marioo2200 - 2013-08-08, 16:57 Temat postu: Glony a skok ph Witam, jestem nowy na forum, chociaż zagladam tutaj co od dawna. Jako nowy właścicel oczka mam oczywiście problem z glonami  . Oczko ma powierzchnię ok. 27m2, roślin jest ok 10% powierzchni zbiornika i sukcesywnie ich przybywa. Działa fontanna 2000 l/h i dodatkowo filtr mechaniczny 1200 l/h. W budowie jest oczywiście filtracja z beczek 120 l .
Oczko zalane od 2 tygodni wodą o odczynie 6 ph . Niestety od tygodnia glony rozwijają się w postępie geometrycznym, a ph osiągnęło astronomiczną wartość 9 ! . Zastanawia mnie fakt, czy obecność glonów w próbce pomiarowej nie wpływa na zafałszowanie pomiarów? A może to wina folii pvc która uwalnia do wody jakieś związki zmieniając jej ph? Czy waszym zdaniem powinienem zaingerować w parametry wody, czy też pozostawić to naturze, a sam dokładać po prostu roślin? Powiem szczerze, że obawiam się, że ta zielona zupa za kilka dni zmieni się w kłębisko glonów, które zniszczy rośliny... Adacho - 2013-08-08, 17:27 Witaj na forum marioo2200 
Masz świeże oczko, więc zielona woda to normalność. Po pewnym czasie wszystko się unormuje.
Gdy uruchomisz filtrację, rośliny ruszą, woda zacznie się klarować. Przyroda nie lubi pośpiechu. A pH - ja nalewam wodę do oczka która ma pH 6,5 a w oczku mam pH 7,5 i tak się od dłuższego czasu utrzymuje. Folia nie ma wpływu na pH. marioo2200 - 2013-08-08, 18:39 Dzięki za odpowiedź. Zaraz jadę po pistię i hiacynt, a wody nie ruszam 
Gosik - 2013-08-08, 21:24 Pistia i Hiacynt to jednoroczniaki, dokup jeszcze innych roślin, a najlepiej pozyskiwać je bezpośrednio z rowów melioracyjnych, przydrożnych lub bagien, stawów. Tylko pamiętaj aby tak pozyskane rośliny odkazić w Nadmanganianie Potasu ( kupujesz w aptece bez recepty, wsypujesz parę kryształków do miski z wodą i robisz roślinom 20 min kąpiel ) marioo2200 - 2013-08-08, 21:38 Dzięki, nie znałem tej metody, jutro go kupię
Właśnie wczoraj przytargałem trochę roślin z "szuwarów" i włożyłem je do wiader na kwarantannę. Roślin przywiozłem mniej niż się spodziewałem, bo zaatakowała mnie wielka pijawka  . Co zniechęciło mnie do dalszego przeczesywania mokradeł. Dlatego też zamieściłem ogłoszenie na tym forum, być może będzie ktoś z mojej okolicy miał trochę roślin na zbyciu.
zuzi10 - 2013-08-09, 00:30 A ja radzę jednak próbe zakwaszenia wody. MOzna zatopić w oczku ze 40 litrów torfu niskiego sphagnowego (3,5-4,5 ph) w workach na okres do 2 tygodni( potem ew. wymienić, coby nie zaczął gnić bo efekt odwrotny od zamierzonego) lub do filtra mechanicznego,(chyba bardziej skuteczna metoda znana w akwarystyce) można wlać biotorfin (wyciąg z torfu dostępny w sklepach ogrodniczych, zoologicznych), można wzorem Ewy 535 włożyć w kilku woreczkach( oczko duże) ubiegłoroczne szyszki olchowe. Podobno dobry efekt daje również wrzucenie do oczka kilku pniaczków świeżej brzozy,żeby sobie pływały
|
