Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Inne - Mikroorganizmy

luzio - 2014-01-19, 15:39
Temat postu: Mikroorganizmy
Obejrzałem właśnie choć nie cały program Maja w Ogrodzie. Było o jakiś mikroorganizmach. Z tego co opowiadali to jakieś cudowne ustrojstwo.
Potrafi np.
1. Być ekologicznym opryskiem przeciw szkodnikom. Takie opryskane jabłko można natychmiast jeść.
2. Być świetnym nawozem. W odpowiednich kompostownikach wytwarza płyn użyźniający nie gorszy niż gnojówka. Świetnie także wspomaga rozkład szczątków organicznych. W 2 tyg zakopane świeże szczątki ze skórkami pomarańczy elegancko rozłożyły się.
3. Oczyszcza oczko! Zrobili takie kulki z gliny i tych mikroorganizmów i wrzucali do naturalnego stawu. Po 3 tyg mamy czystą wodę bez glonów :)
4. Służy do mycia naczyń a nawet podłóg. Tego płynu myjącego napiła się także Maja i stwierdziła że w smaku nie jest zły - kwaśnawy. Co zabawne taką wodę po umytej podłodze można wlać do ogródka - będzie dobrym nawozem. Można nawet tym prać ubrania w pralce :)

Dla mnie cudo. Może ktoś wie o tym więcej?

jurek47 - 2014-01-19, 16:37

Chyba trochę w tym reklamy , też oglądałem .
luzio - 2014-01-19, 16:42

Jak dla mnie trochę słaba ta reklama bo nie utkwiła mi w pamięci ani nazwa produktu ani firmy. Chętnie bym się dowiedział.
Arek - może byś się zainteresował, zrobił rozeznanie i wstawił do sklepu?

jurek47 - 2014-01-19, 18:07

Mam syna pracującego w tej branży ,podał mi takie nazwy Ema5 ..EmFarma ..i EmfarmaPlus.
drako - 2014-01-19, 18:07
Temat postu: Kule bokashi
Kilka lat temu pisałem na naszym forum o tym, czyli tzw. kulach bokashi.
M.inn zastosowano je w Tarnowie, w stawie w parku Bema. Pogoogluj. :)

AurorA - 2014-01-19, 19:02

ja to nie bardzo wierzę w takie cuda, tak to chyba tylko w erze ;)
Artur - 2014-01-19, 19:31

A ja wypróbuję od przyszłego sezonu w ogrodzie i oczku. Mają sklep o ulicę ode mnie. :)
luzio - 2014-01-19, 20:32

Artur masz sklep z tą EmFarmą czy czymś innym? Ja też zamierzam wypróbować.
Co mi szkodzi wrzucić to do kompostownika, umyć naczynia czy nawet wyprać ubranie w pralce :)

Artur - 2014-01-19, 21:02

luzio, Tak, mam. http://www.probiotics.pl/...organizmow.html
AurorA - 2014-01-20, 00:40

No to czekamy na relacje jak to się sprawdza. Ja raz coś podobnego u siebie próbowałem, ale żadnych efektów nie widziałem
jurek47 - 2014-01-20, 10:49

Aurora ma racje ja dostałem sporo od syna i wlałem do kompostu .Miała by szybka reakcja , a wcale nie było lepszych efektów niż w kompoście obok tych bez bio dodatków.
luzio - 2014-01-20, 16:15

To kiepsko. Ale ja nie zamierzam się łatwo zniechęcać bo nienawidzę chemii i każda rzecz, która może ją zastąpić mnie ciekawi. Pal licho nawet ten kompost czy czyszczenie oczka ale opryski, czy mycie naczyń to mnie ciekawi.
Adacho - 2014-01-20, 17:50
Temat postu: Re: Mikroorganizmy
luzio napisał/a:
Obejrzałem właśnie choć nie cały program Maja w Ogrodzie. Było o jakiś mikroorganizmach. Z tego co opowiadali to jakieś cudowne ustrojstwo.
Potrafi np.
1. Być ekologicznym opryskiem przeciw szkodnikom. Takie opryskane jabłko można natychmiast jeść.
2. Być świetnym nawozem. W odpowiednich kompostownikach wytwarza płyn użyźniający nie gorszy niż gnojówka. Świetnie także wspomaga rozkład szczątków organicznych. W 2 tyg zakopane świeże szczątki ze skórkami pomarańczy elegancko rozłożyły się.
3. Oczyszcza oczko! Zrobili takie kulki z gliny i tych mikroorganizmów i wrzucali do naturalnego stawu. Po 3 tyg mamy czystą wodę bez glonów :)
4. Służy do mycia naczyń a nawet podłóg. Tego płynu myjącego napiła się także Maja i stwierdziła że w smaku nie jest zły - kwaśnawy. Co zabawne taką wodę po umytej podłodze można wlać do ogródka - będzie dobrym nawozem. Można nawet tym prać ubrania w pralce :)

Dla mnie cudo. Może ktoś wie o tym więcej?


Takie cuda,- to typowy chwyt marketingowy. Nie cierpimy na nadmiar kasy. Całe armie ludzi myślą jak ją od nas wydusić :-D
Jak chcesz mieć kompost, to usyp pryzmę kompostową. Grzeje, że w palce parzy.
Na czystą wodę w oczku, trzeba dyscypliny i czasu.
Ekologiczny oprysk, czy nawóz - gnojówka z pokrzyw.
Umyć naczynia możesz z Fairy - daje, piskiem po uszach, aż miło.
Biologia radzi sobie doskonale z większością spraw. My natomiast nie lubimy czekać.
Chcemy mieć wszystko tu i teraz, a jak napisane jest , że to ekologiczne i nowość - tracimy zdrowy rozsądek :P

AurorA - 2014-01-20, 21:11

Adacho napisał/a:
Takie cuda,- to typowy chwyt marketingowy. Nie cierpimy na nadmiar kasy. Całe armie ludzi myślą jak ją od nas wydusić


no niestety tak jest coraz częściej :?

luzio - 2014-01-20, 22:51

Armie ludzi pracują nad różnoraką chemią, którą się ładuje do basenów ale także do oczek nie mówiąc o wielu innych aspektach ogrodnictwa czy rolnictwa. Armie ludzi wciskają to innym ludziom z różnorakim skutkiem i efektami ubocznymi.
Dlatego nie będę mieć pretensji jeśli ktoś mi wciśnie jakieś ekologiczne mikroorganizmy i się okaże że jednak coś w tym jest. Czemu jakieś żyjątka nie mają odwalać tej samej roboty co chemia? Przecież zanim do wszystkiego nie wkroczyła chemia to właśnie wszelkie biologiczne preparaty były jedynym znanym sposobem na wszystko. Tylko że wolniejszym.
Gdy wymyślono chemię wydawała się cudownym środkiem tam gdzie do tej pory stosowano obornik czy coś podobnego. Środkiem szybkim i skutecznym. Porzucono tradycyjne metody. Kto wie jednak czy gdyby w nie nie zainwestować więcej kasy i badań nie okazałyby się dużo lepsze. Na pewno bardziej ekologiczne. I przede wszystkim jak mi się wydaje czy nie okazałoby się że wiele z tego można robić na własną rękę, bardzo tanim kosztem co byłoby bardzo nie na rękę tym wszystkim korporacyjnym gigantom chemii.
Pobieżny rzut oka na temat tych mikroorganizmów, który zrobiłem wczoraj sugeruje raczej że nie ma w nich niczego nadzwyczajnego. Niektóre specyfiki były jeszcze wytwarzane przez nasze babcie. Cała filozofia polega raczej na ponownym odkryciu, lepszej selekcji i wytwarzania bardziej wyspecjalizowanych do odpowiednich celów kultur tych żyjątek.

Wracając jeszcze do tego programu Maja w Ogrodzie to nikt tam nie mówił że to działa natychmiastowo. Przeciwnie, 2-3 tyg. to było minimum. Opryski też musiano robić 4 razy w roku. Tak więc bez przesady, nie wyglądało to na jakieś wyjątkowe cuda.

Artur - 2014-01-21, 20:48

Całkowicie się zgadzam z poprzednikiem i dlatego je zacznę stosować.
leszek50-57 - 2014-01-22, 16:33

Artur,tez jestem zainteresowany,tylko gdzie ich zdobyć,objechałem wszystkie sklepy ogrodnicze i nie słyszeli o tych mikroelementach :P Będę musiał ich sprowadzić z internetu :-D
Artur - 2014-01-22, 21:15

http://www.sklep-probioem...roslin-c-1.html zobacz co Cię interesuje a ja Ci kupię i wyślę.
Erbit - 2014-02-02, 13:12

Witam wszystkich.
Trafiłem tu ze statystyk firmy Probiotics. Widzę, że po programie "Maja w ogrodzie zaczęliście" prowadzić żywą dyskusję. To dobrze.

Odpowiem na nieco wątpliwości:
leszek50-57 napisał/a:
... gdzie ich zdobyć,objechałem wszystkie sklepy ogrodnicze i nie słyszeli o tych mikroelementach ...

Rozejrzyjcie się po liście -> Licencjonowanych Doradców choć nie wszyscy LD prowadzą sprzedaż.

luzio napisał/a:
Jak dla mnie trochę słaba ta reklama bo nie utkwiła mi w pamięci ani nazwa produktu ani firmy.

Iza z Jarkiem nie reklamowali firmy ani produktów, dlatego nie mogłeś ich zapamiętać. Iza propagowała ideę.

Pamiętajcie, że pożyteczne mikroorganizmy (nie mikroelementy) to nie chemia, po której efekt zobaczycie w ciągu 3 dni. Główne sposób działania pożytecznych mikroorganizmów to wyparcie ze środowiska mikroorganizmów patogennych. Aby przywrócić równowagę biologiczną środowiska (wyprzeć patogeny) czasem trzeba wielu miesięcy. W zamian za to możemy uzyskać zdrowe środowisko bez chemii, bez nawozów a więc i zdrowe produkty.

Zwolenników a przede wszystkim opozycję zapraszam na spotkania -> http://www.probiotics.pl/szkolenia.html , zapraszam do Licencjonowanych Doradców i do poszukiwania informacji w internecie pod hasłem "pożyteczne mikroorganizmy" (też na Youtube). Dziś tych informacji jest już naprawdę dużo. Nie chcę podawać źródeł bo zasypałbym Was linkami. Sami poszukajcie.

Przy obecnych mrozach nie zalecam zakupu przez internet gdyż może dojść do przemrożenia preparatów a pamiętajcie, że są w nich żywe kultury bakterii. Lepiej odebrać osobiście lub poczekać aż mrozy odpuszczą.

Pozdrawiam.

luzio - 2014-02-03, 16:35

To miło że na forum zawitał fachowiec od mikroorganizmów. To ja może skorzystam z okazji by zdać 2 pytania panu Erbit. Pierwsze to czy faktycznie mydło i płyn do prania zdają egzamin? :) A drugie czy można sobie to hodować na własną rękę?
Erbit - 2014-02-05, 21:20

luzio napisał/a:
... fachowiec od mikroorganizmów.


To nie tak - choć chciałbym ;) Fachowcy to praktycy a ja jestem bardziej teoretyk.

luzio napisał/a:
Pierwsze to czy faktycznie mydło i płyn do prania zdają egzamin


Używam mydła mikroorganicznego i mydła brązowego. Oba mają swoje zalety. Na pewno mydło w płynie jest bardzo delikatne i już wielokrotnie słyszałem, że nawet do miejsc intymnych jest stosowane z bardzo dużym powodzeniem ;)

Proponuję sprawdzić samemu. Mydła nie składają się z samych mikroorganizmów. Pożyteczne mikroorganizmy to ledwo dodatek ale wiem, że baza mydła także została mocno ograniczona z chemii dlatego między innymi mydło w płynie nie jest różowe i nie ma "pięknego" lawendowego zapachu a jaki to proponuję sprawdzić ;)
Co do mydła brązowego - jego kolor jest ciekawostką i nie jest to barwa sztucznie uzyskana a co je tak barwi - także proponuję spróbować. ;)

Płyn do prania - tu niestety nie mam (jeszcze) doświadczeń ale jak widać na nakręconym odcinku Maja w ogrodzie, Iza z Mają popijały sobie ten płyn - domyślam się więc, że jego "siła prania" może nie być aż tak skuteczna jak proszku ale... ale nie wiem. To tylko moje domysły.

luzio napisał/a:
... A drugie czy można sobie to hodować na własną rękę?

Mydeł nie wyhodujesz :) , płynu do prania też. Można jednak namnożyć mikroorganizmy w ich podstawowej wersji kupując zestaw do namnażania i uzyskać preparat zbliżony do EmFarma lub EmFarma Plus z zastosowaniem w ogrodzie, działce, uprawach, opryskach, szambach, etc ale ze względu na technologię ich jakość nie będzie tak wysoka jak namnożonych przez firmę.

Stosuję także EmFarmę do kwiatków domowych (u mojej Mamy odżyły paprocie, które zaczęły się źle czuć kilka lat wcześniej po wymianie okien na szczelne, plastikowe).

Używam tez EmFarmy do warzyw i owoców (płukanka 30-40 minutowa po zakupie). Dzięki takiemu zabiegowi owoce i warzywa dłużej leżą bez pleśni, bez zagniwania.

Od niedawna stosuję koraliki, których tak naprawdę jeszcze nie przetestowałem i z braku czasu i pomysłu wsadziłem je do lodówki (celowo, gdyż słyszałem o takim zastosowaniu). Żona po kilku dniach otwierając lodówkę zapytała gdzie są wszystkie zapachy, które zazwyczaj wylatywały z lodówki. Dodatkowo zostawiliśmy w lodówce kawałek cienkiej kiełbasy, uschła, inny gatunek też usechł choć czasem bywało inaczej. To tak w skrócie bo zastosowań słyszałem ogrom a sam (niestety) nie wypraktykowałem wszystkiego.

Wracając na chwilę do warzyw i owoców - stosuję płukankę (ogólnie ujmując) do warzyw i owoców "ze skórką". Np. nie używam do marchwi, złe doświadczenia ktoś miał z kalafiorem (może za silne stężenie zastosował).

Tyle z moich doświadczeń. Jak sobie coś jeszcze przypomnę to napiszę.

Pozdrawiam.

p.s.
Przepraszam za tak późną odpowiedź - nawał obowiązków ...

karpik - 2014-08-09, 21:01

Witajcie, :pa:
odkopię troszkę temat. Czy ktoś stosował te 'kule bokashi' w tym sezonie ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group