josyl - 2015-11-29, 14:20 Temat postu: CZY RYBY PRZETRWAJĄ ZIMĘ? Witam! W kwietniu tego roku przed moim domem pojawiło się niewielkie oczko wodne ok. 2000l. Wymiary 4m x 3m. Jednak strefa głęboka ma wymiary 2m x 2m i 130cm głębokości. Obecnie znajduje się w oczku 14 ozdobnych karasi i około 20szt małych 1-2cm. W oczku cały czas pracuje napowietrzacz HAILEA 208. Czy jest szansa, że moje ryby przetrwają zimę w tak małym zbiorniku? 
saider87 - 2015-11-29, 16:15 Ryba2008 - 2015-11-29, 16:15 Witam. Sposobów jest wiele ,ale ja wybrałem jeden, jak dotąd najskuteczniejszy dla mojego oczka. Jak dotąd nie odnotowałem ani jednego zgonu rybki po zakończonym sezonie zimowym. Wykorzystuję dwa przeręble styropianowe, pompkę akwariową 3,5 Watową na dwa wyjścia, wężyki napowietrzające, dwie porządne kostki napowietrzające,węże gumowe do wody, kastrę budowlaną do przykrycia, przedłużacz. Wszystko widać na zdjęciach, które zrobiłem wczoraj. Widoczne rybki pływające pod lodem. Pokrywa lodowa w oczku wodnym była gruba na około 6 cm. Nadzór nad poprawnym działaniem tego systemu sprawuje każdego roku inżynier Pan Kot Pieścioch. Pozdrawiam. Ryba 2008 
josyl - 2015-11-29, 19:14 Wielkie dzięki. Wasza odpowiedź uspokoiła mnie, bo już myślałam, że latem trzeba będzie oczko powiększać. Ja również zakupiłam przerębel, ale póki co napowietrzacz HAILEA + 2 kamienie napowietrzające sprawuje się bardzo dobrze i tworzy ponad metrowej średnicy niezamarzniętą taflę wody. Zobaczymy co będzie gdy przyjdą duże mrozy czy wężyki powietrza nie będą zamarzać. A może nie przyjdą....Pozdrawiam Rafal22 - 2015-11-30, 09:08 Ja też mam jedno oczko znacznie mniejsze 2m x 2m i głębokość 70 cm. Zimowałem ryby w pomieszczeniu gospodarczym. Raz "zaskoczyła" mnie zima i nie dałem rady wyłowić ryb. Wybiłem mały przerębel i wstawiłem napowietrzanie. Powierzchnię przykryłem styropianem (ok 20cm), a na to jeszcze dałem grubą folię. Po ok 2 dniach lód na oczku rozmarzł i tafla nie pojawiła się nawet przy prawie -20st C (przez ok 2tygodnie trzymał taki mróz). Wszystkie ryby przeżyły a wiosną okazało się że nawet żaby tam zimowały i przetrwały. Od tamtej pory zawsze tak zimuje moje oczka (obecnie mam dwa). Tak więc przy powierzchni twojego oczka możesz zastosować tą metodę. zbiho - 2015-12-02, 12:57 Ważne,żeby kostki napowietrzającej nie opuszczać do dna oczka.Powinna być zanurzona na ok 50cm i najlepiej nie nad najgłębszym miejscem. Zac - 2015-12-03, 12:28 Nawet nie 50,ja daję 20-25 cm max i jest ok na dnie utrzymuje się 3-4 stopnie całą zimę. czorny27- - 2016-02-07, 12:53 Witam. Żeby nie zakładać nowego tematu opiszę co i jak w tym. Stała się rzecz straszna.Oczko 4 letnie ryby 4 letnie. Tego roku poniosłem sromotną klęskę.Ofiary to 5 orf,4 karpie euro koi. Oczko bez mała 7m3. Najgłebsza strefa 1.80. Tego roku Oczko było skute lodem dosłownie 2 tygodnie,poprzednie lata to były miesiące bez napowietrzania. Żyją jeszcze 3 karasie. Nie wiem co może być nie tak.Czy to brak tlenu czy jakaś zaraza. Jedyne co było dziwne w stosunku do poprzednich lat rybki wcale nie poszły na dno zimować.Fakt było sporo w plusie i pływały po całym oczku i domagaly się papu ,aż gwałtownie wyskoczył mróz i trzymał ponad 2 tygodnie. Możliwe jest to że to przez tak nagły spadek temperatur i brak hibernacji spowodował takie straty.?? W poprzednich latach już z początkiem listopada końcem października nie widziałem ani jednej i było wszystko ok,lód na oczku od grudnia do końca marca i zero ofiar a teraz oooo. Nie wiem teraz co zrobić czy wypuszczać wodę wyjmować rośliny czyścić wszystko i startować od nowa ,pojęcia nie mam.Doradzicie mi coś plis. czorny27- - 2016-02-07, 19:34 Kurcze też o tym pomyślałem ale woda nie miała żadnego zapachu wręcz zapach był identyczny jak latem. Ale mogę się mylić bo zanim wyłowilem rybki lód przy brzegu puścił na tyle żebym mógł operować kasiorkiem i gazy mogły się uwolnić. Co w takim wypadku robić wylewać całą wodę i czyścić wszystko,wysadzić rośliny i zaczynać od nowa i restart oczka od nowa? Bo to mi chodzi po głowie, ale pewien nie jestem.Tak myślę ponieważ martwe ryby leżały z 5 dni pod lodem zanim je wydobyłem.Boje się, że to może mieć jakiś wpływ na późniejsze życie w oczku 
czorny27- - 2016-02-08, 06:24 Pierwsze co mi przyszło do głowy to zmiana wody.Ryby leżały trochę to mówię żeby coś się w przyszłość nie zadziało.A z drugiej strony znowu walka o równowagę i wodę.Eszzzz....masakra czorny27- - 2016-02-08, 19:53 Bolekso, powiedz mi czym przykrywasz Oczko? ? Kurde ja zwlekalem z napowietrzaniem i mam efekty, zgubilo mnie to,że w poprzednich latach było dobrze i dużo gorsze zimy i lód minimum 3 miesiące na całym oczku.Teraz tego tak nie zostawię.Ale waham się czy jeszcze chociaż z tysiąca L nie podmienic 
Ja to już zaczałąbym pracę ale wiem, że to ciut za wczesnie. kuba122 - 2016-04-29, 13:56 moim zdaniem to dość ryzykowne, ja nie odważyłbym się jednak trzyma rybek zimą w oczku wodnym |
