larix - 2015-09-05, 09:50 Temat postu: pompa zimą w oczky- tak czy nie? Po bezowocnym poszukiwaniu odpowiedzi na forum zdecydowałem się zadać pytanie o to co robić z pompą zimą. Kupiłem pompę AquaMax Eco Premium 10000 i w instrukcji jest napisane, że nie może być przechowywana zimą na sucho tylko ma być zalana wodą. Moje oczko ma głębokość około 130 cm więc mógłbym ją na zimę wyłączyć i zostawić w wodzie ale nie wiem czy to dobrze. Szukałem odpowiedzi w różnych książkach o oczkach wodnych ( m.in w świetnej książce Thomasa Helberga "Ogrody wodne") ale ten temat nie jest wyjaśniony. Spotkałem się z różnymi opiniami ale one nie są jednoznaczne. Nie chcę ryzykować gdyż jak wiecie pompy Oase nie są tanie. Proszę o odpowiedź. KILERK1 - 2015-09-05, 11:03 Moje pompy oase od kilku lat zimują w oczku i nic im nie jest. Spokojnie możesz zostawić swoją pompę w oczku. Zresztą, masz głębokość 130 cm , woda w oczku na taką głębokość nigdy nie zamarza. [ Dodano: 2015-09-05, 11:06 ] Nie piszą tego w książkach bo w takich oczkach jest to "oczywista oczywistość "  
larix - 2015-09-05, 15:22 Dzięki Paweł, tak myślałem ale chciałem się upewnić od kogoś z doświadczeniem. Podziwiałem Twoje oczko na youtube, super rozwiązanie z filtrem glebowo-korzeniowym. Ponieważ jestem na etapie budowy/modernizacji oczka myślę o podobnym rozwiązaniu. Zauważyłem u Ciebie brzozy w pobliżu oczka, a więc pewnie też masz jesienią w oczku liście z tych drzew. Ja mam podobnie, do niedawna się tym nie przejmowałem bo oczko miało charakter naturalnego zbiornika, który w okresie wiosenno jesiennym wypełniony był wodą, a latem zamieniał się quasi bagienko z wodą po kolana. Teraz korzystając z niskiego poziomu wód gruntowych nadałem mu pożądany kształt i wyłożyłem membraną EPDM. Pojawiające się liście z brzóz na razie wybieram siatką ale to syzyfowa praca. Niedługo będą ich tysiące. Kupiłem Oase AquaSkim 40 ale nie jestem pewnien czy to wystarczy. Może trzeba założyć siatkę? Choć przy wymiarach oczka 8x6 to byłoby dość trudne. Napisz proszę jak Ty sobie radzisz z liśćmi z brzóz. KILERK1 - 2015-09-05, 21:01 Ja też mam ten model skimmera,wyłapuje liśce i śmieci w 90%. Skimmer w oczku to podstawa. Musisz dążyć by osadu ,liści w wodzie było jak najmniej,bo to trucizna, szczególnie zimą. Żeby Twój skimmer działał prawidłowo,musisz go podłączyć wężem do pompy grubym wężem.Jak będzie za mała średnica przewodu to ten skimmer nie chce zaciągać śmieci z powierzchni oczka. Rozrób trochę betonu i wlej go do stopy skimmera ,będzie stabilnieszy niż obciążanie go kamykami. [ Dodano: 2015-09-05, 21:05 ] Jeśli remontujesz oczko lepiej jest zastosować system grawitacyjny,ale to już inna zabawa i koszty. Ja właśnie tak przerabiam filtrację- poraz kolejny remontuję oczko larix - 2015-09-06, 12:31 Dzięki za odpowiedź i rady. Skimer podłączam wężem 38 mm, mam nadzieje, że będzie ok. Chciałem kupić 50 mm ale nie mogłem znaleźć. Pomysł z betonem też wykorzystam. Filtrację chcę zrobić, korzystając z pomysłów forumowiczów, z 2 beczek 100 l z odpowiednimi warstwami filtracyjnymi oraz coś w typie filtru glebowo korzenowego obsadzonego roślinami. Ciekaw jestem na czym polega Twój system grawitacyjny i czy różni się on od tego, który posiadasz? Ten w Twoim wątku wydawał się idealnym rozwiązaniem. Czyżby był niewystarczający? Mam jeszcze jedno pytanie. Co robisz ze skimmerem zimą. odkręcasz górną część czy też demontujesz całość? Podziwiam Twoje koi, jak marzenie. Budzą pozytywnbą zazdrość 
KILERK1 - 2015-09-06, 19:45 Moim zdaniem system grawitacyjny to "mercedes" w filtracji. Beczki są też ok,chociaż osobiście uważam, że lepszy byłby filtr zbudowany z mauzerów. Koszt podobny.System filtrów im jest większy tym lepiej. Jeśli chodzi o skimmer, to ściągam górny pływak i wyciągam koszyk, reszta zostaje w wodzie - nic się nie dzieje. Pamiętaj, że dobrze jest mieć jako filtr pierwszy np.filtr sitowy lub bębnów. Ten pierwszy jest dużo tańszy. larix - 2015-09-06, 20:34 Dzięki za rady. |
