art1234 - 2007-04-12, 10:10 Temat postu: coś mi zjada Kosanieca Żółtego jak w temacie coś zjada mi liście takie małe żuczki o kolorystyce ciemno mieniącej się na metaliczny niebieski - czym je opryskać zeby nie zaszkodzić wodzie Artur Ernest - 2007-04-12, 21:51 Spróbuj potopić jak się da  Tzn. włóż łodygi do wody,ja tak z mszycami robię 
DAwid - 2007-04-12, 21:58 Albo poprostu przeciagnac z gory na dol reka po lisciach i powinny ladnie poodpadac a kossaniec ma proste liscie wiec bedzie to łatwe
Jak mszyca mi probuje opanowac kaczenca to tez tak robie jak Ernest poprostu do wody z nimi!  [/b]
art1234 - 2007-04-13, 09:43 Temat postu: dzięki za rady a widzieliście mój staw on jest za duży na takie rzeczy killer1558 - 2007-05-20, 19:23 Temat postu: co zjada moje lilie tak jak w temacie czy to jest to co Arek pisał kiedyś o arboretum co tam lilie zżerało i jak to zwalczyć
ZiK - 2007-05-20, 22:52
U mnie też liście lili wyglądały tak w tamtym roku. Marek to nie jest żadna choroba i nic Ci nie zjada lilii. To grad podziurawił Ci tak liście lilii. 
JAREK G - 2007-05-20, 22:59
też tak miałem w zeszłym roku i nie był to grad tylko jakieś robale ( nie wiem jak się nazywają ), ale widać je gołym okiem i wyżerają takie podłużne dziury (ścieżki ) jak ich będzie dużo to z liścia mało co się zostanie 
Ps. TU znalazłem w poradniku
AurorA - 2007-05-20, 23:47 Ten robal to szarynka grzybieniówka, ale Ty Marek go nie masz. Zik ma racje to ewidentnie uszkodzenia mechaniczne. Może nie grad ale takie ślady pozostawiają ptaki które przysiadły na liściu by napić sie wody. ZiK - 2007-05-21, 08:59 U mnie w tamtym roku nawet gorzej wyglądały liście lilii po przejściu gradu. Marek padał grad u Ciebie gdzieś ostatnio? Jak tak to to na pewno są uszkodzenia wynikłe po przejściu gradu.
killer1558 - 2007-05-21, 09:52 padał ale drobniutki 
ontario_ab - 2007-06-05, 21:54 Temat postu: coś zjada liście w moim oczku witam; coś zjada liście lilli w moim oczku, pozostają tylko strzępki, same żyłki; na spodzie znalazłem cieniutkie jakby dżdżownice, ale przezroczyste i w środku widać ich "wnętrzności"... jak się tego pozbyć ? Arek AurorA - 2007-06-06, 01:13 Podstawowe pytanie : Jakie gatunki roślin są zjadane? ontario_ab - 2007-06-06, 08:34 Lilie i taka roślina totalnie do nich podobna ale lilia to nie jest ... zżera też roślinkę o żółtych kwiatach i liściach podobnych do Lilli - w zasadzie wszystkie te gdzie liście leżą na powierzchni
ontario_ab - 2007-06-06, 08:35 Lilie i taka roślina totalnie do nich podobna ale lilia to nie jest ... zżera też roślinkę o żółtych kwiatach i liściach podobnych do Lilli - w zasadzie wszystkie te gdzie liście leżą na powierzchni
AurorA - 2007-06-06, 20:27
Widziałem tego szkodnika, choć nie wiem jak się nazywa. Szczególnie lubuje się w grzybieńczyku. ontario_ab - 2007-06-18, 12:12 można jakoś się go pozbyć ? czy po prostu głodzić ryby ? wtedy zajmą się szkodnikami (rybki = 3 karasie) AurorA - 2007-06-18, 18:50
Trzeba usuwać zaatakowane liście. ontario_ab - 2007-06-19, 15:55 a jakbym wymył to robactwo do wiaderka ?? pewnie bedzie to skutezniejsze, bo przy zrywaniu te g. spadną i tak do wody
AurorA - 2007-06-19, 17:05 Próbuj wszelkimi metodami - grunt to się go pozbyć. Hubert - 2007-07-10, 18:16 Temat postu: gąsienica żre kosaćca A ja wczoraj wypatrzyłem jak jakaś gąsienica (skądinąd bardzo ładna) żre mi kosaćca zaczynając od szczytu liścia. Może ktoś zna jej imago?  
Hubert - 2007-07-15, 08:36 Znalazłem. To gąsienica wieczernicy grotówki. Postać dorosła jest bardzo niepozorna - ot szary motylek. pietrek - 2008-05-13, 22:12 Temat postu: ryby niszczą i obgyzają lilie co robic ????????? Witam serdecznie wszystkich forumowiczów !! 
Super forum !!!!!!!!!!! GRATULACJE MAM PROBLEM ,ryby uwzięły się na lilie i namiętnie obgryzają łodygi , odrywają liście i wykopują młode rośliny z ziemi. Nie wiem jaki jest tego powód ???? pomocy 
JAREK G - 2008-05-13, 22:17 Witam Napisz przede wszystkim jaki to są ryby 
Bartek1 - 2008-05-13, 22:42 Jeśli są to amury to tak już zostanie doputy dopuki nie wywalisz amurów jeśli to są one. żadne inne ryby niszczące nie przychodza mi do głowy chyba że karpie koi buszujące w koszach z liliami ale żeby niszczyły lilie to jeszcze nie słyszałem. A może masz żółwie? pietrek - 2008-05-13, 22:56 Posiadam tylko koi około 20 sztuk od siedmioletnich do dwuletnich i trzy amury od czterech lat. posiadałem oczko o pojemności 5 - 6 tyś. l. a w tym roku rozbudowaliśmy do około 12- 13 tyś . l Narazie walczymy z wodą - ( klarowność ) i od kilku dni liliom odrywają ryby liście. Co rano kilka liści płtwa oderwanych ,młode pędy jaki stare liście.
Co jest????????/ JAREK G - 2008-05-13, 23:27 Tak jak napisał Bartek1, to amury jak chcesz mieć rośliny to sie ich pozbądź pietrek - 2008-05-14, 09:32 Do tej pory nie obrywały liśći i było O.K . Teraz to zemsta za przebudowe i powiękrzeniw oczka. Chyba to racja bo niema w oczku jeszczw nic ,mało roślin ,zero glonu na kanieniach. Trzeba się ich pozbyś.
Łatwo powiedzieć!!! tylko jak je złapać ???? 
dzięki za rade pozdrawiam , idę do oczka do roboty 
Kalinosiu - 2008-05-14, 16:42 Wyławiać na wędkę na bezzadziorowy haczyk. Wyłowione wkładaj do jakiegoś pojemnika żeby nie były ponownie złowione. pietrek - 2008-05-20, 21:53 Witam!!!! Wielkie dzięki za szybką reakcje na wołanie o pomoc nowego 
Nowego na FORUM bo jak pisałem to posiadam oczko kilka lat a nawet w tym roku go powiękrzyłem do około 12-13 m.3
Na dzień dzisiejszy mam złapane dwa amury,jeszcze jeden jutro (najcwańszy z nich) kolega załatwił jakąś małą sieć i podobno '' już jest nasz'' zobaczymy.
Oczko moje było ciasne i przerybione (było z foli 6-8 m) i około 150cn głębokie,teraz posiadam folie 6 -12 i około 180cn głębokie. Nigdy nie stosowałem torfu ani roślin,(jakieś rosły bo ładne) ,tylko chemie i( wymiana wody 2-3 razy w sezonie) lampa UV i filtr TETRY.  
Zimą trafiłem na to forum , zacząłem czytać i stwierdziłem że oczko to nie bajoro tylko satysfakcja i przyjemność, piękne Hobby a nie udręka i walka z wodą
Wiosną postanowiliśmy rozbudować ;wasze sprawdzone sposoby w prowadzić w życie i coś się nauczyć korzystając z waszych rad . Więc mam pytanie: jeśli dolewając deszczówki , zatopiłem 160 l torfu i użyłem trigger -3 ;mam wode o parametrach G H 11 K H 5 p h 7.0 -7,5 dolewać jeszcze deszczówki ? bo torfem jak piszecie nie'' przedawkujesz '' a deszczówką mogę przedawkować ?????? jakich roślin nasadzić najwięcej ???? pozdrawiam jak znajdę troszkę więcej czasu to powklejam parę zdjęć starego i nowego oczka. asianko - 2008-07-14, 18:17 U mnie tez "coś" zżera lilje i wczoraj rozwiązalam zagadke.Nie wiem co odbija moim kojakom ,ale to one łapia pyszczkiem za brzeg lisci i je szarpią.Pierwszy raz widzialam cos takiego - to była prawdziwa walka z lisciem.Troche mnie to martwi bo ostatnio wcinaja mi różne rośliny (przy tym niezle rozrabiają) i napewno nie są glodne.Może im brakuje witamin? -chociaż karme dostają dobrą,a może kojakom na starośc tak dekielek poprostu podskakuje? phalina - 2008-07-14, 20:22
Daj im sałaty wrzuć całą główkę ,moje wcinają ,całe liście znikaja pod wodą. asianko - 2008-07-14, 20:50 Dzięki za podpowiedz, jutro kupie sałate i zobaczymy . asianko - 2008-07-16, 22:40 Nie chcą jeśc sałaty,za to liście lilji ...zżerają .Może cos jest na tych liljach,że im tak smakują?
yogi1976 - 2009-05-15, 14:11 Temat postu: co mi zrzera rośliny? Od kilku dni zauważyłem że niektóre rośliny marnieją głównie kaczeniec,niezapominajka,grążel i lilie. Przyjrzałem się liściom tych roślin i dostrzegłem małe "glisty' (czarny łepek, reszta prawie przeźroczysta) o długości ok 5mm. Może wiecie co to za ustrojstwo i jak się tego pozbyć? ps. sorki że nie będę odpisywał ale muszę na dwa dni wyjechać, ale bardzo proszę o dpowiedzi. :piwko: 
AurorA - 2009-05-16, 02:01 larwy ochotkowatych yogi1976 - 2009-05-17, 10:43 Znaczy się mam to olać i czekać aż się muszki rozwiną? AurorA - 2009-05-17, 22:49 Usuwaj jak najszybciej porażone liście bo mogą bardzo naszkodzić. Tylko delikatnie aby usunąć liść wraz z larwami. KarolVIII - 2009-05-18, 12:59 Co prawda to coś o czym chcę napisać jeszcze nie zżera mi nic ale może uda wam się zidentyfikować to coś na podstawie opisu(zdjęć brak na razie) Otóż jest to coś na kształt larwy dł1-1,5cm praktycznie przezroczyste bytuje na doniczkach (przyklejone), główka? lekko żółtawa jak mi się uda zrobić foty to wrzucę. wombat - 2009-06-15, 20:48 Temat postu: galaretowaty szkodnik?? na lisciach lilii wodnej Jestem od niedawna posiadaczem oczka wodnego. Kupilam lilie wodne ktore maja piekne liscie (jeszcze nie kwiaty). Pod liscmi zauwazylam cos dziwnego - przyklejone cos co wyglada jak transparentne wodniste dzdzownice - jak galaretka przezroczyste. Co to moze byc? Liscie nie sa przebarwione. Prosze o porade. art1234 - 2009-06-15, 20:59 Temat postu: Po mojemu to są ślimacze dzieci Tak jak w temacie to są jajka ślimaków zupełnie nie groźne dla lili przydatne w oczku bo zjadają martwe szczątki i glony zostaw to . Art wombat - 2009-06-15, 21:02 Temat postu: Re: Po mojemu to są ślimacze dzieci
dziekuje castleman - 2009-06-18, 13:55 W moim oczku odkąd mam orfy i karasie, ślimaków i ich jajek nie widać
|
