Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Budujemy oczko wodne - oczko bezpieczne dla dziecka

Mariana - 2013-03-04, 11:48
Temat postu: oczko bezpieczne dla dziecka
Witam wszystkich, chcemy z mężem wybudować oczko wodne, nie za duże. Jednak mamy roczne dziecko i troche się boimy. Nasi znajomi oczko zasypali. Jednak jakie wy macie rozwiązania?
Zac - 2013-03-04, 12:49

Duzo jest rozwiazan jednym z nich jest np.tymczasowe ogrodzenie dziecko tez mozna nauczyc,wytlumaczyc ze nie wolno blisko podchodzic.Ja mam malych kuzynow i jedynym problemem to strach zeby mi nie powrzucali kamieni dodam jeszcze ze raz mi wsypali pol piaskownicy piachu do oczka ale.to stare dzieje,teraz sa totylko kamienie,miski i zabawki psa ;)


Pozdrawiam

KILERK1 - 2013-03-04, 12:53

Dobrym rozwiązaniem byłaby krata założona na oczko może ok 5-10 cm pod lustrem wody. Po pewnym czasie będzie niewidoczna , jak pojawią się rośliny.
Można ewentualnie ogrodzić oczko normalnie siatką , panelami itd

Zac - 2013-03-04, 13:27

Krata jest dobrym rozwiązaniem tylko musi byc solidna konstrukcja zeby sie nie zginało pod ciężarem.
czester 1 - 2013-03-04, 14:30

ja planuje taki plotek z wikliny jak na fotkach poznizej
http://www.water-art.pl/page.php?22

dobry i taki. i wydaje mi sie, ze zle to nie wyglada w porownaiu do ogrodzenia siatka

z ta krata pod woda tez dobry pomysl, ktos juz ma cos podobnego?

Zac - 2013-03-04, 14:52

Kratka nad lustrem wody, :? pod wodą to jeszcze nie słyszałem :?
Adalbert - 2013-03-04, 15:07

Pod wodą może być równie niebezpieczna dla dziecka jak bez kratki.
Sylwester79 - 2013-03-04, 16:00

Ja uważam że najprostszym rozwiązaniem będzie po prostu pilnowanie swojej pociechy , też mam małego synka i wiem jak to jest że ciężko za nim nadążyć ,chwila nieuwagi i już go nie ma , było sporo przypadków utonięcia dzieci ale moje zdanie jest takie że to przez nierozsądnych rodziców którzy nie upilnowali swojej pociechy , ja w każdym bądź razie nie zamierzam grodzić ,ani rozciągać nad tym co lubię siatek i innych klamotów ale skupić największą uwagę wtedy kiedy dziecko przebywa w pobliżu wody ,drugim rozwiązaniem (jeżeli ktoś jest mocno przewrażliwiony) - jest prawidłowe zaprojektowanie takiego oczka aby uniknąć nieszczęścia ,dlatego polecam lekturę w postaci tegoż forum .......
Bolekso - 2013-03-04, 16:35

Solidne ogrodzenie lub krata nad lustrem wody to jedyne rozwiązanie. Pilnowanie dziecka nie daje gwarancji bezpieczeństwa . Wszyscy rodzice pilnują dzieci a jednak utonięcia się zdarzają. Stawka jest zbyt wysoka żeby zastawić choćby cień ryzyka.
Pozdrawiam ! Bolek

Adacho - 2013-03-04, 20:25

Dobrym rozwiązaniem może być ogrodzenie części ogrodu z oczkiem , -furtka z zamknięciem wyżej.
Wejście do tej części dziecko miałoby tylko z opiekunem.

hns - 2013-03-04, 20:53

Adalbert napisał/a:
Pod wodą może być równie niebezpieczna dla dziecka jak bez kratki

Myślę że przy odpowiednio drobnej siatce, pomysł nie jest taki zły - ogrodzenie mi nie pasuje.

Bolekso napisał/a:
Wszyscy rodzice pilnują dzieci a jednak utonięcia się zdarzają. Stawka jest zbyt wysoka żeby zastawić choćby cień ryzyka.

Uważam że pilnowanie w połączeniu z tłumaczeniem spokojnie wystarczy. U mnie czwórka wychowała się nad oczkiem i oprócz tego że oczko jest trochę płytsze (wszystkie drobne kamienie wysypane wokół leżą teraz na dnie ) nic się nie stało.
Dlaczego puszczamy dzieci do szkoły? - tu też jest cień ryzyka - szczególnie jak muszą przejść przez drogę!

Zac - 2013-03-04, 21:17

Cytat:
Myślę że przy odpowiednio drobnej siatce, pomysł nie jest taki zły - ogrodzenie mi nie pasuje.


Przy takim rozwiazaniu nie bedziesz mial roslinek,lilli i ryb tez nie.A po drugie siatka rdzewieje,jak nie ma ryb to git ale jak są to... :dupa:

Bajbas - 2013-03-05, 08:34

hns napisał/a:
Uważam że pilnowanie w połączeniu z tłumaczeniem spokojnie wystarczy.
wszystko zależy jakie to oko. Jak takie, że dziecko ma szanse z niego samo wyjść to OK, można mu dac nawet poglądowo wpaść do wody, najlepiej zimą :-) Ja mam oko o stromych bokach i głębokości 1,2 m. Więc w życiu bym nie zaufał dziecku i takiej perswazji. natomiast przy rocznym dziecku zrobiłbym kałuże o łagodnie schodzących brzegach i dał dużo roślinności typu pałka itp. by dziecko w sposób naturalny wyhamowało i nie wpadło do wody. Wtedy ew. można ryzykować, ale ryzyko zawsze jest.
Pozdr, Bajbas

kierowniczek40 - 2013-03-05, 21:27

witam ja oczko wybudowałem dopiero kiedy dzieci podrosły tak dla bezpieczeństwa
czester 1 - 2013-03-05, 22:02

kierowniczek40 napisał/a:
witam ja oczko wybudowałem dopiero kiedy dzieci podrosły tak dla bezpieczeństwa

jak beda wnuki to zasypiesz? :-o :hehe:

kierowniczek40 - 2013-03-05, 23:05

może i tak
Gosik - 2013-03-07, 11:49

Pewności nigdy nie masz, mogą spaść z huśtawki ( radzę wyrzucić z ogródka jak takowa jest), mogą spaść ze zjeżdżalni ( broń boże z dzieckiem na zjeżdżalnię), mogą potknąć się na chodniku i rozbić głowę ( lepiej niech siedzą w domu do dorosłości) itd. itp.... Dobrze ktoś tu powiedział o wnukach. Ludzie nie dajmy się zwariować, wszystko z rozsądkiem i z głową. Oczko przede wszystkim ogrodzić i kategorycznie zabraniać podchodzić. Dzieci są bardziej inteligentne niż nam się wydaje. Wystarczy tylko stanowczość i otwarty umysł. Jak zajmujemy się dzieckiem, to nie paplamy godzinami z sąsiadką na kawce itp. Miejcie rozsądek i bądźcie rozsądni, a będzie ok.
KILERK1 - 2013-03-07, 18:58

Co z dziećmi, które mieszkają nad morzem ,rzekami, stawami, jeziorami,basenami?
Też będziecie je grodzić?
Jak dzieci , będą starsze dorosłe ,będą umiały pływać też w każdej chwili mogą się utopić, może wywrócić się kajak , czy jacht.
Moim zdaniem to kwestia wychowania ,tłumaczenia i niestety bacznego pilnowania no i przypadku (szczęścia lub pecha)
W ekstremalnych ,beznadziejnych przypadkach -grodzenie.
A jak to się dzieje ,że wasze (nasze) dzieci nie wpadają pod samochody? Też mogą zginąć? (ogrodzić samochody?)
Dzisiaj nie będziecie mieć oczka , czy basenu bo są małe dzieci- później będą wnuki , i co wtedy?
Zagrożenie na nas ,nasze dzieci czycha wszędzie ,cała nasza cywilizacja jest zagrożeniem :-(
Tu zgadzam się z przedmówcą w 100% (GOSIK)
Jeśli ma się dziecko pod opieką to się go pilnuje ,jak się ma obce dziecko pod opieką to się dwa razy mocniej pilnuje .
Są dzieci ,które jak tylko zaczynają chodzić to wychowuje je ulica ,ale w tym przypadku opiekunem jest chyba opatrzność BOSKA
Mam oczko 40 m2 , 1,80m głębokie jest niebezpieczne dla dzieci , młodzieży i dorosłych jak każda woda.

KILERK1 - 2013-03-07, 20:41

Bajbas napisał/a:
Podobno w USA najwięcej dzieci tonie w basenach przydomowych, a nie w rzekach, morzach itd

..toną w basenach ,bo jest ich tyle ,że nie kąpią się w morzu i okolicznych bajorach
u nas jest odwrotnie, no i toną tylko ci (99%), którzy potrafią pływać

KILERK1 - 2013-03-07, 21:58

:hehe: :hehe:
..nic nie pisałem o tym żeby nie uczyć się pływać, latać , czy jeździć samochodem..
..tam też głównie giną kierowcy z prawem jazdy i piloci z licencją :good: :good: :bum: :piwko: :piwko: :piwko: :piwko: :piwko:

lonix - 2013-06-11, 19:33

Moje oko to jakieś 30m2. Większość to płycizna ale jakieś 7m2 ma1,5 metra głębokości na niej mam założoną kratę na głębokości 15cm. Oczka n tyle duże że liiście lili wypływają ale jak dzieciak wpadnie to nie przejdzie przez nie. Musiałem pogłębić że względów na zimowanie ale też musiałem zabezpieczyć. Co do rdzy to co 2 latka chce malować ale za bardzo się nie pokazuje. Dzieciaki urosną to kratę zdejmę .
czester 1 - 2013-06-12, 07:25

wrzuc foto jak to wyglada.
vivit - 2013-06-12, 11:23

Ludzie topią się w przysłowiowej łyżeczce od herbaty, a wy roztrząsacie o bezpieczeństwie oczka..żadna woda nie jest bezpieczna i kropka.
Po prostu trzeba mieć oczy do okoła głowy jak się ma dzieci i tyle, albo grodzić płotem, aby dostęp był maksymalnie utrudniony.

Aznar33 - 2013-06-12, 14:25

U mnie oczko jest przykryte siatką rozpiętą na ramach. Jest ona głównie ochroną przed kotami i mewami, ale spełnia równocześnie bardzo dobrze rolę bariery psychologicznej dla dziecka. Dość łatwo można je też podnieść albo zdjąć zupełnie.

http://forum.oczkowodne.n...712e604296ab712

Oczko jest wzniesione, co w połączeniu z ramami i siatką skutecznie powstrzymywało malca.
Syn ma bardzo wyraźnie powiedziane, że na obrzeżu oczka nie może nawet postawić nogi. Przez ostatnie dwa i pół roku nie było ani jednej niebezpiecznej sytuacji.
Oczywiście w ogrodzie syn zawsze przebywa pod nadzorem.

radams - 2013-06-14, 08:45

Moje oczka ogrodziłem płotem z siatki ogrodowej, takiej o bardzo rzadkich (dużych) prostokątnych oczkach, słupki z rur stalowych wbite tylko w trawnik, nie potrzeba betonu. Siatka ma 1 m wysokości, drugie oczko, siatka 0,5 m, też jest wystarczająca dla 3 i 4 latka.
No i oczywiście maksymalny możliwy nadzór, dzieci są karcone już za dotknięcie siatki, ale weź tu upilnuj takie berbecie...

artur44443 - 2019-09-24, 09:26

Jestem bardzo ciekawy ile osób interesuje się takim czymś.Jak ktoś mi na tym forum pomoże z tym to będę zadowolony.

________________________________________________
https://odpustowe.pl/produkt/hch6543-drewniany-samochod-skrecania-mlotek-srobokret/


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group