Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Technika - Filtr z 3 beczek

dario33 - 2015-06-07, 10:56
Temat postu: Filtr z 3 beczek
Witam serdecznie mam oczko okolo 30m3, rośliny będę sadził też dopiero teraz 20 koszy, czekam jeszcze na maty jutowe i jade po sadzonki. Rybek karasie kolorowe kilkanaście sztuk ale zmniejsze ich ilość bo mnożą się niemiłosiernie i docelowo dodam kilka koi, może tołpyga.
Mam zamiar zbudować filtr z 3 beczek 200l - w pierwszej szczotki i gąbki i jak znajde to mata kokosowa, w drugiej keramzyt, w trzeciej chyba biobale wg. schematu na rysunku. Nie wiem czy wszystko dobrze ale czytam i czytam i takie coś skleiłem :)
Pytanie moje dotyczy tego trójnika w 1 beczce, wyczytałem, że ma być stosowany jako przelew awaryjny ale nie wiem dokładnie czy po to żeby rozdzielić strumień na większą powierzchnię gąbek/szczotek czy po coś jeszcze?
Drugie pytanie to do jakiej głębokości mają dochodzić te rury w beczkach - do samego rusztu? czy trochę wyżej?
Trzecie pytanie - jaka pompa na taką objętość oczka (30tys litrów) i te trzy beczki filtrujące?


drako - 2015-06-07, 12:03
Temat postu: Re: Filtr z 3 beczek
Trójnik ma zapobiegać wylaniu się wody z beczki przy zapchaniu złoża.
Rury mają sięgać poniżej rusztu. Na ruszcie leżą złoża filtracyjne.
Pompa 6500 l/h powinna wystarczyć, jeśli nie podnosisz zbytnio wody i wystarczy ci ciurkanie a nie kaskada-wodospad.

dario33 - 2015-06-07, 13:04

okej zmieniłem rysunek, czerwone strzałeczki to miejsca trójników, są one trochę wyżej niż rura wychodząca z beczki ale jeszcze nie wiem czy dobrze to zadziała, woda w pierwszej beczce musi przepłynąć z góry przez warstwy filtracyjne na dół i tam zostać wtłoczona do rury, której wlot jest na dole, ta beczka musi być szczelna i bez tego trójnika żeby wtłoczyć wodę w rurę na dole do góry? nie wiem czy do końca jasno się wyrażam, chodzi mi o to czy pompa nie naleje więcej wody niż układ jest w stanie odprowadzić


drako - 2015-06-07, 13:25

Jeśli wypływ z beczki będzie miał większą średnicę od średnicy rury zasilającej to na pewno nie.
wolanin - 2015-06-07, 14:56
Temat postu: Re: Filtr z 3 beczek
dario33 napisał/a:
Nie wiem czy wszystko dobrze ale czytam i czytam i takie coś skleiłem

Dario, moim zdaniem należą Ci się wielkie gratulacje za dobre przygotowanie się do tematu poprzez lekturę i przemyślenie :brawo: .
Cytat:
chodzi mi o to czy pompa nie naleje więcej wody niż układ jest w stanie odprowadzić

Tak jak napisał Drako, ale z zastrzeżeniem, że przy zatkanym złożu odprowadzi, ale przez przelewy. No i średnice wszystkich rur (oprócz tej doprowadzającej wodę z pompy do pierwszej beczki) muszą być spore - bezpiecznie kanalizacyjna 50-tka. Żeby filtr dobrze działał przy zastosowaniu trójników, musisz zapewnić różnice poziomów wody przed i za złożem (równe oporowi złoża i rur przy danym przepływie) - aby woda szła przez złoże, a nie przez przelew. Czyli może okazać się, że przy sporej pompie poziom wody w kolejnych beczkach będzie o kilka/naście cm. niższy niż w poprzedniej. Być może będziesz musiał uwzględnić te różnice, po sprawdzeniu, jak faktycznie te opory wyglądają przy Twojej pompie.
Zamykanie beczek może zadziałać przy pierwszym układzie, który narysowałeś - wtedy ciśnienie wytwarzane przez pompę będzie przepychać wodę przez złoża. Przy drugim - nie, bo nadmiar wody w razie czego i tak przepływałby górą przez trójniki.
Zauważ, że rzadko kto stosuje tutaj układy ciśnieniowe (zamknięte beczki z wymuszeniem przejścia wody przez złoże), jeżeli mówimy o filtrach - samoróbkach (czyli tych najlepszych :) ).

pawelrad - 2015-06-09, 23:28

Życze powodzenia ale czy ci to zda egzamin to wątpie. Ja przy 42m3 mam 3 beczki po 200 l każda i niestety lipa.

No i spodziewaj się cześtego czysczenia powiedzmy 1-2 razy w tygodniu.

dario33 - 2015-06-11, 17:00

czyli woda nadal zielona ? a ile masz roślinek i ile ryb?
wolanin - 2015-06-12, 09:33

dario33 napisał/a:
czyli woda nadal zielona ? a ile masz roślinek i ile ryb?

Też chętnie usłyszałbym odpowiedź. Zniechęcasz kogoś do dość dobrego rozwiązania, które niestety nie zadziała samo, bez zapewnienia innych koniecznych elementów - właściwej obsady rybami i roślinami, dlatego konieczne jest dokładne uzasadnienie, dlaczego to robisz.

p.s. Przeglądnąłem jeszcze raz Twoją galerię. 200 ryb i prawie nic roślin. Niestety coś trzeba wybrać. Zobacz, jak wygląda oczko u Drako co do roślinności, a ryb ma pewnie z 10 x mniej niż u Ciebie...
Zrobiłeś wielki zbiornik, porobiłeś półki na rośliny - na których nic nie ma.
Szkoda, bo to wielki potencjał, mogłoby być super. Na Twoim miejscu pomyślałbym też o wielkim filtrze roślinnym gdzieś obok oczka.

dario33 - 2015-06-22, 01:46

Poczytałem jeszcze trochę i jednak zdecyduję się na zasilanie od dołu. Tylko wtedy pytanie jaki układ warstw? Szczotki wywalamy i zostają same gąbeczki plus mata kokosowa czy coś jeszcze?

A jeszcze pytanie bo nie jestem pewien czy podłączając wylot/wylot poprzez beczkę stosuje się tego typu złączki? to jest szczelne czy potrzeba jakieś gumowe podkładki/taśmę teflonową?
plus
?
w castoramie widzę takie też

plus

wolanin - 2015-06-22, 08:26

Dlaczego chcesz wywalać szczotki? Jak będziesz oczyszczał filtr z najgrubszego osadu?
Moim zdaniem w pierwszej beczce woda powinna płynąć od góry, najpierw przez coś, np. szczotki, co pozwala na łatwe częste czyszczenie.

dario33 - 2015-06-22, 10:30

Czyli tak jak planowałem:) jednak tak czytam i czytam sobie forum i często pojawia się stwierdzenie, że filtr ma być zasilany od dołu bo lepiej gdy cały syf grawitacyjnie jest już na dole i ciężej mu przejść przez warstwy filtracyjne w górę niż (przy zasilaniu od góry) i tak chce opadać grawitacyjnie na dno zatrzymując się na warstwach, wiadomo pierwsza beczka to filtr mechaniczny i tak co jakiś czas do czyszczenia więc chyba aż takiej różnicy nie ma bo co nie zostanie na szczotkach to zostanie na gąbkach ale tak sobie szukam najlepszego rozwiązania
wolanin - 2015-06-22, 11:52

dario33 napisał/a:
Czyli tak jak planowałem:) jednak tak czytam i czytam sobie forum i często pojawia się stwierdzenie, że filtr ma być zasilany od dołu bo lepiej gdy cały syf grawitacyjnie jest już na dole i ciężej mu przejść przez warstwy filtracyjne w górę niż (przy zasilaniu od góry) i tak chce opadać grawitacyjnie na dno zatrzymując się na warstwach, wiadomo pierwsza beczka to filtr mechaniczny i tak co jakiś czas do czyszczenia więc chyba aż takiej różnicy nie ma bo co nie zostanie na szczotkach to zostanie na gąbkach ale tak sobie szukam najlepszego rozwiązania

Po raz drugi pozwolę sobie wyrazić uznanie dla Twojego podejścia.
Co do kierunków - ogólnie racja, ale co do szczotek - muszą być siłą rzeczy pierwsze, więc jak chcesz mieć ruch od dołu - to nad szczotkami (bo szkoda zostawiać puste miejsce) - zaprojektuj sobie coś, co będzie łatwe do demontażu i czyszczenia razem ze szczotkami - czyli cała pierwsza komora jako prefiltr mechaniczny będzie rozgrzebywana dość często - i musisz być na coś takiego zdecydowany.

dario33 - 2015-06-26, 00:44

Dziękuję za słowa uznania, to dla mnie nowa dziedzina ale bardzo mi się spodobało i chętnie poszerzam wiedzę :) a to te złączki ?

Mam jeszcze jedno chyba już ostatnie pytanie - otóż postanowiłem schować filtry za wiatę widoczną na obrazku, zasilane byłyby odpowiedniej mocy pompą ALE w drodze powrotnej czysta woda musi przejść nad skalniakiem bo tam aż sięga folia, skalniak ma około 30-40cm wysokości, woda sięga też ze 20cm nad poziom gruntu. Czy gdy ustawię beczki na podwyższeniu (wyżej niż skalniak np na kilku paletach) to grawitacyjnie woda przepłynie w dół do poziomu gruntu i pod tę górkę skalniaka? widziałem też takie przejściówki przez folię ale wolałbym tego nie dziurawić, a może w moim wypadku lepiej pompa i filtr ciśnieniowy?



wolanin - 2015-06-26, 09:12

Woda przejdzie przez - technicznie nazywa się to - syfon. Różnica wysokości pomiędzy poziomem wody w beczce a poziomem wypływu z węża będzie przepychać tą wodę przez cały wąż - jak zwykle w naczyniach połączonych. Musi być przewidziana właśnie lekka różnica wysokości (wyżej w beczce, niżej wypływ z węża), żeby woda miała powód do przepływania przez ten wąż ;)
Różnica ta równa jest oporom przepływu, więc będzie tym większa, im większy przepływ i mniejsza średnica węża - więc rozważ zamiast węża coś grubszego, np. 50mm rurka kanalizacyjna, dobrze doszczelniona na złączkach (lubią przepuszczać). Jeżeli wąż, to zalecałbym minimum 32mm.

vivit - 2015-06-26, 11:49

Dla bezpieczeństwa zalecałbym większą średnicę rury minimum 40mm ale idealna była by 50 (2''). Taka rurę umiesz w kanalizacyjnej PVC 75 i masz rozwiązanie na wieki.
Im większa średnica rury tym mniejsze straty więc lepiej dla ciebie bo mniejsza będzie różnica potrzebna pomiędzy zwierciadłami.

Przewód 32mm przy grawitacyjnym przepływie może okazać się za mały. Trzeba by to sprawdzić ale osobiście zainwestował bym w większy.

dario33 - 2015-06-27, 15:57

no właśnie problem z tym uszczelnianiem PCV, może by to uprościć i wywalić rury ze środka i dać coś na wzór
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=6595
przy czym zamiast dwóch przewodów PE 40mm, dać jeden HDPE 50 i złączki, kolanka 50mm ?

vivit - 2015-06-28, 11:03

Każde rozwiązanie jest dobre, które swoim rozwiązaniem spełnia postawione mu zadania.

W tym konkretnym rozwiązaniu zaletą jest to, że nie trzeba wycinać w gąbkach otworów i ułatwione jest ewentualne czyszczenie zawartości beczek.

Do minusów można zaliczyć fakt, że jeżeli zapcha ci się beczka nr 2 to poziom wzrośnie w beczce nr 1, a nie 2. Woda zacznie się przelewać z beczki 1 do 3 przelewami i trudno ustalić która się zapchała. Trzeba to wiedzieć, aby je prawidłowo obsługiwać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group