w przyszłym roku na wiosnę ponownie zakorzeni sie i wyrośnie. Wywłócznik podoba mi się, ponieważ chroni wodę przed przegrzewaniem się, żaby mają na środku oczka plac zabaw i problem z natlenieniem wody jest rozwiązany. Z chwilą jak pojawił się w oczku zapomniałem o glonach nitkowatych. Ale trzeba od czasu do czasu zrobić porządek i wyrzucić go z oczka, ponieważ jest rośliną ekspansywną. Wszędzie wejdzie, nawet na żabę. Ryba2008 :yahoo: :piwko:
taniw - 2016-07-23, 17:51

Ryba2008 napisał/a:
W czasie wyrywania wywłócznika z dna oczka, był wyczuwalny niemiły zapach szamba
:yahoo:

Chyba na dnie zgromadził ci się niezły pokład gnijącego mułu. Czas by go usunąć.

Ryba2008 - 2016-07-24, 19:17

Witam i pytam: czerwone glony w kastrze budowlanej?



taniw - 2016-07-24, 19:52

Żabirośl? Obniż ph wody poniżej 6,9. I przez jakiś czas nie mąć wody, niech będzie w bezruchu. Zbadaj poziom azotynów i fosforu w wodzie.
Ryba2008 - 2016-07-25, 07:37

taniw napisał/a:
Żabirośl? Obniż ph wody poniżej 6,9. I przez jakiś czas nie mąć wody, niech będzie w bezruchu. Zbadaj poziom azotynów i fosforu w wodzie.


Dzięki za informację. Tego nie wiedziałem. Pod sosną mam 4 kastry, do których wlewam wodę z oczka. Wode wykorzystuję do podlewania drzewek i krzewów. Nie wiadomo tylko dlaczego żabirośl upodobała sobie jedną kastrę. Widocznie takie ma upodobania.



P.S. Taniw, okonia i sumika karłowatego nie otrzymałem. Dostawcy nie chcą narażać ryb na cierpienie w czasie transportu podczas takich upałów. Ja będę nadal czekał na rybki. Ryba2008 :soczek:

taniw - 2016-07-25, 13:37

Ja też, poczekam spokojnie. Ostatecznie 10 karasi w tę czy w drugą stronę. 4 lata temu gdy "przeprowadzałem" się z oczka 2,5m3 do 10,5m3 zrobiłem dokładną inwentaryzacje. Miałem wtedy 55 rybek. Teraz tak na oko ilość karasi podwoiła się. Wychodzi jakieś 10 rybek na m3. Jeszcze nie tragedia, ale niedługo w takim tempie ...
Ryba2008 - 2016-07-27, 15:57

Witam. W 30. stopniowe lipcowe upały nie tylko rybkom chce się pić.




:yahoo:

:yahoo: :yahoo:

taniw - 2016-07-27, 19:11

Ryba2008 napisał/a:
W oczku zostało sporo małych odrostów wywłócznika, więc zakładam, że w przyszłym roku na wiosnę ponownie zakorzeni sie i wyrośnie. Wywłócznik podoba mi się, ponieważ chroni wodę przed przegrzewaniem się, żaby mają na środku oczka plac zabaw i problem z natlenieniem wody jest rozwiązany. Z chwilą jak pojawił się w oczku zapomniałem o glonach nitkowatych. Ale trzeba od czasu do czasu zrobić porządek i wyrzucić go z oczka, ponieważ jest rośliną ekspansywną. Wszędzie wejdzie, nawet na żabę. Ryba2008 :yahoo: :piwko:

Sadzę, że już w tym roku będziesz miał zapełnione kolejne taczki. Ja już 2 razy usuwałem w tym roku wywłócznik. Niedługo będzie czas na trzeci raz.

luzio - 2016-07-27, 19:47

Bo wy macie wywłócznika mutanta :P Natomiast mój elegancki wywłócznik rośnie dostojnie każdego dnia ciesząc oko małym laskiem choineczek wystających ponad lustro wody. Potem na noc kładzie się spać. Choineczki kładą się na bok by rankiem powstać na widok słońca :)
taniw - 2016-07-27, 20:10

Proszę nie obrażać moich roślinek. Tylko uczciwie przyznać, że po prostu masz strasznie leniwego wywłócznika w swym oczku.
Ryba2008 - 2016-07-27, 20:42

luzio napisał/a:
Bo wy macie wywłócznika mutanta :P Natomiast mój elegancki wywłócznik rośnie dostojnie każdego dnia ciesząc oko małym laskiem choineczek wystających ponad lustro wody. Potem na noc kładzie się spać. Choineczki kładą się na bok by rankiem powstać na widok słońca :)


Witam. Luzio, ja mam wywłócznik taki jak na zdjęciach. A Ty masz " wywłócznik" inny niż na moich zdjęciach.





Na podstawie zdjęć, które ostatnio dodałeś w swojej galerii zdjęć, widać pośrodku oczka nie wywłócznik, nie rogatek, ale „indyjskie konopie pływające” (żart), czyli moczarkę kanadyjską, która główki unosi nad lustrem wody. Może się mylę, ale Kolega Taniw może zbada sprawę i potwierdzi. Obym się nie mylił.

Qba - 2016-07-27, 20:50

Kolega Luzio wg mnie ma taki rodzaj wywlocznika
http://sklep.oczkowodne.net/p57,wywlocznik.html
Też taki nabyłem ;)
A tu mutant u kolegi Drako
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t31.0-8/11896371_940311606015117_4780027683357244329_o.jpg

luzio - 2016-07-27, 21:02

Tak to chyba ten. Kupowałem zresztą sklepie Aurory i chyba właśnie tym filmikiem się sugerowałem. Mój wywłócznik nie ma tak gęstego lasku ale i tak każdemu się podoba.
Ciekawe że Aurora pisze żeby sadzić na głębokości 30-80cm. U mnie rośnie na ok 180cm. A jestem przekonany że w czystej wodzie dałby radę i z głębszych miejsc wyrosnąć.
Narazie nie jest zbyt ekspansywny. Jesienią wyciąłem ile mogłem sięgnąć i póki co wygląda na to że spokojnie wytrwa cały sezon bez przycinania.

Zastanawia mnie jednak szybki przyrost u was. Może to kwestia lampy UV? Wy ją macie a ja nie. U mnie jednak jest trochę biologicznej zawiesiny. Natomiast u was może te wszystkie składniki odżywcze nie stają się pożywką różnych glonów a trafiają na dno dobrze służąc wywłócznikowi?

taniw - 2016-07-28, 13:55

Lampę UV mam gdzieś dobrze schowaną w garażu. Nie stosuję jej odkąd !5 cm gąbki, 2,2m rzeczki oraz cała masa różnych roślin na brzegu i pływających dała sobie radę z zielona wodą. Za tak bujny rozrost wywłócznika u mnie obwiniam raczej przerybienie oczka.
Ryba2008 - 2016-07-28, 16:22

luzio napisał/a:
Bo wy macie wywłócznika mutanta :P Natomiast mój elegancki wywłócznik rośnie dostojnie każdego dnia ciesząc oko małym laskiem choineczek wystających ponad lustro wody. Potem na noc kładzie się spać. Choineczki kładą się na bok by rankiem powstać na widok słońca :)


Luzio, jest mi bardzo przykro, że mam wywłócznik drugiego sortu. Wiosną pomyślę o jego wymianie na pierwszy sort. Twój w oczku bardzo ładnie się prezentuje. Ryba2008

[ Dodano: 2016-07-28, 19:22 ]
Sprostowanie: Mój wywłócznik mutant to jest ROGATEK. Zapraszam do lektury
http://oczkowodne.net/pod...odwodne=rogatek

drako - 2016-07-28, 18:30

taniw napisał/a:
Za tak bujny rozrost wywłócznika u mnie obwiniam raczej przerybienie oczka.

Ja też. Ten nasz, brazylijski, wywłócznik nie odbił u mnie na wiosnę, choć zima była łaskawa... Chciałem go mieć i w tym sezonie, niestety był nieosiągalny na krakowskiej giełdzie i w Wolborzu skąd go przywiozłem. Na szczęście znalazłem kilka jego świeżych, zielonych kłącz u mnie w...kompostowniku :brawo: Na razie nie zdążył opanować lustra wody, ale...........

Qba - 2016-07-28, 20:02

drako, zawsze po zimie Ci zamiera ten wywlocznik? Wsadziłem do swojego oczka kilka gałązek tej roślinki ale szału nie ma. A do zakupu zainspirowało mnie Twoje zdjęcie oczkowej dżungli, gdzie wywlocznik gra jedna z głównych ról. Mega!!!
Ryba2008 - 2016-07-29, 15:23

Wiewiórki też chyba mają wakacje. :yahoo:

https://www.youtube.com/watch?v=aK1N5UTYG8U

https://www.youtube.com/watch?v=JwqswjfwIH4

Ryba2008 - 2016-08-02, 14:09

Witam. Dziś znalazłem wszystkie ukryte pokemony i to przy pomocy telefonu stacjonarnego. Szukając je, znalazłem w terenie także:

https://www.youtube.com/watch?v=B88baZqVJwU

Smacznego. Ryba2008 :pa:

Ryba2008 - 2016-08-16, 19:07

Witam. 10 czerwca br. wyłączyłem filtr K-G z rzeczką i lampę UV. Rogatek z oczka także w 99% został usunięty (niepotrzebnie). Przez dwa miesiące włączone było tylko napowietrzanie. Po dwóch miesiącach woda w oczku ze złości zzieleniała. Rybki ledwie co było widać.










Dziś uruchomiłem na stałe filtr K-G i rzeczkę.

Mariano - 2016-08-16, 23:55

Ryba2008 napisał/a:
Za szybko go wpuściłem do oczka. Bez odczekania, bez kwarantanny, prosto z marszu.


Nie sądzę. Ten chwast jest tak twardy że na pewno przeżyłby gwałtowną zmianę parametrów wody czy stres związany z transportem. Ale to dobrze. Jednego mniej.

taniw - 2016-08-17, 12:55

"Się narobiło" Może potrzebujesz teoretycznych porad jak zwalczać glony w stawie? Na początek poradziłbym ci wybudować filtr g/k według wskazówek kolegi Ryba2008 ...... :piwko:
Ryba2008 - 2016-08-17, 13:20

taniw napisał/a:
"Się narobiło" Może potrzebujesz teoretycznych porad jak zwalczać glony w stawie? Na początek poradziłbym ci wybudować filtr g/k według wskazówek kolegi Ryba2008 ...... :piwko:


Witam. Kolega Ryba2008 w minioną niedzielę uruchomił filtr K-G i rzeczkę, króra wybudował wg wskazówek Kolegi Ryba2008. Lampa UV 55 W nie została włączona.
Jak działa filtracja , pokazuje film:

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

[ Dodano: 2016-08-17, 14:27 ]
Link poprawiony:

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

taniw - 2016-08-17, 13:41

Tak, oglądałem. Ale na efekty trzeba będzie troszkę poczekać. Glony pewnie znikną całkowicie dopiero jak się jeszcze troszeczkę ochłodzi. Może jednak włącz lampę, szybciej by to wróciło do jakiejś normy.
Ps. nie przesadzasz czasami z ilością karmy?

Ryba2008 - 2016-08-17, 14:06

taniw napisał/a:
Tak, oglądałem. Ale na efekty trzeba będzie troszkę poczekać. Glony pewnie znikną całkowicie dopiero jak się jeszcze troszeczkę ochłodzi. Może jednak włącz lampę, szybciej by to wróciło do jakiejś normy.
Ps. nie przesadzasz czasami z ilością karmy?


Lampę UV włączę jutro. Ta karma zostanie zjedzona w ciągu pół godziny. Takie karmienie odbywa się raz w tygodniu.

darekb - 2016-08-17, 20:07

Ale te ryby nie za bardzo są zainteresowane pokarmem ,karma powinna być zjedzona w kilka minut a ta pływająca od razu, coś tu nie halo?
Ryba2008 - 2016-08-19, 20:55

darekb napisał/a:
Ale te ryby nie za bardzo są zainteresowane pokarmem ,karma powinna być zjedzona w kilka minut a ta pływająca od razu, coś tu nie halo?


Moje rybki zjadają karmę w ciągu pół godziny. Szybkie jedzenie szkodzi także człowiekowi. Ryba2008 :soczek:

Ryba2008 - 2016-08-22, 10:10

Witam.
Płyty zostały zamaskowane wykładziną sztucznej trawy. Proszę o ocenę. Kontynuować takie maskowanie?




Drugi sposób, to pomalowanie płyt farbą do betonu. Kolorów farby betonowej jest sporo.
Ryba2008

luzio - 2016-08-22, 13:51

Ja tam bardziej miałem na myśli folię :P Płyty mi zbytnio nie przeszkadzają. Być może nawet są lepsze niż ta sztuczna trawa.
Oczko jest fajne ale mimo wszystko byłoby jeszcze fajniejsze gdyby nie było tych wszystkich szpar :piwko:

wolanin - 2016-08-22, 13:59

Ależ Ryba, daj spokój!!!
Stary spatynowany beton ma swój niewątpliwy charakter i żadne farby czy wykładziny mu nie podskoczą. Jeżeli naszych parę słów (ja raczej chciałem, aby była to w miarę delikatna sugestia...) tak bardzo Cię zmotywowało do działań (a może to żart), to przede wszystkim odrzuć pośpiech, a jeżeli robić, to powolutku coś docelowego. :piwko:

taniw - 2016-08-22, 18:34

wolanin napisał/a:
Ależ Ryba, daj spokój!!!
Stary spatynowany beton ma swój niewątpliwy charakter

Oczywiscie. Gdy ktoś potrzebuje porady piszę na poważnie. Tobie Ryba nie są takowe potrzebne więc można pokusić się o jakiś żarcik.
ps Zostaw drzewa w KPN dla przyszłych pokoleń, przeżyjemy jakoś te twoje płyty...

Ryba2008 - 2016-08-22, 19:54

Witam i dziękuję za to, że zwolniliście mnie z ciężkiej dodatkowej pracy. Faktycznie, beton pokrył się miejscami mchem, a przerwy między płytami zasypię ziemią i posieję trawę. Ale to wszystko zrobię w przyszłym roku wczesną wiosną. Ponieważ została mi jeszcze jedna czekolada z orzechami, więc podzielcie się Panowie sprawiedliwie.



Tylko zwróćcie mi tłuczarkę do orzechów. Smacznego.
Dobranoc. Ryba2008

dlaryus - 2016-08-22, 23:03

Ja tam tylko tak szybko odnośnie żarcia dla rybek i maskowania płyt.
Żarełko - też mi się wydaje, że za dużo na raz, to nic że raz na tydzień - i tak osobiście sypałbym mniej, dużo mniej, ryby i tak sobie poradzą.
Płyt by nie maskował - bardziej podobają mi się takie naturalne a w szpary między nie powciskałbym szybko rozrastającą się tojeść rozesłaną i kurdybanek i dla mnie byłoby git :)
Pozdrawiam :soczek:

Ryba2008 - 2016-09-10, 19:46

Witam Oczkomaniaków po kilkunastodniowej nieobecności.
Moje oczko polubiły zaskrońce. W południe (sobota) przepłoszyłem zaskrońca. Sadziłem że nie pojawi się szybko, ale o godzinie 17 ponownie przypełzał na kolację. Tym razem miałem przygotowaną kamerkę. Ale jak go spłoszyłem, to nie spodziewałem się, że one pełzają tak szybko. Oto rezultat mojego nagrania.



Dzieci zaskrońców też już są. Wędrują po całej działce.



Podajcie sposób na ich chwytanie. Zamierzam je wywozić w głąb Puszczy Kampinoskiej, do rowów wodnych. Wściekła Ryba2008 :evil:

rewi - 2016-09-10, 19:51

To się dorobiłeś całej rodzinki :P
taniw - 2016-09-11, 08:07

Obawiam się, że czeka cie niekończąca się walka. Może zainwestuj kilka złotych w kota. Ten powinien wyłapać młode. Ale pamiętaj, że w Polsce zaskrońce objęte są ochroną, więc straszenie ich, przemieszczanie i odławianie jest niezgodne z prawem i podlega karze.
luzio - 2016-09-11, 16:44

No i właściwie co jest złego w zaskrońcu? Jeśli się mieszka na stałe przy oczku to raczej będzie się bać i siedzieć cicho. Jeśli oczko jest gdzieś na działce to przypilnuje pod nieobecność właściciela ;)
Sylwester79 - 2016-09-11, 19:42

Tosz to takie pożyteczne zwierzaki ;) , polują na żaby , myszy i inne , daj im spokój , zrobi się chłodniej i się pochowają ,u mnie na działce w każdym stawie przy takiej slonecznej pogodzie siedzi po naście sztuk, jak se tam którys rybkę upoluje to od razu polowanie na ...
naturalna selekcja ! ;)

Ryba2008 - 2016-09-11, 20:43

taniw napisał/a:
Obawiam się, że czeka cie niekończąca się walka. Może zainwestuj kilka złotych w kota. Ten powinien wyłapać młode. Ale pamiętaj, że w Polsce zaskrońce objęte są ochroną, więc straszenie ich, przemieszczanie i odławianie jest niezgodne z prawem i podlega karze.


Witam. Z soboty na niedziele, pilnowanie oczka powierzyłem kotom. Ich zadaniem było przegonienie zaskrońca z terenu okalającego oczko wodne. Rano, jak przyjechałem na działkę, zastałem taki widok.

Obaj spali (w tym miesiącu zabiorę im premię), a zaskroniec nadal pływał z uniesioną głową. Moja obecność przestraszyła go na tyle, że schował się pod te kastry budowlane.

Po 20 minutach pojawił się ponownie, by szybko schować się na długo. Czekałem dwie godziny na niego, ale na próżno. A do jego złapania przygotowałem się chyba należycie.

Najbardziej mi szkoda żab, których w oczku mam w tym roku sporo i zielonych, i brązowych.


Zielone żabki wyczuły zagrożenie ze strony zaskrońca i przeszły do maskowania się przesiadując częściej na zielonych dywanach .

Oczko będę mógł odwiedzić dopiero za tydzień, a niepodzielnym Królem panującym przez ten czas w oczku będzie nadal zaskroniec. Przyznam, że jest piękny i super szybki, i zwinny. Pozdrawiam. Ryba2008 :yahoo:

Ryba2008 - 2016-09-16, 20:49

Witam. Tak jak wspomniałem we wcześniejszych postach, 10 czerwca br. z wyłączyłem pompę wodną, lampę UV. Filtr K-G i rzeczka przestały pełnić funkcje, do których zostały stworzone Doprowadziło to do tego, że woda w oczku ze złości zzieleniała.
.
Dopiero po 2. miesiącach 17 sierpnia uruchomiłem ponownie technikę: pompa, lampa UV i worki jutowe. Po 3. tygodniach woda w oczku stała sie klarowna na tyle, że rybki i kosze pod woda były widoczne.



W czasie cotygodniowego czyszczenia worków, worki i woda z ich płukania wyglądały tak.




Na szczęście woda w oczku pozostawiała duże nadzieje na przyszłość.

I stało się to, czego się nie spodziewałem: zakwitła najpiękniejsza moja lilia wodna "Czarna Ksieżniczka" (Nymphaea 'Black Princess)






Warto było czekać na tę piękną chwilę. Ryba2008 :pa:


:pa: :pa:

Qba - 2016-09-16, 20:53

Muszę sobie taką sprawić. Piękna!
Ryba2008 - 2016-09-17, 18:26

Witam.
Poniższy film pokazuje przerybienie ryb w moim oczku wodnym.

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Do usunięcia ich nadmiaru przymierzam się od dawna. Planuję wypompować wodę z oczka i dokonać selekcji rybek. Przy okazji zamierzam wykonać małe porządki w oczku. Operacja powinna zająć mi dwa dni: sobota i niedziela. Tu rodzi się pytanie: czy miesiąc październik to odpowiednia pora na takie prace? Osobiście wolałbym wczesną wiosnę, kiedy żaby obudzą się z zimowego snu. Pozdrawiam. Ryba2008 :roll:

luzio - 2016-09-18, 10:13

Według mnie nie ma na co czekać. Najlepiej robić wtedy kiedy się poczuje chęć do roboty ;)
Będziesz mieć to z głowy, a wiosną czas na inne prace. Poza tym chyba lepiej teraz. I rybek zimą będzie kisić się mniej. I zrobisz już ogólne czyszczenie oczka przed zimą.

taniw - 2016-09-18, 18:14

Też bym nie czekał. Zresztą sam się szykuję za jakies 2 tygodnie do wielkiego sprzątania. Nie wiem jeszcze tylko czy robić porządek z roślinami. W donicy z krwawnicą wyrósł mi perz a z jednym kosaćcem chmiel. Swoją drogą nie wiedziałem, że te rośliny mogą rosnąć zanurzone w wodzie.
Ryba2008 - 2016-09-30, 20:14

Witam. Podczas ostatniej wizyty na działce, zauważyłem, że kalendarzowa jesień zawitała także do mojego oczka wodnego. Mimo, że słońca było dużo, jego kolory nie przypominały już minionego lata. Miejscami cienia było więcej niż słońca. I pomyśleć, że będzie z dnia na dzień go coraz więcej. Teraz wstając z łóżka o 6 .rano w myślach rodzi się głupie pytanie: Czy „To już jesień? A po chwili rodzi sie na nie odpowiedź: „ Jak leci ten czas!” Ciąg dalszy tej piosenki odśpiewuję sentymentalnie już włazience goląc sie przed lustrem:
„Bo mnie jest szkoda lata
I letnich złotych wspomnień,
Niech mówią "głupi" o mnie,
A mnie jest żal.

Za oknem szaro, smutno,
A jeszcze przed miesiącem
Pogoda, zieleń, słońce,
Naprawdę żal.

To tak jak gdyby
Ktoś najdroższy nagle odszedł
I zabrał radość, uśmiech,
A zostawił łzy.

Bo mnie jest szkoda lata
I ludzi żal, i nieba,
Po którym płyną smutne
Jesienne mgły.”
Warto było w tym dniu utrwalić chwile by ocalić je od zapomnienia :
a/ widok oczka



b/ wodę w oczku







c/ rybki w oczku








d/ rogatek wyrzucony w czerwcu z oczka

e/żaby w oczku











f/ grzyby na działce





Ryba2008 :piwko: :soczek: :yahoo:

Ryba2008 - 2016-10-04, 19:30

Witam. To będą prawdopodobnie ostatnie zdjęcia żabek jakie zrobiłem w tym sezonie. Zrobiło się zimno, temperatura wody zapewne spadnie do poziomu takiego, że żabki pójdą spać.


Zanim jednak zrobiłem te zdjęcia , musiałem, po dojechaniu na miejsce, wysiąść z samochodu. Ponieważ drzwi się zacięły, wyjście było możliwe tylko przez okno. Całe szczęście, że żona dbała o moja dietę i w tym dniu nie zjadłem śniadania. Po 3 godzinach walki nie poddałem się. Cel osiągnąłem przy wykorzystaniu wiertarki i otwornic. Na początku było tak.

A potem mogło być tylko gorzej.

Pozdrawiam. Ryba Złota Rączka 2008

jurek47 - 2016-10-04, 19:52

Ryba podoba ci się ten beton wokół oczka.
To są żabki trawne to one jakby póżniej się zbierają.

taniw - 2016-10-05, 08:09

Ryba2008 napisał/a:
Witam. To będą prawdopodobnie ostatnie zdjęcia żabek jakie zrobiłem w tym sezonie. Zrobiło się zimno, temperatura wody zapewne spadnie do poziomu takiego, że żabki pójdą spać.

Przygotowałeś im jakąś ciepłą pierzynę na zime?

Ryba2008 - 2016-10-05, 17:26

jurek47 napisał/a:
Ryba podoba ci się ten beton wokół oczka.
To są żabki trawne to one jakby później się zbierają.


Beton z dnia na dzień jest cenniejszy. Porósł mchem i już tak musi pozostać.
Żabki trawne trzymają się tylko rzeczki, czyli płycizny. Pojawiają się wiosną i znikają jesienią. Nie lubią głębi oczka. Ile ich jest? - wg moich obserwacji około 5 sztuk. Mimo, że zaskroniec odwiedzał rzeczkę, nie zauważyłem, aby upolował chociaż jedną żabkę. Ryba2008 :soczek:

Ryba2008 - 2016-10-21, 15:56

Witam. Jesienne karmienie ryb w oczku. Temperatura wody 10' C. Rybki poruszają sie powoli jak muchy w rosole.


:piwko: :pa:

rewi - 2016-10-23, 21:00

Powolutku :P ale piękne stadko! :D
Ryba2008 - 2016-11-12, 20:39

Witam. Przymrozki zaskoczyły chyba wszystkich. Mnie także. Nie zdążyłem włożyć przerębli do oczka, ale na szczęście napowietrzanie jest włączone. Zdążyłem jedynie z sąsiadem przygotować spychacz do odśnieżania drogi do oczka, gdyby zasypało.
Ryba2008 :piwko:
:yahoo:

taniw - 2016-11-13, 09:50

To tak jak ja. Nie usunąłem nawet siatki zabezpieczającej. Trawnik w okolicy i samo oczko jest tak zasypane, że nie wiadomo gdzie ono się znajduje. Może dzisiaj jak przestanie padać śnieg wezmę się za pracę. Podoba mi się wasz buldożer. Jak spadnie metr śniegu będzie go można wypożyczyć?
Ryba2008 - 2016-11-13, 17:20

taniw napisał/a:
............ Jak spadnie metr śniegu będzie go można wypożyczyć?


Oczywiście. Wypożyczenie będzie możliwe dopiero jak zasypie drogę do Twojego oczka powyżej 1,5 m. Tak jest zapisane w regulaminie wypożyczalni. Pozdrawiam. Ryba2008 :soczek:

majjdaan2 - 2016-11-17, 16:01

No wiadomo, ze trochę musi zasypać ;)
Ryba2008 - 2016-12-02, 16:19

Witam.
Sypnęło śniegiem i troszeczkę zmroziło. Jak to dobrze, że tydzień temu uzbroiłem oczko w dwa przeręble styropianowe.


Ryba2008 :yahoo:
:piwko:

Ryba2008 - 2016-12-25, 18:34

Witam.
Dwa dni przed Wigilią zrobiłem krótki wypad na działkę. Spacerek po działce trwał zaledwie 2 godziny, ale wszyscy mieszkańcy stali i tymczasowi powinni być zadowoleni. Rybkom pływającym pod lodową lustrzana taflą podkręciłem więcej powietrza.


Małym ptakom przygotowałem talerz wigilijny z orzeszkami i pestkami słonecznika.



Ten karmnik i talerz wigilijny wypełniłem samą kukurydzą dla dużych latających „kur”.

Najwięcej dostały wędrujące po okolicy kociaki.

Zmrok i chłód szybko wypędziły mnie z działki. Mimo, że w dzień było powyżej zera Celsjuszy, nocne przymrozki trwale znaczyły swoją obecność.



Wesołych i zdrowych Świąt zyczy Ryba2008. :piwko:
:soczek: :yahoo:

luzio - 2016-12-25, 22:26

Jak zwykle profesjonalizm :)
Qba - 2016-12-28, 23:07

Brawo Ryba!
Ryba2008 - 2017-01-23, 18:03

Witam. Wczoraj po raz pierwszy w tym roku odwiedziłem oczko wodne.

Pompka napowietrzająca z dwoma wyjściami działała, ale napowietrzania nie było. Lód ścisnął wężyki napowietrzające.


Poprawność działania napowietrzania sprawdziłem przy pomocy cienkiego druta.

Tylko w wiośnie jest przyszłość. Ryba2008 :yahoo:

taniw - 2017-01-23, 20:29

Tobie zamarzł wężyk? Daj spokój tyle razy było tu pisane jak je zabezpieczyć. /Mnie też, ale dałem drugi, wpuściłem go całkiem od góry przerębla/.
Ryba2008 - 2017-01-28, 18:57

Spacerkiem dookoła oczka w słoneczny styczniowy dzień.





Niestety, oczko do wiosny zostanie bez napowietrzania. Lód ścisnął wężyki napowietrzające.

Tymczasem w pobliżu oczka na śniegu dały się zauważyć ślady o głębokości 2 cm nieznanego mi zwierza bez śladów łap. Pomóżcie mi rozwiązać te zagadkę.




Pozdrawiam. Ryba2008 :piwko:

potentator - 2017-01-28, 20:50

juz rozwiazuje pizmak, albo karczownik... cos napewno z tej rodziny, kretowatych

[ Dodano: 2017-01-28, 20:52 ]
zle rozwiazales sprawe wezykow, mi przy minus 32 stopniach dalej szlo. Poprostu mam wezyk w izolacji starych kurtek, i przechodzi do stawu w bryle styropianu. A napowietrzacz najpierw mialem z kamieniem w wodzie i styropianem, kiedy zamarzlo ze mozna stanoc dalem na patyk i tak jest spuszczone 70 cm w dol

twister47 - 2017-02-02, 20:03

Witam pana z zatkanymi wężykami ja taż tak miałem. Odłączyłem zatkany który był schowany pod ziemią i na śniegu zwykły cienki położyłem i działa trzy tygodnie. NIE zamarza. Pompkę mam na zewnątrz w skrzynce. Ostre wiertło i mała kostka i pod lód. Pod styropianem jest cały czas przerębel masa ptaków z niego korzysta.
Ryba2008 - 2017-02-19, 20:31

Po miesiącu mojej nieobecności na działce, dziś postanowiłem zobaczyć oczko wodne w zimowej scenerii.

W celu sprawdzenia grubości lodu postanowiłem wywiercić w nim kilka dziurek.




Pomiary wskazały grubość lodu = 22 cm

Jeden z otworów przykryłem kastrą budowlaną 90. litrową, która powinna ochronić otwór w lodzie przed zamarznięciem. Czy to skuteczny sposób to się okaże. Już dużych mrozów nie będzie, jedynie spodziewane są nocne przymrozki.

Ryba2008 :piwko:

:soczek: :yahoo:

Ryba2008 - 2017-03-07, 20:04

Witam. Krajobraz po minionej zimie wygląda tak:







Poniższe zdjęcie jest dowodem na to, że kosmici istnieją , a ich statki UFO mają napęd na H2O i mogą tankować w każdych warunkach.

Pozdrawiam. Byle do wiosny. Ryba2008 :yahoo:
:piwko: :soczek:

Raffaello - 2017-03-08, 23:21

witam :piwko: u mnie już kilka dni nie ma lodu teraz rybki się wygrzewają żadnych strat nawet welonka przeżyła a się obawiałem czy da rade ale dała :) ta rybka co zdechła to karaś ?
renmir - 2017-03-11, 16:47

Raffaello napisał/a:
teraz rybki się wygrzewają żadnych strat nawet welonka przeżyła a się obawiałem czy da rade ale dała

Czy welonka przeżyje to zobaczysz jak woda będzie miała 20 C bo na wiosnę najbardziej łapią infekcje

Raffaello - 2017-03-20, 01:02

w tamtym roku na wiosnę małe welonki nie przeżyły chyba z miesiąc i zdechły ale ta duża przeżyła :) myślę ze da rade :)
Ryba2008 - 2017-03-27, 20:49

Wiosenne żniwa w oczku wodnym.






Pozdrawiam. Ryba2008 :piwko: :soczek: :yahoo:

aniacios - 2017-04-15, 17:25

Witam :-D Przy takiej ilości roślin żniwa dosłownie w Pana oczku ;) Nie tylko ja tej wiosny wypatrywałam ;)
Ryba2008 - 2017-04-15, 17:47

aniacios napisał/a:
Witam :-D Przy takiej ilości roślin żniwa dosłownie w Pana oczku ;) Nie tylko ja tej wiosny wypatrywałam ;)


Koleżanko, ja też wypatruję nadejścia ciepłej wiosny. Niestety, w kwietniu ciągle zimno, nawet mróz. Cie cholera z tym Celsjuszem i minusem. Pozdrawiam. Przeziębiona Ryba2008

Qba - 2017-04-15, 17:51

Ryba2008, jeśli chodzi o minus to od jutra przez kilka kolejnych nocy do -5 stopni :-( Już się zastanawiam jak przenieść oczko do domu na ten czas :P
aniacios - 2017-04-15, 17:57

A ja mam tyle chęci i zapału do pracy . Ten deszcz mnie ,,zabija" . Muszę folie zamaskować, roślin dosadzić aby pięknie mi porosły wianuszek z kamieni. I co ? I deszcz ... :-( nie da rady nic zrobić...Najbliższy tydzień = deszcz .. :-(
Ryba2008 - 2017-04-15, 17:59

Qba napisał/a:
Ryba2008, jeśli chodzi o minus to od jutra przez kilka kolejnych nocy do -5 stopni :-( Już się zastanawiam jak przenieść oczko do domu na ten czas :P
Podaj adres, to przyjadę i pomogę Ci przenieść dom i postawić na Twoim oczku wodnym. Oczko będziesz miał w piwnicy. Przenosząc oczko do domu zbyt dożo wody pod drodze się rozleje, a woda dość droga w tym roku. U mnie zima woda 3,85/m3. Wesołych i zdrowych Świąt Ci życzę. Ryba2008 :yahoo:
Qba - 2017-04-15, 18:05

Ryba2008, dziękuję za pomoc i życzenia :-D Ja również życzę zdrowych i spokojnych Świąt!

[ Dodano: 2017-04-15, 19:07 ]
aniacios, mnie tak korci, żeby grzebać się w oczku, że nawet deszcze nie są w stanie mnie powstrzymać ;) Choć bardzo czekam na ciepłe dni...

Ryba2008 - 2017-04-15, 18:16

aniacios napisał/a:
A ja mam tyle chęci i zapału do pracy . Ten deszcz mnie ,,zabija" . Muszę folie zamaskować, roślin dosadzić aby pięknie mi porosły wianuszek z kamieni. I co ? I deszcz ... :-( nie da rady nic zrobić...Najbliższy tydzień = deszcz .. :-(


Wiosenny deszcz
na szybach gra cichutko.
Znana mi melodia ta.
Po policzku twym wolniutko
spływa mała skromna łza.
Oczy Twoje we łzach całe,
jaka śliczna jesteś w nich.
Niechaj łzy Twe będą trwałe,
nie wycieraj więcej ich.
Odwróć głowę, spójrz mi w oczy,
nie wstydź się szczęśliwej łzy.
Ona sprawia,
że świat kroczy ciągle naprzód,
a w niej my.

luzio - 2017-04-15, 18:33

No i dobrze że pada. Wolę to niż tą nieustanną od paru lat suszę. Może wreszcie będzie porządny mokry rok!
Ryba2008 - 2017-04-15, 19:06

luzio napisał/a:
No i dobrze że pada. Wolę to niż tą nieustanną od paru lat suszę. Może wreszcie będzie porządny mokry rok!

Luzio, jak tak będzie lało , to nawet sałata na działce Ci nie wzejdzie. Będziesz miał głód. Na ciepłe dni pozostanie w tym roku mało miesięcy: tylko maj, czerwiec i lipiec. Może okazać się że na Alasce jest cieplej niż u nas. Ja wierzę w mądrość aury pogodowej, która wkrótce obdarzy nas upałem i cieplutkim nocnym deszczykiem. Bociany zagnieździły się na dobre w gniazdach, ale lęgów może nie być. Z powodu zimnej wiosny będzie także mało pokarmu dla małych klekotów.

taniw - 2017-04-15, 19:08

Qba-" kilku chłopa i po sprawie". A poważnie to sam się niepokoję. U mnie prawie wszystko się zazieleniło, a tu ma wrócić śnieg i mróz.
luzio - 2017-04-15, 19:18

Hej Ryba. Ja nie piszę o chłodzie ale o deszczu! A tego w moim regionie, gdy tylko skończy się lipiec praktycznie nie ma! Kiedyś miałem np. fajne źródełko niedaleko. Ale wyschło. Rzeki ledwo się toczą we wrześniu. Strumyki zanikają a mokradła wysychają. Mnie to smuci. Było też inspiracją do założenia oczka. Po prostu wody brak.
A co do ciepła to wyluzujcie! Rozmawiałem ostatnio z mamą i według niej w dawniejszych czasach wiosna zaczynała się dopiero w połowie kwietnia. Mamy więc coś zwyczajnego. Ja tam się cieszę. I czekam na więcej deszczu :P

Ryba2008 - 2017-04-16, 08:19



[ Dodano: 2017-04-16, 19:06 ]
Witam. Tegoroczny kwiecień zapisze się w historii pogody miesiącem najzimniejszym od wielu, wielu lat.
Od początku tego miesiąca, deszcz i zimno chodzą ze sobą jak bliźniaki dwujajowe. Mimo to, udało mi się znaleźć dwa ciepłe dni,
które pozwoliły mi wykonać prace związane z oczkiem wodnym zaplanowane rok temu. Celem tych robótek było odłowienie
z oczka karasi jeziornych i wykonanie w nim prac porządkowych. Na początku założyłem, że wszystko zrobię w ciągu jednego dnia.
W tym celu przygotowałem 3 baseny ogrodowe oraz kastry budowlane, których zadaniem było zgromadzenie chociaż w 50% wody z oczka.




Do wypompowania wody z oczka wykorzystałem 3 pompy, w tym jedną do wody brudnej. O godz. 18 wody w oczku zostało jeszcze metr głębokości. Nadchodził zmrok. Prace postanowiłem kontynuować następnego dnia.










Do wykonania tych wszystkich prac zaprosiłem pomocników z sąsiednich działek. Przyszli punktualnie, nawet przed czasem. Ale moim błędem było danie im wypłaty i żarcia przed wykonaniem brudnej i mokrej roboty.
Rudo-biały Pieścioch natychmiast rozleniwił się i poszedł spać. Ciapek natychmiast podwinął ogon i bez szczeknięcia na pożegnanie, czmychnął na inną sąsiednią działkę, gdzie być może lepiej karmią. Prace musiałem wykonywać sam.



Ryby udało mi się częściowo odłowić i umieścić w basenie ogrodowym.
Następnego dnia prace rozpocząłem od dalszego wypompowania wody oraz błota zalegającego dno oczka. Niestety, pompa do wody brudnej nie przydała się. Gdyby to była pompa do szamba z rozdrabniarką, cel zostałby osiągnięty. Poza tym, moje zmęczenie z dnia poprzedniego, zmusiło mnie do poddania się. Oczko pokonało mnie po raz pierwszy. Metrowa warstwa błota pozostała na dnie oczka. Wkurzony, przystąpiłem do wlewania do oczka wody z basenów ogrodowych. Dopiero o godz. 17.00 ogłosiłem głośno sam dla siebie: FAJRANT!!!. Pieścioch widocznie wiedział co to jest fajrant i chyba tylko on na tym wszystkim skorzystał.

Rybki I sortu szybko znalazły się w napełnionym wodą oczku.

Rybki II sortu musiały przez dwa dni pływać w kastrach budowlanych.


Tymczasem, Pieścioch wyciągał sprawnie z kastr rybki i urządzał sobie jedzonko o dowolnej porze dnia. Na ucztę zapraszał także swoich koleżków.
Od czasu do czasu, spacerował dookoła oczka, dumny z wykonanej przez „siebie” brudnej i mokrej roboty.

Dwa dni wytężonej pracy nauczyły mnie, żeby nie robić od dziś nic, co można we dwoje. Takie niech będą rady i zasady moje.
Pozdrawiam Ryba2008 :yahoo:

aniacios - 2017-04-17, 09:01

No muszę przyznać, kawał ciężkiej -dobrej roboty . :brawo:
taniw - 2017-04-17, 09:09

Ryba2008, plecy nie bolą? Jak nie to zaraz zaczną. :piwko:
Qba - 2017-04-17, 09:16

Zuch Ryba !
Ryba2008 - 2018-01-14, 15:13

Po ponad 7 miesięcznej przerwie nieobecności na forum - Witam Oczkomaniaków. Nie odwiedzałem forum, bo siedziałem od wiosny zeszłego roku w odosobnieniu 38 km od domu, jak ten miś w półzamkniętym pudełeczku.



Siedziałem za nic i za darmo, bo żona raz w tygodniu przywoziła paczkę z Biedronki, a wręczając ją mówiła: ” Lepiej tu źle siedzieć niż przy zlewie dobrze stać”.
Największą bolączką tego odosobnienia był brak dostępu do Internetu, a jak był dostęp, to nie było naładowanego kasą lub prądem smartfona pod ręką.



Ogólnie mówiąc, cały pobyt, to były nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Nudy zmobilizowały mnie do polepszenia sobie warunków siedzenia i wykonania artystycznego rękodzieła, jakże przydatnego w każdym miejscu odosobnienia.





A kiedy przychodziła do mnie nad ranem bezsenna noc, wybierałem się na godzinne spacery z aparat fotograficznym. Okazało się, że oczko wodne było wspaniałym „nocnym modelem” do fotografowania.

















Pozdrawiam Ryba2008 :piwko:

Irkus - 2018-01-14, 17:30

Witamy.Po pierwszym wpisie myślałem że się dorobiłeś zakładu karnego :) ale jest wszystko ok :good:
taniw - 2018-01-15, 19:34

Irkus napisał/a:
Witamy.Po pierwszym wpisie myślałem że się dorobiłeś zakładu karnego :) ale jest wszystko ok :good:

Ja podobnie. Ale fajnie, że wróciłeś.

Ryba2008 - 2018-01-16, 10:50

Witam Kolegów Irkus + taniw i cieszę się, że moja opowieść Was wciągnęła i zainteresowała. Oczywiście mokre i zimne lato spędziłem na działce przy oczku z liliami, żabami i pływającym wężem w oczku. Zdjęć mam sporo, ale jak wspomniałem, brak internetu na działce uniemożliwiał mi bezpośrednią transmisję zdjęć na forum. Sądziłem, że z początkiem jesieni nawiąże kontakt z forum, ale niestety, życie zmusiło mnie do założenia jednoosobowego "stowarzyszenia" pod nazwą ONZ -Odzyskaj Nasze Ziemie. Doświadczenia z działalności opiszę w kwietniu, po rozwiązaniu powstałego problemu dotyczącego podzielonych i "utraconych" gruntów rolnych. A na obecną chwilę zamierzam do wiosny prezentować Koleżankom i Kolegom zdjęcia lilii, żab i węży. Pozdrawiam. Ryba2008 :pa:
Qba - 2018-01-17, 19:27

Miło widzieć na forum :)
Czekam na fotorelację ze zsyłki na działkę

Ryba2008 - 2018-01-19, 18:32

Witam. Spacer dookoła oczka i w jego pobliżu o świcie.

























































Pozdrawiam Ryba2008 :yahoo:




:piwko:

taniw - 2018-01-19, 19:33

A gdzie śnieg?
Ryba2008 - 2018-01-19, 19:59

taniw napisał/a:
A gdzie śnieg?


Witam. Taniw, u mnie jeszcze lato w pełni. Na obecną chwilę próbuje zdać relację z minionego lata. Dzięki tej relacji zima jest cieplejsza. Zimę z pewnością pokażę, jak śnieg na działce spadnie. Jutro pojadę do oczka. Pozdrawiam. Ryba2008

Ryba2008 - 2018-01-24, 17:41

Witam
W minionym sezonie 2017 wiosenne porządki w oczku i 2. filtrach K-G zakończyłem w drugiej połowie kwietnia. Uporządkowane obiekty wyglądały tak:










Filtry K-G bardzo szybko zazieleniły się, a ponieważ postanowiłem nie ingerować w ich zarastanie, pierwszy filtr K-G zamaskował się do tego stopnia, że był niezauważalny. Z tego chyba najbardziej „cieszyły się” żaby i zaskroniec, o którym jeszcze wspomnę i przedstawię sporo zdjęć i nakręconych filmów.
























Ciąg dalszy prezentacji wspomnień z minionego lata 2017 nastąpi. Ryba 2008 :piwko:

Ryba2008 - 2018-01-25, 18:25

Witam ponownie.
W minionym sezonie 2017, oczko wodne, po wykonaniu wiosennych porządków, prezentowało się także ciekawie. Rybek było mniej, ale po dwóch tarłach karasi, drobiazgu pojawiło się dużo.





















Ryba2008 :yahoo:

[ Dodano: 2018-01-25, 18:37 ]
Witam ponownie.




















Ciąg dalszy nastąpi Ryba2008 :soczek:

MartitaArturo - 2018-01-26, 08:02

Witamy świetnie to juz wyglada, ladnie zarosniete i te rybeczki :) u nas ryby sa ale niestety jakieś przeciwniczki pokazywania się ,chyba wstydliwe ;)Pozdrawiamy
ps. czy możesz nam polecic jakis sklep z roslinami ? bo po skonczeniu naszeego projektu bedziemy tego duuuużo potrzebowali .

Ryba2008 - 2018-01-26, 16:37

Witam Cię MartitaArturo w naszej społeczności. Miło nam będzie jak podzielisz się swoimi doświadczeniami związanymi z oczkiem wodnym, bo zapewne takowe posiadasz lub planujesz w przyszłości zbudować. Jeśli masz aparat, to klikaj i pokaż nam swoje oczkowe królestwo na fotografiach. Pamiętaj, że jedno zdjęcie zastąpi 1000 Twoich słów.
Co się tyczy roślin, to skorzystaj z tego sklepu
http://sklep.oczkowodne.net/k1,rosliny.html
Także polecam rowy melioracyjne, stawy i jeziorka w Twojej okolicy.
Zanim jednak zabierzesz się do zakupów, warto poczytać tę lekturę.
http://oczkowodne.net/flora.php

Pozdrawiam. Ryba2008 :soczek:
:pa:

[ Dodano: 2018-01-26, 17:24 ]

























Ryba2008 :yahoo: :pa:

MartitaArturo - 2018-01-27, 07:28

Wyslemy zapytanie do wspomnianego sklepu :) Dzieki
co do zdjec to co mieliśmy to juz zostalo po czesci wstawione jak zejdzie snieg zrobie kilka aktualnych zdjatek :) ,Juz nie mozemy sie doczekac na nastanie wiosny aby wbic pierwsze lopaty w ziemie .Powoli przygotowyjemy sie
.Przyjechał juz kamien polny chyba oszalalem 27 ton :-o ale bedzie noszenia :)
Eh jak milo jest popatrzec na zdjecia gdzie panuje zielen :)
Pozdrawiamy

Ryba2008 - 2018-01-30, 20:13

Witam.
W czasie wiosennych porządków, w sezonie 2017, wywłócznik został wyrzucony z oczka. Jednak jego małe pozostałości szybko zakorzeniły się na dnie oczka. W lipcu, w oczku wodnym, wywłócznik był już bardzo widoczny, z czego najbardziej cieszyły sie chyba żaby i ryby.













Pozdrawiam Ryba 2008 :yahoo:

Ryba2008 - 2018-02-01, 18:57

Witam.
W minionym sezonie 2017, lilie troszeczkę zawiodły mnie. Mogłoby być ich więcej, ale zima wiosna i chłodne lato zapewne sprawiły, że było ich mniej niż w ubiegłych sezonach. Przyznam się, że dotychczas nigdy nie dawałem żadnych substratów odżywczych pod korzenie lilii, a szkoda. W tym roku postaram się to jednak uczynić.

















W każdym sezonie z niecierpliwością oczekuję na zakwitnięcie Czarnej Księżniczki (Nymphaea Black Princess). W minionym sezonie Księżniczka prezentowała się tak:















Także nie zawiódł mnie żonkil



Wkrótce przedstawię żaby i zaskrońca. Ryba2008 :yahoo:

MartitaArturo - 2018-02-01, 20:52

Ryba2008, cos straszna cisza na forum myslalem ze tylko ryby sa w letargu ;) milo popatrzec na fotki z sezony letniego .
Qba - 2018-02-01, 21:08

Ryba ma żonkila co wygląda jak grążel :P
MartitaArturo - 2018-02-01, 21:18

a czy to istotne co ;) kwiatek jest kwiatek :piwko:
Ryba2008 - 2018-02-02, 17:14

Qba napisał/a:
Ryba ma żonkila co wygląda jak grążel :P


Oj Qba, nie rób dramatu. Nie ma żadnej różnicy między żonkilem a grążelem. Przecież tu i tu jest " Ż ". Ale dziękuje za czujność. Ryba2008 :soczek:

Ryba2008 - 2018-02-08, 17:48

Witam.
W minionym sezonie letnim w oczku wodnym było około 10 żab. Wszystkie były „większe” od Waszych i „piękniejsze” od Waszych . Uroda żabek została uwidoczniona na poniższych zdjęciach, bo z wielkim wdziękiem pozowały zawsze do fotografii.














































Ciąg dalszy nastąpi. Ryba2008 :yahoo:

[ Dodano: 2018-02-08, 18:26 ]


































[ Dodano: 2018-02-08, 18:47 ]












































Ciag dalszy nastąpi. Nie będą to żabki, ale zaskroniec. Ryba2008 :yahoo:

:piwko:

Raffaello - 2018-02-08, 19:17

no super żabki i oczko też aż by się chciało już żeby było tak ciepło :)
taniw - 2018-02-08, 19:21

Muszę przyznać, że te płyty ktore kiedyś tak krytykowałem trochę zarośnięte i trochę obrośnięte mchem wyglądaja już całkiem fajnie.
luzio - 2018-02-08, 20:14

taniw napisał/a:
Muszę przyznać, że te płyty ktore kiedyś tak krytykowałem trochę zarośnięte i trochę obrośnięte mchem wyglądaja już całkiem fajnie.

Ja też to robiłem ale i tak bym się nie oparł by podejść do nich ze szlifierką kątową by uzyskać trapezowate kształty minimalizujące szpary :P

Qba - 2018-02-08, 20:35

Miło popatrzeć na zieleń w środku zimy. Żabki extra. Czekam na zaskrońca
luzio - 2018-02-08, 20:53

A i jeszcze przy okazji, odnośnie płyt i wykańczania brzegu. Dobrym sposobem jest używanie, tam gdzie akurat tak jest wygodniej, zachodzi taka potrzeba, betonu. Tylko że takiego słabego z niedużą ilością cementu, byle po prostu się trzymał. Zauważyłem że przy oczku takie coś szybko pokrywa się mchem i ładnie maskuje.
Myślę że nawet można twardy beton pociągnąć pędzlem taką słabą zaprawą by po prostu mchowi było łatwiej się umocować i rozrastać. Zamierzam tak zrobić w paru miejscach.

MartitaArturo - 2018-02-08, 21:19

Milo lato powspominac :-D a co do slabego cementu ciekawe co bedzie z niego po mrozie :P :P
luzio - 2018-02-08, 22:39

Zobaczymy :P
Nie zamierzam robić tego na wielką skalę. Tylko drobne elementy wykończenia. Np. tam gdzie są spoiny zaprawy łączące kamienie, co brzydko wygląda. Kiedy, wraz z kamieniami pokryje się mchem, powinno być ok. A to w sprzyjających warunkach odbywa się dość szybko.

Ryba2008 - 2018-02-17, 21:02

Witam.
W minionym sezonie 2017, wczesną wiosną, niewybarwione żaby w kolorach zbliżonych do czerni, zajęły swoje słoneczne stanowiska na płytach betonowych, by poczuć się jak w małych solariach. Zaskroniec do oczka wodnego także przypełzał wczesną wiosną nie wiadomo skąd, ale wiadomo w jakim celu. Stojąc w południe na płytach betonowych w pobliżu rzeczki oczyszczonej w czasie wiosennych porządków z trzciny i traw, usłyszałem krzyk żaby. Spojrzałem w bok i zobaczyłem pół metra od mojej stopy zaskrońca trzymającego bardzo dużą żabę w rozlewisku rzeczki na głębokości około 5 cm. Zaskroniec chwycił żabę za udo tylnej prawej nogi. Przyznam się, że wystraszyłem się, ponieważ nie byłem przygotowany na taki widok. W oczach przez sekundę pojawiła się ciemność. Zerwałem z głowy wełnianą czapkę i uderzyłem zaskrońca w ogon. Woda z błotem rozbryzgła się na wszystkie strony. Zaskroniec nie puścił żaby. Uderzyłem drugi raz. Zaskroniec poddał sie i z prędkością zbliżoną do „ setki” uciekł w pobliskie thuje. Żaba z małą raną, w której pojawiła sie krew, pozostała nieruchoma na miejscu przez około 5 minut. Tymczasem ja musiałem udać się do domku, by przebrać się i zmyć błoto z rąk i twarzy. Wtedy już wiedziałem, że nie będzie to ostatnie spotkanie z zaskrońcem w tym sezonie. W rzeczywistości „spotykaliśmy” się, aż do końca sierpnia i to dość często. Był to dość długi czas, który pozwolił mi na oswojenie się z widokiem tego nieproszonego gościa oraz poznanie w realu jego zwyczajów. W tym czasie udało mi sie zrobić sporo zdjęć i nakręcić kilka krótkich filmików, które to postaram sie Wam zaprezentować.










Zaskroniec upodobał sobie nie tylko oczko wodne, ale także zarośnięty skalniak okalający oczko, a to zapewne z powodu dużej liczby jaszczurek.









c.d.n Ryba2008 :piwko:

luzio - 2018-02-17, 21:26

Sympatyczny zaskroniec (i jaszczurka). Cóż tam jeśli zeżre kilka żab. Żab jest dużo... A on jeden.
U mnie też był może nawet nie jeden ale psy i ogólna wężowa niechęć sprawiły że pewnie się wyniósł bo w tym roku jakoś nikt go nie widział...

Ryba2008 - 2018-02-18, 15:18



















:piwko:
:yahoo:

Ryba2008 - 2018-02-21, 18:10

A kiedy zaskroniec wystawiał tylko głowę nad lustro wody, wydawało się, że to nowy pak lilii sie pojawił. Niestety, to była tylko iluzja.











Ryba2008 :yahoo: :soczek:

Ryba2008 - 2018-02-22, 19:39

Minione lato było czasami zimne i deszczowe. Po chłodnej i deszczowej nocy zaskroniec, żaby i jaszczurki chętnie zajmowały dogodne miejsca na iglakach porastających skalnik, wygrzewając się w promieniach słoneczka.















Ryba2008 :yahoo:
:piwko:

gazim - 2018-02-22, 21:02

Super to wygląda :)
Ryba2008 - 2018-02-23, 15:09

Wkrótce przedstawię filmy z zaskrońcem. Ryba :soczek: 2008

[ Dodano: 2018-02-23, 17:39 ]
Witam.
Zaskroniec często gościł w zarośniętym skalniaku. Traktował go jak stołówkę. Pełno tam było jaszczurek i dzięki temu żaby w oczku nie były tak bardzo zagrożone. Jeśli przez parę ciepłych dni zaskrońca nie widziałem, byłem pewien, że upolował jaszczurkę. W praktyce żaby były liczone codziennie i zawsze ich liczebność była stała. Trzykrotnie udało mi się uratować żaby wędrujące w skalniaku. Za każdym razem, kiedy rozlegał sie krzyk żaby ( nie rechot), biegłem z długa tyczką, którą uderzałem w gałęzie krzaków. Zaskroniec puszczał ofiarę, a widząc wyskakującą żabę ze skalniaka do oczka, wiedziałem, że uratowałem kolejne życie.

https://youtu.be/cfytzKA3hs4

https://youtu.be/L8T0r4JdC2E

https://youtu.be/bkFdirXUYGs

Ryba2008 :yahoo:

[ Dodano: 2018-02-24, 13:51 ]
https://youtu.be/ISdet-IhMis

https://youtu.be/2ZvOpQMfzx0

https://youtu.be/TANV0dgCAMU

https://youtu.be/4iOnhWx5j1U

https://youtu.be/QxG0F3ZI80M

https://youtu.be/EAS62lVc468
:yahoo: :piwko:

Ryba2008 - 2018-03-05, 17:58

Witam i przedstawiam kolejne krótkie filmy z pobytu zaskrońca w oczku wodnym.


https://youtu.be/YO7yXeMkWes

https://youtu.be/k607g5wTaHY

https://youtu.be/Mwbddgbyy-k

https://youtu.be/2XkZly7k_TU

https://youtu.be/Ny99CEvBTBs

https://youtu.be/qe3M8aI_Yec

Ryba2008 :yahoo:
:piwko:

taniw - 2018-03-05, 21:23

To już chyba jest u ciebie stały mieszkaniec. Powinieneś mu nadać jakąś nazwę. Ja bym ci proponował byś mu nadał imię Mietek. Jak się okaże, ze jest ich więcej można dodawać numery, Mietek I Mietek II itd. :piwko:
Ryba2008 - 2018-03-06, 20:09

taniw napisał/a:
To już chyba jest u ciebie stały mieszkaniec. Powinieneś mu nadać jakąś nazwę. Ja bym ci proponował byś mu nadał imię Mietek. Jak się okaże, ze jest ich więcej można dodawać numery, Mietek I Mietek II itd. :piwko:


Taniw, zaskrońcowi nadałem już imię "Sznurówa" .W kolorze zaskrońca miałem sznurowadła w butach. Ta Sznurówa pojawia się w oczku od 2 lat. Przyznam, że jest to bardzo ciekawy obiekt do obserwacji, ponieważ jak się pojawia, to pełno go w oczku. W ciągu 10 minut potrafi spenetrować wszystkie zakamarki w oczku. A pływakiem i nurkiem jest wspaniałym. Zauważyłem, że płynąc pod wodą pysk ma otwarty, ale nie ustaliłem dlaczego. Nie przeganiam go z oczka, ponieważ żab mi nie ubywa. Jaszczurek ma pod dostatkiem. W wolnej chwili wrzucę kolejne filmiki. Ryba2008 :yahoo: :soczek:

luzio - 2018-03-06, 22:26

Ciekawi mnie czy gustuje w larwach żółtobrzeżka. Skoro tak zagląda do wszelkich dziur gdzie chroni się różne robactwo, pijawki. To byłoby fajne :)
Ryba2008 - 2018-03-12, 20:38

Witam. Kolejne filmiki z pobytu zaskrońca w oczku wodnym.
https://youtu.be/qbDbLiZnKAU

https://youtu.be/XpC06EPo1m4

https://youtu.be/KqVdfu2r2GA

https://youtu.be/-Qr4Em3i1pM

https://youtu.be/jYOU79aqbys

Ryba2008 :piwko:

:pa:

Qba - 2018-03-13, 18:15

Jakoś nie darzę sympatią tych stworzeń...
taniw - 2018-03-13, 21:42

Qba, Ja właściwie tez. Ale z drugiej strony trochę żałuję, że nie odwiedzi mego oczka. Miałbym okazję do obserwacji. Chociaż po ubiegłorocznej przygodzie z czaplą wszystko jest możliwe.
Ryba2008 - 2018-03-17, 18:43

Qba napisał/a:
Jakoś nie darzę sympatią tych stworzeń...


Witam. Qbq, ja tez bardzo nie uwielbiam zaskrońca w oczku wodnym, ale tylko z powodu jego żarłoczności żab. W czasie filmowania, najbardziej obawiałem się, że pełzając blisko moich nóg, zechce wejść mi do nogawki. Wtedy zrobiłbym chyba ku ......pę w spodnie ze strachu. W czasie obserwacji tylko raz udało mi się go dotknąć i to w czasie , kiedy głowę miał w szuwarach, a ogon na betonie. Zbliżając się do oczka , po zachowaniu się ryb, wiedziałem zawsze o obecności węża w oczku. Kiedy wszystkie ryby były w rozproszeniu i skupione w jednej części oczka, wiedziałem, że w tej samej części był zaskroniec. Ryby sprawiały wrażenie jakby pilnowały zaskrońca i jednocześnie chciały go wypłoszyć. Kiedy zaskroniec płynął pod wodą, ryby płynęły za ogonem przez całą długośc lub szerokość oczka, by ponownie go pilnować. Takie zachowanie zostało uwidocznione na kilku zaprezentowanych przeze mnie filmikach. Na koniec przedstawiam ostatnie krótkie filmiki dotyczące życia "Sznurówy" w oczku wodnym w minionym sezonie 2017.

https://youtu.be/q9iUtn5IPL8

https://youtu.be/ceHWgyS7eEY

https://youtu.be/xZgwjNyuLu4

https://youtu.be/9czbKqv6Q9s

https://youtu.be/cufrQ7Enmc4

https://youtu.be/gLdIuuYWAOs

https://youtu.be/QYfGg1vLrUg

https://youtu.be/5vTPqAMwaz0

https://youtu.be/s9td-DkRpPU

https://youtu.be/8Q6VIBUAJdE

https://youtu.be/3sqovE6k7J8

https://youtu.be/MxAiIkirY-g

https://youtu.be/BUweTWk3ZrQ

https://youtu.be/tez6MukLZKg

Pozdrawiam. Ryba2008 :yahoo:

Qba - 2018-03-17, 18:53

Trochę tego nakręciłeś ;)
taniw - 2018-03-18, 10:23

Po ilości filmów rozumiem, ze przez te miesiące nieobecności na forum nie robiłeś nic innego poza polowaniem i nagrywaniem "Sznurówy".
Ryba2008 - 2018-03-18, 17:21

taniw napisał/a:
Po ilości filmów rozumiem, ze przez te miesiące nieobecności na forum nie robiłeś nic innego poza polowaniem i nagrywaniem "Sznurówy".


Taniw, czasami miałem wrażenie, że to on poluje na mnie.
Zaczynając opis minionego sezonu letniego 2017 napisałem:
„W minionym sezonie letnim w oczku wodnym było około 10 żab. Wszystkie były „większe” od Waszych i „piękniejsze” od Waszych .........”. Ale zapomniałem dodać, że były „głupie”, a nawet „głupsze” od Waszych. O ile, ryby każdorazowo natychmiast reagowały na pojawienie się zaskrońca w oczku wodnym, o tyle żaby lekceważyły fakt pojawienia się Sznurówki. Nawet w momencie, kiedy zaskroniec pyskiem dotykał siedzące na liściach lilii żaby, one nie reagowały na śmiertelne pocałunki i nie zawsze skakały do wody. Nigdy nie udało mi się zaobserwować ataku zaskrońca na bezbronną żabę siedzącą na liściu lilii. Była to dla mnie też zagadka, rozwiązanie której znalazłem w wikipedii: „ Atakują tylko poruszające się zwierzęta.” Może zanudzam Was tymi opisami dotyczącymi zaskrońca, ale obiecuję, że wraz z nastaniem wiosny skupię się już na bieżących wydarzeniach. Ryba2008 :yahoo:

taniw - 2018-03-19, 20:15

Nie zanudzasz, a filmiki są fajne. Właściwie zacząłem nabierać sympatii /cały czas połączonej ze strachem/ do tych stworzeń.
Ryba2008 - 2018-03-28, 15:03

Witam. Pierwsza niedziela z zakazem handlu była w tym roku wyjątkowo ciepła. Korzystając z pięknej aury postanowiłem uporządkować filr K-G oraz rzeczkę z małym rozlewiskiem. Efekty mojej pracy przedstawiam poniżej. Niestety, na usunięcie z zbutwiałych po zimie roślin z samego oczka zabrało czasu i sił. Teraz czekam na ocieplenie.



















Ryba2008 :yahoo:

taniw - 2018-03-28, 19:01

Ja jestem na podobnym etapie. Co prawda od kilku dni działa filtracja, ale muszę jeszcze tak jak ty usunąć całą masę ubiegłorocznych roślin. Na jesieni z braku czasu i sił zrobiłem to niestety tylko częściowo.
U ciebie widzę jeszcze lód, a ja już o nim zapomniałem.

Qba - 2018-03-29, 05:56

Dobrze, że wprowadzili te niedziele bez handlu. Jest czas dla oczka ;)
Masz co wycinać. U mnie to chwila i po robocie. Widzę, że kot kontroluje robotę jak zwykle :)

Ryba2008 - 2018-05-24, 17:36

Witam.
Od 2008 roku do hostingu zdjęć korzystałem ze stronki www,fmix.pl. Niestety, 8 maja br. serwis ten zakończył działalność, o czym dziś się dowiedziałem. Wszystkie moje zdjęcia prezentowane na tym forum zniknęły, a szkoda. Siedzie i płaczę. Co polecacie do hostingu zdjęć? Please. Ryba2008 :-D

luzio - 2018-05-24, 21:10

Ja używam ifotos.pl.
Jest szybki, bardzo prosty i są też dodawane fajne kody pod każdym wrzucanym zdjęciem. Np. kod na forum, który tutaj się sprawdza. Wklejasz go do swojego postu i gotowe. Wadą jest że zdjęcia też po jakimś czasie znikają. Są to chyba jakieś 2 lata. Ale jeśli się zarejestrujesz to może nie znikną. Ja wrzucam bez rejestracji.

Qba - 2018-05-25, 07:34

Ryba2008, to znak żeby pozbyć się tych płyt chodnikowych wokół oczka, zrobić nowe zdjęcia i udawać, że ich nigdy tam nie było ;)
Ryba2008 - 2018-05-25, 12:15

Qba napisał/a:
Ryba2008, to znak żeby pozbyć się tych płyt chodnikowych wokół oczka, zrobić nowe zdjęcia i udawać, że ich nigdy tam nie było ;)

Qba, ja nigdy nie miałem płyt betonowych. Gdzie masz na to dowody. Pokaz mi chociaż jedno zdjęcie. Ryba2008 pozdrawiam.

wolanin - 2018-05-25, 14:15

Ryba2008 napisał/a:
Qba napisał/a:
Ryba2008, to znak żeby pozbyć się tych płyt chodnikowych wokół oczka, zrobić nowe zdjęcia i udawać, że ich nigdy tam nie było ;)

Qba, ja nigdy nie miałem płyt betonowych. Gdzie masz na to dowody. Pokaz mi chociaż jedno zdjęcie. Ryba2008 pozdrawiam.

No, w tej chwili to możesz nawet twierdzić, że nigdy nie miałeś oczka :)

ruslan007 - 2018-05-25, 21:05

Dawaj kolego zdjęcie swojego oka właśnie w tym czasie ,będziemy podziwiać i opatrywać :pa:
taniw - 2018-05-26, 16:12

wolanin napisał/a:
Ryba2008 napisał/a:
Qba napisał/a:
Ryba2008, to znak żeby pozbyć się tych płyt chodnikowych wokół oczka, zrobić nowe zdjęcia i udawać, że ich nigdy tam nie było ;)

Qba, ja nigdy nie miałem płyt betonowych. Gdzie masz na to dowody. Pokaz mi chociaż jedno zdjęcie. Ryba2008 pozdrawiam.

No, w tej chwili to możesz nawet twierdzić, że nigdy nie miałeś oczka :)

Bo po co Rybie oczko i woda?

Ryba2008 - 2018-05-26, 18:52

W tej sytuacji, to muszę oczko wodne bez zaskrońca zamienić na akwarium lub zarejestrować się na forum ponownie i zacząć przygodę z oczkiem od nowa. :yahoo:
Ryba2008 - 2018-06-19, 13:35

wolanin napisał/a:
Ryba2008 napisał/a:
Qba napisał/a:
Ryba2008, to znak żeby pozbyć się tych płyt chodnikowych wokół oczka, zrobić nowe zdjęcia i udawać, że ich nigdy tam nie było ;)

Qba, ja nigdy nie miałem płyt betonowych. Gdzie masz na to dowody. Pokaz mi chociaż jedno zdjęcie. Ryba2008 pozdrawiam.

No, w tej chwili to możesz nawet twierdzić, że nigdy nie miałeś oczka :)


Kolego Wolanin, grzechem byłoby twierdzić przeze mnie, że nigdy nie miałem oczka. Wręcz przeciwnie, w celu udowodnienia Ci, że mam jeszcze oczko, kupiłem aparat fotograficzny, wykupiłem roczny abonament w serwisie www.fotosik.pl i zmobilizowałem się do zrobienia kilku fotek zarośniętego oczka. W dalszym ciągu i kudłate, i skrzydlate, te co skaczą i fruwają oczko wodne odwiedzają, z wyjątkiem zaskrońca.




















Pozdrawiam. Ryba2008 :piwko:

Qba - 2018-06-20, 09:29

Witamy ponownie :piwko:
Jednak płyty chodnikowe są :P

Ryba2008 - 2018-06-20, 14:17

Qba napisał/a:
Witamy ponownie :piwko:
Jednak płyty chodnikowe są :P


Qba, widzę, że moje płytki chodnikowe bardzo ci się podobają. Zapewne chciałbyś mieć takie jak na poniższej fotce.


Więc przyślij mi dwie lilie Colorado na mój koszt, a ja Ci wyślę dwie płyty chodnikowe na Twój koszt, ale bez mchu. Mech zeskrobię, by płyty były lżejsze. Ryba2008 pozdrawia Qbę.. :yahoo:

Qba - 2018-06-20, 21:46

Bardzo bym chciał takie płyty ale nie wiem czy nazbieram na przesyłkę :P
A co do Colorado to jeśli będę dzielił kłącze to Ci wyślę. Ale to dopiero na wiosnę 2019

wolanin - 2018-06-21, 11:08

Ryba2008 napisał/a:
Więc przyślij mi dwie lilie Colorado na mój koszt, a ja Ci wyślę dwie płyty chodnikowe na Twój koszt

Czyli żeby pozbyć się wszystkich płyt musiałbyś baaardzo powiększyć oczko dla pomieszczenia wszystkich tych lilii. Przekichane ;)

p.s. Poza tym już tak przyzwyczailiśmy się i polubili te płyty, że bez nich ani Twoje oczko, ani to forum to już nie byłoby to :)

Ryba2008 - 2019-04-21, 13:51

Witam Szanownych Oczkomaniaków.

Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę Wam spokojnych i pogodnych Świąt, radosnego, wiosennego nastroju i serdecznych spotkań z najbliższymi. Ryba2008 :yahoo: :piwko: :soczek:

[ Dodano: 2019-04-21, 19:49 ]
Witam ponownie.
Miniona zima rozpieszczała moje oczko. Pokrywa lodu była zawsze na tyle cienka, że nie odważyłem się na nią wejść, nawet bosą stopą.









Z utęsknienie czekałem na powrót wiosny. A kiedy przybyła do oczka, szybko wykonałem prace porządkowe.




Oczywiście, bez pomocy rudobiałego pomocnika Pana Pieściocha prace posuwałyby się wolniej.





Kiedy ja pracowałem, Pan Pieścioch pilnował oczka, by wędrujące koty nie kradły rybek z oczka. W tym roku, wiosną, wykradły mi 90 % karasi czerwonych. Dokupiłem 10 karasi czerwonych i 1 okonia 12 cm.


Złodziejaszkiem rybek okazał się nieznany mi Pan o rozmiarze XL/



Tymczasem, żaby wylegiwały się w koszach i doniczkach.





Oprócz sukcesów są także porażki.
W minionym sezonie letnim, dostrzegłem duże ubytki wody w oczku wodnym. Ustaliłem, że woda ubywa z pierwszego filtra K-G. Ale na znalezienie dziury w folii nie miałem czasu. Filtr wyłączyłem z użytkowania. Dopiero teraz czasie wykonywania prac porządkowych postanowiłem znaleźć dziurę. Zajęło mi to 1 godzinę. Efekty tej godziny uwieczniłem na poniższych zdjęciach.






Trzy potężne dziury w folii zrobiły korzenie rośliny wodnej. Wszystkie dziury znajdują się w miejscach zgrzewania folii. Wg mnie, te miejsca uniemożliwiają jakiekolwiek łatanie. Jednym słowem: TRAGIEDIA W 3 AKTACH. Pozdrawiam Ryba2008

[ Dodano: 2019-04-22, 14:51 ]

Ryba2008 - 2019-04-22, 13:52


luzio - 2019-04-22, 19:22

Ok, ale co to za roślina?
Pike5 - 2019-04-22, 20:01

Podobno tylko trzcina przebije folie, wiec chyba trzcina.
Qba - 2019-04-23, 06:22

U Ryby chyba przebiła betonowe płyty bo leży na płytach; -P
Ryba2008 - 2019-04-24, 18:56

Qba napisał/a:
Bardzo bym chciał takie płyty ale nie wiem czy nazbieram na przesyłkę :P
A co do Colorado to jeśli będę dzielił kłącze to Ci wyślę. Ale to dopiero na wiosnę 2019


Qba, pragnę spełnić Twoje życzenie. Uzbierałem trochę kasy i chcę Ci wysłać na mój koszt jedną ozdobną płytę chodnikową, która z pewnością przyozdobi Twoje oczko. Z jednej strony płyta jest Ok, z drugiej ma małą skazę, ale można ją usunąć. Do płyty dołączę jeszcze bezpiecznego dla Twojego oczka kota. Bezpiecznego, ponieważ ryb nie je i przed myszami ucieka. Nikomu krzywdy nie zrobi. Płyta jest już zapakowana.

Kota włożę w ostatniej chwili. Tylko wyślij mi adres pocztowy na pw. Pozdrawiam. Ryba2008

Qba - 2019-04-25, 20:38

Ryba2008, czyżbyś delikatnie upominał się o Colorado? Dzisiaj akurat pływałem w oczku i ładowałem osmocote do doniczek i nie chciało mi się już przesadzac lilii. Ale jako, że się przypomniałeś to jutro zaliczę ponownie kąpiel i oderwę coś dla Ciebie
Tak wygląda woda po moich kąpielach

Ryba2008 - 2019-04-26, 06:56

Qba, nie nurkuj w oczku drugi raz. Ja Colorado jedną sztukę kupiłem w zeszłym roku. Dla mnie najważniejsze jest pozbycie się jednej płyty chodnikowej i kota. Płytę chodnikową złożyłem w kostkę i zapakowałem, a kota zwinę w kłębek. Tylko daj mi szanse wysłać paczkę do Ciebie. Podeślij adres. Na płytę i kota daję 7 dniową gwarancje. Po tym terminie będziesz mógł mi to wszystko zwrócić na mój koszt. Ryba2008
Qba - 2019-05-01, 08:03

Ryba2008 napisał/a:
Qba napisał/a:
Bardzo bym chciał takie płyty ale nie wiem czy nazbieram na przesyłkę :P
A co do Colorado to jeśli będę dzielił kłącze to Ci wyślę. Ale to dopiero na wiosnę 2019


Qba, pragnę spełnić Twoje życzenie. Uzbierałem trochę kasy i chcę Ci wysłać na mój koszt jedną ozdobną płytę chodnikową, która z pewnością przyozdobi Twoje oczko. Z jednej strony płyta jest Ok, z drugiej ma małą skazę, ale można ją usunąć. Do płyty dołączę jeszcze bezpiecznego dla Twojego oczka kota. Bezpiecznego, ponieważ ryb nie je i przed myszami ucieka. Nikomu krzywdy nie zrobi. Płyta jest już zapakowana.
[url=https://images85.fotosik.pl/674/7b381372560a6798med.jpg]Obrazek[/URL]
Kota włożę w ostatniej chwili. Tylko wyślij mi adres pocztowy na pw. Pozdrawiam. Ryba2008



Wczoraj dostałem wspomnianą wyżej przesyłkę. Jakież było moje rozczarowanie gdy po rozpakowaniu zamiast płyty chodnikowej ujrzałem to:



[ Dodano: 2019-05-01, 09:20 ]
W sumie to może i bardziej mi się przyda niż płyta 😉


Dzięki Ryba2008 !!! :piwko:

Ryba2008 - 2019-05-05, 09:03

Qba, chyba zaszła pomyłka. Kubki wysyłałem do Bartoszyc, anie do Braniewa. Jeśli u Ciebie są kubki, to gdzie są moje płyty betonowe? Znów blondynka pomyliła się na poczcie. Ryba2008 :pa: :soczek: :piwko:
Ryba2008 - 2019-05-14, 17:58

Witam. Qba, dziękuję za lilie. Lilie przeżyły i żaba zielona także. Płyta betonowa także odnalazła się. Pozdrawiam. Ryba2008 :piwko: :yahoo: :piwko: :yahoo:
Qba - 2019-05-14, 18:01

Ryba2008, dzięki za info bo już drugi tydzień nie zmrużyłem oka martwiąc się czy lilie i żaba jeszcze żyją ;)
taniw - 2019-05-14, 18:27

Ryba2008, A nie chcesz moze Czapli szarej? Dostarczę ci ją pocztą lotniczą.
Ryba2008 - 2019-05-14, 18:58

Taniw, wyślij mi tą czaplę pocztą lotniczą z Okęcia do budowanego Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie. 1,5 km ode mnie są rozlewiska wzdłuż rzeki Utraty. Czapla będzie z pewnościa zadowolona, bo żarcia jest tu mnóstwo. :piwko:
Qba - 2019-05-20, 08:16

Kubek w ciągłym użyciu


Ryba2008 - 2019-05-21, 19:45

To jest kubek Wzorowego Oczkomaniaka Qby. Taki kubeczek powinien mieć każdy Oczkomaniak do picia wody z oczka. :soczek: Ryba2008
seedkris - 2019-05-22, 18:32

W takim kubku wolałbym pić kawę przy oczku.
Ryba2008 - 2019-05-29, 20:40

Witam. Nie zawsze tragedia kończy się na trzecim akcie. Myślałem, że jak wymienię folię w pierwszym filtrze i posadzę roślinki, to wszystko wróci do normalności. Niestety, dziś zauważyłem, że woda w oczku obniżyła się w ciągu 3 dni o 13 cm.








Wyłączyłem drugi filtr K-G z użytkowania, który zapewne jest sprawcą ubytku wody w oczku. Trzcina „cukrowa” po raz drugi pokazała mi kto rządzi dookoła oczka.





Uzupełniłem wodę w oczku . 4000 l wody należało dolać z kranu, by poprawić sobie humor i cieszyć się urokiem oczka.




Tymczasem siedzę i płaczę. Czeka mnie powtórka z rozrywki. Jednym słowem: wszystko jest do :dupa:

Ryba2008 :hehe:

luzio - 2019-05-30, 11:32

Powiem ci że nie byłoby mi do śmiechu... Mam nadzieję że ta trzcina nie przeniknęła do głównego oczka. Ja po takiej zabawie chyba przeczyściłbym filtry do zera usuwając najmniejsze ślady obecności trzciny.
Ryba2008 - 2019-05-31, 08:31

luzio napisał/a:
Powiem ci że nie byłoby mi do śmiechu... Mam nadzieję że ta trzcina nie przeniknęła do głównego oczka. Ja po takiej zabawie chyba przeczyściłbym filtry do zera usuwając najmniejsze ślady obecności trzciny.


Jutro ustalę skąd woda ucieka. Jeśli z drugiego filtra K-G, to muszę szybko uruchomić pierwszy filtr, do którego już kupiłem 18 m2 folii 3x6 m Roślinki będę przenosił z drugiego filtra ( oprócz trzciny). Po uruchomieniu wezmę się za szukanie dziury w drugim filtrze K_G. Czeka mnie ogromna praca. Nigdy nie sądziłem, że wyrzucenie ziemi z korzeniami, to naprawdę ciężka praca. Każdy kęs ziemi często trzeba odkrajać nożem, bo szpadel z tym problemem sobie nie radzi. Ryba2008 :-D

taniw - 2019-05-31, 09:34

Nie zazdroszczę ci. Musisz się zdrowo natyrać. Ja w tym roku zaplanowałem czyszczenie ok1m2 swojej rzeczki. Chcę wypłukać muł ze żwiru. Muszę usunąć też jedną kępę kosaćców który tak się
rozrósł, że tamuje przepływ wody.

siwpaw - 2019-06-03, 18:48

Witam ostatnio robiłem porządki w oczku i po poście na temat trzciny postanowiłem obejrzeć korzenie roślin Więc korzeń pałki przebił się przez doniczkę i ją zmasaktował pozbyłem się jej bo wyglądał jak ten od trzciny Ryby2008
Ryba2008 - 2019-06-03, 19:02

Korzenie pałki wodnej i kosaćca potrafią rozerwać kosze siatkowe typu nerka itp. W oczku wodnym pałki trzymam w kastrach budowlanych. Natomiast w drugim filtrze, w którym także pojawiła się dziura w folii, pałki i trzcina "cukrowa" rosną luzem. Czeka mnie zatem powtórka z rozrywki. Ryba2008 :soczek:
siwpaw - 2019-06-03, 19:06

Kosaćce trzymam w koszach i ich korzenie przechodzą przez nie Ale myślisz że mogą przebić folię ? wydają się delikatne
Ryba2008 - 2019-06-03, 19:32

siwpaw napisał/a:
Kosaćce trzymam w koszach i ich korzenie przechodzą przez nie Ale myślisz że mogą przebić folię ? wydają się delikatne


U mnie nie było takiego przypadku, żeby korzenie kosaćca przebiły folię . Korzenie trzciny też są bardzo delikatne, wyginają się jak nitka, ale groźne są zakończenia, są ostre jak kocie nieobcinane pazurki. Jeśli taki pazurek trafi w miejsce, z którego nie ma wyjścia, to z pewnością przebije.

taniw - 2019-06-04, 12:23

siwpaw napisał/a:
Kosaćce trzymam w koszach i ich korzenie przechodzą przez nie Ale myślisz że mogą przebić folię ? wydają się delikatne

Nie, korzenie kosaćców nie przebiją folii.Tylko trzcina potrafi to zrobić.

[ Dodano: 2019-06-04, 13:28 ]
Ryba2008, Właściwie to jestem trochę zdziwiony, że trzymałeś trzcinę w oczku. Tyle o właściwościach jej korzeni było tu trąbione. Nawet ja mimo swego nazwiska nie zdecydowałbym się na nią. Rośnie u mnie jedna solidna kępka tej rośliny ale w całkowicie innej częci ogrodu, tak ze 30m od oczka.

Ryba2008 - 2019-06-04, 14:06

Taniw, wydaje mi się, że na wszystkich lekcjach, na których była omawiana trzcina, byłem nieobecny lub spałem. Ryba2008 :oops:
Ryba2008 - 2019-06-10, 18:49

Lilie w tym roku licznie zagościły w oczku.












Rtba2008 :yahoo:

Qba - 2019-06-11, 09:41

Ryba2008, nareszcie robi się u Ciebie kolorowo 😀
Ryba2008 - 2019-06-13, 17:46

W tym sezonie zabek w oczku także jest dużo. Trudno policzyć.









Ryba2008 :piwko:
:yahoo:

Ryba2008 - 2019-06-17, 13:24

To z pewnością jest wieczorek zapoznawczy żabek.


Ryba2008 :soczek: :yahoo:

Pike5 - 2019-06-17, 17:17

Czy rozmnażają Ci się żaby wodne w oczku ? Widziałeś skrzek , kijanki ? Czy może przychodzą z innych terenów.
Ryba2008 - 2019-06-17, 20:21

Pike5 napisał/a:
Czy rozmnażają Ci się żaby wodne w oczku ? Widziałeś skrzek , kijanki ? Czy może przychodzą z innych terenów.


Skrzek w oczku widziałem, ale kijanek nigdy. Obok oczka są dwa filtry K-G, w nich ryb nie ma, więc żaby tam skrzek maja możliwość złożyć. W filtrach żaby lubią przebywać.

Filtr K-G nr 1 pod sosnami


Filtr K-G nr 2 przed thujami


Ryba2008 :yahoo:

Pike5 - 2019-06-17, 20:47

Skrzek żab wodnych pojawia się bardzo późno właśnie teraz i ma kolor jasny nie tak jak wiosną u innych płazów czarny. Kijanki natomiast nie pływają w toni tylko ukrywają się przy dnie i bardzo szybko pływają jeżeli w oczku są ryby trudno je przez to zobaczyć mimo ze są dość duże. Najlepiej szukać ich w nocy z latarką kiedy ryby są mniej aktywne.
Ryba2008 - 2019-06-17, 20:55

Pike5 napisał/a:
Skrzek żab wodnych pojawia się bardzo późno właśnie teraz i ma kolor jasny nie tak jak wiosną u innych płazów czarny. Kijanki natomiast nie pływają w toni tylko ukrywają się przy dnie i bardzo szybko pływają jeżeli w oczku są ryby trudno je przez to zobaczyć mimo ze są dość duże. Najlepiej szukać ich w nocy z latarką kiedy ryby są mniej aktywne.


Dzięki za informację. Przetestuję Twoje spostrzeżenia. Ryba2008 :pa:

Łukasz29 - 2019-06-17, 21:50

Ja miałem żabkę w oczku, potem się wyprowadziła, ale za 2 dni wróciła a od kilku dni jej nie widzę, czyżby zniknęła na dobre? :) Jak to jest z żabami? Dlaczego tylko 1 się pojawia? Jej koleżanki 150 metrów dalej się bawią w okolicznym rowie.
Pike5 - 2019-06-17, 22:00

Płazy wędrują najczęściej w czasie deszczu szukając najlepszych warunków do życia i rozmnażania. W rowie mogą być lepsze warunki niż w Twoim oczku.
Qba - 2019-06-20, 12:11

Pike5, w moim oczku właśnie zagościły żabki wodne. Wcześniej nie widziałem (w tym roku). Może też zechcą się rozmnożyć (ropuszki i żaby moczarowe odchowały się 😀)
Pike5 - 2019-06-20, 12:32

Patrząc na zdjęcia Twojego oczka jest idealne dla płazów, zarośnięte, wokół dużo kryjówek. Bez ryb byłoby idealniejsze ;)
Ryba2008 - 2019-06-21, 10:56

Pike5 napisał/a:
Płazy wędrują najczęściej w czasie deszczu szukając najlepszych warunków do życia i rozmnażania. W rowie mogą być lepsze warunki niż w Twoim oczku.


W tym sezonie mam dużo żab. Prawdopodobnie przyczyną tego są dwa samce, które "mordy" drą , że spać muszę przy zamkniętych oknach i drzwiach. Rechot samców nocą słychać daleko od oczka. Słyszą ten rechot żaby i zaskrońce. Dla żab rechot, to sygnał do zmiany miejsca pobytu, a dla zaskrońca, to sygnał gdzie znajduje się darmowa stołówka. Ciekawi mnie tylko, jaką max. odległość może pokonać żaba, aby przetransportować się z jednego zbiornika wodnego do innego? Ryba2008 :yahoo:

Pike5 - 2019-06-21, 17:50

Zasięgi migracji płazów
Ryba2008 - 2019-07-18, 18:21

Pike5 napisał/a:
Zasięgi migracji płazów


Pike5 dzięki za tabelę. Ryba2008 :piwko:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group