Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Galeria zdjęć oczek wodnych - Filtr korzeniowo - glebowy Ryby2008

Ryba2008 - 2014-08-22, 17:21
Temat postu: Filtr korzeniowo - glebowy Ryby2008
Po kilku latach bycia tzw. oczkomaniakiem, doszedłem do wniosku, że życie oczkomaniaka bez glonów w oczku wodnym byłoby bardzo nudne, a nawet nic nie warte. To glony sprawiają, że:
1. kupujemy filtry, pompy, napowietrzacze, lampy UV, odkurzacze;
2. kupujemy i wlewamy chemię do oczek wodnych;
3. rośliny w oczku wodnym rosną byle jak lub rosnąć nie chcą;
4. czasami ryb w oczku zobaczyć nie można;
5. kładziemy się spać myśląc o glonach, śnimy o nich i wstajemy myśląc o glonach.
Najogólniej mówiąc, glony sprawiają, że przy oczku wodnym nigdy nie będziemy bezrobotni. To dzięki glonom stajemy sie niewolnikami oczek.
Dotychczasowe podejmowane przeze mnie próby w walce z glonami były dla mnie niezadawalające, a nawet uciążliwe, a to ze względu na położenie mojego oczka 38 km od miejsca zamieszkania.
Do walki z glonami używałem:
a) filtra wykonanego z beczki – beczka pełniła tylko funkcje filtra mechanicznego;



http://ifotos.pl/zobacz/filtrbecz_eahwhrw.jpg/

b) agrowłókninę – na czas swojej nieobecności, w upalne dni zasłaniałem środkową część oczka dwoma pasami agrowłókniny o szerokości 1,6m każdy;



http://ifotos.pl/zobacz/oczko1250_eahwrnq.jpg/


c) wody z wodociągu – wodą z oczka podlewałem skalniak, krzewy, drzewka, a w jej miejsce dolewałem świeżą wodę. W ciągu jednego sezonu w roku 2012 do oczka wlałem 26 m3 wody ( oczko ma pojemność 22 m3), czyli praktycznie nastąpiła całkowita wymiana wody w oczku.
d) lampy UV – o mocy 55 W.
W ostateczności postanowiłem do oczka wodnego dołączyć filtr korzeniowo glebowy (filtr KG).
Prace rozpocząłem 4 marca 2013. Plan zakładał, że filtr będzie miał wymiary: długość 4m, szerokość 1 metr, głębokość 0,7 m, tj. objętość 2,8 m3. Ponieważ objętość mojego oczka wynosi 22 m3 = 22 000 litrów wody, przy długości 7m, szerokości 5m i głębokości 1,7m, wszelkie wyliczenia i wskazówki oczkomaniaków na tym forum wskazywały, że filtr będzie spełniał swoją funkcję.
Dół wykopałem w ciągu jednego dnia tj. 4 marca 2013. Zajęło mi to 6 godzin. Następnego dnia zima ponownie powróciła i nie zamierzała ustąpić aż do końca kwietnia.


http://ifotos.pl/zobacz/filtr-KG4_eahwxph.jpg/

Majowe ciepłe dni przyśpieszyły prace przy filtrze. Kolejne etapy prac wyglądały tak jak na załączonych zdjęciach.
Wygląd filtra po wygładzeniu jego ścian.



http://ifotos.pl/zobacz/filtrKG47_eahwxpe.jpg/

Ponieważ korzenie sosen mogłyby przebić folię, kupiłem płytę z tworzywa sztucznego, pociąłem ją i wyłożyłem bok filtra, a następnie cały bok przykryłem plandeką.


http://ifotos.pl/zobacz/filtrKG47_eahwxrh.jpg/



http://ifotos.pl/zobacz/filtrKG47_eahwxrx.jpg/

Następne prace polegały na położeniu geowłókniny, agrowłókniny i folii o grubości 1mm.



http://ifotos.pl/zobacz/filtrKG47_eahwxnn.jpg/


http://ifotos.pl/zobacz/filtrKG47_eahwxnw.jpg/



http://ifotos.pl/zobacz/filtrKG47_eahwxap.jpg/

Z powodu braku piasku i gliny, filtr wypełniłem ziemią ogrodniczą z biedronki i to był mój błąd. Po wlaniu wody ziemia ogrodnicza uniosła się na powierzchnie i pływała przez dwa tygodnie.



http://ifotos.pl/zobacz/filtrKG47_eahwxar.jpg/


Czas naglił, bo wiosny nie dało się zatrzymać. Każdy dzień był ważny dla wzrostu roślin. Do filtra posadziłem popularne roślinki z oczka wodnego: kosaćce, żabienice, sitowie itp. Dziś do filtra dokładam te roślinki, które w oczku wodnym zanikają, chorują. W filtrze szybko odradzają się, bo dla nich filtr jest najwspanialszą darmową apteką.



http://ifotos.pl/zobacz/IfiltrKG4_eahwxqq.jpg/


Słoneczne długie i ciepłe dni sprawiły, że filtr KG przyciągał moją uwagę bardziej niż właściwe oczko wodne.



http://ifotos.pl/zobacz/filtrKG49_eahwnps.jpg/



W połowie lata 2013 r. sitowie w filtrze miało już wysokość 1 metra. Żaby szybko zadomowiły się w nowym nabytku.



http://ifotos.pl/zobacz/filtrKG50_eahwnpq.jpg/


Do zasilania filtra w wodę z oczka wodnego, posłużyła mi pompa wodna o wydajności 4600 l/h. Woda pompowana przez lampę UV 55W wlewała się do worka po ziemniakach, które co 48 godzin należało wyczyścić metodą płukania.



http://ifotos.pl/zobacz/filtrKG57_eahwnxq.jpg/


Wylew wody z filtra był możliwy dzięki krótkiemu strumykowi. Strumyk do dziś jest miejscem, który chętnie odwiedzają ptaki ( wróble, sikorki, pliszki) i owady. Żaby też polubiły to miejsce.



http://ifotos.pl/zobacz/filtrKG50_eahwnas.jpg/


Ale na efekty filtracyjne trzeba było poczekać do następnego lata 2014 r.
Zimę filtr przetrwał bez większych uszkodzeń, a wczesna wiosna pozwoliła na wczesne i szybkie prace porządkowe


http://ifotos.pl/zobacz/filtr-KG5_eahwnqa.jpg/




http://ifotos.pl/zobacz/filtr-KG5_eahwnqq.jpg/



W tym roku ukorzenione rośliny były bardziej okazałe. Były wyższe, gęściejsze, zieleńsze. Rośliny utworzyły dżunglę, w której pojawiły się 2. małe zielone żabki.



http://ifotos.pl/zobacz/filtrKG58_eahwepa.jpg/


Filtr odwiedził także duży zwierz nieznanego wyglądu i pochodzenia. Narozrabiał i poszedł. Trochę dziwne, ponieważ oczko i filtr mam odgrodzone siatką o wysokości 75cm od pozostałej części działki.



http://ifotos.pl/zobacz/filtr5114_eahwerr.jpg/


Ostateczne rezultaty przyszły w tym roku:
a) woda w oczku stała się bardziej klarowna
b) w środku oczka pojawił się wywłócznik, który posadziłem 4 lata temu, ale nie zagościł na dłużej.. Glony oblepiły wywłócznik i nie pozwalały mu na wzrost. Na szczęście przetrwalniki na dnie oczka pozostały. Obecnie wywłócznik okółkowy zajmuje około 10 m2 i rośnie w najgłębszym miejscu oczka tj. na głębokości 1,7 m i generuje tyle tlenu, że zaprzestałem napowietrzać oczko pompką akwariową 3,5 W

http://ifotos.pl/zobacz/wywloczni_eahwesq.jpg/



c) zrezygnowałem z pompy zasilającej filtr o wydajności 4600 l/h, jej miejsce zastąpiła pompka akwariowa o wydajności teoretycznej 1000 l/h i mocy 18 W. Przewidziana praca ciągła od wiosny do jesieni.
d) lampa UV 55 W także została wyłączona.
e) filtr wykonany z beczki 160 l sprzedałem tydzień temu
f) w tym roku do oczka dolałem tylko około 5 m3 wody z wodociągu z powodu wyparowania wody ( w gorące dni ubywało mi nawet 300 l wody/ dobę, podlewanie skalniaka, krzewów i drzewek wodą z oczka)
g) nie było już potrzeby okrywania środka oczka wodnego agrowłókniną
Dziś oczko wodne wygląda tak:



http://ifotos.pl/zobacz/oczko6023_eahweqw.jpg/

Glony w oczku nadal są i będą, ale ograniczenie ich ilości z pewnością ułatwi życie faunie i florze w moim oczku wodnym.
W przyszłym roku planuje wykonać prace maskujące folię filtra KG.
Kończąc bajeczkę o moim filtrze KG, zapisuję złotymi literkami następującą radę dla tych co planują budowę lub rozbudowę oczka wodnego:
„Lepiej mieć małe oczko z filtrem KG niż duże bez filtra !!! ”
Pozdrawiam. Ryba2008 :yahoo:

Freakazz - 2014-08-22, 17:33

Bardzo fajna retrospekcja :brawo:

Również uważam, że filtr GK to super sprawa
woda u mnie pewnie nie byłaby taka, gdyby nie strumień z roślinami ;)
Co prawda raz lepiej raz gorzej, ale nigdy tragicznie ;)

Zastanawiam się tylko dlaczego nie wysypałeś filtra żwirem, tylko ziemią?
W żwirze korzenie roślin mają lepszą styczność z wodą przez co lepiej oczyszczają wodę.

Ryba2008 - 2014-08-22, 18:44

Witam. Po posadzeniu rośli w filtrze, cała powierzchnia była wyłożona kamieniami różnej wielkości od 2 do 10 cm, jednak nieustabilizowany grunt nie utrzymał ciężaru kamieni i wszystko w ciągu tygodnia zatonęło. Kamienie wyłowiłem. Dziś jest taka sytuacja, że system korzeni roślin utworzył pływający dywan o grubości około 30 cm, pod którym 30. cm warstwa wody przepływa pod korzeniami - nie ma ziemi. Na poniższym zdjęciu widoczne są kamienie przed zatopieniem.

:yahoo:

ropi - 2014-08-22, 19:20

Mam nadzieję ,że mój strumień też kiedyś zadziała . Oczko większe ale strumień też większy.U Ciebie wszystko wygląda super.Gratulacje :brawo:
Radzionek - 2014-08-22, 21:19

Dałeś maleńki wykład, po którym aż mam ochotę postawić wirtualne :piwko: Dla wciąż pytających powinno wystarczyć. Taka inwestycja wymaga jednak sporo finansowych środków, ale warto było :brawo:
jacula - 2014-08-23, 07:39

Ryba gratulacje :brawo: przepiękna fotorelacja ,przepiękna woda czysta niebieściutka po prostu cudo :yahoo: gratuluje pięknie wszystko opisałeś i fotki zamieściłeś
Ryba2008 - 2014-08-24, 18:03

Radzionek napisał/a:
Dałeś maleńki wykład, po którym aż mam ochotę postawić wirtualne :piwko: Dla wciąż pytających powinno wystarczyć. Taka inwestycja wymaga jednak sporo finansowych środków, ale warto było :brawo:


Planując wykonanie filtra zamówiłem folię o wymiarach 8m x 4 m = 32 m2 i zapłaciłem z małym rabatem 384 zł ( transport własny). Folii zamówiłem z dużym nadmiarem w celu podwójnego wyłożenia ścian i brzegów filtra. Wolę dmuchać na zimne. W ten sposób folia zasadnicza jest bardziej chroniona przed uszkodzeniami. Także w oczku jest podwójna folia na brzegach oraz pod stojącymi na półkach koszami i kastrami budowlanymi. Na folii nie ma co oszczędzać. Oszczędność 50 zł może się później zemścić.

Prace fizyczne sam wykonywałem i sumując czas, to wystarczy około jednego tygodnia pracy na jego wykonanie ( kopanie, wyrównanie, położenie geowłókniny, agrowłókniny, folii, wsypanie ziemi i posadzenie roślin. Ryba2008

Gosik - 2014-08-27, 15:53

Pracowity człowiek :good:
dlaryus - 2015-06-07, 20:01

Mam pytanie: chcę zrobić filtr podobny do tego który pokazał tu Ryba2008, tyle tylko, że trochę głębszy - metr, może trochę więcej. Woda z oczka będzie podawana na samo dno które będzie wysypane żwirem, potem dałbym maty kokosowe, może jakieś gąbki,szczotki, na to keramzyt, biobale lub pocięty peszel i znowu żwir w którym posadził bym odpowiednie rośliny. Czy ma to sens? czy może filtr g-k nie powinien być taki głęboki??
Ryba2008 - 2016-07-27, 08:11

Witam. Do filtra K-G dołączyłem rzeczkę z małym rozlewiskiem przy jej ujściu. Jak to działa, pokazuje film.

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Ryba2008

wolanin - 2016-07-27, 08:39

dlaryus, taki kompaktowy filtr będzie zbierał na dole w żwirze muł i nie będziesz miał jak tego usunąć.
Ja bym zrobił odddzielną komorę na wstępne oczyszczanie, ze szczotkami i matami łatwymi w demontażu i płukaniu, a dalej zrobił jednak płytki filtr g-k, podobny jak u Ryby - bardzo dobry, duży filtr, choć raczej, moim zdaniem, najbardziej efektywny jest filtr akwaponiczny - czyli bez żwiru, z korzeniami roślin wspartymi na ruszcie - odwrócone plastikowe ażurowe skrzynki na owoce. Na takie coś wystarczy 40cm głębokości - wysokość skrzynek + kilkanaście cm wody nad nimi. Woda w 100% ma kontakt z korzeniami, nie ma jakichś zastoin w żwirze. Rośliny rosną w czymś takim jak na drożdżach. Efekt wizualny - niczym to nie różni się od klasycznego filtra g-k. Można w takim filtrze zintensyfikować omywanie wodą korzeni poprzez wstawienie poprzecznych przegród naprzemiennie przepuszczających wodę z lewej i prawej strony - woda płynie "wężykiem", co gwarantuje przepływ w całej objętości koryta.

Qba - 2016-07-28, 21:02

Bardzo fajny i dokładny opis. Przy budowie kolejnego oczka na pewno skorzystam. Przyda się też rada Wolanina. Myślę, że skorzystam z Jego modyfikacji.
luzio - 2016-07-29, 09:35

Na pomysł ze skrzynkami nie wpadłem ale meandrowanie wymyśliłem już na etapie budowy. Mam płycizny wcinające się od boków tak że głębsze koryto meandruje z lewa na prawo. Na płyciznach można posadzić roślinki typowo bagienne a w głębszej części tataraki sity czy kosaćce.
Takie rozwiązanie sprawia że filtr G-K pełni też funkcję dekoracyjną. U mnie to istotne bo akurat jest na pierwszym planie a oczko w głębi.

Ryba2008 - 2016-07-29, 14:50

Witam. W wykonanym przeze mnie filtrze K-G rośliny w nim posadzone tworzą zwartą pływającą darń. W niektórych miejscach tak twardą, że nie ma możliwości przecisnąć przez nią ręki, by dotrzeć do dna filtra. Jeśli to się uda, to z łatwością daję się wyczuć tylko wodę między dnem, a korzeniami. Czy pod korzeniami płynie woda? Wg mnie chyba nie. Płynęłaby, ale należałoby zapewnić swobodny wlew wody pod korzenie na wejściu i wypływ wody spod korzeni na wyjściu filtra. Aby to zrobić, należałoby wyciąć w "darni" otwór, włożyć wąż wlewowy głęboko pod "darń" i obserwować na wyniki. Tego nie robiłem, ale doświadczę w przyszłym roku.
Ryba2008 - 2016-08-11, 17:52

Wykorzystując wolne miejsce pomiędzy thujami a oczkiem , postanowiłem przedłużyć filtr K-G rzeczką z małym rozlewiskiem. Przebieg prac został zarejestrowany na poniższych zdjęciach.

















Ryba2008 :piwko:
:yahoo:

wolanin - 2016-08-11, 19:14

:brawo: tylko pozazdrościć rybom ;) (tym w wodzie)!
Jak, czym napędzasz wodę w tym filtrze? Zdaje się, że nie ma Cię tam codziennie?

Ryba2008 - 2016-08-11, 21:26

Wodę napędza mała pompka o wydajności 1400 l/h (praktyczna około 500 l/h) 24 W + lampa UV 55 W.



.

W tym sezonie od połowy czerwca, z powodu mojej niedyspozycji ( zaćma obuoczna) wszystko było wyłączone. Woda zrobiła się mętna. Jestem już po zabiegach i około 20 sierpnia włączę aparaturę. Oczko mam z dala od domu i ze względu na bezpieczeństwo musiałem tak postąpić. :piwko:

Ryba2008 - 2016-08-17, 11:17

Witam. Po 2. miesięcznej przerwie, filtr K-G i rzeczka zostały uruchomione. Ciekawi mnie, po jakim czasie ponownie rybki będą dobrze widoczne w oczku.

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Ryba2008 :yahoo:

[ Dodano: 2016-08-17, 14:22 ]
Link do filmu poprawny.

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Raffaello - 2017-02-07, 17:45

witam :piwko: piękne masz oczko i strumyk ,super zarośnięty i rybki super :)
Duzypit - 2017-02-16, 23:23

Ryba2008, Witam! Ja mam takie pytanie, w jakim celu są te kastry na początku i na końcu filtra G-k? I czy wypełnienie filtra to tylko ziemia? Z tego co czytam to niektórzy wypełniają tylko zwirem, a ja właśnie przymierzam się do budowy takiego filtra i zastanawiam się czym go wypełnić.
Pozdrawiam!

Botanicus - 2017-02-17, 09:21

jak wypełnić to tylko żwirem kamieniami bakterie i rośliny zrobią swoje potrzeba czasu, a poza tym ciekawy jestem jak tam klarowność wody
Ryba2008 - 2017-02-17, 18:58

Duzypit napisał/a:
Ryba2008, Witam! Ja mam takie pytanie, w jakim celu są te kastry na początku i na końcu filtra G-k? I czy wypełnienie filtra to tylko ziemia? Z tego co czytam to niektórzy wypełniają tylko żwirem, a ja właśnie przymierzam się do budowy takiego filtra i zastanawiam się czym go wypełnić.
Pozdrawiam!


Witam. Ja nie miałem żwiru, a czas uciekał. Do filtra dałem ziemię ogrodową, która spowodowała, że woda nabrała koloru brunatnego jak po torfie. Ale rybkom nie zaszkodziło. Jednak ślimaków nie można do dziś dostrzec w oczku.
Klarowność wody widoczna na zdjęciach



Kastra budowlana na początku filtra pozostała do dziś. Zapobiega ona przed zarastaniem roślinami wodnymi. W tej kastrze zanurzone są worki jutowe, do których wlewana jest przy pomocy węża ogrodowego woda z oczka. Jest to filtr mechaniczny. Druga kastra na końcu filtra tez miała chronić filtr przed całkowitym zarośnięciem, ale usunąłem ja.
Zapraszam do mojej galerii http://forum.oczkowodne.n...er=asc&start=0. Ryba2008 :yahoo:

Botanicus - 2017-02-18, 22:33

woda czysta ale widzę tu mocną populację moczarki lub rogatka dokładnie nie widzę , a wiadomo one też mocno stabilizują klarownośc wody i pobierają związki azotu i węgla.
mam pytanie czy długo rozrastała ci się ta populacja roslin podwodnych............

taniw - 2017-02-19, 08:16

Rogatek, jak ma odpowiednie warunki rośnie jak "szatan". Jedna wrzucona na wiosnę łodyżka potrafi zarosnąć w ciągu dwóch, trzech miesięcy całe oczko. Później zostaje tylko: http://www.tvn24.pl/pomor...oro,574347.html
Botanicus - 2017-02-19, 19:29

zima w tym roku była łaskawa mój filtr żwirowy chodził non-stop bez przerwy nawet przy minus 20 ,myślałem że zamarznie ale chodził bez problemów ,bakterie pewnie żyją,mimo tego że nie jest zbyt głęboki ok 60 cm a pojemność to może 1,5 m3 czyli jakieś 2 może 2,5 tony żwiru grubej frakcji 25-50 mm :yahoo:

czester 1 - 2017-02-20, 09:56

Botanicus napisał/a:
zima w tym roku była łaskawa
nawet przy minus 20
bakterie pewnie żyją

:brawo:

edzia - 2017-04-24, 21:39

Witam. Podepnę się do tematu jeśli można :)
Nadal nie rozumiem, przekopałam cały temat i nie wiem czy przy filtrze GK można odpuścić sobie filtr z beczki?
Proszę o 2 informacje"
1. Jak ma byś podłączona pompa jeśli planuję zrobić kaskadę i filtr GK ? Ma wpompowywać wodę z oczka do filtra, dobrze rozumiem? a odpłynie do oczka już sama z górki. Woda doprowadzona do kaskady z takiego filtra będzie słabo płynąć zapewne...więc zasilenie GK kaskady mija się celem jaki ma spełniać kaskada.
2. Jak i w jakiej kolejności połączyć wszystko, jeśli zrobię filtr w beczce i filtr GK, czy woda z pompy ma przepłynąć przez filtr z beczki i popłynąć do filtra GK i kaskady (trochę bez sensu mi się wydaje wlewać czystą wodę do GK) , czy rozdzielić węża i ominąć beczkę?

Z samą beczką było prościej :P

Ps. bardzo szkoda że starsze zdjęcia już są nie dostępne, a bardzo byłyby pewnie pomocne...

PIOTR.P - 2017-04-25, 00:35

edzia
beczka czyści wodę z zanieczyszczeń mechanicznie - z wszelkiego brudu jaki pompa zaciągnie
a filtr G/K czyli rośliny tak pokrótce - czyści Twoje oczko z zielonej wody

taniw - 2017-04-25, 05:55

Przed filtrem g/k powinien być filtr który oczyści wodę z mułu itp, czyli beczka. G/k usuwa zwody azotany, azotyny i inne związki które sa przyczyną zielonej wody. Czyli podłącz wszystko w następującej kolejności 1 filtr mechaniczny, 2 kaskada, 3 filtr g/k. I najlepiej nic nie rozdzielaj, niech cała woda z pompy tak płynie.
wolanin - 2017-04-25, 06:44

Dołączę do kolegów: woda za filtrem mechanicznym jest tak samo czysta jak czysta jest woda w konewce do której dolałaś nawozu do roślin w płynie. Bez filtra mechanicznego będzie jeszcze gorzej - zanieczyszczenia osiądą w GK i będą się tam rozkładać, dokładając potężną dawkę tego nawozu.
W oczku woda powinna zawierać go jak najmniej - ze względu nie tylko na glony, ale także na bakterie chorobotwórcze środowiska wodnego, które lubią wodę zanieczyszczoną.

Chcesz mieć i kaskadę i GK - to albo lej wodę z kaskady do GK, albo urządź GK wyżej i przed kaskadą. To pierwsze ma drobną wadę - zazwyczaj ludzie chcą żeby kaskada wpadała do oczka. To drugie wcale nie jest moim zdaniem takie karkołomne. Osobiście zamiast usypywać metrowej wysokości górę ponad oczkiem (co mi się nie podoba) rozważyłbym podniesienie terenu wokół oczka wykorzystując wykopaną ziemię, tam zrobił GK największy jaki się da, a z niego do oczka puścił wodę kaskadą - wcale nie musi być wysoka - wystarczy jakieś 30cm różnicy poziomów, a może mieć np 1-1,5m długości, tworząc ładny pluszczący strumyk. Albo zgrabny 30cm wysoki wodospadzik w jednym miejscu.

Co do przepływu wody przez GK - najlepsze GK to tak naprawdę bez tego G - czyli filtry hydroponiczne - podłużne zbiorniki obsadzone roślinami (kosaćce...) z korzeniami wolno pływającymi w wodzie, opartymi np. na odwróconych dnem do góry skrzynkach na warzywa.
Sensowny GK w tradycyjnej formie czyli ze żwirem na dnie żeby spełniał rolę filtra - powinien mieć formę dość długiego strumienia. A już filtr GK zrobiony na podobieństwo filtra mechanicznego, tak, żeby woda faktycznie wpływała np. górą, przefiltrowywała się w dół przez żwir i korzenie i wypływała dołem (a z dołu - pamiętajmy o zasadzie naczyń połączonych - może wędrować rurą z powrotem do góry do wypływu) - już na 100% wymaga prefiltra mechanicznego. Tam musi płynąć woda bez cząstek stałych (osadu), bo inaczej taki filtr prawdopodobnie szybko się zamuli.

edzia - 2017-04-25, 09:21

wolanin napisał/a:
Osobiście zamiast usypywać metrowej wysokości górę ponad oczkiem (co mi się nie podoba) rozważyłbym podniesienie terenu wokół oczka wykorzystując wykopaną ziemię


Też nie lubię nienaturalnych "kapliczek" z kaskady. Tam gdzie będzie stać beczka mam skalniak i już jest góra ziemi, w którą chcę (a właściwie muszę bo innego miejsca nie ma) wkopać beczkę i obsypać ziemią z jednej strony robiąc kaskadę do oczka a z drugiej dokańczając skalniak.
Jeśli nawet udałoby się rozrzucić więcej ziemi i wkopać głębiej beczkę to filtr GK byłby tuż przy beczce i pewnie nie uda się więcej jak 2m², to wystarczy? (jakoś wkomponowałabym to w skalniak ) biorąc pod uwagę że oczko będzie miało około 5 000 L. i filtr z beczki 200L.
No i prowadząc wodę do kaskady wyłącznie z GK gdzie przepływ wody musi być wolny nie uzyskam sporo wody na kaskadzie?
W pierwotnych planach kaskada miała być niska ale szeroka, tak żeby woda rozlewała się po kamieniach na szerokości całej kaskady (powiedzmy 0,5-1m) a nie z jednego miejsca.
Czy woda z GK może wpływać do kaskady z kilku miejsc? ma to sens skoro będzie jej mało?

wolanin - 2017-04-25, 10:05

edzia napisał/a:
filtr GK byłby tuż przy beczce i pewnie nie uda się więcej jak 2m², to wystarczy? (jakoś wkomponowałabym to w skalniak ) biorąc pod uwagę że oczko będzie miało około 5 000 L. i filtr z beczki 200L.
No i prowadząc wodę do kaskady wyłącznie z GK gdzie przepływ wody musi być wolny nie uzyskam sporo wody na kaskadzie?

Uzyskasz tyle ile da pompa, uwzględniając straty ciśnienia na podniesienie wody do poziomu beczki i opory przepływu przez beczkę. Przy powierzchni filtra GK 2 m2 proponowałbym zrobienie go w wersji "pośpiesznej", jako grube złoże żwiru przerośnięte korzeniami z ruchem wody poprzez złoże góra -> dół czy dół -> góra (wtedy woda może sobie wypływać górą na kaskady w dowolnych miejscach), przy powierzchni poprzecznej filtra 2m kwadratowe przepuści on tych parę m3/h. Taki filtr wymaga drenażu, żeby woda mogła przepływać pionowo poprzez złoże na całej jego powierzchni. Także pasuje tu filtr hydroponiczny - tam woda przepływa swobodnie omywając korzenie, ale trzeba się liczyć być może z mniejszą zdolnością do wyłapywania zawiesiny. Powolne "prawdziwe" filtry GK mają jednak znacznie większą powierzchnię, tam woda przepływa poprzez złoże raczej poziomo, migrując w stronę drenażu na końcu złoża.
Przepływ na całej szerokości kaskady uzyskasz starannie poziomując poszczególne stopnie.

kmarkot - 2017-04-25, 20:21

Podepnę się do tematu gdyż chciałbym się podzielić sposobem wykonania mojej filtracji.
Beczka 100l zasilana od dołu rurą 30. Z beczki są dwa odpływy. Rurami 32 pe jedna na kaskadę druga do filtra g/k . Na rurze zasilającą filtr g/k jest trójnik który rozdziela wodę na małą kaskadę w filtrze i drenaż(ułożone rury drenażowe w warstwie żwiru w filtrze g/k) .
Dzięki takiemu rozwiązaniu część wody płynie wierzchem strumykiem a część przez rurę drenażowa ku górze przepływając przez żwir tworząc filtr biologiczny.
Woda w filtrze beczkowym jest dodatkowo napowietrzana dla dobrej kondycji ryb i bakterii nitryfikacyjnych .
Trójnik w filtrze i mała kaskada w filtrze g/k wykonane w tym roku .Miałem różne pomysły wykorzystania drenażu w filtrze g/k
- pompa mamutowa powietrzna
- pompa mechaniczna.
Ale wygrał trójnik.
Azotany i fosforany ,mikroelementy, nawet amoniak nie są złe , jedynie szkodzą w nadmiarze.

edzia - 2017-04-26, 08:09

No to mnie zainteresowało, bo podobny miałam pomysł (ale teraz już sama nie wiem). Jak długo Ci działa ten rozdzielacz na kaskadę i GK? Masz tą samą średnicę rur na obydwie strony i jaka jest w takim systemie wydajność na kaskadę. Obawiam się że będzie mały strumień na kaskadzie jeśli go podzielę na dwa. No i zapewne trzeba sporo moczarki na dnie ;)
kmarkot - 2017-04-26, 12:22

edzia, Obejrzyj mój profil i posty http://forum.oczkowodne.n..._author=kmarkot i zamieszczone fotki ze schematem filtracji fotki oczka itd.
Tak jak pisałem odpływie 1 jest zastosowany trójnik .
Cytat:
Na rurze zasilającą filtr g/k jest trójnik który rozdziela wodę na małą kaskadę w filtrze i drenaż(ułożone rury drenażowe w warstwie żwiru w filtrze g/k) .


Natomiast do beczki podłączone są dwie rury odpływowe PE 32 jedna rura nie zdąży odprowadzić tyle wody co podaje pompa.
Jak masz pytania to pisz.

luzio - 2017-04-26, 13:14

Ja jeszcze odniosę się do tego co wcześniej napisał wolanin czyli w którym miejscu umieścić filtr GK w stosunku do ewentualnej kaskady.
Według mnie najważniejszy jest rzut oka na dany teren. Jeśli np. górka ziemi mająca zostać przerobiona na skalniak z kaskadą znajduje się raczej przed niż za oczkiem patrząc od strony domu, czy głównego miejsca podziwiania oczka/wody to lepiej zastosować układ: Kaskada z beczką (czy jakimś filtrem mechanicznym), potem spływ do filtra GK a potem do oczka. Tak jest np. u mnie. Kaskada nie prowadzi do oczka lecz jest zwrócona w stronę domu, przez co łatwo ją zawsze podziwiać a także ptaki nieustannie z niej korzystające.
Potem, za kaskadą można zrobić zakręcający do oczka strumyk.

Można też, w przypadku innego terenu, zrobić 2 oddzielne systemy. Niezależna kaskada, ze swoją pompą i wodą wpadającą do oczka oraz zasilany swoją pompą niezależny strumyk do filtracji GK. To rozwiązanie też ma swoje zalety. Bo wtedy strumyk możemy zasilić niedużą, zużywającą mało prądu pompą. A mocniejsza pompa do kaskady mogłaby być włączana tylko za dnia.
To rozwiązanie też planuję w sumie wdrożyć u siebie, bo właściwie po co mi kaskada w nocy? Nikt jej nie podziwia, a ponieważ u mnie jest ponad 2 metry podnoszenia wody to i prądu też trochę żre.

Słowem trzeba przemyśleć sprawę i dobrze zrobić elastyczny system, pamiętając że do niedużego podniesienia wody, do strumyka GK wystarczy mała, ekonomiczna pompka. A im wyższa kaskada tym pompa musi być mocniejsza.

kmarkot - 2017-04-26, 19:29

Też się zastanawiałem się nad zastosowaniem dwóch pomp . Tylko dobrze by było by każda posiadała oddzielny filtr przynajmniej mechanicznych. A czyszczenie dwóch filtrów nie jest wygodne. Można oczywiście ,nawet trzeba zrezygnować z filtra (w materiałach filtracyjnych jak gąbki też żyją bakterie )do kaskady przy pracy dorywczej z powodu braku dostępu tlenu (dla procesu nitryfikacji potrzeba minimum 2mg/l).
Natomiast doprowadzenie do rozkładu materii organicznej bez udziału tlenu jest nie wskazane
ze względu na powstające gazy jak metan ,siarkowodór ,ditlenek węgla ..

taniw - 2017-04-27, 08:14

kmarkot, nie do końca. Istnieje coś takiego jak denitryfikacja. Ale to bardziej skomplikowane. Co do reszty się zgadzam. Zawsze woda z pompy powinna byc oczyszczona mechanicznie z mułu i innych odpadów przed wpuszczeniem jej do oczka, filtra g/k czy strumyka. A jak w jednym fitrze nie zagnieżdżą sie pożyteczne bakterie to i tak będą w innych miejscach.
kmarkot - 2017-04-27, 09:28

taniw napisał/a:
kmarkot, nie do końca. Istnieje coś takiego jak denitryfikacja. Ale to bardziej skomplikowane. Co do reszty się zgadzam. Zawsze woda z pompy powinna byc oczyszczona mechanicznie z mułu i innych odpadów przed wpuszczeniem jej do oczka, filtra g/k czy strumyka. A jak w jednym filtrze nie zagnieżdżą sie pożyteczne bakterie to i tak będą w innych miejscach.

Nie do końca proces denitryfikacji polega na redukcji azotanów NO3 przy braku tlenu do azotu gazowego (tak w skrócie).
jak go wykonać http://pieczatki-wizytowki.pl/denitryfikator/
A rozkład materii organicznej szczątków roślin ,glonów ,odchodów bez udziału tlenu to inaczej produkcja biogazu.

edzia - 2017-04-27, 13:19

luzio napisał/a:
Niezależna kaskada, ze swoją pompą i wodą wpadającą do oczka oraz zasilany swoją pompą niezależny strumyk do filtracji GK.


A tak:
Znalazłam Aqua Nova NM-6500, H max 3,5 m. z regulacją przepływu w sytuacji gdybym miała zrezygnować na co dzień z kaskady i puszczać wodę jedynie na filtr GK, zmniejszam przepływ na pompie i przy okazji też zużycie prądu(?), tylko nie wiem jak policzyć wydajność pompy na moje 5 000L.

luzio - 2017-04-27, 13:20

Ta pompa powinna ci spokojnie wystarczyć.
taniw - 2017-04-27, 13:24

kmarkot napisał/a:

Nie do końca proces denitryfikacji polega na redukcji azotanów NO3 przy braku tlenu do azotu gazowego (tak w skrócie).
jak go wykonać http://pieczatki-wizytowki.pl/denitryfikator/
A rozkład materii organicznej szczątków roślin ,glonów ,odchodów bez udziału tlenu to inaczej produkcja biogazu.

Racja, poza tym proces denitryfikacji jest tak nieprzewidywalny , że nie ma co się w to bawić.

Irkus - 2017-04-27, 13:53

edzia napisał/a:
luzio napisał/a:
Niezależna kaskada, ze swoją pompą i wodą wpadającą do oczka oraz zasilany swoją pompą niezależny strumyk do filtracji GK.


A tak:
Znalazłam Aqua Nova NM-6500, H max 3,5 m. z regulacją przepływu w sytuacji gdybym miała zrezygnować na co dzień z kaskady i puszczać wodę jedynie na filtr GK, zmniejszam przepływ na pompie i przy okazji też zużycie prądu(?), tylko nie wiem jak policzyć wydajność pompy na moje 5 000L.

Ja mam Jecod dawniej nazywały się Jebao też z regulacja przepływu i bardzo cicha,polecam.
Co do liczenia to możesz wyliczyć wiadrem np 10 lub większe,odmierzysz czas napełnienia i liczysz jaki czas potrzebne na 5000l i ile razy chcesz wodę dziennie przepompować

edzia - 2017-04-27, 14:15

Jebao ME-6500 jest nawet tańsza od tamtej:) ale nie wiem czy uzyskam nią ten wymarzony plusk wody na kamieniach kaskady :roll: Wysokość podawania to 3,5 a u mnie od kaskady do lustra wody jest około 1,5 no może 2m więc niby zostaje sporo. Jakbym zastosowała tą 8000l to będzie mocniejszy strumień zapewne ale czy jakieś minusy są? pomijając filtr Gk.
luzio - 2017-04-27, 14:16

A póki co zamiast na liczeniu skupić się na budowie. Ja tam nigdy nic nie liczyłem. Jak woda płynie ładnie dla mojego oka to znaczy że jest ok ;)
Tak w sumie to co to jest to 5 tys. litrów w oczku. Tyle co nic. Byle pompka to przepompuje. Ta Aqua Nova NM-6500 ustawiona na maksa, przy niedużym podnoszeniu do filtra G-K to pewnie ze 20 razy na dobę.

[ Dodano: 2017-04-27, 15:20 ]
edzia
Wysokość liczysz wyłącznie w pionie. Naprawdę szczyt twojej kaskady jest 2m ponad poziomem lustra wody oczka? Ja mam jakąś taką podobną pompkę z regulacją o wydajności 10 czy 12 tys. Mam 2 metry podnoszenia. I przy połowie mocy plusk jest całkiem sympatyczny.

edzia - 2017-04-27, 14:24

luzio napisał/a:
A póki co zamiast na liczeniu skupić się na budowie


Bardzo chętnie się skupie jak w końcu przestanie padać, wiać i zasypywać mnie w tej mojej dziurze :x No pogodę to sobie cudowną wybrałam na kopanie, mogę sobie pogratulować tylko :brawo: :-(

luzio - 2017-04-27, 16:00

Nie przejmuj się, ja też miałem podobne przygody. Możesz zobaczyć:
http://forum.oczkowodne.n...er=asc&start=27
A i jeszcze na wszelki wypadek odnośnie pomp to pamiętaj by użyć węża/rury o największej średnicy. Zwykle pompy mają końcówki dostosowane do różnych średnic. Te wąskie odcinasz, zostawiasz najszerszą i taki wąż kupujesz...

edzia - 2017-04-28, 10:02

luzio napisał/a:
A póki co zamiast na liczeniu skupić się na budowie. Ja tam nigdy nic nie liczyłem. Jak woda płynie ładnie dla mojego oka to znaczy że jest ok ;)
Tak w sumie to co to jest to 5 tys. litrów w oczku. Tyle co nic. Byle pompka to przepompuje. Ta Aqua Nova NM-6500 ustawiona na maksa, przy niedużym podnoszeniu do filtra G-K to pewnie ze 20 razy na dobę.

[ Dodano: 2017-04-27, 15:20 ]
edzia
Wysokość liczysz wyłącznie w pionie. Naprawdę szczyt twojej kaskady jest 2m ponad poziomem lustra wody oczka? Ja mam jakąś taką podobną pompkę z regulacją o wydajności 10 czy 12 tys. Mam 2 metry podnoszenia. I przy połowie mocy plusk jest całkiem sympatyczny.


I o to mi chodzi żeby ładnie wyglądało wszystko dlatego obawiam się że pompka może być za słaba, już pomijając filtr gk jeśli zasilałaby tylko beczkę 200l i prosto do kaskady. Teraz znalazłam Jebao ME- 6500 lub 8000 i skłaniam się ku tej drugiej, zawsze można przykręcić moc.
Dlaczego wątpisz że jest 2 m? Dokładnie będę wiedzieć jak skończę budowę, po ułożeniu kamieni może się pozmieniać w zależności jaką będę miała wenę twórczą tego dnia. Ale skoro na Twoich pięknych hektarach wody się sprawdza to tym bardziej u mnie. :yahoo:

kmarkot - 2017-04-28, 10:46

edzia, Pamiętaj że płynąca woda = hałas .
Nie wiem czy oglądałaś moje fotki ale w moim oczku na kaskadzie woda wypływa z koła młyńskiego i delikatnie spływa po kamieniach do oczka .
W ciągu dnia słyszalny jest lekki szmer i plusk wody .Natomiast w nocy gdy ruch miejski ustaje, ucichnie wiatr, dźwięk płynącej wody jest bardziej donośny.
Żeby się nie okazało że w pewnym monecie ten dźwięk, może tobie lub innym będzie przeszkadzać.

edzia - 2017-04-28, 13:49

kmarkot napisał/a:
W ciągu dnia słyszalny jest lekki szmer i plusk wody .Natomiast w nocy gdy ruch miejski ustaje, ucichnie wiatr, dźwięk płynącej wody jest bardziej donośny.
Żeby się nie okazało że w pewnym monecie ten dźwięk, może tobie lub innym będzie przeszkadzać.

I tu mnie masz :roll: Okna mojej sypialni wychodzą wprost na kaskadę, może być, że faktycznie taki ciągły szmer zacznie mnie wkurzać :-o no i zagłuszać długie rozmowy pod altanką przy grilu ;)

Chcę zrobić tak, że na co dzień pójdzie tylko na Gk o ile uda mi się zorganizować miejsce a kiedy będzie to potrzebne przełączę na kaskadę. Jeżeli nie zrobię Gk to na co dzień będę zmniejszać przepływ na kaskadzie.
Oglądałam Twoje oczko. Patrząc na Twoje rozwiązanie wydaje się że i mi wystarczy 6500 l, ale korci mnie to 8000l z powodu możliwości regulacji :P

luzio - 2017-04-28, 15:00

Jeśli kaskada ma być większa to możesz oczywiście wziąć większą pompę z regulacją. Ale z pewnością w każdym razie nie musisz obawiać się o plusk czy szmer. Tzn. jego brak ;)
Zależy oczywiście jeszcze jak jest zbudowana. U mnie z szeregu małych wodospadzików. Szmer/plusk jest właściwie zawsze, wystarczy by woda popłynęła. Z czasem to nawet faktycznie trochę dziwne wrażenie się ma. Jakby deszcz ciągle padał. Choć inni twierdzą że czują się jak w górach przy strumieniu. Przy czym główne miejsce podziwiania to weranda znajdującą się jakieś 10 metrów od kaskady.
Ogólnie jest ok ale z pewnością mocny plusk mógłby z czasem stać się nużący.

Co do wysokości kaskady to pamiętaj jeszcze by nie budować jej od samego szczytu górki! To nie będzie ładnie, naturalnie wyglądać. Kaskadowe źródełko musi być niżej. Kaskada nie może zdominować górki. Musi też być ładnie wcięta w górkę!
Inaczej osiągniesz efekt kapliczki. Sztuczność.
Budowa kaskady nie jest łatwa. No chyba że twój gust estetyczny jest rozciągliwy. Ja w każdym razie przykładam wielką wagę do detali i potrafię rozebrać sporo już wykonanej roboty by wykonać ją na nowo z pożądanym efektem.
Jeszcze raz uczulam w każdym razie: kaskadę trzeba wcinać. Trzeba mocno wciąć koryto by potem po wyłożeniu kamieniami nadal było wcięte. Nie przeginać z wielkością w stosunku do górki.

edzia - 2017-04-28, 23:52

Kapliczka nie wchodzi w grę! Mój gust ogrodniczy kształtował się pod kierownictwem mojego pradziadka i pierwszy raz przycinałam maliny dziadkowym scyzorykiem mając 2 latka ( mama mi opowiadała jak patrzyła na pomysły dziadka z duszą na ramieniu ;) ) i lubię naturalistyczne kształty :) a oczko wodne przejęło prym po akwarium, które ciągle było za małe, więc w końcu zdecydowałam, że zamiast co pół roku kupować większe po prostu zrobię maksymalnie duże oczko i może na jakiś czas przynajmniej wystarczy :P
Kaskada będzie wkomponowana w skalniak i planuję wpuszczać do niej wodę na szerokości około 1 -1,5 m. strumień spadającej wody nie musi być mocny ale zauważalny. Rozciągnąć strumień na odpowiednią szerokość nie jest problemem pod warunkiem dysponowania odpowiednią ilością wody. Moja altanka jest max 5m dalej więc faktycznie przy dłuższej imprezie może przeszkadzać przypadkiem komuś... regulacja przepływu tym bardziej się sprawdzi więc jesli kupie 8000l i ewentualnie przydławię to uzyskam żądany efekt i regulację poboru mowy przy okazji :)
Do pochwalenia się oczkiem jeszcze sporo wody upłynie,ale żeby pokazać co lubię wrzucę fotkę mojego byłego już akwa :)




a to mój ulubieniec Hrabia. dożył sędziwego wieku...uwielbiał pozować :)


[ Dodano: 2017-04-29, 01:00 ]
luzio napisał/a:
kaskadę trzeba wcinać.

Możesz rozwinąć? nie łapię, w co wciąć?;) chodzi o to żeby po ułożeniu kamieni powierzchnia kaskady tworzyła łuk wklęsły w stosunku do oczka? Będę raczej próbowała tworzyć coś bardziej niesymetrycznego tak jakby tego nie tworzyła ręka ludzka a co wyjdzie... się okaże ;)

piekaro - 2017-04-29, 07:56

Piekny bojownik. Powodzenia z oczkiem bo z tego co widze po postach to bedzie kawal dobrej roboty :)
luzio - 2017-04-29, 08:31

edzia napisał/a:

Możesz rozwinąć? nie łapię, w co wciąć?;) chodzi o to żeby po ułożeniu kamieni powierzchnia kaskady tworzyła łuk wklęsły w stosunku do oczka?

Wciąć w ziemię. Wklęsłość w stosunku do zbocza górki/skalniaka. Tak jak to jest w naturze. Erozja wody wcina koryto w głąb.

Natomiast nie wiem co masz na myśli pisząc wyżej o szerokości. Chcesz by strumień wody miał szerokość metra? To sporo. W takim układzie musisz zwrócić uwagę na to że woda będzie tam bardzo „cienka” płytka. Będzie musiało być idealnie równo by pokryła ładnie dno. Wodospad o takiej szerokości zaskoczy ci tylko przy większym przepływie wody.
Zresztą....
Buduj, zobaczymy co tam wyjdzie. Potem ty się podzielisz swoim doświadczeniem.

PS.
Do admina
Wydaje mi się że można by wyciąć tą dyskusję i przenieść do innego wątku by nie zaśmiecać filtru Ryby :P

wolanin - 2017-04-29, 08:33

[quote="luzio"]
edzia napisał/a:
Chcesz by strumień wody miał szerokość metra? To sporo. W takim układzie musisz zwrócić uwagę na to że woda będzie tam bardzo „cienka” płytka. Będzie musiało być idealnie równo by pokryła ładnie dno. Wodospad o takiej szerokości zaskoczy ci tylko przy większym przepływie wody

Wyobrażam sobie wodę meanrującą z kamienia na kamień lewo-prawo w całej szerokości 1m kaskady.

edzia - 2017-04-29, 11:39

wolanin napisał/a:
Wyobrażam sobie wodę meanrującą z kamienia na kamień lewo-prawo w całej szerokości 1m kaskady.

1m to szerokość, powiedzmy umowna, dokładnie to marzy mi się aby woda w zależności od wielkości przepływu potrafiła rozlewać się jak najszerzej po kaskadzie. Wypływając z jednego czy dwóch punktów spływała do oczka możliwie najszerzej, no zobaczymy co mi z tego wyjdzie ;) będzie trochę zabawy :)

Luzio tak też myślałam :)nie będzie to proste zadanie na takiej szerokości ale będę się starać.
Mam cały dłuuugi tydzień majowy wolnego więc w końcu zacznę coś tworzyć. już za chwileczkę już za momencik.... ale mam radochę :yahoo:

Dzięki za wszystkim za rady, zaraz idę je przekuć w czyny :)

Ryba2008 - 2019-05-08, 19:02

Witam.
Przypomnę Oczkomaniakom, że w marcu 2013 roku rozpocząłem budowę pierwszego naturalnego filtra korzeniowo-glebowego (KG) do oczka.


Filtr spełniał swoją funkcje do połowy lata 2018, tzn. do momentu, w którym zauważyłem duże ubytki wody w oczku wodnym. Filtr wyłączyłem. Na szczęście, miałem jeszcze drugi filtr.



Dopiero tej wiosny postanowiłem znaleźć przyczynę ubytku wody w pierwszym filtrze.
W krótkim czasie udało mi sie znaleźć przyczynę. Stosując metodę odkrywkową okazało sie, że są dziury w folii wykonane przez korzenie trzciny pospolitej bardzo popularnej w Polsce. Korzenie tworzyły podziemną siec pajęczą. Niektóre miały grubość ponad 1 cm i długość 2 metrów.


















Trzciny w pierwszym filtrze nie sadziłem. Sadziłem w drugim filtrze.
Okazało sie, że trzcina przedostała się do pierwszego filtra korzeniami, które przebiły folię w pierwszym filtrze.


Dziury w folii są w takich miejscach, że klejenie jest niemożliwe.
Ryba2008

Qba - 2019-05-11, 08:10

Jak zwykle szczegółowa fotorelacja :piwko:
Mnóstwo roboty z tymi oczkami. I do tego sami sobie fundujemy to wszystko.

Ryba2008 - 2019-06-03, 17:43

Witam. Po kilku dniach kopania była możliwość wyjęcia folii z filtra K-G.


Na dnie tej folii był jeszcze dodatkowo podkład foliowy zabezpieczający dno przed korzeniami.


Dopiero po umyciu folii istniała możliwość oceny stanu folii po 6 latach jej używania. A wnioski w czasie oględzin nasuwały się same.
Wniosek 1. Nie kupujcie folii zgrzewanej w taki sposób.








Wniosek 2. Takie zakładki są pułapką dla korzeni. Korzenie nie mając ujścia mogą przebić folię.





Wniosek 3. Folia zgrzewana 2 x0,5 mm jest do :dupa: Rozkleja się. Korzenie z łatwością wchodzą pomiędzy dwie cienkie folie.




Wniosek 4. Po kolorze osadu na folii należy domyślać się , że woda lana z kranu jest zażelaziona.




Ryba2008 :pa:

taniw - 2019-06-04, 12:32

A dlaczego kupowałeś zgrzaną folię? To przecież można było zrobić z roki.
Ryba2008 - 2019-06-04, 14:02

taniw napisał/a:
A dlaczego kupowałeś zgrzaną folię? To przecież można było zrobić z roki.


Powód:
1. brak doświadczenia
2. 3 km ode mnie była firma, która produkowała folię. Widać, że złą, bo już zbankrutowała.
3. oszczędzałem na kosztach przesyłki
Ryba2008

Ryba2008 - 2019-06-05, 17:06

Po kilku dniach przerwy, przyszedł dzień, w którym mogłem kontynuować prace w filtrze K-G.
Prace były proste, ale ciężkie. Łopata, szpadel i grabie, to były podstawowe moje narzędzia.




Potem była zabawa z geowłóniną i agrowłókniną.



A na koniec zabawa z folią.





Na koniec piasek żółty, czarny i roślinki. Roślinki dobrze podlane wodą.




Ciąg dalszy nastąpi. Ryba2008 :yahoo: :piwko:

Pike5 - 2019-06-05, 21:45

Można by zrobić filtr z takich lub podobnych rur przeciętych wzdłuż i zaczopowanych z obu stron. Myślę że układały by się po okręgu w kształt oczka i mógłbyś posadzić tą nieszczęsna trzcinę takiej rury nie przebije.

Ryba2008 - 2022-08-05, 15:37

Witam Szanownych Oczkomaniaków w upalny letni sierpniowy dzień.
Ponieważ zauważyłem, że duża liczba zdjęć zniknęła z tematu Filtr korzeniowo - glebowy Ryby2008, część z nich odnalazłem w archiwach. Z pewnością wielu Oczkomaniaków stanie przed dylematem: budować filtr K-G, czy nie budować. Ja odpowiadam: 1000000000 x TAK.
Sposobów na realizację takiego przedsięwzięcia z pewnością będzie dużo. Ja przypomnę mój sposób, z którym zmierzyłem się 9 lat temu.





























Pozdrawiam Ryba2008

kmarkot - 2022-08-05, 15:57

Też polecam budowę filtra gk
1000000000 x TAK.
U mnie nieźle podrosły roślinny woda kryształ glonów nitkowatych 0 :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group