Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Inne - Rzezby i konstrukcje imitujące kamień

krysiek - 2010-03-13, 16:41

Niestety zimna aura nie pozwala na większe prace w ogrodzie. :-(
Po obserwacji rybek sądzie, że przetrwały w dobrej kondycji.
Chociaż oczko pokrywa jeszcze gruba warstwa lodu. Jak na razie
jedna strata to mała żabka. Po raz pierwszy przez całą zimę nie
włączałem napowietrzacza i pewnie dlatego tyle lodu.
W wolnych czasie udało mi się wykonać „imitację” kamieni,
które będą służyć jako przykrycie do filtrów.
Zrobiłem też mostek nad strumyk.


Vanka - 2010-03-13, 16:50

Biały kamień super :good: , ale ten brązowy wygląda jak .... może jakieś plamki, albo cóś ;) . Mostek w porządku, nie będziesz potrzebował większego.
Widzę, że tez już nie możesz się doczekać cieplejszych dni :)
Oczkomaniactwo to czyste wariactwo ;) ;) ;)
Iglaki maja soczystą barwę - jak to zrobiłeś ??

Elendil - 2010-03-13, 16:58

Vanka napisał/a:
ale ten brązowy wygląda jak .... może jakieś plamki, albo cóś ;) .


Niestety, ale muszę się zgodzić... :???:

A cieplejszych dni, to już każdy chyba nie może się doczekać :evil:

krysiek - 2010-03-13, 17:37

Vanka, mnie się bardziej podoba brązowy, malowany różnymi odcieniami. :-D
Kamienie są wykonane na wzmocnionych pokrywach do beczek,
Na które nałożyłem kilka warstw pianki poliuretanowej + woda,
następnie kolor i żywica dlatego są z połyskiem. Trochę denerwuje
mnie ten połysk ale może z czasem zmatowieje.
Mostek ma wymiary 70x120cm i powinien być dobry.
Pierwsze zdjęcie trochę rozjaśniłem.
Oczkomaniactwo to czyste wariactwo, tak mówi mi żona :-( i ma rację.

Elendil, pewnie że się nie można doczekać wiosny, ale z pracami ruszę nie
wcześniej jak w maju.

AurorA - 2010-03-13, 18:26

krysiek napisał/a:
W wolnych czasie udało mi się wykonać „imitację” kamieni,
które będą służyć jako przykrycie do filtrów.

Pomysłowy Dobromir z Ciebie- mi się podobają.
krysiek napisał/a:
amienie są wykonane na wzmocnionych pokrywach do beczek,
Na które nałożyłem kilka warstw pianki poliuretanowej + woda,
następnie kolor i żywica dlatego są z połyskiem. Trochę denerwuje
mnie ten połysk ale może z czasem zmatowieje.


Napisz coś więcej jak to zrobić. Po co ta woda do pianki?
Jak uzyskałeś wygląd podobny do granitu na tym jasnym?

Podobne wyglądem kamienie, ale puste w środku ( do maskowania rożnych elementów) osiągają całkiem spore ceny.

sebastianrost - 2010-03-13, 19:01

Też jestem ciekaw tego wykonania.Już w myślach mam je u siebie w ogrodzie.Dobra robota krysiek :brawo: :good:
krysiek - 2010-03-13, 21:14

Woda z obu oczek przed wpłynięciem do strumieni będzie wstępnie filtrowana mechanicznie i jest potrzeba czyszczenia filtrów, nieraz raz w tygodniu. Potrzebny jest szybki dostęp do środka filtra, a mnie znudziło się maskowanie pokryw otoczakami i stąd ten pomysł. Wystarczy włożyć uchwyt i jednym ruchem zdjąć pokrywę-kamień.
Imitacje wykonywałem w ten sposób, że na pokrywę kładłem niedużą warstwę pianki a następnie spryskiwałem wodą z rozpylacza. Po wstępnym zastygnięciu (ok. 30 min) robiłem korektę kształtu naciskając piankę płaską stroną noża i spryskując wodą. Pianka nie powinna się kleić do noża. Najczęściej następnego dnia kładłem następną warstwę, wcześniej usuwając nadmiernie wyrosłą piankę. Aby warstwa była twardsza ubijałem mocniej i spryskiwałem wodą.
I tak można położyć kilka warstw i uzyskać pożądany kształt. Następnie pokryłem to warstwą Atlasu Plus. Niestety w ten sposób zniwelowałem większość naturalnie wyglądających nierówności co mi się bardzo nie podobało. Wygląd ostateczny uzyskałem posypując posmarowaną powierzchnię kamienia klejem do styropianu – granulatem szaro-biało-czarnym. Tutaj myślę, że można by zastosować tynk mozaikowy. Całość pokryłem jeszcze żywicą.
Natomiast przy brązowej imitacji nie stosowałem Atlasu tylko pomalowałem farbą ftalową brązową z różnymi odcieniami i żywicą po wyschnięciu Wcześniej dla uzyskania większej sztywności do pokrywy przykręciłem odpowiednio ukształtowaną plastikową skrzynkę po napojach . Sam jestem ciekaw jak imitacje okażą się trwałe, oczywiście nie man tu ma myśli chodzenia po tych „kamieniach”.
Jasny kamień jest widoczny na pierwszym zdjęciu pod tują.

sebastianrost - 2010-03-13, 21:26

Co daje woda przy piance jestem zielony
dlugi83 - 2010-03-13, 21:50

Z tego co zrozumiałem to woda powoduje to że, narzędzie do formowania (w tym przypadku nóż) nie przykleja się do pianki. Pomysł niezły chyba wypróbuję.
kordiankw - 2010-03-14, 11:43

sebastianrost napisał/a:
Co daje woda przy piance jestem zielony


Pianka szybciej zastyga i nie klei sie do noza.

ewa535 - 2010-03-14, 11:50

Krzysiek rewelacyjny pomysł !
Mi coś takiego od dawna chodziło po głowie - w moim przypadku jak zamaskować skrzynkę z wielogniazdowym przedłuzaczem. Kombinowałam z kamieniami ze styropianu, ale to nie wychodzi. Teraz juz wiem ! miskę plastikową obkleję tą pianką i bedzie miodzio głazik.
Z opiniami o tym brazowym kamieniu sie nie zgodzę. Wygląda identycznie jak moje czerwone po deszczu.
Mostek też superowy .
w ogóle :brawo: za pomysłowe wykorzystanie zimowej nudy!
Krzysiek powiedz co to za granulat ten na białym kamieniu? gdzie to kupić ?
i jeszcze : ile tej pianki kupić na taki jeden głazik jak Ty masz?
Jesli pozwolisz wykorzystam Twoje patenty z głazami i z granulatem na moją latarnię japońską ze styropianu.
Tantiemy za wykorzystanie praw autorskich - :piwko: na zlocie! ;)

piotr5875 - 2010-03-14, 13:41

Krzysiek podaj jak najwięcej szczegółów co do wykonania tych kamieni dokładnie materiały sposób obróbki i jeśli mogę prosić o zdjęcia w zbliżeniu i dużej rozdzielczości świetna robota - szacunek za wykonanie i pomysł !!!!!!!!! :brawo: :brawo: :brawo:
pozdrawiam

krysiek - 2010-03-14, 18:42

Na pewno są dużo bardziej wytrzymałe materiały do wykorzystanie na powyższe cele ( np.: kleje, żywice, laminaty, materiały wykorzystywane
w budownictwie, poksylina itp.). :-o
Mnie chodziło o niską cenę, łatwą dostępność materiału, a przede wszystkim
żeby wyrób był jak najlżejszy. Granulat (polipropylen) o który pyta Ewa, jest stosowany jako wsad do wtryskarek na przeróżne wyroby „plastykowe”. Ale może to być zupełnie co innego np.: odpowiedniej granulacji piasek kwarcowy, posypka wykorzystywana do posadzek przemysłowych. Raczej nie dostaniesz tego w detalu.Gdyby nie cena (ok. 130 zł za 5kg) wykorzystał bym tynk mozaikowy. Można by spróbować z drobnymi kamyczkami do 2 mm przesianymi ze żwirku Mnie osobiście bardziej podoba się imitacja brązowa malowana farbami, wygląda bardziej naturalnie, choć ten połysk Na dwa kamienie zużyłem 5 op. pianki, 1 klej do styropianu, 1 op żywicy epoksydowej (2 słoiczki) za 28zł. i trochę starych farb.
Wymiary średnica/wysokość: brązowy 50/18, jasny 38/10cm.

Niestety nie wykonywałem zdjęć podczas pracy, nie pomyślałem, że będą potrzebne :-( .
Piotr, trochę zabawy z tym miałem, 0.5 do 1 godz dziennie przez ok. 10 dni.
Przy brązowym do pokrywy przymocowałem na stałe wcześniej poprzycinaną skrzynkę plastykową po jakiś napojach. Chciałem przez to uzyskać wytrzymałość
gdyby ktoś stanął (oczywiście nie w szpilkach) na takim kamieniu. W środek puściłem pianki tyle aby po zastygnięciu wypełniła wewnętrzne komór skrzynki
Na zewnątrz też dałem trochę pianki aby mieć materiał na wstępne „rzeźbienie” kształtu. Do tego momentu nie korzystałem z wody. Następnego dnia usunąłem nadmiar zastygłej pianki nadając wstępny kształt. Dalej nakładałem niewielkie ilości pianki spryskując to wodą. Jak napisali wyżej koledzy woda powoduje szybsze zastyganie i nie klei się do narzędzia. Po ok. 20-30 min ubijałem zastygającą piankę nożem, zbliżając się do pożądanego kształtu. Ubijana pianka
bardzo traci na objętości ale jest twardsza, a jednocześnie wysychając tworzy nierówności. Im bardziej przyciskałem piankę tym mniej się podnosiła. Najlepiej wypróbować to doświadczalnie na kawałku np. deski. Tak kładłem 2-4 warstwy.
Przy nacisku palcem pianka uginała się nieznacznie. Całość pomalowałem trochę
rozrzedzonym klejem do styropianu (łatwiej rozprowadzić) Następnego dnia smarowałem niewielką powierzchnie pianki tym samym klejem i sypałem posypką, którą lekko przyciskałem do podłoża Z tą posypką jest problem równo ją położyć na nierównościach, trzeba się pobawić i pobrudzić. Dlatego brązowy kamień postanowiłem pomalować. Mogłem zrobić dużo większe nierówności i dać upust „zdolnością artystycznym”(oceńcie sami :oops: ).Gdybym miał wykonać jeszcze jedną białą imitację zrobiłbym to malując. Po wyschnięciu całość pokryłem żywicą.
Kamyki w otoczeniu wyróżniają się swoją jasnością barw ale może z czasem
wypłowieją lub pokryją glonami,choć czy na żywicy :?: .
Myślę,że w miarę jasno przedstawiłem temat.
W tej chwili man dostępne jeszcze takie foto:
1 zdjęcie wykonane przed pokryciem żywicą

ewa535 - 2010-03-14, 18:58

Dla mnie bomba !
Krzysiek jeszcze raz :brawo: :brawo: :brawo:
teraz kombinuję jak zrobić sobie z czegoś takiego kaskadę :?:
Lekka (krzyż mi juz całkiem wysiadł, kamieni juz nie przeniosę)
i wodę poprowadzę jak chcę.

ontario_ab - 2010-03-14, 19:25

ewa535, coś piszesz o latarni japońskiej... robisz ją sama ? też mi po głowie chodzą, są piękne... tyle, że te betonowe i granitowe dość drogie
ewa535 - 2010-03-14, 19:47

ontario_ab napisał/a:
ewa535, coś piszesz o latarni japońskiej... robisz ją sama ? też mi po głowie chodzą, są piękne... tyle, że te betonowe i granitowe dość drogie


te ceny własnie spowodowały, ze sie w to bawię.
Wszystko już "urzeżbione" w styropianie. Elektryka "rozgryziona" czeka na połączenie.Dzisiaj "pomalowałam" atlasem jedną część. Fotoreportaż wstawie na koniec. Myślę ,że bliski :P

piotr5875 - 2010-03-14, 19:47

Dzięki Krzysiek spróbuję powalczyć potrzebuję zrobić pokrywę na wierzchołek kaskady bo na zimę opróżniam zbiornik przelewowy a do tej pory układałem płaskie kamienie żeby zamaskować
pozdrawiam

ontario_ab - 2010-03-14, 19:58

ewa535, zarówno podstawę jak i samą lampę robisz ze styropianu ?
piotr5875 - 2010-03-14, 20:10

Arek zastanów się jaką to może mieć wytrzymałość jeśli podstawa konstrukcji będzie ze styropianu też myślę o takiej lampce ale konstrukcję trzeba zrobić z czegoś trwalszego w formie lekkiego zbrojenia myślałem o jakiejś siatce + pianka + klej i na to dekoracja ala granit
pozdrawiam

dlugi83 - 2010-03-14, 21:13

krysiek napisał/a:
Po wyschnięciu całość pokryłem żywicą.
Kamyki w otoczeniu wyróżniają się swoją jasnością barw ale może z czasem
wypłowieją lub pokryją glonami,choć czy na żywicy


Krysiek ,nie przejmuj się połyskiem, słońce plus deszcze zrobią swoje. Ja mam oczko z laminatu pokryte żywicą i też się martwiłem połyskiem a teraz glonów to nie mogę oderwać. Ja podobnie jak ewa535 myślę nad kaskadą.

ewa535 - 2010-03-14, 21:31

ontario_ab napisał/a:
ewa535, zarówno podstawę jak i samą lampę robisz ze styropianu ?

podstawa - czyli ten słup to bedzie jeden z moich granitów. Ale jak ktoś nie ma takiego to mam inny patent. Gruba i długa rura pcv ( wkopana w ziemię , obudowana styropianem) Albo z jednej grubej kochy styropianu - wyrzeżbić srodek nożem i palnikiem i w to rurę.
Stabilność mojej lampy w srodku daje jej zwykła plastikowa lampka ogrodowa jakgdyby wpasowana w srodek czy jak kto woli obudowana styropianem.

Ale się u Krzyska rozgadaliśmy,( Krzysiu sorry ale to bez te Twoje kamyki) ;) teraz nie wiem czy dawać limit czasowy ? bo Wy nie dajecie...Może ktos zrobi z tego wątek - "rzezby i konstrukcje imitujące kamień" ??

krysiek - 2010-03-14, 21:33

Ewa, ja uważam, że na kaskadę ten materiał jest stanowczo za słaby,
w przypadku uszkodzenia woda może uciekać. Myślał bym raczej nad laminatami.
Odnośnie latarni zastanowił bym się nad zastosowaniem betonu, a styropian
w połączeniu z innymi materiałami wykorzystał bym na formę od odlania.
Chyba będzie to temat ma następną zimę. :idea:
Dzięki Długi :piwko: , to mnie pocieszyłeś.

Ps. Dziękuje wszystkim za pochlebne opinie :soczek: .

ewa535 - 2010-03-14, 21:47

krysiek napisał/a:
Ewa, ja uważam, że na kaskadę ten materiał jest stanowczo za słaby,
w przypadku uszkodzenia woda może uciekać. Myślał bym raczej nad laminatami.
Odnośnie latarni zastanowił bym się nad zastosowaniem betonu, a styropian
w połączeniu z innymi materiałami wykorzystał bym na formę od odlania.
Chyba będzie to temat ma następną zimę. :idea:
Dzięki Długi :piwko: , to mnie pocieszyłeś.

Ps. Dziękuje wszystkim za pochlebne opinie :soczek: .

Ja myślę okleić grubo i ubić takie jakby schody z bloczków betonowych. Jakas Pani na forum tylko uszczelniała kaskade pianką i trzymało sie jej to długo ( nie wiem jak teraz). A jakbym nie tyle uszczelniła ale grubo pokryła i na to zywica (moze swiecić bo i tak woda daje taki efekt) to co mogłoby takka warstwę uszkodzić?
Tylko ptaki sie kąpią na kaskadzie ( ale raczej nie dziubią !) Dno mojego brodzika w łazience pokryte jest zywicą epoksydową ( w srodku zatopione kamyki). MAmy to od 2000 roku i raczej duzo sie kąpiemy ;) zero sladów zuzycia. Nadmieniam ,ze te poliuteranowo-zywicowe schody na zime brałabym do domu ( bez bloczków oczywiscie)

A propo"s odlewów.
Krzysiu jakbym ja umiała i miała miejsce na odlewy to ja by produkcje takich lamp japońskich uruchomiła. Jeden odlew 500 zł kosztuje !

AurorA - 2010-03-15, 00:01

dlugi83 napisał/a:
Ja podobnie jak ewa535 myślę nad kaskadą.


pianka na kaskadę się kompletnie nie nadaje, taniej i bardziej wytrzymałe już będą te gotowe foremki

... a te kamienie tez w sumie wychodzą bardzo drogo i jedyny atut to to ze można zrobić pod wymiar do maskowania konkretnej rzeczy.

krysiek - 2010-03-16, 18:19

AurorA napisał/a:


... a te kamienie tez w sumie wychodzą bardzo drogo


Koszt 1 szt ok. 50 zł, czy to bardzo drogo? :?

dlugi83 - 2010-03-16, 18:52

Myśląc nad kaskadą, nie mam namyśli tylko pianki poliuretanowej. Jak wspomniałem w jednym poście, pracuję w laminatach,więc zrobił bym tylko model z pianki, na którą położyłbym szpachlę poliestrową. Potem pokryłbym model rozdzielaczem i odbił formę,no a potem wyrób..może kilka jakby się chętni znaleźli. Na próbę spróbuję z kamieniem,żeby przetestować różne struktury i kolory.
ewa535 - 2010-03-16, 19:51

dlugi83 napisał/a:
Myśląc nad kaskadą, nie mam namyśli tylko pianki poliuretanowej. Jak wspomniałem w jednym poście, pracuję w laminatach,więc zrobił bym tylko model z pianki, na którą położyłbym szpachlę poliestrową. Potem pokryłbym model rozdzielaczem i odbił formę,no a potem wyrób..może kilka jakby się chętni znaleźli. Na próbę spróbuję z kamieniem,żeby przetestować różne struktury i kolory.


JAk Ci wyjdzie ładnie i naturalnie - za co trzymam kciuki !
i jesli wymyslisz jakąś mocno konkurencyjną cenę w porównaniu z cenami gotowych kaskad to ja sie zapisuję w kolejkę do Ciebie !
(jesli mozna oczywiście)

AurorA - 2010-03-16, 22:05

krysiek napisał/a:
Koszt 1 szt ok. 50 zł, czy to bardzo drogo?


moim zdaniem tak, widziałem tańsze nawet te świecące na diody led (są solarne i do sieci)- nocą fajny efekt a ceny od 30 zł ale fakt że są mniejsze
zawsze jak mam się narobić to wole kupić gotowe nawet jakby było nieco drożej. Liczyłem że koszt będzie niższy bo wiem ile pianki można wycisnąć z jednej butli ale to ubijanie zwiększa ilość potrzebnej pianki

ewa535 - 2010-03-16, 22:13

Arek polemizowałabym czy drogo.
TAka pokrywka a,la kamień jest w jednym ogrodniczym u mnie za 200 (chyba część kaskady)
Ty mówisz, że akurat nie lubisz takiej roboty , ale jak ktos ma przy tym fun , a na dodatek potem mu to ułatwi życie to ja myślę, że warto za 50 dych.

AurorA - 2010-03-16, 22:19

Taki kamień jak zrobił Krzysiek to i owszem , ale kaskada to szkoda czasu i kasy. Te gotowce nie są z pianki tylko z wytrzymałych laminatów.
ewa535 - 2010-03-17, 13:44

Słuchajcie przestiudiowałam cały dział oczek z siatkobetonu , bo gdzieś mi kiedyś mignęło , ze warstwę betonu dla wiekszej izolacji wszystkich mikroszczelin ktoś spryskiwał jakimś atramentem.
Po dokładnej lekturze doczytałam, że to ultrament ale pojawiły się też CR90 i CR65. Tylko ,ze to chyba jakieś zaprawy klejowe Ceresitu?
Bo o co chodzi.
Pomalowałam tą swoją latarenkę ze styropianu Atlasem Plus super wodoszczelnym, ale po wyschnięciu jest to badzo szorstkie.
Mam obawy czy w jak w taką szorstką powierzchnię wejdzie deszcz to czy to będzie trwałe. Tego atlasa uzywa sie POD płytki a nie na wierzch zeby był penetrowany przez wodę i słońce.
Pomóżcie proszę fachmani od budowlanki (oczek i innych) czy radzicie to czymś po wierzchu jeszcze pomalować?
NAjbardziej to bym chciała jakiś matowy lakier w sprayu do betonu czy cos takiego w ogóle jest?
Wiem, że jest coś przezroczystego czym maluje sie fugi w płytkach żeby nie"piły" brudu. Moze takie coś ? tylko nie wiem jak to sie nazywa :? I to zdaje sie daje sie na mokre fugi a mój atlas już prawie suchy :-(

ontario_ab - 2010-03-17, 14:21

Jest coś takiego jak guma w płynie, którą daje się do łazienek pod płytki właśnie.
Ewa proszę wrzuć jakieś fotki, sam zabieram się w sobotę do produkcji...

ewa535 - 2010-03-17, 14:29

ontario_ab napisał/a:
Jest coś takiego jak guma w płynie, którą daje się do łazienek pod płytki właśnie.
Ewa proszę wrzuć jakieś fotki, sam zabieram się w sobotę do produkcji...

nieskończone mam wrzucać??
to nie będzie efektu !
no dobra wieczorkiem wrzucę co mam
jedno Ci powiem od dzisiaj do soboty objeżdzasz wszystkie sklepy agd i prosisz o wszystkie kształtki styropianowe jakie mają ( zostaje im od lodówek,telewizorów itp. a oni to szybko wyrzucają, więc trzeba trafić)
Kształtki są super, oszczędzają wiele pracy i są bardziej trwałe niż samemu pokrojony i posklejany styropian. A czasem kształt takiej kształtki sam Cie zainspiruje do zrobienia czegoś. ( z niczego ;)
Niezbędna będzie też najgrubsza płyta do ociepleń, chyba 10-tka. Najlepiej od znajomych co ocieplali dom, bo nie chcą sprzedawać takich ilości w sklepach.
Gromadż to sobie , bo wszystko inne mozna szybko kupić .

ontario_ab - 2010-03-17, 15:08

takich styropianów to mam opór bo prowadzę firmę handlowo/wdrożeniową IT,
a klienci nie chcą bałaganu i powiem ci to świetny pomysł, coś tam wyszperam ;)

JAREK G - 2010-03-17, 15:50

ewa535 napisał/a:
Najlepiej od znajomych co ocieplali dom, bo nie chcą sprzedawać takich ilości w sklepach.
W Castoramie możesz kupić płyty styropianu na sztuki
ontario_ab - 2010-03-17, 15:53

te formy od pakowania sprzętu mają bardzo ciekawe kształty, coś można pokombinować :)
ewa535 - 2010-03-17, 22:33

Historyjka obrazkowa "jak zrobiłam latarenkę japońską do ogrodu prawie za darmo".
Na specjalne zyczenie Ontario już teraz, choć nie jest skonczona :evil: -nie lubie tak , ale co się nie robi dla kolegów.
Sposród wielu najbardziej spodobały mi się te poniżej i nimi sie inspirowałam. Nie lubie tych z bogatymi zdobieniami , powyginanych, moim zdaniem za mało japońskie a za dużo w nich wpływów chińskiego stylu

materiał produkcyjny

z lewej serce lampy częściowo sklejone
z prawej: z tego robi się okienka do lampy - potem pomaluję je sprayem nitro na czarno

z lewej - czapa i podstawa
z prawej - taka lampka ogrodowa plastikowa będzie wewnątrz lampy ze styropianu

z lewej - podstawa lampy od spodu-w tą dziurę wejdzie nóżka plastikowej lampki. Podstawka będzie przykręcona do granitowego słupa koło oczka i stanowić będzie podstawę całego styropianowego ambarasu. Na zimę planuję całość styropianową zabierać do domu i jedynie ta podstawka zostanie.
Z prawej - o właśnie tak

z lewej - czapa lampy od spodu z obsadkami mazaków jako "zaciski"
z prawej - jak działają te mazaki na wcisk

z lewej- zaczęłam malować od środka atlasem rozrobionym do konsystencji śmietany 18%, na razie od środka. Tą śmietaną wkleiłam też okienka- łatwo idzie!
Z prawej - czubek dosycha z klejem do styropianu - w środku jest dla wzmocnienia taki trzpień zrobiony z obsadki do mazaka

z lewej - widok lampy z góry , przed włożeniem w środek lampki plastikowej, widoczna nózka tej lampki, do której na zacisk wejdzie oprawka na żarówkę
z prawej - już z lampką

z lewej - czapa lampy sklejona z dzióbkiem
z prawej - prawie skończona, w tle lutownica trasformatorowa pamiętająca czasy komuny , bardzo przydatna do wypalania dziurek i "ucinania" trudniejszych elementów , tam gdzie zawodzi piła do metalu i nóż do pomidorów ząbkowany

z lewej - lampa po częściowym pomalowaniu atlasem. Widać jaka jest róznica pomiędzy mokrym a wyschniętym atlasem. Na pierwszym planie ( przy okazji nadwyżki atlasu) skjejona kamienna kaczka z kamiennego jeziorka i urasowiony na kamienn mój budda oczkowy
z prawej - tak ta lampa będzie wyglądać. Czapa odstaje jeszcze, bo nie dociskałam tych mazaków - jeszcze dosycha wszystko
Następny etap - pomalowanie czapy atlasem.
Chyba jednak nie zostawię takiego betonowego koloru.
Nakładając atlas , na wierzchu porobiłam pędzlem takie dzioby jakby. Pomaluję to farbą do tynków. Najpierw jasnosiwą a na to ciemnoszarą na zasadzie przecierki jak sie robi "stary tynk" Chyba będzie bardziej "kamiennie".



nadwyżki atlasu poszły też na tandetnego smoka z ceramiki.
Prawda , że bardziej rasowo wygląda taki kamienny smok i budda?



Następne zdjęcie latarenki wstawię jak już będzie przyszpilona do granitu koło kaskady tuż przy sośnie. Ale to dopiero na wiosnę czyli jak ktoś tu powiedział - około czerwca, bo się wtedy na pewno ociepli ;)

JAREK G - 2010-03-18, 00:08

Ewa535, :good: Teraz jeszcze dość trudny etap przed Tobą żeby dobrze to wykończyć i nadać latarence "japońskiego ducha" . Jak zrobisz na gotowo przetestujesz w sezonie i się sprawdzi to zamawiam u Ciebie kilka :-D
Ps. Jakby co to z zamówieniem byłem pierwszy :P

Vanka - 2010-03-18, 00:08

Ewa - no co by nie mówić to pomysłowości Ci nie brak :)
Świetna robota :brawo:

ontario_ab - 2010-03-18, 12:30

rewelka !! teraz już tylko finał
leszek50-57 - 2010-03-18, 14:11

Ewo bardzo sprytnie to zrobione,też czekam na finał,
ale już :brawo: :brawo: :brawo: ;)
poz.Leszek
-----------------

maruder - 2010-03-18, 15:55

Powinno wyjść całkiem nieźle. Mam tylko zastrzeżenia do tego cienkiego kawałka, na którym będzie stał daszek - trochę się gnie, do tego nierówno. Można by go dokleić później zaprawą do daszka żeby się wyprostował... No chyba, że tak ma być?
krysiek - 2010-03-18, 18:17

Ewa :brawo: :brawo: :brawo: , jestem pod dużym wrażeniem twojej pomysłowości,
a przede wszystkim ogromnych zdolności manualnych.
Po dopracowaniu i wykończeniu, będzie świetna latarnia.
Ewa, a może rozważ przyklejenie listw ozdobnych styropianowych jako cokół
przy podstawie, lub gzyms pod daszkiem (cena od 3 do 10 zł za 1,5 do 2 mb) :?:

ewa535 - 2010-03-18, 18:44

Dzięki za wszystkie pochwały (choć mówią: nie chwal przed zachodem dnia ;) )

piotr urbanski napisał/a:
Powinno wyjść całkiem nieźle. Mam tylko zastrzeżenia do tego cienkiego kawałka, na którym będzie stał daszek - trochę się gnie, do tego nierówno. Można by go dokleić później zaprawą do daszka żeby się wyprostował... No chyba, że tak ma być?

Masz to oko Piotr, rzeczywiście idzie odrobinkę w dół, ale bardzo , bardzo minimalnie, a na zdjęciu widać wyraźnie, ale to tylko takie złudzenie optyczne ponieważ czapa jest na jednym zacisku bardziej obniżona. Ten mój kamień w ogrodzie nie jest idealnym prostopadłościanem więc przy montażu mam nadzieję to jakoś własciwie wypoziomować.
Przy okazji uwaga dla osób, które obawiały sie solidnosci i wspominały o uzyciu siatki . WArstwa atlasu po wyschnięciu tak utwardziła całość, że "w dotyku" nawet ta najcieńsza płyta jest sztywna "jak z kamienia" ( wcześniej trochę amortyzowała). Poza tym całość zrobiła się bardzo, bardzo ciężka, prawie jak z betonu. Więc niby styropian ale na pewno nie pofrunie.
Przy okazji wizyty w Castoramie spotkałam na dziale budowlanki prawdziwego oryginała.
Okazuje sie ,ze swiat pełen jest domorosłych artystów i to w najbardziej niespodziewanych jego rejonach.
Własciwie ta opowieść nadaje sie do działu "Humor".
Pracownik o najbardziej "pospolitym, budowlanym" wyglądzie okazał się włascicielem pokażnego oczka, artystą rzezbiarzem i mężem pani od architektury krajobrazu.
Zaczęło się zwyczajnie od mojego wypytywania o atlas
PAn zaczął wypytywać o co chodzi.
Objaśniłam .
PAn na to ,że w rzeźbach ogrodowych z drzewa , kamienia i róznych imitacji kamienia to on jest mistrz i całe zycie robi różne cudaki do ogrodu w bardzo prosty sposób.
Pytam jak?
A on na to: męża ma?
Trochę zaniepokojona o co chodzi , mówię: ma
On na to : T-shirty nosi?
ja: nosi
on: to skubnąć mu parę T-shirtów, mogą być z dziurami i przepocone.
Rozrobić atlasPlus na śmietanę, rękawiczki długie niech nałoży , bo o! co robi atlas z łapami (i pokazuje mi pod nos swoje, wyżarte znacznie)
JAk ma, to wklada te T-shirty do wiadra z atlasem i miętoli !
( klęcząc zadzierał głowę , szelmowskie oko puszczał i mi pokazywał na środku marketu jak się miętoli)
Wymiętolone dokładnie, wyjmuje i se robi z tego co chce.
Nałoży se na miskę odwróconą , bedzie miała kamień
nałoży se na manekin jakiś i se uformuje kogo chce
na koniec mówi : ja se liscie rózne robię, na druty nakładam , formuje zyły liścia, maluje,
cały ogród mam w tych lisciach pani, a jesienne czerwone i rózne. Płot z takich wielkich lisci sobie zrobiłem i wielkie głazy przy oczku też mam z tego.

Żeby nie był troszkę dziwny taki , to bym chętnie zobaczyła te jego wytwory.
Ale przyznacie, że fajna metoda !
Misek plastikowych w sklepach od metra teraz i za grosze każdy rozmiar. Taką pokrywę jak Krzysiek zrobił moznaby machnąć w minutę. I na dodatek jak tanio ! - z dziurami i przepocony :!:

JAREK G - 2010-03-18, 18:56

No to teraz tylko jeden chętny do wypróbowanie tej metody i zamieszczenia fotorelacji :P . A to koniecznie musi być przepocony czy może być nowy ;)
Vanka - 2010-03-18, 20:18

Ewa ... :lol:
świetna historyjka jak zwykle, ale pomysł po konkrecie :)
przy okazji dowiedziałam się, że moja połówka to musi artysta - on nawet zaprawę do cegieł rękami rozrabia ;)
Pomysł chyba wykorzystam do pokrywy na filtr z kaskady :-D [/b]

AurorA - 2010-03-18, 21:00

Metoda stara jak świat i widziałem dużo tak wykonanych elementów. Można wyczarować prawdziwe cudeńka i to faktycznie wychodzi tanio. Nie tylko z t-shortów ale z wszystkiego. Ja widziałem jeansy (spodnie) nasączone atlasem, później nogawki wypełnione ziemią a po zastygnięciu pomalowane ładnie na niebiesko. Takie cudo stało w ogrodzie do góry nogami i na końcach miało założone jakieś stare buty - efekt szok jakby spadochroniarz jaki się wbił do pasa w glebę.

A co do cementu który jest bardzo silnie alkaliczny i żrący to trzeba naprawdę uważać- można trafić do szpitala a rany się bardzo kiepsko goją.

A jak się chce uzyskać takie wapienie jak Vanka by chciała to do cementu zamiast piasku dodaje się torfu- też fajne efekty.

Vanka - 2010-03-18, 21:10

AurorA napisał/a:

A jak się chce uzyskać takie wapienie jak Vanka by chciała to do cementu zamiast piasku dodaje się torfu- też fajne efekty.


No co Ty???
to takie kamienie mogę mieć z samoróbki??????? :)

I to byłoby super - ograniczenie kosztów do minimum ..

AurorA - 2010-03-18, 21:12

Generalnie tak, ale trza popróbować
Mam w jakieś gazecie artykuł jak to się robi, ale nie chce mi się tego szukać.

Vanka - 2010-03-18, 21:15

AurorA napisał/a:
trza popróbować

To ja popróbuję :)

krysiek - 2011-02-20, 14:42

Kiedyś pisałem, że w czasie zimowych wieczorów wykonam latarnie japońską z betonu............... Wyszło jak na zdjęciu (jakość kiepska bo wykonana telefonem).
Ale czy jest to rzeczywiście styl japoński??? :?:

Vanka - 2011-02-20, 15:47

:good:
bardzo fajna

AurorA - 2011-02-20, 18:59

Super ta latarnia i wygląda solidnie, ale spodziewałem się tego po Tobie :good:
Czy dobrze widzę że składa się z 4 elementów? Czy poszczególne elementy są jakoś ze sob ą zespolone?
Może podzieliłbyś się z innymi informacjami jak to zrobiłeś. Jaki jest orientacyjny koszt, jak wiele pracy potrzeba (czasu). Czy robiłeś jakieś formy do odlewów? Czy dawałeś zbrojenie?

ewa535 - 2011-02-20, 20:04

Jestem pod wrażeniem :brawo: :brawo:
Jest bardzo i zdecydowanie japońska !
Też mam kilka pytań , jesli mogę ?
Korzystałeś z gotowych wytłoczek ? (te kuliste części) czy sam je tak ładnie wyrzeźbiłeś ?
Te wzorki na cokole odciskałeś nagrzanym wzornikiem ?

krysiek - 2011-02-20, 20:05

Tak, składa się z czterech elementów: słupek, podstawa półokrągła, element z 4 otworami i część górna. Poszczególne elementy łączone są na wpusty a po zamontowaniu na stałe miejsce poszczególne części połączę cementem. Formy wykonałem z materiałów ogólnodostępnych i wyposażenia kuchni co kosztowało mnie parę cichych dni. Jak mi czas pozwoli to jutro porobię trochę zdjęć Koszty które poniosłem to worek cementu białego ok. 30zł + plastyfikator 10zł. Żwiru i drutu nie liczę bo miałem. Oczywiście do tego niezbędny jest wibrator. Trudno mi podać dokładnie czas, bo najwięcej potrzebowałem na sprecyzowanie pomysłu jak i wyszukanie odpowiednich elementów formy (miska metalowa, pokrywka wiaderka 12l, szpula po drucie i inne elementy) Oczywiście wszystko mocno trzeba połączyć aby się nie rozleciało. Wykonanie 2 kpl zajmie mi ok. 20 godzin. Wysokość całości ok 65 cm, średnica górnego elementu ok 27cm. A tak będzie wyglądać w przybliżeniu w rzeczywistości: :-D

gregorj - 2011-02-20, 20:14

bardzo fajne

krysiek napisał/a:
i wyposażenia kuchni co kosztowało mnie parę cichych dni

spoko, też miałem tak, jak skubnąłem michę do ciasta na rozrobienie fugi, ale efekty są najważniejsze :brawo:

ewa535 - 2011-02-20, 20:15

Ups, z betonu serio mówisz ?
A ja myślałam ,że to żart, bo to ze steropianu ?
Jak to się człowiek zasugeruje...
Oj to tym bardziej szacun, bo to ciężkie dzieło !

krysiek - 2011-02-20, 20:23

Waży kilkanaście kilogramów, jeszcze nie ważyłem
Chciałem żeby było trwałe i wytrzymało co najmniej
parę a najlepiej naście lat. ;)

AurorA - 2011-02-20, 20:30

Tak myślę jakie foremki użyć. Czy to zwieńczenie to wyciskarka do soku z pomarańczy/cytryny?

Napaliłem się trochę bo wygląda solidnie, a wygląda na stosunkowo nietrudne do zrobienia.
To jakaś specjalna farba na wykończenie?

Czy nie dało by się zagęścić betonu ręcznie jak nie mamy wibratora?

krysiek - 2011-02-20, 21:04

AurorA napisał/a:
Tak myślę jakie foremki użyć. Czy to zwieńczenie to wyciskarka do soku z pomarańczy/cytryny?

Akurat ten element wykonałem w firnie, ale też myślałem nad wyciskarką do soku.
AurorA napisał/a:
Napaliłem się trochę bo wygląda solidnie, a wygląda na stosunkowo nietrudne do zrobienia.To jakaś specjalna farba na wykończenie?

Tak naprawdę jaki będzie kolor to jeszcze nie wiem, spodziewam się że biało-szary. a na zdjęciach to są jakieś przekłamania (zdjęcia robione telefonem oświetlenie słabe nienaturalne).
AurorA napisał/a:
Czy nie dało by się zagęścić betonu ręcznie jak nie mamy wibratora?

Ja robiłem zbrojenie i zaprawa zatrzymywała się między drutami, więc musiałem pożyczyć zagęszczarki (wibratora). Ale zawsze można spróbować bez wibratora, najwyżej "poszturchać" jakimś patykiem. :P

JAREK G - 2011-02-20, 21:12

krysiek napisał/a:
Ale czy jest to rzeczywiście styl japoński??? :?:
Pierwsze skojarzenia to miałem bardziej z podhalański jak z japońskim :???: , ale jak wstawiłeś do fotki z oczkiem to już prawi jak oryginał z Japonii :good: :-D
AurorA - 2011-02-20, 21:25

JAREK G napisał/a:
Pierwsze skojarzenia to miałem bardziej z podhalański jak z japońskim


ee starsze formy właśnie takie były, ale można podciągnąć spokojnie pod tachi-gata lub ikekomi-gata

krysiek - 2011-02-22, 19:44

Obiecane fotki:


AurorA - 2011-02-22, 22:06

Dzięki za fotki, widzę ze najtrudniejszy będzie środkowy element.
Jakie zbrojenie dawałeś?
Dlaczego biały cement a nie zwykły portlandzki?

krysiek - 2011-02-23, 16:47

Trudności zawsze się pojawiają, ale od czego inwencja twórcza. :idea:
Proste formy można zrobić na wiele różnych sposobów w zależności
co mamy lub możemy mieć pod ręką do ich wykonania.
Zastosowałem drut 3mm, bo taki miałem i wcale nie bawiłem się w
wymyślne wiązania. Cement biały jest zdecydowanie ładniejszy.
Myślę, że po wyschnięciu elementy będą prawie białe, a przy
portlandzkim na pewno szare. :-D

ewa535 - 2012-02-17, 10:32

Wszystko z betonu cieniowanego grafitowa farbą ale dosyć fajnie to na żywo wyglądało.
Doskonale imitowało naturalne klify na wybrzeżu. Napstrkałam sporo zbliżeń tych betonów i całego wodospadu przy włączonej wodzie i wieczornym oświetleniu ale niestety aparat tam gdzieś "został". Mąż swoim bardziej kadrowal mnie niż wodospad ;) - ale dobre i to.
Planuję zrobić sobie taką metodą jakiś głaz .


dlugi83 - 2012-03-19, 19:16

Jak każdej zimy człowiekowi przychodzą różne pomysły do głowy i dla zabicia czasu robi się dziwne rzeczy. Ja trochę poeksperymentowałem i zacząłem produkować płytki imitujące piaskowiec. Zakupiłem karton zwykłych płytek w markecie z których zrobiłem model. Zalałem go płynnym silikonem i zrobiłem w ten sposób foremkę. Potem już tylko gips, barwniki i trochę wyobraźni...

Jestem na etapie wykańczania domu i mam zamiar wyłożyć całą klatkę schodową.

Piotrek.P. - 2012-03-19, 19:22

Jaki koszt wyprodukowania tych płytek? świetna robota :piwko:
dlugi83 - 2012-03-19, 19:27

Długi czas zastanawiałem się jaki gips zastosować i postanowiłem użyć zwykłego budowlanego. Koszt wyprodukowania 1 metra kwadratowego wyniósł ok 20zł :-D
Piotrek.P. - 2012-03-19, 19:29

Czyli połowa ceny w sklepie :)
dlugi83 - 2012-03-19, 19:35

Najdroższy z tego wszystkiego jest silikon do odlewu formy. Cena ok. 60 zł za kilogram. Na formę, która widnieje na zdjęciu wyszło 5 kilogramów. Na szczęście forma jest na tyle mocna, że powinna posłużyć dłuższy czas.
Gosik - 2012-03-19, 19:37

Super Ci to wyszło :brawo: widać, że Polak potrafi :piwko:
leszek50-57 - 2012-03-19, 20:05

No pięknie zrobiona robota,Marek jesteś dobrym formierzem :brawo:
poz.Leszek
----------------

AurorA - 2012-03-19, 20:40

No masz się czym pochwalić :good: czyli majsterkowicze jeszcze nie wyginęli :brawo:
BiBi - 2012-03-19, 22:50

no no a nie masz czasem formy bociana :) :) :P to sie nazywa fach w ręce pozazdroscic ci tylko tego
Vanka - 2012-03-20, 19:05

Dla mnie bomba :) :good:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group