Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Budujemy oczko wodne - Prawo wodne - polemika

wallclock - 2015-09-23, 07:27
Temat postu: Prawo wodne - polemika
Wpisy przeniesione z wątku Lordiego:
http://forum.oczkowodne.n...p=172107#172107
dajmy mu spokojnie opowiadać o swoim nowym oczku.


Witam Jestem ciekaw ile Pan wydał na pozwolenia budowlane ze starostwa i operat wodno-prawny? Na oko widać że oczko wymiarowo jest większe niż te przepisowe 30m. Wiem ze kiedyś wszelka biurokracja kosztowała do 3000zł plus plany budowlane a dzis?

wolanin - 2015-09-23, 08:22

wallclock napisał/a:
niż te przepisowe 30m

Pamiętaj, że 50.

wallclock - 2015-09-23, 11:15

wolanin napisał/a:
wallclock napisał/a:
niż te przepisowe 30m

Pamiętaj, że 50.
Faktycznie 50 zapomniałem że zwiększono powierzchnie
KILERK1 - 2015-09-23, 13:11

wallclock napisał/a:
Witam Jestem ciekaw ile Pan wydał na pozwolenia budowlane ze starostwa i operat wodno-prawny? Na oko widać że oczko wymiarowo jest większe niż te przepisowe 30m. Wiem ze kiedyś wszelka biurokracja kosztowała do 3000zł plus plany budowlane a dzis?


Trochę przesadzasz z tymi kosztami. Operat wodno prawny nie jest wymagany jeśli oczko nie jest zasilane ze strumienia i oficjalnie nie ma odpływu do kanalizacji lub rowu (tylko trzeba zgłosić ,że woda jest odprowadzana przez odparowanie).
Wiem to wszystko bo od 2 miesięcy posiadam zezwolenie ze starostwa na budowę oczka ok. 100 m2 .Oczywiście trzeba mieć projekt ,koszt ok. od 1000 zł .

wallclock - 2015-09-23, 17:58

KILERK1 napisał/a:
wallclock napisał/a:
Witam Jestem ciekaw ile Pan wydał na pozwolenia budowlane ze starostwa i operat wodno-prawny? Na oko widać że oczko wymiarowo jest większe niż te przepisowe 30m. Wiem ze kiedyś wszelka biurokracja kosztowała do 3000zł plus plany budowlane a dzis?


Trochę przesadzasz z tymi kosztami. Operat wodno prawny nie jest wymagany jeśli oczko nie jest zasilane ze strumienia i oficjalnie nie ma odpływu do kanalizacji lub rowu (tylko trzeba zgłosić ,że woda jest odprowadzana przez odparowanie).
Wiem to wszystko bo od 2 miesięcy posiadam zezwolenie ze starostwa na budowę oczka ok. 100 m2 .Oczywiście trzeba mieć projekt ,koszt ok. od 1000 zł .
Na milion procent jest potrzebny operat wodno prawny na oczko powyzej 50m i dopływ i odpływ niema tu żadnego znaczenia. Na oczko bez dopływów i odpływów mozna projekt zrobic sobie samemu za darmo. A jak są doplywy to wtedy musi być zatwierdzone przez osobe z uprawnieniami budowlanymi bo to juz bedzie jako budowa urządzenia hydrotechnicznego na cieku wodnym. Tak że nie fantazjuj i nie wprowadzaj ludzi w błąd.
KILERK1 - 2015-09-23, 18:50

Nie wprowadzam ludzi w błąd. :-D Przeczytaj jeszcze raz co napisałem. :-D
Otrzymałem zezwolenie na budowę oczka wodnego o pow. ok. 100 m2 (14mx7m). Jestem w trakcie jego budowy.
Nie posiadam operatu wodno prawnego ,ponieważ nie jest konieczny,jeśli sztuczny zbiornik nie wpływa na stosunki wodne w jego otoczeniu. Czyli NIE ODPROWADZASZ WODY NA ZEWNĄTRZ ZBIORNIKA (KANALIZACJA ,ROWY,CIEKI ,GRUNT ITP.)
NIE ZASILASZ ZBIORNIKA WODNEGO ZE STRUMYKA ,ROWU ITP
CZYLI NIE WPŁYWASZ W JAKI KOLWIEK SPOSÓB NA UKŁ. WODNY OTOCZENIA.
Jeśli masz oczko powyżej 50 m2 ,jest to normalna budowa (taka sama jak byś dom budował).
Potrzebny jest projekt,mapki geodezyjne (wypis i wyrys),dziennik budowy,zezwolenie ze starostwa na budowę,pozwolenie archeologa (jeśli pod to podlegasz,ja potrzebowałem).
tu masz skan jednej str. z mojego projektu,która dotyczy naszego sporu ;)


wallclock - 2015-09-23, 22:10

Sprawa jest dość dziwna są dwa wyjścia ze albo ktos kto wydał ci pozwolenie bez operatu był jakimś stażysta od miesiąca w urzędzie albo to mnie ktos w moim urzędzie wprowadził w błąd. Mi tłumaczono w urzędzie że żeby wiedzieć czy zbiornik będzie wpływał na środowisko czy nie to wlaśnie to ocenia operat wodno prawny i na tej podstawie wydaje się pozwolenie lub sie nie wydaje. Geolog robi odwierty próbne i dopiero wtedy ocenia jaki jest stan bo po wykopaniu jamy nie masz żadnej pewności ze ci nie wyjdzie woda i że za 2-3godziny jama nie bedzie pelna wody. Nie twierdze ze oszukujesz ale wygląda na to ze albo w Twoim urzędzie są nie kompetentni ludzie albo w moim. Ale raczej w Twoim :-)
KILERK1 - 2015-09-23, 22:56

Czyli rozumiem, że jeśli kopię dziurę ,bo będę chciał mieć piwnicę w domu to muszę mieć operat wodny ,bo mogę wpłynąć na środowisko wodne. :hehe:
Zapytaj się kogoś ,kto ma piwnicę,lub basen w piwnicy czy robił jakiś operat. Otuż napewno nie.

[ Dodano: 2015-09-24, 00:44 ]
Ty piszesz o zbiorniku kopanym, który nie będzie miał izolacji (folia,beton).Taki zbiornik ma wpływ na środowisko wodne i wymaga operatu. Natomiast nasze zbiorniki po założeniu izolacji i braku kontaktu ze środowiskiem wodnym, nie wymagają operatu. Źle zrozumiał Cię Twój urzędnik lub Ty mu źle wyjaśniłem temat. Na początku mój urząd też wspominał o operacje. Ale im wyjaśniłem ,że mój zbiornik nie ma kontaktu ze środowiskiem wodnym okolicy (tzn. brak zasilania ze strumyka, studni, brak odpływu do rowu,gleby itp. tylko po przez odparowanie. ) A to są szczegóły, które zmieniają wszystko. :???: :? :((

[ Dodano: 2015-09-24, 00:47 ]
Przepraszam za błędy,ale piszę ze smartfona, a on wszystko mi miesza. :evil:

wallclock - 2015-09-24, 05:25

Ja cie rozumiem tylko że mi tumaczono w urzędzie ze to czy zbiornik wodny wpływa na środowisko wodne decyduje operat a nie ten kto oczko buduje. Na piwnice nie trzeba operatu bo to nie jest z definicji zbiornik wodny a oczko jest zbiornikiem wodnym. Gdybym ja miał decydowac to tez bym powiedzial ze operatu nie trzeba a w urzedzie niestety twierdzą co innego.
wolanin - 2015-09-24, 07:48

Prosty fakt - jak doczyta się Prawo Wodne, to jest tam wymóg operatu ogólnie dla zbiorników wodnych. Nie ma precyzyjnego rozróżnienia wymagalności w zależności od połączenia z ciekami wodnymi czy jego braku.
Swego czasu na jakimś portalu był wywiad z kimś w stylu prezes stowarzyszenia budowniczych... etc., który opowiadał, że miesiące spędził na utarczkach z urzędnikami - i w końcu przekonał ich, że nie potrzebuje operatu przy budowie stawu sporo większego niż ówczesne 30m3, niepołączonego z żadnymi innymi wodami.
Czyli temat nie jest jednoznaczny, a decyzje urzędników - bywają różne...

KILERK1 - 2015-09-24, 07:51

[ Dodano: 2015-09-24, 09:11 ]
Problem jest z tym ,że Ty dalej nie rozumiesz tematu, na szczęście w moim urzędzie wszyscy wiedzą o co chodzi.
Spróbuję Ci wytłumaczyć prościej.
Czy wkopana do ziemi wanna jako oczko potrzebuje operat?
Powiesz ,że wanna jest mała,ale czy większą wanna ok. 60m2 potrzebuje operatu -nie :-D
Ponieważ (cały czas próbuję Ci to wytłumaczyć. ..no i nie mogę )nie ingeruje w układ wód gruntowych.

wojtek9300 - 2015-09-24, 09:44

Oj widzę, że wbiłem kij w mrowisko. Szkoda tylko, że właściciel wątku się nie odezwał...
wallclock - 2015-09-24, 20:43

KILERK1 napisał/a:
[ Dodano: 2015-09-24, 09:11 ]
Problem jest z tym ,że Ty dalej nie rozumiesz tematu, na szczęście w moim urzędzie wszyscy wiedzą o co chodzi.
Spróbuję Ci wytłumaczyć prościej.
Czy wkopana do ziemi wanna jako oczko potrzebuje operat?
Powiesz ,że wanna jest mała,ale czy większą wanna ok. 60m2 potrzebuje operatu -nie :-D
Ponieważ (cały czas próbuję Ci to wytłumaczyć. ..no i nie mogę )nie ingeruje w układ wód gruntowych.
Ja cie rozumiem, mówię tylko to co mi przekazano w urzędzie. Mozliwe ze to kwestia interpretacji urzednika decyduje. Według prawa na pewno trzeba operat, przeczytaj ustawę a sie przekonasz ze prawo wymaga operatu nawet na wannę, takie mamy w Polsce chore prawo. Tutaj myślenie zdrowo rozsądkowe rozmija się z prawem.
wolanin - 2020-03-22, 19:42

Ktoś może to potwierdzić? Bo oczom nie wierzę.

https://www.biznes.gov.pl...lenia-na-budowe


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group