Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Koi - Nasze Koi

musasz - 2014-03-10, 23:37
Temat postu: Nasze Koi
Witam! Ponieważ zakupiłem ryby jako mix. Chciałbym się dowiedzieć jak je sklasyfikować i wywołać dyskusję, a przy okazji czegoś się nauczyć. Co kilka głów to nie jedna. Zaczynam:
Na początek kilka żółtych


2

3

4


[ Dodano: 2014-03-11, 00:31 ]
Owklejałem się i zeszło mi dłużej niż 35min i nici :x to nowy post
Teraz dla odmiany kilka srebrnych:
5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15 reszta żółtych

16

17

18

19

20

wolanin - 2014-03-11, 07:58
Temat postu: Re: Nasze Koi
Mały przyczynek:
Niektóre Twoje żółte 'bezłuskie' (doitsu) - a w rzeczywistości zawsze mające jakieś łuski na ciele koi, np 17 i 20 - można nazwać Yorigoi - koi posiadające wielkie, 'pancerne' łuski na ciele, jak zbroja.
Pojedyncza wielka łuska to mudo.

p.s. Myślę, że warto byłoby wyjaśnić różnicę między zwykłym kigoi (żółty koi), a Yamabuki Ogon (metaliczny jednokolorowy żółty koi). Może ktoś doświadczony podpowie? Czy w grę wchodzi przezroczystość płetw piersiowych?

musasz - 2014-03-11, 08:43

Witam znowu. Doitsu to bezłuskie, a że żółte to Karashi - dobrze myślę. 1,15,16,18 można nazwać Doitsu Karashi?
Co do Yamabuki Ogon to może te:
21

22

23

24

25

26

27

28

wolanin - 2014-03-11, 08:46

musasz napisał/a:
Witam znowu. Doitsu to bezłuskie, a że żółte to Karashi - dobrze myślę. 1,15,16,18 można nazwać Doitsu Karashi?

'karashi' to po japońsku musztarda. Taki kolor żółty lekko złamany brązowym.

czester 1 - 2014-03-11, 11:12

gdzie rybki kupione? i o tej porze?
musasz - 2014-03-11, 18:24

U importera Japońskich koi z Rzeszowa. Dlaczego tak wcześnie, bo prosto z trasy cały box, a aklimatyzacja i kwarantanna już u siebie. Import przyszedł mu w tym roku wcześniej bo 28.02.2014r.
ropi - 2014-03-11, 21:05

Jeśli cały transport taki przyszedł do Michała to nieciekawie .To moja subiektywna ocena.Nie dla mnie takie KOI.Preferuję urozmaicone kolory. :???:
tom11 - 2014-03-11, 21:31

Cytat:
Jeśli cały transport taki przyszedł do Michała to nieciekawie .


Zaraz zaraz... koi jest 28 a po rozmiarach widać że box min 80szt.Więc pewnie zdjęcia od naj mniej ciekawych

ropi - 2014-03-11, 21:35

Będę do niego dzwonić . Może coś dla mnie ma ...
musasz - 2014-03-11, 21:44

Oczywiście że jest więcej. Ja nie powiedziałem że są to koi z najwyższej półki. Na pierwszy raz nie brałem HQ bo się bałem czy poradzę sobie z utrzymaniem. Michał oczywiście zamówił dużo więcej i ładniejsze :)
Ponieważ jest to moja pierwsza przygoda z "japońcami" nie chciałem się chwalić, tylko podyskutować jak klasyfikować i czegoś się nauczyć jak rozpoznawać je. Na przykład jak rozpoznać barwę podstawową czy to jest biały z czarnymi i czerwonymi plamkami, czy czarny z białymi i czerwonymi itp.
Wklejam dalsze zdjęcia (nie chciałem od razu wklejać wszystkich)
29

30

31

32

33

34

35

ropi - 2014-03-11, 22:01

Dużo się chcesz nauczyć . Ja osobiście jestem cienki ale kolega Tom11 nazwał moje rybki i dzięki temu wiem co mam.

http://forum.oczkowodne.n...er=asc&start=45
Popatrz tu , może coś dopasujesz z Twojego transportu :)

musasz - 2014-03-11, 22:30

Od czegoś trzeba zacząć. Wkleję więcej zdjęć. Jesienią będąc u Michała "zakochałem" się w koi. Cudne były i pięknie się prezentowały. Od tego czasu czytam i oglądam... i mało wiem . Jak je przywiozłem nie mogę się nimi nacieszyć. Przypływają do człowieka tak że muszę hamować sie z pokarmem by je nie przekarmić. Dla mnie najładniejsze. Czasem ktoś przyjdzie i mu się któraś spodoba to nie wiem jak ją nazwać, a pasowałoby trochę "zaszpanować" ;)
36

37

38

39

40

41

42

43

44

45

46

47

48

49

50

ropi - 2014-03-11, 22:59

Tu już niektkóre mi się bardzo podobają. 46 np. Super
musasz - 2014-03-11, 23:28

Wkleję resztę.
Prośba. Gdyby ktoś wiedział jak nazywa się dany osobnik to niech odpisze
np. 35-Doitsu Hi Utsuri (nie wiem czy dobrze, bo to syn ją opisał ale on ma większą pamięć do tych dla mnie dziwnych nazw
51

52

53

54

55

56

57

58

59

60

61

62

63

64

65

66

67

68

69

70

71


Tyle. W boxie był jeden gratis. Box 12-15cm. Lecz były większe :yahoo:

KILERK1 - 2014-03-11, 23:57

musasz napisał/a:
. Przypływają do człowieka tak że muszę hamować sie z pokarmem by je nie przekarmić.

karm strasznie mało,karmisz- pojawiają substancje szkodliwe azotany,azotyny ,kup sobie test kropelkowy i sprawdzaj co dwa dni czy jest ok.

czester 1 - 2014-03-12, 08:22

jaka cena za ten box?
70szt. w 30m3 teraz ok. ale jak podrosną będziesz musial cos sprzedać ;)

musasz - 2014-03-12, 13:27

Owszem. Docelowo zostawię sobie ok 20 -25szt. Ale na razie o tym nie myślę. Chciałbym bez strat przetrwać sezon. Oczko do przebudowy - przede wszystkim będę pogłębiał na większości powierzchni do ponad 1,5m. A na razie karpie będą w basenie betonowym, którego napełniłem wodą jesienią i teraz mam na podmianę wody. Co do cen to odsyłam do źródła bo ona zależy od wielu czynników. Ja z Michałem znam się już dość długo. Zanim przeprowadziłem się w okolice Jasła mieszkałem w sąsiedniej wiosce.
Leszek Garwolin - 2014-03-12, 17:27

Cytat:
Ropi, Dużo się chcesz nauczyć . Ja osobiście jestem cienki ale kolega Tom11 nazwał moje rybki i dzięki temu wiem co mam.


Kolega Tom11 ma,według mnie taką wiedze na temat koi że hoho.Żebyś Ty widział co on buduje,lub już zbudował.Ma chłopisko ,,łeb,, do tego.Popytaj go ,może pomoże. ;)

musasz - 2014-03-12, 18:10

Cały czas pytam :?: Ale dyskusja jakoś nie może się rozwinąć i w innym kierunku zmierza. Każdy chowa wiedzę dla siebie?.
wolanin - 2014-03-12, 19:31

musasz napisał/a:
Cały czas pytam :?: Ale dyskusja jakoś nie może się rozwinąć i w innym kierunku zmierza. Każdy chowa wiedzę dla siebie?.

Nikt się nie kwapi, to spróbuję kilka propozycji. Proszę o życzliwe poprawki.

29-35 Showa / Hi Utsuri. Tam gdzie nie ma shiro (biel) to Utsuri, jakkolwiek widziałem parę tych ryb i wydaje mi się, że to są Showa z jednego miotu z różnym udziałem (począwszy od zera) bieli w ubarwieniu (??)
36-51 Sanke / Showa. U Showa sumi (czerń) występuje także na głowie, poza tym ma postać bardziej pasm i dużych plam niż jak u Sanke - kropek.
52 być może ma coś wspólnego z Goshiki.
53 Doitsu Kohaku, kolor coś jak orenji (pomarańcz)
54 ?
55-60 Goshiki, niektóre z pięknym odcieniem ciemnej czerwieni - beni ('płomień')
61-62 Goromo (62 - Ai? 63 - Budo)
70 Wbrew pozorom to może nie być Aka Matsuba, ale Hi Asagi (bliższa genetycznym korzeniom odmiana Asagi o pełnym czerwonym kolorze)
71 Shiro Utsuri z dużą przewagą sumi. Mam takiego, bo podoba mi się dużo czerni na rybie :)

ropi - 2014-03-12, 19:42

Czy będziesz sprzedawać ?Jeśli tak to kiedy i w jakim rejonie mieszkasz? Sorry . Już wiem ,że koło Jasła. Tak samo daleko jak do Michała z nad morza.
musasz - 2014-03-12, 21:04

No nareszcie coś się ruszyło. Dzięki Paweł. Teraz wiem co wpisać w grafikę google i mogę porównywać. ropi na urlop zapraszamy w piękne Bieszczady.
tom11 - 2014-03-12, 21:12

musasz napisał/a:
Cały czas pytam :?: Ale dyskusja jakoś nie może się rozwinąć i w innym kierunku zmierza. Każdy chowa wiedzę dla siebie?.


sory ale pracuję po 11 godzin +2 godziny dojazdu do pracy i na dodatek w reichu nie mam czasu a nie rzadko i sił

[ Dodano: 2014-03-12, 21:19 ]
51 yamatonishiki

[ Dodano: 2014-03-12, 21:24 ]
65 kujak chyba

podaj nr ja postaram się zgadnąć co to jest :-D

Dzięki Leszku , jeszcze buduję ale wszystko już działa zostały zabiegi pielęgnacyjne i wpuszczenie ryb.

ropi - 2014-03-12, 21:37

Tom ja nie chwaląc się mam beemkę siódemkę to może my we dwóch po te rybki do tych bieszczadowców ? :piwko:
ILUSION - 2014-03-13, 16:00

Fajne te rybki, sam bym kupił kilka takich :-) albo boksik z kimś na pół :P
Leszek Garwolin - 2014-03-13, 20:10

Dzięki Leszku , jeszcze buduję ale wszystko już działa zostały zabiegi pielęgnacyjne i wpuszczenie ryb.[/quote]
Ah jak ja bym chciał mieć takie oczko i rybki.Zazdroszcze Ci.Pozdrowiam

tom11 - 2014-03-13, 20:22

ropi napisał/a:
Tom ja nie chwaląc się mam beemkę siódemkę to może my we dwóch po te rybki do tych bieszczadowców ? :piwko:


Jak E38 w automacie Ty możesz pić piwko ja poprowadzę z przyjemnością
Niestety moje BMW to 3 e30 cupeta 89r i na dodatek brat użytkuje

wolanin - 2014-03-13, 20:53

silpe napisał/a:
wolanin napisał/a:
70 Wbrew pozorom to może nie być Aka Matsuba

ale jest ;)
ja to powiem tak- szukaj sam na goglu szybciej sobie zapamietasz
fajny boksik :piwko:

:soczek: Ale nie jest :)
Szukałem, szukałem, i doszukałem się, że tak naprawdę tylko badania genetyczne mogą to potwierdzić. Oczywiście o ile nie dopatrzysz się charakterystycznego dla Asagi niebieskawego odcienia na siatce - wtedy masz pewność w stronę Asagi. Co do tego akurat przypadku - to mocno polegam na informacji od Michała, że właśnie takie Hi Asagi do niego przyszły w transporcie, zresztą jedno nabyłem. No i udawałem znafffcę 8)
Ten mój - identyczny:

Adacho - 2014-03-13, 20:56

Fajna prezentacja KOI :brawo:
Z takim albumem sam na goglu znajdziesz nazwy.
Zrób sobie album na kompie z opisem poszczególnych zdjęć.

musasz - 2014-03-13, 23:20

Witam. Idąc za radą Adama chciałbym podpisać zdjęcia w komp. Po kolei aby już nie wracać. Na początek (1-20). Mogę tak nazwać?
Żółte 1,15,16,18 Doitsu Karashigoi
17,20 Yorigoi Karashigoi
2,3,4(myślicie że się wyprostuje),17,19 po prostu Karashigoi
oraz do Platinum ogon 5-14, czy 12 i 14 można nazwać Gin Rin Platinum Ogon, i 7 można nazwać platinum bo coś ciemniejsza,
Czy jest jakaś zasada przy tworzeniu nazw np. rodzaj łuski, barwa podstawowa i…… inne barwy

wolanin - 2014-03-14, 07:28

musasz napisał/a:
17,20 Yorigoi Karashigoi
...
Czy jest jakaś zasada przy tworzeniu nazw np. rodzaj łuski, barwa podstawowa i…… inne barwy


No, teraz to już mnie poprawcie jakby co:

Co do Yorigoi, to nie jest to raczej oficjalna nazwa (pod)odmiany. Możesz po prostu powiedzieć, że Twój Karashigoi jest Yorigoi.
Barwa - tak, np. Beni Kumonryu - taki, gdzie występuje Hi - to bardziej oficjalna nazwa.
Przykłady modyfikacji nazw:
Ai Showa - Showa z plamkami ai (błękit)
Budo Sanke - Sanke z wzorem budo z dodatkiem czarnych plam
Boke Showa - odmiana Showa z rozmytym, niebieskawym, siatkowanym sumi (czerń) (słabo wykształcone sumi)
Albo: Tsubaki Sanke - Aka Sanke (cały czerwony) z pasmem plam sumi (czerń) biegnącym przez całe ciało. Zaliczany do Kawarimono.
Albo: Narumi Asagi - Asagi w kolorze niebieskim o średniej tonacji, nawiązanie do tradycyjnego ubioru w tym kolorze. Jaśniejszy niż Konjo Asagi, ciemniejszy niż Mizu Asagi.

Czasem nie sama obecność, lecz zasięg / dominacja koloru odstająca od 'normy' jest powodem wyróżnienia nazwy:
Hi Shusui - Shusui z czerwonym kolorem rozciągającym się od brzucha aż po grzbiet

Do tego masz np. ilość plam - również możesz dołożyć to słowo określając swoją rybę:
ohmoyo, nidan, sandan, yondan, inazuma - schemat wzoru: pojedynczy, 2 plamy, 3 plamy, 5 plam, błyskawica
Obecność tancho - jeżeli jest jedynym wzorem, to tak dookreślasz rybę, jeżeli razem z innymi oddzielnymi obszarami koloru - to: maruten

Warto zapamiętać też:
Wagoi - koi pełnołuski <> Doitsu - krzyżówka niemieckiego karpia hodowlanego z japończykami.
Humorystyczne jest pochodzenie nazwy - to japońska wymowa niemieckiego 'Deutshe' :)

Radzionek - 2014-03-14, 09:32

Paweł, pamięć absolutna czyni z Ciebie eksperta. Mnie, choćbyś mówił sto razy, to i tak wszystkie koi są piękne :)
musasz - 2014-03-14, 19:38

Witam! Paweł gratuluję wiedzy. I nie tylko ja. Michał przysłał mi e-maila (choć wiem ile ma roboty przy kwarantannie) i chwali Cię za wiedzę. Pomógł mi w rozpoznaniu niektórych i z tego co widzę to prawie wszystko się potwierdza.
Klasyfikacja Michała:
26-27 -chagoi
28- benigoi
29-31, 35 hi -utsuri
32-34,41,43,44,46- showa
36-40, 42,45,47,49,50 sanke
48,51- Yamatonishiki
50-showa sanke?
52-?
53- kikusui
54-? goromo lub koromo albo ochiba
55,56-60- goshiki
61,62 koromo lub goromo
63,65,67 kujaku
64 -?
66 - ochiba gin rin
68-?
69-hariwake
70- asagi (całe pomarańczowe hi-asagi)
71-shiro -utsuri lub matsukwabake.

Tom11 też dzięki.
Też mi się podobają te z czarnym. Czy jest szansa że ten 71 jak dorośnie będzie czarny a nie szary?
A 53 Kikusui to Metallic Doitsu Kohaku?
68 to chyba ten gratis ponad 20cm czy coś z niego może wyrosnąć?
A 25 to też chagoi?
Prawie wszystkie rozpoznane, a może które Wam się najbardziej podobają?

wolanin - 2014-03-14, 20:05

Dzięki musasz za miłe słowa. :)

Cytat:

Też mi się podobają te z czarnym. Czy jest szansa że ten 71 jak dorośnie będzie czarny a nie szary?

Sumi ma to do siebie, że zazwyczaj pogłębia się z wiekiem ryby. Te maluszki są dopiero na początku drogi. Kiedy czyta się historie rozwoju danego osobnika, np. świetne eseje Joela Burkarda na koi.com, to widać, że drastyczne zmiany mogą zachodzić nawet u paroletnich egzemplarzy.
Cytat:
które Wam się najbardziej podobają?

Ja bym typował 31 i 32 - ponieważ podoba mi się ich zbalansowany na całym ciele wzór sumi, zwłaszcza 31, oraz charakterystyczne rzeczy na głowie: coś w rodzaju menware/hachiware - czyli ceniony przez hodowców wzór symbolizujący cięcie mieczem ukośnie przez twarz lub błyskawicę. Czyli czarna linia biegnąca diagonalnie przez głowę, lub wzór w kszałcie V. Coś takiego ma bardziej 33, a gdyby sumi zechciało mu wyleźć kiedyś w przyszłości spod skóry na wierzch, to dostałby fantastyczny, taki 'choinkowy' wzór na ciele. Jego dodatkowym atutem w przyszłości może być też - o ile zbielałyby mu końcówki płetw piersiowych - moto guro, czyli znowu cenny element: czarna nasada płetw, białe końce. Może ktoś się wypowie, czy z takiego etapu można coś rokować na ten temat.

tom11 - 2014-03-14, 20:45

70 to Matsuba a nie Hi Asagi (moje zdanie)

[ Dodano: 2014-03-14, 20:49 ]
Mój typ to 14 ,jak podskoczy ta platynka będzie zaje......

[ Dodano: 2014-03-14, 20:56 ]
Cytat:
Ja bym typował 31 i 32 - ponieważ podoba mi się ich zbalansowany na całym ciele wzór sumi, zwłaszcza 31, oraz charakterystyczne rzeczy na głowie: coś w rodzaju menware/hachiware - czyli ceniony przez hodowców wzór symbolizujący cięcie mieczem ukośnie przez twarz lub błyskawicę. Czyli czarna linia biegnąca diagonalnie przez głowę, lub wzór w kszałcie V. Coś takiego ma bardziej 33, a gdyby sumi zechciało mu wyleźć kiedyś w przyszłości spod skóry na wierzch, to dostałby fantastyczny, taki 'choinkowy' wzór na ciele. Jego dodatkowym atutem w przyszłości może być też - o ile zbielałyby mu końcówki płetw piersiowych - moto guro, czyli znowu cenny element: czarna nasada płetw, białe końce. Może ktoś się wypowie, czy z takiego etapu można coś rokować na ten temat.


Jestem pełen podziwu :good:

[ Dodano: 2014-03-14, 21:10 ]
Cytat:
Też mi się podobają te z czarnym. Czy jest szansa że ten 71 jak dorośnie będzie czarny a nie szary?

bedzie czarny ale narazie to maleństwo

wolanin - 2014-03-14, 21:25

tom11 napisał/a:
70 to Matsuba a nie Hi Asagi (moje zdanie)

tom11, :piwko:
Matsuba należy do Hikari, więc powinna w zasadzie mieć połysk. Może tutaj leży sedno sprawy?
W sumie, mam takiego samego, więc nie miałbym nic przeciwko posiadaniu Matsuby...

Leszek Garwolin - 2014-03-14, 21:32

Witam.Kolego MUSASZ mam parę pytań,jeśli można.Powiedz mi jak wyglądała dostawa boxa?Dostałeś ,,do domu,, czy jeżdziłeś sam do Rzeszowa.Jeśli jeżdziłeś to box był oryginalnie zapakowany i brałeś w ciemno czy oglądałeś zawartość.A ,i jaki hodowca tych ryb?Jeśli to nie tajne to proszę o odp.AAA i jeszcze jak cenowo ogółem to wyglądało.transport odprawa itp.
musasz - 2014-03-14, 22:08

Tak jak napisałem wcześniej. O cenę pytać u źródła gdyż zależy od różnych czynników, choćby cena jena. Ja zapłaciłem za boxa, a opłaty typu transport z Amsterdamu odprawa była już doliczona. Nie wiem nawet ile kosztował u hodowcy. Po prostu umówiliśmy się na cenę za jaką mi sprowadzi boxa. Odbiór z trasy (E4) by jak najszybciej zacząć aklimatyzację - najbliżej miałem do Pilzna. Box był zapakowany oryginalnie i nie zaglądałem do niego, tylko czułem jak się ruszają i są żywe. Ja chciałem ten box od Yamazaki. Ja jestem zadowolony :yahoo: - choć ryzyko co przyjdzie :?: .
http://www.ornafish.com/stock/970

wolanin - 2014-03-15, 19:29

musasz napisał/a:
71-shiro -utsuri lub matsukwabake.

Zauważyłem to Matsukawabakke.
Będzie stosunkowo łatwo je wykluczyć, bo powinno zmieniać wzór ubarwienia z wiekiem, lub ze zmianą warunków (To samo dzieje się z ich pochodnymi - Kumonryu i Kikokuryu). Obserwuj.
Ponieważ mam (na 100%) egzemplarz tej samej co Ty odmiany, to byłbym niezmiernie ucieszony, gdyby faktycznie wyszło to, o czym piszę. Po pół roku nic takiego nie zauważyłem. Dla mnie Matsukawabakke to tajemniczy, wręcz kultowy sort. Jakkolwiek charakterystyczne ukośne wcięcia shiro u obu tych egzemplarzy bardziej pasują mi do Utsuri. U Twojego można powiedzieć o pojedynczo powtórzonym, ale bardzo wyraźnym fajnym wzorze ichimatsumoyo - szachownicy :)

ropi - 2014-03-16, 21:12

Ale fajnie!!! Wszyscy kupimy sobie po boxie rybek i bądzie w Polsce koi jak karasi :yahoo:
musasz - 2014-03-16, 21:59

To Japończyki by się ucieszyli. Polska największym eksporterem koi :brawo: . A przeciętny Kowalski jak się dowiedział ile dałem za „rybki” to się za głowę złapał :-o , a żona dalej nie wie ;) .
Wolanin masz może zdjęcie tego twojego? Przeglądałem google i gdyby przeżył i się wybarwił to super by był. Jedno zdjęcie nawet znalazłem z podobną szachownicą.

wolanin - 2014-03-16, 23:00

musasz napisał/a:
Wolanin masz może zdjęcie tego twojego? Przeglądałem google i gdyby przeżył i się wybarwił to super by był. Jedno zdjęcie nawet znalazłem z podobną szachownicą.

Mam dwa zdjęcia, oba paskudne, ale podaję w celach poglądowych - musisz uwierzyć, że z boku wygląda identycznie jak Twój. Może jedna różnica - w stosunku do wielkości ciała, Twój ma wyraźnie większe łuski. Może też dlatego na tym etapie wyraźniej widać siatkę?
Bardzo przepraszam za jakość, ale tak te zdjęcia wychodzą przy słabym świetle w piwnicy, normalnie patrząc siatka jest bardzo wyraźna.


p.s. A z drugiej, strony, patrząc z góry - bardzo ładny wzór siatki u Twojej rybki, wyobraź sobie rybę 50cm z taką popielatą siatką o dużych oczkach :)

musasz - 2014-03-16, 23:30

No twój większy :brawo: i ciemniejszy - bardzo fajny. Mój z tych co przyszły chyba najmniejszy i biel trochę szarawa. Choć na stronie którą podałeś niektóre koi zmieniają się z wiekiem i to bardzo. Nawet nie wiedziałem że aż tak. Niektóre z "brzydkiego kaczątka" zrobiły się cudne.
Radzionek - 2014-03-17, 21:59

Mam takie pytanko odnośnie koi. Czy ktoś z Was zetknął się z takim gościem-Marek Bobko inżynier ichtiolog Water-Art, który na stronie swego sklepu oferuje koi od 5-8cm za sztukę 19zł? Zastanowił mnie bowiem koszt wysyłki na okrągło ok.150zł, co przy paru sztukach koi stanowi duże obciążenie. Szukam i pytam, bo wiem, że można na swoje potrzeby zadowolić się mniejszymi kosztami.
ropi - 2014-03-18, 12:33

Interesowałem się tym ale to coś zbyt szemrane mi się wydaje. Gdzieś tu na forum była jakaś dyskusja na temat tego Pana , ale nie pamiętam gdzie.
musasz - 2014-03-18, 23:19

Korzystając z okazji mam pytanie (może gdzieś było, ale nie znalazłem). Od kilkunastu lat mam w akwarium pyszczaki, wiem że im potrzebny jest piasek, którym czyszczą sobie skrzela. Czy koi nie potrzebuje go :?:
wolanin - 2014-03-21, 21:24
Temat postu: Mój eksperyment (ryzykowny)
Pomijając nieznaną mi (poza wspomnieniami z opieki nad ryjącymi w dnie pielęgnicowatymi w akwarium) kwestię skrzel i piasku, chciałbym przedstawić Wam moją próbę odgadnięcia przyszłych losów rybki, którą dzisiaj nabyłem:

Z pozoru beznadzieja - jakieś białe Shirogoi, żółtawy nos... co to w ogóle jest.
Jednak jest parę 'ale': kobo sumi (czarne znamię pod skórą głowy charakterystyczne dla narybku linii Asagi) zdradza pokrewieństwo lub przynależność do tej linii. To samo kojarzy mi się z ubarwieniem płetw - chyba należałoby nazwać to 'moto ki'? - fajne żółte ubarwienie od strony nasady. Dalej - również spotykane u narybku Asagi ciemniejsze pasma wzdłuż grzbietu po bokach płetwy grzbietowej.

No więc: co z tego wyrośnie?? Może jakieś Ki Asagi? Może Kanoko Asagi? :P
A może pozostanie po prostu taki, jaki jest? Może jakaś bardzo trywialna odpowiedź? Cóż, ryzyko.
To są moje luźne przypuszczenia na zasadzie chciejstwa. Może ktoś pomoże w rozpoznaniu tej linii?

crashq3tf - 2014-03-21, 22:45

Paweł to może będzie taka jak moja a ja też nie wiem co to za dwa karpie :P

wolanin - 2014-03-22, 07:54

crashq3tf napisał/a:
Paweł to może będzie taka jak moja a ja też nie wiem co to za dwa karpie :P

Mateusz, ale: czy widzisz gdzieś żółty kolor u nasady płetw Twoich koi?
Ten z lewej to według mnie jakaś forma czerwonego (Hi) Asagi - i tutaj zapewne masz rację, o ile moje przypuszczenia się potwierdzą. A z tego z prawej zapewne wyrośnie sympatyczny ładny bezłuski żółty koi :good:
Bez wgryzienia się w szczegóły, już nie mówiąc o tak ewidentnym, jak podany przeze mnie powyżej, nie ma sensu rzucanie 'z czapy' takich porównań, bez obrazy Mateo :piwko:

crashq3tf - 2014-03-22, 10:10

wolanin napisał/a:
crashq3tf napisał/a:
Paweł to może będzie taka jak moja a ja też nie wiem co to za dwa karpie :P

Mateusz, ale: czy widzisz gdzieś żółty kolor u nasady płetw Twoich koi?
Ten z lewej to według mnie jakaś forma czerwonego (Hi) Asagi - i tutaj zapewne masz rację, o ile moje przypuszczenia się potwierdzą. A z tego z prawej zapewne wyrośnie sympatyczny ładny bezłuski żółty koi :good:
Bez wgryzienia się w szczegóły, już nie mówiąc o tak ewidentnym, jak podany przeze mnie powyżej, nie ma sensu rzucanie 'z czapy' takich porównań, bez obrazy Mateo :piwko:


Ale Pawełku ja się nie gniewam i nie obrażam :) nie znam się na koi tak jak Ty, dlatego pytam co to może być i czy może nie są podobne. Dzięki, pozdrawiam :) . PS. tego roku trzeba się spotkać i wyjść na jakie piwko :piwko:

ropi - 2014-05-15, 20:23

Jak wygląda karp Orenji ? Ma ktoś może fotkę ?
tom11 - 2014-05-16, 19:25

ropi napisał/a:
Jak wygląda karp Orenji ? Ma ktoś może fotkę ?




słaba jakość ale jako tako zobaczysz

[ Dodano: 2014-05-16, 20:35 ]
crashq3tf, wolanin,

przepraszam ale nie mogę się powstrzymać od pytania, NAD CZYM WY DEBATUJECIE???
szukacie nie wiadomo czego w rybach które wyglądają jak w baniakach na giełdzie motoryzacyjnej (taki karp za 5 zł)
z góry zaznaczam że nie miałem zamiaru tu nikogo obrazić!!!

Z pozoru beznadzieja - jakieś białe Shirogoi, żółtawy nos... co to w ogóle jest.
Jednak jest parę 'ale': kobo sumi (czarne znamię pod skórą głowy charakterystyczne dla narybku linii Asagi) zdradza pokrewieństwo lub przynależność do tej linii. To samo kojarzy mi się z ubarwieniem płetw - chyba należałoby nazwać to 'moto ki'? - fajne żółte ubarwienie od strony nasady. Dalej - również spotykane u narybku Asagi ciemniejsze pasma wzdłuż grzbietu po bokach płetwy grzbietowej.

COOO :-o

[ Dodano: 2014-05-16, 20:37 ]
Takie mam wrażenie jak by Ci ktoś podsuną jakąś mądrą książkę?

wolanin - 2014-05-16, 20:22

tom11 napisał/a:
przepraszam ale nie mogę się powstrzymać od pytania, NAD CZYM WY DEBATUJECIE???
szukacie nie wiadomo czego w rybach które wyglądają jak w baniakach na giełdzie motoryzacyjnej (taki karp za 5 zł)
z góry zaznaczam że nie miałem zamiaru tu nikogo obrazić!!!

Z pozoru beznadzieja - jakieś białe Shirogoi, żółtawy nos... co to w ogóle jest.
Jednak jest parę 'ale': kobo sumi (czarne znamię pod skórą głowy charakterystyczne dla narybku linii Asagi) zdradza pokrewieństwo lub przynależność do tej linii. To samo kojarzy mi się z ubarwieniem płetw - chyba należałoby nazwać to 'moto ki'? - fajne żółte ubarwienie od strony nasady. Dalej - również spotykane u narybku Asagi ciemniejsze pasma wzdłuż grzbietu po bokach płetwy grzbietowej.

COOO :-o

Takie mam wrażenie jak by Ci ktoś podsuną jakąś mądrą książkę?

:) :soczek:
Pominąłeś puentę, którą zamieściłem na końcu tamtego mojego tekstu, prowokacyjnego nieco zresztą. (No i ja debatowałem na temat swojej ryby, niczego więcej).
A generalnie, to tamten wpis motywowany był tym, żeby wreszcie przestać do siebie ciumciać: "Ach, jakie piękne ryby!"
a zacząć rozmawiać o szczegółach, poszerzać wiedzę na temat cech ryb odróżniających dobre i złe okazy.
Chętnie też pokazałbym zdjęcie tego białaska jakiemuś Japończykowi, czy Josowi i zapytał, dlaczego dokładnie jest to benadzieja, albo ewentualnie jakie cechy ma dobre, jakie złe...
Dlaczego jest tak, że kiedy czyta się inne fora amatorów (!) koi, to znajduje się tam mnóstwo szczegółowych uwag na temat cech posiadanych ryb, rozwijającego się narybku,...
a u nas - głucha cisza.
Mistrzowie nabrali wody w usta? ;)
Faktem jest, że tamto (być może...) shirogoi kupiłem dlatego, bo gdzieś tam widziałem coś podobnego, z czego wyrosło coś bardzo ładnego. Ot, ciekawość. I nie ma co się przejmować, jest dość miejsc, gdzie w razie czego ten karpik znajdzie dobry wikt i opierunek :)

p.s. Na dzień dzisiejszy jego development ;) wygląda tak, że kolor na płetwach z żółtego zrobił się pomarańczowy, u dołu pokryw skrzelowych zaczynają pojawiać się typowe dla Asagi pomarańczowe (na tym etapie?) obszary, oraz parę łusek u dołu ciała także łapie ten kolor. Na środku kilku łusek powyżej głowy zaczynają pojawiać się ciemniejsze plamy.

tom11 - 2014-05-16, 20:41

wolanin napisał/a:
czy Josowi i zapytał, dlaczego dokładnie jest to benadzieja,


To juz wiem jaką Masz książkę ;)
Tak myślałem

nie dyskutuje sie bo podyskutować to można o rybach minimum 25cm,a mięć nadzieję że coś fajnego z tego urośnie??? Nie urośnie i tyle!
Widziałem i miałem już kupę małych Koi i japan i euro i tajlandia i izrael i moje zdanie jest takie: to nie łabędź nie urośnie z brzydkiego kaczątka piękny ptak.
A Yos ? nie wiem co by ci powiedział ? zapytaj po prostu na forum Pana Idzika,niech się specjaliści wypowiedzą.
Miałem też 10 maluchów od Yosa i z 10 zostawiłem beniego był śliczny, i co ? wiem że beni zmienia kolory bardziej niż inne ryby ale żeby wszystko zmieniło się w czarne to już przegięcie.

wolanin - 2014-05-16, 20:51

tom11 napisał/a:
wolanin napisał/a:
czy Josowi i zapytał, dlaczego dokładnie jest to benadzieja,


To juz wiem jaką Masz książkę ;)
Tak myślałem

nie dyskutuje sie bo podyskutować to można o rybach minimum 25cm,a mięć nadzieję że coś fajnego z tego urośnie??? Nie urośnie i tyle!
Widziałem i miałem już kupę małych Koi i japan i euro i tajlandia i izrael i moje zdanie jest takie: to nie łabędź nie urośnie z brzydkiego kaczątka piękny ptak.
A Yos ? nie wiem co by ci powiedział ? zapytaj po prostu na forum Pana Idzika,niech się specjaliści wypowiedzą.
Miałem też 10 maluchów od Yosa i z 10 zostawiłem beniego był śliczny, i co ? wiem że beni zmienia kolory bardziej niż inne ryby ale żeby wszystko zmieniło się w czarne to już przegięcie.

I o to chodzi! Miałeś małe koi, widziałeś je małe, widziałeś, co z nich wyrosło - to jest Twoja wiedza i doświadczenie. Pozwól, że ja również taką wiedzę i doświadczenie zdobędę, a chętnie skorzystam i z Twojej - to co napisałeś powyżej, to jest konkret - i takich informacj oby jak najwięcej na forum.

Tom, przyznam Ci się, że żadnej książki nie przeczytałem, wszystko co wiem, to jest kompilacja rzeczy wyczytanych w Internecie. I nie przejmuję się czytanymi nierzadko wykpiwaniami takiego sposobu zdobywania wiedzy.

tom11 - 2014-05-16, 21:15

W żadne sposób nie kpię z Ciebie anie nie neguję takich sposobów zdobywanie wiedzy.Ale rozbawiło mnie szukanie w tych rybach oznak rasowych Koi,może i coś z nich urośnie ale nie asagi np.

[ Dodano: 2014-05-16, 22:22 ]
Cytat:
wyrośnie sympatyczny ładny bezłuski żółty koi


i symatyczny z łuską koi

naprawdę dystrybucja ryb do Polski jest już na dobrym poziomie za parę groszy możesz kupić sobie kilka ładnych młodych japońskich koi i za rok -dwa będziesz miał naprawdę piękne ryby o których będzie warto podyskutować. a jak Chcesz ja mam za dużo parę sztuk mogę odstąpić , nie są to championy ale takich na razie w kraju nie ma i nie będzie.

wolanin - 2014-05-16, 21:51

tom11 napisał/a:
W żadne sposób nie kpię z Ciebie anie nie neguję takich sposobów zdobywanie wiedzy.Ale rozbawiło mnie szukanie w tych rybach oznak rasowych Koi

Proszę Cię... poszukiwałem oznak rasowego koi tylko i wyłącznie u kupionego przeze mnie białasa. Eksperyment.
Innych ryb pokazanych w tym wątku mi tu nie imputuj :) wiem, że są, jakie są.

tom11 - 2014-05-17, 19:44

wolanin napisał/a:
Proszę Cię... poszukiwałem oznak rasowego koi tylko i wyłącznie u kupionego przeze mnie białasa.

To jest moje i tylko moje zdanie. Uważam że z tego białasa też nic ciekawego nie urośnie
Chyba że on ma z 6cm długości,jak tak to zaczekaj aż bedzie miał z 15 wtedy coś będzie widać na nim.

wolanin - 2014-05-17, 19:53

tom11 napisał/a:
To jest moje i tylko moje zdanie.

Przyjmuję je z szacunkiem.
Nie będę bardzo zawiedziony, jeżeli się potwierdzi, bo sam zakładałem takie ryzyko kupując tą rybkę. Naprawdę. Jedyne, co mnie korci, to widok tych pomarańczowych podstaw płetw, i tak dalej. No przecież u zwykłych białych koi czegoś takiego nie ma.
Poczekajmy więc te pół roku - rok :) . Myślę, że w tej odnodze wątku EOT?

p.s. Może jednak jeszcze parę refleksji co do kupna japończyków w Polsce - pisałeś o tym.
Po naoglądaniu się zdjęć czempionów mam wrażenie, że dość dobrze rozumiem, o co chodzi Japończykom chwalącym takie czy inne wystawowe okazy. Zrobiłem się jakiś taki cholernie wybredny... może to przegięcie w drugą stronę, także wyraz pewnych braków wiedzy i doświadczenia (Czego ten człowiek do cholery chce od tych niezłych okazów?), ale naprawdę przyglądając się temu, co przychodzi z Japonii, bardzo rzadko dostrzegam egzemplarze pasujące mi do wyobrażenia ryby, którą chciałbym sprowadzić do swojego stawku.
Czyli: moim zdaniem to, co nam odpalają Japończycy, to są w większości śmieci.
Co powiesz na to, że będąc pierwszym gościem u dostawcy prezentującego świeżo sprowadzone kilka/naście pudeł z Japonii, nie potrafiłem znaleźć ani jednego Kohaku, którego chciałbym nabyć?? Koromo? - nic. Showa? - trafiło się jedno, które wziąłem.
Byłoby świetnie, gdyby można było liczyć na to, ze Japończyk zauważywszy jakiś nieznaczny mankament dyskwalifikujący do zatrzymania rybę jako Tategoi wkłada go do worka razem z 70 innymi rybami i worek ten trafia do Polski w marcu, po czym wolanin zauważa i kupuje rybę wyglądającą jak czempion, ale z małą łuską w innym kolorze niweczącą jego szanse na zostanie czempionem All Japan Koi Show. Sytuacja jest pięćdziesiąt razy gorsza. To powyżej, to są okazy sprzedawane w niebotycznych cenach (ale nie ćwierć miliona dolarów, zaledwie kilka tysięcy). Natomiast to, co trafia do sprowadzonego do Polski worka z 70 innymi koi, to jest ryba, która ma totalnie niezbalansowany wzór na ciele, jakieś menkaburi, beret hi, katamoyo - wady, które nie tylko dostrzega wyrafinowany znawca, ale i biedny wolanin.
Ot i co. Wcale nie jest łatwo w Polsce zdobyć ładne koi.
Może więc kiedyś się poddam i zacznę kupować jakie takie okazy 25cm po dwa tysiaki. Na razie jeszcze walczę próbując polować wśród tych po 50 zł, a nuż się trafi.

Radzionek - 2014-05-18, 08:36

Paweł, życzę Ci, byś w przysłowiowym stogu siana znalazł igłę...znaczy się koi Twoich marzeń :)
Maglia - 2014-05-18, 20:42

Bardzo proszę o identyfikację i podanie nazw moich koi, bo z wrażenia nie zapytałam przy zakupie :) Niestety nie zrobiłam zdjęć zaraz po kupieniu i teraz są robione w oczku, z dużym zoomem, więc jakość nie jest najlepsza

1 Chyba shusui ?


2. Chyba sanke ?


3.


4.



5.



6.


cebullka - 2014-06-09, 09:31

jeśli piszę nie w tym temacie co trzeba to przepraszam z góry. Wiem też, że pytam o zwykłego euro-koi a nie o arystoktarycznego japończyka ;-) ale może Ktoś wie co z tego wyrośnie. Mam na myśli ta szarawą rybcię ze zdjęcia ( u góry) - w akwarytsycznym, oglądana z boku, wydawała sie cała biała (i ma taki połysk) natomista w oczku jest szara z białym łbem- taka zostanie czy jak podrośnie to zbieleje? - teraz ma około 8 cm. Miał Ktos taki "przypadek"? - pytam z ciekawości bo oczywiście bez względu na wybarwienie u mnie zostanie :-D




dzięki

Ania

Maglia - 2014-06-09, 11:46

Cebulko, przy takiej wielkości i w dodatku jeżeli są to eurokoi, to możesz się wszystkiego spodziewać :)
Moje euro, które były kupowane jako takie 8 cm maluszki zupełnie się zmieniły.
Miałam też takie dwa ghosty jak ten Twój biało-szary. Jednemu ta biel zżółkła, a kolor szary ściemniał, drugi jest bardzo biały, ale wyszły mu pomarańczowe plamki. Inny, którego kupowałam całego pomarańczowego, teraz jest trzykolorowy :)
Będziesz miała niespodziankę, to przyjemność obserwować jak będą się zmieniać

Ps. A przy okazji - Czy ktoś mógłby spróbować nazwać moje japończyki z poprzedniego postu - dzięki ;)

tom11 - 2014-06-14, 14:09

Maglia napisał/a:
Ps. A przy okazji - Czy ktoś mógłby spróbować nazwać moje japończyki z poprzedniego postu - dzięki


niech się inni wypowiedzą ale według mnie to nie są japończyki :((

No może szusui ale reszta to raczej nie

ropi - 2014-06-14, 15:41

Bardzo ładne rybki. Wszystkie rybki są ładne a nazwy i pochodzenie mniej ważne, niech się zdrowo chowają. :piwko:
Maglia - 2014-06-14, 19:32

tom11 napisał/a:
Maglia napisał/a:
Ps. A przy okazji - Czy ktoś mógłby spróbować nazwać moje japończyki z poprzedniego postu - dzięki


niech się inni wypowiedzą ale według mnie to nie są japończyki :((

No może szusui ale reszta to raczej nie


Kupowałam je jako japończyki , specjalnie jechałam po nie kawał drogi, no i tanie nie były ...

cebullka - 2014-07-03, 05:29



Do jakiej odmiany kolorystycznej można zaliczyć tą rybkę, wiem, że na jej ciele trudno doszukać się harmonii ale może odmiany doszukać się da ;-)
Mnie się wydaje, że to kujaku ale nie mówię tego na głos, bo się nie znam :oops: ;)
dzięki Ania

wolanin - 2014-07-03, 06:25

cebullka napisał/a:
Mnie się wydaje, że to kujaku ale nie mówię tego na głos, bo się nie znam :oops: ;)
dzięki Ania

Możesz mówić to głośno :)

cebullka - 2014-07-03, 16:56

wolanin napisał/a:

Możesz mówić to głośno :)


:-D ale zanim... to jeszcze dopytam wymawia się [kudzaku]?
Ania

tom11 - 2014-07-04, 21:52

Kujaku

ale mnie ta druga ze zdjęcia interesuje?

wolanin - 2014-07-05, 06:22

tom11 napisał/a:
Kujaku

http://www.koi.com/refere...unds/kujaku.wav
Zawsze sądziłem, że Japończycy wymawiają "j" w tym słowie jako miękkie "dzia".
"u" (na nim akcent) na końcu ściśnięte, takie trochę "y".

"Kujaku": Masz jakieś źródło tej informacji?

p.s. Cebulka, przywracam fokus na pytanie Toma o drugą rybę :)

tom11 - 2014-07-05, 18:38

Wolanin
ja tylko potwierdziłem że to kujak , a kij mu w oko jak się to wymawia , kiedyś Wioletta wkleiła na forum jak się wymawia poszczególne odmiany . Trzeba sobie tylko poszukać bądź poprosić ją o ponowne przesłanie linku.Ja tam bym powiedział Kudżak i tyle :-D

cebullka - 2014-07-05, 19:23




To taki ciemny chagoi
w wiaredku wygląda jak czarny ale jest taki ciemno brązowy...

tom11 - 2014-07-05, 20:12

ten chagoj jest jakiś chory czy pokaleczony?
wolanin - 2014-07-05, 21:24

tom11 napisał/a:
kij mu w oko jak się to wymawia

Aj tam, wymowa Japończyków to dla mnie jeszcze jeden element tej układanki.
Cebulka pytała, to się odniosłem.

cebullka - 2014-07-06, 05:53

tom11 - no był trochę poturbowany - na szczęście się już prawie całkowicie zagoiło
aktualna fotka


wolanin - ale fajny ten link - świetnie się tego słucha i przy okazji okazało się, że "Kumonryu" da się wymówić ;-)
udanej niedzieli życzę Wszystkim Ania

cebullka - 2014-07-08, 09:35

mój chagoi robi sie coraz ciemniejszy, ma apetyt zachowuje sie normalnie (jak wszystkie rybki w oczku) tylko jest juz teraz taki prawie czarny z brązowym połyskiem. Przeglądałam sieć i znalazłam na zagranicznych forach jekieś info, że to się zdarza- o ile dobrze zrozumiałam że wpływ mogą mieć między innymi promienie słoneczne
Może ma Ktoś jakieś własne doświadczenia to proces odwracalny, okresowy w naszym klimacie
sama jestem ciekawa i bedę go obserwować postaram się wyłapać co ma na to wpływ ( o ile odpukać i splunąć przez ramię to nie jakieś choróbsko)



taki był po zakupie w czasie kwarantanny (patrząc z góry był ciemniejszy nż na zdjęciu)


tom11 - 2014-07-12, 17:55

Karasugoi???

spokojnie ;) nie takie rzeczy widziałem
1-duża ta ryba ?
2-czy to japończyk ?

kolor nieraz wychodzi od słońca jak ryba długo przebywa pod dachem i ma często podmienianą wodę potem idzie do oczka i ciemnieje w ciągu miesiąca.
Nieraz w genach coś jest że nawet duża ryba potrafi ostro się zmienić.
Ja tam nie widzę po niej żadnej choroby :pa:

musasz - 2014-11-16, 18:46

Witam po dłuższej przerwie. Karpie mają się dobrze. Cztery niestety nie przeżyły kwarantanny, cztery zmieniły właściciela, a trzy "wyparowały". :)
Podczas wyławiania ich nie znalazłem.


Obecnie ryby przeniesione są na zimowanie do zbiornika w garażu.

Na zdjęciach można zobaczyć jak się pozmieniały ;)
Numerki przy zdjęciach są takie same jak w moich pierwszych postach.
1 3 4 5 6 7
89 10 11 13 14
15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 27
28 29 31 32 33 34
35 36 38 39 41 43
44 45 46 47 48 49
51 52 54 55 56 57
58 59 60 61 62 63
64 67 68 69 70 71


Mój pierwszy koi kupiony w zoologu


Doitsu Kohaku
i Beni Kumonryu od Yoshikigoi

Karpie na wiosnę trafią do nowego oczka, ale to w innym temacie :)
Pozdrawiam, Mariusz.

wolanin - 2014-11-17, 10:16

Ładnie podrosły.
Czyli Aka Matsuba, o której dyskutowaliśmy, gdzieś zniknęła?
Podoba mi się Matsuba nr 13

musasz - 2014-11-17, 17:18

Tamta Aka Matsuba, okazała się być jednak Hi Asagi, czyli nr 70 :)
Przykrą niespodzianką okazały się Goshiki nr 59 i Kujaku nr 63, które straciły cały czerwony kolor :(

wolanin - 2014-11-17, 17:46

musasz napisał/a:
Tamta Aka Matsuba, okazała się być jednak Hi Asagi, czyli nr 70 :)

Oo... tak mu łeb zbielał? A ten mój cały czerwony tak jak był.
Cytat:
Przykrą niespodzianką okazały się Goshiki nr 59 i Kujaku nr 63, które straciły cały czerwony kolor :(

Fakt. Ale przy okazji dobra lekcja: u kujaku masz teraz widok na to, co warta była jego siatka, czystość głowy, płetw - nie maskuje tego beni.

[ Dodano: 2014-11-17, 17:59 ]
Tutaj widać go u dołu zdjęcia (z końca sierpnia):


violettaxx - 2014-11-17, 20:08

musza ładny doitsu kohaku :brawo: :brawo:

wolanin ładny Gorom :brawo: :brawo:

wolanin - 2014-11-17, 20:24

violettaxx napisał/a:
wolanin ładny Gorom :brawo: :brawo:


Oj, on jest ładny tylko z przodu :) Ale i tak bardzo go lubię :-D

musasz - 2014-11-17, 20:36

To tak jak mój goshiki 58 ładny z przodu, ale brak mu tyłu.
violettaxx
Dzięki, ale pod względem zachowania najfajniejsze to mam Karashigoi. Jedzą z ręki i dają się głaskać :)

ropi - 2014-12-02, 21:44

Kochani , a czemu nasze te Koi stoją pod lodem na głębokości 80cm jak kawałek dalej mają 1,8m??
cebullka - 2015-02-05, 16:34

wklejam mojego kundelka bo moim zdaniem piękny - co ciekawe od początku uważałam i uważam go nadal za najpiękniejszego - choć z wyglądu jest nie do poznania - musi być to jego urok osobisty ;-)



Ania

wolanin - 2015-02-05, 16:59

cebullka napisał/a:
z wyglądu jest nie do poznania

Moim zdaniem - tylko zyskał :)
Jest zapewne szansa, że sumi będzie się nadal konsolidowało z wiekiem ryby i dostaniesz coś w rodzaju Gin Rin Bekko.

cebullka - 2015-02-08, 18:23

wolanin napisał/a:
Moim zdaniem - tylko zyskał :)


oczywiście moim też :yahoo: - to piękna bardzo kontaktowa ryba
pozwolę sobie jeszcze wkleić - już nie metamorfozy ale po prostu wybarwianie (jeśli zaśmiecam wątek to proszę te zdjęcia usunąć)
maluszki ok 9 cm były bardzo podobne - jeden ten jaśniejszy ma i miał biały brzuch - teraz ok 25 cm
oczywiście kundle





A może Ktoś ma jeszcze jakieś zdjęcia karpików - przyjemnie by było pooglądać...


Ania

Radzionek - 2015-02-10, 10:25

Pewnie,że mają :) Tylko przewertuj sobie forum, póki zima trzyma. :pa:
miundek - 2015-02-11, 10:18

no niezłe rybki :D
cebullka - 2015-02-12, 13:23

Radzionek napisał/a:
Pewnie,że mają :) Tylko przewertuj sobie forum, póki zima trzyma. :pa:

wertuję wertuję ale przydałoby się jeszcze :-D

wkleję jeszcze jednego delikwenta u mnie od późnego lata
taki był


a tak się wyczernił- ciekawe czy zostawi sobie coś czerwonego



Ania

wolanin - 2015-02-12, 16:19

cebullka napisał/a:
a tak się wyczernił- ciekawe czy zostawi sobie coś czerwonego

Znowu pasuje napisać dwa słowa o konsolidacji koloru. Z pozornie totalnej kaszany wyszła jak na razie porządna ciemna Showa. Oczywiście Beni jest nadal przedmiotem pewnych wątpliwości. Jeżeli pod skórą tam, gdzie jest czerwone nie było za dużo podbitego czarnym, to może tak zostanie. Ile cm ma ta ryba i o ile przyrosła? Jakieś pół roku? Nawet jeżeli zostanie z tego parę wąskich czerwonych pasków, to i tak będzie to ładna ryba. Na uwagę zasługuje też ewolucja Sumi na płetwach piersiowych - z postrzępionych pasków zrobiła się jednolita plama z białą krawędzią (czy pierwszy promień jest biały?). To może rokować dobrze dla uformowania się w przyszłości ładnego Moto Guro, gdy Sumi wycofa się w stronę nasady płetw.

cebullka - 2015-02-12, 18:11

Rybka, kupiona końcem lipca, miała 10 cm a wyławiana na zimowanie w końcówce listopada 15. Muszę przyznać, że to ekscytujące obserwować takie zmiany w wybarwieniu (nawet nie już jako znawca bo nawet nie wiem co to to Beni i odnaleźć tego nie potrafię :-( ale jako zwykły laik) no przy założeniu, że rybcie się zmieniają na plus ;)
z tego co widzę nie ma białego pierwszego promienia na płetwach piersiowych - tylko końcówki są przezroczyste
ps. Ja jestem cały czas pod wrażeniem tego Twojego Asagi - to dopiero metamorfoza. Już sobie ostrzę zęby na takiego (podobnego oczywiście) wiosenną porą. On jest z Rzeszowa?

Ania

wolanin - 2015-02-12, 18:30

Beni to czerwień, Sumi - czerń. Moto Guro (Kuro to czerń, 'K' koło 'o' wymienia się na 'G') - to taki ładny wzór na płetwie piersiowej z czernią w środku i białą obwódką.
Asagi - tak, z Rzeszowa.
Obserwuj jak najwięcej, oko trzeba ćwiczyć po prostu. Twoja Showa to wspaniała lekcja rozwoju ryby. Zamieszczaj co jakiś czas zdjęcia.

cebullka - 2015-02-12, 19:04

oczywiście z przyjemnością będę zdjęcia zamieszczać - oby tylko żył długo i szczęśliwie
Jeszcze pozwolę sobie skorzystać z Twojej wiedzy
gdzieś się spotkałam że kolor czerwony to HI - można zamiennie z Beni tego terminu używać? Czy to inne czerwone :)
do innych terminów z Twojego postu się dokopałam - żeby nie było ;)
Ania

wolanin - 2015-02-13, 09:47

cebullka napisał/a:
oczywiście z przyjemnością będę zdjęcia zamieszczać - oby tylko żył długo i szczęśliwie
Jeszcze pozwolę sobie skorzystać z Twojej wiedzy
gdzieś się spotkałam że kolor czerwony to HI - można zamiennie z Beni tego terminu używać? Czy to inne czerwone :)
do innych terminów z Twojego postu się dokopałam - żeby nie było ;)
Ania

Pytanie dobre, tym bardziej, że niby zasadniczo nie powinno się używać Beni w stosunku do Showa (chyba, że ma kolor czerwony wyjątkowo dobrej jakości, jak u dobrego Kohaku).
Oba słowa odnoszą się do czerwieni, właściwie Beni - róż - używa się w stosunku do koloru dobrej jakości, do idealnego koloru czerwonego u Kohaku.
Hi - szkarłat, purpura - używane przy określaniu czerwieni u dowolnej odmiany koi.
Zauważ, że zazwyczaj Hi Utsuri, Hi Showa mają czerwień niezbyt dobrą, często wchodzącą w odcień pomarańczowy - to jest właściwe miejsce do użycia słowa Hi.
Z innych słów:
Masz jeszcze Ko - to samo co beni - dlatego Ko (czerwony) + haku (biały), choć znamy najczęściej biały jako shiro... bardzo to wszystko pomieszane.
Jakkolwiek w czytanych dyskusjach na temat jakości ryb jeżeli omawiana była plama czerwieni na jej ciele, to zazwyczaj spotykałem się ze stosowaniem słowa Beni.
Co do czerwieni, to masz jeszcze całą rybę w czerwieni pochodzącą od dobrego Kohaku (albo mówiąc w cudzysłowie, dobre Kohaku bez białego koloru) - wtedy jest to Benigoi.
Nie mam pojęcia, dlaczego stosuje się nazwę Beni Kumonryu, czy Beni Kikokuryu (w tym pierwszym przypadku faktycznie - jeżeli jest czerwień, to zazwyczaj mocna).
Inne koi o kolorze zwykłej czerwieni to Aka Muji (Muji - ryba pokryta kolorem na całym ciele) - np. Aka Matsuba (czarne plamki na łuskach nie zmieniają tu kwalifikacji).
No i jeszcze Higoi - czyli np. jakaś żółto-czerwona rybka, których mnóstwo pojawia się wśród narybku i są zazwyczaj odrzucane jako bezwartościowe.

cebullka - 2015-02-13, 16:08

I nadszedł ten czas, że sięgnęłam po brulion i robię notatki ;-) wielkie dzięki za wyjaśnienia

A jak myślisz jaki los czeka tego yamatonishiki (sanke z metalicznym połyskiem, tak? bezłuski ) Zostanie taki piegowaty czy jest szansa na większe czarne plamki widoczne teraz pod skórą na wysokości płetwy grzbietowej, wyjdą na wierzch( jest ich kilka, bo pewnie kropki pozostaną kropkami) - jak się uda go odłowić to zrobię lepsze zdjęcie - tymczasem takie z jesieni.

ryba ma 17 cm



PS. Wiem, że nie są to urodziwe okazy i mam nadzieję, że nikt moich pytań nie uzna za obrazoburcze :-D

pozdrawiam Ania

wolanin - 2015-02-13, 17:00

cebullka napisał/a:
A jak myślisz jaki los czeka tego yamatonishiki (sanke z metalicznym połyskiem, tak? bezłuski ) Zostanie taki piegowaty czy jest szansa na większe czarne plamki widoczne teraz pod skórą na wysokości płetwy grzbietowej, wyjdą na wierzch( jest ich kilka, bo pewnie kropki pozostaną kropkami) - jak się uda go odłowić to zrobię lepsze zdjęcie - tymczasem takie z jesieni.

Myśleć, to sobie mogę ale tylko domniemując. Każda odmiana ma swoje prawidła dotyczące rozwoju. Nie studiowałem tematu Yamatonishiki. U Tomka jeden dostał z wiekiem czarnych plamek, u mnie u jednego o dziwo - wyszły z czasem pomarańczowe - nie było ich na początku. Pewnie jest tak, jak piszesz, z tym kolorem pod skórą.
Natomiast uwaga ogólna: to, co na maluszku prezentuje się jako coś drobnego, niepozornego i nieefektownego - na bardzo dużym koi może przykuwać wzrok, gdyż ryba prezentuje się w zupełnie innym formacie. Wtedy to jarisumi, czy kozumi - drobne czarne plamki - być może zyskają zupełnie inny wymiar i staną się niebagatelną ozdobą??
Co do wzoru. Ze wzrostem ryby dzieje się także coś takiego, że krawędzie wzoru po bokach, które nie schodzą zbyt nisko - poniżej linii bocznej - w miarę, jak ryba nabiera szerokości - zaczynają być coraz lepiej widoczne od góry (tak, jakby wzór był "szyty na mniejszą rybę" i go nie starczało dla większej). Dlatego wygląd wzoru na grzbiecie może stać się ciekawszy. Takie tam.
Ja zadałbym jeszcze jedno pytanie - co stanie się z tym różowym odcieniem na głowie?

cebullka - 2015-02-13, 17:48

no nie! Teraz to już się nie doczekam wiosny, ciepełka na "polu" ;) i pasienia rybki - piszesz ciekawe scenariusze (domniemane, wiem wiem :) )- fajnie gdyby spod kubraczka wyszło trochę więcej białego - w sumie w sieci znalazłam taki okaz odrobinkę podobny i bardzo ładny

Czarny będę obserwować.- i tu też ciekawa uwaga - teraz małe piegi ale na większej rybce mogą już stanowić większy i wyraźniejszy ozdobnik
A możesz polecić jakąś literaturę - skąd czerpiesz wiedzę (oczywiście poza własnymi doświadczeniami i obserwacjami) może jakieś strony ciekawe? - póki śnieg nie stopnieje można by poczytać ...
Ania

wolanin - 2015-02-13, 18:43

Wyłącznie Internet + Google. No przepraszam, ale właśnie tak.
Jest pełen forów z amatorami o wieloletnim doświadczeniu, zawodowców dzielących się swoją wiedzą...
Pasjonujące wymiany poglądów na Koiphen, choćby w dziale "Please judge this koi", czy mniej poważnym "Please judge this mutt" - tam ludzie wymieniają się naprawdę bardzo konkretnymi uwagami na temat prezentowanych na zdjęciach ryb poddanych krytyce. W dziale "Amateur Breeders Forum" możesz znaleźć mnóstwo informacji na temat różnych aspektów genetyki/pochodzenia odmian, etc. etc. Inne - można wymieniać na całą stronę. Forum Koi-bito, artykuły Nigata-Nishikigoi, Koiquest, Koianswers, fantastyczne artykuły na Koi.com... zresztą, to naprawdę bez sensu, jest tego setki.
W ogóle, to wpisujesz "koi" + interesujące Cię hasło (ang.) i do boju!
Także Youtube wnosi bardzo dużo.
A jakby co, jestem w stanie dać odpór marudom kwestionującym sens czerpania wiedzy na temat koi z Internetu. ;)

Polecam hasła "skin quality", "body conformation", "development", "pattern"... :)

cebullka - 2015-02-14, 16:42

Serdeczne dzięki! Robię sobie kawkę i zasiadam do lekcji :-)
ps. Tylko się martwię, że jak się tak naczytam, naoglądam to na mojej chciej-liście pojawi się coś poza chagoi gin-rin, asagi i białym motylkiem :roll: ...no nic ryzykuję ;-) !

pozdrawiam Ania

tom11 - 2015-03-01, 16:23




3 najnowsze nabytki
Kin Ki Utsuri
Hi Utsuri
Go Sanke Doitsu
Zdjęcia słabej jakości , niestety nie miałem czasu na zrobienie lepszych.

wolanin - 2015-03-01, 17:04

:brawo:
Dawaj zdjęcia, gdy ten Kin Ki dojdzie do siebie po transporcie.

Leszek Garwolin - 2015-03-01, 17:33

P.K.P poprostu
tom11 - 2015-03-01, 18:00

wolanin napisał/a:

Dawaj zdjęcia, gdy ten Kin Ki dojdzie do siebie po transporcie.


No niestety tak jest po tych transportach,ale tydzień i dojdzie do siebie. Aby tylko żółte nie przeszło w pomarańcz.

szkodnikk - 2015-03-07, 18:49

Dzisiejsze zakupy pod Rzeszowem.

wolanin - 2015-03-08, 00:09

Kikusui jak najbardziej. Nie zauważyłem go :)
musasz - 2015-03-15, 10:25

Gratuluję zakupu :brawo:
Tak jak Pawłowi, najbardziej podoba mi się kikusui :P . "Nie zauważyłem go" - Na zdjęciach u Michała schował się za inne koi ;) .

musasz - 2015-03-17, 09:52

Moje koi na zimowaniu w garażu już nie mogą się doczekać aby popływać w nowym oczku. A może to Ja nie mogę się doczekać ;)


Coś chyba źle zrobiłem bo nie wyświetla się film :-D

wolanin - 2015-03-17, 12:16

musasz napisał/a:
Moje koi na zimowaniu w garażu

Ależ Ci pięknie rosną :brawo:
I jednak co Kumonryu, to Kumonryu. Przyciąga wzrok i nie tylko on :) .

zauplec - 2015-03-17, 12:22

Ten żółty okaz jest niesamowity.. gratulację zakupu!
BP74 - 2015-03-17, 13:31

film się otwiera, ładne te twoje KOI

link :

musasz - 2015-03-17, 18:57

zauplec napisał/a:
Ten żółty okaz jest niesamowity.. gratulację zakupu!

Dzięki! Żółty czyli karashigoi to mój ulubiony, chyba najbardziej oswojony, zawsze pierwszy do jedzenia, to i urósł najwięcej :)
Czy coś zrobiłem źle, że film mi się nie wyświetla na forum a koledze tak?

violettaxx - 2015-03-18, 21:02

Musasz :brawo: ładny ten Beni kumonryu[/b]
violettaxx - 2015-03-22, 12:15

Koi w "kranowicie" oczekują na wiosnę ...... ;)


Radzionek - 2015-03-22, 12:27

Lubię takie widoczki :) Każdy Twój filmik potęguje moje marzenia :brawo:
Zac - 2015-03-22, 16:00

Wow to Twoje,czy nowe nabytki?
wolanin - 2015-03-22, 16:09

Oj szkodzi im ta kranówa, chyba żołądki drażni, bo rękę chcą odgryźć ;)
Violetta, 'od zawsze' intryguje mnie ten Twój żółty koi z ciemnymi łuskami onigoke.
Co to właściwie jest? Na pierwszy rzut oka nazwałbym to Ki Shusui, może doitsu Kujaku, Ki Kumonryu (nie jest Hikari?) albo jednak Ki Kikokuryu? Tomek coś mi tam mówił, ale zapomniałem... :???:

violettaxx - 2015-03-22, 16:21

Prawie wszystkie Koi stare; ;) może 5szt z zeszłego roku....
silpe - 2015-03-22, 16:29

wolanin napisał/a:
intryguje mnie ten Twój żółty koi z ciemnymi łuskami

masz na mysli
mizuho ogon?

wolanin - 2015-03-22, 16:36

silpe napisał/a:

masz na mysli
mizuho ogon?

:) Kurcze, miałbym, gdyby nie ten biały pas wzdłuż grzbietu. No i Mizuho jest raczej pomarańczowe?
Wtedy być może próbowałbym to też nazwać doitsu Ki Matsubą.
Żeby nie było: 18/19 sekunda.

violettaxx - 2015-03-22, 17:14

wolanin kupowany parę lat temu taki jak mówi silpe jako mizucho ogon
ale teraz ciężko mi wykluczyć ki shusui
http://www.kishusui.com/
http://www.eckoiimports.c...?Type=Ki+Shusui

3lata temu wygadał tak 49s i nie miał białego ....


31s wygląda jak z hodowli ki shusi ;http://www.kishusui.com/kishusuitosai1yearold.html


ropi - 2015-03-26, 20:14

Krążą opinie , że selekcjonerzy z Japonii dbają o to by rybki z dużym potencjałem na jumbo zostały u nich.Jakoś mi to wygląda na prawdę. Na podstawie moich i znajomych chyba prawda ,że słabiej rosną . Co o tym myślicie?
tom11 - 2015-03-26, 21:17

ropi napisał/a:
Krążą opinie , że selekcjonerzy z Japonii dbają o to by rybki z dużym potencjałem na jumbo zostały u nich


Ryby Tosai sprzedawane są od 5 cm do 22cm,kiedy kupiłeś, widziałeś tosai w Polsce 22cm na wiosnę????

Jak ma urosnąć JAMBO z czegoś co z góry jest skazane na słaby wzrost ? Kupując malutkiego koi za 20-50zł nie ma co się spodziewać jambo niestety.kupujesz ryby tosai 20-25cm i już możesz liczyć na dobry przyrost . Tyle że niestety mało kto sprowadza takie ryby ze względu na ich cenę która klasuje się w granicach 200-400zł za sztukę tak małej rybki.

Radzionek - 2015-03-26, 21:35

Są zapewne wyjątki od reguły, a dowodem na to jest chyba b.duży (moim zdaniem) przyrost kilku koi w stosunku do pozostałych, które zakupiłem. Pozostałe jakby "stoją" w miejscu. Cena zakupu w niczym nie odzwierciedlała tego, na co niektórzy oczkomaniacy wydali nie takie pieniądze za koi.
violettaxx - 2015-03-28, 07:38

Sprzedawane boxy KOI w HQ lub w ***** są najczęściej selekcjonowane po pokroju ale głównie wybierane największe sztuki z danych miotów a więc większe prawdopodobieństwo szybkich przyrostów i jumbo.
krystian - 2015-03-29, 11:57



w tym roku szybko sie wybudziły

wolanin - 2015-03-29, 13:33

Krystian, karpie się wybudziły, a Ty? :)
Miałeś powiększać oczko?

krystian - 2015-03-29, 13:47

pawel mam lenia
wolanin - 2015-03-30, 13:50

Ten 18cm Hana Shusui ma trochę niedostatków, ale dla moich wymagań jest całkiem dobry.
Trochę misz-masz onigoke, trochę wąskawe shiroi, trochę cienkie, długie ciało. Trzeba go będzie podtuczyć. Nalot brązu na nosie - tak naprawdę śnieżnobiałym - zniknie za dwa dni - to po dezynfekcji. Nie przeszkadzają mi też tejima zamiast moto aka na płetwach piersiowych.
Przepraszam za nieostre zdjęcie, tak to bywa w ferworze akcji 'ryba w domu'.


ropi - 2015-03-31, 20:24

krystian napisał/a:
w tym roku szybko sie wybudziły

Gdzie Ty człowieku mieszkasz .Na kaszubach jeszcze prawie zima. :-D :-D

[ Dodano: 2015-03-31, 21:27 ]
wolanin napisał/a:
Ten 18cm Hana Shusui ma trochę niedostatków, ale dla moich wymagań jest całkiem dobry.
Trochę misz-masz onigoke, trochę wąskawe shiroi, trochę cienkie, długie ciało. Trzeba go będzie podtuczyć. Nalot brązu na nosie - tak naprawdę śnieżnobiałym - zniknie za dwa dni - to po dezynfekcji. Nie przeszkadzają mi też tejima zamiast moto aka na płetwach piersiowych.
Przepraszam za nieostre zdjęcie, tak to bywa w ferworze akcji 'ryba w domu'.

Obrazek

Każdy Koi jest piękny i żdnych niedostatków :brawo:

tom11 - 2015-03-31, 20:43

Krystian za mało jest Ciebie na tym forum a mogli byśmy się dużo od ciebie nauczyć .
U Wioletty ewidentnie ki shusui NIE MYLIĆ Z MIZUHO

Leszek Garwolin - 2015-04-16, 13:15

Głodne strasznie




violettaxx - 2015-04-16, 21:11

:brawo: :brawo:
wolanin - 2015-04-16, 21:37

Trzeba kiedyś zacząć.
https://www.youtube.com/watch?v=vvvuCKb5I9U

KILERK1 - 2015-04-17, 08:31

Cytat:
Trzeba kiedyś zacząć. Kto mi to przeedytuje?




gratuluje KOI :piwko: ;)

..ta pomarańczowa gin rin w 0.32 s chyba ma problemy na ogonie ,jest chora :?

wolanin - 2015-04-17, 10:24

KILERK1 napisał/a:
najłatwiej jest chyba podać link tak

Ale innym się udaje wbudować iframa, a mi nie :( jakieś cuda.
Cytat:
gratuluje KOI :piwko: ;)

Dzięki Paweł, Drako, ciężko idzie, ale jakoś do przodu :)
Cytat:

..ta pomarańczowa gin rin w 0.32 s chyba ma problemy na ogonie ,jest chora :?

Ona ma tak od zawsze - herpesik. Czekam cierpliwie, aż nabierze odporności na niego.

violettaxx - 2015-04-18, 10:01

:brawo: Tak to carp pox wolanin wygląda, że masz masz trochę zapasione te Koi widać to też po karmie która nie za bardzo je interesuje;przydała by się im dieta ;) aby nabrały normalnej sylwetki....
KILERK1 - 2015-04-18, 10:21

Widziałem Twój najnowszy filmik Viola ,ładne zdrowe Koi :brawo: , chyba już czas,żeby wylądowały w oczku,aż się proszą. ;)
violettaxx - 2015-04-18, 10:34

dokładnie chcą już do oczka ale woda 10C i dziś na zew. 3C planowałam ale za duża różnica temp.


wolanin - 2015-04-18, 11:58

violettaxx napisał/a:
wygląda, że masz masz trochę zapasione te Koi widać to też po karmie która nie za bardzo je interesuje;przydała by się im dieta ;) aby nabrały normalnej sylwetki....

Mówił mi to dzisiaj Tomek - tak, że jestem już naprostowany, mówisz Ty, do trzech razy nie będę czekał :)
A koi zostały przyłapane na napęczniałej przy witaminizowaniu karmie, której specjalnie w takiej postaci nie lubią.
No to przykręcamy im śrubkę...
Twoje ryby jak na sprężynach, miło patrzeć :)

tom11 - 2015-04-19, 15:59


zbiho - 2015-04-19, 18:38



Czekają na wzrost temperatury wody w oczku, żeby już iść na wolność.

tom11 - 2015-04-19, 19:33

wolanin napisał/a:
I gdzie ten nowy czarny?


na kwarantannie w oddzielnym zbiorniku.
do oczka pewnie w majowy weekend

drako - 2015-04-19, 23:23

20 kwietnia i zimowanie, powiadasz...

Nielekki żywot mają u nas rasowe koi. :-( Moje im nie zazdroszczą, ochiba ;)

musasz - 2015-04-20, 17:32

W niektórych przypadkach powinny zazdrościć ;) . Najedzone, ciepło, woda czysta brak chorób. Koty i inne stworzenia nie stresują. Moje nie tylko mają się dobrze, urosły ale i cieszyły nas przez całą zimę. Spędzałem u nich dużo :roll: czasu "bawiąc" się z nimi i karmiąc z ręki. Kwestia filtracji, podmiany wody i zbiornika lub tak jak u mnie (jak ja to nazwałem) "baseniku". Zimowanie w domu to dwa razy dłuższe z nimi obcowanie :yahoo:
tom11 - 2015-04-20, 17:51

Mówiąc że nasze KOI w basenach,mauzerach itp. mają nie lekki żywot trzeba sobie zadać jedno pytanie.
Czy lepiej by im było jak by zostały w oczku pod lodem w temperaturach spadających do 2 stopni albo i mniej ???

wolanin - 2015-04-20, 20:27

Jeżeli mogę coś dodać - miałem dzikie karpie, ledwo co podpływające do karmienia w czasie pobytu w oczku - bały się wszystkiego, co się rusza, łącznie z moją osobą. Próbowałem je jakoś oswoić, z takimi sobie rezultatami. Zamieszczone w mojej galerii zdjęcie z rybami interesującymi się pokarmem w ręce to wszystko, co udało mi się osiągnąć, sytuacja wymagająca cierpliwości, czajenia się z granulkami, wystrzegania się jakichkolwiek szybszych ruchów.
Pobyt ryb w Mauserze zupełnie zmienił sytuację. Stopniowo z dnia na dzień coraz lepiej tolerowały moją osobę. Podawane okazjonalnie dżdżownice i ślimaki (zbierane przy każdej zimowej odwilży :-o ) doprowadziły do sytuacji, że spora część ryb - w zasadzie te co większe - reaguje na włożenie ręki do wody przypłynięciem i szukaniem pokarmu, są coraz bardziej ufne i nie boją się kontaktu z ręką, wręcz rzucają się na nią rywalizując o przysmaki. Normalna rzecz u koi i żadna rewelacja, ale w przypadku moich dzikusów to po prostu niesamowity postęp.

drako - 2015-04-20, 22:18

Nie chciałem się czepiać, bo sam nie jestem przekonany co kojakom bardziej sprzyja. :-( Czy zimowy letarg w oczku wodnym z roślinami, w warunkach zbliżonych do naturalnych dla tego gatunku, czy jednak "zimowy chów" w dość cieplarnianych warunki, no, może w trochę tylko przyciasnym mauzerze. :piwko: Na pewno ryby nie narzekają tam na brak Waszej opieki ;) być może rzeczywiście mniej mają stresów... Ale nie o to mi chodziło ;)
Właściwie to chciałem zwrócić uwagę na fakt, że nasz klimat wymusza wydłużenie okresu zimowania rasowych koi pod dachem. Jakby nie liczyć ryby zimują u nas od października do... maja :x , A to przecież pół roku!!!
A więc połowę życia nasi bardzo drodzy ulubieńcy spędzają w... garażach :oops: A my wraz z nimi :oops: Niestety inne są zimy u nas, a inne w Holandii, czy w ogóle na zachodzie Europy. Pewnie wielu z nas bierze to pod uwagę i tylko patrzeć jak zacznie powstawać więcej koipondów ogrzewanych, albo pod dachem, czy choćby namiotem, a to już będzie jeszcze droższe hobby...
Inni forumowicze, decydujący się na rasowe, delikatne karpie musząc to wziąć pod rozwagę.

Radzionek - 2015-04-22, 16:19

Z mojej perspektywy patrząc, jeżeli ryby mają stworzone warunki do zimowania na zewnątrz, to nic nie stoi na przeszkodzie, by cieszyły oko nawet zimową porą. Wszak klimat robi nam psikusa co rusz i koi same potrafią zahartować się w naszych warunkach. Jeśli jednak ktoś ma sposobność, to na pewno cieszy oko takie "większe akwarium" z koi choćby w ocieplanym garażu.
Leszek Garwolin - 2015-04-24, 14:30



Coraz lepiej



violettaxx - 2015-04-25, 10:27

:brawo: :brawo: Leszku widać, że Koi dopiero dochodzą po zimowaniu w oczku dlatego jeszcze nie są tak ruchliwe a woda jeszcze nie jest ciepła na tyle żeby szalały......

U mnie woda dziś 15C Koi powędrowały do oczka..... ;)



[ Dodano: 2015-04-25, 12:42 ]

Radzionek - 2015-04-26, 08:12

Twoje koi niemalże jak świąteczne karpie. Cieszą oko :) :brawo:
wolanin - 2015-05-12, 21:57

Nawet nie próbuję wstawiać iframe'a.
Drobiazg pozbierany tej wiosny. Do tego jeszcze jest parę ciut większych, przy okazji.
Niektóre z nich kiepskawe, niektóre całkiem fajne, ale z oceną poczekam aż urosną.

https://youtu.be/rJfo0m6YzDw

drako - 2015-05-12, 22:18

Jasne, przecież o to właśnie chodzi :brawo: Najciekawsza jest właśnie obserwacja zmian i zagadka: - co z nich wyrośnie?
rewi - 2015-05-13, 15:38

Piękne :brawo: :brawo: tylko pogratulować! :piwko:
Radzionek - 2015-05-13, 21:55

Paweł, chętnie zabawiłbym się w kocura :) Tylko pazurów mi brak i dlatego mogę jedynie Ci pozazdrościć :brawo:
tom11 - 2015-05-23, 06:29


violettaxx - 2015-05-23, 07:08

Super :brawo: :brawo: :oops:
BiBi - 2015-05-23, 07:18

łał tez bym tak chciała by moje jadły :) :P
rewi - 2015-05-23, 08:07

Genialnie rybki tak śmiało wcinają :brawo:
wolanin - 2015-05-23, 10:30

Kohaku wygląda całkiem nieźle :brawo:
A co z tą stalowo-czarną?

tom11 - 2015-05-23, 18:10

niestety nie mam pojęcia o fotografii ani o kręceniu wideo i te moje ryby wyglądają jak by im kolory poblakły :dupa:
Paweł, ten stalowo czarny gdzieś tam jest ale diabła na foto nie uchwycisz za cholerę , nawet jak na wyświetlaczu aparatu go widać to potem na zdjęciu patrzysz i nie ma!

BiBi napisał/a:
tez bym tak chciała by moje jadły

będą tak jadły jeśli w oczku nie będzie karasi ani innych ryb które je płoszą.

Radzionek - 2015-05-23, 18:23

Tomek, z zachwytu będę bił :brawo: Możesz zdradzić, jaki to pokarm dawkowałeś? Racjonalne karmienie daje takie efekty, o czym i ja zdążyłem się przekonać. Z ręki jednak jeszcze mi nie jedzą :)
tom11 - 2015-05-23, 18:40

Hikari,skretting,primakoi,sera koi - mieszanka
Radzionek - 2015-05-23, 19:46

Dzięki za podpowiedź :piwko: :)
KILERK1 - 2015-05-23, 19:48

Ładne, zdrowe kojaki :brawo: :brawo: :brawo:
violettaxx - 2015-06-04, 18:41



Jako, że jest to dział o koi
Do sprzedania nadwyżki koi od jap. Hodowców aoki ,sakazume,danichi,kaneko
zaaklimatyzowane do naszych 100% zdrowe

1) Karasugoi około 40cm
2) Kujaku 35cm
3) Yamato nishiki 25cm
I może coś więcej

Leszek Garwolin - 2015-06-12, 20:40



Sorki mój synek jest bardzo niecierpliwy :)

BiBi - 2015-06-12, 23:18

no sliczne to twoje rybki ale glodu to one nie zaznały :)
Leszek Garwolin - 2015-06-13, 06:40

Ostatnio sa na diecie.moze z korzyscia dla nich.po nocnej ulewie woda mi sie przelewala niezle przez wierzch.
wolanin - 2015-06-13, 10:14

U mnie po szkoleniu ze ślimakami wyłoniła się grupa inicjatywna, zawsze gotowa na sprawdzenie, czy nie ma jakiegoś przysmaku.

Jak zwykle prośba o przeedytowanie tego, żeby zadziałał wstawiony iframe.

Dzięki Ewcia, nie edytuję Twojego, żeby nie popsuć :)

rewi - 2015-06-14, 10:47

Wolanin, nic z tego na wszystkie sposoby nie idzie. :-(


A tutaj film Wolanina:



czester 1 - 2015-06-15, 08:45

jeden z koi się ociera, zwróć na niego uwagę.
wolanin - 2015-06-15, 10:51

czester 1 napisał/a:
jeden z koi się ociera, zwróć na niego uwagę.

Zwróciłem, zwróciłem :)

wolanin - 2015-06-26, 11:44

violettaxx napisał/a:
wolanin kupowany parę lat temu taki jak mówi silpe jako mizucho ogon
ale teraz ciężko mi wykluczyć ki shusui


Masz Violetta może zdjęcie Ki Shusui z okresu, gdy go kupowałaś? Bardzo jestem ciekawy, jak wtedy wyglądał.

musasz - 2016-04-11, 05:38

Witam!
Mam pytanie odnośnie jednego z moich koi. Czy to sklasyfikowana odmiana?

wolanin - 2016-04-11, 07:13

musasz napisał/a:
Witam!
Mam pytanie odnośnie jednego z moich koi. Czy to sklasyfikowana odmiana?
[url=http://images75.foto...01m.jpg]Obrazek[/URL]

Ryby klasyfikuje się do odmian takie, jakie są w danym momencie. Więc Twoja jakaś Kage Ki Showa (zmyślam trochę) przemieniła się zdecydowanie w Kage Shiro Utsuri (tu jestem pewien). Jeżeli taka pozostanie, to trzeba Ci pogratulować świetnego okazu rzadkiej odmiany.

musasz - 2016-04-11, 17:32

Ciesze się że to nie no name, bo robi się ładna. Fajnie się zmieniła kin showa (głowa)


wolanin - 2016-04-11, 21:48

:brawo: Świetna metamorfoza, bardzo nie lubię takich jednokolorowych głów.
Poza tym: łeb pozostanie nieco szpiczasty, ale za to miło patrzeć, jak z wiekiem ryba wyrasta z problemu wystającego brzuszyska i zbyt cienkiego ogona, zyskując piękny regularny kształt ciała.
Ciekawe, czy coś zostanie z tego Beni, bo znika jak kamfora - i nie wylądujesz z Shiro Utsuri.

violettaxx - 2016-07-03, 22:12

Nowe Koi z Chocimia









[ Dodano: 2016-07-03, 23:22 ]




tom11 - 2016-07-03, 22:40

Bez obrazy
Ale gdzie ty Koleżanko miałaś oczy wybierając te ryby?????
Aż nie mogę wytrzymać żeby nie stwierdzić że chyba w :dupa:

Gdzie są te flagowe ryby Yosa ?? beni,shiro,khumonryu,chagoi,doitsu ochiby itd.???????


A jak ceny ?? to jakaś posezonowa wyprzedaż ? :hehe:

[ Dodano: 2016-07-03, 23:45 ]
sory za brutalność ale jak by to był jakiś laik to ok ładne kolorowe ryby.
Ale Ty ??? Nie mogę wytrzymać z ciekawości czym się kierowałaś wybierając te koi?

wolanin - 2016-07-04, 08:54

To wszystko niestety wygląda jakby komuś pomyliły się boksy.
Patrząc na całą historię koi Violetty i mając dla niej wielkie uznanie - do jakiego stanu doprowadziła swoją wcześniejszą obsadę koi - nie widzę w tym wszystkim sensu.

A więc - jakaś ponura pomyłka, która szybko zostanie wyjaśniona
- albo jeszcze bardziej ponura kwestia - w jaki sposób Yoshikigoi traktuje klientów kraju, który gości ich hodowlę. To jest po prostu impertynencja.

Czy my tutaj jesteśmy skazani na zbieranie ochłapów tego, co idzie na zachód?
Wiadomo, że każda ryba która przez Japończyka jest przeznaczona na sprzedaż i nie jest trzymana jako przyszły potencjalny czempion - to na jakimś etapie jest "cull" - czyli odrzut.
Ale jeżeli czytamy zagraniczne fora i pokazywane są tam naprawdę przyzwoite (jak na klasę oczkową) tosai w cenie 100-300$ - to od Josa na Polskę trafiają wyłącznie śmieci.

Oczekiwałbym, że odezwie się pan Idzik czy Jos i przeproszą za tą sytuację.

Ryba2008 - 2016-07-04, 09:57

tom11 napisał/a:
Bez obrazy
Ale gdzie ty Koleżanko miałaś oczy wybierając te ryby?????
Aż nie mogę wytrzymać żeby nie stwierdzić że chyba w :dupa:
Gdzie są te flagowe ryby Yosa ?? beni,shiro,khumonryu,chagoi,doitsu ochiby itd.???????
A jak ceny ?? to jakaś posezonowa wyprzedaż ? :hehe:
sory za brutalność ale jak by to był jakiś laik to ok ładne kolorowe ryby.
Ale Ty ??? Nie mogę wytrzymać z ciekawości czym się kierowałaś wybierając te koi?


Witam i pytam: czy to znaczy, że koleżanka Violettaxx nie kupiła koi, tylko podróbki? Tylko pytam, jeśli chodzi o koi, to jestem laikiem. A po czym to poznaliście? Ryba2008

wolanin - 2016-07-04, 11:14

Ryba2008 napisał/a:
czy to znaczy, że koleżanka Violettaxx nie kupiła koi, tylko podróbki? Tylko pytam, jeśli chodzi o koi, to jestem laikiem. A po czym to poznaliście? Ryba2008

Ryba, chodzi o jakość. Niektórzy koi nazywają tylko ryby urodzone w Japonii, inni uważają, że także te, które zostały wyhodowane z zastosowaniem wszelkich najlepszych metod Japończyków. Yoshikigoi to hodowla w Polsce, ale stosująca te japońskie wzorce. Tyle co do podróbki czy nie podróbki. A co do jakości - za mało tu miejsca na rozpisywanie się. Dostarczone ryby niestety nie prezentują jakości, jaką chwali się Yoshikigoi.

czester 1 - 2016-07-04, 11:19

wolanin napisał/a:
Ryba2008 napisał/a:
czy to znaczy, że koleżanka Violettaxx nie kupiła koi, tylko podróbki? Tylko pytam, jeśli chodzi o koi, to jestem laikiem. A po czym to poznaliście? Ryba2008

Yoshikigoi to hodowla w Polsce, ale stosująca te japońskie wzorce. Tyle co do podróbki czy nie podróbki. A co do jakości - za mało tu miejsca na rozpisywanie się. Dostarczone ryby niestety nie prezentują jakości, jaką chwali się Yoshikigoi.

a może kupujący jest świadomy tego co kupuje, bo trudno uwierzyć ze nie...

Ryba2008 - 2016-07-04, 12:29

wolanin napisał/a:
Ryba2008 napisał/a:
czy to znaczy, że koleżanka Violettaxx nie kupiła koi, tylko podróbki? Tylko pytam, jeśli chodzi o koi, to jestem laikiem. A po czym to poznaliście? Ryba2008

Ryba, chodzi o jakość. Niektórzy koi nazywają tylko ryby urodzone w Japonii, inni uważają, że także te, które zostały wyhodowane z zastosowaniem wszelkich najlepszych metod Japończyków. Yoshikigoi to hodowla w Polsce, ale stosująca te japońskie wzorce. Tyle co do podróbki czy nie podróbki. A co do jakości - za mało tu miejsca na rozpisywanie się. Dostarczone ryby niestety nie prezentują jakości, jaką chwali się Yoshikigoi.


Dziękuję Panom za wyjaśnienie problemu. Ale tu rodzi się moje kolejne pytanie: ilu oczkomaniaków w Polsce może mieć w oczku te prawdziwe japońskie koi ? Przecież one są bardzo kosztowne i nielicznych na to stać. Przypuszczam, że jeden prawdziwy Japończyk może kosztować więcej niż Violettaxx zapłaciła za wszystkie prezentowane na swoich zdjęciach. Wg mnie Violettaxx była świadoma tego co zrobiła. Nie mogła sobie pozwolić, aby w oczku mieć tylko jednego Japończyka z pierwszego sortu. Jakby wyglądało oczko z jedną rybą?. Pozdrawiam. :pa:

Pawlak - 2016-07-04, 13:14

Violettaxx kupiła sobie po prostu Koi i chciała się pochwalić, a wy Ty od razu z cudami ;P Nie pisała nigdzie że to oryginalne Japończyki z certyfikatem czy cuś ;) Po prostu piękne, fajne koi :)
Niech Ci fruwają w zdrowiu w oczku bo są śliczne : )

wolanin - 2016-07-04, 13:16

Ryba2008 napisał/a:
ilu oczkomaniaków w Polsce może mieć w oczku te prawdziwe japońskie koi ? Przecież one są bardzo kosztowne i nielicznych na to stać. Przypuszczam, że jeden prawdziwy Japończyk może kosztować więcej niż Violettaxx zapłaciła za wszystkie prezentowane na swoich zdjęciach.

Oj Ryba, poczytaj coś o koi. W Polsce kupuje się koi sprowadzane z Japonii w zasadzie na wiosnę - jedno/dwulatki, w cenach od kilkunastu - i najczęściej - kilkudziesięciu - do - rzadziej - kilkuset i - bardzo rzadko - paru tysięcy zł.

violettaxx - 2016-07-04, 14:17

tom11, Pawlak ,wolanin dziękuje ale do końca nie jest tak jak myślałam.....oglądałam inne Koi w Chocimiu i nie mówię tu o Championach za kosmiczne pieniądze tylko dobre a nawet niezłe Koi....no cóż myślałam, że wczoraj jak odpakowałam boxy to padlo mi na oczy albo za mocno jestem zmęczona dziś oglądając je podobnie doszłam do tego samego stwierdzenia niestety :((

W woli wyjaśnienia żadnego z tych Koi nie wybrałam !!! zostałam postawiona przed faktem dokonanym......zaufałam osobie która bez wątpienia zna się na jakości i wyglądzie Koi no niestety w dzisiejszych czasach nie wolno nikomu ufać..... :-(
:???:

Ryba2008 - 2016-07-04, 15:19

wolanin napisał/a:
......
Oj Ryba, poczytaj coś o koi. W Polsce kupuje się koi sprowadzane z Japonii w zasadzie na wiosnę - jedno/dwulatki, w cenach od kilkunastu - i najczęściej - kilkudziesięciu - do - rzadziej - kilkuset i - bardzo rzadko - paru tysięcy zł.


Oznacza to, że jeśli zapełnię oczko Japończykami pierwszego sortu, to stanę się prezesem własnego banku. Wolamin, zabieram się do studiowania materiałów dotyczących koi pierwszego i drugiego sortu.

wolanin - 2016-07-04, 15:53

Ryba2008 napisał/a:
zabieram się do studiowania materiałów dotyczących koi pierwszego i drugiego sortu.

Ryba, jeżeli mogę sugerować, to zacznij od tych (tfu...) najlepszego sortu. Tylko na takich zrozumiesz, co to takiego twarde i miękkie Beni, balans wzoru, prawidłowy kształt ciała, etc. etc. - i nauczysz się krytycznie patrzeć na te sortu pierwszego i drugiego, z łatwością dostrzegając (niestety) liczne mankamenty - czyli to, dlaczego trafiają do stawku amatora, a nie na wystawy, gdzie czempiony osiągają ceny kilkuset tysięcy $.
Violetta, cheer up, worek Gosanke od Nagoshiego za parę kpln załatwi sporą część problemu...

kola - 2016-07-04, 16:53

wolanin napisał/a:
Ryba2008 napisał/a:
zabieram się do studiowania materiałów dotyczących koi pierwszego i drugiego sortu.

Ryba, jeżeli mogę sugerować, to zacznij od tych (tfu...) najlepszego sortu. Tylko na takich zrozumiesz, co to takiego twarde i miękkie Beni, balans wzoru, prawidłowy kształt ciała, etc. etc. - i nauczysz się krytycznie patrzeć na te sortu pierwszego i drugiego, z łatwością dostrzegając (niestety) liczne mankamenty - czyli to, dlaczego trafiają do stawku amatora, a nie na wystawy, gdzie czempiony osiągają ceny kilkuset tysięcy $.
Violetta, cheer up, worek Gosanke od Nagoshiego za parę kpln załatwi sporą część problemu...

Hej Wioletta bez urazy ale ostatnio jak byłem w Warszawie to widziałem lepsze koi :evil:

tom11 - 2016-07-04, 17:17

Ci Ludzie z Yoshikigoi naprawdę znają się na tym co robią, ale czy Oni mają nas za głupków ???
My też od kilku lat mamy koi i zaczynamy rozróżniać czy coś jest wartościowe czy to tylko "kolorowy karp".
Ja jestem świadomy tego że kupuję z Japonii odpad bo nie stać mnie na koi za kilka tysięcy euro, ale ta farma jest u nas i odpadają koszty transportu, marża dealera, itd. Te koszty to nieraz 80% ceny ryby, miałem kiedyś nadzieję że Yoshikigoi będzie konkurencyjna dla koi z Japonii i podjadę kupię sobie kilka ryb.
Widzę że polityka sprzedaży też jakaś dziwna, ktoś Ci wybiera ryby???

Według mnie to jest tak jak z tymi nożami na giełdzie, pokazują ci jak wszystko tną, jakie to one super ale jak kupujesz to dostajesz komplet zapakowany i w domu okazuje się że to szmelc nic nie warty.

wolanin - 2016-07-04, 20:56

Podbijamy temat. Pozdrowienia dla YG.
Sławomir Idzik - 2016-07-05, 00:43

wolanin napisał/a:
...
Oczekiwałbym, że odezwie się pan Idzik czy Jos i przeproszą za tą sytuację.


Wolanin nie sądzę, żebyś był w pozycji umożliwiającej wzywanie Jos'a do jakichkolwiek przeprosin czy tłumaczeń.
Bardzo chciałbym przeczytać co pozwala Ci myśleć, że możesz wystosować względem Jos'a takie oczekiwania?


tom11 napisał/a:
...
Według mnie to jest tak jak z tymi nożami na giełdzie, pokazują ci jak wszystko tną, jakie to one super ale jak kupujesz to dostajesz komplet zapakowany i w domu okazuje się że to szmelc nic nie warty.



Tom11 również Ciebie chciałem zapytać co Twoim zdaniem uprawnia Cię do tak pochopnej tezy?

Zanim przeczytamy kolejne emocjonalne wpisy bez jakiejkolwiek wartości merytorycznej
może nam wolanin wyjaśni dlaczego uważa prezentowane koi za "ponurą pomyłkę"!


tom11 napisał/a:
...My też od kilku lat mamy koi i zaczynamy rozróżniać czy coś jest wartościowe czy to tylko "kolorowy karp".


Tom11 skoro zaczynasz rozróżniać czy coś jest wartościowe to uprzejmie proszę opisz swoje spostrzeżenia choćby na temat pierwszego prezentowanego przez Wiolettę koi - link poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=-O9kgExe-cQ

Tom11 z pewnością wielu czytelników forum chętnie przeczytało by co świadczy o jakości koi,
na co zwracać uwagę, co jest pożądane a co nie, podziel się proszę swoją wiedzą.

Jeśli wszyscy chcemy, żeby to forum było źródłem rzetelnych informacji nie tylko dla mniej zaawansowanych koi-fanów rozmawiajmy w oparci o fakty i konkrety.
Nie ma chyba nic prostszego - jeden, pierwszy film, który przedstawia tylko jedno koi, zacznijmy po kolei.

Jeszcze raz uprzejmie proszę o trzymanie się meritum sprawy, mianowicie kwestionowanej jakości prezentowanych przez Wiolettę koi.

Serdecznie zapraszam wszystkich forumiczów do dyskusji.
Osobiście nie mogę się doczekać aby poznać argumenty tom11 czy wolanin'a.

Zniecierpliwiony pozdrawiam!

wolanin - 2016-07-05, 08:16

Sławomir Idzik napisał/a:
wolanin napisał/a:
...
Oczekiwałbym, że odezwie się pan Idzik czy Jos i przeproszą za tą sytuację.


Wolanin nie sądzę, żebyś był w pozycji umożliwiającej wzywanie Jos'a do jakichkolwiek przeprosin czy tłumaczeń.
Bardzo chciałbym przeczytać co pozwala Ci myśleć, że możesz wystosować względem Jos'a takie oczekiwania?

No tak...
Sławomir, ja jestem człowiekiem przywiązującym dużą uwagę do szczegółów, dlatego zwracam Ci uwagę na prawidłowe odczytywanie czyjegoś przekazu. Pomiędzy wzywaniem kogoś do przeprosin a wyrażeniem swojej opinii co do właściwości takiego zachowania się ("oczekuję, że...") jest subtelna, ale ważna różnica.

Cytat:
Zanim przeczytamy kolejne emocjonalne wpisy bez jakiejkolwiek wartości merytorycznej
może nam wolanin wyjaśni dlaczego uważa prezentowane koi za "ponurą pomyłkę"!

Cytat:
Osobiście nie mogę się doczekać aby poznać argumenty tom11 czy wolanin'a.

Spróbujemy, choć moje ostatnie wobec ryb YG próby zakończyły się odesłaniem mnie na drzewo, "bo ryba jest idealna", z mizernym komentarzem na temat bardzo konkretnej uwagi co do wielkości głowy ryby.

Uwaga ogólna - wiadomo, że ocena ryby na podstawie słabej jakości zdjęć czy wideo może sprowadzać się jedynie do oceny wzoru, kształtu czy - już gorzej - ogólnej oceny jakości koloru, o jakości skóry, transparentności, elastyczności - bez świetnego zdjęcia czy trzymania ryby w ręce nie ma o czym gadać. Dlatego proszę nie odczytywać tego, że powiem przede wszystkim o wzorze, jako wyrazu mojej indolencji (jest ona obecnie już nieco mniejsza) w temacie jakości koi.
Co do wzoru - żadna z ryb, których to dotyczy (Kohaku, Sanke...) nie ma porządnie zakończonej głowy czy ogona. Jedna ma odome shiroi, za to menkaburi, druga odwrotnie...
Oczywiście nie zdziwię się, jeżeli odpiszesz, że ryby bez dobrego odome wygrywały championa...
MAH04681. Chyba najciekawsza ryba, bardzo podoba mi się jej kolor. Ewidentna oznaka herpesa na prawej płetwie piersiowej - ale któż tego nie ma... W każdym razie Jos w Chocimiu ma... Znowu: brak odome. Wzór w układzie dość fajny, ale nieco za ciężki - mocna przewaga Beni. Uszłoby, jeżeli jest to bardzo młoda ryba. Sumi tsubo, ale niezbyt ciekawie ulokowane. Ozutsu tak rozpaczliwie cienkie, że bardziej już się nie dało. Jeżeli to jest ryba paroletnia, to ewidentnie samiec. Słabo. Co do jakości skóry - niepokój może budzić rozjaśnienie w Beni na wysokości płetwy piersiowej.
MAH04687. Pierwsza Sanke po lewej od góry - nazwiemy ją Hi Sanke? ;)
Mado na wysokości środka płetwy grzbietowej, kasane Sumi (u Sanke rzadko kiedy wygląda ładnie). Reszta - mniej więcej podobne usterki jak na pierwszym filmie. Całe stadko wygląda po prostu jak stado czerwonych karasi (duża przewaga Beni). Chętnie dowiedziałbym się, "co artysta miał na myśli" odnośnie sąsiada owego Sanke - to z dużą ilością shita Sumi. Co z tego ma wyrosnąć? Uwagi co do ozutsu - jak wyżej.
MAH04678. Jeżeli to ma być Yamabuki, to ja takiego nie chcę - nie podoba mi się zbyt ciężki, brązowawy kolor. Co mu się stało w płetwę grzbietową? Ładnie wyrównany kolor na głowie. Tak patrząc na rybę w 5 sekundzie odnoszę nieprzyjemne wrażenie, że ma ona problem z budową - krzywizna lewej strony ciała jest bardziej wypukła niż prawej.
MHA04690. Jeżeli ryba w połowie biała i w połowie czerwona ma być nowym ideałem piękna koi, to będziemy musieli mocno przedefiniować nasze pojęcie piękna.
Ciekawa goromopodobna ryba - nie będę się silił na identyfikację, choć jak zwykle bardzo ciężki wzór. O menkaburi już nadmieniałem. To coś hariwakopodobne bez odome i ozutsu - nie wiem, czym ta ryba nadrobi w przyszłości.
MAH04684 - tu najwięcej "wynalazków" Josa. No fajnie, ale wzory znowu bez balansu, niezbyt ciekawe, po prostu nieciekawe. To kindai Showa jest coś za bardzo kindai.
I zdjęcie Showy - nieciekawy wzór, co z tego, że ładne kolory. Totalny brak balansu Beni.
U sporej części ryb niepokoją odstające pokrywy skrzelowe. Może to kwestia wieku, potencjalnie do wyrośnięcia z tego.

Violetta, jak jakieś wątpliwości, to śmiało na Koiphen w sekcji "Forum: Please Judge this Koi - Warning! For Serious Critique", dobrze to znasz. Tam to już po prostu pokazując takie ryby narobiłabyś YG wstydu.

Sławomir Idzik - 2016-07-05, 08:53

wolanin napisał/a:
"bo ryba jest idealna",


Taki komentarz nigdy nie padł z mojej strony!!!
Skoro jak piszesz przywiązujesz uwagę to szczegółów stosuj się proszę do swoich rad.

Napisałem, że zdjęcie nie jest idealne a nie koi...
Z tamtego zdjęcia nie da się rzetelnie odczytać rozmiarów/proporcji głowy,
a tym samym oceniać czy koi jest idealne czy nie!
Co jest chyba nie możliwe do oceniania nawet z grupy zdjęć!
(szczegóły...)

Połysk jest tu przedmiotem prezentacji.

"W momencie robienia zdjęcia koi spogląda na dno misy co może zakłamywać prawdziwe proporcje."
Co zresztą widać (szczegóły...).
"Zdjęcie miało ukazać absolutnie perfekcyjny połysk, nie proporcje."

Pozdrawiam szczególarzy! ;)

Przypomnienie Ginrin Soragoi:
http://www.yoshikigoi.com...ginrin-soragoi/

wolanin - 2016-07-05, 09:26

Sławomir Idzik napisał/a:
wolanin napisał/a:
"bo ryba jest idealna",


Taki komentarz nigdy nie padł z mojej strony!!!

W Internecie nic nie ginie...

Sławomir Idzik napisał/a:

Rzeczywiście zdjęcie nie jest idealne.
Zdjęcie, nie koi...

Jak inaczej odczytać Twoje słowa, jak nie tak:
- zdjęcie nie jest idealne
- koi jest idealne

p.s.
Cytat:
Pozdrawiam szczególarzy! ;)

:) Jakże inaczej można być w miarę sensownym Koikichi niż stosując japońskie podejście do szczegółu?

violettaxx - 2016-07-05, 10:50

wolanin cudem wstrzymuje się od komentarza i "Forum: Please Judge this Koi - Warning! For Serious Critique", Jak to trafnie nazwałeś stada „ Czerwonych karasi Gosanke” Jak będę w stanie odszukać je w moim oczku postaram się cos więcej napisać... na razie emocje nie pozwalają mi na to ;)
Zgadzam się nikt nie ma idealnych Koi w swoich zbiornikach ale budujemy swoją wiedze przez lata i dążymy do wzorców i naszych preferencji dlatego każdy ma podstawy do swoich stwierdzeń!
A te słabsze Koi często zostają w naszych zbiornikach ze względu na sentyment a nie dlatego , że nie jesteśmy odróżnić; dostrzec różnice między wzorcami a czymś co jest słabe; a jednak dla kogoś innego może się okazać „piękną czerwona rybką”

Sławomir Idzik - 2016-07-05, 11:37

wolanin napisał/a:


Uwaga ogólna - wiadomo, że ocena ryby na podstawie słabej jakości zdjęć czy wideo może sprowadzać się jedynie do oceny wzoru, kształtu czy - już gorzej - ogólnej oceny jakości koloru, o jakości skóry, transparentności, elastyczności - bez świetnego zdjęcia czy trzymania ryby w ręce nie ma o czym gadać. Dlatego proszę nie odczytywać tego, że powiem przede wszystkim o wzorze, jako wyrazu mojej indolencji (jest ona obecnie już nieco mniejsza) w temacie jakości koi.
Co do wzoru - żadna z ryb, których to dotyczy (Kohaku, Sanke...) nie ma porządnie zakończonej głowy czy ogona. Jedna ma odome shiroi, za to menkaburi, druga odwrotnie...
Oczywiście nie zdziwię się, jeżeli odpiszesz, że ryby bez dobrego odome wygrywały championa...
MAH04681. Chyba najciekawsza ryba, bardzo podoba mi się jej kolor. Ewidentna oznaka herpesa na prawej płetwie piersiowej - ale któż tego nie ma... W każdym razie Jos w Chocimiu ma... Znowu: brak odome. Wzór w układzie dość fajny, ale nieco za ciężki - mocna przewaga Beni. Uszłoby, jeżeli jest to bardzo młoda ryba. Sumi tsubo, ale niezbyt ciekawie ulokowane. Ozutsu tak rozpaczliwie cienkie, że bardziej już się nie dało. Jeżeli to jest ryba paroletnia, to ewidentnie samiec. Słabo. Co do jakości skóry - niepokój może budzić rozjaśnienie w Beni na wysokości płetwy piersiowej.


Drogi Wolanin'ie, Drodzy Forumowicze,

pozwolę sobie odnieść się do cytatu zamieszczonego powyżej.
Sprawa gustu to jedno(czy się coś komuś podoba czy nie...), a rzetelna ocena jakości danego osobnika to zupełnie inna kwestia.
Nie chciałbym wyjść na aroganta ale jestem "wywołany( ;) )" do rzetelnej odpowiedzi na powyższy post.

Zacznijmy od podstaw-co wpływa na jakość koi?
Każdy forumowicz ma zapewne swoje kryteria.
My nie dobieramy kryteriów wedle własnego upodobania.
Kierujemy się standardami którymi kierują się japońscy sędziowie czy ocenianiu koi nie tylko na wystawach.
Co jest zatem najważniejsze dla owych japońskich sędziów w dużym uproszczeniu?!
(pomijać olbrzymią złożoność tego procesu i fakt, że nie rzadko jedno koi wymaga kilku podejść oceniających)?!

1. Ciało!
2. Skóra!
3. Pigment!

Wolanin ma rację, pisząc, że ocena z jednego zdjęcia czy krótkiego filmu jest bardzo trudna.
W mojej ocenie niemożliwa!
Skoro zgodni jesteśmy w tej kwestii to nie rozumiem dlaczego pojawiają się tak jednoznacznie negatywne opinie!
Każdy może mieć swoją opinie, do czego gorąco zachęcałem przy okazji publikacji zdjęć, ale
tak jak przy prezentacji wspomnianego już tu dzisiaj Ginrin Soragoi tak jak i tu nie można uznać ich za rzetelne...
Skoro mamy zwracać uwagę na szczegóły to w jaki sposób w czarnej misie, przy odblaskującym słońcu, gdzie miejscami nie widać czy koi ma łuski czy nie mamy cokolwiek oceniać.

Skoro mamy zwracać uwagę na szczegóły to w jaki sposób oceniony został rozmiar koi i co najważniejsze WIEK!!!
Skąd twierdzenie(nie pytanie!), że to samiec?!
Skąd przypuszczenie , że to osobnik paroletni?!

WIEK!!! jest absolutnie kluczową informacją niezbędną do oceny koi.
W dużym uproszczeniu jeśli mamy dwa osobniki różnego wieku choć (pozornie)podobnej jakości i w podobnym rozmiarze to starszy osobnik będzie najczęściej tańszy.
Mogę to spróbować wyjaśnić później, nie chciałbym zbaczać z tematu.

Także znając wiek można przystąpić do rzetelnej oceny.
Szczególnie jest to ważne przy ocenie młodych osobników,
gdzie pigmentacji ulega dość szybkim zmianom.
Czy oceniane koi ma 12 lub 18 czy 25 miesięcy jest naprawdę bardzo ważne.
Jeśli chodzi o pigment oceniany w cytacie powyżej na pewno ulegnie zmianie.
Kolor czarny dopiero zaczął się wyłaniać, do jego oceny musimy poczekać jakiś czas.
Na tym etapie ocenianie "niedokończonego" koi/pigmentu jest delikatnie mówiąc nietrawione.
Więcej będzie można powiedzieć może już pod koniec tego sezonu lub za rok.
Poza tym biały to całkiem niezły biały...


O jakości skóry nie można za wiele "wyczytać" z tego krótkiego filmiku.
Tym samym jej oceniać...


Jeśli chodzi o ciało to już można kilka aspektów wskazać.
Po przeczytaniu postów powyżej właśnie brak uwag w tym temacie najbardziej mnie zdziwił.
Nie można nie wspomnieć o najważniejszym wyznaczniku jakości koi - budowie/proporcjach ciała oceniając koi.

Koi prezentowe na pierwszym filmiku ma bardzo dobre proporcje ciała, co to znaczy?
to znaczy to, że niezależnie od rozmiaru (40 czy 60cm) koi będzie bardzo dobrze wyglądać.
Najłatwiej to zauważyć po budowie głowy i ogona.
Umiejscowienie bocznych płetw jest niemal idealne, tak jaki kształt - odpowiednio zaokrąglony.
To wszystko świadczy o potencjalnym(pisze potencjalnym, gdyż wiele zależy od warunków bytowania) dużym/szybkim wzroście opisywanego osobnika przy zachowaniu odpowiednich proporcji ciała co jest niezmiernie ważne!
Kto z koi-fan'ów nie chciałby patrzeć jak jego koi rośnie przez 2-3 lata z 40cm do 55 czy 60cm?!!!
To właśnie można z dużą dozą prawdopodobieństwa określić /wywnioskować z budowy/proporcji ciał.
Dlatego jest to właśnie najważniejszy aspekt przy oceny koi!
I również dlatego właśnie sędziowie na wystawach wybierają również koi o największym potencjale, które jeszcze nie są ale prawie z pewnością za rok lub dwa będą.


Gdyby już udało nam się ocenić jakość osobnika na żywo pozostaje chyba najważniejszy aspekt dla forumowiczów a mianowicie jego wartość.
Z tego co mi wiadomo farma ma w ofercie koi Tosai od kilku/kilkunastu złotych do kilku/kilkunastu tysięcy polskich złotych za sztukę! Tak Tosai! Drodzy forumowicze mówimy to o koi od 12 miesiąca życia!

Nikt tu nie pisze, że omawiane "koi jest idealne".
Rozpiętość cenowa pokazuje przepaść jakościową.
Nie można koi za 100PLN porównywać do koi za 10 000PLN!
Oceniać jak najbardziej można, mając wzgląd na stosunek jakości do ceny.


Mam nadzieję, że choć troszkę udało mi się przybliżyć temat oceny jakości koi.
To czy powyższe oceny są mniej lub bardziej rzetelne pozostawiam forumowiczom.

Odniosłem się na razie tylko do pierwszego filmu, co jak wszyscy widzą wymagało bardzo obszernej odpowiedzi.
Poprosiłem Jos'a o jego ocenę.
Wkleję jego oryginalną odpowiedź i postaram się przetłumaczyć.

Dziękuję wszystkim za cierpliwość w czytaniu.
Nie da się niestety tego wątku zamknąć w krótkim "lakonicznym" poście.

Pozdrawiam!

[ Dodano: 2016-07-05, 12:42 ]
wolanin napisał/a:
W Internecie nic nie ginie...



Wolanin nie przepychaj się infantylnie ze mną tylko przejdź do meritum sprawy!

Przeczytaj jeszcze raz mój post do którego się odnosisz.

Chyba umykają Ci istotne szczegóły ;)

Pozdrawiam!

wolanin - 2016-07-05, 12:59

Sławomir Idzik napisał/a:
wolanin napisał/a:


Uwaga ogólna - wiadomo, że ocena ryby na podstawie słabej jakości zdjęć czy wideo może sprowadzać się jedynie do oceny wzoru, kształtu czy - już gorzej - ogólnej oceny jakości koloru, o jakości skóry, transparentności, elastyczności - bez świetnego zdjęcia czy trzymania ryby w ręce nie ma o czym gadać. Dlatego proszę nie odczytywać tego, że powiem przede wszystkim o wzorze, jako wyrazu mojej indolencji (jest ona obecnie już nieco mniejsza) w temacie jakości koi.
Co do wzoru - żadna z ryb, których to dotyczy (Kohaku, Sanke...) nie ma porządnie zakończonej głowy czy ogona. Jedna ma odome shiroi, za to menkaburi, druga odwrotnie...
Oczywiście nie zdziwię się, jeżeli odpiszesz, że ryby bez dobrego odome wygrywały championa...
MAH04681. Chyba najciekawsza ryba, bardzo podoba mi się jej kolor. Ewidentna oznaka herpesa na prawej płetwie piersiowej - ale któż tego nie ma... W każdym razie Jos w Chocimiu ma... Znowu: brak odome. Wzór w układzie dość fajny, ale nieco za ciężki - mocna przewaga Beni. Uszłoby, jeżeli jest to bardzo młoda ryba. Sumi tsubo, ale niezbyt ciekawie ulokowane. Ozutsu tak rozpaczliwie cienkie, że bardziej już się nie dało. Jeżeli to jest ryba paroletnia, to ewidentnie samiec. Słabo. Co do jakości skóry - niepokój może budzić rozjaśnienie w Beni na wysokości płetwy piersiowej.


Drogi Wolanin'ie, Drodzy Forumowicze,

pozwolę sobie odnieść się do cytatu zamieszczonego powyżej.
Sprawa gustu to jedno(czy się coś komuś podoba czy nie...), a rzetelna ocena jakości danego osobnika to zupełnie inna kwestia.
Nie chciałbym wyjść na aroganta ale jestem "wywołany( ;) )" do rzetelnej odpowiedzi na powyższy post.

No nie... co tutaj ma do rzeczy gust??? Nawet pisząc coś w stylu "bardzo podoba mi się jej kolor" odnosiłem się do rzeczywistych obiektywnych cech, a nie do mojego gustu. Oczywiście ocenianie koi oparte jest na bardzo precyzyjnych kryteriach i nie imputuj proszę niczego innego. Wymieniłem bardzo konkretne cechy (niestety w większości - wady) tych ryb.

Cytat:
Zacznijmy od podstaw-co wpływa na jakość koi?
Każdy forumowicz ma zapewne swoje kryteria.
My nie dobieramy kryteriów wedle własnego upodobania.
Kierujemy się standardami którymi kierują się japońscy sędziowie czy ocenianiu koi nie tylko na wystawach

Nie, jeżeli mamy serio oceniać koi, to odrzucamy własne upodobania, no chyba że ktoś jest masochistą i chce przez pół życia patrzeć na Kohaku z przodu białe, z tyłu czerwone lub odwrotnie.

Cytat:

1. Ciało!
2. Skóra!
3. Pigment!

Teraz parę truizmów, w moim przypadku - marnowanie czasu. Nie po to spędziłem tysiące godzin studiując te tematy i wpatrując się w ryby jak sroka w gnat.

Cytat:
Wolanin ma rację, pisząc, że ocena z jednego zdjęcia czy krótkiego filmu jest bardzo trudna.
W mojej ocenie niemożliwa!

Ja skupiłem się na bardzo widocznych problemach, które łatwe są do dostrzeżenia nawet na słabym filmie.
Cytat:
Skoro zgodni jesteśmy w tej kwestii to nie rozumiem dlaczego pojawiają się tak jednoznacznie negatywne opinie!

Patrz wyżej.
Cytat:
Każdy może mieć swoją opinie, do czego gorąco zachęcałem przy okazji publikacji zdjęć, ale
tak jak przy prezentacji wspomnianego już tu dzisiaj Ginrin Soragoi tak jak i tu nie można uznać ich za rzetelne...

Niby dlaczego? Co do Soragoi - co decyduje o potężnym wyglądzie ryby? Ma on mnóstwo fajnych cech i jedną niefajną - głowa nie nadąża za całością.
Edit: przykład tego typu obiekcji u Dainichiego, 2 minuta:
https://www.youtube.com/watch?v=btMzGrx5GyU

Co do krótkości ciała - wyjaśniłeś i jest OK, tylko po co epatować wstawkami o idealnym koi? Zrozum - to było naprawdę impertynenckie odezwanie się, sygnalizujące absolutne lekceważenie mojej skromnej wiedzy.

...

Cytat:
Skąd twierdzenie(nie pytanie!), że to samiec?!
Skąd przypuszczenie , że to osobnik paroletni?!

Bo powiedziano mi, że ta ryba ma parędziesiąt cm. Jeżeli to nieprawda, to przepraszam.
Dalej wywody co do wpływu wieku ryby na sposób jej oceniania - znowu truizm.

Cytat:

WIEK!!! jest absolutnie kluczową informacją niezbędną do oceny koi.
W dużym uproszczeniu jeśli mamy dwa osobniki różnego wieku choć (pozornie)podobnej jakości i w podobnym rozmiarze to starszy osobnik będzie najczęściej tańszy.
Mogę to spróbować wyjaśnić później, nie chciałbym zbaczać z tematu.
Także znając wiek można przystąpić do rzetelnej oceny.

Albo obrony czegoś nie do obronienia...

...


Cytat:
Jeśli chodzi o pigment oceniany w cytacie powyżej na pewno ulegnie zmianie.

Tia... pojawi się Beni... ...wtórne??

Cytat:
Kolor czarny dopiero zaczął się wyłaniać, do jego oceny musimy poczekać jakiś czas.

Truizm. Nie kwestionowałem tego, że się pojawi czy nie.
Cytat:
Na tym etapie ocenianie "niedokończonego" koi/pigmentu jest delikatnie mówiąc nietrawione.
Więcej będzie można powiedzieć może już pod koniec tego sezonu lub za rok.

Ja w ogóle nie używałbym słowa "pigment" w stosunku do ryb oglądanych na takim materiale.
Ja pisałem - co podkreśliłem - o wzorze (ostatni oceniany element i jest to wiadomo)
Cytat:
Poza tym biały to całkiem niezły biały...

Raz czy dwa wspomniałem to.

Cytat:
Jeśli chodzi o ciało to już można kilka aspektów wskazać.
Po przeczytaniu postów powyżej właśnie brak uwag w tym temacie najbardziej mnie zdziwił.
Nie można nie wspomnieć o najważniejszym wyznaczniku jakości koi - budowie/proporcjach ciała oceniając koi.

Akurat mnie - tu wycieczka w obszary dotyczące może bardziej gustu - nie interesuje oglądanie wspaniałego jumbo 90cm z paskudnym wzorem. Świadomie pominąłem prawie całkowicie ten temat. Twoje uwagi co do wpływu proporcji na wzrost oczywiście bardzo fajne.
Ale
Cytat:
I również dlatego właśnie sędziowie na wystawach wybierają również koi o największym potencjale, które jeszcze nie są ale prawie z pewnością za rok lub dwa będą.

To chyba jakiś najnowszy trend w ocenianiu koi.
Jak dotąd: koi ocenia się w takim stanie, w jakim występują w momencie oceniania. To o czym piszesz, jest traktowane jako właśnie błąd sędziowania.


Co do cen i ich związku z jakością - z tego co rozmawiam z ludźmi - mamy po prostu żal do YG, że wykorzystują znakomite położenie w sercu Europy, bez żenady zgarniając bonus w postaci niskich kosztów transportu i dystrybucji. Jak pisał Tomek - u Japończyka cena ryby to w 80% - logistyka. Nie ma mowy o zakupie przyzwoitego koi za w miarę korzystną cenę.
Do przyzwoitych nie zaliczam absolutnie tych o których tutaj dyskutujemy.
Nie ma czegoś takiego, że przyjeżdżam, wybieram sobie ryby, uzgadniam cenę i wyjeżdżam.
Są jacyś dealerzy w rodzaju autystycznego pana Bobko, który nie był w stanie pokazać ani jednej ryby jaką dla nas miałby - w zamian za to pokazywał wiszące od lat te same zdjęcia spektakularnych okazów. Za kilkaset pln mogę sobie na Ornie czy gdzieś indziej kupić przyzwoite Kohaku z białym nosem i ogonem. Tutaj - nie bardzo wiem, co.
A jak będę chciał wydać parę kpln, to na pewno zwrócę się o Kohaku do Nagoshiego czy Hoshikina.

Cytat:
Dziękuję wszystkim za cierpliwość w czytaniu.
Nie da się niestety tego wątku zamknąć w krótkim "lakonicznym" poście.

Czytałem z przyjemnością, bo jakakolwiek dyskusja o jakości koi jest lepsza niż żadna.

Z wyjątkiem:
Cytat:


Wolanin nie przepychaj się infantylnie ze mną tylko przejdź do meritum sprawy!

Przeczytaj jeszcze raz mój post do którego się odnosisz.

Chyba umykają Ci istotne szczegóły ;)

Pozdrawiam!


Jeżeli zadałem pytanie, to oczekiwałem odpowiedzi. Soragoi? Gin Rin - wspaniały. Ciało - potężne, ale pytam o to, czy przy takim kształcie nie jest to przesada w stosunku do wielkości głowy. Może też spytaj Josa. Długość - wyjaśnione.
Dostałem na razie informację, że zdjęcie jest niedoskonałe, ale koi - tak.

p.s. Ogólne odczucie po Twoim mailu - bardzo mało lub nic na bardzo konkretne uwagi, natomiast ogólne rzucenie garścią wiedzy (jednym z nas doskonale znanej, innym nie) i przede wszystkim - kwestionowanie możliwości stawiania takich ocen, jak moje (bo koi małe... etc.)

Może mały test: spróbuj obronić Wasze Kohaku z HMA04690, które przednią połowę ciała ma czerwoną, a tylną białą. Albo powiedz, czy faktycznie menkaburi (ten sam film) to jest szczyt pożądania pasjonatów koi.

Sławomir Idzik - 2016-07-05, 13:51

Wolanin jak to wszystko co napisałeś w ostatnim poscie ma się do koi prezentowanych przez Wiolettę?!
Ja nie jestem Twoim przeciwnikiem, nie musisz marnować czasu na utarczki ze mną...
Mógłbym oczywiście iść tą drogą i cytować Twoje każde zdanie i odbijać piłeczkę tylko to nie wiele wnosi to meritum sprawy.

Pozwoliłem sobie na przykładzie Twojego postu zwrócić się do również mniej zaawansowanych czytelników forum z ogólnym opisem na miarę moich możliwości jak oceniać koi.

Czy to się komuś podoba czy nie Twoja ocena mówiąc delikatnie ma kilka nieścisłości, chciałem dzięki Twojemu postowi zarysować właściwe podejście,
przekazać w mniej lub bardziej umiejętny sposób wiedzę.
Dlatego miedzy innymi poprosiłem Jos'a o ocenę tego koi.
Poniżej za chwilkę zamieszczę jego opis, na razie niestety w języku angielskim.
Postaram się przetłumaczyć jeszcze dziś.

Pozdrawiam!

wolanin - 2016-07-05, 13:55

Angielski? Tym lepiej. Bez łamańców.

Zadałem bardzo konkretne pytania, zerknij proszę na dopisek w ostatnim moim poście.

Ryba2008 - 2016-07-05, 14:10

wolanin napisał/a: Cytat: "Nie ma czegoś takiego, że przyjeżdżam, wybieram sobie ryby, uzgadniam cenę i wyjeżdżam. Są jacyś dealerzy w rodzaju autystycznego pana Bobko, który nie był w stanie pokazać ani jednej ryby jaką dla nas miałby - w zamian za to pokazywał wiszące od lat te same zdjęcia spektakularnych okazów. Za kilkaset pln mogę sobie na Ornie czy gdzieś indziej kupić przyzwoite Kohaku z białym nosem i ogonem. Tutaj - nie bardzo wiem, co. A jak będę chciał wydać parę kpln, to na pewno zwrócę się o Kohaku do Nagoshiego czy Hoshikina. "
Jestem zaskoczony faktem, że jadąc do Pana Sławomira Idzika z grubym portfelem, nie będę mógł wybrać sam ryb, tylko zrobi to pracownik firmy poza moim udziałem. Przecież Pan Bobko w 100 % wybierze dla rodaka ( Polak Polakowi wilkiem) za złotówki z pośród 1000000 szt. gorszy sort, a Niemcowi za euro I sort. Dziękuje za ostrzeżenie. Ryba2008

Sławomir Idzik - 2016-07-05, 14:59

wolanin napisał/a:
to jest szczyt pożądania pasjonatów koi.


Ja nie wiem co jest szczytem pożądania pasjonatów koi.
Nie wiem czy prezentowane koi aspirują to "szczytu pożądania.

Przedmiotem dyskusji mają być prezentowane przez Wiolettę koi,
które przedstawiają określoną jakość i warność.
Te koi na pewno nie są idealne, tak jak nie są idealne żadne koi.

Natomiast dla rzetelnej oceny najważniejsza jest budowa ciała, potem jakość skóry, później dopiero pigmentacja.
Wiek jest bardzo istotny - co najmniej kilka z prezentowanych osobników to JUMBO TOSAI,
to znaczy w super skrócie niespełna 12 miesięcy 25-35cm i ogromny potencjał rozwojowy.
Do oceny tych koi jest potrzebna ogromna wiedzą.

Wolanin w swojej ocenie pomija wiele ważnych aspektów, absolutnie kluczowych, bądź ze swojej niewiedzy bądź z barku dostępności odpowiednich materiałów.

Tak czy inaczej przy tylu niewiadomych i tylu pominiętych ważnych aspektach z najważniejszym włącznie pozwala sobie na wzywanie Jos'a do przeprosin.

Jest to co najmniej niestosowe.

Ja nie znam szczegółów transakcji między Jos'em a Wiolettą,
nie chce jej wywoływać tu do odpowiedzi ale myślę, że znając ustaloną wartość można by zacząć od wnioskowania czy stosunek jakości do ceny jest odpowiedni.
Znając choćby rozmiar czy wiek można by spróbować.

Czy koi z pierwszego filmu jest warte dla forumowiczów 100, 500 czy 1000PLN?

Na koniec wiadomość od Jos'a.
wolanin napisał/a:
Angielski? Tym lepiej. Bez łamańców.


Czy bez łamańców to nie wiem :)
Jos' angielski jest jak moja wiedza o koi :D

Just a few points on one Koi. So letst start with the Sanke from the first video.
This sanke has a very long head that will always be in proportion of the body The next step of this Koi is the stardingpart of the back. it has a very flowing line that will never grow fat or make a big humb on the bag of the Koi. That means that the bodyshape will stay fluwed and proportional in the comming years. The first two fins are very proportional and are very nice in shape. Big, round and clean with a very high shine and deep white base to it. That means that the white on the body will be very claen and have a long lasting youth. The backfin is proportianal on size and also correctly placed. The skinquality regarding the shine and Kiwa and Sashi is regarding the quality pricerange very good. The body is at the moment to slimber (skinny )YES, but this is because they dont have the normal food like the ones we keep on the farm for the last few months. All this Koi come from the basins that are for sale. That means we cant feed the Koi. This is because we pack Koi almost every day. If we would feed the Koi we would be killing them in the transports. The water in the bags would be very poluted during the transport. If you feed this Koi it will develop all over the body. That is important because if the Koi would look already to full at this moment, without being on food than it would become a fat and short Koi. This will never happen with this Sanke. The next step is the start from the tail. You can clearly see even on this bad video that the tailstart has enough power in hight and wide. Then the tail is very long and powerfull. That is another very important part because it means that this Koi will have a very impresiv movement. Not only that, but also the size of the tail will give this Koi always a very powerfull apearance. I wish the videos would be better and also in a good bleu bowl. It is hard to see the quality of any Koi on a bad video or movie, but even than it is easy to see the positiv elements on the Koi. Last but not least is the development of the Sumi. There will be not to much Sumi in the future to come but the upcomming sumi is placed correctly. You cant see the underlying Sumi on the video of this Sanke so it is hard to tell you how it will develop. The undelying sumi is present and will give this Koi a very powerfull and impressiv apaerance in the comming future. What you also do not see on the videos is the shine of the skinquality and the very soft and potential streched Hi. This is what we like to see as future Hi.
It is easy to talk about any Koi, but all Koi schould be seen in the range what they are. This is not our highest or even topquality of Koi. Just a group of nice Koi.
The most Koi you see here are Jumbo Tosai and some of them have a very good potential of develepment for the future. Some in Bodyshape and others in size or skinquality. Some will grow very fast and will become very big, but they have a lesser pattern or skinquality. For a perfect Koi you need a good body, pattern or skinquality. If this group of Koi would be higher or of topquality, this group of Koi would be much more expensiv.

Jos Aben


Here is also a picture of a Koi that is a Yoshikigoi Kohaku Tosai.
What and how do you think it will develop.

[ Dodano: 2016-07-05, 16:03 ]
http://dysk.onet.pl/link/umD0t

wolanin - 2016-07-05, 15:12

OK, Jos wyraził zdanie przeciwne co do moich uwag dotyczących ozutsu pierwszej ryby oraz rozmieszczenia Sumi. Jedyne właściwe miejsce, w którym chciałbym widzieć to Sumi to środkowe partie Shiroi, niespecjalnie tam coś widzę pod skórą (co chyba widzi Jos).
Nie wiem, jak będzie się rozwijała ostatnia ryba, ale na pewno Beni nie przewędruje jej na drugi koniec ciała. Absolutnie nie mam też uwag co do zasadności wyceniania ryb w stosunku do ich jakości. Mam uwagi co do jakości ryb dostarczonych przez YG. Piękne jumbo z pięknym elastycznym miękkim Beni z paskudnym wzorem.

p.s. przepraszam ewentualnych czytających za te wtręty z angielskim, gdyby nie było google translatora, nie zostawiłbym tak tego.

p.s.1. Przepraszam, nie zauważyłem, że pytanie Josa dotyczyło załączonego odnośnika. Mogę tylko powiedzieć, że u Kohaku nie podoba mi się nierówne sashi na 2'nd step. Ładne wyraźne hoshi - podrósł ostatnio? Z wyjątkiem ostatniej plamy Beni przed ogonem - wygląda jakby Beni się tam wyraźnie degradowało. Zły znak.
Obie ryby bardzo różnią się ozutsu, na korzyść Kohaku rzecz jasna.

Sławomir Idzik - 2016-07-05, 15:31

wolanin napisał/a:
Mam uwagi co do jakości ryb dostarczonych przez YG. Piękne jumbo z pięknym elastycznym miękkim Beni z paskudnym wzorem.


Farma Yoshikigoi posiada piękne koi jak i mniej wartościowe.
Jak możesz pisać, że masz uwagi co do jakości ?!
Nie znając ich wartości.
Czy 40 kilku centymetrowy Nisai Sanke jest wart 100 PLN?! JEST!
Jakie można mieć uwagi za 100PLN do takiej ryby?! Żadnych!
Czy jest warty 10000 ? Nie wiem, naprawdę nie wiem ile jest wart.
Ale za 10 000 to rzeczywiście można by mieć wiele do życzenia.

Próbuję tym przykładem pokazać, że wszystko w granicach rozsądku.

Te koi jak rozumiem mają spełniać określone założenia budżetowe.

Jeśli chcesz obejrzeć koi które nie pozostawiają wiele do życzenia zapraszam do Chocimia!

Pozdrawiam!

wolanin - 2016-07-05, 16:13

Jakość to jakość - i tutaj jest meritum sprawy. Sorry - jak nie chcesz narażać się na utratę wizerunku, to nie wciskaj chłamu za grosze, tylko przerób go na paszę - według Japończyków poprawia ona immunologię podopiecznych.
Oczywiście nie chciałbym kupować Nisai 40cm za 100 złotych. Nie chciałbym go, tak jak nie chciałbym w zasadzie żadnej z ryb z dostawy do Violetty. Te są jak piękny grecki posąg - wspaniały marmur, ręka mistrza, ale brakuje jednej nogi, na której mógłby stać. Jak masz w tej sprawie coś do powiedzenia, to najpierw proszę: przyglądnij się koi czerwonemu z przodu, białemu z tyłu, lub koi z menkaburi. Albo koi z wielką białą łysą plamą na środku ciała. Ohyda.
Chciałbym jednej rzeczy: oglądam konkretną rybę i otrzymuję informację o cenie. Potem otrzymuję rybę, którą sobie wybrałem. Albo lepiej: proszę o prezentację ryb w granicach powiedzmy skromnych 600 zł i coś sobie dobieram (czy już w tych granicach mógłbym coś chcieć do swojego oczka? Biały nos, biały ogon... powiedzmy jakiś defekt mniej istotny dla laika...) i to co wybrałem, ląduje u mnie.
A nie, żebym musiał sięgać po Relanium przed otworzeniem worka. Cały ten wątek w ostatnich 2 dniach dotyczy tego kardiologicznego problemu...
Czy YG jest w stanie pokazać, co mogłaby sprzedać za 600 złotych (z tych "mniej wartościowych", jak rozumiem...)? Oopss... czy nie poszły na paszę?
Do Josa: It was a fairy tale for children and excellent lesson at the same time, thx.

jimmy_88 - 2016-07-05, 17:25

Podziwiam wiedzę forumowiczów i śledzę temat z zainteresowaniem, bo nie ukrywam pewnie będę niedługo zainteresowany zakupem koi i nie chciałbym zostać naciągnięty.
Ryba2008 - 2016-07-05, 19:00

Ja podziwiam wspaniałą wiedze Wolamina w tematyce ryb koi. Był to wspaniały pojedynek znawców koi i to przez cały dzień. Z pewnością wiele się dowiedziałem na temat tych rybek. A najważniejsze, że była to lekcja darmowa. Ryba2008
tom11 - 2016-07-05, 20:47

Dopiero spokojnie usiadłem a tu tyle się działo.
Meritum dyskusji będzie na pewno cena tych ryb, więc wyciągnijmy Violettę do odpowiedzi ile te ryby kosztowały?

czester 1 - 2016-07-05, 21:46

violettaxx napisał/a:
W woli wyjaśnienia żadnego z tych Koi nie wybrałam[/b][/u] !!! zostałam postawiona przed faktem dokonanym......zaufałam osobie która bez wątpienia zna się na jakości i wyglądzie Koi no niestety w dzisiejszych czasach nie wolno nikomu ufać..... :-(

violettaxx napisał/a:

Zgadzam się nikt nie ma idealnych Koi w swoich zbiornikach ale budujemy swoją wiedze przez lata i dążymy do wzorców i naszych preferencji dlatego każdy ma podstawy do swoich stwierdzeń!

cos mi tu nie gra...
mając wiedze na temat wyglądu (itd.) koi, kupujesz je w ciemno, myśląc że ktoś Ci wybierze najlepsze sztuki? nie widząc ich?

violettaxx - 2016-07-06, 11:47

tom11 wywołana do odpowiedzi odpowiadam :

Jumbo Tosai 75 euro
Jumbo Nisai 400-600 euro


tom11 - 2016-07-06, 20:34

Czyli 2700 euro :-o

http://www.koibito-belgiu...i-sanke-kohaku/
2000 euro box ;)

Odnośnie tego sanke- kupiłem kiedyś kikusuja (tosai 20cm) po dwóch latach przez skórę wyszło mu 5-6 czarnych kropek i co mam powiedzieć że mam wspaniałego yamatonishika??? Nie, dla mnie jest to już śmieć,i nie ważne że ma ładny kształt i dobry czerwony kolor jak nie jest to kikusuji.
Moje zdanie -zastrzegam od razu że jest to moje zdanie, z tym sanke było tak samo i dlatego Yos go wywalił ze swojego stada.
Na górze dałem link z koibito 3 sanke i 3 kohaku ,oczywiście zaraz się wypowiecie że to nie tak i to nie tak, ale z całym szacunkiem Panie Idzik w tym momencie w żaden sposób nie Jesteście konkurencją dla Japończyków.

[ Dodano: 2016-07-06, 21:38 ]
violettaxx,

Czuję się zobowiązany oddać Ci te dwie ryby które kupiłem od Ciebie.

wolanin - 2016-07-07, 06:35

tom11 napisał/a:
http://www.koibito-belgium.com/in-voorraad/nisai-sanke-kohaku/

YG, może przyjrzelibyście się powyższemu i zastanowili nad przedefiniowaniem polityki sprzedaży dla polskiego klienta. My oczekujemy takich ryb (niezależnie od mniejszych czy większych ich wad). Japończyk potrafi? Wy jesteście świetni, więc na pewno też.
Albo nie zawracajcie głowy.

tom11 - 2016-07-07, 09:23

Chciałem dodać, że te 2tys.euro to jest cena ze 100% marżą któregoś z Polskich dystrybutorów który nam przywiezie ten box. Ale jakby komuś się chciało przelecieć do Amsterdamu na lotnisko, to cena spadnie o tą marżę.
Ryba2008 - 2016-07-07, 10:01

Witam. Wg mnie, Violettaxx ma prawo zwrócić zakupione rybki koi sprzedawcy, korzystając z licznych porad prawnych znajdujących się na stronach www. Sprzedawca wg mnie wysyłając rybki kupującemu powinien dołączyć certyfikat, który potwierdzałby autentyczność zakupionych rybek. Rękojmia 2 lat dotyczy także zwierząt. Polecam do przeczytania:

http://nieuczciwepraktykirynkowe.pl/?p=1129

Ryba2008

wolanin - 2016-07-07, 10:25

Ryba, te ryby są autentyczne, łapanie YG na formalizmy nie ma sensu.
Autentyczne, kiepskawe koi.
Certyfikaty wydają Japończycy i nie jest to nic szczególnie wiążącego. Ot, taka laurka.
Można byłoby zarzucić, że umawiali się i mamili pięknymi rybami, a sprzedali byle co.

Ryba2008 - 2016-07-07, 10:45

Z tego wynika, że w Polsce nie można nigdzie kupić niekiepskawych koi, bo sprzedawcy człowieka ( a szczególnie laika) oszukają, nawet w tych markowych sklepach (farmach). A szkoda.
jimmy_88 - 2016-07-07, 12:11

To ja mam pytanie, na olix są w sprzedaży "Japońskie Koi z certyfikatem", to jakieś oszustwo? Ceny raczej sporo odstawały od 500 euro/sztuka. Linków dawać nie można, ale w opisie towaru jest zdjęcie ryby i tegoż certyfikatu.
wolanin - 2016-07-07, 12:29

Jimmy, nie mogę tego namierzyć ale kojarzę ofertę jakiegoś Gin Rin Tancho Kohaku, który zdobył jakąś Baby Champion na jakichś tam zawodach. Mi niespecjalnie to tancho się podobało. I certyfikat to raczej był dyplom zajęcia tego miejsca.

Wiesz co, Ryba, trochę zbyt pochopnie ferujesz opinie dotyczące ogółu dealerów. Kupując koi należy wymagać jakości w stosunku do ceny (nie przekraczając w dół pewnej sensownej granicy), natomiast należy też mieć pewne miękkie umiejętności - to nie sprowadza się do rzucenia pieniędzmi i wymagania dobrego koi. Sprzedawca może nie chcieć Ci go sprzedać i co mu zrobisz? Najczęstsze grzechy sprzedawców w naszym grajdołku, to: zerowa wiedza na temat koi (częste), wybieranie z worków co lepszych sztuk i sprzedawanie ich jako high quality - tacy sztukmistrze, psia ich... a przede wszystkim - kupowanie boksów byle tanio, licząc na niewiedzę kupujących i pozbycie się reklamowanych jako "śliczne" ryb za niewielkie pieniądze (ale znacznie drożej, niż zapłaciliby za lepszej jakości rybę z innego boksu).
Przypadek YG dotyczy sytuacji, gdy hodowca i dostawca ryb doskonale znają się na jakości, natomiast mają bardzo niskie mniemanie o wymaganiach klientów.

KILERK1 - 2016-07-09, 23:46

Paweł -wolanin ,tom11 może pomożecie mi wybrać z mojego stada kilka sztuk, które można zostawić, a które siup do stawu.
https://youtu.be/skW9Ll_sk0o

tom11 - 2016-07-10, 09:54

Uuuuuuu
Paweł zbiornik skończony przyszedł czas na selekcję ryb?

Pierwsze co bym wywalił to te dwie ryby czarno-białe ,prawdopodobnie były to jakieś showy,goshiki.
W następnej kolejności takie cuś ala sanke (nie wiem co to jes) ,wrzuć zdjęcia to coś poznaczymy.

KILERK1 - 2016-07-10, 23:59

Dzięki Tomku :piwko: postaram się dzisiaj coś wrzucić. Jestem :yahoo: że mi pomożesz.

[ Dodano: 2016-07-11, 01:02 ]
Teoretycznie co wyrzucić to coś tam wiem, gorzej jest z tym co zostawić.
Na pewno zostaje Ochiba. Lubię tego samca,łatwo się oswaja.

tom11 - 2016-07-11, 07:52

Co zostawić?
Platyny,chagoi,ochiba,kikokuryu,showa słabo widać na filmie ale jest jeszcze soragoi w ginrinie tylko z prawą płetwą piersiową jest coś nie tak (czerwona) albo mi się wydaje.

violettaxx - 2016-07-16, 07:40


Ryba2008 - 2016-07-16, 19:36

violettaxx, tym filmikiem popsułaś mi dobry humor. :soczek: :pa: :pa: :pa:
wolanin - 2016-07-19, 09:53

tom11 napisał/a:
Co zostawić?
Platyny,

Platyny OK ale wywal te aragoke (łuska-zbroja), bo takie dziwolągi są dobre dla zadziwienia gawiedzi, ale nie przystają do szanującego się koipondu.

jezior - 2016-08-02, 16:33
Temat postu: Moje koi.
https://youtu.be/KC0XG-nHMiE

[ Dodano: 2016-08-02, 23:06 ]
Witam wszystkich.Jak oceniacie te moje karpie jest tu coś warte uwag?i.Ryby mają trochę lat bawię się 7 lat ale tak jak Wy mam mieszane uczucia.Jest na forum trochę fachowców czekam na oceny.

violettaxx - 2016-08-24, 22:31

ładne oczko :brawo: :brawo: ciężko obejrzeć te twoje Koi
wolanin - 2016-08-25, 07:16
Temat postu: Re: Moje koi.
jezior napisał/a:
Jest na forum trochę fachowców czekam na oceny.

Ja nie lubię nazywania amatorów fachowcami, tak samo jak nieco irytuje mnie (nad)używanie słowa "profesjonalny" w odniesieniu np. do technicznych rozwiązań w amatorskich koipondach.
W Polsce jedynymi fachowcami są chyba hodowcy z Chocimia.
Moim zdaniem Twoje koi pokazują, że się starałeś, nie widać tu totalnych śmieci, widać też kilka ładnych sztuk, te dwa SU czy Kumonryu (jak Kumonryu, to byłyby o niezwykłym wzorze) - zwraca uwagę (takie mam wrażenie) nawet na tym filmie głęboka czerń sumi.
Patrzę także na ogólny obraz oczka z rybami - nieco za mało w nim ostrych wyraźnych kolorów, dominuje biel.

silpe - 2016-08-27, 18:49

wolanin napisał/a:
Moim zdaniem Twoje koi pokazują, że się starałeś, nie widać tu totalnych śmieci,

Ales sie napocil :hehe:

wolanin - 2016-08-27, 19:06

silpe napisał/a:
Ales sie napocil :hehe:

Że mła? :)

jezior - 2016-09-04, 09:32

Może z tego ujęcia będzie wyrazniej.

violettaxx - 2016-09-21, 20:20

Korzystając z większej ilości czasu wolnego odświeżam temat dyskusji podjęty prawie 2 miesiące temu odnośnie koi z farmy Yoshikigoi stan faktyczny koi w oczku

Spor dotyczył








wolanin - 2016-09-21, 20:32

Jak będziesz miała okazję, to zrób proszę zdjęcie tej Sanke w miednicy, w zestawieniu z tym pierwszym - aby pokazać ewentualne oznaki prognozowanego przez Josa fantastycznego rozwoju ciała tej ryby.
violettaxx - 2016-09-21, 20:58

wolanin na pewno postaram się zrobić zdjęcia w miednicy .....

A woli wyjaśnienia postanowiłam podzielić się zdjęciami tych okazów z moimi znajomymi Koi Fanami z USA
niektóre krótkie komentarze....

cyt." maybe like he's showing pictures of fish that are not really his/his farms!?! "
cyt." It's quality is rather average and if you look closely, the right pec is/has been infected and the tip has been eaten off."

Jednak nie tylko my jesteśmy wybredni??? ;)

wolanin - 2016-09-21, 21:22

violettaxx napisał/a:
he right pec is/has been infected

Też pisałem coś o herpesie. Ale oddając Josowi sprawiedliwość, pisałem też że to najciekawsza z dostarczonych ryb - czy też tak uważasz? Gdyby nie to, że wciąż mam wrażenie, że patrzę na samca, to daruję tej Sanke nieco spiczastą głowę z wąskimi policzkami (każdemu polecam rozważania Mike'a Snaden'a "YT: In Pursuit of Jumbo Koi"), czy brak odome. Nadal Jos nie przekonał mnie że przy takim cienkim ogonie będzie to potężna ryba. Będzie to na pewno ryba efektowna kolorystycznie, choć rzecz jasna z tyłu głowy mamy pytanie, co można byłoby kupić od innego dostawcy za te same pieniądze.

violettaxx - 2016-09-30, 15:10

Dla odmiany Koi sprowadzone z Jap. przez polskiego dystrybutora w cenie 75 euro 42cm


stanislaw65 - 2016-10-01, 07:32

Witam;Wiolettaxx,podpowiedz nam w jaki sposób odławiasz swoje koi z oczka do piwnicy.Robisz to już od dawna podziel się z nami swoim doświadczeniem.
violettaxx - 2016-10-07, 13:06

czekam aż temperatura wody spadnie poniżej 9C
Ryba2008 - 2016-10-07, 13:27

violettaxx napisał/a:
czekam aż temperatura wody spadnie poniżej 9C


.......iiiiiiii co dalej?

taniw - 2016-10-07, 13:31

Ryby w tej temperaturze są już bardzo ospałe i łatwiej je wyłapać. Chyba o to chodziło.
violettaxx - 2016-10-08, 11:57

Dokładnie o to chodziło .....sa wolne ;)
Ryba2008 - 2016-10-10, 16:47

violettaxx napisał/a:
Dokładnie o to chodziło .....sa wolne ;)


A może nagrałabyś filmik z łapania rybek. Chętnie skorzystałbym z Twojego sposobu połowu. Czym je będziesz wyłapywać? Ryba2008 :soczek:

Grzesp - 2016-10-12, 10:36

Czy możecie polecic hodowce w okolicach Łodzi?
wolanin - 2016-10-12, 14:02

Grzesp napisał/a:
Czy możecie polecic hodowce w okolicach Łodzi?

Hodowcę czego?

wolanin - 2016-10-13, 17:04

Grześ, o jakie ryby pytasz? Koi? "Eurokoi"?
Grzesp - 2016-10-14, 13:59

Przepraszam, chodzi mi o KOI.

Mam aktualnie 5 sztuk, potrzebuję jeszcze 2-3 oraz (nie wiem jak one się nazywają fachowo) welonki. Takie "nadęte" - z tym że te wiosną raczej

wolanin - 2016-10-14, 22:15

Grzesp napisał/a:
Przepraszam, chodzi mi o KOI.

Mam aktualnie 5 sztuk, potrzebuję jeszcze 2-3 oraz (nie wiem jak one się nazywają fachowo) welonki. Takie "nadęte" - z tym że te wiosną raczej

Welonki, "te nadęte" nadają się do oczka tylko w ciepłej porze roku, to ryba raczej akwariowa. Jak chcesz ryby z długimi płetwami, to poszukaj pod hasłem "Koi butterfly".
W Polsce Koi hoduje farma w Chocimiu, dyskusja parę stron wcześniej. Poza tym nikt, bo nie można tych ryb nazwać Koi.
Poszukaj raczej sprzedawców, hasło (oryginalne, sprowadzane z Japonii Koi). Sprowadzają oni ryby z Japonii w lutym-maju (mniej więcej), ale raczej nie spotkałem się z dealerem z okolic Łodzi. Natomiast spokojnie możesz przejechać się choćby do Siemianowic (AAkoitancho, Silesiakoi), etc...

darekb - 2016-10-15, 03:17

wolanin napisał/a:
Grzesp napisał/a:
Przepraszam, chodzi mi o KOI.

Mam aktualnie 5 sztuk, potrzebuję jeszcze 2-3 oraz (nie wiem jak one się nazywają fachowo) welonki. Takie "nadęte" - z tym że te wiosną raczej

Welonki, "te nadęte" nadają się do oczka tylko w ciepłej porze roku, to ryba raczej akwariowa. Jak chcesz ryby z długimi płetwami, to poszukaj pod hasłem "Koi butterfly".
W Polsce Koi hoduje farma w Chocimiu, dyskusja parę stron wcześniej. Poza tym nikt, bo nie można tych ryb nazwać Koi.
Poszukaj raczej sprzedawców, hasło (oryginalne, sprowadzane z Japonii Koi). Sprowadzają oni ryby z Japonii w lutym-maju (mniej więcej), ale raczej nie spotkałem się z dealerem z okolic Łodzi. Natomiast spokojnie możesz przejechać się choćby do Siemianowic (AAkoitancho, Silesiakoi), etc...


WOLANIN .ale ty gwiazdorzysz -aż wstyd Cię czytać czasami, widzisz że kolega ma kilka postów w temacie ''oczko wodne'' ,a ty mu podajesz kazanie Ojca Dyrektora.
P.S
Welonki ''te nadęte'' żyją u mnie w oczku cały rok .

Grzesp - 2016-10-15, 09:05

Dziękuję.

Jedna z moich KOI to też import. Kupiona na giełdzie hurtowej w Łodzi.
Pozostałe to "kundelki"
Widać znaczące różnice. "Oryginał" ma widoczne łuski wzdłuż kręgosłupa i jest wieczorem lekko luminescencyjny. Kolor żółto-złoty.


darekb - Jak nazywają się te welonki? w jaki sposób je zimujesz?

darekb - 2016-10-16, 09:21

Grzesp napisał/a:
darekb - Jak nazywają się te welonki? w jaki sposób je zimujesz?


Nie pamietam jak fachowo się nazywają,mam ich dwa rodzaje jedne welonki takie''nadęte'' jak akwariowe (urosły do ok7-9cm)i drugie z bardzo wyłupiastymi oczami też max tej wielkosci mam 2-3szt całe czarne.Zimują normalnie w oczku z resztą towarzystwa-oczko 1m gł.Przez ostatnie 3-4lata padły może ze 2szt ,albo najprawdopodobniej zjadł je zaskroniec.Kupowałem je na giełdzie w Słomczynie-bywają dość często..Z racji swoich długich płetw poruszaja się w wodzie dość niezgrabnie i przez to jakoś super atrakcyjne nie są.Na tym zdjęciu widac czerwonego.

wolanin - 2016-10-16, 23:08

darekb napisał/a:
WOLANIN .ale ty gwiazdorzysz -aż wstyd Cię czytać czasami, widzisz że kolega ma kilka postów w temacie ''oczko wodne'' ,a ty mu podajesz kazanie Ojca Dyrektora.

Jeszcze dziś wieczorem ze wstydu wył będę. A mogło być tak pięknie... długo zastanawiałem się, co odpisać koledze pytającemu o hodowców Koi w Polsce i jeszcze blisko Łodzi. Odpalić typowym "poczytaj forum", czy napisać trzy zdania wyjaśnienia kazaniem przezwanego i do tego jeszcze O... brrrrrr!!!! ?
Jakby co, to ten galimatias > do jakiegoś wątku o kupowaniu ryb.

Grzesp - 2016-10-17, 13:03

Znalazłem nazwę tego gatunku złotych rybek

ranchu goldfish

darekb - 2016-10-17, 17:36

wolanin napisał/a:
Jeszcze dziś wieczorem ze wstydu wył będę. A mogło być tak pięknie... długo zastanawiałem się, co odpisać koledze pytającemu o hodowców Koi w Polsce i jeszcze blisko Łodzi. Odpalić typowym "poczytaj forum", czy napisać trzy zdania wyjaśnienia kazaniem przezwanego i do tego jeszcze O... brrrrrr!!!! ?
Jakby co, to ten galimatias > do jakiegoś wątku o kupowaniu ryb.


Wolanin nie zciemniaj - bo to czuć :wrr:

taniw - 2016-10-17, 18:51

Grzesp napisał/a:
Znalazłem nazwę tego gatunku złotych rybek

ranchu goldfish

Ale to typowa ryba akwariowa. Wpuścić ją do oczka można tylko n a lato, ale po co?. Oczywiście znajdzie się ktoś komu przezimowała ona w oczku. Ale przy ostrzejszej zimie jest to raczej głupi eksperyment, albo znęcanie się nad stworzeniem.

jezior - 2017-04-12, 14:43
Temat postu: Karpie z mojego tarła 2 lata temu.

Proszę o ocene rybek.

wolanin - 2017-04-12, 15:59
Temat postu: Re: Karpie z mojego tarła 2 lata temu.
jezior napisał/a:


Jakie są duże? Widzę parę Matsuba z których ucieszyłoby się wielu oczkomaniaków doceniających eurokoi. Zostawiłbym te z najmocniejszymi kolorami, także Doitsu.

jezior - 2017-04-12, 16:45

Pod 30 cm dochodzą tata był matsuba mama kikokoryu silver.Mam też dużo srebrnych matsuba takich jak ten na zdjęciu srebrny.

[ Dodano: 2017-04-12, 17:56 ]
Kolor te matsuby dostały po Hikari deep red,tak myślę bo na początku były wszystkie takie same.Podzieliłem 86 sztuk na 2 baseny jeden tylko hikari drugi zwykła karma balance na przemian z aller aqua.Jak widać Deep red robi różnice chyba ,że zbieg okolicznosci.

PIOTR.P - 2017-04-12, 18:45

no szacunek :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
tylko pozazdrościć

musasz - 2018-02-23, 22:53

Witam!
Za oknem zima, koi na zimowaniu w piwnicy, to i zdjęcia można im zrobić. Trochę podrosły i się pozmieniały. Kilka moich - co sądzicie?


Kage Shiro Utsuri 47cm



Kujaku 46cm



Karshigoi 46cm



55cm Kupiony u YG jako Doitsu Kohaku, teraz dostał czarnych plamek więc trzeba przemianować go na Doitsu Sanke ;)

A jak tam Wasi podopieczni? :)

MartitaArturo - 2018-02-24, 06:49

Pieknosci :soczek:
wolanin - 2018-02-24, 08:25

To ile lat mają już te ryby? Większość zdaje się pochodzi z jednego worka z Orny kilka lat temu?
Nieustająco Kage Shiro dla mnie najciekawsze. Trochę szczupławe z tyłu, ale lepsze takie niż z dużym brzuchem.
U mnie piwnica, Mauser, 16 sztuk, 14C, dwie małe garście Coppensa codziennie. Postanowiłem w tym roku odpuścić sobie i rybom eksperymenty z "pędzeniem" ich w zimie. Na razie bez problemów. Wymieniałem połowę wody w zeszłym miesiącu.

musasz - 2018-02-24, 09:53

Tak sprowadzone z Orny. Jeden box w 2014, drugi 2015r. Karasigoi i "kohaku" kupione w 2014r. Kage Shiro i Kujaku w 2015r.
Ja też trochę dogrzewałem w garażu do 19-20 stopni. ale był problem z podmianą wody bo za zimna ze studni i wyłączyłem grzałki. Teraz też mam 14 stopni.

wolanin - 2018-02-24, 10:49

musasz napisał/a:
Teraz też mam 14 stopni.

No i będzie łatwiej przenieść je na wiosnę do chłodniejszej wody.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group