Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Oczko wodne z siatkobetonu. - Problem z oczkiem....

karpik - 2013-11-25, 10:20
Temat postu: Problem z oczkiem....
Witam wszystkich na forum.
Chciałbym przedstawić wam swój problem z oczkiem i myślę, że wasze redy, sugestie, pomysły pomogą zwalczyć ten kłopot.
A więc zaczynając od początku oczko jest pojemności około 50 000l. Jest wykonane z betonu, który (i tu zaczynają się schodki :-( ) przecieka..... Betonu jest już 3 warstwa, pierwsze była beton i kamień "wciskany" w zaprawę-> spękała, następnie kolejna warstwa betonu i kamienia "wciskanego" -> spękało...., kolejna warstwa (aktualnie ostatnia) została pokryta betonem (suchym) ale przed nałożeniem cała stara warstwa została pokryta siatką zbrojeniową i na to nowa zaprawa... okazało się, że spękała :-|
Nie wiem w czym tkwi problem (ja jestem w tym laikiem, każda warstwa oczka była robiona przez kogoś innego...).
Macie może jakiś pomysł co z tym zrobić?

"Łatałem" te pęknięcia, szczeliny ceresitem cx 15 ale nic to nie dało bo oczko zalane do połowy znów stało się prawie puste....

Za pomoc będę bardzo wdzięczny.

wolanin - 2013-11-25, 11:20
Temat postu: Re: Problem z oczkiem....
Cześć karpik, nie odważyłbym się sugerować Ci betonowania po raz czwarty jako metody rozwiązującej Twój problem
- a gdybyś to robił po raz pierwszy, to gratulowałbym Ci oczka z betonu jako jego zwolennik, doradzając zastosowanie mikrozbrojenia z włókien polipropylenowych jako domieszki do betonu zapobiegającej skurczom i spękaniom. Beż żadnych wciskanych kamieni.

W obecnym stanie zatarłbym być może jeszcze raz to co masz teraz taką właśnie wzmocnioną mieszanką - dla przykrycia rys, a następnie raz na zawsze rozwiązał problem laminując powierzchnię albo żywicą poliestrową na macie szklanej, na to żelkot, albo - tak jak KOImark - poliuretanem (polimocznikiem) - jak w jego temacie "My dream KOIpond". Pierwsza metoda wydaje się bardziej ekonomiczna - widziałem na Aletanio żywicę po 7 zł/litr.

karpik - 2013-11-25, 12:00

wolanin, dodam, że pęknięć jest mnóstwo... takich dużych i takich minimalnych, gdzie nie gdzie nawet co 15 cm....
Dziś u nas posypało śniegiem.... czyli pracę odwlec do wiosny czy jeszcze walczyć z tym jak może śnieg stopnieje ?

Była już myśl o pokryciu całego zbiornika folią i mieć poniekąd cały ten beton z głowy, ale znów żyć z tym ile wkładu i pracy poszło pod folię to nie widzę tego.

jurek47 - 2013-11-25, 12:36

[quote](żyć z tym ile wkładu i pracy poszło pod folię to nie widzę tego). To był cytat ......... Ale pomyśl co z tego cały czas problem ,słabo lub wcale nie było zbrojona pierwsza warstwa betonu.Ja dał bym na to epdm i po kłopocie.pozdrawiam.
taniw - 2013-11-25, 19:52

[quote="jurek47"]
Cytat:
(żyć z tym ile wkładu i pracy poszło pod folię to nie widzę tego). To był cytat ......... Ale pomyśl co z tego cały czas problem ,słabo lub wcale nie było zbrojona pierwsza warstwa betonu.Ja dał bym na to epdm i po kłopocie.pozdrawiam.

Też bym tak zrobił, ew czarta warstwa betonu z siatką i mikrozbrojeniem, a potem piąta i ...................

wolanin - 2013-11-25, 21:06

taniw napisał/a:
Też bym tak zrobił, ew czarta warstwa betonu z siatką i mikrozbrojeniem, a potem piąta i ...................

Próbowałeś mikrozbrojenia? :? Ja próbowałem i nie mam na ścianach zbiornika ani śladu ryski.
Nie mieszaj mikrozbrojenia z problemem źle wykonanego siatkobetonu. Przekonałem się kiedyś do mikrozbrojenia robiąc z nim wylewkę na podłogówce, też ani śladu ryski - a to już różnie bywa.
No i nie każdy musi lubić fałdy i zakładki folii, jakkolwiek skoro karpikowi tyle razy nie wyszło z betonem, to folia może i jest dla niego bezpieczniejszym rozwiązaniem.
Zresztą, nie pisnąłbym już ani słowa na ten temat, gdyby nie to, że karpik zaczął już swoją 'przygodę' z betonem - więc widocznie takie miał preferencje.

Czarny - 2013-11-25, 21:18

Weźcie pod uwagę, że spieprzone są dwie pierwsze warstwy.
To tak jak marne fundamenty w domu a to moja branża.
Teraz jedna warstwa zbrojonego mikrowłóknami siatkobetonu nie pomoże, skoro normalnie robi się 3 warstwy.
Jeśli upierasz się przy betonie to musisz wykonać kilka warstw zbrojonych siatką a pierwsza najlepiej również prętem zbrojeniowym z dodatkiem włókien polipropylenowych i wodouszczelniacza.
50tys litrów to 50 ton i spore naciski przy zmianach temperatur, jeśli ściany są pionowe to nic tego nie wytrzyma.
Wszelkie prace z betonem prowadź po ustąpieniu zagrożenia przymrozków-pełne wiązanie cementu to 28 dni i w tym czasie nie powinien być zmrożony.
Można kombinować z powłokami wodoszczelnymi jak Mapelastic(zbrojona siatką szklaną) czy jej odpowiednik Ceresitu, sa dość elastyczne ale i niezbyt tanie.
Chyba folia na wierchy będzie najtańsza.

wolanin - 2013-11-25, 21:25

Czarny napisał/a:
Weźcie pod uwagę, że spieprzone są dwie pierwsze warstwy.
To tak jak marne fundamenty w domu a to moja branża.

Święte słowa :good:
Cytat:
Teraz jedna warstwa zbrojonego mikrowłóknami siatkobetonu nie pomoże, skoro normalnie robi się 3 warstwy.

Tak na marginesie karpikowego tematu - przymierzam się do robienia zbiornika dla koi z pionowymi ścianami 3,5x5,5x2 głębokość i mam pytanie - jakiej grubości beton z włóknem 18mm dałbyś na ściany?
Zaznaczam, że u góry dookoła będzie potężny zbrojony wieniec nieco poniżej gruntu, przyjmujący 'pierwsze uderzenie' lodu i zamarzającej ziemi.

Czarny - 2013-11-25, 22:09

Wiesz woda kruszy skały, da radę i bardzo grubemu zbrojonemu betonowi.
Jak nie w pierwszym roku to po paru latach pojawią się pęknięcia.
Nie mam doświadczenia w budowie zbiorników z pionowymi ścianami więc w tym temacie niewiele pomogę, ale ja bym pomyślał o elastycznych osłonach ścian na zimę.
Można pokombinować np z miękkim styropianem wstawianym na zimę, jego ugięcie zniweluje naprężenia, albo bardziej naturalne maty z trzciny.

taniw - 2013-11-26, 19:39

wolanin napisał/a:
taniw napisał/a:
Też bym tak zrobił, ew czarta warstwa betonu z siatką i mikrozbrojeniem, a potem piąta i ...................

Próbowałeś mikrozbrojenia? :? Ja próbowałem i nie mam na ścianach zbiornika ani śladu ryski.
Nie mieszaj mikrozbrojenia z problemem źle wykonanego siatkobetonu. Przekonałem się kiedyś do mikrozbrojenia robiąc z nim wylewkę na podłogówce, też ani śladu ryski - a to już różnie bywa.
No i nie każdy musi lubić fałdy i zakładki folii, jakkolwiek skoro karpikowi tyle razy nie wyszło z betonem, to folia może i jest dla niego bezpieczniejszym rozwiązaniem.
Zresztą, nie pisnąłbym już ani słowa na ten temat, gdyby nie to, że karpik zaczął już swoją 'przygodę' z betonem - więc widocznie takie miał preferencje.
Próbowałem, w tym roku 4 cm warstwy na 10 cm twardego styropianu na strychu, kilka rys jest. A tu chodziło mi raczej o szybkie i pewne naprawienie oczka.
Czarny - 2013-11-27, 07:52

Mikrozbrojenie zabezpiecza przed pęknięciami skurczowymi.
Wylewka na styropianie powinna być głównie zazbrojona siatką (w połowie grubości), powinna mieć min 6cm grubości i powierzchnię w monolicie max 40m2.
Powyżej 40m2 lub przy podziale na pomieszczenia musi być dylatacja.

karpiarz - 2013-11-27, 16:45

Robiąc beton należy wiedzieć że im mniej wody dodamy do betoniarki tym beton jest mocniejszy i powstaje mniej rys skurczowych. Wiem że rzadkim łatwiej się robi ale później mamy to co mamy.
Ja swoje oczko zrobiłem prawie suchym betonem z mikrowłóknem, grubość wyszła od 3 do 5 cm w zależności jak wybrana była ziemia. Na beton klej do siatki do styropianu i trzy warstwy siatki styropianowej. Łatwo nie było wyrównać takie kształty i jak wyschło to poprawiłem rozrzedzonym klejem i smarowałem pędzlem. Na koniec 3 razy unigruntem.
Pierwsze lato służyło jako basen z planem że po zimie naprawię pęknięcia i będą karpie pływać. Zima kompletnie nic nie zrobiła. Drugie lato wylałem wodę i stało puste przez tydzień w 36 stopniowych upałach. Troszkę się porysowało ale rysy widoczne tylko po polaniu wodą.
Wypędzlowałem klejem do siatki i 2 razy unigrunt.
Teraz pływają karpie i nie pozwolę aby w zimie zamarzło tak jak w tamtym roku. Jak do tej pory nic nie pęka i nic nie przecieka.
Może spróbuj swoje wysiatkować koniecznie dobrym klejem polecam mapei. Tylko że moje ma 5m3 i 4-2,8 m

piotr5875 - 2013-12-01, 22:31

Karpik a na jakim gruncie posadowione jest to oczko - Kopałeś to wiesz jeśli glina to daj sobie spokój z naprawami i ładuj folie na izolacji bo nie wygrasz
pozdrawiam
piotr5875

karpik - 2013-12-07, 09:31

Powiem tak.... jest glina i różnego typu "dziadostwa".

Czemu oczko z betony? Dlatego, że w tym zbiorniku mają pływać ptaki wodne.

Ale po powyższych wypowiedziach i moich przemyśleniach, decyduje się na pokrycie zbiornika folią na wiosnę....
Ale teraz z tym mam problem, gdyż nie wiem jakiej najlepiej grubości i jakości folię zamówić i gdzie- może macie jakieś namiary na swoje sprawdzone firmy?

I jeszcze jedno- czy macie jakiś pomysł jak ułożyć kamień (lub cokolwiek) na brzegi między lustrem wody a powierzchnią by zakryć folię? Gdzie nie gdzie są strome brzegi.... Aktualnie nic mi nie przychodzi do głowy, a układać kamienie od dna na powierzchnię to by kamienia brakło hehe :-D

Adacho - 2013-12-07, 11:38

karpik napisał/a:
Ale teraz z tym mam problem, gdyż nie wiem jakiej najlepiej grubości i jakości folię zamówić


1mm folia PVC , będzie dobra.

karpik napisał/a:
czy macie jakiś pomysł jak ułożyć kamień (lub cokolwiek) na brzegi między lustrem wody a powierzchnią by zakryć folię?


Może masz zdjęcia oczka, będzie łatwiej.

jurek47 - 2013-12-07, 12:56

karpik napisał/a:
mają pływać ptaki wodne.
Jeżeli tak to zapomnij o czystej wodzie, pewno masz na myśli kaczki.
karpik - 2013-12-07, 19:10

jurek47 napisał/a:
Jeżeli tak to zapomnij o czystej wodzie, pewno masz na myśli kaczki.

Tak, jest myśl o kilku kaczkach. Myślę, że może uda się jakoś rozwiązać problem brudnej wody... plan jest w posadzeniu roślin bagiennych, wodnych w nieckach w strumykach i w oczku a co dalej.... okaże się w praktyce.


Tu jest archiwalne zdjęcie oczka

lasoch - 2013-12-07, 19:13

Problem tkwi w tym, że kaczki narobią do wody - czyli glony będą miały ucztę. Filtr g-k nie da sobie w całości z tym rady.
karpik - 2013-12-07, 19:18

lasoch, nie będzie stada kaczek, plan jest o wpuszczeniu 2-3 par gatunku o bardzo małych rozmiarach (cyraneczka czewonoramienna ok. 380 g). Myślę, że takiego syfu nie narobią.
leszek50-57 - 2013-12-08, 09:17

Każde kaczki brudzą i na pewno nie utrzymasz w pewnym stopniu czystości :P
karpik - 2013-12-08, 10:29

leszek50-57 napisał/a:
Każde kaczki brudzą i na pewno nie utrzymasz w pewnym stopniu czystości :P

Priorytetem jest widok pływających ptaków wodnych na stawiku ;) a z czystością wody pewnie będzie problem (może jakoś uda się to rozwiązać) ale puki co głównym problem jest to, iż jak zamaskować brzegi foli. Nie chcę układać od dna kamieni "jeden na drugim". Myślę, że przez to, że trzeba dać folię to może jakoś skorygować te brzegi na bardziej łagodne. A co za tym idzie to co dać pod folię, by wy stopniować te brzegi (żeby zrobić tzw. schody). Myślałem o nasypaniu do środka ziemi i z niej zrobić taką korekcję ale folia pod ciśnieniem wody pewnie tę ziemię sama sobie ułoży po swojemu i nici z korygowania brzegu...
Wcześniej przed wylewkami o tym nikt nie myślał i teraz jest z tym poważny problem.

luzio - 2013-12-08, 11:04

Nie dałeś zdjęcia ale ja wszędzie staram się stosować prosty sposób maskowania folii. Zwyczajnie robi się właśnie taki schodek albo półkę na brzegu, wykłada folią i na tym schodku kamienie leżące częściowo w wodzie przykrywające folię.
Skoro więc już zdecydowałeś się na folię to skuj trochę betonu wzdłuż brzegów by uformować taką półkę pod maskujące kamienie. Trochę roboty ale z drugiej strony to ma służyć przez kilka lat jak rozumiem więc warto to zrobić a nie potem kolejnymi miesiącami podziwiać niezamaskowaną folię.

karpik - 2013-12-08, 11:17

Nie widać zdjęcia ?
Artur - 2013-12-08, 14:32

W sprawie kaczek, mozna porozmawiać z Violettą. http://forum.oczkowodne.n...r=asc&start=480
luzio - 2013-12-08, 16:10

Zdjęcie dużo mówi. Roboty trochę będzie ale naprawdę nie patyczkowałbym się. Skoro zdecydowałeś się na folię to naprawdę rozwaliłbym całą górę oczka by zrobić tą półką do maskowania. Dodatkowo niżej też uformowałbym, dokleiłbym z betonu jakieś poziome półki pod rośliny. Potem na to wszystko geowłóknina, folia i będzie elegancko ze stabilnymi półkami, których nic nie ruszy :)
karpik - 2013-12-08, 16:59

Oj, to pracy co nie miara czeka wiosną....

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group