AurorA - 2010-11-16, 21:48 Temat postu: Oczko wodne krok po kroku http://www.youtube.com/us...f/0/JDbtN1msXPI co myślicie o tym filmiku? Jak dla mnie za dużo tego żwiru. Z punktu widzenia wykonawcy to super sprawa i klientowi się podoba, ale ciekaw jestem jak to wygląda po jakimś czasie gdy wszystko zajdzie mułem i glonami. ontario_ab - 2010-11-16, 22:27 fajny pomysł jeśli chodzi o te maty, które kładli na brzegach - imitacja kamyków; fajne też rozwiązania na wykończenie brzegów, ładnie, ale na moje jednak za sztucznie, za mało ziela i za płytko... ewa535 - 2010-11-17, 08:28 Temat postu: Re: Oczko wodne krok po kroku
Glonami to jak już widzę po swoim - zachodzi wszystko ! MYślę jednak , ze z takiej w miarę równej powierzchni (mimo że kamykowa) łatwiej je zedrzeć przy pomocy szczotki do wc i sita, niż z takich kamyków poukładanych. Ostatnio przez kilka dni sprzątam oczko z glonów i najgorzej idzie właśnie z kamieni. Z foli parę ruchów i zdarte, a z kamieni - masakra. Średnica szczotki do wc nie zawsze pasuje do szczelin więc w ruch idą szczoteczki do zębów , włosów tudzież inne sprzęty kuchenne. BArdzo fajny pomysł na wykończenie brzegu z tą zawijką na rurkę! Widziałam to samo kiedyś ze zwykłą folią niekamykową , niestety jak już miałam oczko gotowe 
FAjna też ta przykrywka na filtr. Znów mnie zainspirowała żeby wreszcie zrobić coś takiego na swój filtr ! Szkoda, że nie znam niemieckiego (a jestem niemieckim potomkiem  ) - pewnie jeszcze parę rzeczy ciekawych mówili.
Gosik - 2010-11-17, 12:28 Mnie się bardzo podoba to wykończenie brzegów. AurorA - 2010-11-17, 16:49
bo nie pokazali jak to wygląda po pół roku
Gosik - 2010-11-17, 16:50 myślisz że te brzegi się zniszczą, albo coś innego źle się zadzieje ? leszek50-57 - 2010-11-18, 16:09 Dla mnie też jest dobra ta maskownica na filtr,już mam zadanie na zimowe wieczory aby coś takiego zrobić,ale ciekawi mi jak oni będą walczyć z glonami. 
bo teraz to jest bajer.
poz.Leszek ----------------- Vanka - 2010-11-18, 22:56
nie znam niemieckiego, ale znam Oase - jak dla mnie to nie jest film szkoleniowy "jak zrobić oczko" tylko reklama samego Oase. patenty - godne uwagi wykonanie - super ale jesteśmy użytkownikami oczek wodnych, więc każdy z nas wie, że to nie jest tak, że zakłada się oczko i wszystko jest 
głównie pokazany sprzęt Oase i tyle.. w czystość kamieni na brzegu po pół roku istnienia tego wodnego świata nie uwierzę nigdy.. 
widziałam kilka "ich oczek" są ok, ale to oni się nimi zajmują - nie ci, którzy je sobie założyli 
no...to tyle miałam do powiedzenia
AurorA - 2010-11-18, 23:55 Vanka, a widziałaś tą żurawkę w strefie płytkiej? 
JAREK G - 2010-11-19, 00:06 Mnie najlepiej spodobało się użycie pod folią rury do nawadniania jako linii brzegowej szczególnie przy owalnych i nieregularnych kształtach to bardzo dobry pomysł
Vanka - 2010-11-19, 00:33
obejrzałam jeszcze raz i ... no świadczy to tylko i wyłącznie o tym dla jakiego odbiorcy jest ten filmik
ja sie nie zamierzam podniecać 
AurorA - 2010-11-19, 16:31
Powiem Ci że czasem kupują u mnie rośliny wykonawcy oczek wodnych i ich wiedza na temat roślin jest o wiele , wiele mniejsza niż przeciętnego forumowicza od nas. Jakbym im dał tuje i powiedział że to podwodne to by posadzili pod wodą.
AurorA - 2010-11-19, 16:50 Raz jeden klient posadził juki na dnie oczka - poważnie. leszek50-57 - 2010-11-19, 21:09 Arek,ale to już musiał byc wielki znawca (ogrodnik tuman) 
poz.Leszek -------------- castleman - 2010-11-19, 23:41 Myślę że początek filmu jest fajny dla początkujących. Planowanie oczka, pomiary, piasek dla oznaczania stref głębokości, to fajny film instruktarzowy, szczególnie dla tych co podchodzą żywiołowo do budowy oczka. Profesjonalnie z poziomnicą, po niemiecku
Reszta, tak mniej więcej od połowy to już reklama. Z tymi jukami to niezły numer
Vanka - 2010-11-19, 23:45
Myślę, że MY TO ROBIMY bardziej i lepiej
jednak wąż ogrodowy jest lepszy w takich sytuacjach - choć nie przeczę, że... oznaczyć teren, wybrać punkty decydujące - mają znaczenie
Dobra nie nabijam, ale mam zgrzyta na Oase ..może dlatego,że.. nie nic nie powiem , nic nie napiszę - może kiedyś na tej zakichanej Modlińskiej się uda ...
|
