Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Zwierzęta w oczku - Komary w oczku

Asia - 2006-02-13, 16:04
Temat postu: Komary w oczku
Witam.
Potrzebuję do pracy magisterskiej zdjęcia larw komarów - imago już mam. Zainteresowana jestem hodowlą larw komarów. Będę wdzięczna za pomoc i ewentualne wskazówki gdzie owe zdjęcia mogłabym znaleźć.

JacekN8 - 2006-02-13, 16:27

Tutaj masz coś o larwach tylko są jako pokarm dla ryb...
AurorA - 2006-02-13, 18:09

Cytat:
gdzie owe zdjęcia mogłabym znaleźć.


Na pewno kiedyś robiłem zdjęcia larw jak i poczwarek, musiałbym zajrzeć do swego archiwum. :smiles:

Cytat:
Zainteresowana jestem hodowlą larw komarów.


Zaiste ciekawy przypadek. :-D

JacekN8 - 2006-02-13, 19:12

Asia, powiedz czy chcesz je hodować tylko dla przyjemności??? Bardziej interesowały by mnie ważki :lol: , ale wole ryby :twisted:
mirek21 - 2006-02-13, 20:06

Asia napisał/a:
Zainteresowana jestem hodowlą larw komarów



Jeśli chodzi o hodowle, to najprościej zostawić pojemnik z wodą w ogrodzie, a komary wylęgną się same. Ja w swoim ogrodzie mam beczkę 200 litrową, w której hoduje rozwielitkę, i przy okazji larwy komara.

Pozdrawiam

Pawel Woynowski - 2006-02-14, 00:01
Temat postu: Re: Komary w oczku
Asia napisał/a:
Witam.
Potrzebuję do pracy magisterskiej zdjęcia larw komarów - imago już mam. Zainteresowana jestem hodowlą larw komarów. Będę wdzięczna za pomoc i ewentualne wskazówki gdzie owe zdjęcia mogłabym znaleźć.


Asiu, zerknij TUTAJ, a napewno znajdziesz jakieś fotki:


Chcąc je hodować musiała byś najpierw nałapć ich trochę. Proponuję poszukać w dobrze zaopatrzonym sklepie akwarystycznym siatki do łapania planktonu, lub jeśli potrafisz zrobić taką siatkę samemu zrobić ją z drutu o średnicy 5 mm. Wyginasz drut w formę podobną do patelni, nawijasz go na jakimś garnku i z końcówek tworzysz rączkę podobną do tej jaką ma patelnia, mocujesz tę roczkę do np. pręta bambusowego mocna taśmą klejącą np. taśmą techniczną (taka srebrna lub czarna na płótnie szer ok.5 cm). Jak już masz to zrobione to obcinasz jedną nogawkę z rajstop, szerszą stroną naciągasz ją na okrągły pałąk Twojej siatki, obszywasz mocną nicią na okretkę mocując w ten sposób do pałąka, w połowie długości nogawkę wiążesz na supeł i obcinasz to co zostało. Później jak się zrobi ciepło (marzec kwiecień ) musisz poszukać jakiegoś małego zanieczyszczonege bajorka - stawiku i pomachać w nim tą siatką na płytkiej wodzie, trzeba się tylko wykazać refleksem, bo larwy zaniepokojone szybko uciekają na dno. Złapane żyjątka wkładasz do słoika i przekładasz larwy do przygotowanego wcześniej akwarium z wodą z tego miejsca gdzie je łapałaś, szczelnie przykrytego moskitierą, taką do osłaniania okien przed komarami.
Teraz już pozostało tylko obserwować larwy, przerabiałem ten temat kiedyś...:D

AurorA - 2006-02-14, 00:06

Paweł napisał/a:

Asiu wrzuć zerknij tutaj, a napewno znajdziesz jakieś fotki:
http://images.google.pl/i..._pl&sa=N&tab=wi


Fotki są, ale prawa autorskie?
A co do hodowli to najprościej postawić słoik z wodą w ogrodzie i po paru dniach obserwować jak larwy rosną.

AurorA - 2006-02-14, 00:08

A jeszcze słowo o temacie tego postu.

Komary w oczku wodnym nie występują! :-D

Wyjątkiem jest nowo założone oczko bez ryb, ale tylko na krótką metę. :peace:

Pawel Woynowski - 2006-02-14, 00:13

AurorA napisał/a:
A jeszcze słowo o temacie tego postu.

Komary w oczku wodnym nie występują! :-D

Wyjątkiem jest nowo założone oczko bez ryb, ale tylko na krótką metę. :peace:


I na dluższą, jak się nie ma ryb, a jedynie rośliny tzw. Ogród wodny:)

JacekN8 - 2006-02-14, 07:49

Dziwne bo u mnie larwy były przez całe wakacje, karasie nie chciały ich jeść ale kupiłem orfy...
castleman - 2006-06-20, 19:03

No to co zrobić aby sie pozbyc komarow a nie hodowac ryb?

pozdrawiam Castleman

Joanna - 2006-06-20, 20:57

Ja mam malutkie oczko z kaskadą, która powoduje ruch wody. W drugim końcu
umieściłam końcówkę napowietrzacza i też piękna fala się rozchodzi :D
Larwy komarów były tylko do czasu zamontowania pompy do kaskady, później zero :o
Gdzieś wyczytałam, że komary nie lubią ruchu wody i mogę to potwierdzić. Oczywiście
pod kaskadą nie mogą rosnąć grzybienie :( one też nie lubią zbytniego ruchu wody :D
ale moje oczko do czasu rozbudowy i tak jest za małe.

Pawel Woynowski - 2006-06-20, 22:57

castleman napisał/a:
No to co zrobić aby sie pozbyc komarow a nie hodowac ryb?


Zaprosić do oczka żabki, najlepiej żabę wodną, ale mogą być i śmieszka lub jeziorkowa. Kijanki zaopiekują się larwami, a dorosłe rodzicami, sprawdzone. :victory:

castleman - 2006-06-21, 13:06

A o zabach to myslalem juz wczesniej :)
Dzieki za porade
musze sobie poogladac te gatunki o ktorych piszesz
a moze masz stronke gdzie sa ich zdjecia?

pozdrawiam Castleman

ZiK - 2006-06-21, 13:10

castleman,
Tu masz linki poogladaj sobie.
http://oczkowodne.net/anura.php
:roll:
http://www.moje.zaby.xx.pl/
:pa:

Pawel Woynowski - 2006-06-22, 00:03

castleman napisał/a:
A o zabach to myslalem juz wczesniej :)
Dzieki za porade musze sobie poogladac te gatunki o ktorych piszesz a moze masz stronke gdzie sa ich zdjecia?


Zerknij niżej, do Atlasy Zwierząt, w dziale Nekton II znajdzesz opisy wszystkich występujących w Polsce żab, tych lądowych i wodnych.

Michał1 - 2006-06-22, 18:12

tutaj też są niezłe zdjęcia wraz z ciekawymi opisami :) http://staw.bieleccy.com.pl/str_z.html
KoRcZuS - 2006-06-28, 19:36

Niektore zaby chyba zimuja w wodzie jak ryby,ale mozna je wyudzic ze snu gdy sie odkuwa lod, wtedy po zabach, sam tak zrobilem ;/
killer1558 - 2006-06-28, 22:14

u mnie niestety bylo tak ze zabek na wisne wynosiłem dwa wiadra (tereny podmokłe), ale jak zaczołem napowietrzać w zimie wode to było ich pare, tak ze wczesniej wymiana wody była musowa bo smrud i woda biała tylko karasie dzikie zawsze przezyły.
Jabolikus - 2006-07-12, 21:14

najlepiej w zimie nic nie robic przy oczku, zaopatrzyc sie w dobry napowietrzacz wtedy powinno byc ok, w tym roku bez zadnego walenia w lód i wszystkie zaby przezimowaly :brawo:
Patryk - 2006-07-17, 20:19
Temat postu: żabcia błoto szlam zmęczenie i ja
siemka

A więc dzisiaj byłem nad zalewem by złapac żaby i przeszedłem dookoła zalewu i nie złapałem żadnej żabci i poszłęm nad rów który łączy się z zalewem bo mama mówiła że będą większe szanse w rowie łapie w rowie około jednej lub pół godziny i nic mama mówi już chodz ja ciężkim zmęczonym krokiem ze łzami w oczach wróciłem do domu i weszłem na komp póznjej poszłęm troche wykopać jeszcze oczka ale zaraz wyszła mama i powiedziała przestań kopać już za 4 dni ci to zrobi tata jak wroci z Anglii. i wtedy poszłem nad oczko i zobaczyłęm żabe tak żabe moczyłem się żeby ją złapać łowiłęm robiłęm zamachy siatką i się namęczyłam a tu mi sama przylazła :hehe:

[ Dodano: 2006-07-17, 21:41 ]
i prosze żeby przesunąć to do tematu zwierzęta w oczku

Jabolikus - 2006-07-17, 21:24

no niezle, dziadek jak opowiadal jak lapal zaby to troche mnie to smieszy ale napisze...
masz jakis zielony lisc na sznurku (np z lili) moczysz go we wodzie i dajesz na brzeg gdzie siedza zaby, czekasz i one podobno maja na nim sobie siasc :lol: powoli ciagniesz za sznuerk ta przynete i w pewnym momencie lapiesz :D

AurorA - 2006-07-17, 21:47

Ja ze 30 lat temu łapałem trochę inaczej, żółty kwiatek na haczyk od wędki i tąką przenętą machało jej się przed nosem. Po chwili żaba była na haczyku.
Oczywiście jest to absolutnie zabronione i niech nikt tak nie robi!
Swoją drogą łapanie żab jakąkolwiek metodą jest zabronione.

Uklejarz - 2006-07-19, 20:22

A mi na jaskrawy czerwony spławik naskakiwały :? gdy ryby łowiłem
Mój kolega łapał je na czerwone robaki :o ale po co je męczyć... :peace:

Patryk - 2006-07-24, 12:46

tej żabyo której pisałem już nie ma ale wczoraj złapałęm wodną i jeziorkowa
AurorA - 2006-07-24, 16:50

Nie mecz ich za bardzo są pod ochroną. :P
Jak będziesz juz miał oko i żabkom się spodoba to pewnie same przyjdą.

Patryk - 2006-07-24, 17:18

zaraz tata mi będzie kopał oko w dzień było za gorąco
ogrodnik - 2006-09-09, 19:51

nartniki czy jak to tam się nie nazywa :roll: zjadają mi komary, które zabije i wrzuce rybkom :? szybko podpływa, łapie i ucieka!! :???:
AurorA - 2006-09-09, 22:28

U mnie już nie ma nartników - wnioskuje że muszą mieć powierzchnię do ślizgania, a tej juz u mnie nie ma wcale, więc sie wyprowadziły.
Na szczęscie komarów tez nie ma. :D

castleman - 2006-09-10, 22:49

Zauważyłem larwy tego gatunku dzisiaj w oczku
Dzisiaj tak się składa, że przyprowadziłem do oczka 5 żabek jeziorkowych, a jedna to chyba bagienna (brązowa ale bez V na plecach)
Zobaczymy jak sobie poradzą z komarami :evil:

pozdrowienia Castleman

vivit - 2006-09-27, 08:30
Temat postu: Plagi komarowe
Nie wiem ja u Was ale u mnie nie idzie nic porobić po 18 bo ni stąd ni z owąd pojawiają się całe chmary komarów. Są tak natarczywe, że nic przed sobą człowiek nie widzi. Nie pamiętam, kiedy ostatnio były ich takie ilości. Czy u was to samo jest ?
ZiK - 2006-09-27, 08:39

vivit,
U mnie nie ma chmar komarów jest wszystko w normie. :) :)

Ala - 2006-09-27, 08:43

U mnie też tak samo. Latem nie było ich tyle co teraz. Najgorsze, że pchają się też do domu i gryzą podstępnie przez całe noce.
Patryk - 2006-09-27, 10:43

ja nie będe miał problemów z gryzieniem(no chyba bo samicy tylko rryza maja max3cm a samce min 6cm wiec powyżej 3cm nie zabjjajcie samce jedza nektar i kwiaty zapylaja) bo chyba kupie sobie muchołuwkee i rośczki
castleman - 2006-09-27, 11:03

a żaby nie pomagają :?:
AurorA - 2006-09-27, 12:33

Ja też obecnie nie narzekam na nadmiar komarów. Widać na jesień kierują się nad morze :wink:
vivit - 2006-09-27, 12:46

kurcza ale nie fart mamy... :(
Ala - 2006-09-27, 18:09

Ładnie to tak śmieszki z poszkodowanych urządzać??? :cry: :wink:
alex84 - 2012-03-26, 14:37

Witam wszystkich wielbicieli oczek wodnych!
Mam niezłą zagwostkę. Zaczynam budowę oczka, choć to za dużo powiedziane - bardzo płytka tafla wody, byle tylko zakrywała kamienie wysypane na dnie. Nie będzie tam żadnych roślin, ryb, żab też nie chcę, bo moje dzieci tarmosza wszystko co sie rusza - od dżdżownic po żaby, aż zwłoki zostają... Ale nie chce komarów. Słyszałam kiedyś o chemicznym środku, zdaje się że amoniak, lub pochodna amoniaku, może ktoś z Was mi coś doradzi? Bo jak nie to musze pompkę zamontować, a wolałabym nie, bo oczko ma wychodzic z kamiennej fontanny i było by naciepielone fontann...
Pozdrawiam serdecznie i życze wszystkim miłej pracy w ogrodzie :)

Piotrek.P. - 2012-03-26, 15:39

Nie jest regułą że w każdym oczku komary się osiedlą. U mnie jak robiłem zbiornik bez ryb komarów nie było. Jeżeli coś złego będzie się dziać możesz potem się martwić ;) . Małe ptaki też wcinają komary , nawet do 500 sztuk dziennie. Występowanie tych bzyczących "gryzoni" jest uwarunkowane głównie od gleby jaką mamy na działce. Przy terenach podmokłych lub stale wilgotnych możesz się martwić. Jeżeli komarów przybędzie to będziesz się przejmować później ;)
alex84 - 2012-03-26, 16:06

Będą na bank, bo jeśli choć jedna foremka, czy wiaderko zostanie na deszczu i przez kilka dni będzie nieużywane, to od razu widać pływające larwy. Mieszkam w Danii gdzie gleba jest bardzo wilgotna i wilgotne powietrze. Więc komary będa na bank.
Bajbas - 2012-03-26, 16:49

alex84 napisał/a:
Mam niezłą zagwostkę.
zdaniem admina/Arka to nieprawda, że komary będą. Ja twierdzę, że to prawda, ale ponieważ on nie ma tam gdzie hoduje rośliny to może to jest sposób? Tylko niech go zdradzi!
Bajbas

AurorA - 2012-03-26, 23:44

alex84 napisał/a:
Będą na bank, bo jeśli choć jedna foremka, czy wiaderko zostanie na deszczu i przez kilka dni będzie nieużywane, to od razu widać pływające larwy.


W wiaderku czy foremce tak , ale w oczku nie. Larwy pojawiają się tylko na początku zaraz po założeniu zbiornika, gdy złapie już równowagę i zasiedlą go larwy ważek i inne drapieżniki komara nie uświadczy.

inna sprawa alex84, ze to Twoje coś to nie do końca oczko i jak nie będzie roślin i zwierząt to nie wiem jak będzie. Najwyżej walnij chloru czy innej chemii basenowej.

alex84 - 2012-03-27, 16:26

Dzięki za otuchę, że komarów nie będzie :) Właśnie tak juz myślałam że wrzucę to co do basenu wrzucam, to woda będzie klarowna, a jak nie poskutkuje, to falę zamontuję - tą pompkę do fali.
Pozdrawiam serdecznie!

Ondrasza - 2012-05-11, 06:12

AurorA napisał/a:


W wiaderku czy foremce tak , ale w oczku nie. Larwy pojawiają się tylko na początku zaraz po założeniu zbiornika, gdy złapie już równowagę i zasiedlą go larwy ważek i inne drapieżniki komara nie uświadczy.


U mnie się pojawiły :???: Zrobiłam o świcie obchód ogrodu i aż serducho mi podskoczyło z radości, bo z daleka myślałam, że to kijanki. Ale chwila zastanowienia-żab nie mam...Z bliska nie miałam już wątpliwości :x Ja nie wiem, co te moje robale robią w tym oczku, skoro komarom pozwoliły się zalęgnąć...a właściwie wiem: masa małych robalików się pojawiła....amory...psia kość.

DJMazi - 2012-05-11, 20:32

Ja dziś tak o tym myślałem od 4 dni nękają mnie komary przy oczku. Woda ciepło i mamy komarów od groma jako że lubią jak woda się nie rusza to z filtra MAXI 3 wyloty jakie wychodzą dodałem węże i położyłem je blisko lustra wody.
Efekt to woda jest w ciągłym obiegu i tworzą się małe fale mam nadzieje że nie dam im warunków do życia choć u mnie w ogrodzie to tych szkodników nie brakuje.Życie trzeba się smarować i tyle.

smazio - 2015-06-23, 19:31

Witam.
Testował ktoś rośliny odstraszające komary? Lawenda, mięta itp. Działają?

Mariano - 2015-06-25, 23:19

To dziwne z tymi komarami. Ja mieszkam w wilgotnym liściastym lesie (500m w głebi lasu), wokoło moczary, masę zagłębień wypełnionych wodą, stawy. A komarów (odpukać) już trzeci rok z rzędu nie zauważyłem. W ubiegłym roku widziałem jednego. W tym nawet jeden mnie ukąsił, ale widziałem raptem ze trzy. :)

To już końskie muchy są większym problemem :)

[ Dodano: 2015-06-26, 00:27 ]
smazio napisał/a:
Testował ktoś rośliny odstraszające komary? Lawenda, mięta itp. Działają?


Najlepiej działa Anax Imperator, czyli Husarz Władca. Dwa lata temu naukowcy z Tel Avivu opatentowali zastosowanie feromonu wydzielanego przez larwy do zwalczania komara. Tam gdzie są larwy tej ważki, komary nie składają jaj. I coś w tym jest, bo u mnie tych ważek lata na potęgę a komarów nie ma :)

No ale żeby ważki dobrze sobie żyły, to potzebny jest muł. A właściciele oczek mułu nie lubią ;)

zauplec - 2015-06-26, 08:43

No to gorąco zazdroszczę, ja mam kilometr od jeziora a komarów masa ;(
Mariano - 2015-06-29, 20:09

zauplec napisał/a:
No to gorąco zazdroszczę, ja mam kilometr od jeziora a komarów masa ;(


A gdzie w Krakowie masz jezioro? Bagry? Kryspinów?

Ryba2008 - 2015-06-29, 21:14

smazio napisał/a:
Witam.
Testował ktoś rośliny odstraszające komary? Lawenda, mięta itp. Działają?


Witam. Ja komara jeszcze w tym roku nie widziałem. A jeśli mnie coś ugryzło, to tylko końska mucha.
Jeśli pojawia się plaga komarów, ja wykorzystuję cebulę. Obieram, kroje na plastry i kładę w domku letniskowym na stole. Zapach cebuli powoduje, że komar zdarza się, ale taki który zabłądził z niewiadomego powodu. Jeśli wybieram się na spacer i spodziewam się, że zaatakują komary, to miejsca odkryte np. przedramiona, policzki smaruje punktowo obraną cebulą. Po powrocie ze spaceru myje się i idę spać. Samice komarów nas kąsają, a zwabia ich do nas dwutlenek węgla, który wydychamy. Lotne substancje zapachowe wydobywające się z pokrojonej cebuli częściowo :maskują" dwutlenek węgla i na pewien czas mamy spokój. Jeśli ktoś lubi surową cebulę, to wystarczy wziąć plasterek cebuli do buzi i żuć w czasie spaceru. Czosnek też działa.
Pozdrawiam. Ryba2008

wolanin - 2015-06-30, 07:35

zauplec napisał/a:
No to gorąco zazdroszczę, ja mam kilometr od jeziora a komarów masa ;(

Może to być kwestia leżącej gdzieś puszki z deszczówką na dnie, nie potrzeba jeziora.
Swoje filtry zamykam od góry moskitierą. Pod nią widać chmary komarów, ale żadnego na zewnątrz. Ich larwy trafiają do wylotu w zbiorniku, gdzie są dla koi obiektem polowania. Zawsze jakieś maluchy ustawiają się w prądzie i rzucają na wypływającą zdobycz.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group